grueneberg
Kolejne miejsce owiane z³± s³aw±. O w³adzê nad t± dzielnic± walcz± zwa¶nione klany. Wiele ulicznych zamieszek, walk, morderstw i innych przestêpstw odbywa siê tu na porz±dku dziennym. Stra¿ miejska ma pe³ne rece roboty w tej okolicy. Nikt kto nie jest z dzielnicy nie mo¿e czuæ siê tu bezpiecznie. Wszystko jest dobrym pretekstem do napa¶ci...
by Armor
Zacz±³ powoli przechadzaæ siê dzielnic±. Doskonale wiedzia³, ¿e jest obserwowany przez kilka osób, które najwyra¼niej trochê siê go ba³y. mimo, ¿e spêdzi³ w tej dzielnicy a¿ dwie godziny, nie zosta³ przez nikogo zaatakowany. Stwierdzi³, ¿e nie ma tu nic do roboty wiêc odszed³ st±d. <nmm>
Przechodzi przez ulice,nikt go nie atakuje...
<NMM>
Przechodzi przez dzielnicê zostajê zaatakowany lecz zabija 10 napastników swoim kunajem.Idzie dalej.
(NMM)
Ide przez dzielnice...
<NMM>
Idê przez dzielnicê maj±c nadziejê ¿e zostanê zaatakowany.
-Nikt mnie nie zaatakujê-spyta³em sam siebie
Przeszed³em ca³± dzielnicê lecz nikt mnie nie zaatakowa³.
(NMM)
Ide przez dzielnice i zobaczylem rozpadajaca sie chate...
Zmieszalem chakre w rece i uderzylem chate rasenganem,cala sie rozpadla...
<NMM>
Przechodzê i widzê rozpadniêt± chatê.
-Pewnie kto¶ tu by³ i chyba wiem nawet kto-powiedzia³
(NMM)
Przebiegam przez dzielnice...
<NMM>
Skacze po domach i patrze na dol...
<NMM>
Przebieglem...
<NMM>
Idê i znikam.
(NMM)
Przebiegam przez dzielnice...
<NMM>
Biegnê dzielnic± lecz nikt nie zaatakowa³ mnie.
(NMM)
Ide przez dzielnice...
<NMM>
Skacze z dachu na dach przez dzielnice...
<NMM>
Biegne dzielnic±...
<NMM>
Wszed³ na dzielnicê, licz±c, ¿e tutaj czego¶ siê dowie.
Po chwili wyszed³ z dzielnicy, wiedz±c, ¿e niczego siê tu nie dowie. <nmm>
Wchodzi zaraz znika z dzielnicy.
(NMM)
Biegne po czym znikam w jakiejs chacie...
<NMM>
Karol idzie dzielnic±.S³ysza³y wiele chorych historyjek na temat tej dzielnicy lecz postanowi³ zaryzykowaæ.Idzie spokojnie dzielnic± i naglê z krzaków wypada ruj shurikenów i kunaji.Karol podskakujê lecz napastnikom o to najwyra¼niej chodzi³o po nie wa¿ shurikeny i kunaje zmieni³y trajektoriê lotu.Broñ lecia³a z wszystkich stron z boków z góry z do³u.Karol nie zd±¿y³ aktywowaæ Byakugana i zosta³ trafiony parema shurikenami.Nie które rany by³y powa¿ne.Karol wyci±gn±³ te kunaje i shurikeny które potrafi³.Lecz wtedy napastnicy wybiegli i otoczyli Karola.Karol ranny postanowi³ nie czekaæ.Szybko wykona³ pieczêcie i krzykn±³ Raiton Thunderbolt Series. Karol dotkn±³ ziemi i nagle przeciwnicy padli.Karol ranny postanowi³ siê szybko udaæ do szpitala.Znikn±³ za domem.
<NMM>
Ide przez dzielnicê myslac o tym jak by tu wykonac t± misje...
<NMM>
Karol idzie dzielnic±.Uaktywni³ Byakugana ¿eby przeskanowaæ teren.Karol nie chce byæ znów ranny przez bandê zbójów.Podchodzi do miejsca gdzie ostatnio rozegra³a siê ma³a walka.Nie zauwa¿a ¿adnych przeciwników.Zauwa¿a jednak ¶lady krwi i smród spalonych cia³.Pewnie jego przeciwnicy zginêli kiedy u¿y³ Raiton Thunderbolt Series.Karol znikn±³ za jednym z domów.
<NMM>
Ide i mowie sam do siebie musze wykonac t± misje dzis.
Nagle leci we mnie kunai,unikam i wyciagam ja kunai...
Nagle pojawia sie jakis koles.Rzucam w niego kunai i ku mojemu zdziwieniu zgina³...
<NMM>
sz³a z Yugai...
<NMM>
Przechodzi³ szukaj±c ludzi z oto i reszty przyjació³.
NMM
Wspina siê na dach najbli¿szego budynku i obserwujê ulicê, zauwa¿a ¿e jeden z du¿ego zebrania osób wskazuje na niego.
Ilu ich tam jest? 17.. 18... 19... 20!
Zostawi³ wiadomo¶æ na papierze, po czym uciek³ po dachach.
<NMM>
Arihyoshi spokojnie idzie dzielnic± nie zwraca uwagi na to ¿e w krzakach siedzi 15 ludzi którzy maj± gotowe bronie do ataku.W pewnej chwili zauwa¿a lec±ce z ty³u 5 kunai lecz dziêki Byakuganowi którego mia³ aktywowanego bez problemu unikn±³ ataku.Nastêpnie szybkim ruchem pojawia siê za rzucaj±cym i atakuje go Jukenem ten pada lecz Arihyoshi widz±c uciekaj±cych ludzi nie mêczy go dalej tylko rusza przed siebie nie goni±c nawet tamtych którzy uciekali.
<NMM>
Takima, jako genin osady Otogakure.Postanowi³a zwiedziæ dzielnice klanów.Nagle za jednej z ulic wyskoczy³o trzech zbirów.Takima u¿y³a pomyslowo shurikenów i kunaiów i po chwili przechodzi³a obok trupów.
{NMM}
by Armor
Zacz±³ powoli przechadzaæ siê dzielnic±. Doskonale wiedzia³, ¿e jest obserwowany przez kilka osób, które najwyra¼niej trochê siê go ba³y. mimo, ¿e spêdzi³ w tej dzielnicy a¿ dwie godziny, nie zosta³ przez nikogo zaatakowany. Stwierdzi³, ¿e nie ma tu nic do roboty wiêc odszed³ st±d. <nmm>
Przechodzi przez ulice,nikt go nie atakuje...
<NMM>
Przechodzi przez dzielnicê zostajê zaatakowany lecz zabija 10 napastników swoim kunajem.Idzie dalej.
(NMM)
Ide przez dzielnice...
<NMM>
Idê przez dzielnicê maj±c nadziejê ¿e zostanê zaatakowany.
-Nikt mnie nie zaatakujê-spyta³em sam siebie
Przeszed³em ca³± dzielnicê lecz nikt mnie nie zaatakowa³.
(NMM)
Ide przez dzielnice i zobaczylem rozpadajaca sie chate...
Zmieszalem chakre w rece i uderzylem chate rasenganem,cala sie rozpadla...
<NMM>
Przechodzê i widzê rozpadniêt± chatê.
-Pewnie kto¶ tu by³ i chyba wiem nawet kto-powiedzia³
(NMM)
Przebiegam przez dzielnice...
<NMM>
Skacze po domach i patrze na dol...
<NMM>
Przebieglem...
<NMM>
Idê i znikam.
(NMM)
Przebiegam przez dzielnice...
<NMM>
Biegnê dzielnic± lecz nikt nie zaatakowa³ mnie.
(NMM)
Ide przez dzielnice...
<NMM>
Skacze z dachu na dach przez dzielnice...
<NMM>
Biegne dzielnic±...
<NMM>
Wszed³ na dzielnicê, licz±c, ¿e tutaj czego¶ siê dowie.
Po chwili wyszed³ z dzielnicy, wiedz±c, ¿e niczego siê tu nie dowie. <nmm>
Wchodzi zaraz znika z dzielnicy.
(NMM)
Biegne po czym znikam w jakiejs chacie...
<NMM>
Karol idzie dzielnic±.S³ysza³y wiele chorych historyjek na temat tej dzielnicy lecz postanowi³ zaryzykowaæ.Idzie spokojnie dzielnic± i naglê z krzaków wypada ruj shurikenów i kunaji.Karol podskakujê lecz napastnikom o to najwyra¼niej chodzi³o po nie wa¿ shurikeny i kunaje zmieni³y trajektoriê lotu.Broñ lecia³a z wszystkich stron z boków z góry z do³u.Karol nie zd±¿y³ aktywowaæ Byakugana i zosta³ trafiony parema shurikenami.Nie które rany by³y powa¿ne.Karol wyci±gn±³ te kunaje i shurikeny które potrafi³.Lecz wtedy napastnicy wybiegli i otoczyli Karola.Karol ranny postanowi³ nie czekaæ.Szybko wykona³ pieczêcie i krzykn±³ Raiton Thunderbolt Series. Karol dotkn±³ ziemi i nagle przeciwnicy padli.Karol ranny postanowi³ siê szybko udaæ do szpitala.Znikn±³ za domem.
<NMM>
Ide przez dzielnicê myslac o tym jak by tu wykonac t± misje...
<NMM>
Karol idzie dzielnic±.Uaktywni³ Byakugana ¿eby przeskanowaæ teren.Karol nie chce byæ znów ranny przez bandê zbójów.Podchodzi do miejsca gdzie ostatnio rozegra³a siê ma³a walka.Nie zauwa¿a ¿adnych przeciwników.Zauwa¿a jednak ¶lady krwi i smród spalonych cia³.Pewnie jego przeciwnicy zginêli kiedy u¿y³ Raiton Thunderbolt Series.Karol znikn±³ za jednym z domów.
<NMM>
Ide i mowie sam do siebie musze wykonac t± misje dzis.
Nagle leci we mnie kunai,unikam i wyciagam ja kunai...
Nagle pojawia sie jakis koles.Rzucam w niego kunai i ku mojemu zdziwieniu zgina³...
<NMM>
sz³a z Yugai...
<NMM>
Przechodzi³ szukaj±c ludzi z oto i reszty przyjació³.
NMM
Wspina siê na dach najbli¿szego budynku i obserwujê ulicê, zauwa¿a ¿e jeden z du¿ego zebrania osób wskazuje na niego.
Ilu ich tam jest? 17.. 18... 19... 20!
Zostawi³ wiadomo¶æ na papierze, po czym uciek³ po dachach.
<NMM>
Arihyoshi spokojnie idzie dzielnic± nie zwraca uwagi na to ¿e w krzakach siedzi 15 ludzi którzy maj± gotowe bronie do ataku.W pewnej chwili zauwa¿a lec±ce z ty³u 5 kunai lecz dziêki Byakuganowi którego mia³ aktywowanego bez problemu unikn±³ ataku.Nastêpnie szybkim ruchem pojawia siê za rzucaj±cym i atakuje go Jukenem ten pada lecz Arihyoshi widz±c uciekaj±cych ludzi nie mêczy go dalej tylko rusza przed siebie nie goni±c nawet tamtych którzy uciekali.
<NMM>
Takima, jako genin osady Otogakure.Postanowi³a zwiedziæ dzielnice klanów.Nagle za jednej z ulic wyskoczy³o trzech zbirów.Takima u¿y³a pomyslowo shurikenów i kunaiów i po chwili przechodzi³a obok trupów.
{NMM}