ďťż

grueneberg

Witajcie,

Jak wasze wrażenia po spotkaniu. Konstruktywnie proszę

Moim zdaniem:
1. Nie ustaliliśmy sposobu przepływu informacji. Tak by wszyscy wiedzieli osprawach które ich dotycza lub mogą dotyczyć.
2. Mam nadzieję, że następnym razem uda się opanować chaos - przygotujemy agendę (porządek obrad ).

Wielkie dzięki dla Macieja, który póki co będzie naszym guru informacyjnym w temacie wspólnoty.

Dziękujemy za przybycie przedstawicieli Patio.

Pozdrawiam, Leszek


witam,
Początki zawsze są trudne, ale masz rację konieczne będzie ustalenie agendy, z doswiadczenia z poprzedniego mieszkania gdzie też była wspólnota są niezaciekawe. Spotkania trwały po 3-4 godz i pratkycznie nic nie wynikało z nich po 3 takim spotkaniu zainteresowanie mieszkańców spadło i frekwencja spadła z 90% na 30% poniewaz brakowało porządku i nikt nie chciał słuchac że Pani Marysi przeszkadza chodzenie na obcasach pani, która piętro wyżej mieszkała i kłóciła sie że musi chodzić w miękkim obuwiu. Delikatnie mówiąc panował rozgarbiasz, aczkolwiek myśle że każdy dowiedział sie nowych ciekawych rzeczy. Więc spotkanie uważam za owocne. No i "plusem dodatnim" jest to że można poznać sąsiadów. Pozdrawiam
"(...) tylko, zeby te plusy nie przeslonily Wam minusow (...)"

a juz tak na powaznie, to mysle, ze mimo wszystko moglibysmy miec dostep do roznych dokumentow w mozliwie najprostszy sposob - skany na jakims serwerze a na forum linki do tych skanow.
nie trzeba wtedy tworzyc list dystrybucyjnych, rozsylac maili z zalacznikami i zasmiecac sobie skrzynek.
na razie czekamy na "reakcje" REDa na pytania od Patio
Z doświadczenia poprzedniego mieszkania wiem, że porządek obrad to podstawa, której trzeba sie trzymać dość ściśle i powinien być przygotowany wcześniej, a nie już na samym spotkaniu. Natomiast sprawy typu załatwianie potrzeb fizjologicznych na teren posesji sąsiada, zrzuca się na sam koniec, a osoby wyrywające sie ucisza za pomocą znajomego wymuszacza haraczy.
Zmieniając temat. Chyba wszystkim pasuje taka forma przekazywania informacji jaką jest internet, oczywiście oprócz tej jednej zarzekającej sie kobiety dla, której internet to ZŁO, a komputer prawdopodbnie ma zęby i gryzie jak tylko się odwróci.


Wydaje mi się, że może dobrym rozwiązaniem byłoby wytypowanie np. 2-3 osób z każdej klatki jako przedstawicieli i to oni przede wszystkim chodziliby na zebrania i zajmowali się przekazywaniem informacji w swoich klatkach . Z tego co dało się zauważyć na wczorajszym zebraniu w każdym budynku są różne problemy (od niezerwanych folii na drzwiach, po problemy z aktami notarialnymi), dlatego takie osoby najlepiej by wiedziały co się dzieje u nich w budynku, jakie są najabardiej naglące problemy. Takie rozwiązanie ma rację bytu zwłaszcza, że nie ma zbyt wielu lokatorów i łatwo jest o kontakt osobisty
Co powiecie na pomysł zaczerpnięty az poprzedniej epoki i "alternatywy4" powołoac gospodarza bloku (Ładniej może się nazywać opiekuna) i każdy mieszkanieć danego bloku zgłaszałby problem do opiekuna a on dalej przekazywałby problem. O wyniku postępowania danego problemu dowiedziałby sie z tablicy ogłoszeń umieszcszonej w każdej klatce gdzie również wisiałby postanowienia z rady wspólnoty- warto ponieważ niektórzy mieszkańcy nie są zainteresowani takimi forami jak to ponieważ tyko wynajmują mieszkanie- więc warto ich poinformować o ogólnych warunkach i postanowieniach wspólnoty.
No generalnie wszystko do tego zmierza żeby wyłonić jakichś przedstawicieli (bo taki chaos jak wczoraj raczej nie zaprowadzi nas do żadnych konkretów). Jestem za, o ile nie będziemy dosłownie traktować takiej osoby jak w Alternatywy... (bo wyobrażam sobie, że to spore obciążenie - przekazywać informację np. o tym, że opłaty muszą wzrosnąć , a przecież nie będzie to decyzją tej konkretnej osoby, a de facto nas wszystkich)

Co do drogi informowania, ja jestem w 100% dzieckiem internetu i forum czy mail jest dla mnie świetnym rozwiązaniem. Ale jak najbardziej musi być też jakieś medium do przekazywania ważnych informacji offline. Lepiej żeby to były zamykane gabloty niż informacje rozwieszane np. w windzie (tu każdy może je zerwać, tak jak to się działo z ogłoszeniem o wczorajszym spotkaniu).
Witam wszystkich,

niestety nie mogłem oczestniczyć we wczorajszym spotkaniu.
Czy zapadły jakieś decycje wstępne ? Jeden z forumowiczów pisze w poście o liście pytań PATIO do RED. Można przybliżyć tę sprawę?

Mam propozycję w sprawie kontaktowania się w sąsiedzkim gronie:

założenie skrzynki emailowej np: alpha.skoroszewska7@gmail.com na portalu GOOGLE

wśród mieszkańców rozprowadzimy hasło do skrzynki - także osoby "trzecie" nie bądą miały dostępu.
Z takiej "skrzynki" każdy może napisać info do wszystkich sąsiadów, zainteresowane osoby pozostawią swoje adresy e-mail etc, jak i można zamieszczać dokumenty. W dużej mierze mieszkańcy ALPHA do ludzie młodzi , zatem wszyscy powinni dać sobie radę z takim rozwiązaniem.

Jeśli pomysł się przyjmie, założę taką skrzynkę e-mail, a hasło każdy dostanie do skrzynki pocztowej - wydrukowanie 198 małych karteczek z hasłem i dwoma zdaniami wyjaśnienia oraz ich dystrybucja do naszych skrzynek to żaden problem.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji nad pomysłem.

WTOREK
Jak najbardziej popieram pomysł, by w gronie decyzyjnym naszej przyszłej wspólnoty były po 2 osoby z każdej klatki. Daje to 16 osób, które będą mogły podejmować decyzje w naszym imieniu w głosowaniu większościowym, zamiast 2-3 osób z całego osiedla, których pomysły mogłyby służyć realizacji tylko ich własnych celów (nie mówię, że tak jest aczkolwiek trudno mi się oprzeć takiemu wrażeniu, gdy słyszę o wzroście opłat za garaż i obniżeniu stawek za lokal od osoby, która garażu nie posiada!!!).
Witam ponownie.

Odnośnie komunikacji -założenie maila popieram, ale:
- kto się będzie opieklował kontem?
- jeżeli wszyscy będą z niego korzystać, to zaraz zrobi się straszny bałagan
- czy jeżeli rozdamy hasła, to czy powinny też trafić do RED? (są w końcu właścicilami części mieszkań)
- czy jesteśmy w tak dużej grupie uniknąć "inwigilacji" przez osoby niepożądane
- czy powinniśmy używać numerów mieszkań, do jednoznaczej identyfikacji ?(utrata części prywatności, ale utrudniony dostęp dla osób niepożądanych

P.S. Czy na wczorajszym spotkaniu był ktoś od RED? Tego nie wiemy .

Wybór "klatkowego, klatkowej lub klatkowych" może nie być takie głupie, tylko trzeba uważać by nie skomplikować komunikacji wprowadzając dodatkowe ogniwo. Trzeba by to dokładnie przeanalizować. Napewno łatwiej się rozmawia w mniejszym gronie.
Osobiście uważam, że lepszym pomysłem na publikowanie infnormacji, z zachowaniem porządku, oraz indywidualnymi hasełami i loginami, nie jest email, tylko forum.
Jeszcze rok temu zaoferował bym pomoc w tym temacie, jednak obecjie mój server stoi w piwnicy. Jednak zawsze można sie odłączyć od forum skorosze.eu na bardziej dyskretne.
przypominam tylko, ze na 1. spotkaniu uzgodnilismy utworzenie takiego bardziej dyskretnego forum - grupa Alpha RED na GoldenLine.

przypominam tylko, ze na 1. spotkaniu uzgodnilismy utworzenie takiego bardziej dyskretnego forum - grupa Alpha RED na GoldenLine.

Mnie co prawda nie bylo na spotkaniu ale udziele sie moze troche co do sposobu komunikacji.

Wspolna poczta, z jeden strony jest dobrym rozwiazaniem, a z drugiej nie.
Na studiach mamy wspolny e-mail dla naszej grupy i jest to bardzo pomocne narzedzie ( gdy wszyscy z tego korzystaja no i wykladowcy nie mja do dostepu )ale na co nalezy zwrocic uwage, kiedy kazdy ma dostep, moze (oby nie) sie trafic jakis nie mily sasiad ktoremu cos sie nie podoba bo np. nie zgadza sie z jakas decyzja, badz poprostu ma kiepski dzien i bedzie kasowal maile. Tak sie zdarzalo na naszym szkolnym mailu, ze ktos poprostu kasowal wiadomosci z waznym materialami na zaliczenie itp. ! Moze podaje troche glupie przyklady ale niestety takie sa realia nasza grupa sklada sie z 80osob a tu bedzie prawdopodobnie cos okolo 200 osob korzystalo z tego

Takiego maila mozna oczywiscie zalozyc ale dostep do niego powinni miec tylko np. przedstawiciele blokow (o ile sie takich wybierze). Oni by dodali wszystkich mieszkancow do ksiazki adresowej i w przypadku waznych informacji, przekazywali by ja dalej wszystkim lokatorom ,badz tylko jednemu, ktory wsylal jakies zapytanie etc.

Tak samo na odwrot, gdy my biedni lokatorzy mielibysmy jakis problem pisali bysmy na tego maila i czekali na odpowiedz od, ktoregos z przedstawicieli.

Z doswiadczenia wiem ze malo osob bedzie tam zagladac, wiem to po sobie na szkolny mail zagladam rzadko jak zreszta i cala reszta studentow, dopiero podczas sesji frekwencja wzrosla. To samo bedzie tu nikt nie bedzie codziennie zagladal z nadzieja na jakas nowa informacje "bedzie dzis cos na poczcie czy nie ?", a na prywatna poczte mysle, ze kazdy zaglada kilka razy dziennie

Sprawa forum, jestem za tym by zrezygnowac z tego i zalozyc calkowicie nowe na dowolnym darmowym serwerze ( tak jak juz ktos tu pisal o tym, ale nie goldenline ). Dostep do informacji mieli by tylko mieszkancy naszego osiedla po zalogowaniu sie itp. Nikt z poza osiedla nie musi czytac o naszych sprawach i problemach

Tak ja mysle

Pozdrawiam,
na GL jest grupa zamknieta - mozna dowolnie moderowac, przyjmowac i usuwac uczestnikow...
Owszem mozna, ale czy wydaje sie Tobie, ze to jest dobry pomysl aby teraz okolo 200osob zakladalo sobie konta na portalu spolecznosciowym takim jakim jest GL.
Nie sadze, ja mam tam konto i co jakis czas dostaje jakies reklamowki mimo ze nie wyrazalem w zaden sposob checi.

Ale niech wiekszosc zadecyduje, ja sie dostosuje internet nie jest mi obcy wrecz go uwielbiam

Pozdrawiam
Pisząc o forum dyskretnym miałem na mysli forum nie publiczne, które nie należy do jakiś dziwnych społecznosciówek. Na którym sami sobie adminujemy, każdy ma własny login i hasło i należa do niego mieszkańcy i tylko mieszkańcy.
Sam bym to pociągnął, ale dopuki sie nie wprowadze i nie będe miał normalnego łacza, moge zaproponować, html albo ftp na którym bym mógł umieszczać informacje, dokumenty, na adresie znanym tylko dla czynnych członków społeczności.

Pisząc o forum dyskretnym miałem na mysli forum nie publiczne, które nie należy do jakiś dziwnych społecznosciówek. Na którym sami sobie adminujemy, każdy ma własny login i hasło i należa do niego mieszkańcy i tylko mieszkańcy.


No dokładnie i o to właśnie chodzi