ďťż

grueneberg

Witam,
mam kilka pytań, wcześniej pokrótce przedstawię swoją sytuację.
Góry kocham, zawsze była to dla mnie najlepsza forma spędzania czasu wolnego podczas ferii, weekendów i wakacji. Stąd pomysł na to, by zrobić kurs - połączyć przyjemne z pożytecznym, mieć większą motywację do wyjazdów - samemu niestety ciężko zorganizować ludzi na wyjazd, a samotne wędrówki, mimo że mają swój urok, nie cieszą aż tak bardzo.
Problemem są tylko wakacje - a przynajmniej te wakacje, które już mam zaplanowane na miesięczną, przynajmniej miesięczną, podróż po Europie z biletem InterRail, co niestety koliduje z obozem letnim. W przyszłe wakacje myślę, że by nie było problemu, ale w te raczej bym rady nie dał.
Jak uważacie - powinienem zacząć robić ten kurs w tym roku, czy jeszcze rok odpuścić? I czy ew. da się kurs robić tak jakby 2 razy - część w tym, a kończyć w kolejnym sezonie? Oczywiście płacąc za 2, to oczywista oczywistość. Bo ciągnie mnie do wiedzy, wiedzy o górach i nie chce czekać kolejnego roku, a z drugiej strony boję się tego, czy dam rade połączyć studia [z tym problemu chyba nie będzie ], wakacje i Wasz kurs...
I jeszcze jedno pytanie...czym różnią się kursy Waszego koła, od Harnasi, od koła z Bytomia, Krakowa? Cena jest różna, a zakres chyba podobny...z czego to wynika?
Pozdrawiam,
Bartek


Hej!
Oczywiście zapraszamy na kurs (uprzedziłam tutaj przyszłych szefów kursu,ale chyba mi wybaczą )
Obóz wakacyjny-no cóż, tutaj zdajemy sobie sprawę, że jesli ktoś zapisuje się na kurs w kwietniu, to ma prawo mieć już plany wakacyjne.
Generalnie każdy wyjazd na kursie jest punktowany, obóz również, natomiast lepiej jest, że te wakacje masz zajęte, a następne wolne.
W 2009 roku musisz:) mieć conajmniej tydzień wolnego, by uczestniczyć w przejściu przewodnickim, ale jak pisałeś wyżej, z wolnym czasem nie powinno być problemu.
Sumując nie musisz odkładać decyzji zapisania na kurs ze względu na zaplanowane wakacje, utracone punkty za obóz letni możesz odrobić podczas wyjazdów weekendowych

A jeśli chodzi o drugie pytanie, no cóż, za mniejszą cenę będziesz u nas uczestniczył w 1,5 rocznym kursie-wykłady + wyjazdy

Ujmując to sloganami reklamowymi pełen pakiet, plus nowi znajomi, ciekawe wyjazdy, niesamowite wrażenia, WIEDZA!!! za niską cenę

uff, już dawno tyle nie pisałam na forum!
Mam jednak nadzieję, że się opłacało...
Do zobaczenia!
witam
Agata odpisala Ci wyczerpujaco, ja ze swojej strony dodam tylko jedna istotna rzecz: Kazdy rok odkladania zapisania sie na kurs to rok stracony! :) przynajmniej z pozniejszej perspektywy ;))
do tego kurs uzaleznia i wywraca wszystkie dotychczasowe plany do gory nogami wiec nie badz taki pewny co koniec koncow bedziesz chcial robic w te wakacje ;)
co do innych "instytucji"- faktycznie kursy tam trwaja troche krocej i sa troche drozsze, po prostu wypadamy lepiej na tle konkurencji, niech mi wybaczy ;))) a tak serio to Krakow rozni sie od nas terenem uprawnien, a Bytom chrakterem kursu w ogole- kola studenckie klada nacisk przede wszystkim na praktyke, a pttkowskie skupiaja sie na teorii, tak by to mozna ogolnie ujac ;). (Harnasie sama nie wiem czm sie roznia, ze musieli zakladac wlasne kolo zamiast po prostu zapisac sie do nas ;p)
ogolnie rzecz biorac- zapraszamy na pierwsze spotkanie 2 kwietnia i na pierwszy wyjazd 4-6go. Bedziesz mial okazje porownac rzeczywistosc z marketingiem ;)
pozdrawiam!
SKPG "Harnasie" działają w Gliwcach, w mieście w którym znajduje się jeden z najstarszych Klubów Wysokogórskich, gdzie znajduje się największa ściana wspinaczkowa na Śląsku i najstarsza w Polsce, jedynym mieście na Śląsku w którym można było robić kurs przewodnika tatrzańskiego, mieście którego oddział PTTK działał bardzo intensywnie, mieście które zasłużyło na swoje Studenckie Koło Przewodnickie Proszę o trochę więcej szacunku
"Harnasie" mają nieco krótszy kurs (zaczyna się jak rok akademicki i ok. 2tyg lutego mają blachowanie, więc jeden obóz wakacyjny, u nas dwa - drugi to przejście przewodnickie z manewrami) a u nas na wiosnę, do ok. końca października następnego roku. Dodatkowo mają szkolenie wysokogórskie w Tatrach, wypad skałkowy na Jurę i dwa przejścia kondycyjne, które trzeba zaliczyć. Przykładowy przebieg kursu u "Harnasi" masz pod tym linkiem: http://www.skpg.gliwice.p..._sched2006.html
a nasz przykładowy:
http://www.skpb.org/modul...name=Kurs&pa=07 (jest on niepełny)

Ogółem jako kursant gorąco Ci polecam zapisanie się na kurs, choć wiąże się z tym trochę wyrzeczeń to sprawia (mi) masę satysfakcji i spotkasz wielu ludzi o tej samej pasji. Coś pięknego. No i szefową będziesz miał wyjątkową, więc naprawdę warto
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania do kursantów, to pisz na priva

Pozdrawiam
Michał Laska - kurs 2007/2008


a czy ktoś wie, kiedy pojawią się oficjalnie szczegóły dot. kursu? bo w sumie został już tylko miesiąc do rozpoczęcia, a ludzie chcący w nim uczestniczyć muszą jakoś sobie życie zorganizować na najbliższe miesiące dobrze byłoby wiedzieć co i jak.....
witam
szczegoly juz sa, czyli dzien rozpoczecia kursu 2 kwiecien, pierwszy wyjazd kursowy: 4-6 kwiecien. jesli chodzi o szczegoly blizsze typu rozpiska wyjazdow i wykladow, to tez juz sa w zasadzie ustalone, ale sadze, ze zostana opublikowane kiedy kurs sie rozpocznie, tak bedzie chyba logicznie...
uprzejmie przypominam, ze w dobrym tonie jest podpisywanie swoich postow :]
pozdrawiam!
iza
chodzi o to, że ten 2 kwietnia nie figuruje nigdzie (zakładka kurs przewodnicki czy plakaty jak to drzewiej bywało) , oprócz forum - dziękuję za oficjalne potwierdzenie
to jeszcze jedno pytanie dla Uświadomionych - ten wyjazd 4-6 obejmuje cały piątek? jeśli tak, to czy jest regułą , że wyjazdy weekendowe są trzydniowe?

pytania laickie może, ale wolę się teraz upewnić, niż nastawiać na uczestnictwo w kursie, a potem rozczarować się, bo nie będę mógł w nim uczestniczyć

Bartek
Bartek No 2, żeby nie było na kolege powyżej

pozdrawiam
czesc ponownie
2 kwietnia jeszcze nigdzie oficjalnie nie figuruje, bo czekamy na oficjalny plakat, mamy z nim faktycznie lekki nieoficjalny poslizg ;]
razem z plakatem pojawia sie informacje na stronie, w necie etc.
wyjazdy kursowe najczesciej obejmuja dni piatek-niedziela, ale to w zadnym wypadku nie oznacza wyjazdu w piatek rano- przeciez wszyscy oprocz wyjazdow w gory mamy tez niestety inne zajecia i obowiazki ;) ruszamy z reguly w piatkowe popoludnia (po 17), tak zeby przenocowac juz w gorach i nie tracic niepotrzebnie cennego sobotniego czasu na dojazdy.
weekndy w ktore odbywaja sie wyjazdy sa ustalone z gory na caly czas trwania kursu i beda ulegac modyfikacjom tylko w wyjatkowych okolicznosciach, miejmy nadzieje ze wcale. tak wiec mam nadzieje, ze kwestia kolidujacych dat nie bedzie dla nikogo przeszkoda w zapisaniu sie na kurs, kiedy juz sie zapozna z rozpiska :]
jesli sa jeszcze jakies pytania mozna oczywiscie zadawac je tutaj. oraz jeszcze raz osobiscie 2 kwietnia, jesli bedzie taka potrzeba :]
pozdrawiam
iza
aby wziac udzial w kursie mozna uczeszczac jeszcze do liceum ? czy jest jakas bariera wiekowa i etapow szkolnictwa? poniewarz chcialbym wziac udzial:)

pozdrawian wszystkich

p.s.- chodze do II LO
Aby wziąć udział w kursie można uczęszczać do liceum. Jeżeli nie masz 18 lat, to wymagana jest jednak pisemna zgoda Twoich rodziców.
Pozdrowienia
Kuba
Witam : )

Też jestem niepełnoletnia, i prawdopodobnie zapiszę się na kurs. Jednak chciałabym wiedzieć, czy zgoda rodziców musi zawierać jakąś szczególną formułkę? : )

Pozdrawiam
Na zgodę rodziców mamy przygotowany druczek (zapraszamy 2 kwietnia), możesz z wypełnionym przyjść na wyjazd lub wykład.
Pozdrowienia
Kuba
jakie uprawnienia sa po takim kursie????
po zakonczeniu kursu (czyli zdaniu wszystkich egzaminow wewnetrznych) jestes uprawniony/a do podchodzenia do egzaminu panstwowego. po zdaniu egzaminu panstwowego uzyskujesz uprawnienia przewodnickie na dany teren.
Witam serdecznie! Moje pytanie jest następujące: gdzie i kiedy wpłacać pieniądze? No i drugie: jak liczne są z reguły grupy?
Pozdrawiam, Grzesiek
Ja mam jeszcze jedno zapytanie odnośnie kursu. Nie ma na stronie informacji co trzeba zrobić aby się zapisać. Wystarczy przyjść 2 kwietnia? Czy jakieś czynności wstępne?:P
witam!
zeby sie zapisac wystarczy przyjsc drugiego kwietnia :) wtedy tez bedziemy omawiac sprawe platnosci etc. liczebnosc grup zmienia sie przez te poltora roku ;), ale stan wyjsciowy to zwykle 30-40 osob.

co do specjalnych przygotowan- proponuje dwutorowo:
przygotowania kondycyjne- bieganie po schodach z napakowanym plecakiem (80 litrow), minimum trzy razy w tygodniu jogging po 15 km, w ramach rozgrzewki przed wyjazdami kursowymi wypad na jakis alpejski 4tysiecznik ;)
przygotowania psychologiczne- profilaktyczna wizyta u psychoanalityka, lektura podrecznika o funkcjonowaniu w grupie; zalecane zapisanie sie na kurs RAZEM z osoba towarzyszaca, jesli sie ja posiada, choc tak czy inaczej moze tu zajsc szybka rotacja :)))

dobra, tego o przygotowaniach nie bierzcie przypadkiem na serio ;))
pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia drugiego kwietnia, chetnie odpowiemy na reszte pytan, zapowiadaja sie interesujaco :]
iza
Witam
Mój problem i wynikające z niego pytanie jest zgoła odmienne od poprzednich. Chodzi mi o te wyjazdy zaczynające się w piątek po południu. Z powodu pracy nie będę miał możliwości zaczynania wycieczek w piątek, dlatego pytam czy istniałaby możliwość stawienia się na miejscu rozpoczęcia wycieczki w sobotę o świcie. Poza tym chciałbym się dowiedzieć, na jakiej wysokości oscylują dodatkowe koszta (chodzi mi o wyjazdy, obozy) Z pozdrowieniami
czym rozni sie egzamin po skonczeniu kursu od panstwowego???
Hej
Robert:
każdy wyjazd jest punktowany. Przykładowo: jedziemy od piątku do niedzieli w Beskid Żywiecki. Za obecność na wyjeździe w piątek każdy otrzyma z reguły jeden punkt, za sobotę trzy, za niedzielę dwa (wszystko zależy od tego, jak długą i atrakcyjną krajoznawczo trasę uda nam się zaliczyć). Można dołączyć do wyjazdu w dowolnym momencie, można się odłączyć (po poinformowaniu prowadzących) w dowolnym momencie. Do zaliczenia musisz uzbierać 75% punktów ze wszystkich wyjazdów. Koszt wyjazdu weekendowego (bez jedzenia, zabieranego w plecaku), to zazwyczaj około 50 zł - czyli głównie transport i noclegi (czasem bywa i 80zł, czasem tylko 30zł).
gościu (proszę się logować!!!):
w połowie listopada 2009 roku odbędzie się egzamin praktyczny, który sprawdza ogólną wiedzę i umiejętności kandydata na przewodnika. Pozytywny wynik to ukończenie kursu i możliwość przystąpienia do egzaminu państwowego. Po zdaniu wewnętrznego egzamin państwowy to pestka
Pozdrowienia
Kuba
ze tak zapytam.ile zarabia przewodnik???
Proszę się logować!!!

Wynagrodzenie przewodnika zależy przede wszystkim od jego kompetencji i tego, na ile potrafi sobie zapewnić prowadzenie wycieczek
Stawki przewodnickie są zróżnicowane, a przykłady można znaleźć w sieci (Google twoim przyjacielem jest).

Pozdrowienia
Kuba
Witam. Mam kilka pytań:
1. Co wchodzi w skład opłaty za wyjazd szkoleniowy a co trzeba sobie opłacić samemu??
2. Na stronie pisze że spotkanie organizacyjne jest 01.04 natomiast w temacie jest mowa o 02.04. Jaki jest więc ostateczny termin?

Pozdrawiam

1. Co wchodzi w skład opłaty za wyjazd szkoleniowy a co trzeba sobie opłacić samemu??

W skład opłaty wchodzą wykłady, materiały szkoleniowe, dofinanosowany jest jakiś wyjazd. Samemu trzeba zadbać o koszty wyjazdu (przejazd, nocleg, jedzonko, itd). Wiadomo, że SKPB jako organizacja studencka prowadzi te wyjazdy najtańszym kosztem (podróżujemy środkami komunikacji publicznej, nocleg w bacówkach, bazach namiotowych, chatkach studenckich, czasem w schroniskach)
Jeżeli chodzi o koszty całego kursu to mogę zapewnić Cię, że wychodzi trzy razy taniej, niż kursy organizowane przez inne instytucje


Koszt wyjazdu weekendowego (bez jedzenia, zabieranego w plecaku), to zazwyczaj około 50 zł - czyli głównie transport i noclegi (czasem bywa i 80zł, czasem tylko 30zł).

Chciałbym abyś sprecyzował. Powiedzmy te 50zł to kwota za którą sami kupujemy nocleg i bilet czy ktoś to zbiera i załatwia grupowo??
Zazwyczaj bilety kupuje każdy z osobna (chyba ze prowadzący wyjazd zadecyduje inaczej), cena noclegu jest zależna od cen w obiekcie noclegowym. Czesto kiedy jestesmy wieksza grupą uda sie wynegocjowac jakis rabat, wtedy placimy okreslona kwotę. Przeważnie na wyjezdzie jest osoba, która zostaje wyznaczona do zbiorki kasy za nocleg i inne koszta.

Czyli prosto i zwięźle: transport i nocleg oraz jedzenie, bilety wstępu itd kursanci oplacają sobie we własnym zakresie.
Kuba napisał o egzaminie praktycznym, ale zapomniał dodać, że przed przystąpieniem do niego, trzeba jeszcze zdać egzaminy cząstkowe z poszczególnych "dziedzin". Zazwyczaj jednakże są one bardzo przyjemnie, i więcej się człowiek na nich uczy, niż sam się wiedzą wykazuje:)

A co do sposobu opłat za wyjazdy- wszystko wychodzi w praniu. Czasami umwiamy się tak, że każdy sam kupuje sobie bilet na pkp (różni ludzie, różne zniżki), a czasami, w czasie błyskawicznego pakowania się w ulewnym deszczu do PKSu, który tylko cudem może nas pomieścić, jedna osoba płaci za wszystkich, a później po kolei oddajemy jej kasę. Ale tak jak napisałam wyżej, takie rzeczy wychodzą w praniu, nie ma żadnej reguły. Ze schroniskami podobnie- zazwyczaj ktoś ma za zadanie zrobić liste, pozbierać kasę, i zapłacić noclegodawcy :)ale nie jest to reguła. A czasami śpi się w miejscu, w którym opłata za nocleg nie jest wymagana.

Osobiście bardzo polecam taki kurs przewodnicki. Jedna z fajniejszych rzeczy, jaka sie człowiekowi przytrafia:):):)

Pozdrawiam
Witam

Jak widać po ilości postów jestem nowy na waszym forum, a więc zaczne od przedstawienia- Marcin jestem

Piszę w tym temacie bo również chciałbym przedstawić swoją sytuację i prosić o poradę osób które są tutaj szefostwem
Dowiedziałem się o was dopiero w poprzedni weekend kiedy byli u mnie znajomi z Łodzi i powiedzieli że istnieje coś takiego fajnego jak SKPB. Razem również organizujemy wycieczki weekendowe, w góry jak i duże miasta
No ale nie o tym miałem pisać. Jako że jest już czerwiec nie widzę zbytniego sensu zapisywać się na kurs w tym roku bo myśle że sporo już straciłem ale w przyszłym roku jeśli się nic nie zmieni na pewno chciałbym do was dołączyć. I tutaj zaczynają się moje pytania:
Czy każdy kurs co roku zaczyna się w kwietniu?
Czy cena jest co roku taka sama?
Czy egzaminy są trudne?
Czy nie uczestnicząc w tym roku jeszcze w waszym kursie możnaby raz dołączyć do waszej wycieczki i rozeznać się jak to wygląda?
To chyba na razie ttyle co do pytań i liczę na odpowiedź
Hej Marcinie!!!
Już ci odpowiadam
U nas Kursy zwykle zaczynaja sie na wiosnę, czasem jest to kwiecień czasem marzec.
Koszty Kursu zwykle są zbliżone do siebie, ale nie jestem w stanie Ci zagwarantować, takiej samej ceny w przyszłym roku. Może być wyższa, ale nie więcej niż o 10 %.
Nie ma sprawy możesz dołączyć w tym roku do jakieś wycieczki - harmonogram jest na stronie.
U nas egzaminy zawsze są trudne
Witam widzę, że spóźniłam się na rozpoczęcie kursu, bo przyzwyczajona do gliwickich terminów szykowałam się na wrzesień-październik...
Mam tylko jedno pytanie, żeby wiedzieć, czy warto czekać do przyszłego roku Czy jest jakiś warunek wiekowy (i chodzi mi o górną granicę wieku ), który trzeba spełnić? Czy "studenckie" w nazwie oznacza, że muszę jeszcze coś postudiować, żeby zapisać się na kurs?[/u]
Witam!
Wegług naszego regulaminu punkt 2. Uczestnikami kursu mogą być osoby, które ukończyły 18 lat (warunkiem uczestnictwa w kursie osoby niepełnoletniej jest dostarczenie zgody rodziców w formie pisemnej).
• Osoby powyżej 30 roku życia mogą uczestniczyć w kursie po uprzedniej zgodzie Zarządu.
• Wymagane jest zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do uczestnictwa w kursie.
Osoby powyżej 30 roku życia mają taki "okres wstępny" 2-3 miesiące, w którym przyglądają się kursowi uczestnicząc w nim aby później podjąć decyzję czy taki kurs im odpowiada, bo ma on nieco inny przebieg niż w kole miejskim PTTK. Po tym czasie Zarząd Koła podejmuję decyzję o przyjęciu osoby na kurs - do tego czasu się nie płaci.