ďťż

grueneberg

10 maja 2009
Ruda Śląska - Nowy Bytom - MOSiR stadion ul.Ratowników 2
godz.20.00

Ruda Śląska Zaprasza


Mam nadzieję, że mi się uda być. Drżę z niepokoju, ale powinno się udać, mimo niedzieli i później pory. Teraz nie będę spała dwa tygodnie z nerwów, czy wszystko się uda. Maj to dla mnie ciężki miesiąc, nawet w weekendy. Ale tak długo nie byłam na koncercie, usycham z tęsknoty, muszę choć na jeden w maju dotrzeć... .

Mam pytanie, czy ktoś będzie może po tym koncercie wracał autem do Warszawy i mógłby mnie przygarnąć? Bo muszę być w Warszawie możliwie wcześnie rano, tak na 5:40 lub na 6:40
Albo może ktoś będzie wracał do Warszawy tym pociągiem o 0:47 z Katowic?

Czy jest to koncert biletowany? Jeśli tak, to gdzie można kupić bilety?
super wiadomosc!!!!! juz nie moge sie doczekac

Czy jest to koncert biletowany? Jeśli tak, to gdzie można kupić bilety?
Droga Ginny wydaje mi sie ,ze skoro miejscem koncertu jest syadion,to wstep pewnie wolny


Kochani ja mam jedno pytanko . Pisze na głównej i Irenka też tu napisała,że ten stadion znajduje się na ulicy Ratowników 2, a na stronie stadionu pisze Czarnoleśna... więc jak to dokładnie jest...?

Pisze na głównej i Irenka też tu napisała,że ten stadion znajduje się na ulicy Ratowników 2, a na stronie stadionu pisze Czarnoleśna... więc jak to dokładnie jest...?

Bo tam jest chyba kilka obiektów. My się chyba musimy kierować tutaj:
http://mosir.rsl.pl/index.php?s=19
Słuszna uwaga Pati Na Ratowników znajduje się basen MOSiRu http://mosir.rsl.pl/index.php?s=19 Tu jest również zaznaczony na mapce...a na Czarnoleśnej znajduje się stadion MOSiRu http://mosir.rsl.pl/index.php?s=378 Tu też jest mapka...Może ktoś wyjaśni w którym z tych miejsc będzie koncert, bo choć odległość między nimi niewielka, to po co błądzić niepotrzebnie...
Będziemy szli za dźwiękami muzyki... hehe
Festyn osiedlowy z okazji 50-lecia Rudzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Organizator: ODK RSM "Meteor" Miejsce imprezy:
Nowy Bytom ul.Ratowników 2 (MOSiR)

Festyn osiedlowy z okazji 50-lecia Rudzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Organizator: ODK RSM "Meteor" Miejsce imprezy:
Nowy Bytom ul.Ratowników 2 (MOSiR)


..Jak pisze w informatorze kulturalnym Rudy Śląskiej : http://rudasl.cmdok.dt.pl...C5%9Bci/maj.pdf Tylko szkoda, że w nim nie wymienili występu Universe
Być może będę miała z kim po koncercie wracać, ale na wszelki wypadek: jak się nazywa przystanek w pobliżu tego koncertu? Nowy Bytom ..... i co dalej?
Na pewno będziesz miała z kim wracać Ginny Ale tak dla pewności i uspokojenia oraz dla informacji również dla innych, to przystanek Nowy Bytom Osiedle Otylia, z którego jadą linie 23 i 6 Tu proszę mapkę: http://rozklady.kzkgop.pl...2&id_trasy=1494 Pozdrawiam, powodzenia i do zobaczenia

tak dla pewności i uspokojenia oraz dla informacji również dla innych, to przystanek Nowy Bytom Osiedle Otylia, z którego jadą linie 23 i 6

a czy ta droga jest przejezdna i na bank akurat tamtędy jadą autobusy? Bo z tego co wiem to gdzieś tam jakąś drogę remontują
Tak..tak...ta droga jest na pewno przejezdna...a już w 100% jeżeli jedzie się z Katowic
Buźka i do zobaczenia jutro mam nadzieję :*

Dzięki Anielica!!!

No to moi drodzy szykujcie się... Bo na bank Was wszystkich wyściskam i wycałuję... (no chyba, że ktoś nie bedzie sobie życzył - nic na siłę )
Ale po takiej przerwie to będę musiała...
czesc kochani ja jade na koncert samochodem mam 3 wolne miejsca tak wiec kto chetny to zabiore najlepiej kontaktowac sie ze mna przez tel mój numer 507768375 czekam na chetnych
I do zobaczenia na koncercie
Justynko ja cie tez wysciskam bo sie tez za wami wszystkimi steskniłam
Najbardziej wyczekiwany koncert roku,prawda
Na dzień dobry RRU (bardzo licznie przybyła)odśpiewała zaległe sto lat Wojtkowi i Grzesiowi,chyba się ucieszyli
Wszyscy się już stęskiniliśmy za sobą Pogoda bardzo dobra jak na plener ,nie spadła kropla deszczu mimo fatalnych prognoz(tzn. spadło kilka ,ale ok.18 tej).
Pierwszy koncert z nową ekipą techniczną ,ale jeszcze pod okiem mistrza Łukasza-nabiorą szybko wprawy
Universe rozpoczął koncert piosenką "To był maj" i szłusznie a dalej to już pooooooszłooooo,liczył ktoś te bisy
Dziękuję wszystkim za świetną zabawę ,wie toś przypadkiem czemu mnie tak dzisiaj wszystko boli
Pozdrawiam

ps. dłuższe relacje napiszą inni ,mam nadzieję
Nareszcie, po tak długiej przerwie koncert. Ale się naczekałam, te dwa miesiące dłużyły mi się koszmarnie. Teraz to już było odliczanie dni. I wreszcie się doczekaliśmy koncertu. Bardzo martwiły mnie prognozy pogody, bo nie były one optymistyczne: deszcz, burze, grad. Więc tylko z niepokojem obserwowałam niebo i przemykające chmury. Na szczęście pogoda dopisała. Wypadało się troszkę przed koncertem około 18, a potem już ciepło i bez deszczu.
Na początek wizyta u Mirka, najpierw siedziałam tam zupełnie sama, potem tam też spotkanie z Irenką i już pod jej opieką oczekiwanie na koncert
I w końcu doczekaliśmy się, nareszcie znów można było usłyszeć tę cudowną muzykę na żywo, znów spotkać się z ekipą RRU i wspólnie przeżywać cudowne chwile wypełnione muzyką Universe. Koncert świetny, cudowna atmosfera, wspólna radość i zabawa, chwile wzruszenia przy wspaniałej muzyce Zespołu I piosenki, które miałam okazje usłyszeć na koncercie po raz pierwszy: Życie to miłość i A dziś mamy taki piękny dzień. I był piękny dzień, bo jak jest koncert Universe to zawsze taki dzień jest piękny

Rzeczywiście, to był chyba najbardziej wyczekiwany koncert

Dziękuję wszystkim za wspaniałą zabawę i cudowną atmosferę Nawet pogoda nam dopisała -pomimo niepomyślnych prognoz...

Do zobaczenia za tydzień
Witam dziewczyny,
Koncert naprawdę był świetny. Nie dziwię się Irenko, że Cię wszystko boli. Mojej nodze też te skoki pewno nie pomogły- ale cóż na Universie -zawsze warto. Było naprawdę super, skoro nawet Heniusia porwały rytmy do tańca. Dzięki za towarzystwo. pozdrawiam i do zobacenia wkrótce. AAAAAAAA właśnie chciałabym identyfikator, czy ktoś je jeszce robi?
Opłacala się czekać te dwa miesiące... Piekielnie długie dwa miesiace...

Atmosfera przed koncertem wspaniała. Dziękuję Rozi za gościnę, za rozmowę, której bardzo potrzebowałam, za rozładowanie emocji. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za życzenia urodzinowe, za kwiatuszka i tą całą pozytywną energię.

Dziękuję chłopakom za dostarczenie tylu wspaniałych wrażeń. za nowe kawałki, jak zwykle wspaniałą zabawę. Poprostu dziękuję za to, że jesteście i dajecie nam te wspaniałe dźwięki i radość. Dziękuję za wszystkie bisy, uśmiech... Za ten szał na scenie i przed sceną
Chciałam zamiescic fotki z wczoraj, ale...
Hmm... tak szalałam, że jakoś o aparacie zapomniałam i mam tylko 3 zdjęcia, które nijak koncertu nie pokazują.

Dziękuję Wam RRU za wspólną zabawę. Wczoraj bardzo mi pomogliście... W czym i jak to już niektórzy z Was wiedzą...

I specjalne podziękowania kieruję na rece Elizy i Andrzejka - moje dobre duszyczki, dzięki którym szczęśliwie i cało dotarłam do domciu.
Beatka i Adam zrobili piękną fotorelację z wczorajszego koncertu z ciekawymi opisami http://universe.nazwa.pl/...p?p=47268#47268 , Ginny wspaniale koncert opisała, więc ja tylko dodam, że dziękuję za wczorajszy tak wyczekiwany po tak długiej przerwie koncert. Za utwory w nowych wersjach, za uśmiech, przedstawienie nam nowego akustyka i pani manager. Dziękuję Mirkowi, który w równe trzy miesiące po swoich 45-tych urodzinkach pilnował z góry, by podczas koncertu nad sceną nie było chmur i mrugał do nas tą jedyną widoczną na niebie gwiazdą. Czasem dmuchnął wiatrem, chcąc porwać słowa, które Heniek miał napisane na kartce, czasem mieszał z nagłośnieniem, wyładował Heńkowi baterie, rozpraszał go czasem tak, że mylił się tekst lub uciekał z pamięci, a na koniec zbuntował się i nie chciał z Heńkiem zaśpiewać piosenki Mr Lennon, by sprawdzić, czy Heniek jeszcze pamięta jej tekst…Heniek zaznaczył, że nikt nie zaśpiewa tego wokalu tak jak Mirek…Niezwykłe było wrażenie zwłaszcza podczas śpiewania „Wołania przez ciszę”, kiedy to na całym zachmurzonym niebie nad sceną była przestrzeń między chmurami, z której migała ta gwiazda, tak wyraźnie widoczna…wszyscy pod sceną wiedzieliśmy, że to znak od Mirka…Dziękuję mu za te znaki, za to, że wciąż czuwa nad każdym koncertem, mimo iż teraz z innej perspektywy…A Heniowi dziękuję za to, że o Mirku nie zapomina, że wspomina go i wiele o nim mówi podczas każdego koncertu, że dedykuje mu piosenki (wspominał go przy nowych wersjach piosenek, które śpiewali jeszcze w duecie, machaliśmy do Mirka podczas piosenki „Hej Panie B.”) i zawsze przedstawia go na koniec jako członka zespołu „tam z góry”. Dziękuję za tą pamięć, która powinna przetrwać, bo jak słusznie Heniek stwierdził podczas koncertu „Gdyby Mirka nie było, to może by nas tu teraz nie było”…Tak Mirku..."Twój duch jest tu wśród nas
Twój głos nam w sercach gra
Twój czas nie liczy dni
Twój Bóg jest tam gdzie Ty"...Mimo iż tej piosenki wczoraj nie było, a było tyle utworów radosnych, podczas których tak wspaniale się wspólnie bawiliśmy, za co dziękuję Wam z całego serca kochani....taka mnie jakaś zaduma właśnie wzięła podczas tego koncertu...i nadal trwa...
Żeby był dowód że też byłem...

(sorry za jakość)