grueneberg
Jest to holl na parterze w g³ównym budynku gdzie znajduj± siê schody i drzwi do innych pokojów. KJest tu tak¿e szafeczka z kluczami.
Hmm...Ciekawe gdzie jego sypialnia?Ach!Znajdzie siê-stwierdzi³em szukaj±c opkoju,który by chocia¿ przypomina³ t± sypialniê
Gdy tak szuka³e¶ tej ¿e sypialni schodami zeszed³ Casper u¶miechninêty jak zawsze. Ju¿ ubrany w codzienny ciuch. Spojrza³ na ciebie swymi radosnymi oczyma.
- O witaj ...
E-e-e-e-e...Dzieñ dobry Casper-sensei-odpowiedzia³em w po¶piechu,gdy¿ go nie zauwa¿y³em wcze¶niej-ju¿ wsta³e¶?
- Tak poniewa¿ musze siê zaras zbieraæ na oobchód ca³ej wioski. Jestem teraz ostatnim najsilniejszym Shinobi który pozosta³ na patrolowaniu Konoszy. - powiedzia³ i siê u¶miechn±³ do niego po czym doda³ - ale najpierw muszê pój¶æ do sklepu ... pó¼niej wrócê ... przepraszam ¿e tak ma³o czas udla ciebie mam ale Akatsuki atakuje wszelkie wioski i jako¶ tak wypad³o.
Rozumiem...ja chcia³em tylko Ci zrobiæ ¶niadanie-odpar³em niepewnie-A mogê i¶æ z tob±?-spyta³em
- Mi³o - u¶miechn±³ siê do niego - chcesz ze mn± pój¶æ na obchód ? Oczywi¶cie tylko w±tpie ¿e spotkamy co¶ ciekawego.
nieszkodzi!-powiedzia³em z u¶miechem-ale jak bêdzie wygl±daæ trasa obchodu?
- Przejdziemy siê wokó³ wioski ... wpierw mo¿e dolina koñca ? Ruszajmy ... - Casper wsta³ po czym uda³ siê ku wyj¶ciu.
Tak-odpar³em podekscytowany
Casper spojrza³ na swojego nowego znajomego.
- Ruszaj za mn± - gdy tylko powiedzia³ te s³owa wyskoczy³ z domu i zac¿³± szybko biec w strone doliny koñca. Tak trafi³ na doline
Pusto...nikogo nie ma-stwierdzi³em,po czym zawróci³em do wioski.
(NMM)
Wi uzna³ , ¿e nie jest g³odny po tym biegu chce mu siê tylko spaæ. Ale kogo ja tu znam- pomy¶la³ g³o¶no. Chyba zapukam do drzwi Tano i mu go przeka¿e bo siê zmarnuje a jest strasznie ciep³y.
NMM
Wszed³em do posiad³o¶ci. Rozejrza³em siê... dawno nie przechodzi³em têdy... spokojnie uda³em siê do swojego pokoju, ku¶tykaj±c na chor± nogê.
<NMM>
Casper prowadzi swojego ucznia przez holl wprost do jadalni. Spojrza³ na niego z u¶miechem.
- Znale¼li¶cie tam mo¿e co¶ innego ciekawego? - zapyta³ zaciekawiony
"Poza ¶wiec±cymi diamentami nic ciekawego przynajmniej ja nie znalaz³em. Mówisz ¿e jest jeszcze kilka takich kolumienek? Wiesz co¶ wiecej na ten temat?"
- Oj tak ale opowiem ci wiêcej przy stole - powiedzia³ po czym wszed³ do ¶rodka jadalni. Zostawi³ otwarte dla ch³opaka drzwi. Odrazu poczu³ zapach pysznych potraw.
Wi na clonie wbiega do Holu ale gdy czuje zapach z jadalni udaje siê w tamt± stronê , ¿eby spytaæ siê o misjê.
<NMM>
Szed³em za casprem prosto do jadalni. Odrazu poczó³em zapach jedzenia.
Clon Wi Dima wbieg³ do pomieszczenia. Zacz±³ szukaæ wszêdzie Casper senseia. Zajrza³ przez drzwi do jadalni i obszuka³ wszystko poza pokoikami mieszkalnymi. Gdy nagle us³ysza³ dochodz±c z stamt±d g³osy. To jakby ma³a marudna dziewczynka. Clon zastanowi³ siê " Mo¿e znajdê tam Casper - senseia" . Po krótkim namy¶le ruszy³ schodami w stronê sypialni , która chyba ca³kiem niedawno do nikogo nie nale¿a³ .
Piesek Wi czeka³ na swojego pana w Hollu. Wi wraz z Rin± wchodzi do wielkiego pomieszczenia. Piesek kieruje siê w ich stronê. Bardzo lubi samodzielnie biegaæ. Zazwyczaj Wi musi go nosiæ bo nie ma czasu na jego spacerki.
No wiêc tam jest salon a z 2 strony kuchnia i jadalnia. Tymi wielkimi schodami wchodzi siê do czê¶ci z pokojami. Chyba najrozs±dniej bêdzie udaæ siê do salonu. Miejmy nadzieje , ¿e kto¶ z mojej leniwej dru¿yny siê ju¿ pojawi³. - Wi mówi³ spokojnie. By³ u¶miechniêty. Bardzo lubi³ swój dom. By³o tu tyle ¶wie¿ego powietrza i wiele okien. Równie¿ jedzenie podawali nie najgorsze. Bia³ow³osy ch³opak cierpliwie czeka³ na odpowied¼ Riny.
Rina spojrza³a na holl, potem uwa¿nie s³ucha³a co do niej mówi Wi. Rozpiê³a swoj± kurtkê i ¶ci±gnê³a j±, by³o jej po prostu za ciep³o, by j± nosiæ, poprawi³a swoj± tunikê i powiedzia³a. - Dobrze, poka¿ mi jak wygl±da ta posiad³o¶æ, a przy okazji zapoznaj ze swoimi kolegami z dru¿yny, tylko nie zapomnij o tym nicponiu. - Przed zakoñczeniem zdania wskaza³a na szczeniaczka, który rado¶nie biega³ sobie po hollu.
Piesek , gdy tylko us³ysza³ nazwê "nicpoñ" szybko uda³ siê do salonu.
NMP
Dobrze wiec udamy siê za psiakiem do salonu. Piesek pewnie ju¿ siê rozgo¶ci³ na najwiêkszym fotelu. Wiêc Casper - sensei bêdzie chyba najstarszy z dru¿yny jest do¶æ rozpoznawaln± postaci±. Rado to Raikage wiêc mo¿e bêdzie w jakim¶ stroiku dziwnym stroju. O nowej uczennicy Senseia nic nie wiem. - Wi mówi³ spokojnie , tak ¿eby dziewczyna wszystko us³ysza³a. Potem wraz z ni± uda³ siê w stronê salonu.
NMM //Za mnie i Rinê//
Hmm...Ciekawe gdzie jego sypialnia?Ach!Znajdzie siê-stwierdzi³em szukaj±c opkoju,który by chocia¿ przypomina³ t± sypialniê
Gdy tak szuka³e¶ tej ¿e sypialni schodami zeszed³ Casper u¶miechninêty jak zawsze. Ju¿ ubrany w codzienny ciuch. Spojrza³ na ciebie swymi radosnymi oczyma.
- O witaj ...
E-e-e-e-e...Dzieñ dobry Casper-sensei-odpowiedzia³em w po¶piechu,gdy¿ go nie zauwa¿y³em wcze¶niej-ju¿ wsta³e¶?
- Tak poniewa¿ musze siê zaras zbieraæ na oobchód ca³ej wioski. Jestem teraz ostatnim najsilniejszym Shinobi który pozosta³ na patrolowaniu Konoszy. - powiedzia³ i siê u¶miechn±³ do niego po czym doda³ - ale najpierw muszê pój¶æ do sklepu ... pó¼niej wrócê ... przepraszam ¿e tak ma³o czas udla ciebie mam ale Akatsuki atakuje wszelkie wioski i jako¶ tak wypad³o.
Rozumiem...ja chcia³em tylko Ci zrobiæ ¶niadanie-odpar³em niepewnie-A mogê i¶æ z tob±?-spyta³em
- Mi³o - u¶miechn±³ siê do niego - chcesz ze mn± pój¶æ na obchód ? Oczywi¶cie tylko w±tpie ¿e spotkamy co¶ ciekawego.
nieszkodzi!-powiedzia³em z u¶miechem-ale jak bêdzie wygl±daæ trasa obchodu?
- Przejdziemy siê wokó³ wioski ... wpierw mo¿e dolina koñca ? Ruszajmy ... - Casper wsta³ po czym uda³ siê ku wyj¶ciu.
Tak-odpar³em podekscytowany
Casper spojrza³ na swojego nowego znajomego.
- Ruszaj za mn± - gdy tylko powiedzia³ te s³owa wyskoczy³ z domu i zac¿³± szybko biec w strone doliny koñca. Tak trafi³ na doline
Pusto...nikogo nie ma-stwierdzi³em,po czym zawróci³em do wioski.
(NMM)
Wi uzna³ , ¿e nie jest g³odny po tym biegu chce mu siê tylko spaæ. Ale kogo ja tu znam- pomy¶la³ g³o¶no. Chyba zapukam do drzwi Tano i mu go przeka¿e bo siê zmarnuje a jest strasznie ciep³y.
NMM
Wszed³em do posiad³o¶ci. Rozejrza³em siê... dawno nie przechodzi³em têdy... spokojnie uda³em siê do swojego pokoju, ku¶tykaj±c na chor± nogê.
<NMM>
Casper prowadzi swojego ucznia przez holl wprost do jadalni. Spojrza³ na niego z u¶miechem.
- Znale¼li¶cie tam mo¿e co¶ innego ciekawego? - zapyta³ zaciekawiony
"Poza ¶wiec±cymi diamentami nic ciekawego przynajmniej ja nie znalaz³em. Mówisz ¿e jest jeszcze kilka takich kolumienek? Wiesz co¶ wiecej na ten temat?"
- Oj tak ale opowiem ci wiêcej przy stole - powiedzia³ po czym wszed³ do ¶rodka jadalni. Zostawi³ otwarte dla ch³opaka drzwi. Odrazu poczu³ zapach pysznych potraw.
Wi na clonie wbiega do Holu ale gdy czuje zapach z jadalni udaje siê w tamt± stronê , ¿eby spytaæ siê o misjê.
<NMM>
Szed³em za casprem prosto do jadalni. Odrazu poczó³em zapach jedzenia.
Clon Wi Dima wbieg³ do pomieszczenia. Zacz±³ szukaæ wszêdzie Casper senseia. Zajrza³ przez drzwi do jadalni i obszuka³ wszystko poza pokoikami mieszkalnymi. Gdy nagle us³ysza³ dochodz±c z stamt±d g³osy. To jakby ma³a marudna dziewczynka. Clon zastanowi³ siê " Mo¿e znajdê tam Casper - senseia" . Po krótkim namy¶le ruszy³ schodami w stronê sypialni , która chyba ca³kiem niedawno do nikogo nie nale¿a³ .
Piesek Wi czeka³ na swojego pana w Hollu. Wi wraz z Rin± wchodzi do wielkiego pomieszczenia. Piesek kieruje siê w ich stronê. Bardzo lubi samodzielnie biegaæ. Zazwyczaj Wi musi go nosiæ bo nie ma czasu na jego spacerki.
No wiêc tam jest salon a z 2 strony kuchnia i jadalnia. Tymi wielkimi schodami wchodzi siê do czê¶ci z pokojami. Chyba najrozs±dniej bêdzie udaæ siê do salonu. Miejmy nadzieje , ¿e kto¶ z mojej leniwej dru¿yny siê ju¿ pojawi³. - Wi mówi³ spokojnie. By³ u¶miechniêty. Bardzo lubi³ swój dom. By³o tu tyle ¶wie¿ego powietrza i wiele okien. Równie¿ jedzenie podawali nie najgorsze. Bia³ow³osy ch³opak cierpliwie czeka³ na odpowied¼ Riny.
Rina spojrza³a na holl, potem uwa¿nie s³ucha³a co do niej mówi Wi. Rozpiê³a swoj± kurtkê i ¶ci±gnê³a j±, by³o jej po prostu za ciep³o, by j± nosiæ, poprawi³a swoj± tunikê i powiedzia³a. - Dobrze, poka¿ mi jak wygl±da ta posiad³o¶æ, a przy okazji zapoznaj ze swoimi kolegami z dru¿yny, tylko nie zapomnij o tym nicponiu. - Przed zakoñczeniem zdania wskaza³a na szczeniaczka, który rado¶nie biega³ sobie po hollu.
Piesek , gdy tylko us³ysza³ nazwê "nicpoñ" szybko uda³ siê do salonu.
NMP
Dobrze wiec udamy siê za psiakiem do salonu. Piesek pewnie ju¿ siê rozgo¶ci³ na najwiêkszym fotelu. Wiêc Casper - sensei bêdzie chyba najstarszy z dru¿yny jest do¶æ rozpoznawaln± postaci±. Rado to Raikage wiêc mo¿e bêdzie w jakim¶ stroiku dziwnym stroju. O nowej uczennicy Senseia nic nie wiem. - Wi mówi³ spokojnie , tak ¿eby dziewczyna wszystko us³ysza³a. Potem wraz z ni± uda³ siê w stronê salonu.
NMM //Za mnie i Rinê//