grueneberg
Hej!
Wiadomo już coś o Jesiennym Bacowaniu 2006? Średnio udaje mi się pojechać raz na 3 lata, w dodatku teraz nie ma mnie już na uczelni, żeby pilnowac plakatów... A termin jakby chyba niedaleko Więc proszę o info, czy się dzieje w tym roku, na jakich warunkach, którędy kiedy
pozdrawiam
Lada dzień info pojawi się na stronie. Musimy jeszcze dograć szczegóły. Termin możesz już zaklepywać: ostatni weekend października
Krzysiek
Info już się pojawiło: http://www.skpb.org/modul...order=0&thold=0
W górach już jesień pełną gębą i impreza zapowiada się... jak zwykle niezwykle
Takiego Bacowania dawno nie było!
Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy tak licznie przybyli i dobrze się bawili, jak również tym, co przygotowali to wydarzenie, a w szczególności Ani Bołdys za sprawne koordynowanie.
Przyjdzie mi zgodzić się z Krysią. Takiej imprezy nie było chyba od Bacowania 2001 (+/- jeden rok, mogę się mylić) Brawa dla Zdzisława Wiertary.
Od siebie dodam podziękowania dla gwiazdy wieczoru - U Pana Boga za piecem oraz Marcina i Krystiana - razem z Sylwkiem złożyli gitary dopiero gdy polegli już wszyscy inni. Z resztą jak było dokładnie nie wiem, bo też poległem:) Jakieś zdjęcia wrzucę jak razem z aparatem dojdziemy do siebie.
Zgadzam się w 100%.
Było super! WIELKIE BRAWA dla wszystkich, dzięki którym było tak wspaniale a w szczególności dla zespołu "U Pana Boga za piecem", Krystiana oraz Marcina za granie do ostatniego słuchacza (czyli około 5 nad ranem, po przestawieniu zegarków!!!), oraz dla Ani za koordynację całej imprezy!
Jeszcze raz brawo!!!
Krzysiek
Witam
Muszę przyznać, że świetnie się bawiłem.
Pamiętam moje pierwsze bacowanie (1999), byłem wtedy tak zachwycony, że po kilku miesiącach zapisałem się na kurs. Gdybym był na tym, pewnie też bym się zapisał
Fajnie, że udało się Wam (Wam, organizatorom) zrobić fajną, górską imprezę w naprawdę bacówkowym klimacie. Doceniam pracę- dobra robota
Wielkie brawa dla U Pana Boga Za Piecem, za chęci (nie każdemu się chce łazić jesienią po górach i spać w zadymionym szałasie) i wspaniałe rozśpiewywanie Skalnego do rana. Po bożemu
Na przyszłość proszę jeszcze tylko o solidną porcję grochówki, której było mi żal tym bardziej, że skosztowałem jej jedną łyżkę- a była to moim zdaniem jedna z najlepszych grochówek na kołowej imprezie
Pozdrowienia
Kuba
(...) "U Pana Boga za piecem", Krystiana oraz Marcina za granie do ostatniego słuchacza
Poprawka. Skończyli grać długo po tym jak ostatni słuchacz przestał się ruszać:D
Jeszcze na pocieszenie wszystkim tym, którzy zmokli w niedzielę - widać wyraźnie ocieplenie klimatu: od trzech lat na Bacowaniu nie pojawił się śnieg...
Śpiewnik jest na tyle obszerny i dobry, że postanowiłem zrobić do niego spis treści - czasem się przydaje:P
Kuba napisał:
a była to moim zdaniem jedna z najlepszych grochówek na kołowej imprezie
Bo podobno Pawouek włożył do niej serce (Tak przynajmniej stwierdziła Nela, uzasadniając, dlaczego grochówka była dobrze przyprawiona.)
Kubuś wybacz - nawet w snach nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji, a grochówę zaserwuję Ci przy najbliższej ku temu okazji :]
Dla chcących pooglądać trochę fotek:
Krótka fotorelacja Wolfa:
http://outdoor.s4w.pl/for...e5ff7b3232046e1
Mój wybór fotek:
http://picasaweb.google.com/pawouek/Bacowanie
I dluższa relacja napisana pod te foty ;]
http://outdoor.s4w.pl/for...e5ff7b3232046e1
ughm.... Wolf?? to Księciunio przeca jest ;]
oczywiście pozdrowienia od zaczepiarek
pierwszy raz w histori mojego pobytu w kole nie bylem na bacowaniu i wyglada na to ze mam czego żalowac ''kuwa staszek''gratulacje dla organizatorów
Po bacowaniu na Jasieniu znaleziono nóż w zielonym etui. Poszukiwany właściciel. Kontakt mejlowy
m.micor@dz.com.pl
[post przeniesiony]
Bacowanie faktycznie było rewelacyjne! Podziękowania dla wszystkich... dla miłych gospodarzy, którzy zrobili mi pyszną herbatke dla Pawła, który zrobił grochówke (miałyśmy z Ewa okazje przekonać się jaka jest pyszna bo byłyśmy pierwsze;) ), dla pysznosciowych ciach, dla osoby, która podała mi figi (mimo tego, że ich nie spróbowałam nawet ), dla spiącej królewny, która grała do upadłego, dla tych, którzy nazbierali drewno, dla SKPB, które wymysliło taka imprezę i dla wszystkich... dokładnie wszystkich, którzy tam przybyli!!!
dzięki za Super zabawe!!!
i do zobaczycha! mam nadzieje szybkiego
Ps. dzięki WOLF za zdjątka sa bardzo fajowe
Miałem już nie dokładać zdjęć, bo pojawiły się linki do innych, ale tego posta zilustruję. Choć za te zdjęcia mnie chyba ktoś zabije.
Śpiąca Królewna:
Grochówka (żeby nie było - porcja dla kilku osób):
"Biba plejss" głosił napis nad drzwiami...
Na Jasieniu w sumie bez zmian: kilka lat przybyło, kilka desek ubyło.
Wiadomo już coś o Jesiennym Bacowaniu 2006? Średnio udaje mi się pojechać raz na 3 lata, w dodatku teraz nie ma mnie już na uczelni, żeby pilnowac plakatów... A termin jakby chyba niedaleko Więc proszę o info, czy się dzieje w tym roku, na jakich warunkach, którędy kiedy
pozdrawiam
Lada dzień info pojawi się na stronie. Musimy jeszcze dograć szczegóły. Termin możesz już zaklepywać: ostatni weekend października
Krzysiek
Info już się pojawiło: http://www.skpb.org/modul...order=0&thold=0
W górach już jesień pełną gębą i impreza zapowiada się... jak zwykle niezwykle
Takiego Bacowania dawno nie było!
Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy tak licznie przybyli i dobrze się bawili, jak również tym, co przygotowali to wydarzenie, a w szczególności Ani Bołdys za sprawne koordynowanie.
Przyjdzie mi zgodzić się z Krysią. Takiej imprezy nie było chyba od Bacowania 2001 (+/- jeden rok, mogę się mylić) Brawa dla Zdzisława Wiertary.
Od siebie dodam podziękowania dla gwiazdy wieczoru - U Pana Boga za piecem oraz Marcina i Krystiana - razem z Sylwkiem złożyli gitary dopiero gdy polegli już wszyscy inni. Z resztą jak było dokładnie nie wiem, bo też poległem:) Jakieś zdjęcia wrzucę jak razem z aparatem dojdziemy do siebie.
Zgadzam się w 100%.
Było super! WIELKIE BRAWA dla wszystkich, dzięki którym było tak wspaniale a w szczególności dla zespołu "U Pana Boga za piecem", Krystiana oraz Marcina za granie do ostatniego słuchacza (czyli około 5 nad ranem, po przestawieniu zegarków!!!), oraz dla Ani za koordynację całej imprezy!
Jeszcze raz brawo!!!
Krzysiek
Witam
Muszę przyznać, że świetnie się bawiłem.
Pamiętam moje pierwsze bacowanie (1999), byłem wtedy tak zachwycony, że po kilku miesiącach zapisałem się na kurs. Gdybym był na tym, pewnie też bym się zapisał
Fajnie, że udało się Wam (Wam, organizatorom) zrobić fajną, górską imprezę w naprawdę bacówkowym klimacie. Doceniam pracę- dobra robota
Wielkie brawa dla U Pana Boga Za Piecem, za chęci (nie każdemu się chce łazić jesienią po górach i spać w zadymionym szałasie) i wspaniałe rozśpiewywanie Skalnego do rana. Po bożemu
Na przyszłość proszę jeszcze tylko o solidną porcję grochówki, której było mi żal tym bardziej, że skosztowałem jej jedną łyżkę- a była to moim zdaniem jedna z najlepszych grochówek na kołowej imprezie
Pozdrowienia
Kuba
(...) "U Pana Boga za piecem", Krystiana oraz Marcina za granie do ostatniego słuchacza
Poprawka. Skończyli grać długo po tym jak ostatni słuchacz przestał się ruszać:D
Jeszcze na pocieszenie wszystkim tym, którzy zmokli w niedzielę - widać wyraźnie ocieplenie klimatu: od trzech lat na Bacowaniu nie pojawił się śnieg...
Śpiewnik jest na tyle obszerny i dobry, że postanowiłem zrobić do niego spis treści - czasem się przydaje:P
Kuba napisał:
a była to moim zdaniem jedna z najlepszych grochówek na kołowej imprezie
Bo podobno Pawouek włożył do niej serce (Tak przynajmniej stwierdziła Nela, uzasadniając, dlaczego grochówka była dobrze przyprawiona.)
Kubuś wybacz - nawet w snach nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji, a grochówę zaserwuję Ci przy najbliższej ku temu okazji :]
Dla chcących pooglądać trochę fotek:
Krótka fotorelacja Wolfa:
http://outdoor.s4w.pl/for...e5ff7b3232046e1
Mój wybór fotek:
http://picasaweb.google.com/pawouek/Bacowanie
I dluższa relacja napisana pod te foty ;]
http://outdoor.s4w.pl/for...e5ff7b3232046e1
ughm.... Wolf?? to Księciunio przeca jest ;]
oczywiście pozdrowienia od zaczepiarek
pierwszy raz w histori mojego pobytu w kole nie bylem na bacowaniu i wyglada na to ze mam czego żalowac ''kuwa staszek''gratulacje dla organizatorów
Po bacowaniu na Jasieniu znaleziono nóż w zielonym etui. Poszukiwany właściciel. Kontakt mejlowy
m.micor@dz.com.pl
[post przeniesiony]
Bacowanie faktycznie było rewelacyjne! Podziękowania dla wszystkich... dla miłych gospodarzy, którzy zrobili mi pyszną herbatke dla Pawła, który zrobił grochówke (miałyśmy z Ewa okazje przekonać się jaka jest pyszna bo byłyśmy pierwsze;) ), dla pysznosciowych ciach, dla osoby, która podała mi figi (mimo tego, że ich nie spróbowałam nawet ), dla spiącej królewny, która grała do upadłego, dla tych, którzy nazbierali drewno, dla SKPB, które wymysliło taka imprezę i dla wszystkich... dokładnie wszystkich, którzy tam przybyli!!!
dzięki za Super zabawe!!!
i do zobaczycha! mam nadzieje szybkiego
Ps. dzięki WOLF za zdjątka sa bardzo fajowe
Miałem już nie dokładać zdjęć, bo pojawiły się linki do innych, ale tego posta zilustruję. Choć za te zdjęcia mnie chyba ktoś zabije.
Śpiąca Królewna:
Grochówka (żeby nie było - porcja dla kilku osób):
"Biba plejss" głosił napis nad drzwiami...
Na Jasieniu w sumie bez zmian: kilka lat przybyło, kilka desek ubyło.