grueneberg
Witam sąsiadów,
Bardzo proszę sąsiadów z B3 o zabranie samochodów z garażu. Wjazd do garażu jest zalany do wysokości łydki. Woda znajduje się na całej długości garażu i sukcesuwnie się podnosi. Wodzie towarzyszy bardzo nieprzyjemny zapach. Proponuje zatem samochody wyprowadzić na zewnętrz.
Za chwilę spróbuje umieścić na formum parę fotek.
Pozdrawiam
Michał
Drodzy sąsiedzi, jeżeli będzie potrzebna pomoc w tej sprawie to dajcie znać na forum.
Pozdrawiam
Michał
Michał dzięki za info.
Nikt inny nie pofatygował się żeby nas o tym poinformować.
Woda na szczęsci e już opada ale śmierdzi niemiłosiernie - podbno zapchała się główna kanalizacja. Administratora oczywiście brak...
sąsiedzi z B3 czy coś więcej wiecie na temat tej awarii?została skutecznie usunięta czy też bedziemy drżeli o samochody przy każdej ulewie?ja podwójnie bo rura podsufitowa dodatkowo przecieka przy moim stanowisku:)....
Spokojnie, nie denerwujcie się.
Kiedyś "Mistrz ciętej riposty", jeden z L. powiedział nam, że nie powinniśmy się przejmować tego typu zalaniami. Przecież samochody są ubezpieczone.
Pozdrawiam
Michał
Fakt nie ma się co martwić przecież nasze bloki wybudowane są zgodnie ze sztuką budowlaną.
Oj czepiamy się!
Stefan i Waldek to przecież fajne chłopaki są !
Zrobmy GRILLA(BYLEBY nie na tarasie) zamowmy zimne piwko zaprosmy ich i ............
zaprzyjaznijmy sie z nimi poznajmy ich problemy i dylematy zyciowe. moze to tylko dwaj zakompleksieni dziadkowie z poprzedniej epoki no chyba ze oni sa z epoki lodowcowej ale wtedy to wszystko jasne .,
Temu zalaniu raczej są winni ludzie mieszkający lub robotnicy kończacy mieszkania . Pare tygodni temu byla podobna sytuacja ale w pionach kanalizacyjnych w budynku B3 .Natknołem sie w garazu na panów co czyszczą kanalizacje a z niej wyciagnięto sznurek gwoździe i mase gruzu. To nie jest zsyp na śmieci choć niektórzy chyba nie wiedzą o tym. To co widzialem to bylo nieprawdopodobne.
SG1
Temu zalaniu raczej są winni ludzie mieszkający lub robotnicy kończacy mieszkania
Nie sądzę - pierwsza wiadomość po zalaniu była taka że zapchała się główna kanalizacja i wywaliło nam wszystko z ulicy wprost do garażu (wiadomość od jednego z panów próbujących ogarnąć sytuację)
SG1
...z niej wyciagnięto sznurek gwoździe i mase gruzu. To nie jest zsyp na śmieci
i tu masz 100% racji - nie sądze jednak żeby to byli mieszkańcy - raczej jest to robota robotników którzy budowali blok
Bardzo proszę sąsiadów z B3 o zabranie samochodów z garażu. Wjazd do garażu jest zalany do wysokości łydki. Woda znajduje się na całej długości garażu i sukcesuwnie się podnosi. Wodzie towarzyszy bardzo nieprzyjemny zapach. Proponuje zatem samochody wyprowadzić na zewnętrz.
Za chwilę spróbuje umieścić na formum parę fotek.
Pozdrawiam
Michał
Drodzy sąsiedzi, jeżeli będzie potrzebna pomoc w tej sprawie to dajcie znać na forum.
Pozdrawiam
Michał
Michał dzięki za info.
Nikt inny nie pofatygował się żeby nas o tym poinformować.
Woda na szczęsci e już opada ale śmierdzi niemiłosiernie - podbno zapchała się główna kanalizacja. Administratora oczywiście brak...
sąsiedzi z B3 czy coś więcej wiecie na temat tej awarii?została skutecznie usunięta czy też bedziemy drżeli o samochody przy każdej ulewie?ja podwójnie bo rura podsufitowa dodatkowo przecieka przy moim stanowisku:)....
Spokojnie, nie denerwujcie się.
Kiedyś "Mistrz ciętej riposty", jeden z L. powiedział nam, że nie powinniśmy się przejmować tego typu zalaniami. Przecież samochody są ubezpieczone.
Pozdrawiam
Michał
Fakt nie ma się co martwić przecież nasze bloki wybudowane są zgodnie ze sztuką budowlaną.
Oj czepiamy się!
Stefan i Waldek to przecież fajne chłopaki są !
Zrobmy GRILLA(BYLEBY nie na tarasie) zamowmy zimne piwko zaprosmy ich i ............
zaprzyjaznijmy sie z nimi poznajmy ich problemy i dylematy zyciowe. moze to tylko dwaj zakompleksieni dziadkowie z poprzedniej epoki no chyba ze oni sa z epoki lodowcowej ale wtedy to wszystko jasne .,
Temu zalaniu raczej są winni ludzie mieszkający lub robotnicy kończacy mieszkania . Pare tygodni temu byla podobna sytuacja ale w pionach kanalizacyjnych w budynku B3 .Natknołem sie w garazu na panów co czyszczą kanalizacje a z niej wyciagnięto sznurek gwoździe i mase gruzu. To nie jest zsyp na śmieci choć niektórzy chyba nie wiedzą o tym. To co widzialem to bylo nieprawdopodobne.
SG1
Temu zalaniu raczej są winni ludzie mieszkający lub robotnicy kończacy mieszkania
Nie sądzę - pierwsza wiadomość po zalaniu była taka że zapchała się główna kanalizacja i wywaliło nam wszystko z ulicy wprost do garażu (wiadomość od jednego z panów próbujących ogarnąć sytuację)
SG1
...z niej wyciagnięto sznurek gwoździe i mase gruzu. To nie jest zsyp na śmieci
i tu masz 100% racji - nie sądze jednak żeby to byli mieszkańcy - raczej jest to robota robotników którzy budowali blok