ďťż

grueneberg

Drodzy Forumowicze, Kochani Członkowie najlepszej Grupy pod jasnym słoneczkiem . Jestem pewna, że poratujecie zbłąkaną w otchłani Interentu duszyczkę i zapodacie bliższymi informacjami na temat "mini trasy koncertowej" jednego dnia, tzn. 9 września.

Bytom- ok godz 11- gdzie, ew. za ile (szukałam, ale zero info jakiegokolwiek)

Katowice- 1000-lecia- godz. 18 (też szukałam)

Czeladź- godz. 20- gdzie, ew. za ile (też szukałam, ale pogubiłam się)

Z wielką niecierpliwością czekam na jakiekolwiek wieści- może być: mailem (schaza@poczta.onet.pl), na GG- 7092478. Dziękuję wielkie


Dlaczego Aniu nie podac takiej ważnej informacji na forum...
Wszyscy napewno są ciekawi gdzie dokładniej odbędą się te koncerty.
Trochę mnie dziwi, że NASZE KIEROWNICTWO jeszcze nie udzieliło odpowiedzi na Twój post....czyżby sami jeszcze nie wiedzieli????

.,...a może zapomnieli o nas :( :( :( ???
----------------------------------------------------------
"...a czasu jest coraz mniej..."

Dlaczego Aniu nie podac takiej ważnej informacji na forum...
Wszyscy napewno są ciekawi gdzie dokładniej odbędą się te koncerty.
Trochę mnie dziwi, że NASZE KIEROWNICTWO jeszcze nie udzieliło odpowiedzi na Twój post....czyżby sami jeszcze nie wiedzieli????

.,...a może zapomnieli o nas ???
----------------------------------------------------------
"...a czasu jest coraz mniej..."


Koncert w Bytomiu jest na Rynku, a na Tysiącleciu CHYBA w namiocie pod kościołem (co nic Wam nie daje, bo na Tałzenie kościoły są 2).

Tyle udało mi się dowiedzieć od Wojtka W.

Pozdrawiam!!
..no to wypada mi jeszcze dodać,że koncert w Czeladzi jest w jakiejś
szkole..\ \

...no to mamy bardzo "dokładne" i "wyczerpujące" informacje...
..
--------------------------------------------------------------
"...bo ciągle szukam drogi.."


Zosiu, swój temat napisałam ogólnie, maila i numer gadu podałam jakby ktoś wiedział a nie chciał pisac na forum (sama bym potem podała). Ale rzeczywiście, informacji tyle, że prawie wogóle. Biorę sprawy w swoje ręce (już coś wykąbinuję)
..no tak..najpewniejsze informacje uzyskamy kontaktując się
z numerem... 602-646-033...Kto się dodzwoni niech da znać na forum...

-------------------------------------------------------
....troche dobrze, troche żle..."
mam pare kontaktów - w ścianach ale powaga kily ma jakieś kontakty (serio ) więc pomolestuje go żeby sie czegoś dowiedział
UWAGA!SZCZEGÓŁY KONCERTU W BYTOMIU : http://www.esil.pl/index....c43ce0320eaa8e1
Łapapaji parataj. wszędobylska Ania ma kolejne info .

[b]KATOWICE- godz. 18:00, os. 1000-lecia (to chyba osiedle jak mnie pamięć nie myli), koło kościoła, w pobliżu Auchana (źrodło wiarygodne, sprawdzone) .
Łoo koło Auchana.... to na pewno bedemy - dzięks ale bedzie jazda
Łapapaji parataj, łubudubu . I mam ostanie info, a mianowicie:
CZELADŹ

A więc: Festyn Bezpieczne Miasto

Data: 2006-09-08
Miejsce: Zespół Szkół nr 1 ul. Grodziecka
Organizatorzy: UMC

Festyn Bezpieczne Miasto. Zagra zespół UNIVERSE. Impreza odbędzie się na terenie Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Grodzieckiej
a ta data to nie czasem 09.09 ?? a nie 08

a ta data to nie czasem 09.09 ?? a nie 08

Yetuś- 9.09- masz rację!!
[quote="Ania"]
NA STRONIE MIASTA CZELADZ JEST BŁEDNA INFORMACJA.

KONCERT ODBĘDZIE SIE DNIA 09.09.06
I wszystko już wiadomo- odmaszerować, nie wiem jak Wy (tzn Forumowicze), ale ja się melduję w sobotę
nie wiem nic do końca ale bede (raczej)
Wow!Może nareszcie się poznamy,my fani najlepszego zespołu pod słoneczkiem Do zobaczyska w Katowicach!!!!
Ja mam takie pytanie: czy te wszystkie koncerty są za darmo czy przeba za wstep płacić? Wie ktoś?? Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź albo na forum albo na mojego maila: mysz19@poczta.onet.pl
Prawdopodobnie są darmowe - skoro jeden jest w szkole drugi przy kościele - zazwyczaj są to koncerty typu dni jakiegoś miasta czy coś - ale w razie czego 10 zł warto wziąść - ja tak zawsze robie i zawsze słucham całego koncertu pod sceną :D
Yetuś... napewno darmowe.. Bytom na Rynku....Katowice na placu koło kościoła \ ksiądz z tacą chodzić nie będzie\.. Czeladz -na terenie.. jakimś placu..Zespołu Szkół.
Jest tylko jeden problem jak się szybko przemieścić z Katowic do Czeladzi żeby zdążyć ??
-----------------------------------------------------------------
"...nie wiem jaki będzie świat po jutrze
nie wiem jakie drogi są najkrótsze..."
Dwie godziny to dużo - tramwajkądo centrum katów - na mickiewicza do busa 27 i potem ciśniesz na czeladź tylko nie wiem kaj ta szkoła

Dwie godziny to dużo - tramwajkądo centrum katów - na mickiewicza do busa 27 i potem ciśniesz na czeladź tylko nie wiem kaj ta szkoła

A właśnie niekoniecznie tramwajką, bo można autobusem

...który jedzie na Mickiewicza
Egal jak kto woli :D kurde odkąd wróciłem z niemiec ciągle gadam Egal lub abo :/ ciekawe ciekawe
Jakie dwie godziny.??.?..jakbym chciała zaliczyć Katowice i Czeladż
...koncert w K-ach skończy się około 19:30 ..zostaje pół godziny..

-----------------------------------------------------
"...żyje się tylko jeden raz a czasu jest coraz mniej..."
czesc 1 koncertu w bytomiu ogolnie mowiac to "było zajebiscie"(to moje hasło) , za chwike nawiedzamy katowice jak dotrwamy to zrujnujemy czeladz czyli szlakiem Universe...
Ogolnie mowiac life is brutal ale było zajebiscie dzieki wszystkim ktorzy byli czyli ja i Ania
Jak juz pech to na całego zanim dojechałem do centrum - bardzo zanim - autobus marki zgrzyt sie popsuł i nie zdąrzyłem na ten do tauzenolandu - a że wszystko było na styk więc zajechał bym tam ale na 19.03 - no ale trudno powtarzam to dziś cały dzień " biednemu wiatr w oczy - zawsze " - ale raz na 365 dni mam pecha 9 i nie chodzi mi o takiego w ustach ;] )
Śpieszę z podzieleniem się wrażeniami (nie mogłam wcześniej, bo długo nie mogłam dojechać do domu) . A więc zaczynam...

Wszystko zaczęło się od Bytomia, do którego dojechałam z kolegą (Maatik), słynnym tramwajem nr 6 . Uśmiech na twarzy, poczucie humoru Chłopaków sprawiło, że największego ponuraka by rozkręciło (nawet słoneczko wyszło). "To był Maj", "Bierz wino i lej", czy też nieśmiertelne, ale jakże piekne "Wołanie przez ciszę", a także mnóstwo innych przebojów, połaczonych z zabawnym komentarzem Mirka, sprawiało, że warto było wstać o tej "wpół do piątej nad ranem" (wstałam godzinę później, ale na szczęście zdążyłam na pociąg) i bawić się od samego rana. DZIĘKI

KATOWICE- cała wyprawa z Bytomia do Katowic, była na miarę wpisu do księgi Guinessa, a to za sprawą sprintu, jaki wraz z kolegą pokonaliśmy od kiosku do autobusu (przed koncertem), na szczęście kierowca poczekał na dwójkę spóxnialskich i ledwo dysząc dotarliśmy na osiedle 1000-lecia, a tam...pogubiliśmy się. W końcu po paru metrach spaceru dotarliśmy do Auchana i...musieliśmy się wracać, aby dotrzeć pod kościół (na drugi raz będę słuchać własnego rozumu, a nie okolicznych przechodniów) . Sam koncert na "festynie parafialnym", był świetny, aczkolwiek, można było wyczuć w powietrzu lekką drętwiznę (nie ze strony Chłopaków, czy "chórku spod sceny) . Po godzinnym koncercie w Katowicach wyruszyłam wraz z niezmordowanym kolegą do szkoły w Czeladzi..

CZELADŹ- zaczęło się szybko i dość szybko zrobiła się...przerwa (nieprzymuszona, po prostu złośliwy chohlik, postanowił, że w trakcie "Elizy, która wyszła z domu i nie mogła wrócić" , wyłączyć prąd. Z lekko podwyższonym ciśnieniem (które szybko opadło), czekaliśmy na ozpoczęcie drugiej części z nadzieją, że wszystko będzie dobrze. I było, a nawet więcej niż "dobrze", było zarąbczaście, nawet pojawił się "ryzykant", który, wraz z "mikrofonem", śpiewał razem z Heniem i znami "Mr Lennona" .

Podsumuwując- sobota 9.09.2006, była dla mnie niezapomnianym dniem i wieczorem . Dzięki Wielkie Kochani

P.S- Niestety, mimo wszelakich kombinacji, dzwonienia (w imieniu swoim i kolegi, przepraszam Kochanego Pana Henia, za zakłócenie niedzielnego wypoczynku), cudów niewidów, nie udało nam się dotrzeć do Wodzisławia (ale jeszcze sobie odbijemy) . Jeszcze raz wielkie dzięki, jesteście Najlepsi, trzymajcie się- Jeszcze dochodząca do siebie, ale bardzo szczęliwa- Opolanka Ania
dobra, trochę późno znalazłam ten temat, ale jednak...
Oczywiście na tym koncercie byłam... jakby nie patrzeć moje miasto, moja szkoła srednia... nikogo z was wtedy jeszcze nie znałam, ale pamietam, że raczej tłoku nie było...
To był ostatni koncert na którym widziałam Mirka...
Justynko,a co Ty robilas przez prawie caly 2007 rok??
Czekałam aż mi internet podłączą

Czekałam aż mi internet podłączą