grueneberg

Imiê:Dante Shiro
Wiek:16
Chakra:2000
Ranga : Misng-nin
Techniki:
1 Mizu bushin no jutsu
2 Mizu kawarimi
3 Shunshin no jutsu
4 Suishuu gorugon
5 Suiton mizu kamikiri
6 Suiton suiryuuben
7 Makyou HyouShou
8 Sensatsu Suishou

Technika która chcê siê nauczyæ :
Suijinheki [Suiton]
Rodzaj: NinJutsu
¯ywio³: Suiton

Jedno z wodnych jutsu, w którym ninja wykorzystuje fale wodne do obrony (najczê¶ciej przed technikami Katon).

*******************************************************************
Pewnego s³onecznego jak w okolicach bazy 7MM , Dantu¶ zapragn± nauczyæ siê nowej wodnej techniki , która by³a do¶æ ³atwa do opanowania. Dante jaki shinobi klasy wy¿szej zacz±³ pierw od rozgrzewki , pobiega³ sobie kilka kó³eczek dooko³a bazy . Pp rozgrzewce stan± na ma³e oczko wodne ,w sam raz do treningu . Wyj± zwój z dok³adnym opisem techniki i poradami jak j± opanowaæ. Jak ka¿dy uczy³ siê pierw pieczêci do tej techniki. Jako i¿ by³o ich bardzo ma³o zapamiêta³ je . Nastêpnie chcia³ wykonaæ pierwsze podej¶cie . Zacz±³ sk³adaæ pieczecie i skupia³ czakrê w nodze aby tupn±æ i wytworzyæ odpowiednia ¶cianê wodna , która mia³a powstaæ z fali . Pierwsze podej¶cie ma³o efektowne bo tylko powsta³a ma³a falka , nastêpnie podej¶cie ju¿ by³o leprze poniewa¿ powsta³a wiêksza falka . Tak trenowa³ kilka godzi a¿ wytworzy³ odpowiedni± fale , która by³a wymagana do opanowanie tej techniki . teraz kolejna rzecz utrzymanie wody w powietrzu , akurat ju¿ to potrafi³ wykonaæ , bo ju¿ dawno opanowa³ technikê zwan± Suiton Suiryuuben. Tak wiêc czy Dantu¶ opanowa³ ta technikê to ju¿ zale¿ne jest od osób wy¿szych.

Tak zadanie potrzebne do opanowania wykonane
1. rozgrzewka
2. chodzenie po wodzie
3. Zrobienie fali z czakry
4. Unoszenie wytworzonej fali nad wod±

Zadania proste bo technika jest prosta

Zaliczam.

M.


Imiê:Dante Shiro
Wiek:16
Chakra:2000
Ranga : Misng-nin
Techniki:
1 Mizu bushin no jutsu
2 Mizu kawarimi
3 Shunshin no jutsu
4 Suishuu gorugon
5 Suiton mizu kamikiri
6 Suiton suiryuuben
7 Makyou HyouShou
8 Sensatsu Suishou
9 Suijinheki

Technika do nauki : Infuuin

Pewnego s³onecznego dnia w siedzibie 7MM Dantu¶ siedzia³ sobie na krzese³ku w swoim pokoiku i przegl±da³ z woje z technikami .
- Co by siê nauczyæ - Zastanawia³ siê m³ody ch³opak
- Hmm......- Decyzji nie podj±³ , wyruszy³ w las aby siê zastanowiæ jako by³a by to technika. Po drodze spotka³ walcz±cych shinobi jeden ju¿ nie mia³ praktycznie czakry , a drugi mia³ jej jeszcze do¶æ aby wykonaæ jak±¶ technikê.
- Biedaczek zginie ..- Pomy¶la³ przygl±daj±c siê walce . Kiedy przeciwnik mia³ zadaæ decyduj±cy cios ledwo ¿ywemu cz³owieka
- Infuuin - Westchn± sk³adaj±c pieczêæ po tych s³owach ogarnê³a ledwo ¿ywego czakra . Gdyby nie ta technika umar³ by .
- Ej cz³eku - Podbieg³ dante do Tora bo tak nazywa³ siê owy cz³owiek .
- Uzy³es wspania³ej techniki móg³by¶ mnie j± nauczyæ - Spyta³ siê zniecierpliwiony ch³opak .
- Tak tylko niech odpoczne troszkê .- Powiedzia³ trac±c przytomno¶æ . Dante zabra³ go do siedziby i tam zajeli siê nim medycy , po paru dniach obudzi³ siê pe³en si³ . W zamian za opiekê postanowi³ nauczyæ Dentego tej techniki .

Trening:

- Witaj dzi¶ nauczê ciê tej techniki której u¿y³em w czasie walki .- Po tych s³owach przekaza³ w jego rêce zwój z owa technik±.
- Masz przestudjowaæ ten zwój , jak to ju¿ zrobisz zg³o¶ siê do mnie.- Po tyc s³owach znik³ oczu Dantego.
- Hmm.... wiêc to takie buty westchn± - Czytaj±c owy zwój .
- Czytanie i opanowanie zajmie mi kilka dni ...- westchn±³ ucz±c siê regu³ek tej techniki na pamiêæ .........

Nastêpnego dnia na polu treningowym pojawi³ siê sensei .
- Czy pszeztudjowa³e¶ ten zwój uczniu .- Spyta³ z powag±.
- Tak Sensei - Odpowiedzia³ z entuzjazmem .
- Ech mama nadzieje ¿e jeste¶ w pe³ni si³ poniewa¿ przez tydzieñ bêdziesz tu zemn± siedzia³ ...- Powiedzia³ zimnym tonem
- Echh.... tak Sensei - Powiedzia³ z niechêci± do niego
- Tak wiêc teraz wyja¶niê ci na czym twój trening bêdzie polega³.
- Bêdziesz musia³ medytowaæ i zbieraæ czakrê , nastêpnie j± pieczêtuj±c , nastêpnie kiedy uwolnisz pieczêæ czakra ogarnie twe cia³o ...- Po tych s³owach znikn± , a Dante rozpocz±³ swoj± medytacje

Ch³opak siedzia³ a dooko³a niego wirowa³ wiatr widaæ by³o ¿e gromadzi czakrê wiatru w jednym miejscu swojego cia³a . Wiatr z ilo¶ci± zgromadzonej czakry by³ coraz silniejszy. Dante siedzia³ i nie zwraca³ uwagi na nic tylko by³ skoncentrowany na medytacji . Sensei go opserwowa³
- Mo¿e mu szybciej to pójdzie ni¿ mi przed laty .- Pomy¶la³ obserwuj±c dalej poczynania Santego .

Medytacja trwa³a kilka dni nastêpnie do wiatru do³±czy³y kropelki wody to by³a czakra wody . Owa zwiêksza³a swoj± objêto¶æ w raz z narastaj±c± ilo¶ci± zgromadzonej czakry.

Dwa dni przed koñcem medytacji Dante rozpocz±³ gromadzenie czakry lodu , by³o to widaæ poniewa¿ woda zamieni³a siê w ¶nieg . Dante by³ g³odny wyczerpany , lecz dalej gromadzi³ czakrê w jednym punkcie swego cia³a.

Ostatniego dnia mia³o siê wszystko rostszygn±æ Rêce ch³opaka ¶wieci³y siê jasn± czakr±
- Jeszcze tylko godzina - Oznajmi³ sensei , widaæ by³o ze Dante jest ju¿ ledwo ¿ywy. Kiedy czas medytacji mia³ siê zakoñczyæ ch³opak otworzy³ oczy i z³o¿y³ nastêpnie odpowiednia sekwencje pieczêci , które by³y pokazane w zwoju którego tre¶æ wyku³ na blachê .
- Infuuin - Nagle wszystko opad³o na ziemiê na rêku ch³opaka pojawi³a siê pieczêæ , a on sam traci³ przytomno¶æ
- Uda³o mu siê - Oznajmi³ jego sensei zanosz±c go do skrzyd³a szpitalnego. Kiedy

Dantek siê obudzi³ wyruszy³ ku polu treningowemu
- Ciekawe czy mi siê uda³o - Westchn±³ zadowolony patrz±c na pieczêæ.
-Witaj ch³opcze .- Przywita³ siê z nim sensei
- Opanowa³e¶ ta technikê perfekcyjnie , mo¿esz u¿yæ pieczêci tylko 5 razy w ¿yciu .- Podszed³ do Dantego .
- Mo¿esz j± u¿yæ przy pomocy techniki Kai , lub przy wielkiej koncentracji. Dantek nie zna³ techniki Kai wiêc postanowi³ siê skoncentrowaæ aby u¿yæ pieczêci . Jego rêce za¶mieci³y siê czakr± a pieczêæ objê³a ca³e cia³o ch³opaka obdorowuj±c go wiêkrzym poziomem czakry.
- Lepiej opanuj technikê Kai poniewa¿ to jest o wiele lepszy sposób na u¿ycie tej pieczêci ..- Sansei Dantego musia³ ju¿ wyruszaæ w drogê po¿egnali siê , Ch³opak cieszy³ siê z wy¿szego poziomu czakry

//³adny opis - zaliczone. Kuzynek//

Dodane po 13 godzinach 2 minutach:

Imiê:Dante Shiro
Wiek:16
Chakra:3000
Ranga : Misng-nin
Techniki:
1 Mizu bushin no jutsu
2 Mizu kawarimi
3 Shunshin no jutsu
4 Suishuu gorugon
5 Suiton mizu kamikiri
6 Suiton suiryuuben
7 Makyou HyouShou
8 Sensatsu Suishou
9 Suijinheki
10 Infuuin

Technika której chce siê nauczyæ : Tsubame fubuki Hyouton

Dante postanowi³ nauczyæ siê kolejne przydatnej techniki , ale tym razem chcia³ opanowaæ now± fajn± technikê ¿ywio³u Hyouton. Dzieñ jak co dzieñ przeglada³ zwoje z lodowymi technikami a¿ znalaz³ .
- Hmmm ciekawa technika Tsu...ba..me ...... fubuki......- Przeczyta³ Dntu¶ , a nastêpnie rozpocz±³ studjowanie zwoiku ................

Trening :

Dante przyby³ na polanê treningow± w okolicach Kiri-Gakure , poniewa¿ nie chcia³ aby mu w siedzibie 7mm kto¶ przeszkadza³.
- Ikuzo ..... pierw muszê zrobiæ jak±¶ rozgrzewkê z ¿ywio³em lodu .- Dante stan± na poblisk± tafle wody i rozpocz±³ sk³adanie sekwencji pieczêci jedn± d³oni±. Nastêpnie tupn± w tafle wody a ona podskoczy³a tworz±c lodowe ig³y.
- Jak widaæ z prawy nie wyszed³em .- Oznajmi³ a ig³y powbija³ siê w trawê.
- Ok tera zabieram siê a technikê .- Westchn± i próbowa³ stworzyæ z wody, lodowe shurikeny .
- Hmmmm ?- Zastanawia³ siê gromadz±c wodê doko³a siebie i pruj±c z niej uformowaæ kszta³t shurikena. Pocz±tkowo to siê nie udawa³o , ale jak to muwi± praktyka czyni mistrza . Po koniec dnia uda³o mu siê stworzyæ z wody shurikana .

Nastêpnego dnia postanowi³ ¿e zamrozi wodnego shurikena to by³o dosyæ ciê¿kie ale Dante umia³ to ju¿ wcze¶niej przy pomocy techniki tysi±ca igie³ . Ch³opak skupia³ siê na szybko¶ci tworzenia du¿ej ilo¶ci shurikenów.Pod koniec dnia wokó³ to na perfekt lecz jeszcze pozosta³o sterowanie owymi .............

Nastêpnego poranka Dante ju¿ znajdowa³ siê na swojej ukochanej polance . Wykona³ odpowiednie pieczêcie a zwody wylecia³o kilkana¶cie lodowych shurikenów . Ch³opak u¿ywa³ czakry natury Fuuton do sterowania nimi. poczadkowo nie sz³o to zbyt efektownie lecz przed po³udniem ju¿ opanowa³ sterowno¶æ.
- Tsubame Fubuki - Dante uczy³ siê ró¿nych manewrów z technik± np atakowanie shurikenami z ró¿nych tron , przegrupowywanie, zmianê trajektorii lotu ,odbijanie sie od ziemi i takie tam . Dzieñ min± lecz pozosta³o jeszcze jedno do zrobienia a mianowice wzmocnienie techniki.

Nastêpnego poranka Dante uczy³ siê powiêkszania shurikenów pocz±wszy od pierwotnych malu¶kich do Gigantycznych fuuma shurikenów. Oczywi¶cie do kosztowa³o go o wiele wiêcej czakry , lecz technika by³a skuteczniejsza i lepsz± w manewrach ....... Dante zadowolony z opanowania techniki do perfekcji uda³ siê na spoczynek.

Nastêpnego dnia postanowi³ u¿yæ techniki w praktyce, Dante chcia³ sprawdziæ jej mo¿liwo¶ci. Dante skupi³ prawie ca³± swoj± czakrê a z wody wy³oni³y siê gigantyczne shurikeny <2900 czakry posz³o siê jebaæ> Tak Shurikeny by³y gigantyczne nawet wiêksze od budynków wiêc. By³o ich kilka na¶cie . Dante w³a¶nie poczu³ swoj± wielko¶æ nad innymi . Dziêki takiej ilo¶ci wsadzonej czakry móg³ napadaæ na wioski. Dzisiejszego dnia poj± pe³na moc tej techniki i jej skuteczno¶ci, ch³opak nastêpnie ci±³ pobliskie drzewka , a¿ skoñczy³a mu siê kara i straci³ przytomno¶æ. Odsksn± siê nastêpnego dnia .
- He he ju¿ chyba opanowa³em ta technikê a¿ nad to idê gdzie¶ j± wyprubowaæ w walce .

//trochê ma³o kuzn. Daj jeszcze z 6 linijek//
//niech ci bedzie - zaliczone//
Imiê:Dante Shiro
Wiek:16
Chakra:3130
Ranga: Misng-nin
Techniki:
1 Ninpou Mizu bushin no jutsu,
2 Mizu kawarimi
3 Shunshin no jutsu,
4 Suishuu gorugon,
5 Suiton mizu kamikiri,
6 Suiton Suiryuuben,
7 Makyou HyouShou,
8 Soijinheki,
9 Sensatsu Suishou,
10 Infuuin,
11 Tsubame fubuki

Technika do nauki : Yoma Kenta Isamu

Pierwszy dzieñ

Dantek siedzia³ w bibliotece i czyta³ sobie o zmys³ach ludzkich. Wiele siê dowiedzia³ o tych sprawach i doszed³ do wniosku ¿e to mo¿e byæ to czego potrzebowa³. Ch³opak siê zastanawia³ jak zastosowaæ zmys³y w technice. Ch³opak wpad³ na pomys³ aby odebraæ owe przeciwnikowi i tak siê tez sta³o opracowa³ ca³± technikê wizualnie , lecz trzeba zobaczyæ czy siê ja uda wykonaæ w praktyce. Ch³opak szuka³ koz³a ofiarnego i znalaz³ swego ucznia Kao-chii. Dantek zacz±³ tworzyæ lodowe lustra dooko³a ch³opaka na górze by³o 5 luster które symbolizowa³o 5 ramion gwiazdy. Ch³opak stara³ siê zapieczêtowaæ w lustrze jego zmys³ lecz nie mia³ pomys³u jak to zrobiæ.Wpada³ na pomys³ po paru godzinach , chodzi³o oto aby na tych lustrach powsta³o odbicie, które by³o ³±cznikiem pomiêdzy przeciwnikiem a lustrem.Kiedy do tego doszed³ to by³a ju¿ noc ....

2 Dzieñ

Dantek æwiczy³ od samego rana tak wiêc nadesz³a kolej na pierwszy zmys³ . Dante wykona³ lodowe lustra sprawi³ aby na nich znajdowa³o siê odbicie ucznia. Dantek stara³ siê aby unieruchomiæ naczynia krwiono¶ne , linie czakry , komórki itp. odpowiedzialne za widzenie. Tak wiêc wys³a³ impuls czakry który oddzia³ywa³ na mózg. Jednak afekt nie utrzymywa³ siê d³ugo , wiêc zacz±³ pieczêtowaæ to w lustrze. Kiedy komórki by³y sparali¿owane Dantek pieczêtowa³ czakrê za to odpowiedzialn± w lustrze.Uda³o mu siê , dokona³ tego lecz pozosta³y jeszcze 4 zmys³y.

3Dzien

Tak wiêc nastêpnego dnia Dantek postanowi³ zrobiæ to samo ze zmys³em wêchu , lecz musia³ pierw odebraæ wzrok uczniowi . Uda³o mu siê to teraz tylko musia³ unieszkodliwiæ zmys³ wêchu. Ch³opak wykonywa³ identyczn± procedurê co przy oczach , lecz teraz wy³±czy³ cze¶æ mózgu która by³a odpowiedzialna z zapach , zapieczêtowa³ odpowiedzialn± za to czakrê. To mu zajê³o kilka godzin aby tego dokonaæ , ale gra by³a warta ¶wieczki i uda³o mu siê sparali¿owaæ ju¿ drugi zmys³.

4 Dzieñ

Nastêpnego poranka nadszed³ czas na mowê i smak . Dantek ju¿ mia³ w tym troszkê w prawy , lecz nie wiedzia³ tylko jak unieruchomiæ ta czê¶æ mózgu która by³a za to odpowiedzialna. Po paru godzinach uda³o mu siê uczeñ Dantego nie posiada³ ju¿ 3 zmys³ów

5 Dzieñ
Nadszed³ czas na zmys³ Dotyku. Dantek wykona³ poprzednie pieczêcie i zapieczêtowa³ 3 zmys³y , lecz siê zastanawia³ jak co zrobiæ aby przeciwnik nie móg³ siê ruszaæ. Czkra dantego zosta³a wys³ana do ca³ego unerwienia miê¶ni przez co przeciwnik by³ sparali¿owany nie odczuwa³ bólu. Uda³o mu siê to osi±gn±æ dopiero pod wieczór ......

6 Dzieñ

Dzieñ jak co dzieñ kolejny trening Dantka . Kozio³ ofiarny przyszed³ lecz nie wiedzia³ ¿e dzi¶ zostanie zmieniony w warzywo @_@. Dante zapieczêtowa³ 4 zmys³y ucznia i teraz go ³±czy³ tylko s³uch. Uczeñ siê trochê ba³ , lecz dantek zapewnia³ go ¿e to nie boli. Po paru symbolicznych godzinach s³uch Kao-chii zosta³ odebrany tym samym z ch³opaka stworzy³ warzywko. Oczywi¶cie po osi±gniêciu tego wszystkiego lustra siê po³±czy³y tak same z siebie Datek pomy¶la³ "Hmm.. ". Ch³opak rozbi³ lutra a zmys³y Kao-chii wróci³y.

7 dzieñ
Dzieñ praktyczny. Dantek po kolei pieczêtowa³ zmys³y ucznia , tym samym robi±c z niego warzywo. Dante chcia³ sprawdziæ ile ta technika bêdzie trzymaæ ucznia w stanie u¶pienia , wiêc nie niszczy³ lustra .... Lustro unosi³o siê nad ch³opcem , nastêpnie zmieni³o siê w wodê i ch³opak wch³on±³ j±.

Po tygodniu
Dante by³ zdziwiony ¿e jego technika tak d³ugo siê utrzymuje , lecz te go dnia Kao-chan siê przebudzi³ ............

//Strasznie ciê¿ko opisaæ ta technikê wiêc przepraszam jak to jest monotonne i bez sensu //

Ps

sorka za orty i inne takie //Dyslektyk :p//

//s³uchaj nie wiem, czy te przerwy maja to wzrokowo powiêkszaæ... dopisz jeszcze trochê//

Zaliiiiczam... Ale pisz Tu¶ku wiêcej, spójrz na moje nauki
M.
Dantu¶ chce posiadywywaæ technikê Kisame-chan

Baku Suishouha
Ranga:A
koszt 450

Shinobi wypluwa z ust niewyobra¿alne ilo¶ci wody tworz±c tym samym potê¿n± i ogromn± falê uderzeniow± zalewaj±c± ca³y teren wokó³. Wytwarza w ten sposób jezioro, którym mo¿e pó¼niej dowolnie manipulowaæ np. wytwarzaæ fale. Dziêki tej technice mo¿na u¿ywaæ technik Suiton nawet w miejscach pozbawionych wody. Jedyn± wad± techniki jest fakt i¿ zu¿ywa ona du¿o Chakry.

Pocz±tek......"WALKA"

To dzia³o sie w okolicach suny... ja wraz z Kisame spotkali¶my siê na jednej z pustyñ. Jako starzy kompani stoczyli¶my ma³y sparing. Niestety ja nie mog³em u¿ywaæ prawie wszystkich moich technik, wiêc walczyli¶my na miecze. Jego miecz wysysa³ mi chakre i wtedy nagle kiedy byli¶my oko³o 30m od siebie z³o¿y³ pieczecie do jakiej¶ techniki. I wtedy to siê sta³o z cia³a Kisame wydobywa³y siê ogromne ilo¶ci wody , które zalewa³y teren. Ta technika bardzo mnie zaskoczy³a , lecz ow± wodê zamrozi³em dziêki zdolno¶ci± klanowych i miecza. Walka zakoñczy³a sê remisem..........

Ci±g dalszy ....."PROPOZYCJA"

Po walce udali¶my siê do pobliskiego baru na sake. Dobrze siê bawili¶my, lecz cos mnie gryz³o ta technika która u¿y³ podczas walki .
- Hej Kisame .. pamiêtasz t± technikê , której u¿y³e¶ podczas naszej walki? Co to ta technika ? .- Spyta³ siê Dantek kompana broni .
- Masz namy¶li Baku Suishouha ...? Mogê cie jej nauczyæ je¶li chcesz .- Spyta³ siê Kisame.
- Hai .- Odpowiedzia³, dokoczyli piæ sake i udali sie do siedziby 7MM

Nauka ...."WODA CZʦCI¡ CIA£A ?"

KIsame i Dante pojawili sie na jeziorze , a mianowicie na ¶rodku owego .
- Dante-san musisz staæ siê jedno¶ci± z wod± , to pierwszy krok do opanowania tej techniki...- Powiedzia³ i znikn± ..........
- Staæ siê jedno¶ci± z wod± ciekawe co on mia³ do cholery na my¶li ech .......- Dantek usiad³ na tafli wodzie i rozpocz± medytacje.
- Mo¿e sprubujê skupiæ siê nad natura wody ..... .- Oznajmi³ i rozpocz±³ skupianie Suitonu dooko³a siebie. Woda siê wzburzy³a ale nic wiêcj siê nie sta³o.
- Hmm.... Kisame potrafi³ manipulowaæ wod± i jej falami , ju¿ wiem - Pomy¶la³ i rozpocz±³ wydobywaæ czakrê suiton. Od Dantka zaczê³y wychodziæ fale z czasem coraz wieksze i wiêksze.......I pojawi³ siê Kisame.
- Nie¼le Dante-san , na dzi¶ starczy .- Oznajmi³ i udali¶my siê na sake ponownie

Czê¶æ druga ...." WODA POKONAÆ ¯YWIO£"

Nastêpnego dnia Kisame czeka³ na Dantka ju¿ na jeziorze , widaæ by³o bo Shiro ¿e ma lekkiego kaca.
- Ohayo Dante san dzisiaj jedna z trudniejszych rzeczy.- Kisame skupi³ chakre i sta³o siê co¶ dziwnego Fale zaczê³y wychodziæ od brzegu by³y do¶æ du¿e , lecz im by³y bli¿ej kisame to mala³y.
- Jak to opanujesz to reszta to bu³ka z mas³em .- Oznajmi³ i znikn±.
- Tia jasne jak ja to mam zrobiæ .- Pomy¶la³ i usiad³ na tafle wody. Ch³opak przes³a³ czakre w jezioro , do¶æ sporo go to kosz.SM próbowa³ zrobiæ to co zrobi³ Kisame , lecz mu nie sz³o za dobrze. Po dwóch godzinakch zrobi³ pierwsz± ma³± fale do ¶rodka jeziora
- Wiêc oto tu chodzi ...- Powiedzia³ sobie w my¶lach , widaæ by³o ¿e woda i on to jedno¶æ. Æwiczy³ a¿ do zu¿ycia resztek czakry .....
Nastêpnego dnia powtórzy³ trening i zacz±³ robiæ do¶æ spore fale , lecz go zalewa³y.
- Wiem mo¿e spróbuje zmniejszyæ przep³yw czakry jak fale bêd± w po³owie drogi ...- Pomy¶la³ i tez tak zrobi³ tym razem zrobi³ to identycznie jak Kisame-chan........... Dantek uda³ siê zadowolony na spoczynek.

Ostatnia droga ....." WODA W CIELE"

Kisame i Dantek stali na jeziorku.
- Teraz bêdziesz musia³ wch³on±æ jezioro w siebie .- Powiedzia³ u¶miechniêty.
- Ty¶ chyba oszala³ , rozerwie mnie.- Powiedzia³ pukaj±c siê w g³owê.
- Bêdziesz musia³ j± ¶cisn±æ przy pomocy czakry , umiesz to robiæ ju¿ , tylko bêdziesz musia³ Wodê zmieniæ w czakrê , zrobisz to dziêki naturze suitonu Kisamek znikn±.
- Fajno ech ... - Westchn± skupi³ siê otworzy³ paszcze i zacz±³ transportowaæ wodê w siebie. Pocz±tkowo wywo³ywa³o to odruchy wymiotne, z czasem usta³y z przyzwyczajenia organizmu. Dantek rozbija³ cz±steczki wody i zamienia³ je w czakrê tym samym tworz±c z siebie zbiornik wodny. Kiedy by³o co¶ nie tak woda zosta³y wypluwana. Dantek zapewni³ sobie darmowe p³ukanie ¿o³±dka. Dantek próbowa³ kilka dni a¿ wkoncu mu sie to uda³o po 5 dniach .

Ostatnia lekcja " ZBIORNIK W PRAKTYCE"

Dantek za³adowany po brzegi wod± Kisame pokaza³ mu pieczecie do uwolnienia techniki. Dantek z³o¿y³ pieczecie .
- Baku Suishouha!!- I z jego cia³a zaczê³a wydobywaæ siê woda wype³niaj±c jezioro.
- Teraz wykorzystaj to co siê nauczy³e¶ na pocz±tku. Dantek tworzy³ fale z wyplutej wody widaæ by³o ¿e opanowa³ technikê lecz jeszcze codziennie trenowa³ ja ¿eby byæ w niej mistrzem .....................

//dobra niech bêdzie//


Dantek siê uczy swojej w³asnej technik Wyzwolenia Duszy

"Niebyt a Dusza"

Dante raz ju¿ spojrza³ ¶mierci w oczy i trafi³ na tamten ¶wiat. Zobaczy³ wiele , zaskakuj±cych rzeczy .... i pozna³ potêgê duszy. Chwila w tym ¶wiecie trwa³a wieczno¶æ ,, Dante pozna³ pojecie cz±steczki duchowej .. jak i jej ingerencji w ¶wiecie ¶miertelników. Ch³opak z t± wiedza b³±ka³ , siê po ¶wiecie dusz . Pozna³ wiele ich rodzajów , te ma³e i olbrzymie . te z³e i dobre ... te zwyk³e i niezwyk³e. W czasie tej wêdrówki znalaz³ siê w pewnym starym japoñskim domu ... gdzie znajdowa³ siê starzec. Cz³owiek , by³ stra¿nikiem .... stra¿nikiem dusz. By³ znany jako syn Shinigamiego i tak te¿ by³o. W reku dzier¿y³ kose ... która mia³ zapach krwi... w jego oczach by³a ¶mieræ.. mia³ zaostrzone ¿eby i u¶miecha na twarzy. Dante obserwowa³ go i wtedy co¶ zobaczy³ ... a mianowicie dwie bij±ce siê ze sob± dusze zmar³ych ... Starzec podniós³ kose w górê i zaczê³a go ogarniaæ tajemnicza energia. Syn Shingamiego wypowiedzia³ s³owa * Wyzwolenie duszy*. Jego cia³o ogarnê³a dziwna aura i si³a ... Dusze obie rzuci³y siê na przeciwnika , lecz ten nawet ich nie widz±c wykonywa³ ataki u uniki , jakby mia³ dooko³a oczy...Po walce Ch³opak podszed³ do niego z zapytaniem co to by³o .. Lecz ten milcza³ ... nastêpnie pad³o pytanie czy go tego nauczy ... ten za¶ popatrzy³ na niego martwym spojrzeniem , a jego wargi siê poruszy³y . ... Tylko ten który potrafi po¿reæ dusze jest wstanie posi±¶æ t± moc .. Dante pokiwa³ g³ow± ... Ja to potrafiê ... Starzec siê zdziwi³ i to bardzo .... To jest bardzo rzadka umiejêtno¶æ .... wiêc dziêki w temu nauczê cie tej techniki... Powiedzia³ syn Shinigamiego ... Lecz twój czas siê tutaj nied³ugo zakoñczy .... Powiedzia³ , a Dante posmutnia³ ... Lecz nie martw siê nauczê ciê podró¿y astralnej. Powiedzia³ wyjmuj±c zwój ... Podpisz to , a bêdziesz móg³ tu przybywaæ .... raz na jaki¶ czas .. Dante przegryz³ kciuk i podpisa³ kontrakt z senem Shinigamiego ,.. do zobaczenia ch³opcze ..Wtedy Dante powróci³ do ¶wiata .....

"Przemy¶lenia"
Dane ockn± siê w szpitalu w Kiri .... lekarze go reanimowali. Kiedy otworzy³ oczy , wsadzili mu jak±¶ rurkê do gard³a i tak le¿a³ dwa nastêpne dni... Co to by³o jawa czy sen ... Nie to nie mog³a byæ prawda ... takie co¶ nie istnieje ..Stwierdzi³ ch³opak , lecz jego oko przyku³ kciuk , który by³ przejêty.. To da³o do my¶lenia ... Czyli istnieje tamten ¶wiat ... Te my¶li trapi³y ch³opaka przez ca³y pobyt w szpitalu .. Rany siê szybko goi³y, z³amania zrasta³y ... lecz umys³ zadawa³ nadal wiele pytañ.. po paru dniach Dantego wypisano ze szpitala ... Ch³opak poszed³ domostwa klanu Shiro i w swoim pokoju siê w koñcu spokojnie wyspa³... ¦ni³ mu siê starzec i jego s³owa .... Nastêpnego dnia ch³opak wybra³ siê na medytacje usiad³ przy wodospadzie , zamkn± oczy i rozpocz±³ wyciszanie siê ... jego umys³ by³ pusty .. lecz nagle pomy¶la³ o tamtym ¶wiecie i wtedy zobaczy³ siebie poza cia³em ... To by³o dziwne do¶wiadczenie .. Ch³opak coraz dalej sie oddala³ i nagle stana przed tym domem.....

" Zazkocznie ... Pierwsza Nauka "

Przed ch³opakiem pojawi³ siê staruszek, na plecach mia³ swoj± kose... Witaj Dante ..- Przywita³ siê , Dante tylko siê uk³oni³ i dalej nie by³ pewien czy to dzieje siê naprawdê... Dzi¶ bêdê cie naucza³ tak jak uzgodnili¶my..- Powiedzia³ staruszek staj±c przed Dante... Ka¿da istota ma w sobie dusze ... jej prawdziwa moc jest zapieczêtowana, przez Shinigamiego... ludzkie dusze s± z regu³y s³abe .. lecz po¿eraczy dusz s± potê¿ne i potrafi± zdominowaæ zwyk³e, mo¿e nawet i demoniczne... Si³a duszy po¿eracza te¿ jest zwi±zana z ilo¶ci± po¿artych dusz. Lecz ty pierw musisz siê nauczyæ zdejmowaæ pieczêæ i uwolniæ swoj± dusze...- Powiedzia³ staruszek i podniós³ kose do góry , a dooko³a niego wirowa³ wiatr. Wyzwolenie duszy..- Tak brzmia³y jego s³owa , a Dante zosta³ odepchniêty do ty³u , a starca ogarnia³a gigantyczna duchowa kula kopu³a.... Kopu³a mia³a oczy i zarysy twarzy syna shinigamiego... To jest uwolniona moja dusza ... Tak wygl±da zmaterializowana..- Powiedzia³ , nastêpnie kopu³a siê rozproszy³a , a staruszka ogarnia³a czakra... Trzeba skupiæ dusze , aby ogarnê³a cia³o , nie teren i wtedy mo¿na korzystaæ z ca³ej jej mocy... Sam tego nie zrobisz .. pierw os³abiê twoj± pieczêæ na duszy..- Zacz±³ sk³adaæ skomplikowane pieczecie i wtedy jego prawa d³oñ za¶wieci³a jasnym ¶wiat³em, nastêpnie znalaz³a siê na klatce piersiowej ucznia i wtedy Dante poczu³ jakby ulgê ... To by³o dziwne ... Stwierdzi³ ch³opak patrz±c na staruszka ... Spróbuj skupiæ cz±steczki duchowe w sobie , nastêpnie je wypu¶æ wypowiadaj±c s³owa " Wyzwolenie duszy"... Cz±steczki duchowe maja dzia³aæ podobnie jak klucz ... otwieraj±ce k³ódkê wiezienia twej duszy... Dante wiedzia³ co ma zrobiæ .... przez ta tu³aczkê w niebycie pozna³ ta umiejêtno¶ci .. Dante skupi³ cz±steczki duchowe , w swojej duszy i wypowiedzia³ te s³owa .. Wyzwolenie duszy !.. Wspania³e uczucie nie prawda¿?... twoje zmys³y s± wyczulone... czujesz siê bezpieczniej .. przepe³nia cie energia ...- Powiedzia³ starzec patrz±c na dusze Dantego która go otacza³a..- Teraz spróbuj skupiæ w sobie cz±steczki swojej duszy , które s± na zewn±trz do cia³a , aby¶ posiad³ pe³n± jej moc ... Hai Sensei .- Odpowiedzia³ ch³opak i tak jak poprosi³ go staruszek tak i zrobi³ ... widaæ by³o ze by³ bardzo pojêtnym uczniem... Brawo brawo ... Teraz powiniene¶ wyczuwaæ okoliczne dusze nieprawda¿ - spyta³ siê ... Tak sensei czuje to ... Powiedzia³ ch³opak dumnie z siebie... Teraz ju¿ poradzisz z reszta treningu uczniu wracaj do ¶wiata ¶miertelników ... Dante zacz±³ spadaæ w dó³ i nagle zobaczy³ swoje cia³o i wpad³ do niego..... Hmm .. To by³o dziwne ... Powiedzia³ ch³opak id±c na spoczynek ...

* Wyzwolona dusza ¶miertelnika"

Dante dalej nie wierzy³ w to co prze¿y³ ... lecz tego nie mo¿na nazwaæ prze¿yciem na logikê ... Ch³opak uda³ siê na polane treningowa , poniewa¿ chcia³ sprawdziæ czy to co prze¿y³ tam sprawdzi siê tutaj. Dante podniós³ miecz w górê skupi³ okoliczne cz±steczki duchowe w swojej duszy.... " WYZWOLENIE DUSZY !"- Krzykn± i nagle po ca³ym otoczeniu przeszed³ impuls.. Dante widzia³ barierê dooko³a siebie , lecz skupia³ j± z powrotem do cia³a .. Bariera siê rozpad³a i wesz³a w cia³o ch³opaka. Dante zaczyna³ wyczuwaæ energiê dusz wszystkich w wokó³ i nagle wyczu³ osobnika , który siê ukrywa³ .. Dante nie móg³ nic zrobiæ .. poniewa¿ by³ za wolny i go co¶ parali¿owa³o ... zabójca pojawi³ siê anim ... A Dante nagle go kopn± wykoujaæ unik ... To by³o dziwne bo Dante do koñca nie chcia³ tego zrobiæ .. przeciwnik zosta³ obezw³adniony .... Dante by³ dumny z twego jaka moc posiada³ teraz ... Ch³opak wyruszy³ w ponown± posróz do niebytuu by podziêkowaæ swemu mistrzowi .......

Dopisz jeszcze 0.5 - 1 strony A4 i bêdzie goog
Kaiten Shurkien
Technika rangi E
Rodzaj: Ninjutsu
Koszt: 20 za shuriken
¯ywio³: Fuuton

Dzien Nauki ...
Pewnego s³onecznego dnia Dante postanowi³ siê nauczyæ ciekawej techniki zwanej Kaiten shuriken , która zaobserwowa³ i akowca , z którym walczy³ w Yuki. Ch³opak Przyby³ na polane treningow±, gdzie by³y porozrzucane ró¿ne shirikeny pocz±wszy od najmniejszych az do Fuuma shurikenów. Ch³opak skoncentrowa³ chakrê potem zacz±³ j± przesy³aæ do otoczenia. Nagle shurikeny ogarnê³a chakra fuutonu, która skoncentrowa³. niestety nic wiêcej siê nie sta³o. Dante siê zastanawia³ co zrobi³ ¼le , a¿ wpad³ na patent wprowadziæ gwiazdki z rotacjê.... Dante skupi³ czakrê i gwiazdki zaczê³y powoli drgaæ. Ch³opak wiedzia³ , ¿e idzie w dobrym kierunku. Skupi³ siê bardziej , wtedy gwiazdy siê poruszy³y , lecz od razu upad³y i tak kilka razy. Hmm... jednak to nie takie proste, jak sie mog³o wydawaæ. Ch³opak musia³ wyczuæ odpowiedni± prêdko¶c obrotu. Dante próbowa³ kilka kombinacji, a¿ tu nagle unios³y siê w powietrze. Hura!!! ..... Teraz pytanie jak nimi sterowaæ ...otó¿ tak jak lustra, Dante porusza³ za pomoc± fuutonu tak teraz zrobi³ to z shurikenami. Broñ teraz sobie lata³a lecz ma³o w tym celno¶ci by³o, wiêc æwiczy³ , æwiczy³ , a¿ powoli zacz±³ ³apaæ o co w tym chodzi. Ch³opak opanowywa³ t± technikê do perfekcji , a¿ do wieczora . Po udanym dniu treningu poszed³ spaæ ...

I Nie zaliczy³ nauki

Wi Dim

Wi dopisa³em ju¿

Zaliczone, to tylko ranga E, ale w sumie jedna z moich favorit technik ; ]

Dodane po 2 godzinach 58 minutach:

Teraz nauczê siê tecjniki :
Kaze No Yaiba [Fuuton]
Ranga: D
Technika ta polega na skupienie w palcach chakry i nastêpnym wypuszczeniu jej na wroga pod postaci± skupionego, p³askiego "dysku wiatru. Technika ¶miertelna przy bliskim trafieniu (<1m), ale nawet ze ¶redniej odleg³o¶ci mo¿e zostawiæ na nas pami±tkê w postaci sporej blizny. Skondensowane powietrze leci niczym dysk o du¿ej prêdko¶ci.
Koszt: 150

Obserwacja ....

Pewnego spokojnego i zarazem s³onecznego dnia , co by³o rzadko¶ci± w Yuki Gakure , Dante przechadza³ siê po okolicznych polach treningowych. M³ody kazehan chcia³ przypatrzeæ siê swoim ludziom , czy dobrze sobie radz± i.t.p. Uwagê Dantego przyku³a pewna osoba , a mianowicie Chunninka , która pos³ugiwa³a siê do¶æ dobrze fuutonem i kontakcie u¿y³a bardzo dziwnej techniki , poniewa¿ machnê³a tylko palcami ,a tu tak dotkliwe rany , ¿e przeciwnik od razu z ni± przegra³ . Shiro zaciekawiony technik± , zacz±³ o ni± wypytywaæ i us³ysza³ nazwê Kaze No Yaiba. Dante podziêkowa³ chunnince odszed³ do swego pa³acu , gdzie zacz±³ przegl±daæ zwoje technikami dziedziny fuuton. Co prawda zajê³o mu to trochê czasu , ale odnalaz³ poszukiwany opis. Nastêpnego dnia postanowi³ podj±æ naukê tej prostej , lecz praktycznej techniki.
Etap pierwszy nauki „koncentracja fuutonu w d³oni”
Nastêpnego dnia Dante ju¿ sta³ na swoim polu treningowym , na którym znajdowa³y siê manekiny i ró¿ne cele , tarcze. Ch³opak czyta³ zwój , nastêpnie wiza siê za robotê. Teraz musia³ skoncentrowaæ ciasno chakre fuutonu.. Ch³opak siê skoncentrowa³ i rozpocz±³ dooko³a rêki wirowa³a chakra wiatru, lecz rani³a delikatnie d³onie ch³opaka, lecz on siê nie zniechêca³ i dalej siê koncentrowa³. Nagle polecia³ piêæ metrów dalej , poniewa¿ u¿y³ zadumo chakry i si³a wiatru go odepchnê³a. Ch³opak westchn± i próbowa³ dalej. Ch³opak stara³ siê wprowadziæ czakre w rotacje , za¶ te¿ siê skupia³ aby chakra naciera³a na czakre wiruj±c± co powinno utworzyæ dysk jak siê spodziewa³ kazehan. Niestety odlecia³ teraz i to na dziesiêæ metrów dalej. Ch³opak by³ zdziwiony tym co siê sta³o ,nawet lekko go to zamroczy³o. Shiro otrzepa³ siê kontynuowa³ , ju¿ wiedzia³ , ze nie mo¿e przesadzaæ z char± , wiêc dodawa³ jej do momentu zanim go chakra mia³a dorzuciæ. Po d³u¿szej chwili uda³o siê. Ch³opak to æwiczy³ dokona dnia aby muc jutro przej¶æ do drugiego etapu nauki.
Drugi etap „Piw! Paw!”
Nastêpnego dnia Dante z opatrzona d³oni± powróci³ na pole treningowe. Musia³ dzi¶ zakoñczyæ naukê, poniewa¿ potem wyrusza³ do Kiri w sprawach politycznych. Shiro skoncentrowa³ Chafre w d³oni chcia³ ja wypu¶ciæ , lecz mogê gdy kulka polecia³a to nawet nie dolecia³a bo zniknê³a… Po prostu teraz musia³ bardzie skoncentrowaæ Chafre , bardziej ja upchaæ. Kazehan jak pomy¶la³ tak zrobi³ i siê o dziwo uda³o, tylko gorzej z celno¶ci± , poniewa¿ dysk nie lata³ w linii prostej , lecz to by³a tylko kwestia wprawy. Ch³opak æwiczy³ ca³y dzieñ strzela³ dyskami jak najêty , Az do ostatniej ilo¶ci chakry , a¿ pad³ …
Obudzi³ siê wieczorem, by³ z dziebka zmêczony , lecz trening musi trwaæ. Dante skumulowa³ chakrê w d³oni i wypu¶ci³ dysk celuj±c prosto w ¶rodek tarczy. Ch³opak siê uradowa³ ,lecz pozosta³a kwestia praktyczna. Dante rzuci³ kunaiem prosto linkê , która owe ostrze przeciê³o. Ten ruch uaktywni³ manekiny. Drewniaki o¿y³y do¶æ szybko rzuci³y siê na ch³opaka. Dante siê u¶miechn±³ i wykona³ ¶lizg pod nogami manekina i dwoma palcami dotkn± jego krocza@_@ i wtedy przez manekina przelecia³ dysk, od teraz manekina mo¿na sprzedawaæ z sexshopie. Dantek nastêpnie dalej siê ¶lizgaj±c obróci³ siê na swojej pupie i wstan±, nastêpnie manekin odskoczy³ i rzuci³ w niego kunaiem, ten zrobi³ unik wykonuj±c uk³on i skupi³ w d³oni dysk i go wypu¶ci³ ponownie trafiaj±c w brzuch , ale nie niszcz±c manekina tylko zrobi³ mu drobn± dziurê, Dante zda³ sobie sprawê , ¿e w bliskim kontakcie technika jest ¶miertelna, a z dystansu zadaje powa¿ne rany. Dante poj± moc tej techniki i nastêpnie z³o¿y³ pieczêæ , w tedu pojawi³ siê za manekinem z dwiema wyjêtymi katanami.... Katana lodu zmrozi³a manekina , a katana wiatru go zmieli³a na miazgê.....Dante nastêpnie zachowa³ miecze do pochwy i opu¶ci³ sale .... rano wyruszy³ do Mizukage ...

Koniec …

Wypowied¼ dotycz±ca Kaze no Yaiba.
Nauka o w³a¶ciwej d³ugo¶ci i zadowalaj±cym stylu. Wystarcza³aby, gdyby nie fakt, i¿ jeste¶ ju¿ do¶wiadczonym u¿ytkownikiem, oraz od Ciebie mogê ¶mia³o wymagaæ nieco wiêcej. Apetyt ro¶nie w miarê jedzenia, wiêc proponujê dopisaæ 0.25 strony wiêcej.
Atsui

Tak, teraz zaliczam.