ďťż

grueneberg

Po wczorajszych deszczach dzisiaj rano miałam 7 cm wody na balkonie Zalane wszystko co się tam znajduje, napisałam maila do m.in Mileja, zadzowniłam do Konarskiej, ale była dzisiaj na urlopie, odebrał koleś który przyjał moje zgłoszenie i przekazał je do firmy Alfarex( firma która usuwa wszelkie usterki za pieniądze wspólnoty mieszkaniowej, a Mitex umywa ręce!). Pojawił się Pan z Alfarexu, który stwierdził,że kratka odpływowa nie jest zapchana i wylawał wodę miską na zewnątrz mieszkania, zbierał wodę słoikiem," doskonałe rozwiazenie" na zaistniała sytuację( poprostu kpina) stwierdził jedno: że woda nie ma gdzie odpływać, ponieważ opływy znajdują sie w ziemi są niewłaściwe i są spartolone i tak naprawdę muszą być wymienione, inaczej każdy większy deszcz skończy sie powodzią na balkonie. Milej chciał mi wmówić, że to my mieszkańcy zapychamy kratki i takie usterki to zużycie ekspolatacyjne, ale jak się okazuje po jest to wada budowlana i tak naprawdę Mitex za to odpowiada a nie my- mieszkańcy i oni za takie usterki pownni płacić a nie my. Jutro mam zamiar zadzwonić do Konarskiej i jej powiedzieć, że za to płaci Marvipol a nie my. Poza tym podobnych zgłoszeń jak moje bylo dzisiejszego dnia 8!. Należy sie przyjrzeć tej firmie Alfarex, bo wydaje sie ze teraz ona zajmuje sie wszystkimi usterkami, a wowczas placimy za to my, a nie wykonawca (marvipol/mitex)., a gdzie te 3 lata , gdzie odpowiada deweloper za usterki...............


Współczuję Pani, ciekawe też jak woda stoi na balkonie to kiedy zacznie przeciekać do sąsiadów pietro niżej?
Co do płatności za usterki, wg. mnie wszystko jest na gwarancji, jestem przekonany, że my jako wspólnota nie ponosimy za to kosztów. Jeśli faktycznie tak by się okazało to awantura gotowa. Garaż również ciągle przecieka. marvipol, alfarex, jakies tam media wszyscy z tego samego podwóreczka.
Jakiekolwiek usterki ktokolwiek z nas zobaczy od razu zgłaszajmy. Po gwarancji leżymy.
pozdrawiam sąsiadów
Drodzy, ja nie mieszkam więc nie mogę powiedzieć, czy u mnie jest to samo. Ale o tym co piszecie - TRAGEDIA. Trzeba koniecznie to zgłaszać i nie popuszczać. Zapłaciliśmy za nasze mieszkania kupę kasy!!!!
zgadzam się, zapłaciliśmy nie małe pieniądze, a ja mam wrażenie jakbyśmy dostali te mieszkania z przeceny, zgłaszam usterki chyba na wszystko m.in.na nieszczelne okna, drzwi wejściowe do mieszkania bez progu, wentylacje w mieszkaniu. Inne rzeczy też pozostawiają dużo do życzenia śmietnik w budynku mieszkalnym, słaba wentylacja w garażu, woda na balkonach, beznadziejny wjazd do garażu.........ludzie przecież to osiedle to porażka no i jeszcze okoliczne szczury, jakiego tematu człowiek by nie poruszył to śmierdzi. Nie możemy popuścić... trzeba coś z tym zrobić bo tak dalej być nie może!!!!!!!


I znowu dalej piszemy na forum. Co z tym robimy? Czy ktoś jest w stanie sporządzić takie pismo, a my byśmy solidarnie podpisali. Ja tam nie mieszkam, więc za dużo nie wiem. Jak się wprowadzę to dopiero coś mogę napisać. Więc .....
ja własnie czekam za mailem od pani Konarskiej, kto płaci za usuwanie ustererk, bo nie wykonuje ich mitex, a firma zewn. a mam wrażenia że my jako wpólnota zo to płacimy!!!!!!!!!!!!
i będzie tak, że my płacimy ale dla Marvipolu będzie mało w czynszu. Więc czego można się spodziewać - podwyżki. I tak jesteśmy zdania, że płacimy sporą sumę za własne mieszkania. Ale cóż . .... Więc do dzieła!!!!!