grueneberg

Mieszkanie sk³ada³o siê z 3 bardzo ma³ych pomieszczeñ i ma³ego korytarzu.
Pierwszym pomieszczeniem by³ pokój w którym znajdowa³o siê ³ó¿ko jedna ma³a szafka na ubrania i stare radio.z pokoju przechodzi³o siê do ³azienki równie¿ bardzo ma³ej by³ tam sedes i wanna bo nic wiêcej siê nie zmie¶ci³o....na ¶cianie wisia³o stare pêkniête lustro....po przeciwnej stronie korytarza znajdowa³a siê kuchnia w której by³a lodówka ma³y stolik z jednym krzes³em kuchenka a na niej kilka garnków i patelnia....by³a tu te¿ ma³a szafeczka zawsze zamkniêta na kluczyk i to by³ jedyny nowy mebel w ca³ym domu....
sam dom sta³ poza murem wioski otoczony drzewami i innymi krzakami...tylko osoba znaj±ca drogê do domku[jak na razie jedynie Ishida] mog³a siê do niego dostaæ....domek by³ niewidoczny z powietrza. Obok domku sta³o wysokie drzewo na którym by³a ma³a budka z tej w³a¶nie budki roztacza³ siê przepiêkny widok widaæ stamt±d by³o ca³± wioskê i okolice....

==============

Ishida przyszed³ do domu wszed³ do pokoju po³o¿y³ siê na ³ó¿ku w³±czy³ stare radio i zacz±³ s³uchaæ....


Le¿±c na ³ó¿ku, s³uchaj±c muzyki poczu³e¶ dziwny dreszcz na ciele gdy us³ysza³e¶ stukanie do Twoich drzwi.Odrazu poczu³e¶ dziwny smród nadchodz±cy w³asnie od drzwi...
Wsta³em spokojnie wy³±czy³em radio wyszed³em z pokoju na korytarz podnios³em z pod³ogo le¿±cy tam na wszelki wypadek kunaj i otworzy³em drzwi po czym szybko siê cofn±³em.....
Po wyj¶ciu z pokoju smród siê nasili³.
Otwieraj±c drzwi poczu³e¶ lekki powiew czystego powietrza lecz po sekundzie ponownie nasili³ siê smród.
Przed Tob± sta³a kobieta, jej rêce oraz nogi by³y brudne od Kup, U¶miechnê³a siê lekko i naglê zdrêtwia³a. Twój kunai wzbudzi³ w niej strach. - P-pp-pp - zaj±ka³a siê - PPan IShida - zapyta³a strachliwie...



-Opu¶ci³em kunaj jednak nadal by³em czujny....-i]Przecie¿ ten domek by³ ¶wietnie zamaskowany...sk±d ona wie jak ja siê nazywam...[/i]-te i wiele innych pytañ k³êbi³o siê w mojej g³owie....
-Zale¿y kto pyta-powiedzia³em nie zwracaj±c uwagi na niemi³y zapach ...

U¶miechne³a siê, Nieby³a w sumie taka brzydka, 20 no moze 23 latka.
-Nazywam siê Fena... - powiedzia³a ju¿ stanowczo - jestem tutaj by poprosic pana o pomoc. Moj syn uciekl z domu trzy dni temu. W wiosce duzo sie o Panu mowi, mieszka pan poza nia i kazdy zna pana umiejetnosci, w koncu pan jest Hunter-ninem - mowial smialo lecz bala sie Twojej reakcji.
-Nieposiadam wiele ale chyba to wystarczuy - powiedziala pokazujac ci sakwe, byla lekko wypukla, szacowales to na jakies 70-100 yen.
Schowa³em Kunaj....
Na pocz±tek...Ile lat mia³ twój syn...gdzie lubi³ przebywaæ...jak wygl±da³...co lubi³ robiæ i gdzie widziano go ostatnio...no i inne podstawowe rzeczy....ruszy³em do kuchni i wstawi³em czajnik na gaz....
Spojrza³em na ni± trochê dziwnie...xD....-Szed³ i nagle znikn±³ czy nie widzia³a¶ tego jak znikn±³....-zapyta³em...-i gdzie to by³o....-doda³em-Czy ona jest Aby na pewno normalna--pomy¶la³em...
Wychodzê z mieszkania...
nmm
Ch³opak wszed³ do do domu...
dawno go tu nie by³o
szybko przebra³ siê i umy³..
Zjad³ tak¿e pó¼ne ¶niadanie lub wczesny obiad...zale¿y jak kto interpretuje obecn± porê dnia,...
kiedy zaspokoi³ ju¿ g³ód i pragnienie zabra³ siê za sprz±tanie mieszkania
„W mieszkaniu rozleg³o siê pukanie do drzwi, po otworzeniu zobaczy³e¶ shinobi z twojej wioski a przynajmniej tak wywnioskowa³e¶ po opasce, w d³oni trzyma³ tubkê ze zwojem, podarowa³ ci j±, po czym odszed³ w po¶piechu, mia³e¶ lekki mêtlik w g³owie spokojnie zatrzasn±³e¶ drzwi i uda³e¶ siê spocz±æ do pokoju, tubka przypomina³a zwyk³± szkoln± jednak by³a zaplombowana, po otworzeniu ze ¶rodka wypad³ zwój zabezpieczony pieczêciami których w ¿yciu nie widzia³e¶, do tego by³ list z wyja¶nieniami, „góra” mia³ dla ciebie misjê, proste dostarczenie zwoju ninja, którzy rozbili obóz poza miastem, otrzyma³e¶ w li¶cie znajduje siê dok³ada mapa gdzie siê udaæ.
Lokacja ta znajduje siê kilka godzin od miasta. „

http://www.shinnobirpg.rp...der=asc&start=0
link do misji.
Ch³opak przetar³ oczy i ziewn±³...Chwile posiedzia³ na krze¶le my¶l±c o kolejnej nu¿±cej misji
ponownie przetar³ oczy wsta³ z krzes³a i wyszed³ z domu...
nmm