grueneberg

Mieszka tu Munemori Morishita, szesnastoletni shinobi z Iwa-gakure.

Z zewn±trz dom wygl±da bardzo skromnie : jest niewielki, ma tylko jedno okno, a drzwi s± lekko poniszczone. Nieopodal wej¶cia znajduje siê mosiê¿na ko³atka.
Za drzwiami mo¿na ujrzec bardzo krótki hol, w którym jest tylko dywan i wieszak, na którym zwykle wisi tylko srebrna kamizelka. Z holu mo¿na siê dostac do trzech pomieszczeñ.
Pierwszym z nich jest pokój Munemoriego. Zawsze panuje w nim porz±dek, na którego punkcie ch³opak ma obsesjê. Jest tu jednoosobowe ³ó¿ko, niewielki rega³ z trzema pó³kami, na których znajduj± siê ksi±¿ki, poobijane biurko i jedyne okno w domu, zwykle zas³oniête.
Drugim z nich jest kuchnia - niewielkie pomieszczenie z wy³o¿on± kafelkami pod³og±, w którym znajduje siê stary, odrapany stó³, kuchenka i lodówka. Obok sto³u stoi niski taboret.
Trzecim z nich jest ³azienka, z pod³og± wy³o¿on± kafelkami tak samo jak w kuchni, pralk±, która czêsto siê psuje, zlewem, kranem i wann±.
Z ³azienki mo¿na przej¶c do toalety, chyba nie muszê t³umaczyc, co tam jest .

Munemori wszed³ powoli do domu.
"Cholernie mi siê nudzi, nie ma nic do roboty..." - pomy¶la³. - "A kiedy chcê odpocz±c, zadania same walaj± mi siê do r±k, to normalne..."
Zamkn±³ za sob± drzwi i podszed³ do stojaka. Zdj±³ kamizelkê i powiesi³ j± na nim. Zerkn±³ na zawieszony w holu zegar, po czym wkroczy³ do pokoju.
"Có¿, na razie co¶ poczytam... Poczekam, mo¿e co¶ samo siê zdarzy..." - pomy¶la³ i z ziewniêciem nudy usiad³ na ³ó¿ku, bior±c do r±k le¿±c± na biurku ksi±¿kê.
Otworzy³ j± i zacz±³ czytac, zanurzaj±c siê w fikcyjnym ¶wiecie literatury.


Na chwile oderwa³e¶ siê od lektury i spojrza³e¶ w stronê okna.. Jaki¶ dziwak wydziera³ siê w³a¶nie przed Twoim domem. Próbowa³ ub³agaæ mieszkañców o kilka Yenów. Z tego co mówi³ dawno nic nie jad³. Jednak wed³ug Ciebie to po prostu kolejny pijak.
Postanowi³e¶ nie reagowaæ na okrzyki i powraca³e¶ powoli do ksi±¿ki. Twój wzrok jednak zatrzyma³ siê na ³ó¿ku zauwa¿y³e¶ tam karteczkê, której wcze¶niej tu nie by³o.
Podszed³e¶ do ³o¿a i podnios³e¶ karteczkê. Napisane na niej by³o..

Cytat: Munemori Morishita mamy dla Ciebie pierwsz± misjê. Musisz udaæ siê na ulice wioski w celu posprz±tania jej po wczorajszych uroczysto¶ciach..
(Przypomina siê co¶ :D:D??)
Przyjdê do Ciebie oko³o godziny 20.00 Odbierzesz wtedy swoj± nagrodê... Na kartce znalaz³e¶ stempel g³owy Wioski..
Munemori niezbyt interesowa³ siê lektur± ksi±¿ki, któr± ju¿ przeczyta³, wiêc na chwilê oderwa³ siê od niej i zerkn±³ w stronê okna.
"Hê?" - zdziwi³ siê, gdy zobaczy³ mê¿czyznê wrzeszcz±cego co¶ pod jego domem. - "A temu co?" - po chwili zidentyfikowa³ jego krzyki : facet prosi³ o kilka Yenów na jedzenie, bo dawno nic nie mia³ w ustach, a raczej tak mówi³. - "Kolejny pijak... Jakby ka¿dy dawa³ takim jak on, wszyscy w wiosce byliby biedakami..."
Zacz±³ powoli wracac do czytania ksi±¿ki, jednak nagle zobaczy³ na ³ó¿ku kartkê.
"Huh? Wcze¶niej jej tu nie by³o. "
Podszed³ do ³ó¿ka i podniós³ kartkê, po czym zacz±³ czytac.
"Pierwsza misja? Mam posprz±tac ulicê po wczorajszych uroczysto¶ciach..."
Mimo ma³ej wagi misji czu³ siê dumny, ¿e pomo¿e wiosce w jakikolwiek sposób. Zw³aszcza, ¿e na kartce znajdowa³ siê stempel g³owy wioski.
Natychmiast wyszed³ z pokoju. Podszed³ do wieszaka, ¶ci±gn±³ kamizelkê i wci±gn±³ j± na siebie, po czym wzi±³ miot³ê i szufelkê z kuchni i wyszed³ z domu. [NMM] .

EDIT

Munemori wróci³ do domu. By³ zmêczony po tym ca³ym sprz±taniu, w dodatku niektóre ze ¶mieci pozosta³y na nim, musia³ siê wiêc porz±dnie wytrzepac. Gdy ju¿ to zrobi³, zostawi³ kamizelkê na wieszaku i wszed³ do pokoju.
Zmêczony podszed³, kiwaj±c siê, do ³ó¿ka i po³o¿y³ siê na nim. Nie usn±³, czeka³ na tego, który mia³ mu dac nagrodê za ciê¿k± pracê, jak± dzi¶ wykona³.
Nikogo nie zobaczy³e¶, czekaj±c wytrwale siedizale¶ wpatrzony w drzwi. By³a ju¿ godzina 4.00 kiedy oczy nie wytrzyma³y i zamkne³y siê pod naporem trudów dzisiejszego dnia. Poszed³e¶ spaæ.
W czasie twego jak¿e krótkie ale bardzo potrzebnego odpoczynku nic specjalnego siê nie wydarzy³o. Wsta³e¶ jak codzieñ bardzo wcze¶nie.
~Czy¿by mnie oszuka³? Co to za ¿arty ~pomysla³e¶.
Powstaj±c z ³o¿a, w którym przespa³e¶ dzisiejsza noc a w³a¶ciwie poranek zauwa¿y³e¶ przypiêt± do wewnetrznej strony drzwi karteczkê.
Podszed³e¶ wiêc co si³ w nogach do wiadomo¶ci i rzpocza³e¶ czytanie.

Cytat: Dziekujê Ci za bardzo rzeczowe potraktowanie zadania, jakie przed Toba zosta³o postawione. Mam nadziejê, ¿e nagroda, któr± Ci pozostawiam zaspokoi Twój apetyt.

Na dole Kartki znów widnia³ znak gabinetu KAge Iwy.
Zastanawia³e¶ siê kim by³ dziwny i tajemniczy zleceniodawca Twego zadaqnia ale nie mia³e¶ zielonego pojêcia.
Mo¿e to i dobrze. Najwyra¼niej nie jeste¶ jeszcze godzien poznania tej osoby.

// Za wykonanie misji, napisanie ca³kiem dobrej historii wrêczam Ci nagrodê w wysoko¶ci 150 Y, dodatkowo dopisz sobie 3 pkt do stat..
Gratulujê wykonania pierwszej misji
k Nara//


Munemori czeka³ wytrwale, walcz±c ze snem, ale nikt nie przychodzi³.
"Ju¿ czwarta... Czemu nie przyszed³? Czy¿by mnie oszukano...? "
W koñcu ch³opak zasn±³, nie móg³ d³u¿ej opierac siê pokusie snu po tak ciê¿kiej pracy.
Po kilku godzinach Munemori obudzi³ siê.
-Uch... - potar³ g³owê. Widocznie nikt w tym czasie nie przyszed³. Wsta³ z ³ó¿ka, zastanawiaj±c siê nad mo¿liwo¶ci± oszustwa.
"Ale przecie¿ by³a tam pieczêc g³owy wioski! To niemo¿liwe, ¿eby... Hmm?"
Nagle zobaczy³ przypiêt± do wewnêtrznej strony drzwi karteczkê. Z³apa³ j± z nadziej± i przeczyta³ zawarto¶c. Ze ¶rodka wysypa³y siê pieni±dze. Zacz±³ je przeliczac.
"Przys³u¿y³em siê mojej wiosce i jeszcze dosta³em za to sto piêcdziesi±t yenów... I jeszcze mi podziêkowano, yeah! "
Szczê¶liwy w³o¿y³ wszystkie Yeny do torby, która le¿a³a na ³ó¿ku i dopiero wtedy o czym¶ pomy¶la³...
"Kim by³ ten, który zleci³ mi tê misjê?"
Zastanawia³ siê przez chwilê.
"Pieczêc g³owy wioski... Musi byc to jaka¶ powa¿na osoba. No nic, mo¿e jeszcze j± kiedy¶ poznam. "
Przypi±³ torbê do pasa, po czym wyszed³ z pokoju. Zdj±³ z wieszaka kamizelkê i ubra³ siê w ni±, nastêpnie opu¶ci³ dom w celu rozprostowania nóg po ¶nie. [NMM] .