ďťż

grueneberg

Biorąc pod uwagę to co się dzieje na naszym osiedlu z opłatami, zainteresowałem się energią elektryczną, rachunków brak od pół roku

i tak jak wszyscy wiedzą że w domu płacimy za energię jaką wykorzystamy, to tak samo jest jak będziemy wspólnotą, to musimy być samo wystarczalni
( nikt nam kasy nie dołoży )
i co za tym idzie płacić za energię wspólną czyli klatki schodowe , garaż , oświetlenie patio itp.

Policzyłem dziś ilość świetlówek jakie świecą w garażu cały czas 24 h na dobę , 365 dni w roku i jest ich
144 sztuki po 36 W gdzie łączny pobór w skali roku to 45400 KWh ( ponad 45 tys KWh )
do tego należy dodać te które załączmy przyciskami a jest ich ok 100 szt.
Lampy są w niektórych miejscach zamontowane co 1,5 metra ( totalna bzdura ).

Na patio mamy po 30 sztuk lamp z obu stron , w nocy jest pięknie lecz kto za to zapłaci ?
Policzyłem że można z każdej strony odłączyć ( zdemontować ) 10 - 11 sztuk i będzie w sam raz.
To samo tyczy się garażu tylko w innych ilościach.

Na klatkach schodowych też jest bardzo dużo plafonów świetlnych, co za tym idzie duże opłaty za energię wspólną.

Czekam na sugestie i opinie w tej sprawie

Pozdrawiam Artur..


Hej,
ja wychodzę z założenia, że jeżeli nawet wyłączymy połowę świetlówek, to wciąż, 72 świetlówki palące się w garażu, w którym nikogo nie ma, to strata pieniędzy. Oczywiście jak zwykle, trzeba wszystko policzyć i podstawowe pytanie to koszt 1kWh. RED/Patio powinni dysponować informacją, co do ilości i rodzaju oświetlenia na klatkach i przed klatkami oraz o możliwości, bądź jej braku, wykorzystania czasowych włączników światła, czy też czujników ruchu.
Ja jestem zdania, że w okresie zimowym oraz przez te kilka godzin nocnych oświetlenie alejek w ogóle mogłoby być wyłączone, natomiast w lecie, podejrzewam, że niektórzy chętnie sobie usiądą wieczorem na ławce. Czy muszą się palić wszystkie lampy, to chyba trzeba by sprawdzić w praktyce. Na klatkach i w garażu jestem oczywiście przeciwnikiem palenia światła non stop, ale to już kwestia tego, co bardziej się nam opłaca.
Witam.

W sprawie oświetlenia części współnych naszego osiedla tj. hali gaażowej i naszego patio oraz klatek schodowych - pochałania to bardzo dużą część energii elektrycznej za którą wszystcy płacimy mam propozycję:

- jak tylko będzie możliwe dostać schematy elektryczne instalacji oświetleniowej hali garażowej, należy zamontować czujniki ruchu przy bramie wjazdowej oraz przy każdym wejściu do hali od strony budynków. 24 h/dobę świeciły by się tylko np co piąta świetlówka, więcej naprawdę jest zbędne, gdy w hali nic się nie dzieje - minimalne oświtlenie jest niezbędne. Czujniki ruchu uruchamiane wjazdem pojazdu lub wejściem mieszkańca uruchamiały by pozostałe oświetlenie na określony czas. To pozwli zaoszczędzić dużo energii.
Drugą kwestią jest ilośc luksów (natężenie oświetlenia hali garażowej) - to wymaga sprawdzenia przepisów i dostosować oświetlenie do minium tej normy. Aktulanie mamy w naszej hali garażowej bardzo jasno.

Co do oświetlenia naszego patio, osobiście jestem na zdemontowaniem połowy lamp oświetleniowych wzdłuż ścieżek na osiedlu. Ładnie to wygląda, ale połowa tych lamp będzie wg mnie całkowicie wystarczająca.

Co do oświetlenia klatek schodowych - należy zapoznać się z normami określającymi minimalną ilość luksów dla takich pomieszczeń.

Ta oszczędnośc przełoży się na wysokość rachunków dla wszystkich mieszkańców.

Proszę poszczególnych mieszkańców o wyrażanie opini o tych propozycjach. Kwestia formalnych uzgodnień zostanie dopracowana przy sporym odzewie mieszkańców.

Pozdrawiam i liczę na współpracę.
Witam

Jak już wcześniej pisaliśmy poprosiliśmy o wyłączenie fontann i części oświetlenia na patio, Fontanny zostały wyłączone a oświtlenie powiedziano nam, że w środę dopiero będzie info co do wyłączenia jesteśmy jak najbardziej za oszczędnościa oświetlenia na klatkach i w garażu.

pozdrawiamy


tak jest wyłączamy. W naszym poprzednim mieszkaniu w garażu światła były włączane strefami. Gdy ktoś wychodził ze swojej klatki włączał przycisk i włączały sie światla w jednej strefie gdzie parkują samochodu z danej klatki. Na drodze dojazdowej świeciły sie świtlówki dające minimalne światło(zgodnie z normami). Dziwi mnie jeden fakt codziennie kożystam z garażu i zastanawia mnie fakt że korytarz dojazdowy bliżej skoroszewskiej ma pełną iluminację a korytarz bliżej składkowskiego ma włączone co 2 świetlówki czy może ktoś wytłumaczyć zaistniałą sytuację. Co do Oświetlenia PAtio to również jestem za wyłączeniem większości oświetlenia. Nasze fontanny i tak nie grzeszą urodą więc po co je oświetlać, a przy alejkach wystarczy że będą włączone co 2 latarenka. "Plac zabaw" też moze pozostać nieoświetlony dzieci nie bawią sie w nocy a po za tym po co straszyć gości odwiedzających nas, unikniemy pytań- co to jest? Myślę, że dopóki nie zamieszka nas więcej to zmuszeni jesteśmy do wyłączenia większości zbędnego oświetlenia.
Moja propozycja wykorzystać nasze Patio, korzystając z pięknej pogody i z "chmurki pyłu" i zorganizować spotkanie przy grillu (miejscówka jest) pogadamy poznamy się bliżej zjemy i napijemy sie piwka. W takiej atmosferze przyjemniej się rozmawia o rzeczach mniej przyjemnych. Po za tym będzie możliwość poznania sąsiadów bo czasami mijamy się na chodnikach bez słowa.
Witam
dzięki za zainteresowanie mieszkańców, w dniu wczorajszym mieliśmy małe zebranie w Patio z przedstawicielami oraz panią z księgowości , poddałem temat do dyskusji w sprawie energii i zasugerowałem zmiany dotyczące oświetlenia naszego osiedla.

Na naszym patio możemy zdemontować po około 11 -12 lamp z każdej strony , natomiast po godz 23-ej może być zastosowane takie oświetlenie jak wczoraj czyli po 2 lampy z każdej strony.
Co do garaży to na razie trzeba wyeliminować część oświetlenia głównego ( przygotuje propozycję ) Pomysł z oświetleniem na czujniki ruchu bardzo fajny ale kto za nie zapłaci i zamontuje, PRZYPOMINAM ZE NIE MAMY FUNDUSZU NA TAKIE INWESTYCJE. Brak funduszu remontowego. !

Na klatkach schodowych sprawdzę jak się mają przepisy i jak wygląda projekt ( schematy ) instalacji elektrycznej. ( mamy do nich wgląd ).

Postaram się po południu zamieści wątek z wczorajszego spotkania ......
Pozdrawiam
Artur..
Czy komuś udało się wyjaśnić sprawe czemu nie mamy jeszcze umów z RWE?

My już mieszkamy od listopada i jeszcze nie spisaliśmy/przepisaliśmy umowy na siebie, za każdym telefonem do REDa słysze tylko że umowy z RWE nie zostały odesłąne, kurier utknął na lotnisku czy pojechał na szczecin?

Artur, Leszek pracujecie nad tym?
Umowy zostały podpisane w listopadzie ,Stoen w innym przypadku nie założył by liczników , co do terminu to Stoen ma do 6 mc na przysłanie umów i pierwszego rozliczenia.
Czyli miesiąc maj...
Artur