ďťż

grueneberg

Na wstępie gratulacje dla Naszego Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Narwik 24.

Myślę, że każdy z nas mógłby doradzić , wskazać pewne sprawy , pomóc swą wiedzą Naszemu Zarządowi .

Moim zdaniem w pierwszej kolejności należałoby zająć się sprawą omawianą na naszym forum : MONITORING i OCHRONA.
Należałoby wynegocjować te 16 kamer + osprzęt .
Zarządać systemu pracy ochrony 12 h / 12h.
Dopiąć sprawę budki przy wejściu-wjeździe.


Ja ze swojej strony proponuję wymianę jednej osoby w Zarządzie, która nie zamieszkuje u nas "na stałe", a swoje mieszkanie wynajmuje. Zachodzi prawodopodobieństwo, iż na wiele spraw będzie patrzyła inaczej niż my - stali mieszakańcy.
Proponuję przemyśleć powyższy temat, bo co nam z Członka Zarządu, którego u nas de facto nie ma na codzień, lub z Członka, który jest dostępny po 20.
Jeśli mogę się wtrącić to jestem jak najbardziej za ochroną
i systemem pracy 12/12h i budką przy wjeździe też,
ale czy naprawdę potrzebujemy monitoringu aż z 16tu kamer???

Rozumiem że to ze względów bezpieczeństwa i przeciwko wandalizmowi, ale czy widzieliście takie zabezpieczenia na małych osiedlach, czy aż takich zabezpieczeń potrzebujemy? Może warto jeszcze się wstrzymać i to przemyśleć albo po prostu przegłosować?

Pomijam sam fakt instalacji monitoringu ale wydaje mi się że to też będą spore koszty utrzymania i konserwacji 16tu uruchomionych kamer 24h na dobę + koszty energii.
Moim zdaniem ochrona w systemie 24h w zupełności wystarczy.

Pozdrawiam wszystkich z naszej Wspólnoty,
Paweł.

Ja ze swojej strony proponuję wymianę jednej osoby w Zarządzie, która nie zamieszkuje u nas "na stałe", a swoje mieszkanie wynajmuje. Zachodzi prawodopodobieństwo, iż na wiele spraw będzie patrzyła inaczej niż my - stali mieszakańcy.
Proponuję przemyśleć powyższy temat, bo co nam z Członka Zarządu, którego u nas de facto nie ma na codzień, lub z Członka, który jest dostępny po 20.


"innego" spojrzenia z zewnątrz nigdy za wiele, z "wymianą" można spokojnie poczekać...



Jeśli mogę się wtrącić to jestem jak najbardziej za ochroną
i systemem pracy 12/12h i budką przy wjeździe też,
ale czy naprawdę potrzebujemy monitoringu aż z 16tu kamer???


patrząc jaka sytuacja jest obecnie, 16 kamer to naprawdę dobre rozwiązanie, sama świadomość, że ochrona "widzi wszystko" sprawi, że wandale nie bedą się czuli tak dobrze, jak obecnie. Mam nadzieję, że windy będą też w takie urządzenia wyposażone.
16 kamer - tyle akurat zaproponował szef firmy ochroniarskiej.
Czy to za mało czy za dużo , mogą się wypowiedzieć specjaliści.
Ja uważam, że 16 kamer na razie starczy.

Ów szef powiedział,że to koszt ok. 26 000 złotych.
Jeżeli podpisalibyśmy umowę na 3 lata z jego firmą to skłonny by był do sfinansowania tego zakupu. Mówił też o ewentualnej podwyżce za ochronę .
Ważne tu są szczegółowe warunki przejęcia tych kamer i reszta ....
Trzeba się dobrze targować...
Osobiście jestem za kamerami:
- połamane klamki;
- pomalowane windy;
- paskudne wlepki;
- regularny śmietnik na tarasach;
- wszędzie kipy;
- rozwalona brama;

Niestety widać, że poza normalnymi ludźmi w bloku mieszka również bydło.

16 kamer - tyle akurat zaproponował szef firmy ochroniarskiej.
Czy to za mało czy za dużo , mogą się wypowiedzieć specjaliści.
Ja uważam, że 16 kamer na razie starczy.

Ów szef powiedział,że to koszt ok. 26 000 złotych.
Jeżeli podpisalibyśmy umowę na 3 lata z jego firmą to skłonny by był do sfinansowania tego zakupu. Mówił też o ewentualnej podwyżce za ochronę .
Ważne tu są szczegółowe warunki przejęcia tych kamer i reszta ....
Trzeba się dobrze targować...


Popieram pomysł.
Nie powinniśmy oszczędzać na naszym bezpieczeństwie. Wydatki na naprawę zniszczonego mienia też zmniejszą się. Sprawca będzie ponosił koszty. Przy takim monitoringu bydło zniknie z naszego bloku.

Jeśli mogę się wtrącić to jestem jak najbardziej za ochroną
i systemem pracy 12/12h i budką przy wjeździe też,
ale czy naprawdę potrzebujemy monitoringu aż z 16tu kamer???

Rozumiem że to ze względów bezpieczeństwa i przeciwko wandalizmowi, ale czy widzieliście takie zabezpieczenia na małych osiedlach, czy aż takich zabezpieczeń potrzebujemy? Może warto jeszcze się wstrzymać i to przemyśleć albo po prostu przegłosować?

Pomijam sam fakt instalacji monitoringu ale wydaje mi się że to też będą spore koszty utrzymania i konserwacji 16tu uruchomionych kamer 24h na dobę + koszty energii.
Moim zdaniem ochrona w systemie 24h w zupełności wystarczy.

Pozdrawiam wszystkich z naszej Wspólnoty,
Paweł.


Pawle,
jak się okazuje ochrona w systemie 24h nie wystarcza. Przypomnę tylko już dwukrotnie zniszczone klamki w trzeciej klatce.
Pisałem również o innych wandalizmach z tego forum. Ludzie mieli dosyć bezradności ochrony.
Jeżeli chodzi o koszty użytkowania i serwisu. Czy mogą być one wyższe od kosztów jakie poniesiemy na usuwanie skutków wandalizmu?
Budka dla ochroniarza - po co?
Argumentowałem absurdalny pomysł wcześniej. Co nam daje, że ochroniarz będzie siedział w budce i lukał albo i nie lukał kto wchodzi i wychodzi.
Wiem, że jest kilka osób za postawieniem budki.
Czy pomysłodawcy liczą się z kosztami budki? Kosztami utrzymania (ogrzewanie, klimatyzacja). Ogólnie jak ma ona wyglądać? Jak znam życie, zaproponują rozwiązanie za minimum kosztów, czyli budka ala barak JAZ-BUD. Jak wygląda taka budka wszyscy widzą.
Monitoring obejmie również bramy wjazdowe. Wszystko będzie rejestrowane.
Pozdrawiam
Art
W takim wypadku należy wysłać zapytanie ofertowe do kilku firm ochroniarskich. W zaptaniu należy opisać jaka jest sytuacja [jaki budynek, jaka działka, garaże etc.]. Firmy posiadając duże doświadczenie same zaproponuja optymalne rozwiązanie [czy budka, czy duży monitoring, czy ochrona fizyczna typu "cieć"]. Wtedy dowiemy się jakie są ceny na rynku czy firmy sa skłonne do dużych negocjacji. Praca zarządu będzie polegać na podsumowaniu i zaproponowaniu mieszkańcom swoich wniosków do konsultacji.

Wypowidzi typu ja chce budkę, a ja nie chce niczemu nie służą. Nie mieszajmy się w sprawy o których nie mamy zielonego pojęcia.

W takim wypadku należy wysłać zapytanie ofertowe do kilku firm ochroniarskich. W zaptaniu należy opisać jaka jest sytuacja [jaki budynek, jaka działka, garaże etc.]. Firmy posiadając duże doświadczenie same zaproponuja optymalne rozwiązanie [czy budka, czy duży monitoring, czy ochrona fizyczna typu "cieć"]. Wtedy dowiemy się jakie są ceny na rynku czy firmy sa skłonne do dużych negocjacji. Praca zarządu będzie polegać na podsumowaniu i zaproponowaniu mieszkańcom swoich wniosków do konsultacji.

Wypowidzi typu ja chce budkę, a ja nie chce niczemu nie służą. Nie mieszajmy się w sprawy o których nie mamy zielonego pojęcia.


Ok. jeżeli to ma przekonać nie przekonanych warto skonsultować sprawy bezpieczeństwa z profesjonalistami. Proponuje również porozmawiać z Policją bo to oni w konsekwencji zajmują się sprawami wandalizmu. Z pełnym zaangażowanie i profesjonalizmem poświęcają się czynnościom prewencyjnym, oczywiście
Art,

No to właśnie budka dla ochrony przy instalacji monitoringu jest nieodzowna,
z tego co widziałem to właśnie w budkach jest monitor (i komputer z dyskiem twardym do rejestracji) z podglądem na to co się dzieje no osiedlu, nie uważasz
Bo jak inaczej będzie wiedział i ewentualnie interweniował

I za to też my zapłacimy, a w zimę gdzie będzie przesiadywał ochroniarz w samochodzie??
Jeśli już chcemy mieć ten monitoring to uważam że budka musi być.

Jednak zanim cokolwiek podpiszemy proponuję zapoznać się z kosztami comiesięcznych opłat takiej inwestycji, a żeby było sprawiedliwe najlepiej zrobić głosowanie w sprawie monitoringu.

Pozdrawiam,
Paweł.

Art,

No to właśnie budka dla ochrony przy instalacji monitoringu jest nieodzowna,
z tego co widziałem to właśnie w budkach jest monitor (i komputer z dyskiem twardym do rejestracji) z podglądem na to co się dzieje no osiedlu, nie uważasz
Bo jak inaczej będzie wiedział i ewentualnie interweniował

I za to też my zapłacimy, a w zimę gdzie będzie przesiadywał ochroniarz w samochodzie??
Jeśli już chcemy mieć ten monitoring to uważam że budka musi być.

Jednak zanim cokolwiek podpiszemy proponuję zapoznać się z kosztami comiesięcznych opłat takiej inwestycji, a żeby było sprawiedliwe najlepiej zrobić głosowanie w sprawie monitoringu.

Pozdrawiam,
Paweł.


Pisaliśmy o tym na forum >>> Monitoring.

Monitory, rejestratory i to co niezbędne w systemie monitoringu byłoby zainstalowane w obecnym pomieszczeniu administratora w którym obecnie również przebywają ochroniarze. Zachęcam do lektury.
Jeżeli chodzi o budkę to ja jestem za.
Może to niektórym szpeci ogólny krajobraz, ale trzeba tu odróżnić treść od formy.
Są ładne budki, np. na ulicy Narwik tuż przy wjeździe na Lazurową ( biała , dobrze przeszklona ).
Dlaczego budka ?
1. Wiadomo, że ochroniaż przez 12 h ( nie mówiąc o 24 h ) nie będzie non-stop patrolował budynku - musi gdzieś usiąść , zjeść itd.
2. Wolę, żeby siedział na widoku niż w pomieszczeniu administracji gdzie nikt go nie widzi ( w budce obserwujemy go My i intruzi ).
3. Będąc w budce przy furtce i wjeździe od razu będzie interweniował widząc intruza.
4. Oglądając monitor w pokoju administracji zanim ruszy do akcji intruz może zniknąć ...
5. Intruz widząc strażnika w budce też będzie czuł respekt.
6. Będąc przy wjeździe zawsze zapyta się nieznajomego do kogo się udaje.
7. Siedząc w pomiesczeniu administracji jest anonimowy.
itd.,itp.
Są pewnie i minusy : koszty itp. ale lepiej będzie mieć widoczną ochronę , niż płacić i mieć tylko wirtualną .
Pozdrawiam
Do przemyślenia

Ważne są jeszcze następujące sprawy:
Ochrona musi mieć spis mieszkańców.
Wiedzieć jaka platforma do jakiego mieszkania przynależy.
Musi mieć telefon w celu skontaktowania się w sprawach awaryjnych z lokatorem.

Czy tak jest ? Nie wiem. Wiem natomiast,że były już kiedyś problemy : ktoś zaparkował nie na swoim miejscu itd., itd.

Jeżeli chodzi o budkę to ja jestem za.
Może to niektórym szpeci ogólny krajobraz, ale trzeba tu odróżnić treść od formy.
Są ładne budki, np. na ulicy Narwik tuż przy wjeździe na Lazurową ( biała , dobrze przeszklona ).
Dlaczego budka ?
1. Wiadomo, że ochroniaż przez 12 h ( nie mówiąc o 24 h ) nie będzie non-stop patrolował budynku - musi gdzieś usiąść , zjeść itd.
2. Wolę, żeby siedział na widoku niż w pomieszczeniu administracji gdzie nikt go nie widzi ( w budce obserwujemy go My i intruzi ).
3. Będąc w budce przy furtce i wjeździe od razu będzie interweniował widząc intruza.
4. Oglądając monitor w pokoju administracji zanim ruszy do akcji intruz może zniknąć ...
5. Intruz widząc strażnika w budce też będzie czuł respekt.
6. Będąc przy wjeździe zawsze zapyta się nieznajomego do kogo się udaje.
7. Siedząc w pomiesczeniu administracji jest anonimowy.
itd.,itp.
Są pewnie i minusy : koszty itp. ale lepiej będzie mieć widoczną ochronę , niż płacić i mieć tylko wirtualną .
Pozdrawiam
Do przemyślenia

Ważne są jeszcze następujące sprawy:
Ochrona musi mieć spis mieszkańców.
Wiedzieć jaka platforma do jakiego mieszkania przynależy.
Musi mieć telefon w celu skontaktowania się w sprawach awaryjnych z lokatorem.

Czy tak jest ? Nie wiem. Wiem natomiast,że były już kiedyś problemy : ktoś zaparkował nie na swoim miejscu itd., itd.


No tak, trudno nie zgodzić się na taką śliczną, szklaną budkę ) ale jest to koszt ponad 150000 zł.

Potwierdzam - Ochroniarze nie mają listy osób parkujących. Nie wiedzą z kim w razie problemu skontaktować się.

Proponuje również spojrzeć na aspekt ochrony przyszłościowo. Nikt nie powiedział, że ochrona będzie nieodzownym atrybutem naszego bezpieczeństwa.

Zatem co później zrobić z śliczną, szklaną a nawet klimatyzowaną budką? Osobiście mam kilka pomysłów ale najpierw będę starał przekonać się współmieszkańców do roztropnego dysponowania naszymi funduszami.
Z tym 150000 zł to chyba przegiołeś.

Z tym 150000 zł to chyba przegiołeś.

Proponuje sprawdzić ceny. Ile kosztuje śliczna szklana budka i porównać z szpetną (może też być szklana) budką ala JAZ-BUD.

Możemy postawić budkę, szklaną i poniesiemy koszty około 150 tyś zł. lub szklane pudełko 10 razy tańsze ))
lub
postawić obydwie )) przecież mamy tak niskie czynsze, że stać nas na Monitoring i budkę dla ochroniarza

Masz chyba taką budkę do sprzedania arti.
Na mieście kupimy raczej taniej ...
Ja uważam, ze ważniejszą sprawą niż zakup budki dla ochroniarza jest odkupienie od JAZ-BUD-u działki od strony zachodniej budynku. Wg mnie czy bedzie budka, czy też nie, to i tak nie wiele zmieni zwłaszcza, że z tego co wiem, to cały system p.poż znajduje sie właśnie w pomieszczeniu Administracji. A to czy działka będzie Wspólnoty, czy JAZ-BUD-u chyba ma większe znaczenie, zwłaszcza, że jak cały budynek będzie zamieszkany, to niedługo samochody parkować będą nie tylko na chodniku (jak to ma miejsce już teraz), ale i prawie w samej klatce. Niektórzy z nas są bardzo pomysłowi. Niestety

Masz chyba taką budkę do sprzedania arti.
Na mieście kupimy raczej taniej ...


jak się zakręcicie to nawet razem z ochroniarzem uda kupić się tańszą. Szkoda tylko, że nie będzie miała okien )

Oczywiście żartujemy sobie teraz. Mi również tak jak WAM zależy na tym aby na osiedlu i w bloku było bezpiecznie.
Wszystko niestety kosztuje.
Gdy dokonywałem konsultacji ws monitoringu cena zestawu (chyba 10 kamer) miała kosztować mniej niż 10 tyś zł. Dzisiaj okazuje się, że jest to koszt 26 tyś.
Jeżeli dobrze zrozumiałem Szef Ochrony zgodzi się ponieść koszty systemu a my uwzględnimy jego honorarium w czynszu i zapewnimy wyłączność na trzy lata ) jest to jakieś rozwiązanie. Warto poszukać innych. Trzeba wybrać optymalne.

odkupienie od JAZ-BUD-u działki od strony zachodniej budynku

Jeśli Jaz-Bud nie zmieni zaproponowanej ceny (400 000 zł) to chyba nie ma co tej sprawy
poruszać.


odkupienie od JAZ-BUD-u działki od strony zachodniej budynku

Jeśli Jaz-Bud nie zmieni zaproponowanej ceny (400 000 zł) to chyba nie ma co tej sprawy
poruszać.

dlaczego nie? jest wspólnota, jest osobowość prawna, można wziąć kredyt na działkę.
Szybka kalkulacja:
kredyt: 400 000
kredyt z odsetkami: 800 000
okres kredytowania: 10 lat
ilość mieszkań [około]: 130

Na jedno mieszkanie wypada 6200, co daje miesięcznie koszt ok 50zł.

Pytam czy to dużo? za to większy parking i miejsce na plac zabaw.
+ jakieś 100 000 na wybudowanie parkingu, latarni, placu zabaw i co tam jeszcze trzeba...


+ jakieś 100 000 na wybudowanie parkingu, latarni, placu zabaw i co tam jeszcze trzeba...


latarnie akurat są. parking i plac zabaw to max 50 000zł, bez 2 bramy sterowanej pilotem. 100 000 to chyba granitowy.
Wracając do naszej budki, to Mostostal był już na rozmowach z Ken-Polem ( czytaj: Panem Ryszardem Kędzierskim ) i w zamian za udostępnienie dachu dla kamer ( dla obserwacji sprzętu i budowy drogi ) obiecał ewentualnie "jakąś" budkę ?
Mostostal to duży potentat i takich budek ma zapewne wiele i w różnych fasonach ( chronią też swoje obiekty ), sęk w tym by za te kamery na dachu wybrać ładną Budeczkę...dla nas.
... i oby kosztowała co najmniej 150 tys. pln., bo Mostostal to przecież nie byle jaka firma to i budki ma z oknami
Drodzy mieszkańcy, wizjonerzy. Rozumiem, że chcecie jak najlepiej ale kupno działki od Jaz-Bud wiąże się z kosztami. Tak samo jak kupienie budki... a teraz wynajęcie od mostostalu. Nie chce myśleć co to będzie za budka. To już lepiej zostawmy sobie ten barak Jaz-Budu ) na to samo wyjdzie.

No cóż, jeszcze raz powtórzę. Mamy chyba najniższe czynsze w całej W-wie skoro jest tak wielu chętnych do inwestycji nieruchomości i ruchomości. Budka dla ochrony może być na kółkach i w razie potrzeby będziemy ją przesuwać, społecznie oczywiście

Jeżeli chodzi o miejsca parkingowe. Developer przygotował tyle miejsc ile jest mieszkań. Część miejsc parkingowych jest pustych. Właściciele chcą wynająć ale chętnych nie ma skoro ogłoszenia wiszą od tygodni.
Nie bardzo rozumiem skąd ta dyskusja na temat parkingu.
Coś ta nasza dyskusja skręca na niewłaściwy tor.

Piszmy o konkretach, faktach i z dobrymi radami bez "pustosłowia".
Jak ktoś rzuca jakieś kwoty, to niech je potwierdzi.

Tematów zastępczych już nadto.
Dla niektórych zostają blogi...

My mamy przecież pomóc ZRZĄDOWI NASZEJ WSPÓLNOTY !

P.S.
Takie małe sprostowanie:
arti !
Mostostal ma dać nam budkę, a nie jak napisałeś wynająć.
To duża różnica.

Coś ta nasza dyskusja skręca na niewłaściwy tor.

Piszmy o konkretach, faktach i z dobrymi radami bez "pustosłowia".
Jak ktoś rzuca jakieś kwoty, to niech je potwierdzi.

Tematów zastępczych już nadto.
Dla niektórych zostają blogi...

My mamy przecież pomóc ZRZĄDOWI NASZEJ WSPÓLNOTY !

P.S.
Takie małe sprostowanie:
arti !
Mostostal ma dać nam budkę, a nie jak napisałeś wynająć.
To duża różnica.


Tak, dostaniemy budkę. Mam nadzieję, że będziemy mieli jakiś wybór

Jacku, forum jest od tego aby wypowiedzieć się w tej i innej sprawie. Ja nie widzę sensu stawiania budy obok naszego bloku. Tym bardziej nie uśmiecha mi się za nią płacić. Jeżeli mam zainwestować w moje bezpieczeństwo to zdecydowanie monitoring wystarczy.
Widzę, że racjonalne argumenty nie docierają do Ciebie stąd moje ironiczne spojrzenie na twoje pomysły. Nie gniewaj się. Z czasem przekonasz się o słuszności innych racji i nie muszą to być moje

Pozdrawiam
arti
Jeżeli sam monitoring wystarczy to będziemy żyli w Wirtulandii.
W pustym zaciszu domowym obejżymy sobie filmik jak to nas okradają i niszczą blok.
To tak jak często z policją, nie obrażając wszystkich.
Zgłaszasz wykroczenie a po kilku miesiącach jest list o umożeniu postępowania.
Moje motto to:

Monitoring + Dobra Ochrona = Bezpieczeństwo
Szanowni Państwo, od pewnego czasu postanowiłem nie wtrącać się w dyskusje prowadzone na tym forum, bowiem i tak zawsze wychodzi zupełnie inaczej niż tu wszyscy piszą, a co się przy tym nagadamy .. to chocho!! Jednak temat jest niezwykle słuszny, bo zarząd sam nie będzie wstanie podjąć racjonalnych decyzji w przedmiocie naszego bloku, ale nie dlatego że nie będzie potrafił, tylko dlatego że bardzo trudno będzie dogodzić społeczności, szczególnie naszej blokowej społeczności. Tym bardziej jest prośba o zdecydowanie racjonalne pomysły
i co jest w tym istotne, poparte konkretami, bez dziwnych tekstów i wydumanych kwot, które raczej mają formę głupiej pyskówki niż racjonalnej pomocy. To tyle umoralniania, teraz konkrety:
Co do zmiany członka Zarządu, nie bardzo rozumiem o co w tym chodzi, ale myślę, że obecnie dajmy tym ludziom szanse, ale bacznie obserwujmy.
W przedmiocie ochrony i budki pragnę zaznaczyć, iż ochrona jest niezbędna i chyba wszyscy się z tym zgadzamy. Wydaje się, że gdy przyjmie ona rolę monitoringu i fizycznej ochrony jednocześnie, stanowić będzie efekt, którego oczekujemy. Być może przez rok, dwa lub trzy nic na naszym osiedlu się nie wydarzy i ktoś pomyśli o zbędności kosztów ponoszonych w tym zakresie, ale nie można wykluczyć sytuacji (szkody), która będzie o wiele bardziej kosztowna niż koszty jakie poniesiemy w związku z utrzymywaniem jej w takiej formie o jakiej wspominam. Pomijam już aspekt możliwości późniejszego gromadzenia materiału dowodowego i dowodzenia winy. Zgadzam się, iż należy zrobić rozeznanie w tym zakresie i jeżeli tylko się da, wytargować jak najlepszą propozycję. Podkreślam propozycję, która uwzględni:
aspekt techniczny (liczba kamer, konserwacja, możliwość uzyskania sprzętu na własność, nawet po okresie użytkowania)
aspekt ludzki (ilość osób tzw. dyżurujących, ich godziny pracy i ich zakres obowiązków, rodzaj i termin zawarcia umowy)
aspekt logistyczny (umiejscowienia monitorów i zabezpieczenia miejsca dla ochrony). Szanowni Państwo człowiek z ochrony musi mieć miejsce przy bramie (budka). Nie sądzę aby stanie na mrozie lub w upale dawało jakiś komfort pracy temu człowiekowi. Poza tym podstawowym zadaniem ochrony jest „selekcja” wchodzących, a to jest 50 procent bezpieczeństwa. Jeżeli uda się to osiągnąć w skutecznej formie, można zająć się drugą 50-tką, która to już dotyczyć będzie jedynie lokatorów.
Najlepiej jak te wszystkie aspekty dogadane będą z jedną firmą pozwoli to poważnie negocjować cenę, ale od zgromadzenia danych będzie Zarząd. Zapraszamy do pracy.
W przedmiocie tej nieszczęsnej działki…. no cóż…… proponuję następujący plan działania:
-Zbadać sprawę praw wspólnoty do tego terenu wobec faktu wybudowania dodatkowych pięter i zweryfikować szanse na prawne dochodzenie roszczeń o ten kawałek ziemi. Należy pamiętać o ewentualnej konieczności zmiany umów (aktów notarialnych) bowiem zwiększy się nam część wspólna lub jak kto woli zarządzana.
-Jednocześnie podjąć kolejną negocjację z Jaz-Budem, celem zaproponowania innej formy rekompensaty, pamiętajcie co mamy w zapisane w aktach. W przypadku braku chęci dyskusji ze strony dewelopera wziąć pod uwagę propozycję roszczeń, o którym mowa była na spotkaniu.
-W przypadku braku szans w punkcie pierwszym oraz niemożności w punkcie drugim należy przesunąć płot na koszt Jaz-budu i cieszyć tym co mamy.

Propozycja dodatkowa dla Zarządu - zbadać kwestię drogi (obwodnicy) i możliwości ochrony nas przed hałasem (ekrany, wykopy, drzewa itp.)

I propozycja (uwaga) ostatnia. Czynny udział zarządcy i administratora jest tu niezbędny. Zarząd niech analizuje, a poparty głosem mieszkańców niech decyduje, ale od tzw. czarnej roboty są te dwie osoby. Na dzień dzisiejszy nie ma chyba większych uwag do ich pracy, więc tym bardziej korzystajmy z ich doświadczeń.

Pozdrawiam.
Szkoda Wojt,że nie mamy Ciebie w Zarządzie ale wszystko jeszcze przed nami ...
Szacunek...
Pozdrawiam
Wrzucam jeszcze jedno istotne do zainicjowania i dyskusji. Jest to droga dojazdowa i wymuszenie na władzach dzielnicy jej budowy. Tu koniecznie trzeba będzie porozumieć się z innymi właścicielami działek i wspólnie przygotować odpowiedni lobbing.
Sęk w tym że jeszcze o miesięcznych kosztach ani kamer, ani budki, ani przebywania ochrony w II klatce i tam monitoringu nie rozmawialiśmy. Ja sam też jestem za budką, ponieważ wracając często po godz. 23.00 do domu zastawałem ochronę w samochodzie z szybami obłożonymi kurtkami (tak, żeby reflektory wjeżdżających samochodów nie oślepiały) i legalnie śpiącą. Nie mam żadnych wątpliwości, że w odizolowaniu pomieszczeniu administracji ochrona "kima" całą noc.
Zamontowanie samych kamer nie spowoduje automatyczne zniknięcie zagrożeń, pomoże jedynie je wykryć w przypadku: 1. gdy ochrona to widzi i natychmiast reaguje; 2. gdy można potem odtworzyć nagranie i ZIDENTYFIKOWAĆ "intruza".
Co z tego, że zamontujemy kamery jak ochrona pójdzie sobie grzecznie spać ? W budce ochroniarz jest jeszcze widoczny i w razie potrzeby zastukać, a do pomieszczenia administracji już trudniej.
Wybiegając już w przyszłość należy również pomyśleć o tym, żeby ochrona całą dobę co godzinę w jakiś sposób dawała o sobie znać (standardowo są to czytniki zamontowane na rogach budynku które ochrona co godzinę musi "odznaczać" - wtedy wymuszamy obchód i wiemy że pan nie śpi).
Wracając do kosztów, ja też jestem za budką (świetne argumenty Jacka), kamerami, itp. ale przy odpowiednich kosztach obsługi - żeby się na to zgodzić muszę wiedzieć ile o mnie miesięcznie będzie kosztowało... Każdej ceny nie zapłacę. Pozdrawiam.
Proponuję zastanowić się czy kryterium oceny skutecznej "ochrony" jest:
a) bezpieczeństwo i "ład" w bloku i wokół niego
czy
b) to, że (jak wspomniał Jacek R) będziemy mogli sobie my i "ochroniarz" pooglądać post factum jak złodziej odjeżdża naszym rowerem albo inny artysta maluje po ścianach. A w obecnych realiach o identyfikacji to już w tej chwili możemy zapomnieć.
Na tej samej zasadzie czyli pod kątem SKUTECZNOŚCI powinniśmy przyjrzeć się np. ekipie sprzątającej. No bo jaka jest istota sprzątania umyte schody czy czyste schody? – jaka jest istota ochrony widok w kamerze gościa, który w 2 sekundy (przy obecnych zamkach) otwiera wózkownię i odjeżdża wybranym rowerem (o tym, że to złodziej - ochroniarz nawet nie pomyśli) czy dobrze zabezpieczona stosownym zamkiem i kratami a nie kamerą wózkownia?
Ochroniarz czyli de facto stróż i monitoring nawet z milionem kamer na nic się zdadzą jak sposób wykorzystania potencjału tych "zabezpieczeń" nie będzie odpowiednio przygotowany (konstruktywna dyskusja + konsultacja z firmami ochroniarskimi) i kontrolowany (mieszkańcy/Zarząd).
Niech "ochroniarz" obserwuje (monitoring + koniecznie obchód) co się dzieje na posesji i reaguje kiedy trzeba i wtedy może będzie skuteczny. Tyle i nic więcej! Bo na pewno NIE BĘDZIE skuteczny jeśli np:
- wzrokiem miałby ogarnąć więcej niż 15 (zgaduję bo nie wiem) widoków z kamer
- zrobimy z niego kontrolera ruchu na bramie
- zrobimy z niego jeszcze parkingowego (jak niektórzy proponują). Paranoja jakaś.
Gdy "ochroniarz" będzie akurat zajęty sprawdzaniem przy bramie kto wchodzi na posesję w tym samym czasie na monitor i widok z kamer nikt patrzył nie będzie... a jak coś się stanie to... lincz! lincz na ochroniarzu! Sprawiedliwy? Nieee! W końcu ochroniarz dobrze wykonał swoje zadanie - nie wpuścił mojej ciotki z piździwólki, która wyglądała jak żebraczka i z sobie właściwa butą wchodziła nie przez furtkę tylko przez otwartą akurat bramę…
Sąsiedzi, nie kupiliśmy cel w więzieniu ani gabinetów w ministerstwie tylko mieszkania w bloku. Dla mnie to niedopuszczalne, żeby "Nasz Heniu Portier" "legitymował" i dzwonił do mnie zapytać czy raczę przyjąć "Stacha" (kumpla z wojska), który za cholerę nie pamięta jak mam na nazwisko ale wie, że jego druh z kompanii B -„Marian" mieszka pod "305". Oczywiście co innego, gdyby nawalony „Stach” rzucał kamieniami w okna bo nie pamięta mojego nr-u domofonu.
A jedyny argument jaki do mnie przemawia za budką to to, że widać, że jest ochrona. Równie skuteczna może być wielka tabliczka "uwaga! złe psy!" bo podobnie jak widok nawet pustej budki ma psychologiczne znaczenie i ew. wpływ na potencjalnego intruza. Jestem zdania, że – o ile ochroniarz będzie rzetelnie obserwował co się dzieje na monitorze (czego pewni nie będziemy nigdy) to jego lokum wcale nie musi być w szpetnej czy drogiej budce przy bramie. Pewnym rozwiązaniem są też oprócz kamer działających – atrapy kamer.
Wymiar czasu pracy 12/12 jest absurdem. Nie wierzmy, że ktoś po 10 godzinach pracy (w tym najprawdopodobniej ze 3 snu - obojętne czy w budce, czy na obchodach, czy przed monitorem) będzie czujny i rześki. Moim zdaniem tryb pracy ochroniarzy powinien być 8/8/8 i tu jest temat do omówienia z firmą ochroniarską. Nie wierzmy tym bardziej w to, że ochroniarz i monitoring rozwiąże w 100%-ach problem: połamanych klamek, pomalowanych wind, paskudnych wlepek, porządku, na tarasach, petów na chodnikach, zasranych trawników czy połamanych drzewek itp. itd. Jedynie może to ograniczyć. Osobiście uważam, że akty wandalizmu znacznie zanikną kiedy minie okres masowych wizyt wszelkich podwykonawców. Ochroniarz nie nauczy kultury mieszkańców czy wynajmujących mieszkania w naszym bloku. Jeśli przesadzimy z zadaniami dla ochrony i zapomnimy o najważniejszym kryterium czyli skuteczności stróża to będziemy mieli śpiącego ciecia w wypasionej budce z przysłowiowym milionem kamer, w które nikt nie patrzy… (a wszystko za grubą kasę) a jak jakiś złodziej cwaniak naprawdę, naprawdę będzie chciał się dostać na posesję to się przygotuje i bezczelnie powie, że jest umówiony z p. Kędzierskim (bez urazy Panie Ryszardzie)... i wejdzie!

Monitoring + Dobra Ochrona = Bezpieczeństwo

nie chce Cie marwtic, ale zyjesz w wyimaginowanym swiecie, monitroring nic nie zmieni, mieszkalem przez trzy lata na osiedlu w ktorym byl monitroing i przyklad z zycia, mojemu znajomemu ktory mieszkal w klatce obok ukradli rower spod sklepu, wszystko zarejestrowala kamera i wiesz co, policja nawet nie chciala tego ogladac bo powiedzieli ze jakosc jest za slaba
Oj , szepiet.
Czytaj wzór ze zrozumieniem, lub przeczytaj moje wcześniejsze wyjaśnienia.
Dla zrozumienia tłumaczę: + dobra ochrona tzn. czujny ochroniarz , monitorujący obiekt , szybko reagujący i na ogół będący blisko newralgicznego punktu ( czytaj : przy bramie, furtce ).
Już wcześniej pisałem iż sam monitorning to Wirtulandia.

Jeżeli chodzi o budkę to ja jestem za.
Może to niektórym szpeci ogólny krajobraz, ale trzeba tu odróżnić treść od formy.
Są ładne budki, np. na ulicy Narwik tuż przy wjeździe na Lazurową ( biała , dobrze przeszklona ).
Dlaczego budka ?
1. Wiadomo, że ochroniaż przez 12 h ( nie mówiąc o 24 h ) nie będzie non-stop patrolował budynku - musi gdzieś usiąść , zjeść itd.
2. Wolę, żeby siedział na widoku niż w pomieszczeniu administracji gdzie nikt go nie widzi ( w budce obserwujemy go My i intruzi ).
3. Będąc w budce przy furtce i wjeździe od razu będzie interweniował widząc intruza.
4. Oglądając monitor w pokoju administracji zanim ruszy do akcji intruz może zniknąć ...
5. Intruz widząc strażnika w budce też będzie czuł respekt.
6. Będąc przy wjeździe zawsze zapyta się nieznajomego do kogo się udaje.
7. Siedząc w pomiesczeniu administracji jest anonimowy.
itd.,itp.
Są pewnie i minusy : koszty itp. ale lepiej będzie mieć widoczną ochronę , niż płacić i mieć tylko wirtualną .
Pozdrawiam
Do przemyślenia

Ważne są jeszcze następujące sprawy:
Ochrona musi mieć spis mieszkańców.
Wiedzieć jaka platforma do jakiego mieszkania przynależy.
Musi mieć telefon w celu skontaktowania się w sprawach awaryjnych z lokatorem.

Czy tak jest ? Nie wiem. Wiem natomiast,że były już kiedyś problemy : ktoś zaparkował nie na swoim miejscu itd., itd.


Ochrona powinna też mieć kontakt poprzez domofon z lokatorami, ażeby mogła skontaktować się z lokatorem w razie gdyby ktoś chciał nas odwiedzić.
Widzę, że dyskusja się toczy od dłuższego czasu na temat czy ma być budka, czy monitoring, czy może wszystko razem.
Osobiście jestem za tym, aby jednak budka była. Moglibyśmy wtedy kontrolować ochroniarza, a teraz czasami trudno go zaleźć. A jak się zamknie w swoim pomieszczeniu, to trudno się nawet do niego dostać.
Poza tym w zimie trochę było mi żal tych Panów, którzy musieli stać przy bramie (bądźmy ludźmi). Jak ochrona będzie miała lepsze warunki pracy to i jej usługi będą lepsze.

Widzę, że dyskusja się toczy od dłuższego czasu na temat czy ma być budka, czy monitoring, czy może wszystko razem.
Osobiście jestem za tym, aby jednak budka była. Moglibyśmy wtedy kontrolować ochroniarza, a teraz czasami trudno go zaleźć. A jak się zamknie w swoim pomieszczeniu, to trudno się nawet do niego dostać.
Poza tym w zimie trochę było mi żal tych Panów, którzy musieli stać przy bramie (bądźmy ludźmi). Jak ochrona będzie miała lepsze warunki pracy to i jej usługi będą lepsze.


popieram w 100%
Proszę, aby w przyszłości przy podejmowaniu uchwał rozdzielać poszczególne projekty.
Ten pierwszy dotyczy przecież trzech spraw (plac zabaw, monitoring, budka).
Ktoś może być za pobudowaniem placu zabawy dla dzieci ale przeciwko monitoringowi oraz budce dla ochrony.
jestem za pomieszczeniem dla pracowników ochrony tzw. budki, tylko i wyłączenie po to zeby poprawic wrunki ich pracy, jestem zwolenniczką zasady dogodne warunki pracy poprawiaja jej jakość.
Dialog podstawa wszelkich sukcesów!
Z ciekawości: Dlaczego fundusz remontowy ma być wpłacany na inny rachunek niż czynsz ? Nie łatwiej doliczyć go jako pozycję w czynszu ?
Co dalej z funduszem ? Będzie ponowne głosowanie. Upadł raczej z powodu olewki a nie dla tego że mieszkancy byli przeciwni.
A ja myślę, że upadł, bo był proponowany w pakiecie z innymi pomysłami, które nie wszystkim się podobały.
Poza tym na spotkaniach mieszkańców była mowa, że chcemy najpierw szukać oszczędności, bo płacimy wcale nie mało, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na fundusz remontowy.
A w kwestii placu zabaw - może warto zainteresować się projektem 15 placów zabaw na 15-lecie Bemowa? Może dzielnica planuje, albo mogłaby zaplanować jakiś w najbliższej okolicy naszego bloku.
Lokalizacje przyszlych placow zabaw sa podane na stronie urzedu gminy Bemowo

http://www.bemowo.waw.pl/...284a602aec89b4f
Dzięki za link. W sumie będą całkiem niedaleko.
Witam!
Może ktoś od nas z Zarządu (i nie tylko) wybrałby się na spotkanie z burmistrzem 28.09.09 godz. 18 TBS Bemowo ul. Pełczyńskiego 30
http://www.bemowo.waw.pl/...474ab1c8bff12fb
można by zasygnalizować pare naszych problemów (np. ekrany wzdłuż trasy, remont ul. Narwik, może chodnik wzdłuż Lazurowej do Gróczewskiej), jak i zapewne się dowiedzieć czegoś interesującego o naszym fragmencie dzielnicy.
Pozdrawiam
Zamierzam pojawic sie na tym spotkaniu, takze z przedstawicielem administratora. Wieksza reprezentacja mieszkancow naszego budynku oczywiscie mile widziana.
Pozdr.

Monika Karczynska
Mam pytanie do Pani z Moniki z Zarządu. Czy na spotkaniu z burmistrzem była poruszana kwestia zabezpieczenia naszego bloku przed hałasem z S8; czy są jakieś szanse na to, że ekrany będą postawione już teraz, podczas budowy trasy, a nie w przyszłości? Czy jest szansa, żeby ratusz wspomógł nas w "naciskaniu" GDDiA?
Poruszliśmy tą kwestię z burmistrzem. Nie uzyskaliśmy jednak żadnych informacji, gdyż burmistrz się absolutnie w kwestii naszego budynku nie orientowal.

Otrzymaliśmy jedynie deklaracje chęci pomocy. Kolejnym krokiem musi wiec być indywidualne spotkanie z burmistrzem w celu zapoznania go z cala sprawa. Wtedy bedzie mozna ocenic czy urzad dzielnicy rzeczywiscie sie zajmie ta sprawa, czy to tylko byly przedwyborcze obietnice.
Kiedy możemy się spotkać i porozmawiać o Uchwale Nr 6/2010 dot. budowy ul Narwik na odcinku od ul. Lazurowej do granicy miasta?
Spotkania w środy są aktualne?
Temat bardzo ważny, a na forum cisza
Dziś właśnie przeczytałem projekt tej uchwały, znaleziony w skrzynce pocztowej i muszę stwierdzić, że sprawa wygląda podejrzanie. Oto wszyscy odpowiedzialni za zbudowanie naszej drogi wykręcają się od tego, co jest moim zdaniem najzwyklejszym oszustwem. Jednocześnie wykreślenie punktu dotyczącego pozwolenia na budowę przypieczętuje uwolnienie Jaz-Budu z tego obowiązku, który na siebie przyjął budując nasz blok.
Informacje z Urzędu Dzielnicy mogą oznaczać, że ulica zostanie zbudowana w przyszłym roku, ale równie dobrze procedura przygotowawcza, przetarg itp. mogą potrwać dłużej lub całkowicie zostaną zarzucone równie łatwo jak zostały uruchomione.
Reasumując, z mojego punktu widzenia sprawa wygląda tak, że jeśli pomożemy Jaz-Budowi wykręcić się od obowiązku, który sami na siebie wzięli, budowa naszej ulicy stanie pod znakiem zapytania i może się przeciągać jeszcze przez wiele lat. Straszenie wykwaterowaniem ma tylko sprawić, by mieszkańcy w strachu zgodzili się na to wykreślenie. Wykwaterowania są ostatecznością do której nigdy nie dochodzi, a na pewno nie w przypadku, gdy w budynku mieszkają rodziny z dziećmi, które nie posiadają innych lokali.
Jeśli mamy pomóc Jaz-Budowi wykręcić się od budowy ulicy Narwik to na pewno nie za darmo. Może to dobry moment, by zaproponować przejęcie spornego pasa ziemi za symboliczną złotówkę w zamian za wykreślenie tego zapisu? Fakt, że ten pas prawdopodobnie i tak wygralibyśmy w przypadku procesu sądowego, ale może tak będzie prościej i szybciej.


Jeśli mamy pomóc Jaz-Budowi wykręcić się od budowy ulicy Narwik to na pewno nie za darmo. Może to dobry moment, by zaproponować przejęcie spornego pasa ziemi za symboliczną złotówkę w zamian za wykreślenie tego zapisu? Fakt, że ten pas prawdopodobnie i tak wygralibyśmy w przypadku procesu sądowego, ale może tak będzie prościej i szybciej.


Też chciałem to zaproponować, ale myślę, że nasz Zarząd też na to wpadł stąd optymistyczny wpis w jakimś innym wątku

Jeszcze jedna kwestia odnośnie obietnic gminy. Gmina nie może nic zrobić do chwili, gdy w pozwoleniu na budowę naszego bloku ciąży obowiązek wybudowania drogi. Nie zostanie wydane pozwolenie na budowę drogi innemu podmiotowi, gdyż konflikt decyzji administracyjnych na to nie pozwoli. Nie mamy też pewności czy gmina wybuduje tą drogę w ciągu np. 5 lat, no bo przecież mamy drogę utwardzoną etc.
Gregor,
a co da pieklenie się na forum ?
O temacie większość z nas dowiedziała się wczoraj, więc na forum cisza. I z resztą chyba jasno jest opisana sprawa w uchwale.

Macka,
Zarząd działa w naszym interesie - nie w interesie Jaz-bud'u. Po co snujesz teorie spiskowe ? Idz jutro na spotkanie z Zarządem i porozmawiaj jak nie jesteś przekonany co do słuszności podjętych kroków. W piśmie jest informacja o wykwaterowaniu, ale jest też użyte sformułowanie że jest to "najpoważniejsza konsekwencja". Mają nas nie informować o konsekwencjach ? Oczywiście że powinni i to robią, a że wszystkim się to wydaje (i pewnie słusznie) że te konsekwencje są nierealne to inna sprawa.

Ja z uchwały wyczytałem że odpowiedzialność za wybudowanie drogi leży na Jaz-Budzie oraz na nas (wspólnocie mieszkaniowej), a Zarząd chce jakoś sprawę wyprostować.

pozdrawiam

Gregor,
a co da pieklenie się na forum ?
O temacie większość z nas dowiedziała się wczoraj, więc na forum cisza. I z resztą chyba jasno jest opisana sprawa w uchwale.


A kto tu mówi o piekleniu się? Raczej o normalnym przedyskutowaniu tematu.
Nie jestem prawnikiem i może dlatego nie zgodzę się, że sprawa w tej uchwale jest jasno opisana. Nie dziwie się więc, że ktoś spodziewa się dyskusji i wyjaśnień.


Gregor,
a co da pieklenie się na forum ?
O temacie większość z nas dowiedziała się wczoraj, więc na forum cisza. I z resztą chyba jasno jest opisana sprawa w uchwale.

Nie pieklenie się tylko zainicjowanie tematu na forum. Uchwałę znalazłem w tamtym tygodniu (nie wczoraj), może dlatego, że częściej zaglądam do własnej skrzynki
Nawet zdążyłem zrobić mały wywiad w nadzorze budowlanym.

Proszę na przyszłość wszelkie projekty uchwał i postanowienia związane z nieruchomością umieszczać na forum [o ile może być opublikowany do wiadomości publicznej]. Ewentualnie komunikat, żeby zajrzeć do skrzynek.

Dziękuję
W mojej ocenie Jaz-Bud powinien wybudować ulicę Narwik oraz zwrócić działkę. Temat był poruszany ponad rok temu. Pisałem o tym jak mieszkańcy (jeszcze nie wspólnota) zostali w perfidny sposób potraktowani. Wątpliwości poddałem to, czy zgodnie z prawem. Dzisiaj widzimy, że prawo nie stoi po naszej stronie! Grozi nam eksmisja (osobiście nie wieżę, że do tego dojdzie).

Pamiętajcie o tym, że Jaz-Bud nie informował ówczesnych nabywców o wprowadzanych zmianach. To jest ważny argument w negocjacjach. W sądzie Jaz-Bud przegra każdą sprawę i będzie Musiał zwrócić działkę oraz wybudować ul. Narwik.
Pytanie - czy chcemy iść do sądu?

Uważam, że można na drodze negocjacji podjąć ustalenia z developerem co do odzyskania działki za odstąpienie od wybudowania ul. Narwik (nawet będzie się im to opłacało).
Uchwała i decyzja wspólnoty powinna być podjęta po zakończonych negocjacjach z developerem!
Witam,
czy adres e-mail zarzad.narwik24@gmail.com jest aktualny?
tak jest aktualny
Czy może ktoś wyjaśnić dlaczego wejście do pomieszczenia, rzekomo zajmowanego przez pracowników Jaz-Bud - schodami w dół, od strony bramy wjazdowej jest włączone w dzień? Kto płaci za energię? My - mieszkańcy, czy Jaz-Bud?
O ile wiem to były porozymienia pomiędzy Deweloperami i Urzędem dzielniy w sprawie budowy drogi.Jazbud się jednostronnie z nich wycofał po mimo dokonanych już ustaleń z zarządem dzielnicy.Dzisiejszy problem mieszkańców to zasługa Jaz-Budu !!!!