ďťż

grueneberg

UWAGA!!!

PO OPADACH NIESTETY GARAŻE SĄ PODTAPIANE. PO MIESZKANIACH CHODZI OCHRONA ŻEBY WYPROWADZIĆ AUTA z GARAŻY!!!

Wyprowadźcie auto puki czas No chyba, że macie dobre ubezpieczenie.

Pozdrawiam
xny

ps. ze strony ochrony to miłe

> jutro w godz. wieczornych będzie podobna sytuacja z opadami.


toną i bedą tonąć, szkoda tylko, że nia ma do kogo oprócz straży zadzonić aby wyłączyć windy , ala chwała ochronie za info na temat zalanych garaży.
Masakra!!! deszcz zalewa naszego Tomcio PAlucha!!! Ciekawe jaK długo nie bedzie można z garazy korzystac, hmmm, buszrem chyba nie pomyślał o systemie odwodnienia. Ale garaze to nic, posprawdzajcie wasze skrzynki z pradem i telefoniczną- w bloku B5 na ostatnim pietrze ze skrzynki cieknie woda, wieć obawiamy się ze dachy tez nie są najszczelniejsze.
jak to posprawdzać?, gdyby pod ręką byłby jakiś administrator to by........................


Witam,

Niestety prądu nie udało się odłączyc mimo, że straż pożarna o to prosiła. Klucze do zasilania ma "Polenergia" a ochrona nie posiada do niej telefonu. Prowda jest tak, że w przypadku bloku B1 brakowało kilkunastu centymetrów do skrzynek elektrycznych. To skandal, że nik na osiedlu nie posiada możliwości odłączenia energii elektrycznej. Sytuacja jest identyczna jak dwa lata temu.

Michał
Gdyby była wspólnota, wiele problemów byłoby rozwiązanych. a tak to nie ma osoby odpowiedzialnej
Widzę że naprawdę musi się wydarzyć jakaś ludzka tragedia żeby ktoś zareagował. Znając życie każdy będzie próbował zrzucić winę na kogoś innego. Zasranym obowiązkiem administratora jest reagowanie w sytuacjach awaryjnych naszego osiedla. Brak wspólnoty powoduje niemożliwość skutecznego zarządzania i wymiany osób teoretycznie zarządzających
Rozmawiałem ze strażakami...

ziemia przesiąknięta więc będzie się lało i lało... dodatkowo podlewają nas studzienki telekomunikacyjne... i to jeszcze jak (

zrobiłem parę fotek
w garażu B4 woda leje się ze ściany strumieniem o średnicy 20 cm przez jakis otwór z kablami ! oprócz tego woda spływa po ścianach szybu windy. dojeżdżając do poziomu -1 spód windy słyszalnie zanurza się w deszczówce
Gdyby nie szybka reakcja mieszkańców, to ochrona by w ogóle nie zareagowała i dzisiaj moglibyśmy wylewać wodę z samochodów.
Jestem maksymalnie wkur…….. i na ochronę i na syndyka. Niewiem co ochrona ogląda w tym swoim monitoringu, ale na pewno nie garaże. Woda zalała cały garaż ok. 10 cm a ochrona nic. Po interwencji u ochrony, poruszali się jak ślepy we mgle, niewiedzą co robić( ukłony dla Pani z ochrony która wykazała duże zaangażowanie). W przypadku sytuacji awaryjnych, ochrona powinna mieć plan działania, a nie działać po omacku.
P.syndyk za zlewnie powinien odpowiedzieć przed sądem razem z osobą która podpisała zmiany w planach z ramienia dzielnicy. Jak zapewniał p burmistrz w warunkach zabudowy już od dawna jest wpisany warunek pobudowania zbiornika retencyjnego dla każdego nowopowstałego osiedla. Więc jakim prawem w 2005r zmieniono plany wykreślając zlewnie??? Odpowiedź nasuwa się sama. Być może przy tak dużych opadach zlewnia by nie pomogła ale na pewno zmniejszyłaby problem( zawsze to pare tysięcy litrów odprowadzone).
Co do wody lejącej się ze ścian, to zapewne teraz panowie to naprawią( tak było w B1 dwa lata temu), ale potrzebny był pożar zalanej skrzynki elektrycznej abym po raz pierwszy i ostatni zobaczył na osiedlu p dyrektora technicznego ze spółdzielni.

Pozdrawiam i życzę mniej opadów
Popieram w calej rozciągłości to co napisał CZMYCHU .

Od siebie dodam że tradycyjnie pierwsi zareagowali CI sami "KRZYKACZE Z URSUSA"wiem jest długi weekend i to uratowało skóre wielu pojazdów.

Pozdrawiam
Podpowiedzcie jak wrzucić fotkę to załączę mały wodospadzik z 39
PROśBA, POOTWIERAJCIE drzwi od klatek i od garazów, Spowoduje to, iż smród nie będzie szedł w pionie a na zewnątrz. a także przyśpieszy osuszanie !!!!!

Ps. Nikt za was tego nie zrobi,
ps. Windy prawidłowo powinny być wyłączone- radzę nie korzystać.
Wspólnota wiele spraw by załatwiła, ze zalewa nie rzecz nowa. dla przykładu wczoraj na osiedlu Tomcia Palucha 29-31 administrator uwijał się jak w ukropie, i dzisiaj tylko osuszanie, a jak znam życie niedługo będzie odnawianie elewacji. i tylko mam nadzieję że niedługo u nas tak kiedyś będzie .

PS. pootwierajcie drzwi.
Sprawa jest bardzo poważna
*wiem, że była wzywana straż pożarna... pracowała do póżnych godzin nocnych ... mam pytanie : czy został sporządzony protokół i kto jest w jego posiadaniu? musimy mieć niezbite dowody + dokumentacja fotograficzna zalań
*również proponuję i TO dołączyć jako ANEKS do pism z Naszymi ostatnimi podpisami odnośnie "pięknie sprawowanej opieki" nad Nami przez p.syndyka
*proszę również o dołączenie do Naszego wglądu na FORUM protokółu sporządzonego przez straż oraz zdjęć dokumentujących zalanie garaży !!

ZAGROŻENIA TYPU W O D A + P R Ą D pozostawiam bez komentarza !

Pozdrawiam,
Larysa
Byłem w bloku 35... załamka, nie zazdroszczę sąsiadom, 10 cm wody w garażu i wszystkie klatki zalane a w sumie straż pożarna pracowała najbardziej intensywnie u Was.

Zrobiłem rundkę dookoła osiedla o 1.30 w nocy i... wszystkie studzienki deszczowe zalane pod dekiel, ze studzienek telekomunikacyjnych woda wylewała się wierzchem i do naszego garażu (39) waliła jak mała niagara wlotem z instalacją. (mam udokumentowane na fotkach)

(siedzę na balkonie i przed chwilą przedefiladował po ulicy szczur wielkości małego kota... nie zdążyłem pstryknąć)
Sytuacja podobno ma się dzisiaj powtórzyć. Miejmy nadzieje, że opady nie będą aż tak intensywne.
szkoda tylko, ze jestem 1200 km od Warszawy a moj samochod w garazu na Tomcia Palucha
dzieki sasiadom za szybka rekcje i info
mam nadzieje ze bede miala czym jezdzic po powrocie do domu, a to niestety dopiero za tydzien
Poniżej kilka zdjęc. Za chwilę postaram się umieścic również filmy.











Poniżej kilka filmów.

http://pl.youtube.com/watch?v=mMBZgjEx6bA
http://pl.youtube.com/watch?v=aBCE9eZGcPc
http://pl.youtube.com/watch?v=Kf-a2VvYtDA
http://pl.youtube.com/watch?v=mLxboxgFulc
http://pl.youtube.com/watch?v=mgY4MITOks8
http://pl.youtube.com/watch?v=UHUpwL1AlFg
http://pl.youtube.com/watch?v=LiErHKhJDBo
http://pl.youtube.com/watch?v=6XYxQgmw7sU

Michał
Do wyłączenia prądu służą takie czerwone wyłączniki, które są na każdej klatce schodowej z napisem GŁÓWNY WYŁĄCZNIK PRĄDU wystarczy stłuc szybkę .Myślałem, że strażacy ,pogotowie energetyczne lub ochrona wiedzą, do czego służą i kiedy ich użyć. Widać się myliłem.

Do wyłączenia prądu służą takie czerwone wyłączniki, które są na każdej klatce schodowej z napisem GŁÓWNY WYŁĄCZNIK PRĄDU wystarczy stłuc szybkę .Myślałem, że strażacy ,pogotowie energetyczne lub ochrona wiedzą, do czego służą i kiedy ich użyć. Widać się myliłem.

Teoretycznie masz rację. Z tego co słyszałem to dwa lata temu, przy pierwszym zalaniu, lokatorzy wpadli na ten pomysł ale okazało się, że ta mała czerwona skrzyneczka zachowuje się jak atrapa. Po zbiciu szybki i wciśnięciu magicznego przycisku nic się nie stało.

Pozdrawiam
Michał
masakra…. nas też trochę podlało a perspektywy nie napawają optymizmem… zlewnia została wykreślona z planów. Nasze osiedla położone są najniżej dodatkowo wciąż powstają nowe bloki czytaj kolejne zostaną podłączone do systemy wod-kan…
Wspólnota działa prężnie i usuwane są skótki, ale ile tak można ?? ubezpieczyciele powolio odmawiają podpisywania polis ubezpieczeniowych
ciesz sie, ze macie wspólnotę
u nas jak, widzisz sami musimy byc czujni, sami musimy reagowac i sie ratować..
i tak jak helena 3mac kciuki by po powrocie z urlopu/wyjazdu ujrzec auto w takim stanie
jakie się je zostawiło..
dobrze, ze nikomu nic sie nie stało..[/fade]
tak tylko, że probelm pozostaje . Wspólonta dobra, rzecz, ale też nie można jej przeceniać bo wraz z nią pojawiają się też probelmy... decyzyjność.. .Generalnie trudno o podjęcie decyzji bo nie ma zgody większości mieszkańców, którzy, albo nie intresują się tematem, nie chcą ponosić kosztów bo udostąpniają mieszkanie celem wynajmu, jedni wolą sadzić kwiatki, drudzy wprowadzić monitoring a trzeci wymienić furtki.... i tak od 1,5 roku nie możemy zmienić firmy ochraniarskiej. Na naszych osiedlach to jeszcze nie jest duży problem, ale kuzyn ma mieszkanie w starym bloku gdzie większość mieszkańców to emeryci. Blok się sypie a większość nie chce się zgodzić na remont/modernizację bo ujumując to dekiatnie : nie planują mieszkać dłużej niż 10 lat
Samorzad to fajna rzecz, ale powinien mieć większą decyzyjność aby nie trzeba było wszystkiego ,,głosować"
nadal będę się upierac, ze lepiej miec wspólnotę
i mieć wybór...
a póki co - oby wiecej tak nie padało i nas nie zalewało ..
działaja u Was juz windy ? w B4 stoją bez ruchu ..
ale są też dobre strony na Optimie czynsz wzrósł mi o niecałe 10 zł w przeciągu sześciu czy siedmiu lat, co roku miałem czynsz praktycznie w abolicji, bo tak na korzyść były rozliczane media. W ostatnią powódź administrator, już był zanim zaczęło jeszcze dobrze zalewać.

to zachciało mi się zwiększyć mieszkanie i że zalewa nic nowego, ale że woda w garażach a wszystko pod prądem - dziwne, czynsz mi wzrósł znacznie więcej w przeciągu 6- ale miesięcy.wiec majac porównanie kibicuję wspólnocie. Zwłaszcza, że gdyby to było 5 bloków, byłaby to jedna z lepiej prosperujących wspólnot.
bez wątpienia wspólnota to jedyne rozwiązanie, które ma naj mniej wad i zdecydwoanie lepsze niż wspólnota L&L
Wytłumaczcie mi proszę o co chodzi z L&L? Bo jakby bylo L&M to rozumiem... papierosy. A dwie Elki?
L&L to prawie jak" Marek i Wacek","Jacek i Placek" "Lechu i Jarosław" po prostu DUET przy czym pierwszy o ile pamiętam jakąś muzę zapodawał ,drugi z bajki dla dzieci to trzeci jak i Nasz osobisty L&L to taki DUET w stylu rączka raczkę myje . Pierwsze L od Lewandowskiego jasnie wielmożnego syndyka /zarządcy (który jak plotka głosi w życiu na Skoroszach nie był) drugie od jeszcze bardziej "zacnego" pana mecenasa Lenczewskiego .
Obaj panowie tworza zgrany duecik który robi sobie z Nas co chce .

L&L to prawie jak" Marek i Wacek","Jacek i Placek" "Lechu i Jarosław" po prostu DUET przy czym pierwszy o ile pamiętam jakąś muzę zapodawał ,drugi z bajki dla dzieci to trzeci jak i Nasz osobisty L&L to taki DUET w stylu rączka raczkę myje . Pierwsze L od Lewandowskiego jasnie wielmożnego syndyka /zarządcy (który jak plotka głosi w życiu na Skoroszach nie był) drugie od jeszcze bardziej "zacnego" pana mecenasa Lenczewskiego .
Obaj panowie tworza zgrany duecik który robi sobie z Nas co chce .


Prawie robi durzą różnice
W przypadku gdy w garazu woda po kostki a na parkingu miejscami siegała do kolan faktycznie robi różnicę.No może jeśli chodzi o "mARKA I wACKA ' i Jacka i Placka w wersji bez kaczorow robi ,pozostałe duety są siebie warte.