grueneberg

Wiêzienie, przez które siê przechodzi , by doj¶æ do laboratorium.
Znajduje siê tutaj osiem cel. Ka¿da ma wymiary dwa na dwa metry. Kraty s± bardzo grube, maj± jakie¶ siedem centymetrów, szpara pomiêdzy ka¿dym s³upkiem wynosi jeden centymetr. W celach nie ma ¿adnych okien, o¶wieca to pomieszczenie s³abo pal±ca siê lampa, znajduj±ca siê na suficie. W celach jest brudno, ¶mierdzi, robactwo jest tutaj powszechnym zjawiskiem. W k±tach widaæ szare pajêczyny. nikt tutaj nigdy nie sprz±ta. nie dba siê o wiê¼niów. Czasami w jakie¶ celi znajd± siê jakie¶ rozkruszone ko¶ci, pozosta³o¶ci dawnych wiê¼niów. ¦ciany s± czarne, czasami znajduj± siê na niej zacieki krwi. Kraty s± zamykane na zatrzask, mo¿na je otworzyæ tylko specjalnym kluczem, jest on bardzo trudny do podrobienia, poniewa¿ ma du¿o wypuk³o¶ci.

Laboratorium
Jest to obszerne pomieszczenie. Znajduj± siê w nim trzy sto³y chirurgiczne. Na ka¿dym ze sto³ów le¿± narzêdzia np. skalpele, obcêgi, no¿yce, no¿e itp. Na ¶cianie na lewo jest zawieszona drewniana pó³ka, znajduj± siê tam s³oiki, jest ich mnóstwo, na razie s± puste. S± te¿ tutaj dwie szafki zawieszone na murze naprzeciw wej¶cia. S± tam ró¿ne kwasy i substancje. Jest te¿ zwyczajne, drewniane biurko i dwa proste krzes³a. Na ¶rodku znajduje siê specjalny fotel. Jest on ca³y wykonany z ¿elaza i wzmocnionego metalu. Jest te¿ na nim pe³no pasów, unieruchamiaj±cych siedz±cej na nim ofiary. W pod³odze jest wykonane specjalne wgniecenie z cementu, w którym wk³ada siê nogi i zamyka specjaln± krat±. Na ka¿dym z oparæ, znajduj± siê metalowe rêkawice, w które wk³ada siê d³onie torturowanego. Wystaj± wtedy tylko palce. W prawym k±cie s± dwie szafy, w jednej s± specjalne ubrania, rêkawiczki i fartuchy, a w drugiej ró¿nego rodzaju narzêdzia i ¿elastwa .Laboratorium jest o¶wietlone przez jeden ¿yrandol, znajduj±cy siê na ¶rodku sufitu, daje on bardzo s³abe ¶wiat³o, jednak wszystko widaæ w pomieszczeniu. Jest tutaj te¿ jeden stó³ do operacji, s± te¿ przy nim pasy zabezpieczaj±ce.

Edit by Kabuto Yakushi

Dodane po 17 minutach:

K³adê Shizue na stole, mimo i¿ jest przywi±zana drewnianym jutsu Wi przywi±zuje j± jeszcze mas± sznurów.Do tego jej ³amie rêce i palce u r±k aby nie mog³a sk³adaæ pieczêci.Do tego sam wytwarzam sieæ i jeszcze mocniej j± przywi±zuje.
-Obud¼ siê! -krzycza³em.
-Jeste¶ w domu... w d¼wiêkowej organizacji. Niestety nikt cie tu nie
chce.
-Mów wszystko na temat Akatsuki, wyjdzie Ci to na dobre.
Shizue dopiero siê przebudza³a, wiêc nie odpowiedzia³a jeszcze na pytanie wiêc Kidoumaru odci±³ jej najmniejszy palec w lewej rêce.Trochê krwi wla³ do fiolki. Po czym schowa³ palec i fiolkê do koperty, wrzuci³em jeszcze do koperty karteczkê "Zdradzi³a, wiêc zginie. Codziennie bêdziesz dostawa³ prezenty.". Ranê po odciêtym palcu zabanda¿owa³.
-Tosia choæ ! Znajd¼ w Sunie Tanuki i przeka¿ jej to.-powiedzia³em
Tosia wyruszy³a od razu.
Kidoumaru na koniec przypomnia³ sobie o Sasuke. Wrzuci³ go do celi nr1.
-Ciebie te¿ to czeka- powiedzia³ do Shizue.
Niestety Tosia by³a za s³aba ¿eby wys³aæ tak daleko list. Wiêc Kidoumaru poczeka³ z listem na kogo¶ z SO.Daje list jednemu z cz³onków SO ( ten kto tu przyjdzie).


Mikoto wszed³ do ¶rodka .... rozejrza³ siê i tylko siê przerazi³.
- Dlaczego ona tutaj jest ?- Spyta³ siê mikoto
- Dlaczego jej ty to robisz .... dala czego ja krzywdzisz ?- Mikoto rozpocz±³ zadawnanie dziwnych pytaæ ...
- Co ona zrobi³a ? - Oczy Mikoto by³y puste i smutne ...
Kidoumaru by³ zdziwiony nag³ym wej¶ciem Mikoto.
-Nie zadawaj tylu pytañ, to nigdy nie pomaga. Uratowa³em j± bo zosta³a zaatakowana przez z³owrogich ninja. Niestety palca nie mog³em ju¿ uratowaæ wiêc im go odsy³am.
Kido podaje Mikosiowi kopertê. Zawarto¶æ kopert : palec, fiolka karteczka : Cytat: Zdradzi³a, wiêc zginie
-Ruszaj ju¿ znajd¼ Tanuki my¶lê , ¿e powiniene¶ zacz±æ szukaæ w barze ... jak on siê nazywa³ hmmm Shiraku. Tylko pamiêtaj, pod ¿adnym pozorem nie otwieraj koperty, to jest twoja misja je¶li jej nie ukoñczysz uznam ¿e jeste¶ nikim.
- Dlaczego mnie ok³amujesz ... przecie¿ ty jej obcio³e¶ ten palec ... - Powiedzia³ Mikoto smutnym tonem....
- Nie wiem gdzie to jest .... nigdy tam nie by³em ..nie wiem kto to jest Tanuki..- Powiedzia³ bezradnym tonem.
- Jestem dzieckiem .. za du¿o od mnie nie wymagaj ...- doda³ ciszej po chwili, trzymaj±c kopertê w swoich ma³ych r±czkach.


Kidoumaru by³ jeszcze bardziej poirytowany.
-Ty ¶miesz mi wmawiaæ, ¿e cie ok³amujê! - krzycza³.
-Nula id¼ z nim zaprowad¼ go do Suny i znajdzcie Tanuki.
Nula szybko siê podnios³o i szczek³a raz czekaj±c na Mikosia.
- Nie k³am ... bo utopisz siê w zak³amaniu .. które ciê zabije ...- Powiedzia³ Mikoto wychodz±c z siedziby wraz z pieskiem

nmm

Dodane po 17 godzinach 12 minutach:

Mikoto wraz z Nula pojawili siê w labolatorium
- Hmm... zadanie wykonane Kidomaru-sensei ..- Powiedzia³ Ch³opiec ... a psiak poszed³ do swego pañcia.
- To co teraz mam robiæ ?- Spyta³ siê Kidomaru trochê smutny ..
Kidoumaru trochê siê przespa³, gdy Mikoto go obudzi³ pierw spojrza³ czy z Shizue wszystko w porz±dku.
-No wreszcie, rozmawia³e¶ z Tanuki ? - spyta³em .
-Co jeste¶ taki smutny?
- Tak rozmawia³em z ni± , chcia³a zemn± przyj¶æ , le powiedzia³em jej ze nie mo¿e bo jeste¶ zajêty innym go¶ciem....- powiedzia³ Ch³opiec do Kida
- Hmm... nie wa¿ne .... to nie jest istotne ..- Powiedzia³ Mikoto i wyj± swój flet i zacz±³ na nim grac ,jak±¶ depresyjna melodie , która rozbrzmia³a w ca³ej siedzibie SO..

// Kiedy zostanê cz³onkiem organizacji ? @_@ //
-Mówi³em CI ! Nie mia³e¶ z nikim rozmawiaæ!-krzycza³ Kido.
Kidoumaru rzuci³ ze w¶ciek³o¶ci shurikena w ¶cianê
-Na pewno Cie ju¿ ¶ledzi. Id¼ przed siedzibê So zaraz do ciebie dotrê.
Gdy Mikoto wyszed³ Kidoumaru wyci±³ Shizue oko, a na brzuchu wyci±³ Kunaiem znak wioski d¼wiêku. (Lewe oko)
/Mikoto ty jeste¶ w S5 /
Mikoto nagle rozpocz±³ graæ agresywna melodie i wyszed³ graj±c przed siedzibê SO ...lekko bola³a go pok±sana ³ydka ..

// a wynagrodzenie ? @_@//

nmm
Kidoumaru stawia klona na wypadek gdyby przyszed³ niespodziewany go¶æ.
A sam chowa siê w niewidocznym miejscu.
*No to jest fail, mia³e¶ innego posta =.=*
Dziewczyna wpad³a jak oparzona do pomieszczenia. -Co robisz z moj± siostr± ?! Won od niej ! - krzyknê³a, a na Sword of Dark pojawi³a siê ¶miertelna aura miecza. -No ju¿, won, powiedzia³am, bo siê zaraz policzymy ! - powtórzy³a, chc±c zastraszyæ Kidoumaru...
Klon Kidoumaru zachowywa³ siê jak orygina³.
Za¶mia³ siê szyderczo i powiedzia³.
-Ona mnie zdradzi³a...Nas zdradzi³a...
Tak Tak Mikoto przyszed³ i z³owroga Melodia ogarnê³a siedzibê....
- Ni strasz mego mistrza ... - Us³ysza³a g³os i nagle poczu³a bardzo potê¿ny ból brzucha ... Tak tanuki wpad³a w genjutsu... Nastêpnie popêka³y jej ¶ciêgna i miê¶nie w d³oniach .. sprawiaj±c kolejna partie bólu..
- Nie wybaczalne .... - Powiedzia³ i Dalej gra³ coraz szybciej i szybciej ...

PCH 800/1000

Edit :

Jest ot technika klanowa o nazwie Mazeki: Genbusoukyoku mo¿na j± rozproszyæ Kai , lecz masz zmia¿d¿one miê¶nie w rêkach
*Nie powiedzia³e¶, czego u¿ywasz. S±dzê, ¿e w sumie mogê kontratakowaæ, bo nawet nie wiem, na czym ma polegaæ ten atak. Nie z³o¿y³e¶ pieczêci, nie powiedzia³e¶ nazwy jutsu... Zaraz wezmê jakiego¶ MG, bo to ju¿ walka.*
*Edit@: Thx Mikoto ^^*
Tuñka z³o¿y³a r±czki na amen i wykona³a Kai, a nastêpnie, bêd±c du¿o szybsza od Mikoto z³o¿y³a pieczêcie do Sekenzousha i pos³a³a falê w stronê Mikoto oraz Kidoumaru, sama za¶ trzymaj±c Sword of Dark i mog±c w KA¯DEJ chwili uciec od jego gen. W tym samym czasie dziewczyna zniszczy³a sznury, którymi opleciona by³a Shizue, poprzez przeciêcie ich przez Sword of Dark.

*Chakrê liczê w nastêpnym po¶cie, zaraz tu MG przy¶lê =.=*
Powoli zacze³am dochodziæ do siebie, czu³am potworny ból w ca³ym ciele. Otworzy³am prawe oko, zauwarzy³am Kidoumaru, jakiego¶ dzieciaka i Tanuki obok mnie. Po mimo bólu przeanalizowa³am swój stan. Mia³am po³amane nogi i rêce, odciêty palec oraz wyciete lewe oko. Rozejrza³am siê po pomieszczeniu ale nigdzie nie widzia³am Sasuke Oby nic mu nieby³o ''pomy¶la³am''. Zerkne³am na Tanuki- Co tu robisz -spyta³am s³abym g³osem siostre.
//Shizue po 1 to mg os±dzi czy sie uwolni³a¶ a po drugie nie s±dze ¿e po takim bólu by¶ wsta³a : wyciecie oko odciecie palca wyrysowanie na brzuchu symbolu oto (kunaiem) ... Wiec skasuj posta //
Mikoto wykon³ swoje jutsu opanowuj±c Tanuki Hyoko.M³oda kobieta jednak wyzwoli³a siê z genjutsu za pomoc± Ksi lecz aby tego dokonaæ i opanowaæ wielki ból straci³a na to du¿a si³y i czasu przez co nie by³a wstanie wykonaæ tylko jeden z atakuw w strone Mikoto. Ch³opak zaosta³ z³apany w w³asna pu³apke Tanuki z³apa³a go w swoje genjutsu. Wiele j± to kosztowa³o i uniemo¿liwi³o jej oswobodzenia swojego towarzysza lecz schwta³ Mikoto w swoje genjutsu.Kimoto za¶ ni zosta³ schwytany w zasieg genjutsu dzieki Kikoto który wybi³ z równowagi m³od± kunoichi.

tak wiec kolejka wyglada nastepujaco teraz Tanuki , Mikoto oraz kido
chakra Tunuki
Mikoto 800
KIdo 2065

Jak stwierdzi³ Kido to ja decyduje i nasza m³oda Kunoich nie uwolni³a siê ale zyby nie by³o ze nie dajemy jej szans to jest ostatnia w kolejce jak co¶ wymy¶³i to mo¿e sie uwolni;)
//mam pozwolenie Lee//

Otwiera drzwi i wchodzi widzi poszukiwan± prze siebie osobê oraz swojego brata i jakiego¶ go¶cia
-Mikoto
zawo³a³
-Nie ruszaj pani mam z ni± do pogadania
spojrza³ na nieznajomego po czym zauwa¿y³ torturowan± dziewczynê
-Nie ³adnie
wyci±gn±³ miecz ostrze zniknê³o i naoko³o niego pojawi³o siê 50 ostrzy 25 zap³onê³o druga p³owa pokry³a siê szronem
-A wiêc graj muzyko
Ruszy³ do natarcia ostrza lewitowa³y naoko³o niego broni±c go przed atakami i wykonuje Kaze Ryu z fali powietrza powstaje Wielki powietrzny smok który atakuje Kidomaru najpierw z prawej potem od góry koñcz±c na ataku z ty³u ale nie znika jeszcze
chakra:1350
W takim uk³adzie nie walcze to jest chore. Zabi³em twojego 2 chara i teraz siê m¶cisz . Jesli to siê utrzyma proszê o skasowanie konta...
Buhahah Lee pamiêtaj na tej panie s± moje niezniszczalne pn±cza ( ona ich nie zniszczy za s³aba jest). Wiêc ka¿dy jej ruch skoñczy siê fiaskiem a Kidou o tym nie przypomnia³ i nie wiem jak Yagu mo¿e wiedzieæ o tym , ¿e Kidou tu jest. I to ja zabi³em Saska i jak chcesz Yagu to przyjd¼ do mnie stracisz te¿ 2 postaæ . . .
//( piszê tego psota tylko dlatego ¿eby przypomnieæ ka¿dy ruch Shizue to automatyczne dzia³anie drewna jej nogi i ee zostan± zgniecione a ona siê wykrwawi .. . .)//
Dobra ¿eby nie by³o dopiero dzi¶ przeczyta³em wiadomo¶æ Kido na gg oraz kilka innych wiec Yagu Ryu odpada z walki ¿adnych nowych walcz±cych i pamiêtaæ o kolejce... dzi¶ bêdê mia³ wiêcej czasu wiec siê na powa¿nie zajmê byciem MG;)...wykasowaæ posty które podchodz± pod spamy ja osobi¶cie usunê tego posta jak tylko wrócê z pracy..mi³ego dnia ¿yczê
*Lee, zapomnia³e¶ dodaæ mojej chakry, wygl±da ona tak: 1820 PCh - 100 PCh - 250 PCh = 1470 PCh*

Tanuki zwróci³a siê w ¶nie (gdy¿ je¶li fala go rzeczywi¶cie dopad³a, powinien siê zwijaæ z psychicznego bólu, jednym s³owem - ¶ni, i nie jest zdolny do wykonywania jutsu - patrz moja karta postaci w podpisie) do Mikoto. -Nie chcê z tob± walczyæ, je¶li pomo¿esz mi uwolniæ moj± siostrê, obiecujê, ¿e nic nie zrobiê twojemu mistrzowi, przywi±¿ê go do krat, a ty bêdziesz móg³ go odwi±zaæ, kiedy uciekniemy, dobrze ? Nie chcê z tob± walczyæ. Wtedy te¿ Ciê oswobodzê - szepnê³a w ¶nie, lecz jej ¶wiadomo¶æ na jawie z wielk± szybko¶ci± z³o¿y³a pieczêcie do Sakura Dizorubu, które pomknê³y w stronê Mikoto (je¶li ten nie zgodzi siê na ugodê), klona Kidoumaru, a ¿e wype³niaj± ca³y teren zapewne tak¿e i samego Kidoumaru, dusz±c ich ¶miertelnie, a biednego Mikoto jeszcze maltretuj±c psychicznie, tylko je¶li odpowie "nie" na pytanie Tanuki w ¶nie, dusz±c, nie pozwalaj±c mu wykonaæ ¿adnego, nawet najmniejszego ruchu, wszystko to kontrolowaæ powinna Tanuki (senne koszmary, ch³opiec nie mo¿e siê wybudziæ za pomoc± Kai, gdy¿ jest to technika rangi A). Dziewczyna trzymaj±c w rêce Sword of Dark, w ka¿dej chwili jest zdolna wykonaæ teleportacjê w miejsce bezpieczne, prawdopodobnie za stó³, na którym znajduje siê Shizue. W razie ataku gen kunoichi wykonuje szybkie Kai, chocia¿by dlatego, ¿e jej szybko¶æ du¿o przewy¿sza szybko¶æ przeciwników. Gdyby zosta³a zaatakowana tai, wykona zwód w lewo a nastêpnie przewrót w ty³, ca³y czas trzymaj±c Sword of Dark, oczywi¶cie. Przy nin uniki i teleportacja.

*chakra w nastêpnym po¶cie z racji tego, ¿e nie wiem, co uda mi siê zrobiæ Lee, jak by¶ chcia³, to mogê zrobiæ bilans typu "podsumowanie" w nastêpnym po¶cie, lecz teraz nie mam na to czasu...*
Mikoto w ¶wiecie snów by³ ma³ym skulonym ch³opcem ... i jego wielki cieñ pada³ na pod³o¿e ....
- Tanuki ... prawda ... dlaczego tu przyby³a¶ .. Dlaczego nas atakujesz ... dlaczego nas nie zostawisz... dla czego po ni± przysz³a¶ .. Dlaczego chcesz ja ratowaæ ... dlaczego chcesz zapobiec jej bólowi .... dlaczego przerywasz kare na która zas³u¿y³a .. kim ona dla ciebie jest .. Kim ona by³a wcze¶niej ... Kim Ona jest teraz ..... jakim ona jest cz³owiekiem ... jakim ty jeste¶ cz³owiekiem ... dlaczego Sensei sprawia ból ... dlaczego ja tu jestem ... dlaczego mu pomagam ... Dlaczego staje siê cz³owiekiem zadaj±cym bó³ ... dlaczego ty zadajesz nam ból .. dlaczego ja tu jestem ... dlaczego mój mistrz yu jest ... dlaczego ona tutaj jest .. dlaczego ty tu jeste¶ .. dlaczego my walczymy .. dlaczego... dlaczego wszêdzie jest cierpienie .. dlaczego jest wszêdzie ból ... dlaczego wszêdzie jest przemoc ... dlaczego wszêdzie jest cierpienie ... dlaczego ludzie je powoduj± ... Dlaczego moi rodzice zgineli ... dlaczego zosta³em uczniem mego mistrza .. dlaczego ... dlaczego .. dlaczego ...- Mikoto monotonnym smutnym tonem ciagle zadawa³ pytanie i nie patrzy³ co dziewczyna do niego mówi .. nie odpowiedzia³ .. nawet na propozycje Tanuki .... Mikoto mia³ wy¿szy stopieñ si³y woli od dziewczyny*patrz wytrzyma³o¶æ* Wiêc móg³ równie dobrze przej±æ ¶wiat snów... tym samym Tanuki traci³a by powoli kontrole nad Genjutsu ... a Mikoto by stwarza³ najgorsze koszmary Tanuki ... i by ci±gle s³ysza³a pytania z ust dziecka o pustych oczach ... to zale¿y ju¿ od MG ... Je¿eli Mikoto nie przejmie si³a woli ¶wiatu snu to dalej zadaje pytania ..

* zawsze siat znów mo¿e kontrolowaæ osoba która ¶ni to zale¿y od jej si³y woli ¶pi±cego .... je¿eli si³a woli jest wy¿sza od wkraczaj±cego w umys³ to mo¿na dla niej stworzyæ koszmary , przynajmniej zwykle tak jest w genjutsu opartych na snach ale to ju¿ od MG zale¿y *

Je¿eli Mikoto przejmie kontrole .. to Tanuki ma dwa wyj¶cia daæ dla drugiej osobowo¶ci cierpieæ , samej maj±c problemy z walk± , lub porostu przerwanie techniki

PS
Mikoto nie odpowiedzia³ na zadane pytanie czy pomo¿e czy nie ..

Chakra bez zmian
Kidoumaru szybko u¿y³ Kawarimi no jutsu zamieni³ siê z krzes³em stoj±cym w na koñcu laboratorium. (Je¶li nadal bêdê podatny na jutsu Tanuki u¿ywam Kai). Nastêpnie Kidoumaru u¿ywa Cursed Seal 1 (250 ch). Mimo i¿ Kido nie przeanalizowa³ umiejêtno¶ci Tanuki by³ pewien, ¿e specjalizuje sie w genjutsu. A tacy zazwyczaj s± s³abi wrêcz, postanowi³ to wykorzystaæ.Szybko z³o¿y³ pieczêcie do Kiri - Gakure no jutsu. Ca³e laboratorium pokry³o siê mg³± tylko Kidoumaru by³ w stanie co¶ przez ni± zobaczyæ (wykonawcy tego jutsu widz± przez mg³ê).Kidoumaru trochê siê przybli¿y³ rzuci³ 2 shurikeny w g³owê i w lew± pier¶ ( serce), nastêpnie wyplu³ 2 serie sieci chakry (2x Kumokakuhan), które unieruchomi± Tanuki(ona nic nie widzi). Gdy Tanuki sta³a nie ruchomo Kidoumaru rzuca kolejne 2 shurikeny w g³owê, które powinny j± zabiæ
2115+250 = 2365
2365 - 100 - 200 - 200x2=1665
[Witam walcz±cych Jako nowy MG tej walki k³aniam siê nisko....]
// Najpierw kilka zmian organizacyjnych jako, ze nie moge siê równaæ z poprzednikiem a che mieæ tu spokój...
Tanuki jako, ze walczy w pojedynkê i ma o wiele wieksz± warto¶æ w szybko¶ci i zrêczno¶ci ma prawo do 6 ruchów.
Kidoumaru o dosyæ poka¼nej szybko¶ci ma prawo do 4 ruchów..
Miko ma ma³± szybko¶æ lecz sporaw± zreczno¶æ zatem ma tych ruchów 3..
Liczy sie ka¿de przesuniêcie cia³a.. Macie prawo do wykonywania jednej techniki ofensywnej (ktora wykorzystuje chakrê) i jednej (defensywnej)
Nikt nie ma prawa by zak³ócaæ t± walkê!!..
Poza tym proszê o hmm mniej chaotyczne posty jako, ze mój mózg jest ograniczony...
Kolejno¶æ jest wam znana z tym, ze wprowadzam pewn± innowacjê.. od nastêpnej tury.. ruch bêdzie wygl±da³ nastêpuj±co! MIKO-> Tanuki->KIDO-> TANUKI//

Powracaj±c jednak do samej walki..
Tanu¶ ma siln± wolê..mimo wszystko nieco s³absz± od MIko.... M³odemu ch³opakowi nic by to nie da³o gdyby nie jeden fakt. Jaki? Technika Sekenzousha jest bardzo potezna i moze byæ uzywana przez doswiadczonych ninja o randze juonnina.. HM wiem, wiem zaraz powiesz, ze wczesniej tak nie by³o.. Dlatego--> Postanowi³em, ze uznam ta technikê ale nie bedziesz mog³a utrrzymaæ w tym stanie przeciwników na d³uzszy czas..(to jest 2 albo jednego postu! Przynajmniej w misjach i walkach sedziowanych przeze mnie!) Technika na pewien czas Ciê spowalnia w skutek zmêczenia.
ZAtem technika Tanuki zosta³a pzrerwana..
Dante stoi i nic nie robi jako, ze technika zosta³a zniwelowana.. Tanuki nie zaatakowa³a go p³atkami.. "Gdy¿ ten nie da³ jednoznacznej odpowiedzi?"
Wróæmy teraz do trzeciego bohatera, który dzielnie walczy w tym dziwnym miejscu..
Kidoumaru wykona³ swoje KAwarimi i przys³oni³ wszystkim ca³e pomieszczenie, po czym dopad³y go kwiaty powsta³e z techniki Tanuki poniewa¿ objê³y swym zasiêgiem ca³e pomieszczenie.Zaczê³y dusiæ biednego ch³opaka.. (TEchnika zajmuje dosyæ du¿o czasu przy takim zmêczeniu.. i na do¶æ du¿ym obszarze jakim niewatpliwie by³o to laboratoriumm).
(Klona o ile taki by³ ju¿ nie ma..)
Sytuacja wygl±da nastêpuj±co..
Tanuki--> Nic nie widzi przez mg³ê, skoñczy³a sie Twoja technika
Miko--> Nic nie widzi przez mg³ê, na razie nic Ci nie grozi..
Kidoumaru--> Duszony p³atkami Kwiatów.. Stworzy³ mg³ê przez, która doskonale widzi jednak (masz 2 posty na oswobodzenie siê z u¶cisku) w innym wypadku stracisz przytomno¶æ a w koñcu mo¿e stracisz i ¿ycie.

/Proszê od tej pory liczyæ chakrê samemu ja bedê to sprawdza³ ka¿da pomy³ka o 50 pch jest równoznaczna z zakoñczeniem pojedynku..
Piszcie d³uzej! Mniej chaotycznie bo mnie to dra¿ni i tego nie lubiê!
Je¿eli ktos ma jakie¶ w±tpliwo¶ci mozecie pisaæ na gg.. Ka¿da ze stron piszê jedn± wiadomo¶æ, na która odpowiadam (nie wa¿ne jak d³uga bêdzie) je¿eli wiadomo¶ci bedzie wiecej od razu koñczê pojedynek zwycie¿stwem drugiej strony/
Miko¶ teraz posiada³ bardzo dobr± pozycje do ataku, a mianowicie mia³ atut taki ,¿e przeciwnik go nie widzi , a drugi ¿e przeciwnik kontroluje ju¿ jedno genjutsu. Mikoto wyrzuci³ dwa shurikeny tak aby siê g³o¶no odbija³y , w celu zdezorientowana i zmyleni przeciwnika. Mikoto móg³ teraz u¿yæ swego genjutsu ... gra na flecie zosta³a rozpoczêta...... przeciwnik móg³ ju¿ przewidzieæ skutek i u¿yæ kai , lecz tym samym traci kontrole nad genjutsu i kidomaru zostaje uwolniony ... je¿eli Tanuki bêdzie dalej bêdzie u¿ywa³a gen na kidomaru .. to zostanie z³apana w genjutsu Mikoto... Dziêki temu mikoto wtedy niszczy miê¶nie w d³oniach , nastêpnie jelita , potem ¿o³±dek , wywo³uj±c wymioty ...straszny ból i brak mo¿no¶ci sk³adania pieczêci przesadzi walkê ..W razie ataku kawarimi i mikoto dalej gra na flecie czyli s¿ 3 ruch rzut shurikenami u¿ycie genjutsu i kawarimi do obrony

Chakra 600/1000
Czakra z kawarimi 500/1000
*Chakra za poprzedni post: 1470 PCh - 250 PCh = 1220 PCh*
Gdy dziewczyna tylko ujrza³a, ¿e Mikoto podnosi flet do ust, dziêki Sword of Dark teleportowa³a siê zaraz przed nim i wepchnê³a mu miecz w brzuch, wyjmuj±c go [miecz] od razu, a przy okazji wyrywaj±c i niszcz±c flet Mikoto o pod³ogê. (W "czasoprzestrzeni" nie dzia³aj± jutsu, bo to inny wymiar, a wiem dok³adnie, gdzie Mikoto stoi [nawet we mgle], gdy¿ skoro p³atki wype³ni³y ca³e pomieszczenie, to i jego musia³y mijaæ, a p³atki przekazuj± mi dane o po³o¿eniu przeciwników, czyli wniosek z tego taki, ¿e powinnam znaæ dok³adne po³o¿enie Kida i Dantka ;>) Dziewczyna przy mordowaniu Mikoto nie zapomnia³a o Kidoumaru, och nie! Ju¿ przy teleportacji nakaza³a p³atkom, aby te zad¼ga³y go na ¶mieræ (tj. poziom kunai - poziom no¿y) i aby "wepchnê³y siê" przez jego usta do wewn±trz cia³a i zniszczy³y, udusi³y, rozerwa³y go od ¶rodka (przypominam, ¿e jest to pó³ ninjutsu, pó³ genjutsu i nie rozproszy siê tego Kai). Wystarczy³a do tego jedna my¶l, gdy¿ p³atkami steruj± bezpo¶rednio uczucia Tanuki. A ta chcia³a zabiæ ju¿ i Kidoumaru, i Mikoto. Doprowadzili j± do a¿ takiego zdeprawowania, ¿e nie waha³a siê tego zrobiæ. Gdyby Ci próbowali j± zaatakowaæ jeszcze raz, nawet po tym, z jak± natrêtno¶ci± postanowi³a siê ich pozbyæ, ta u¿ywa Sakura Kai, które jest na ni± "na³o¿one", nie wymaga ¿adnych pieczêci (w przeciwieñstwie do Kawarimi) i powinno byæ 100% skuteczne, gdy¿ uaktywnia siê samoczynnie, gdy tylko jaki¶ przedmiot "dotknie" Tanuki (ale to ju¿ od Kortilla zale¿y ^^)

*Chakra (bardzo opcjonalnie): 1220 PCh - 100 PCh zaostrzenie gen - 200 PCh = 920 PCh*
Kidoumaru by³ duszony jednak mia³ jeszcze si³y aby wykonaæ jutsu ewentualnie zaatakowaæ Tanuki.Szybko sk³ada pieczêcie do Baku Suishouha i laboratorium zosta³o zalane w 3 metrach(ca³o¶æ ma oko³o 4m). Tanuki by³a pod wod± wiêc nie mog³a oddychaæ, co powinno uniemo¿liwiæ jej utrzymywanie mnie w genjutsu. Nastêpnie zak³adam maskê i wp³ywam pod wodê. Podp³ywam do Mikota i zak³adam mu tak¿e maskê(mo¿e oddychaæ pod wod±). Podp³yn±³em do Tanuki, która chcia³a wyp³yn±æ na powierzchnie, lecz nie pozwoli³em jej na to i zacz±³em j± dusiæ.Tanuki nie ma prawa siê ruszaæ gdy trzymam j± mocno.Mam jeszcze Csa z poprzedniego posta wiec Tanuki jest trzymana sze¶cioma rêkoma
W razie ataku u¿ywam kawarimi
1665-450-100(kawarimi)=1115
Tanuki ujrzawszy wodê nakaza³a Sword of Dark wytworzyæ bañkê z powietrzem (w³a¶ciwo¶æ miecza) i wcale nie mia³a zamiaru wyp³ywaæ na powierzchniê. Chcia³a zostaæ pod wod±. Poza tym, skoro by³a przy "przeciêtym" Mikoto, ten tez musia³ "oberwaæ wod±", gdy¿ przecie¿ wraz z Tanuki by³ na pierwszej linii ataku wody. A ona ratowaæ go zamiaru nie mia³a. Skoro Tanuki by³a ju¿ w bañce z powietrzem, mog³a dalej kontynuowaæ Sakura Dizorubu. Jeszcze raz kaza³a p³atkom zaatakowaæ Kidoumaru i zakoñczyæ cierpienia Mikoto, dobijaj±c go. Jej celem by³o teraz zabiæ ich wszystkich, pó¼niej zniszczyæ t± ich ca³± organizacjê... Ale na razie musia³a siê jako¶ z tego wydostaæ, kontrolowa³a bañkê, a widz±c, ¿e Kid do niej podp³ywa, zrêcznie manipuluj±c bañk± wyminê³a go i odp³ynê³a dalej, nadal próbuj±c zabiæ Mikoto i Kidoumaru swoimi p³atkami, które by³y teraz ¶miertelnymi narzêdziami zbrodni - no¿ami, nawet przez wodê wbija³y siê w cia³o obojga, odpychaj±c od niej Kidoumaru... W razie ataku próbuje wymin±æ atak nin bañk±, melodyjka Mikoto nie ma prawa dzia³aæ w wodzie... Dziewczyna uwa¿nie czeka na kolejny ruch przeciwników.

*Kortek, ja to Ci wszystko podliczê bardzo dok³adnie w nastêpnym po¶cie, bo potem to siê ju¿ nie po³apiê co zrobi³am a co nie, ok ?*
MIKOTO. Dostosowa³ siê ca³kowicie do tego co powiedzia³em . Mimo to nie pomy¶la³ o tym, ze SAkura Dizorubu to, jak s³usznie zauwa¿y³a Tanuki atak z pogranicza ninjutsu i genjuttsu.. dlatego mgla, któr± stworzy³ Kidoumaru wcze¶niej, rzeczywi¶cie dzia³a na nia w ¶wiecie realnym natomiast w ¶wiecie wykreowanym przez ni± sam± nie bardzo tym samym mog³a zobaczyæ wszystko.. Co siê dzieje i zaatakowaæ ka¿dego z was.. (Genjuttsu to potê¿na zabawka..)
Kidoumaru pomimo „duszenia chcia³ wykonaæ technikê, do której potrzeba sk³adania pieczeci i wypowiedzenia nazwy techniki tak wiêc.. jego dzia³ania by³y bezsensowne.. Kidoumaru odpada z pojedynku (Traci przytomno¶æ jest wci±¿ duszony.. i atakowany przez p³atki. Tylko od Tanuki zale¿y ile bêdzie mia³ niebytu..)
Teraz wracaj±c do walki Tanuki i Mikoto.. Biedak powinien pa¶æ ju¿.. ale jako jedyny wykona³ tyle ruchów o ile poprosi³em… Wiêc dam mu szanse..
Tanuki za du¿o ruchów wykona³a¶ policzy³em… Tak wiêc liczê tylko pierwszego posta drugiego tak jakby nie by³o. ( Nie biore pod uwage tekstów jak co¶ to co¶.. Okre¶li³em siê przed walka ile masz ruchów i jutsu i tyle ma byæ…
To ma byæ walka taktyczna a nie jakies pierdó³ki jak On zrobi to to ja to… Tak to mo¿e napisaæ ka¿dy jak koñcy kolejke…) Zakoñczy³bym walke zwycie¿stwem ch³opaków ale to samo tyczy siê Kido.. wiêc… nikt by nie wygra³ :P a to bez sensu…
Dzieki temu Mikoto ma jeden post na posk³adanie siê w jakikolwiek sposób..
Ma powa¿n± ranê brzucha, z ka¿da minut± up³ywa 0,1 litra krwi.. Grozi mu omdlenie, zas³abniêcie. ¦mieræ itp., itd.
Mikoto jeste¶ pod wp³ywem techniki.. W Okó³ Ciebie jest mnóstwo p³atków, które Cie torturuj±..

Teraz kolejka wyglada tak.. 1 juttsu offensywne 2 ruchy (przemieszczanie siê itd) 1 defensywne..
Tanuki-> MIkoto

Radzê dostosowaæ siê do zaleceñ..
*Chakra za poprzedni post: 1220-100 za tp (nie kojarzyæ z Neostrad± xd) - 100 (za zaostrzenie) = 1020 PCh*

-Kinderbal skoñczony - Tanuki westchnê³a i wyda³a polecenie p³atkom, a te, zgodnie z ¿yczeniem Tanuki, zaczê³y rozrywaæ Mikoto i Kidoumaru na kawa³ki, blokuj±c jednocze¶nie ich wszelkie ruchy, co sprawia³o Tanuki dzik± satysfakcjê, jako ¿e mog³a nareszcie kogo¶ zabiæ. Krew powinna laæ siê strumieniami, p³atki wbija³y siê dos³ownie w ka¿dy milimetr cia³a biednych ofiar Tanuki, która by³a teraz ich katem i oprawcom. Szczególnie pieczo³owicie p³atki znêca³y siê nad Kidoumaru, wypruwaj±c mu flaki, niszcz±c organy wewnêtrzne, dusz±c, zabijaj±c. Mikoto równie¿ by³ bardzo dobrze pilnowany, p³atki rozpycha³y jego gard³o i zabija³y wszystko, co mog³oby pomóc Mikoto przetrwaæ, wbija³y siê w ranê, rozci±gaj±c j± jeszcze bardziej, nie pozwalaj±c zagraæ ch³opakowi na tym jego przeklêtym flecie, nie pozwalaj±c wykonaæ mu pieczêci... Sama Tanuki nie traci³a czujno¶ci...

*Chakra w nastêpnym po¶cie, je¶li takowy bêdzie...*
Hmm... Tanuki postawi³a wszystko na jeden scenariusz ..... Mikoto ju¿ w poprzedniej turze sk³ada³ pieczecie do kawarimi no jutsu ... lecz kortlil nie napisa³ ¿e u¿y³em wiêc Kawarimi powinno teraz podzia³aæ... Mikoto wtedy pojawia siê obok wyj¶cia i wyrzuca bardzo szybko 4 Kunaie w przeciwniczkê , która nie opisa³a nic o obronie.. Mikotot traci³ krew , lecz wiedzia³ , ¿e nie mo¿e w tak banalnej walce jeszcze zgin±æ ... by³ za m³ody... hmmm zdziwiona tanuki powinna dostaæ jednym kunaiem w g³owê , drugim w gard³o , i dwoma pozosta³ymi w ramiê.. po wyrzuceniu Mikoto ucieka z siedziby SO.. Je¿eli kawarimi nie zadzia³a .. to i tak Tanuki , zanim skupi p³atki i w cokolwiek zrobi to Mikoto mo¿e rzuciæ w ni± kunaiem i zacz±æ uciekaæ z siedziby SO ... je¿eli nic nie poskutkuje to Mikoto wyg³asza mowê przed ¶mierci±...
- Zabi³a¶ mego Senseia... tak samo jak oni zabili moich rodziców ....... jeste¶ ... jeste¶ ... potworem ... .- ³zy ogarnê³y twarz ch³opaka....
- Tacy jak ty nie maja uczuæ !...... jeste¶ zwyk³± morderczyni± !- Krzycza³ Mikos bo nie wiedzia³ o z³ej dzia³alno¶ci swego Senseia.

// macie pisaæ MIKOTO anie DANTE czy to jasne ..... !!???? //
Kawarimi nie bardzo mo¿e poskutkowaæ je¿eli jeste¶ pod dzia³aniem ganjuttsu ... Dlatego koñczê ten pojedynek.. Po za tym za duzo krwi Ci up³ywa³o by¶ móg³ zrobiæ takie ruchy , o których wspomnia³e¶ ..
Ty by¶ ledwo co na nogach sta³ anie ucieka³ ...
Kidoumaru 2,5 tygodnie niebytu..
Mikoto 1,5 tygodnia niebytu
Shizue dodatkowe 3 dni niebytu.. (dlaczego? by³a¶ ca³y czas w miejscu walki nikt siê o Ciebie nie zatroszczy³...)
Tanuki zwyciê¿a t± walkê
Otrzymujesz
10 do stat..
250Y
50 PCH

Dziêkujê mam nadziejê, ¿e nie macie ¿adnych zastrze¿eñ...
Dziewczyna podesz³a do sto³u z Shizue, kopi±c przy tym cia³a Mikoto i Kidoumaru. Ich g³owy przestrzeli³a wcze¶niej ju¿ za³adowanym pistoletem. Byli martwi na amen. No có¿, to w³a¶nie przez ni± stracili ¿ycie. Sword of Dark za¶wieci³ siê czarn± chakr±. Dziewczyna najpierw spróbowa³a rozci±æ kraty wiêzienia, w którym znajdowa³ siê nieznany jej ch³opak. Pó¼niej skierowa³a ostrze swojego miecza w stronê Shizue, przecinaj±c liny, którymi zwi±za³ j± Kidoumaru. Do drzewa potrzebny by³ jej kto¶ z Katonem, nie mog³a tego zmieniæ... Z³o¿y³a pieczêcie do Kuchiyose no Jutsu. Wiedzia³a, ¿e jest s³aba, ale postanowi³a przywo³aæ zwierzê na koszt jego samego. Gdy Tatsuneku ju¿ siê pojawi³, zwiniêty w k³±b, dziewczyna powiedzia³a:
-Oni wszyscy id± z nami. Po³knij ich, aby nic wiêcej im siê ju¿ nie sta³o. Przynajmniej nie dzisiaj... - g³os Tanuki by³ pe³en dumy. Zabi³a ich. Tak, zrobi³a to! Tatsuneku po³kn±³ Mikoto, Kidoumaru, Shizue i Sasuke w taki sposób, aby znajdowali siê bezpiecznie w jego ¿o³±dku. Tam nie mogli nic zrobiæ, jednak si³a zwierzêcia chroni³a ich przed wszelkimi próbami ataku czy ucieczki.
-Zabierz mnie do Tengena. Znajd¼ go, ufam twoim zmys³om.
-Oczywissssscie, pani ! - zasycza³ w±¿, na którym siedzia³a ju¿ Tanuki, wype³zaj±c z pomieszczenia i kieruj±c siê ku ziemi... Po chwili, bêd±c przed siedzib± i nios±c w sobie zak³adników, znik³ w ziemi. Skierowa³ siê w stronê, która pachnia³a mocno alkoholem...

NMW, NMN (Nie Ma Wê¿a, Nie Ma Nas)
Summonka "otrzyma³a¶" podczas walki a to co teraz robisz pomimo tego, ¿e walka siê skoñczy³a jest wci±¿ jednym zda¿eniem, tak¿e nie zaliczam tej akcji musisz wymyliæ co¶ innego i raczej siê ¶piesz, bo który¶ z cz³onków SO mo¿e us³yszeæ Twoje poczynania.
Wniosek Tanuki i ca³a reszta wci±¿ tu s±
Wiêc Tanuki wziê³a miecz, rozciê³a kraty wiêzienia Sasuke, wyjê³a go stamt±d, a pó¼niej skierowa³a siê w stronê Shizue, rozcinaj±c liny, lecz nie drewno, gdy¿ nie chcia³a zrobiæ jej krzywdy. Zdjê³a j± ze sto³u i po³o¿y³a przy poharatanych Mikoto i Kidoumaru. Przy okazji przestrzeli³a im te¿ g³owy, aby zadaæ im wiêkszy ból, gdyby przypadkiem siê ocknêli. Gdy byli ju¿ po³±czeni, i ka¿de cia³o dotyka³o drugiego cia³a, Tanuki uzna³a, ¿e mo¿e NARESZCIE st±d odej¶æ. Wyjê³a Sword of Dark i sama dotknê³a Shizue, co powinno poskutkowaæ znikniêciem i jej, i ca³ej bandy, któr± dotyka³a. Chcia³a znale¼æ Tengena.

(Powinno byæ NMN, mo¿e byæ, Kortek ?)
Próba zakoñczy³a siê powodzeniem Uda³o wam siê uciec..
Cia³a Mikoto i Kidoumaru nale¿± teraz do Ciebie.. Poza tym Shizue zosta³a uwolniona.. ( nie tyle dziêki temu przeciêciu liny co dzieki.. temu, ze miecz Tanuki ma zdolno¶æ teleportacji, rzeczy, których dotknie a to w³asnie zrobi³a..) SAsuke tak¿e zosta³ uwolniony...
Nie ma ca³ej waszej "zgranej PACZKI"
Kabuto przytarga³ do ciemnego pomieszczenia o¶wietlonego tylko kilkoma ¶wiecami dwa cia³a. Na prawo od niego znajdowa³a siê palarnia, w której palono cia³a. Na stole le¿a³y ró¿ne narzêdzia chirurgiczne, skalpele czy obcêgi, no¿e itp. Cia³o Anbusa mniej poranionego po³o¿y³ na nastêpnym stole, ale chirurgicznym. Zacz±³em od przeszukiwania cia³a lez±cego na ziemi, Szuka³em jakiego¶ dowodu to¿samo¶ci. Próbowa³em ustaliæ jego to¿samo¶æ. Nastêpnie rozgl±da³em siê za sprzêtem ,akcesoriami czy broni± ,jak± mogli mieæ przy sobie. Tak¿e chcia³em znale¼æ jakie¶ za¶wiadczenie, ¿e jest siê cz³onkiem ANBU, przepustki, papierów ,okazuj±cych siê bardzo wa¿nych. Podpisów, np Kage Oto czy MizuKage. Pier¶cieni, pieniêdzy czy sygnetów, dok³adnie wszystkiego co mieli przy sobie. Delikatnie i spokojnie wyj±³em wszystko co znalaz³em i po³o¿y³em na biurko znajduj±ce siê dwa metry dalej. Dok³adnie t± sam± czynno¶æ wykona³em przy drugim ciele. Popatrzy³em na moje znaleziska.
Przeszuka³es oba cia³a poza opaskami wioski Oto oraz maskami na których by³ symbol wioski nic nie znalaz³e¶ co ¶wiadczy³o by o ich przynale¿no¶ci do wioski organizacji itp. Przy ich cialach znalaz³es dwie którkie katany typowe dla anbu (takie jak mia³ Sai w animie), dwie pary rêkawiczek (rêkawic ochronnych takie jak mia³a Sakura), dwie maski anbu jedna ju¿ miale¶ ta byla drewniana a druga porcelanowa (ceramiczna czy jako¶ tak), flet metalowy na którym gral jeden z anbu, jeden Ki¶cieñ bez rêkoje¶ci oraz papierosy (20 sztuk)... Oczywi¶cie ubrania jeszcze i nic wiêcej...
Zabra³em dwie krótkie katany i dwie pary rêkawiczek do plecaka. Tak¿e zdj±³em z ich ubrania ANBU. Cia³o znajduj±ce siê na ziemi wrzuci³em do pieca. Patrzy³em jak siê zaczyna topiæ, jak skóra siê odkleja, tkanki siê niszcz± i oczy wy³a¿± na zewn±trz. Cia³o znajduj±ce siê na stole chirurgicznym pozostawi³em. " Przyda siê na pó¼niej, lord Orochimaru ¿yczy³ sobie go do eksperymentów, mi te¿ siê przyda.". Ruszy³em z ca³ym ekwipunkiem do gabinetu . <NMM>
Po pewnym czasie dotarli¶my do odpowiednich drzwi. Otworzy³em je i wszed³em do ¶rodka. Czeka³em a¿ za mn± siê uda Suigetsu. Po czym powiedzia³em:
- Teraz mo¿emy spokojnie porozmawiaæ. Nie chcia³em by wszyscy to s³yszeli. Usi±d¼ proszê. - Powiedzia³em wskazuj±c krzes³o przy biurku. Sam usiad³em naprzeciw Niego. Wyj±³em dokument i po³o¿y³em przed ch³opakiem mówi±c:
- Proszê Ciê aby¶ mi to przeczyta³ a sowicie Ciê wynagrodzê... Musisz u¿yæ do tego swojego Kekke Genkai, poniewa¿ tekst jest zaszyfrowany. - U¶miechn±³em siê do dzieciaka i opar³em o swoje siedzenie. Czeka³em na to co bêdzie opowiada³.
Suigetsu usiadl na krzesle i nagle Kabuto poda³ mu zaszyfrowan± czarn± teczkê.
-Dobrze przeczytam.
Ch³opak aktywuje Tsuijtegan i zaczyna czytac<przeczytal na glos>.

Kabuto poda³ dokumenty, by³a to ma³a czarna teczka z lu¼nymi notatkami w tajnym szyfrze klanu Sabataya;

Cytat: Kei - jeden z mistrzów Genjutsu. Prawdopodobnie pochodzi z klanu Kurama. Podobno schizofremik. Umie walczyæ. Brak opisu, informacje szczatkowe, czekam na wiêcej informacji od ¶wiadków i informatorów...

Hard Mamba - kole¿anka Kei'a. Zawsze ze sob± ³a¿±. Razem stanowi± powa¿ne zagro¿enie. Brak innych danych...

Ayano - Jest piromank±. Zawsze ma przy sobie wê¿a. Ca³kiem nie¼le pos³uguje siê Sharinganem.

Risen - Zna chyba wszystkie pieczêci. Nieco zwariowany i zboczony. Ca³kiem mi³y. Wyró¿nia³ siê na tle innych Akowców. By³ liderem "Brzasku", do czasu przegranej z MizuKage Hyut±, od tamtego czasu odszed³ z szerwgów AKATSUKI. Mistrz technik pieczetuj±cych. (opis ¶wiadków z którego sporzdzono portret, nie do¶æ wiarygdny/nie potwierdzony)

Shi - wampirzyca. jako jedyna pokona³a Rocka Lee w uczciwej walce (!). brak innych danych...

Michimoto - Ludojad, mia³am okazjê siê z nim spotkaæ w Gabinecie Hokagê. Posiada KG zwi±zane z ¿ywio³em wiatrem i CS'y 1 i 2. By³ kiedy¶ liderem SO. By³y ANBU's, By³y w³adca Kusy... W³adca fenixów... (Do tej kartki do³±czony jest szkic pamiêciowy, do¶æ dok³adny, wygl±du osobnika)

Miharu - Osoba do szpiku ko¶ci z³a i nieludzka. Gdy patrzy³am na jej postaæ, a¿ ciarki przechodzi³y mnie po ciele. Jej g³ównym atutem by³o posiadanie Hachibiego. W³adczyni nieumar³ych, szalona i ob³±kana medyczka. Osobi¶cie zg³adzi³am jej summona i powali³am ale za wielk± cenê. Obiecnie wiezieñ szpitala w KiriGakure. Po ca³kowitej przemianie w Chahibiego straci³a pamiêæ. (tu równie¿ jest szkic postaci)

Deidara - Wybuchowy osobnik. Podobno blondyn o niebieskich oczach o niesamowicie ekscentrycznym poczuciu sztuki. Jego kg polega na tworzeniu za pomoc± specjalnych aparatów gêbowych umieszczonych na d³oniach oraz wybuchowej klinki, swoje dzie³a sztuki. Bardzo niebezpieczny, jego destrukcyjne "dzie³a sztuki" posiadaj± wielk± moc... (rysopis naocznych ¶wiadków)

Sasuke - Tajemniczy osobnik bardzo niebezpieczny i niewdziêczny. Kolejny z klanu Uchiha, posiada mg Sharingan oraz opanowa³ Kalejdoskopowe sharingan, ¶miertelnie niebezpieczny...

Itachi - Osoba z³a i niegodziwa. Niegdy¶ m±¿ Anyi Hyuugi która pope³ni³a samobójstwo. Mia³ z ni± dzieci, jednak te zginê³y. Odszed³ z Aka, zosta³ Hokage, jednak ca³e szczê¶cie zosta³ zneutralizowany przez kuzynkê Tanuki... (nie ¿yje)

Wi Dim- Posiadacz trzech elementów, Suiton Doton oraz Mokuton. Obecny lider, boli mnie jego utrata. Kochany szwagier oszala³ i zmieni³ siê w potwora, dawniej spokojny Kage Taki, dzi¶ psychodeliczny morderca... (dodane zdjêcie Riny oraz Armor na którym widnieje równie¿ WI DIM)...

O Amesakim i Dai'u Ketsuno wiem praktycznie nic...

Ranga B, 7 pk, 45 pch i kasy nic (XD wstrêtny ma³y z³odzieju, i po tajemnicy...)
" Wszystko mi wy¶piewa³. Teraz ju¿ wiem bardzo du¿o na temat Akatsuki. Nie s± to bardzo szczegó³owe informacje ale tyle mi na razie wystarczy.Co za idiota, ¿eby tak siê daæ podstawiæ... Widzia³ drogê do naszej siedziby i na nic wiêcej mi siê nie przyda wiêc..". Kabuto pod sto³em wykonuje pieczê do kawarimi no jutsu i znajduje siê za przeciwnikiem, podrzynaj±c mu istnie chirurgicznie gard³o. Od razu zatrzymuje krwawienie, by nie splamiæ pomieszczenia i nie dopu¶ciæ do zbyt du¿ego wyp³ywu krwi. Zatyka usta ch³opaka, by ten nie móg³ krzyczeæ. Przez kilka minut dzieciak siê miota, a¿ wreszcie umiera. Siwow³osy ch³opak bierze cia³o Suigetsu i wk³ada je do jednej z komór, podobnych jak w kostnicy. Wysuwa stó³, k³adzie Go na nim i zamyka. "Jak znajdê czas ,to na nim poeksperymentujê. Teraz mam wa¿niejsze rzeczy do roboty" . Po tym czy¶ci nieliczne ¶lady krwi. Jako ,ze ma bardzo dobra pamiêæ i skupia³ siê na Tym co mówi³ ch³opak, to siada przy biurku i zaczyna pisaæ wszystko co zapamiêta³. Uzbiera³o siê kilka kartek, spi±³ je wszystkie do teczki, zrobi³ dwie kopie. Po tym wychodzi z pomieszczenia. <NMM>

// Suigetsu zgodzi³ siê na w³asn± ¶mieræ, wiêc nie potrzeba by³o Mg//
Atsuko wychodz±c z pokoju lidera SO oszo³omiony po pieczêci któr± w³a¶nie przyj±³ pomyli³ korytarze chcia³ trafiæ do swojego pokoju jednak trafi³ do laboratorium gdzie dawny mistrz który przesiadywa³ w tym laboratorium robi³ tajne eksperymenty.
Atsuko, któremu robi³o siê coraz gorzej przeszed³ siê chwilê po laboratorium wycofa³ siê swym leniwym krokiem i poszed³ do swojego pokoju odpocz±æ w spokoju