ďťż

grueneberg

Witam,

zastanawia mnie jedna rzeczy, czy tylko u nas w mieszkaniu ciepła woda czasami jest a czasami nie ma

jest tak że trzeba trafić, jeśli w ciągu kilku sekund zacznie lecieć ciepła to spoko, a jeśli nie to można lać i lać...
W tej chwili nie stanowi to wielkiego problemu bo jeśli jest gorąco to letni szałer jest przyjemny ale nie wyobrażam sobie żebym miał się dodatkowo mrozić w zime.

poza tym nie mam zamiaru płacić za coś czego nie mam

pytanko czy ktoś ma podobny problem?


Nie wyrobisz się z kąpielą do 22 i marzniesz.
Problem wynika z tego, że nie jest zasiedlony cały blok i nie ma stałego przepływu wody.

Nie wyrobisz się z kąpielą do 22 i marzniesz.
Problem wynika z tego, że nie jest zasiedlony cały blok i nie ma stałego przepływu wody.

przypominam sobie podobne sytuacje na początku mojego mieszkania w B1

najgorsze, ze leci zimna z ciepłego kranu a ty płacisz jak za ciepłą


Proponuję zwrócić się z tą sprawą do administratora. W B1 też była taka sytuacja i okazało się że nie jest włączona pompa cyrkulacyjna, i żeby "dostać się" do ciepłej wody trzeba było zlać jakieś 40l zimnej.

Pozdrawiam
potwierdzam, w B2 też były na początku takie sytuacje. Na szczęście minęły