grueneberg
z informacji od PATIO spotkanie ma się odbyć 23 czerwca w szkole ale nie pamiętam nazwy w poniedziałek do skrzynek mamy dostać informacje oraz projekty uchwał
jak wam się podoba opłata za garaż 75,93 zł, ktos ma pojęcie jak to wyliczyli w rocznym planie gospodarczym?
75,93 - na każde miejsce parkingowe przypada ok 26m2 całego lokalu garażowego.
Na każdy metr2 udziału opłaty są wyliczane jak za m2 mieszkania. Niezależnie od faktycznych kosztów.
1. Musimy wprowadzić zmianę rozliczania mediów i umów, tak by odpowiednie punkty odnosiły się osobno do garażu i osobno do reszty części wspólnych (ochrona, sprzątanie, administracja).
2. Renegocjacja stawek dla garażu, o ile to uzasadnione (np w garażu zalega jeszcze błoto pośniegowe)
3. Dla funduszu remontowego i administracji proponuje wprowadzenie przelicznika proporcjonalnego do wartości. Przykładowo:
1m2 mieszkania ok 6000
1m2 garażu ok 1200
z tego wynika, że stawki wyliczane za garaz powinny być 5 razy niższe.
4. Montaż oddzielnych liczników dla energii elektrycznej dla garażu by rozliczać za faktycznie zurzytą energię elektryczną.
Wg mnie koszt nie powinien przekroczyć 40pln na stanowisko postojowe.
Pozdrawiam
Sprzątanie garażu kosztuje nas miesięcznie 1860 zł to jest śmieszne ochrona garażu 2600zł, osiedla 8112zł miesięcznie, Obsługa zieleni pielęgnacja woda 700 zł ( za tyle pieniędzy to nasze trawniki powinny lśnić) 5800 sprzątanie ( chyba założę firmę sprzątającą) Nie wiem co wy uważacie ale za takie pieniądze to u nas na osiedlu powinien być błysk, a tak naprawdę trzeba się wstydzić przed znajomymi że tak brudno mamy. To jest jakaś paranoja. Niestety my się na to godzimy i płacimy coraz więcej, ludzie weźmy się za to bo oni nas po prostu okradają. A jeśli już płacimy to niech to jako tako wygląda.
To prawda trawniki przy 4a,b wyglądają strasznie, wysuszona trawa mimo systemy zraszaczy(jeszcze nie widziałem żeby były włączone) pełno chwastów, przycięcie tej trawy wygląda jakby wpuścili chłopa z kosą, nierówno, pozostawione "krzaczki" dziwi mnie jeszcze że węże od nawadniania są na wierzchu wydaje mi się że powinny byc "schowane" wszystko co zewn firmy robią dla naszego osiedla robią na odwal sie niby coś robią ale kwestia jakości wykonywanych czynności pozostawia wiele do zyczenia. Dobrze że odbędzie sie wreszcie nasze spotkanie. Czeka nas dużo pracy
Generalnie nie ma opcji żeby aż tyle płacić za miejsce postojowe. Chyba ich totalnie pogrzało!
Proponuję też przygotowanie odpowiedniego funduszu inwestycyjnego. W najbliższym czasie powinniśmy:
1. wykonać normalny wjazd dla wózków,
2. wykonać co najmniej 2 piaskownice (może do tego celu zaadaptować fontanny),
3. przerobić instalację garażową, by oszczędzć energię,
4. przerobić instalację w częściach wspólnych by oszczędzć energię,
5.- zorganizować otwieranie drzwi śmietnika "pluskwą"
6. zorganizować jeszcze lepszą sygnalizację ostrzegającą przed wyjeżdżającym samochodem z garażu.
i pewnie wiele innych wydatków związanych z dużą ilością najmłodszych mieszkańców.
mnie trochę irytuję że od strony ul Składkowskiego nie mogę wejść/wyjść normalnie z rozłożoną parasolką już nic nie mówiąc o wózku z dzieckiem
Proponuję też przygotowanie odpowiedniego funduszu inwestycyjnego. W najbliższym czasie powinniśmy:
................
2. wykonać co najmniej 2 piaskownice (może do tego celu zaadaptować fontanny),
............
az 2 kuwety - obawiam sie, ze bedzie to genialne miejsce do zabaw ale nie dzieci tylko kotow.
Proponuje to jeszcze raz przemyslec
My również jesteśmy przeciwni piaskownicom, bardziej ucieszyły by nas huśtawki.
Proszę nie przekreślać piaskownic są one dla najmniejszych mieszkańców dużą frajdą na innych osiedlach piaskownice są i doskonale sie sprawdzają. A to czy służą za kuwetę dla piesków ludzi tam mieszkających jest tylko winą ich właścicieli. Sądze ża na naszym osiedlu mieszkają kulturalni ludzie i nie pozwola na to swoim czworonogom. Możliwe będzie odgrodzenie tych piaskownic płotkiem aby uniemożliwić załatwiania się zwierzakom tych bardziej kulturalnych właścicieli bo zauważyłem że kilku to bardzo kulturalne osoby dla których dobro ich psów jest na 1 miejscu i spacer między blokami jest przejawem dbałości aby piesek za bardzo sie nie zmęczył. Jak będzie piaskownica to sam mogę zabezpieczyć przed przekształceniem jej w kuwetę. Sam mam małe dziecko i wiem jaką frajdę sprawia robienie babek z piasku
hej,
też mam małego człowieka na utrzymaniu, natomiast uważam, że dwie piaskownice na jedno osiedle to zbędna rozrzutność. Chętnie bym wyrzucił ten niebieski badziew do "zabaw", a tam wstawił jakąś zjeżdżalnię, huśtawkę i piaskownicę - przy podziale na 200 mieszkań wyjdą śmieszne pieniądze
jak zmienimy ochronę na normalną, zawsze można jedną kamerę skierować na plac zabaw by uniknąć szeroko rozumianej dewastacji
Witajcie,
Odnośnie piaskownic, to na naszym osiedlu, jak tak dalej pójdzie, nie długo bęzie z setka maluchów . W jednej piaskowmiocy mogą się nie pomieścić.
hej,
też mam małego człowieka na utrzymaniu, natomiast uważam, że dwie piaskownice na jedno osiedle to zbędna rozrzutność. Chętnie bym wyrzucił ten niebieski badziew do "zabaw", a tam wstawił jakąś zjeżdżalnię, huśtawkę i piaskownicę - przy podziale na 200 mieszkań wyjdą śmieszne pieniądze
jak zmienimy ochronę na normalną, zawsze można jedną kamerę skierować na plac zabaw by uniknąć szeroko rozumianej dewastacji
Do p. Szcześniaka
A propo niebieskiego badziewia jak to nazywasz:
Mały człowieczek bardzo szybko rośnie i nie zawsze babki piaskowe będą mu sprawiać taką samą satysfakcję, a na tym niebieskim badziewie może się rozwijać koordynacyjnie-ruchowo czego wszystkim życzę.
Nie mam nic przeciwko piaskownicom i innym tego typu urządzeniom jak huśtawki czy zjeżdżalnie dla maluchów
Pozdrawiam Lidka
to fajnie
obawiam się jednak, że i w tym wieku rozwój nie zwalnia, ale rozumiem, że niebieski badziew jest na tyle rozbudowany, że zapewni atrakcji na lata...
może w złych porach spędzam czas w naszych ogrodach, ale chociaż starsze dzieci widuję, to niestety nie szaleją one na "placu zabaw". A szkoda, bo chciałbym uwierzyć, że jest to plac zabaw i dzieci go lubią.
W końcu moi mali ludzie też będą musieli przez to przejść
dla jasności, nie jestem fanatykiem osiedlowych huśtawek, mamy place zabaw w okolicy, więc wszystko może zostać jak jest
natomiast dla starszych dzieci polecam plac przy pływalni na orląt lwowskich - zrobiony z rozmachem
swoją drogą, czy zamiast dyskutować o przyszłych inwestycjach, nie powinniśmy się skupić na tematyce najbliższego zebrania, spotkać się wcześniej i przygotować jakieś spójne stanowisko, żeby zebranie przebiegało szybko i konkretnie? wolałbym uniknąć chaosu i poczucia zmarnowanego czasu
Przede wszystkim jeśli na plan gospodarczy nie zostaną naniesione poprawki w postaci zmniejszonej opłaty za miejsce postojowe to będziemy głosowali przeciw.
zgadzam się, że umowy z niektórymi firmami nadają się do renegocjacji, ale...
zaproponwana stawka 75,93 zł za miejsce postojowe to tylko poboczny efekt ich treści
bo klu sprawy to fakt, skąd taka stawka, mianowicie:
OGÓLNE KOSZTY:
- administracja + księgowość
- prąd
- ochorona
- sprzątanie
zostały podzielone wg następującego rozdzielnika
ok. 75 % ogólnych kosztów idzie na lokale mieszkalne
ok. 25 % ogólnych kosztów idzie na miejsca postojowe (patrz plan gospodarczy)
np. KOSZTY ADMINITRACYJNE >> PODZIAŁ KOSZTÓW 3:1
- 200 lokali mieszkalnych (plan gospodarczy - 75 896,19 zł)
- garaż (170 miejsc) (plan gospodarczy - 24 249,94 zł)
Stałym kosztem garażu jest stawka na fundusz remontowy (50 gr/ m kw) oraz koszty konserwacji bramy garażowej. Inne koszty możemu ustalać sami (Zarząd) wg naszego uznania.
Możemy ustalić stawkę za garaż na poziomie 40 lub 45 zł >> żaden problem,
tylko te koszty odjęte z "garaży" muszą przejść na koszty mieszkań.
Wzrośnie wtedy stawka w przeliczeniu na 1m2 lokalu, niektórym się to spodoba , właścicielom większych lokali mniej. Ale stawka za garaż będzie "rynkowa",
a częśc kosztów weźmie sprawiedliwie na siebie RED - kosztów utrzymania nie sprzedanych mieszkać, chyba, że prawdę jest to co mówią, że "PRAWIE" wszystkie mają sprzedane
Wyjściem, jest zamontowanie osobnych liczników za prąd w garażu, oraz wypracowanie nowych umów z firmami sprzątającymi, ochroną etc z wyraźnym podziałem na koszty "mieszkań" i lokalu garażowego. Wtedy było by najbardziej sprawiedliwie i obiektywnie.
pozdrawiam i poddaję wątek do przemyślenia mieszkańcom przed spotkaniem...
Wtorku,
Teoria propozycja jest bardzo kusząca, możemy sami "z czapki" wyjąć cenę administracyjną za garaż, ale:
1. Wg przepisów podział kosztów musi być proporcjonalny do udziałów.
2. Udział powierzchni garażu w nieruchomości jest bardzo duży (rzeczone 25%)
3. Możemy ustalić oderwaną od przepisów stawkę przez głosowanie większości.
4. Wystarczy, że znajdzie się choć jedna osoba, która zaskarży do właściwego organu naszą ustawę o planie gospodarczym i odrazu przestanie ona obowiązywać
5. Będziemy w D...
Musimy wymyślić coś, co będzie miało podstawy prawne - potrzebna nam konsultacja prawnicza.
ok, ale rozumiem, że proporcjonalnie dzielimy koszty dotyczące całej nieruchomości. Niestety nie znam treści umów, ale czy np. sprzątanie dotyczy całej nieruchomości? jeżeli tak, to możemy wypowiedzieć umowę za rażące jej naruszenia, a jeżeli nie, to nie widzę powodów dla których powinniśmy dzielić koszty proporcjonalnie.
Leszku,
ale jak to możliwe, że w innych blokach na naszym osiedlu za miejsce postojowe płacą o połowę mniej? Nie rozumiem też dlaczego administracja jest liczona oddzielnie na bloki i oddzielnie na garaże ( niemała w dodatku!). Koszty utrzymania wind i zieleni, sprzątania a nawet ochrony to jakieś masakruczne stawki.
Proponuję zrezygnować z usług patio, rozwiązać umowy z ochroną i firmą sprzątającą oraz podpisać nowe, na maszych wynegocjowanych warunkach.
Jeśli chodzi o spec, sprawa jest dość dziwna. Kilka bloków dalej ( o czym można się przekonać ze strony specu gdzie podane są stawki ) płaca 35 % mniej. Czyżby kilka ulic dalej była sieć miejska a my biedne sierotki czekamy na koniec 2012? Czy ktoś ma znajomych na urusuie w blokach gdzie też jest taka kotłownia i może się zorientować jakie tam mają stawki?
Myślę także, że spec wykorzystuje swoją monopolityczną pozycję na ursusie. I te gadki
reda, że nie mieli pojęcia. Są tyle warte co nic. Ktoś ze strony reda negocjował warunki umowy i stawki musiały być znane. Pewnie red potrzebował na szybko wykonania usługi to ją wykonali, za odpowiednią cenę, którą my teraz będziemy płacić.
To jakiś koszmar jest, ja płacę więcej za mieszkanie 58 m na ursusie niż mója kolega 75 m w Wilanowie. Patologia po prostu. Nie mam kolpetnie zaufania do naszego nieudolnego obecnego zarządcy czyli patio i dobrze by było zmienić firmę. Czasami mam wrażenie, że nasz tu się traktuje jak ciemniogród, któremu wszystko można wcisnąć.
Leszku,
mój post miał za zadanie wytłumaczyć szerszemu gronu mieszkańców jaka jest reguła tworzenia składowych ceny za miejsce postojowe, nic więcej...
bo do tej pory posługiwaliśmy się suchymi liczbami...
jestem osobiście zainteresowany obniżeniem tej stawki, oczywiście zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i przepisami...
dlatego zaproponowałem (poparłem) instalację liczników prądu dla samego garażu etc.
W pierwszej kolejności należy przyjrzeć się dokładnie podpisanym przez RED dokumentom, liczę, że podczas środowego spotkania będzie czas by te kwestie przedyskutować.
Pozdrawiam,
Marek.
Witam. Jestem właścicielem mieszkania w oś. Alpha blok 5A. Przekażę państwu kilka wskazówek otrzymanych od osób które zakładały Wspólnoty Mieszkaniowe. Zebranie zwołuje zarządca /dawniej administracja/ zgodnie z ustawą.
Moje uwagi dotyczą proponowanego porządku zebrania:
Bardzo ważnym jest aby po wyborze przewodniczącego zebrania i osób liczących głosy w czasie głosowań, na pierwszym zebraniu właśnie teraz zgłosić do przewodniczącego wniosek o treści: proszę o sporządzenie uchwały dotyczącej sposobu głosowania - JEDEN WŁAŚCICIEL = JEDEN GŁOS. Wniosek ów musi zostać zaprotokółowany. Spółka RED nie może się nie zgodzić, może poddać pod głosowanie /podjęcie uchwały czyli głosowanie/.
Ustawodawca dał tą możliwość nam, abyśmy mogli rządzić swoim osiedlem nawet, jeżeli deweloper ma więcej mieszkań niż my.
Opuszczam pkt 3,4.
ad.pkt.5. Zgłoszę wniosek o skreślenie tego tematu.
Zarządzanie nie jest trudne. Należy wykonywać to zadanie społecznie. A jeżeli my lokatorzy mamy za to płacić, to taki zarząd powinien przejąć cały obecny zakres działania "Patio".
Ryszard Jędrzejewski
t: 602 593 834
Panie Ryszardzie,
Odnośńie sposobów liczenia głosów:
- jak pan proponuje rozwiązanie sprawy 2 właścicieli 1 lokalu?
- jaki głos będą mieli posiadacze miejsc postojowych 1/170 z 25% osiedla?
Pozdrawiam,
Leszek Nowak
Przykład
W nieruchomosci, w ktorej mieszkam znajduje sie garaz podziemny, ktory przy podejmowaniu uchwal przez Wspolnote reprezentuje 18% udzialow. Wlascicieli miejsc parkingowych jest 15 i jak poinformowano mnie "glos" garazu liczy sie jedynie w przypadku gdy wszystkich 15 jego uzytkownikow glosuje za lub przeciw danej uchwale. W praktyce taka sytuacja nigdy nie ma miejsca i kazdorazowo 18% glosow przepada co umozliwia deweloperowi forsowanie w latwy sposob swoich pomysłów
Do czasu nowelizacji Ustawy o Własności Lokali z dnia 16 marca 2000 roku zasadą było obliczanie głosów na podstawie wielkości udziałów,
Nowelizacja z 2000 roku wprowadziła zasadniczą zmianę tej sytuacji, ponieważ dała możliwość głosowania wg. zasady: jeden właściciel - jeden głos - na skutek zgłoszenia żądania przez właścicieli lokali posiadających łącznie 1/5 udziałów ( „20 procent")
W konsekwencji przyjętych nowych uregulowań prawnych właściciele mogą postanowić w drodze uchwały, że głosowanie nad uchwałami w ich wspólnocie odbywać się będzie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, niezależnie od tego ile lokali, garaży, sklepów posiada ten właściciel w tej nieruchomości./ np. RED Development miałby tylko jeden głos/
Nie ma dwóch właścicieli lokalu. Jest wspólwłasność. Współwłaściciele lokalu muszą uzgodnić - głosują za czy przeciw uchwale. Mają jeden głos.
odnośnie jutrzejszego zebrania:
- czy mamy kandydatury członków zarządu?
- rozliczanie mediów - w pkt. 11 regulaminu pojawia się opłata "za gotowość" w kwocie 1zł/m2. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, to ma być taka niby opłata za 'puste przebiegi' naszej kotłowni? jakim cudem wyszła idealna złotówka? wydaje mi się, że w tym przypadku można to wyliczyć dokładnie jako różnicę licznika kotłowni, a sumy wszystkich liczników w lokalach, nie trzeba wróżyć
- roczny plan jest do poprawy
- co ma na celu określenie granic nieruchomości wspólnej?
- windykacja - dziwi mnie trochę, że przy obecnym sposobie dystrybucji faktur oraz różnicy w datach wystawienia i dostarczenia, odsetki naliczane mają być od pierwszego dnia po terminie płatności, po miesiącu zostanie to odnotowane, ale wszelkie pisma wysyłane dopiero po dwóch miesiącach
Witam. Sprawdzam łącze. Ponieważ mój ostatni post nie został pokazany. 23.28-22.06.2010r.
Witam.
- Nie wiem czy mamy kandydata. Nawet nie wiem czy są zorganizowani jacyś „my”. Może p Nowak, ale zaznaczył że nie ma zbyt dużo czasu na pracę w zarządzie.
- Określenie granic nieruchomości wspólnej – moja komórka lokatorska jest w innym bloku niż lokal. Muszę mieć zagwarantowany do niej dostęp – zawsze. Oczekuję wyjaśnień na zebraniu.
Osoby wypowiadające się w temacie zebrania z pewnością chcą się udzielać. Są tematy ważne jak piaskownice czy podjazd dla wózków, jednak to co nas najbardziej boli to wysokie opłaty. Pojedynczy glos zginie w chaosie pretensji wypowiadanych po adresem RED i Patio.
Nie nalegam na wprowadzenie zasady jeden właściciel = jeden głos, ale byłoby katastrofą gdyby RED wykazał przewagę procentową w czasie głosowań. Moje kontakty bezpośrednie z pracownikami RED i Patio oceniam dobrze, ludzie ci są zaangażowani i zawsze służą pomocą. Jednak nasze racje mogą się różnić w wielu tematach.
Nie udało nam się wypracować wspólnych postulatów, ale przynajmniej poznajmy się przed rozpoczęciem zebrania.
Pozdrawiam
Witaj,
1. W zarządzie przydały by się osoby z doświadczeniem i szerokim spektrum informacji / umiejętności (prawo, zarządzanie, budownictwo)
2. W celu poznania się proponuje wieczorek zapoznawczy połączony z dancingiem.
3. Z pwodu braku czasu na dancing zachęcam do wcześniejszego zjawienia się w wyznaczonym na zebranie miejscu.
4. Dla szybszego zapoznania proponuje plakietki Imie Nazwisko nr mieszkania i ulubiony zespół
jak komuś nie starczy miejsca może być samo imie.
Pozdrawiam
Leszek Nowak
P.S. Temat wysokich opłat można przegadać również przed zebraniem.
To wczorja sobie pogadaliśmy
martwi mnie to że nie było 40% mieszkańców i temu RED miał nad nami przewagę.
Ha ha ha, zabawnie było
Co do frekfencji, to chyba musimy zaczekać na sprawozdanie z zebrania.
Wszyscy chyba zostaliśmy wprowadzenie w błąd. Gdybyśmy wiedzieli, to mogli byśmy wyjść odrazu na wstępie. Nie mieliśmy nic do powiedzenia.
Witam ,40 procent udziałów a nie mieszkańców z czego trzeba odjąć garaż to około 25 procent, pozostaje nam 15 procent udziałów i to są nie obecni. Rozmawiałem rano z patio dostanę listę nie obecnych oraz protokół z zebrania. Jeszcze nic straconego ale wreszczcie Red pokazał na co ich stać. "Pozdrawienia" dla przedstawicieli RED.
Witam,
"Szacun" dla naszego dewelopera kolejny raz z uśmiechem na twarzy z pełną kulturą zrobili nas w ...ja. Moje gratulacje w my daliśmy się wpuścić w maliny. Całe szczęście że mamy większość w zarządzie i RED nie będzie miał wpływu na podejmowane decyzje (mam nadzieje) Jeden plus że mamy zarząd w 2/3 nasz i wreszczie ktoś o nas zadba w przeciwieństwie do naszego "ukochanego" RED'a i Patio z Panem prawie z licencją.
Nie ma tragedii, zarząd wybrany, plan gospodarczy miejmy nadzieję że zatwierdzony.
Nie zgodzę się że RED miał nad kimś przewagę: RED-owe 29,5 % oraz nasze 30% z kawałkiem oznacza że przechodzą uchwały na które zagłosuje RED i conajmniej 2/3 obecnych na zebraniu mieszkańców. Nie ma możliwości żeby ktoś kogoś przegłosował, chyba że głosuje garaż to wówczas mieszkańcy mają większość.
Wyjątek stanowiło oczywiście głosowanie nad zarządem, gdzie zgodnie z regulaminem tego głosowania przechodzili 3 kandydaci którzy otrzymali najwięcej głosów od obecnych na spotkaniu i tutaj głos największego udziałowca przy słabej frekwencji mieszkańców miał znaczenie.
Głosowanie głowami zamiast udziałami raczej nie było możliwe gdyż można tak zrobić jeśli suma udziałów nie jest równa 1 i/lub jeśli większość udziałów należy do jednego właściciela a tak nie jest.
to ze RED od samego poczatku RED robi nas w ..... juz mnie nie dziwi--> najbardziej wkurzajaca byłą zadowolona mina Szanownej Pani z RED po wyborze "swojego" do Zarządu.
P.S. Leszku- GRATULACJE
Ja jestem wkurzona poziomem tego spotkania.
Wyobrażałam to sobie całkiem inaczej, warto chyba poddając wspólnocie lokatorów pod głosowanie uchwały, przekazać o co w nich chodzi i jak brzmią przepisy prawne, dlaczego tak a nie inaczej uchwała zostaje sformułowana itd.
Nie można przecież wymagać od wszystkich lokatorów, że będą znali ustawę i inne sztuczki kruczki prawne...
Podobnie z niechęcią do podliczania głosów itp.
W moim odczuciu zarówno redowi, patio jak i panu notariuszowi zależało tylko na tym by szybko wyjść z zebrania i rozjechać się do domów.
A wprowadzenie nas w błąd co do % głosów to już chyba było bezprawne...
Szczerze mówiąc nie rozumiem postawy RED. Przecież nikt nie chce mu zaszkodzić, tylko chcemy rozwiązać nasze problemy.
To co miało miejsce podczas wyboru zarządu wspólnoty świadczy tylko nieczystych intencjach dewelopera. Bardzo nie ładnie!!!
Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Po prostu teraz mamy jasność co do tego jak postępować wobec dewelopera.
Odnośnie STOENu, to sytuacja, która obecnie ma miejsce jest zwyczajnie łamaniem prawa.
Dlatego wydaje mi się, że pierwszą rzeczą jaka powinien zrobić nowy zarząd to udać się ze sprawą do UOKiK, ponieważ STOEN wykorzystuje swoją pozycję monopolisty.
Jak to nie poskutkuję - zawsze można nagłośnić sprawę w mediach To zawsze skutkuje
to ze RED od samego poczatku RED robi nas w ..... juz mnie nie dziwi--> najbardziej wkurzajaca byłą zadowolona mina Szanownej Pani z RED po wyborze "swojego" do Zarządu.
Co by nie było słoma
P.S. Leszku- GRATULACJE
Zastanawia mnie jakim cudem ona została dyrektorem, takim działaniem odstrasza tylko nowych klientów. Jest kompletnie nie doszkolona w tym co robi i w dodatku bardzo prosta.
BTW. mogła przynajmniej na wczorajszym spotkaniu nie "żuć gumy" okazując trochę szacunku i tak jak sąsiadka pisała nie podśmiewać tak.
"Lasiczka "
chyba chodzi ci o SPEC a nie STOEN, tak na marginesie dziś wyjąłem ze skrzynki podpisaną umowę od Stoenu, oczywiście bez rachunku.
Oczywiście chodziło mi o SPEC
Oczywiście pierwsze co zrobimy to będziemy renegocjować stawki ze SPECEM
Na pewno pomocny nam będzie Pan którego poznaliśmy na wczorajszym spotkaniu i zaoferował nam pomoc w tym temacie.
Pozdr
Artur.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Jestem przekonana, że powoli wszystko się ułoży - musimy robić swoje i specjalnie redem się nie przejmować.
Może jednak Pan od przychodni stanie na wysokości zadani...
Nie wiem co masz na myśli ( mogę się tylko domyślać )
i co Pan od przychodni może na zaoferować ( tyle że widzieliśmy go pierwszy raz ),
jakby co to ja jestem dobrej myśli, jedynie brakuje mi w zespole Maćka .P. no ale czas pokaże.
Artur........
Nie wiem co masz na myśli ( mogę się tylko domyślać )
i co Pan od przychodni może na zaoferować ( tyle że widzieliśmy go pierwszy raz ),
jakby co to ja jestem dobrej myśli, jedynie brakuje mi w zespole Maćka .P. no ale czas pokaże.
Artur........
Ważne ze jesteście Ty i Leszek, czyli Nasza wiekszość choć rzeczywiście szkoda, że Maćka nie ma w tej druzynie. Miejmy tylko nadzieje ze w miare mozliowści bedzie dla nas wsparciem
Skąd podejrzenie że szanowny p. Kurpiel jest podstawiony przez RED-a ? - pojawiło się coś takiego parę postów wcześniej.
I dlaczego akurat on miałby nie stanąć na wysokości zadania ?
Witam
Nikt nie twierdzi że P . Kurpiel jest zły, jedyne co mogę powiedzieć to że....
1. nie znam tego Pana ( pewnie jak większość mieszkańców )
2. na forum też się nie udziela ( bynajmniej nie widać )
3. jest właścicielem lecznicy - kliniki ( Pytanie czy będzie miał czas dla nas )
4. po ogłoszeniu kto jest w zarządzie wyszedł ( ale nie dziwie się bo reakcja nasza była mocno negatywna na wyniki wyborów zarządu ).
5. z Leszkiem będziemy próbować umówić się z Panem Kurpielem na pierwsze spotkanie zarządu.
Więc dajmy trochę czasu a na pewno będzie dobrze
P.S.
Z Maćkiem jesteśmy w kontakcie i na pewno będzie nam pomagał w wolnych chwilach
Pozdro
Artur
Szanowni Państwo,
Z kilkoma rodzicami najmniejszych maluszków planujemy zakupienie piaskownicy za własne środki. Będzie to wspaniała zabawka dla naszych najmniejszych mieszkańców. Piaskownica będzie kolorowa pasująca do kolorystyki naszego osiedla, nie będzie służyła za kuwetę dla kotów i psów ponieważ po zakończeniu zabawy będzie zamykana. Ciekaw jestem zadania innych mieszkańców..
pozdrawiam
Odnośnie piaskownicy, popieram jak najbardziej. Na liście najbardziej pilnych inwestycji są piaskownice i dodatkowe elementy do placu zabaw. Musimy jednak przeanalizować lokalizację, tak by nie tworzyć niepotrzebnych spięć i konfliktów.
Jeżeli nie dacie rady poczekać, to może uda się zwrócić wydatki z funduszy wspólnoty - narazie kasa pewnie będzie pusta.
Dodatkowo konieczny będzie jakiś regulamin korzystania z elementów placu zabaw.
Pozdrawiam i liczę na jak najwięcej inicjatyw obywatelskich
jak wam się podoba opłata za garaż 75,93 zł, ktos ma pojęcie jak to wyliczyli w rocznym planie gospodarczym?
75,93 - na każde miejsce parkingowe przypada ok 26m2 całego lokalu garażowego.
Na każdy metr2 udziału opłaty są wyliczane jak za m2 mieszkania. Niezależnie od faktycznych kosztów.
1. Musimy wprowadzić zmianę rozliczania mediów i umów, tak by odpowiednie punkty odnosiły się osobno do garażu i osobno do reszty części wspólnych (ochrona, sprzątanie, administracja).
2. Renegocjacja stawek dla garażu, o ile to uzasadnione (np w garażu zalega jeszcze błoto pośniegowe)
3. Dla funduszu remontowego i administracji proponuje wprowadzenie przelicznika proporcjonalnego do wartości. Przykładowo:
1m2 mieszkania ok 6000
1m2 garażu ok 1200
z tego wynika, że stawki wyliczane za garaz powinny być 5 razy niższe.
4. Montaż oddzielnych liczników dla energii elektrycznej dla garażu by rozliczać za faktycznie zurzytą energię elektryczną.
Wg mnie koszt nie powinien przekroczyć 40pln na stanowisko postojowe.
Pozdrawiam
Sprzątanie garażu kosztuje nas miesięcznie 1860 zł to jest śmieszne ochrona garażu 2600zł, osiedla 8112zł miesięcznie, Obsługa zieleni pielęgnacja woda 700 zł ( za tyle pieniędzy to nasze trawniki powinny lśnić) 5800 sprzątanie ( chyba założę firmę sprzątającą) Nie wiem co wy uważacie ale za takie pieniądze to u nas na osiedlu powinien być błysk, a tak naprawdę trzeba się wstydzić przed znajomymi że tak brudno mamy. To jest jakaś paranoja. Niestety my się na to godzimy i płacimy coraz więcej, ludzie weźmy się za to bo oni nas po prostu okradają. A jeśli już płacimy to niech to jako tako wygląda.
To prawda trawniki przy 4a,b wyglądają strasznie, wysuszona trawa mimo systemy zraszaczy(jeszcze nie widziałem żeby były włączone) pełno chwastów, przycięcie tej trawy wygląda jakby wpuścili chłopa z kosą, nierówno, pozostawione "krzaczki" dziwi mnie jeszcze że węże od nawadniania są na wierzchu wydaje mi się że powinny byc "schowane" wszystko co zewn firmy robią dla naszego osiedla robią na odwal sie niby coś robią ale kwestia jakości wykonywanych czynności pozostawia wiele do zyczenia. Dobrze że odbędzie sie wreszcie nasze spotkanie. Czeka nas dużo pracy
Generalnie nie ma opcji żeby aż tyle płacić za miejsce postojowe. Chyba ich totalnie pogrzało!
Proponuję też przygotowanie odpowiedniego funduszu inwestycyjnego. W najbliższym czasie powinniśmy:
1. wykonać normalny wjazd dla wózków,
2. wykonać co najmniej 2 piaskownice (może do tego celu zaadaptować fontanny),
3. przerobić instalację garażową, by oszczędzć energię,
4. przerobić instalację w częściach wspólnych by oszczędzć energię,
5.- zorganizować otwieranie drzwi śmietnika "pluskwą"
6. zorganizować jeszcze lepszą sygnalizację ostrzegającą przed wyjeżdżającym samochodem z garażu.
i pewnie wiele innych wydatków związanych z dużą ilością najmłodszych mieszkańców.
mnie trochę irytuję że od strony ul Składkowskiego nie mogę wejść/wyjść normalnie z rozłożoną parasolką już nic nie mówiąc o wózku z dzieckiem
Proponuję też przygotowanie odpowiedniego funduszu inwestycyjnego. W najbliższym czasie powinniśmy:
................
2. wykonać co najmniej 2 piaskownice (może do tego celu zaadaptować fontanny),
............
az 2 kuwety - obawiam sie, ze bedzie to genialne miejsce do zabaw ale nie dzieci tylko kotow.
Proponuje to jeszcze raz przemyslec
My również jesteśmy przeciwni piaskownicom, bardziej ucieszyły by nas huśtawki.
Proszę nie przekreślać piaskownic są one dla najmniejszych mieszkańców dużą frajdą na innych osiedlach piaskownice są i doskonale sie sprawdzają. A to czy służą za kuwetę dla piesków ludzi tam mieszkających jest tylko winą ich właścicieli. Sądze ża na naszym osiedlu mieszkają kulturalni ludzie i nie pozwola na to swoim czworonogom. Możliwe będzie odgrodzenie tych piaskownic płotkiem aby uniemożliwić załatwiania się zwierzakom tych bardziej kulturalnych właścicieli bo zauważyłem że kilku to bardzo kulturalne osoby dla których dobro ich psów jest na 1 miejscu i spacer między blokami jest przejawem dbałości aby piesek za bardzo sie nie zmęczył. Jak będzie piaskownica to sam mogę zabezpieczyć przed przekształceniem jej w kuwetę. Sam mam małe dziecko i wiem jaką frajdę sprawia robienie babek z piasku
hej,
też mam małego człowieka na utrzymaniu, natomiast uważam, że dwie piaskownice na jedno osiedle to zbędna rozrzutność. Chętnie bym wyrzucił ten niebieski badziew do "zabaw", a tam wstawił jakąś zjeżdżalnię, huśtawkę i piaskownicę - przy podziale na 200 mieszkań wyjdą śmieszne pieniądze
jak zmienimy ochronę na normalną, zawsze można jedną kamerę skierować na plac zabaw by uniknąć szeroko rozumianej dewastacji
Witajcie,
Odnośnie piaskownic, to na naszym osiedlu, jak tak dalej pójdzie, nie długo bęzie z setka maluchów . W jednej piaskowmiocy mogą się nie pomieścić.
hej,
też mam małego człowieka na utrzymaniu, natomiast uważam, że dwie piaskownice na jedno osiedle to zbędna rozrzutność. Chętnie bym wyrzucił ten niebieski badziew do "zabaw", a tam wstawił jakąś zjeżdżalnię, huśtawkę i piaskownicę - przy podziale na 200 mieszkań wyjdą śmieszne pieniądze
jak zmienimy ochronę na normalną, zawsze można jedną kamerę skierować na plac zabaw by uniknąć szeroko rozumianej dewastacji
Do p. Szcześniaka
A propo niebieskiego badziewia jak to nazywasz:
Mały człowieczek bardzo szybko rośnie i nie zawsze babki piaskowe będą mu sprawiać taką samą satysfakcję, a na tym niebieskim badziewie może się rozwijać koordynacyjnie-ruchowo czego wszystkim życzę.
Nie mam nic przeciwko piaskownicom i innym tego typu urządzeniom jak huśtawki czy zjeżdżalnie dla maluchów
Pozdrawiam Lidka
to fajnie
obawiam się jednak, że i w tym wieku rozwój nie zwalnia, ale rozumiem, że niebieski badziew jest na tyle rozbudowany, że zapewni atrakcji na lata...
może w złych porach spędzam czas w naszych ogrodach, ale chociaż starsze dzieci widuję, to niestety nie szaleją one na "placu zabaw". A szkoda, bo chciałbym uwierzyć, że jest to plac zabaw i dzieci go lubią.
W końcu moi mali ludzie też będą musieli przez to przejść
dla jasności, nie jestem fanatykiem osiedlowych huśtawek, mamy place zabaw w okolicy, więc wszystko może zostać jak jest
natomiast dla starszych dzieci polecam plac przy pływalni na orląt lwowskich - zrobiony z rozmachem
swoją drogą, czy zamiast dyskutować o przyszłych inwestycjach, nie powinniśmy się skupić na tematyce najbliższego zebrania, spotkać się wcześniej i przygotować jakieś spójne stanowisko, żeby zebranie przebiegało szybko i konkretnie? wolałbym uniknąć chaosu i poczucia zmarnowanego czasu
Przede wszystkim jeśli na plan gospodarczy nie zostaną naniesione poprawki w postaci zmniejszonej opłaty za miejsce postojowe to będziemy głosowali przeciw.
zgadzam się, że umowy z niektórymi firmami nadają się do renegocjacji, ale...
zaproponwana stawka 75,93 zł za miejsce postojowe to tylko poboczny efekt ich treści
bo klu sprawy to fakt, skąd taka stawka, mianowicie:
OGÓLNE KOSZTY:
- administracja + księgowość
- prąd
- ochorona
- sprzątanie
zostały podzielone wg następującego rozdzielnika
ok. 75 % ogólnych kosztów idzie na lokale mieszkalne
ok. 25 % ogólnych kosztów idzie na miejsca postojowe (patrz plan gospodarczy)
np. KOSZTY ADMINITRACYJNE >> PODZIAŁ KOSZTÓW 3:1
- 200 lokali mieszkalnych (plan gospodarczy - 75 896,19 zł)
- garaż (170 miejsc) (plan gospodarczy - 24 249,94 zł)
Stałym kosztem garażu jest stawka na fundusz remontowy (50 gr/ m kw) oraz koszty konserwacji bramy garażowej. Inne koszty możemu ustalać sami (Zarząd) wg naszego uznania.
Możemy ustalić stawkę za garaż na poziomie 40 lub 45 zł >> żaden problem,
tylko te koszty odjęte z "garaży" muszą przejść na koszty mieszkań.
Wzrośnie wtedy stawka w przeliczeniu na 1m2 lokalu, niektórym się to spodoba , właścicielom większych lokali mniej. Ale stawka za garaż będzie "rynkowa",
a częśc kosztów weźmie sprawiedliwie na siebie RED - kosztów utrzymania nie sprzedanych mieszkać, chyba, że prawdę jest to co mówią, że "PRAWIE" wszystkie mają sprzedane
Wyjściem, jest zamontowanie osobnych liczników za prąd w garażu, oraz wypracowanie nowych umów z firmami sprzątającymi, ochroną etc z wyraźnym podziałem na koszty "mieszkań" i lokalu garażowego. Wtedy było by najbardziej sprawiedliwie i obiektywnie.
pozdrawiam i poddaję wątek do przemyślenia mieszkańcom przed spotkaniem...
Wtorku,
Teoria propozycja jest bardzo kusząca, możemy sami "z czapki" wyjąć cenę administracyjną za garaż, ale:
1. Wg przepisów podział kosztów musi być proporcjonalny do udziałów.
2. Udział powierzchni garażu w nieruchomości jest bardzo duży (rzeczone 25%)
3. Możemy ustalić oderwaną od przepisów stawkę przez głosowanie większości.
4. Wystarczy, że znajdzie się choć jedna osoba, która zaskarży do właściwego organu naszą ustawę o planie gospodarczym i odrazu przestanie ona obowiązywać
5. Będziemy w D...
Musimy wymyślić coś, co będzie miało podstawy prawne - potrzebna nam konsultacja prawnicza.
ok, ale rozumiem, że proporcjonalnie dzielimy koszty dotyczące całej nieruchomości. Niestety nie znam treści umów, ale czy np. sprzątanie dotyczy całej nieruchomości? jeżeli tak, to możemy wypowiedzieć umowę za rażące jej naruszenia, a jeżeli nie, to nie widzę powodów dla których powinniśmy dzielić koszty proporcjonalnie.
Leszku,
ale jak to możliwe, że w innych blokach na naszym osiedlu za miejsce postojowe płacą o połowę mniej? Nie rozumiem też dlaczego administracja jest liczona oddzielnie na bloki i oddzielnie na garaże ( niemała w dodatku!). Koszty utrzymania wind i zieleni, sprzątania a nawet ochrony to jakieś masakruczne stawki.
Proponuję zrezygnować z usług patio, rozwiązać umowy z ochroną i firmą sprzątającą oraz podpisać nowe, na maszych wynegocjowanych warunkach.
Jeśli chodzi o spec, sprawa jest dość dziwna. Kilka bloków dalej ( o czym można się przekonać ze strony specu gdzie podane są stawki ) płaca 35 % mniej. Czyżby kilka ulic dalej była sieć miejska a my biedne sierotki czekamy na koniec 2012? Czy ktoś ma znajomych na urusuie w blokach gdzie też jest taka kotłownia i może się zorientować jakie tam mają stawki?
Myślę także, że spec wykorzystuje swoją monopolityczną pozycję na ursusie. I te gadki
reda, że nie mieli pojęcia. Są tyle warte co nic. Ktoś ze strony reda negocjował warunki umowy i stawki musiały być znane. Pewnie red potrzebował na szybko wykonania usługi to ją wykonali, za odpowiednią cenę, którą my teraz będziemy płacić.
To jakiś koszmar jest, ja płacę więcej za mieszkanie 58 m na ursusie niż mója kolega 75 m w Wilanowie. Patologia po prostu. Nie mam kolpetnie zaufania do naszego nieudolnego obecnego zarządcy czyli patio i dobrze by było zmienić firmę. Czasami mam wrażenie, że nasz tu się traktuje jak ciemniogród, któremu wszystko można wcisnąć.
Leszku,
mój post miał za zadanie wytłumaczyć szerszemu gronu mieszkańców jaka jest reguła tworzenia składowych ceny za miejsce postojowe, nic więcej...
bo do tej pory posługiwaliśmy się suchymi liczbami...
jestem osobiście zainteresowany obniżeniem tej stawki, oczywiście zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i przepisami...
dlatego zaproponowałem (poparłem) instalację liczników prądu dla samego garażu etc.
W pierwszej kolejności należy przyjrzeć się dokładnie podpisanym przez RED dokumentom, liczę, że podczas środowego spotkania będzie czas by te kwestie przedyskutować.
Pozdrawiam,
Marek.
Witam. Jestem właścicielem mieszkania w oś. Alpha blok 5A. Przekażę państwu kilka wskazówek otrzymanych od osób które zakładały Wspólnoty Mieszkaniowe. Zebranie zwołuje zarządca /dawniej administracja/ zgodnie z ustawą.
Moje uwagi dotyczą proponowanego porządku zebrania:
Bardzo ważnym jest aby po wyborze przewodniczącego zebrania i osób liczących głosy w czasie głosowań, na pierwszym zebraniu właśnie teraz zgłosić do przewodniczącego wniosek o treści: proszę o sporządzenie uchwały dotyczącej sposobu głosowania - JEDEN WŁAŚCICIEL = JEDEN GŁOS. Wniosek ów musi zostać zaprotokółowany. Spółka RED nie może się nie zgodzić, może poddać pod głosowanie /podjęcie uchwały czyli głosowanie/.
Ustawodawca dał tą możliwość nam, abyśmy mogli rządzić swoim osiedlem nawet, jeżeli deweloper ma więcej mieszkań niż my.
Opuszczam pkt 3,4.
ad.pkt.5. Zgłoszę wniosek o skreślenie tego tematu.
Zarządzanie nie jest trudne. Należy wykonywać to zadanie społecznie. A jeżeli my lokatorzy mamy za to płacić, to taki zarząd powinien przejąć cały obecny zakres działania "Patio".
Ryszard Jędrzejewski
t: 602 593 834
Panie Ryszardzie,
Odnośńie sposobów liczenia głosów:
- jak pan proponuje rozwiązanie sprawy 2 właścicieli 1 lokalu?
- jaki głos będą mieli posiadacze miejsc postojowych 1/170 z 25% osiedla?
Pozdrawiam,
Leszek Nowak
Przykład
W nieruchomosci, w ktorej mieszkam znajduje sie garaz podziemny, ktory przy podejmowaniu uchwal przez Wspolnote reprezentuje 18% udzialow. Wlascicieli miejsc parkingowych jest 15 i jak poinformowano mnie "glos" garazu liczy sie jedynie w przypadku gdy wszystkich 15 jego uzytkownikow glosuje za lub przeciw danej uchwale. W praktyce taka sytuacja nigdy nie ma miejsca i kazdorazowo 18% glosow przepada co umozliwia deweloperowi forsowanie w latwy sposob swoich pomysłów
Do czasu nowelizacji Ustawy o Własności Lokali z dnia 16 marca 2000 roku zasadą było obliczanie głosów na podstawie wielkości udziałów,
Nowelizacja z 2000 roku wprowadziła zasadniczą zmianę tej sytuacji, ponieważ dała możliwość głosowania wg. zasady: jeden właściciel - jeden głos - na skutek zgłoszenia żądania przez właścicieli lokali posiadających łącznie 1/5 udziałów ( „20 procent")
W konsekwencji przyjętych nowych uregulowań prawnych właściciele mogą postanowić w drodze uchwały, że głosowanie nad uchwałami w ich wspólnocie odbywać się będzie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, niezależnie od tego ile lokali, garaży, sklepów posiada ten właściciel w tej nieruchomości./ np. RED Development miałby tylko jeden głos/
Nie ma dwóch właścicieli lokalu. Jest wspólwłasność. Współwłaściciele lokalu muszą uzgodnić - głosują za czy przeciw uchwale. Mają jeden głos.
odnośnie jutrzejszego zebrania:
- czy mamy kandydatury członków zarządu?
- rozliczanie mediów - w pkt. 11 regulaminu pojawia się opłata "za gotowość" w kwocie 1zł/m2. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, to ma być taka niby opłata za 'puste przebiegi' naszej kotłowni? jakim cudem wyszła idealna złotówka? wydaje mi się, że w tym przypadku można to wyliczyć dokładnie jako różnicę licznika kotłowni, a sumy wszystkich liczników w lokalach, nie trzeba wróżyć
- roczny plan jest do poprawy
- co ma na celu określenie granic nieruchomości wspólnej?
- windykacja - dziwi mnie trochę, że przy obecnym sposobie dystrybucji faktur oraz różnicy w datach wystawienia i dostarczenia, odsetki naliczane mają być od pierwszego dnia po terminie płatności, po miesiącu zostanie to odnotowane, ale wszelkie pisma wysyłane dopiero po dwóch miesiącach
Witam. Sprawdzam łącze. Ponieważ mój ostatni post nie został pokazany. 23.28-22.06.2010r.
Witam.
- Nie wiem czy mamy kandydata. Nawet nie wiem czy są zorganizowani jacyś „my”. Może p Nowak, ale zaznaczył że nie ma zbyt dużo czasu na pracę w zarządzie.
- Określenie granic nieruchomości wspólnej – moja komórka lokatorska jest w innym bloku niż lokal. Muszę mieć zagwarantowany do niej dostęp – zawsze. Oczekuję wyjaśnień na zebraniu.
Osoby wypowiadające się w temacie zebrania z pewnością chcą się udzielać. Są tematy ważne jak piaskownice czy podjazd dla wózków, jednak to co nas najbardziej boli to wysokie opłaty. Pojedynczy glos zginie w chaosie pretensji wypowiadanych po adresem RED i Patio.
Nie nalegam na wprowadzenie zasady jeden właściciel = jeden głos, ale byłoby katastrofą gdyby RED wykazał przewagę procentową w czasie głosowań. Moje kontakty bezpośrednie z pracownikami RED i Patio oceniam dobrze, ludzie ci są zaangażowani i zawsze służą pomocą. Jednak nasze racje mogą się różnić w wielu tematach.
Nie udało nam się wypracować wspólnych postulatów, ale przynajmniej poznajmy się przed rozpoczęciem zebrania.
Pozdrawiam
Witaj,
1. W zarządzie przydały by się osoby z doświadczeniem i szerokim spektrum informacji / umiejętności (prawo, zarządzanie, budownictwo)
2. W celu poznania się proponuje wieczorek zapoznawczy połączony z dancingiem.
3. Z pwodu braku czasu na dancing zachęcam do wcześniejszego zjawienia się w wyznaczonym na zebranie miejscu.
4. Dla szybszego zapoznania proponuje plakietki Imie Nazwisko nr mieszkania i ulubiony zespół
jak komuś nie starczy miejsca może być samo imie.
Pozdrawiam
Leszek Nowak
P.S. Temat wysokich opłat można przegadać również przed zebraniem.
To wczorja sobie pogadaliśmy
martwi mnie to że nie było 40% mieszkańców i temu RED miał nad nami przewagę.
Ha ha ha, zabawnie było
Co do frekfencji, to chyba musimy zaczekać na sprawozdanie z zebrania.
Wszyscy chyba zostaliśmy wprowadzenie w błąd. Gdybyśmy wiedzieli, to mogli byśmy wyjść odrazu na wstępie. Nie mieliśmy nic do powiedzenia.
Witam ,40 procent udziałów a nie mieszkańców z czego trzeba odjąć garaż to około 25 procent, pozostaje nam 15 procent udziałów i to są nie obecni. Rozmawiałem rano z patio dostanę listę nie obecnych oraz protokół z zebrania. Jeszcze nic straconego ale wreszczcie Red pokazał na co ich stać. "Pozdrawienia" dla przedstawicieli RED.
Witam,
"Szacun" dla naszego dewelopera kolejny raz z uśmiechem na twarzy z pełną kulturą zrobili nas w ...ja. Moje gratulacje w my daliśmy się wpuścić w maliny. Całe szczęście że mamy większość w zarządzie i RED nie będzie miał wpływu na podejmowane decyzje (mam nadzieje) Jeden plus że mamy zarząd w 2/3 nasz i wreszczie ktoś o nas zadba w przeciwieństwie do naszego "ukochanego" RED'a i Patio z Panem prawie z licencją.
Nie ma tragedii, zarząd wybrany, plan gospodarczy miejmy nadzieję że zatwierdzony.
Nie zgodzę się że RED miał nad kimś przewagę: RED-owe 29,5 % oraz nasze 30% z kawałkiem oznacza że przechodzą uchwały na które zagłosuje RED i conajmniej 2/3 obecnych na zebraniu mieszkańców. Nie ma możliwości żeby ktoś kogoś przegłosował, chyba że głosuje garaż to wówczas mieszkańcy mają większość.
Wyjątek stanowiło oczywiście głosowanie nad zarządem, gdzie zgodnie z regulaminem tego głosowania przechodzili 3 kandydaci którzy otrzymali najwięcej głosów od obecnych na spotkaniu i tutaj głos największego udziałowca przy słabej frekwencji mieszkańców miał znaczenie.
Głosowanie głowami zamiast udziałami raczej nie było możliwe gdyż można tak zrobić jeśli suma udziałów nie jest równa 1 i/lub jeśli większość udziałów należy do jednego właściciela a tak nie jest.
to ze RED od samego poczatku RED robi nas w ..... juz mnie nie dziwi--> najbardziej wkurzajaca byłą zadowolona mina Szanownej Pani z RED po wyborze "swojego" do Zarządu.
P.S. Leszku- GRATULACJE
Ja jestem wkurzona poziomem tego spotkania.
Wyobrażałam to sobie całkiem inaczej, warto chyba poddając wspólnocie lokatorów pod głosowanie uchwały, przekazać o co w nich chodzi i jak brzmią przepisy prawne, dlaczego tak a nie inaczej uchwała zostaje sformułowana itd.
Nie można przecież wymagać od wszystkich lokatorów, że będą znali ustawę i inne sztuczki kruczki prawne...
Podobnie z niechęcią do podliczania głosów itp.
W moim odczuciu zarówno redowi, patio jak i panu notariuszowi zależało tylko na tym by szybko wyjść z zebrania i rozjechać się do domów.
A wprowadzenie nas w błąd co do % głosów to już chyba było bezprawne...
Szczerze mówiąc nie rozumiem postawy RED. Przecież nikt nie chce mu zaszkodzić, tylko chcemy rozwiązać nasze problemy.
To co miało miejsce podczas wyboru zarządu wspólnoty świadczy tylko nieczystych intencjach dewelopera. Bardzo nie ładnie!!!
Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Po prostu teraz mamy jasność co do tego jak postępować wobec dewelopera.
Odnośnie STOENu, to sytuacja, która obecnie ma miejsce jest zwyczajnie łamaniem prawa.
Dlatego wydaje mi się, że pierwszą rzeczą jaka powinien zrobić nowy zarząd to udać się ze sprawą do UOKiK, ponieważ STOEN wykorzystuje swoją pozycję monopolisty.
Jak to nie poskutkuję - zawsze można nagłośnić sprawę w mediach To zawsze skutkuje
to ze RED od samego poczatku RED robi nas w ..... juz mnie nie dziwi--> najbardziej wkurzajaca byłą zadowolona mina Szanownej Pani z RED po wyborze "swojego" do Zarządu.
Co by nie było słoma
P.S. Leszku- GRATULACJE
Zastanawia mnie jakim cudem ona została dyrektorem, takim działaniem odstrasza tylko nowych klientów. Jest kompletnie nie doszkolona w tym co robi i w dodatku bardzo prosta.
BTW. mogła przynajmniej na wczorajszym spotkaniu nie "żuć gumy" okazując trochę szacunku i tak jak sąsiadka pisała nie podśmiewać tak.
"Lasiczka "
chyba chodzi ci o SPEC a nie STOEN, tak na marginesie dziś wyjąłem ze skrzynki podpisaną umowę od Stoenu, oczywiście bez rachunku.
Oczywiście chodziło mi o SPEC
Oczywiście pierwsze co zrobimy to będziemy renegocjować stawki ze SPECEM
Na pewno pomocny nam będzie Pan którego poznaliśmy na wczorajszym spotkaniu i zaoferował nam pomoc w tym temacie.
Pozdr
Artur.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Jestem przekonana, że powoli wszystko się ułoży - musimy robić swoje i specjalnie redem się nie przejmować.
Może jednak Pan od przychodni stanie na wysokości zadani...
Nie wiem co masz na myśli ( mogę się tylko domyślać )
i co Pan od przychodni może na zaoferować ( tyle że widzieliśmy go pierwszy raz ),
jakby co to ja jestem dobrej myśli, jedynie brakuje mi w zespole Maćka .P. no ale czas pokaże.
Artur........
Nie wiem co masz na myśli ( mogę się tylko domyślać )
i co Pan od przychodni może na zaoferować ( tyle że widzieliśmy go pierwszy raz ),
jakby co to ja jestem dobrej myśli, jedynie brakuje mi w zespole Maćka .P. no ale czas pokaże.
Artur........
Ważne ze jesteście Ty i Leszek, czyli Nasza wiekszość choć rzeczywiście szkoda, że Maćka nie ma w tej druzynie. Miejmy tylko nadzieje ze w miare mozliowści bedzie dla nas wsparciem
Skąd podejrzenie że szanowny p. Kurpiel jest podstawiony przez RED-a ? - pojawiło się coś takiego parę postów wcześniej.
I dlaczego akurat on miałby nie stanąć na wysokości zadania ?
Witam
Nikt nie twierdzi że P . Kurpiel jest zły, jedyne co mogę powiedzieć to że....
1. nie znam tego Pana ( pewnie jak większość mieszkańców )
2. na forum też się nie udziela ( bynajmniej nie widać )
3. jest właścicielem lecznicy - kliniki ( Pytanie czy będzie miał czas dla nas )
4. po ogłoszeniu kto jest w zarządzie wyszedł ( ale nie dziwie się bo reakcja nasza była mocno negatywna na wyniki wyborów zarządu ).
5. z Leszkiem będziemy próbować umówić się z Panem Kurpielem na pierwsze spotkanie zarządu.
Więc dajmy trochę czasu a na pewno będzie dobrze
P.S.
Z Maćkiem jesteśmy w kontakcie i na pewno będzie nam pomagał w wolnych chwilach
Pozdro
Artur
Szanowni Państwo,
Z kilkoma rodzicami najmniejszych maluszków planujemy zakupienie piaskownicy za własne środki. Będzie to wspaniała zabawka dla naszych najmniejszych mieszkańców. Piaskownica będzie kolorowa pasująca do kolorystyki naszego osiedla, nie będzie służyła za kuwetę dla kotów i psów ponieważ po zakończeniu zabawy będzie zamykana. Ciekaw jestem zadania innych mieszkańców..
pozdrawiam
Odnośnie piaskownicy, popieram jak najbardziej. Na liście najbardziej pilnych inwestycji są piaskownice i dodatkowe elementy do placu zabaw. Musimy jednak przeanalizować lokalizację, tak by nie tworzyć niepotrzebnych spięć i konfliktów.
Jeżeli nie dacie rady poczekać, to może uda się zwrócić wydatki z funduszy wspólnoty - narazie kasa pewnie będzie pusta.
Dodatkowo konieczny będzie jakiś regulamin korzystania z elementów placu zabaw.
Pozdrawiam i liczę na jak najwięcej inicjatyw obywatelskich