grueneberg

Jak pewnie słyszeli¶cie nasz minister Roman opracował projekt wprowadzenia nowego przedmiotu do szkół a mianowicie historii Polski.
Tak więc będziemy mieli teraz historię i historię wła¶ciw±, t.j. historię Polski.
Nie mam nic przeciwko uczeniu dzieci patriotyzmu i historii Polski ale dzielenie na dwa przedmiotu, w którym zwi±zki między lokalnymi a ¶wiatowymi wydarzeniami w każdym kraju nie tylko w Polsce, s± do¶c ¶cisłe, nie wydaje mi się możliwe.
Wprowadzenie tego przedmiotu jest nawet trudne do zrealizowania. A co z polityk± zagraniczn±? Jak można oddzielic historię kraju która wynika z wydarzeń zagranicznych?
Czyżby wszystko co działo i dzieje się wokół Polski nie miało najmnijeszego znaczenia?

Mam tylko nadzieję , że ten projekt nie doczeka sie realizacji


jak dla mnie wyglada to tak :
Znalazl sie nieodpowiedni czlowiek w ministerstwie o pracy ktorego nie ma zielonego pojecia i coz ... pasowalo sie czyms wykazac cos po sobie pozostawic ...chcial blysnac no i wyskoczyl z pomyslem ... mialo wypasc tak pieknie a wyszlo jak zwykle Swoja droga ciekawych ma doradcow

Najgorsze jest to ze dzis koles jest ... przeforsuje jakis shit a ci wszyscy "oswiatowcy" beda sie z tym wozić pare lat ... poki ktos tego nie odkreci ...
Tak na marginiesie ... to nie sadze zeby wtlaczanie we wspolczesna mlodziez patriotyzmu na sile dalo jakiekolwiek pozytywne efekty (poza znajomoscia slow hymnu polskieco co jak pokazal nam ostatnio jeden z leaderow pis nie jest taka powszechna umiejetnoscia;P )

Romek przeforsowal juz becikowe teraz lekcje patriotyzmu" ciekawe co bedzie nastepne ... macia jakies pomysly ?:) moze mu podpowiecie ?:)

M
Szkło kontaktowe - Kondrat pyta ministra Giertycha o maturę