grueneberg
Czy widzieliście posianą trawkę przed naszym blokiem ?
Ładnie już wschodziła.
Byłby to piękny widoczek ,który przesłaniają wypalone pety po papierosach i puszki po piwach .
Mówimy stanowcze NIE dla chamskich robotników wyrzucających śmieci przez okna !
Przypilnujcie ich, bo jeśli nie my przyszli mieszkańcy to kto będzie dbał o nasz bloczek.
Tępić "buraków", niech śmiecą i rżną w swoje gniazdo!
Popieram. Idealnie by było aby każdy przekazał takie zalecenie "swojej" ekipie. Gorzej jest np z trawą u szczytu bloku - niestety nikt nie pomyślał o kawałku chodnika w tym miejscu, a jednak jest jak przejść, co powoduje, że już mamy tam wydeptaną ścieżkę.
Popieram. Jednym z takich buraków jest sprzątaczka która wylewa brudną wodę na balkon a później to cieknie po wszystkich na dół. Muszą nam zorganizować tablicę ogłoszeń bo następne buraki przylepiają ogłoszenia na nasze piękne windy. Pozdrawiam
Co do robotników wywalających kiepy za okno - wystarczy zorganizować im popielniczki we własnym zakresie i po sprawie.
Ładnie już wschodziła.
Byłby to piękny widoczek ,który przesłaniają wypalone pety po papierosach i puszki po piwach .
Mówimy stanowcze NIE dla chamskich robotników wyrzucających śmieci przez okna !
Przypilnujcie ich, bo jeśli nie my przyszli mieszkańcy to kto będzie dbał o nasz bloczek.
Tępić "buraków", niech śmiecą i rżną w swoje gniazdo!
Popieram. Idealnie by było aby każdy przekazał takie zalecenie "swojej" ekipie. Gorzej jest np z trawą u szczytu bloku - niestety nikt nie pomyślał o kawałku chodnika w tym miejscu, a jednak jest jak przejść, co powoduje, że już mamy tam wydeptaną ścieżkę.
Popieram. Jednym z takich buraków jest sprzątaczka która wylewa brudną wodę na balkon a później to cieknie po wszystkich na dół. Muszą nam zorganizować tablicę ogłoszeń bo następne buraki przylepiają ogłoszenia na nasze piękne windy. Pozdrawiam
Co do robotników wywalających kiepy za okno - wystarczy zorganizować im popielniczki we własnym zakresie i po sprawie.