grueneberg
Wczoraj na dyżurze administratora zostałem poinformowany, że część dokumentów dotarła do Atrium21. Nie ma jeszcze najważniejszego sprawozdania za 2009 z podpisem Marvipolu.
Ale przystąpmy do głównej atrakcji, którą zna już sąsiad nastawnik2. Okazuje się, że mimo ustalenia stawki eksploatacyjnej na poziomie 4,33 pln/m2 na zebraniu i obciążaniu mieszkańców wg niej - rzeczywista stawka eksploatacyjna wynosi 5,43 pln/m2. Marvipol przez cały rok posługiwał się niedoszacowaną stawką.
Konsekwencją tej sytuacji jest zadłużenie mieszkańców oraz brak środków na rachunku wspólnoty po zmianie zarządu.
Atrium21 wystosowała do każdego właściciela mieszkania pismo informujące o różnicy (raczej to będzie niedopłata) i prośbie o jak najszybszą wpłatę na rachunek wspólnoty. Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem.
W związku z powyższym 2 prośby do mieszkańców:
1. Kto nie wypełnił i nie dostarczył oświadczenia dla Atrium21 - jest oto pilnie proszony. Atrium wysyła korespondencję na adresy z tych oświadczeń lub z listy udostępnionej przez Marvipol - a ta wiadomo, może być nieaktualna.
LINK do pobrania oświadczenia
http://www.box.net/shared/feydbhrzik
2. Dłużników prosimy o uregulowanie zaległości i oczywiście resztę mieszkańców o wpłatę niedopłaty za 2009 rok - zgodnie z pismem.
Z ww pismem dostaną Państwo również dane potrzebne do zalogowania się w e-kartotece, gdzie znajdą Państwo rozliczenia, forum (wreszcie zamknięte), dostęp do dokumentów i pism.
Pozdrawiam
Daniel Piątek
czy to są jakieś żarty?!...
witam,
właśnie dostałem z atrium rozliczenie, że mam dopłacić!!! Dzwonię do Marvipolu i dostaję info, że części wspólne zostały niedoszacowane. Przepraszam ale to marvipol zaproponował taką stawkę. Stąd mam nadpłatę tyt. mediów 590, 77 zł ale części wspólne niedopłatę na 882zł!!!
Różnicę mam dopłacić.
Niestety przykro mi Panie Danielu ale nie tak szybko zapłacę, proszę najpierw wyjaśnić z marvipolem skąd nagle wzięła się taka kwota. Na koniec grudnia 2009r byłem całkowicie rozliczony. Wg. mnie to ktoś tu coś chce wyciągnąć.
pozdrawiam
tr
Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem.
To jest niepoważne traktowanie mieszkańców.
Najpierw proszę wyjaśnić to dokładnie, a potem wzywać do zapłaty. Nie na odwrót.
W tej sytuacji każdy z mieszkańców powinien mieć do wglądu szczegóły kasy Wspólnoty.
Ile pieniędzy do niej wpłynęło i ile (i na co) wypłynęło.
Jakie jest saldo konta wspólnoty na dzień 1 lutego 2010 ?
Dlaczego po raz kolejny mamy zaufać komuś "na gębę" i to jeszcze komuś, kto obwieszcza, że najwyższe stawki czynszu w okolicy były jeszcze niedoszacowane.
ja również na koniec grudnia nie miałam żadnych zaległości i mam na to papier. a jeśli marvipol sie pomylił, to z całym szacunkiem, ale to już nie moja sprawa! mam co najmniej kilka pism, informujących mnie o wysokości mojego czynszu. pana zawiadomienie jest co najmniej śmieszne, równie dobrze za 5 dni może pan napisać kolejne, że wszyscy mamy jeszcze dopłacić po 900 zł na coś tam. kpiny!!
Każdy z mieszkańców ma możliwość wglądu w swoje rozliczenia zarówno przed jak i po przejęciu zarządzania.
Kwestia rozliczenia roku 2009 - to sprawa Marvipolu. My otrzymując dokumenty finansowe mamy bilans zamknięcia 2009, a tym samym bilans otwarcia (BO) 2010. W tym momencie BO jest dla nas (Zarząd, Atrium21) wiążący, ale w żaden sposób nie możemy go zmienić ani negocjować. Odpowiadamy więc za kolejne miesiące 2010 roku - oczywiście w ramach starych i nowych umów.
Wszelkie żale, pytania odnośnie 2009 proszę kierować do Marvipolu
Rozumiem Państwa zdziwienie i złość. Proszę jednak przyjąć do wiadomości, że wobec niedoszacowania kosztów przez MV - nie mamy płynności finansowej. W tej chwili przyszła faktura za zużycie wody na 90 tys zł - nie mamy takich środków na chwilę obecną. Nie mówię o innych fakturach, które też czekają na uregulowanie.
Jeśli teraz mieszkańcy obrażą się na obecny Zarząd i Administratora za działania poprzednika (Marvipol) to tylko mogę pogratulować zdrowego rozsądku i zaufania. A koszty utrzymania będą rosły - bo przecież przekroczenie terminu płatności to odsetki dodatkowe.
Panie Danielu,
obrażają się dzieci, ja chcę wyjaśnień a nie ogłoszeń, że jak tak dostałem to tak ma być i już.
może trzeba wytoczyć sprawę za niegospodarność marvipolu za 2009 ( przy takich wynikach finansowych nie będzie trudne wygrać sprawy ).
Rozumiem, że Pan zgadza się z takimi dopłatami? Nie pyta się Pan marvipolu dlaczego teraz się dowiadujemy o dopłatach?
pozdrawiam
tr
dobrze Pan wie, że tutaj nie chodzi o żadne "obrażanie się".
czy można prosić o skan tej faktury za wodę na kwotę 90 tys. zł?...
Każdy z mieszkańców ma możliwość wglądu w swoje rozliczenia zarówno przed jak i po przejęciu zarządzania.
Nie zrozumieliśmy się.
Myślę, że podobnie jak każdy z mieszkańców, ja swojego budżetu pilnuję, wiem ile mi naliczono, ile zapłaciłem, a nawet wiem kiedy jakie miałem stany liczników. Pilnowanie swoich rozliczeń to niestety absolutna konieczność w dzisiejszym świecie wszechogarniającej nas rzetelności zarządców, zarządów i tym podobnych.
Chodzi o wgląd w operacje na naszym wspólnym koncie - koncie wspólnoty, nad którym kontroli nie mam. Chodzi o sprawdzenie jak to się dzieje, kto na nas tyle zarabia, że mimo wysokich stawek brakuje pieniędzy.
Trzeba przejrzeć operacje finansowe na koncie Wspólnoty, czy wszystkie wydatki z tego konta były zgodne z prawem i planem gospodarczym. Sprawdzić które nich są wysoko ponad ceny rynkowe. W ślad za tym, w zależności od tego co się okaże, renegocjować umowy lub zmienić dostawców / wykonawców, lub skierować sprawę na właściwą ścieżkę przewidzianą prawem..
Jaki procent braków na koncie jest spowodowany przez mieszkańców, zalegających z opłatami?
Czy Pan lub A21 zadaliście sobie choć jedno z powyższych pytań?
Czy zamierza mnie Pan odesłać z nimi do Marvipolu?
Ponawiam pytanie, jakie jest saldo na naszym wspólnym koncie?
"i co jeszcze będą państwo chcieli" - no gratuluję Panu takiej postawy, naprawdę...
Pan wybaczy, ale nie mam w zwyczaju regulowania faktur "na gębę".
Przykro mi ale jeśli błąd jest po stronie Marvipolu to proszę nie oczekiwać że teraz każdy z nas (mieszkańców) wyciągnie 1000zł (mniej lub więcej) i zapłaci ot tak.
W chwili obecnej muszą państwo (zarząd oraz A21) wyegzekwować od Marvipolu fundusze lub wyciągi i wyjaśnić sytuacje a nie obciążać ad hoc wszystkich mieszkańców bo jest wygenerowane zadłużenie. Przykro mi ale nie widzę tego by każdy z nas po prostu zapłacił taką sumę mając potwierdzenie z Marvipolu na koniec roku o braku zaległości - druga sprawa to różny jest staż mieszkańców na osiedlu i obciążanie kogoś za cały rok opłatą do uregulowani, kiedy mieszka kilka miesięcy też jest nie w porządku.
Salda wspólnoty ani Pana salda na tym forum nie podam, bo forum jest ogólnodostępne. Poza tym, co Panu powie kwota np: 20 tys - skoro nie wie Pan ile trzeba opłacić faktur itd.
Kwotę faktury za wodę Pan podał, nie wiem co może być tajnego w saldzie tego biednego konta, tym bardziej jeśli jest puste.
Poza tym za wodę płacimy z licznika, za tyle ile zużyliśmy - tyle zapłacimy i już.
Oszacowałem, na podstawie tego , co Pan napisał, że dziura budżetowa wynosi ok 200tys zł. (1,1zł podwyżki x średnio 60m2 x 250 mieszkań x 12mcy)
Bardzo interesujące jest to kiedy powstała, bo przecież za wywóz śmieci czy sprzątanie , czy ochronę, nie płaci się raz na pół roku, tylko zazwyczaj co miesiąc....więc czy mam rozumieć , że Marvipol nie płacił od kilku miesięcy za podwykonawcom z powodu braku środków na koncie Wspólnoty....?
A może przyczyny należy szukać w niedoszacowanej cenie GJ za energię cieplną?
Tylko , że wtedy korekta powinna być przeliczona na zużyty GJ energii a nie każdemu z metra...
Podstawowym obowiązkiem Zarządu w porozumieniu z A21 i w oparciu o posiadane przez nich dokumenty jest teraz szybkie znalezienie przyczyny dziury budżetowej w kasie Wspólnoty. Bez względu na to kto, nas w te maliny wpuścił.
I nie wystarczy napisać, że stawka z metra była za niska. Bo wszyscy wiemy, że w tym regionie była ona i tak wysoka.
"i co jeszcze będą państwo chcieli" - no gratuluję Panu takiej postawy, naprawdę...
Pan wybaczy, ale nie mam w zwyczaju regulowania faktur "na gębę".
Czy w 2009 r. też Pani regulowała czynsz po przejrzeniu faktur co miesiąc i Marvipol udostępniał Pani te faktury na naszym forum?
OK bez wyciągana pochopnych wniosków i wszczynania awantur - prosimy o wyjaśnienie całej sytuacji. I raczej nie liczyć że całe osiedle ochoczo pobiegnie zapłacić zaległości o których nas poinformowano, szczególnie jak wspomniała większość - mając zamknięty poprzedni rok na "czysto".
Wczoraj na dyżurze administratora zostałem poinformowany, że część dokumentów dotarła do Atrium21. Nie ma jeszcze najważniejszego sprawozdania za 2009 z podpisem Marvipolu.
Ale przystąpmy do głównej atrakcji, którą zna już sąsiad nastawnik2.
Sąsiad nastawnik2 nie po to walczył o dostęp do swojej kartoteki, bo zna już życie i wie doskonale jaki burdel panuje w rozliczeniach.
Przyznam też, że podany przez Marvipol stan jest nieprawdziwy i w moim przypadku zawyżóny na moją niekorzyść. Mianowicie mam zapłacić za okres, w którym nie posiadałem, a wręcz nie nabyłem jeszcze lokalu na osiedlu Platany. Chociaż to dla mnie nie nowość, to niestety teraz musze walczyć o wyjaśnianie logicznej jak dla mnie sprawy. Nie płaci się za coś, czego się jeszcze nie miało. Ale takie życie - trzeba walczyć o swoje.
"Okazuje się, że mimo ustalenia stawki eksploatacyjnej na poziomie 4,33 pln/m2 na zebraniu i obciążaniu mieszkańców wg niej - rzeczywista stawka eksploatacyjna wynosi 5,43 pln/m2. Marvipol przez cały rok posługiwał się niedoszacowaną stawką.
Konsekwencją tej sytuacji jest zadłużenie mieszkańców oraz brak środków na rachunku wspólnoty po zmianie zarządu."
Co do stawki 4,33 to tutaj po rozmowie z prawnikiem muszę stwierdzić, że roczne założenia stawki 4,33, jak najbardziej mogły ulec podwyższeniu. Wynika to z otrzymanych faktur za media dla Wspólnoty. I tutaj Marvipol miał pełne prawo w rozliczeniu zastosować stawkę 5,43, a my jesteśmy zobowiązani do zapłaty zaległości.
Nie rozumiem jednak jednej rzeczy dlaczego Atrium dalej liczy nam stawkę 4,33 (napewno potrzebna jest do tego uchwała mieszkańców), a nie 5,43. Na koniec roku znowu będziemy mieli niedopłaty, a chyba nikt z nas tego nie chce.
"Atrium21 wystosowała do każdego właściciela mieszkania pismo informujące o różnicy (raczej to będzie niedopłata) i prośbie o jak najszybszą wpłatę na rachunek wspólnoty. Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem."
Co do zapłaty zaległości to uiszczę ją dopiero po strostowaniu źle naliczonych opłat. I tutaj uczulam mieszkańców na zweryfikowanie swoich należności.
"..2. Dłużników prosimy o uregulowanie zaległości i oczywiście resztę mieszkańców o wpłatę niedopłaty za 2009 rok - zgodnie z pismem. "
Panie Danielu proponuuję w przyszłości delikatnie używać złowa Dłużników, bo większość z nas nie miała świadomości, że z czymkolwiek zalega dla Wspólnoty i użycie tego słowa, w tym nprzypadku, jest nie na miejscu.
[b]Co do stawki 4,33 to tutaj po rozmowie z prawnikiem muszę stwierdzić, że roczne założenia stawki 4,33, jak najbardziej mogły ulec podwyższeniu. Wynika to z otrzymanych faktur za media dla Wspólnoty. I tutaj Marvipol miał pełne prawo w rozliczeniu zastosować
stawkę 5,43, a my jesteśmy zobowiązani do zapłaty zaległości.
Czy Pan lub ktokolwiek inny otrzymał od MV naliczenie ze stawką 5,43? Bo ja nie. Może i miał prawo zastosować stawkę 5,43, ale tego nie zrobił. Ja nie otrzymałem żadnego naliczenia ze wskazaną stawką 5,43. Jakim cudem więc mam zapłacić coś, na co nie przedstawiono naliczenia?
Nie jestem też pewien o jakich fakturach, na jakie media sąsiad pisze.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to opłata za prąd, wynikła z nadmiernego rozświetlenia klatek i patio po nocy. Ale czy to wygenerowało dodatkowy koszt sięgający 200tys. zł?
Stawka na utrzymanie części wspólnych (4,33) nie ma nic wspólnego ze zużytą przez mieszkańców wodą, czy gazem w kotłowni. Zaliczka na te media jest oddzielną opłatą - rozliczaną potem wg zużycia.
Panie Danielu:
W skrzynce pocztowej znalazłem informację, że wykazany stan mojego konta na 10.02 zawiera rozliczenie mediów na koniec grudnia. Po zalogowaniu się do systemu Atrium nie widać tam odczytów liczników, ani jaka została ustalona średnia cena za GJ w okresie czerwiec - grudzień 2009. To jak to rozliczono? Może Pan coś z tego rozumie.
Odebrałam pismo od Atrium21, mam "niedopłatę" prawie 1200zł, to chyba żarty!
Skąd? Będę domagać się wyjaśnień popartych dowodami... Taka kartka z krótką notatką BO do zapłaty, nic dla mnie nie znaczy, przykro mi...
U mnie też jest ciekawie.
Gdzieś zginęła opłata, którą wniosłem za styczeń, przelew wykonałem 31.12.09: nie ma tej wpłaty ani po stronie uznań Marvipolu, czyli jednocześnie w Bilansie Otwarcia, ani w świstku od Atrium.
Polecam zajrzeć na stronę starych rozliczeń z Marvipolem.
Znikły stamtąd analityczne naliczenia za każdy miesiąc, ale pojawiło się naliczenie za cały rok ze stawką 5,43.
Są też odczyty mierników - to ciekawe bo nie ma tych odczytów na stronie Atrium, a są w Marvipolu. Oba serwisy milczą o cenie GJ za okres cze-gru09.
jak to jest, że znana firma mv, która zarządza niejedną nieruchomością niedoszacowała kosztów na około 1000zł za lokal za rok, w budynku, który jest na gwarancji? Jak to jest możliwe , że my mieszkańcy po pierwszym półroczu 2009 nic nie wiedzieliśmy o takich niedopłatach a wręcz były spore nadpłaty. Nie zrobili nas na licznikach to zrobili na czymś co jest trudne do udowodnienia.
Wg. mnie nasze niedopłaty zostaly wygenerowane w ciągu ostatnich kilku miesięcy 2009r. Nawet na zebraniu gdzie odwołaliśmy mv nic nie zostało przekazane. Dostali za dużo czasu na odejście a teraz a24 powinien im udowodnić niegospodarność.
Do zarządu: nie wiem czy te dokumentu powinny zostać z takimi kwotami przez Państwa odebrane. Nie jesteśmy dłużnikami jesteśmy poszkodowani. Proszę o konkrety co zostało na taką kwotę za lokal niedoszacowane : ochrona, Panie sprzątaczki czy śmieciarki? Przecież reszta na gwarancji. 40zł za garaż było za mało? 25 zł za superm.... za mało?
Czy Pan lub ktokolwiek inny otrzymał od MV naliczenie ze stawką 5,43? Bo ja nie. Może i miał prawo zastosować stawkę 5,43, ale tego nie zrobił. Ja nie otrzymałem żadnego naliczenia ze wskazaną stawką 5,43. Jakim cudem więc mam zapłacić coś, na co nie przedstawiono naliczenia?
Księgowa z Mrvipolu oświadczyła:
..Cena, według której Pan obliczył zużycie c.o., jest ceną obowiązującą w I półroczu 2009 roku. Cena GJ c.o. w II półroczu 2009 roku wyniosła 52,85 zł.
Cena 1 GJ jest obliczana (na II półrocze 2009): koszty za c.o. (łącznie) z faktur PGNiG za II półrocze 2009 roku dzielone przez łączne zużycie (za II półrocze 2009) GJ mieszkańców.
Stawka 4,33 zł była stawką planowaną. Za rok 2009 dokonane zostało rozliczenie stawki m2 części wspólnych - stawka m2 wyniosła 5,43 zł (rzeczywista). W związku z tym różnicę w cenie ponosi właściciel lokalu. Ustalając budżet na 2009 rok, nie można przewidzieć, jaka stawka m2 części wspólnych będzie dokładnie, dlatego 4,33 zł była stawką planowaną. Różnica, która wyszła musi być przez właścicieli lokali dopłacona. Stawka m2 części wspólnych jest liczona: koszty do rozliczenia (koszty ogółem w roku kalendarzowym - koszty mediów lokalowych - garaże) / metraż ogółem / ilość miesięcy.
Odnośnie sald właścicieli na dzień 11.02.2010 widniejących w rozdanych przez firmę Atrium 21 zawiadomieniach. Zostały one sporządzone na podstawie:
1. Sald właścicieli (wg stanów na dzień 31.12.2009, pozycja BO w dokumencie Kartoteka Księgowa Właściciela) przekazanych firmie Atrium 21 przez poprzedniego administratora, firmę Marvipol.
2. Naliczeń za miesiąc styczeń oraz luty roku 2010 (wg dotychczasowych stawek).
3. Danych o wpłatach właścicieli w okresie za okres styczeń – luty 2010.
Pozycja BO (bilans otwarcia) w dokumencie Kartoteka Księgowa Właściciela uwzględnia rozliczenie mediów (ciepło oraz wodę) a także zaliczki na poczet utrzymania nieruchomości wspólnej za rok 2009. Rozliczenie mediów oraz zaliczki na poczet utrzymania nieruchomości wspólnej winny być dostarczone w formie pisemnej właścicielom lokali przez poprzedniego administratora ponieważ dotyczą one roku 2009. W związku z tym, iż dotychczasowy administrator tego nie zrobił, i stwierdził iż nie zamierza tego zrobić, firma Atrium 21 przejęła na siebie ten obowiązek. Zawiadomienia o rozliczeniu zaliczki na poczet utrzymania części wspólnej nieruchomości w roku 2009 oraz o rozliczeniu mediów, sporządzone i podpisane przez firmę Marvipol, zostaną dostarczone przez firmę Atrium 21 właścicielom lokali w nieruchomości. Właściciele lokali otrzymają niniejsze pisma na początku przyszłego tygodnia.
Należy podkreślić, iż rozliczenie zaliczki z tytułu utrzymania części wspólnej nieruchomości za rok 2009 (element który budzi najwięcej pytań i wątpliwości) zostało wykonane przez firmę Marvipol, i to właśnie firma Marvipol jest w pełni odpowiedzialna za to, w jaki sposób zostało wykonane owe rozliczenie, oraz za jego prawidłowość. Wszelkie pytania odnośnie owego rozliczenia lub sposobu jego wykonania winny być kierowane do firmy Marvipol.
Atrium 21 dysponuje od dnia 12.02.2010 roboczą wersją sprawozdania finansowego za rok 2009 przekazaną przez firmę Marvipol. Sprawozdanie w wersji finalnej, opieczętowane i podpisane przez osoby odpowiedzialne ma zostać przekazane na początku przyszłego tygodnia. Obecnie robocza wersja jest dogłębnie analizowane przez pracowników Atrium 21. W przypadku wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości niewątpliwie zostaną podjęte właściwe kroki formalno-prawne. Nie mniej jednak na chwile obecną firma Atrium 21 musi bazować na danych wyjściowych przekazanych przez Marvipol, czyli bilansie otwarcia na dzień 1 stycznia 2010.
czy nie dziwi Pana Panie Danielu, że te niedopłaty pojawiły się dopiero pod koniec 2009 a wcześniej nikt nic nie przekazał. Za 1 półrocze 2009 można było sobie odliczyć nadpłaty od czynszu czyli, że wtedy niedopłat nie było? to kiedy się pojawiły?
pozdrawiam
tr
Panie Danielu, ja ze swojej strony zapłacę to frycowe, jednak stwierdzę otwarcie - Ktoś poleciał sobie z nami w Ch...! - i to konkretnie (nie żałuje sobie a co tam)
Mam prośbę to Pana i naszego nowego Zarządu, aby dołożyć wszelkich starań na drodze prawnej aby pociągnąć do poniesienia konsekwencji firmę Marvipol boleśnie jak tylko jest to możliwe !
Niedopłaty jak twierdzi MV były we wrześniu w wysokość 100tyś zł
teraz wyszło trochę więcej., ale do rzeczy
Mamy ekipe trzymającą władzę na klatkach, bodajże 12 osób które miały zająć się sprawami mieszkańców, same sie do tego zgłosiły.
Mam proźbę do tej EKIPY aby przeszli się z dobrą księgową do Marvipolu i przeanalizowali rachunki. Pod uwagę bym wziął rachunki za serwis logoterm, kotłowni, itp.
Logoterme chyba każdy na osiedlu miał źle podłączoną a to pownno być zrobione w ramach gwarancji.
Jak ktoś miał problem z wentylacją dzwonkiem, gniazdkiem itp. kto przychodził zwykle byli to panowie od konserwatora, czyli opłata za konserwacje a nie z tytułu gwarancji.
Domofony: firma Vekta w ostatnim roku była u nas częstym gościem.
Remonty izolacji
Chciałbym abyście państwo którzy najaktywniej działacie czyli się również znacie na tym najlepiej, sprawdzili wydatki wspólnoty, a nie tylko dyskutowali na FORUM bo to nic nie da.
Dla tych co będą pisali czemu pan sienie przejdziesz (nie mam na to czasu i sienie znam na ksiegowości)
Jestem zbulwersowana tym co dzieje się na naszym osiedlu. Począwszy od Marvipolu, naliczeń za 2009 rok, pseudo ochrony, dewastacji: zarówno w garażu, na patio, elewacje, klatki schodowe...ech szkoda gadać....aż po opieszałość obecnego naszego Administratora -Pana Foremskiego. Ze swojej srtony mogę tylko dopowiedzieć, że nie zamierzam dopłacać ani złotówki za rozliczenie 2009 roku do momentu aż sprawa nie zostanie dogłębnie wyjaśniona. W momencie dokonywania opłaty czynszowej za styczeń 2010 (na początku miesiąca) sprwaddzałam swoje saldo i miałam 17 zł nadpłaty. Jakież było moje zdziwienie, gdy otrzymałam pismo z A21 na którym widnieje prawie 600 zł niedpołata. Nie mieszkałam na osiedlu od lipca, wszystko sumiennie płaciłam, wody nie zużywałam, ciepło (ustawione na poziomie minimalnym). Co się dzieje??????? Czyżby może nasze naprawy gwarancyjne: garaż, patio etc są rozliczane przez Marvipol w ramach naszych zaliczek???? Pytam się jeszcze raz- co tu się k....dzieje?
Ja, podobnie jak adams, zapłacę różnicę, skoro czynsz jest niedoszacowany, to prawdopodobnie innego wyjścia nie ma.
Robię to głównie dlatego, że liczę, iż nowy zarząd renegocjuje umowy z firmami i zaczniemy oszczędzać, a co za tym idzie opłaty w ciągu nadchodzącego roku spadną. Z tego co widzę, zarządowi na tym zależy - pierwsza oszczędność - z tego co rozumiem - już jest: opłata za zarządzanie - Atrium21 (o ile dobrze czytam p. Piątka) bierze znacznie mniej niż potrącał sobie MVPL.
Płacimy za wszystko, co nam wciskają. Nie ważne kiedy nabyliśmy mieszkanie, czy już byliśmy jego właściecielami, czy też nie płacimy za okres, który wskazuje Marvipol:
Oto emaile z Marvipolem:
Jak już napisałam w poprzednich mailach:
------------------------------------------------------------
Księgowa
"Wspólnota mieszkaniowa rozlicza się ze swoim aktualnym członkiem, bo na niego z chwilą wydania lokalu przeszły wszelkie korzyści i ciężary związane z lokalem.
Zasadą jest, że wspólnota mieszkaniowa ma obowiązek rozliczenia się z właścicielami lokali ze wszystkich zaliczek wpłacanych na poczet pokrycia kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Jednak zgodnie z prawem wspólnota nie jest zobowiązana rozliczyć się w związku ze sprzedażą lokalu. Inaczej mówiąc, sprzedaż lokalu nie powoduje obowiązku wspólnoty do rozliczenia kosztów zarządu nieruchomością wspólną na dzień sprzedaży lokalu."
--------------------------------------------------------------------------------
ja
Subject: FW: Bilans otwarcia 2010 rok - korekta z tytułu błędnego naliczenia
Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie dlaczego liczone są koszta stawki 5,43 zł od miesiąca luty – grudzień, a nie od maj – grudzień. Jaki luty, mieszkanie nabyliśmy w maju!!!!
Wg mnie powinno być
...
*
5,43
= 588,45 zł, a nie 850,26
Co w końcowej fazie daje 588,45 – 352,59 zł (rozliczenie kosztów mediów) = ZALEGŁOŚĆ 235,86, a nie 485,57 zł.
----------------------------------------------
Szkoda komentować - jestem w trakcie walki o swoje
Panie Danielu,
nie odpowiedział Pan na moje pytania ( łatwe ) i jakoś tak zrzuca Pan niedopłaty na mv ale to Państwo odebraliście od mv takie wyniki.
Jestem nawet w stanie zrozumieć mv ( tego trzeba było się spodziewać ) ale zarządu , z którym większość mieszkańców postanowiła rozstać się z mv nie rozumiem. Mam wrażenie, ze wszystkie działania są rozlazłe, nie widzę chęci walki w celu wyjaśnienia niedopłat zwalając wszystko na mv. Może jednak sie mylę?
Mam ok.900zł niedopłaty za media zwrot 590, do wyjaśnienia sprawy ( bo teraz nic nie wiadomo ) z moją nadpłatą za media nie muszę płacić czynszu za luty 2010.
Możliwe nawet, że powinno się zwołać zebranie wspólnoty lub w garażu wersja soft - nie wiem. Skoro na forum są pisane słowa na ch i k to chyba coś się przegrzało z opłatami.
I po raz n-ty co zostało niedoszacowane? A może my wystawmy mv fakturę za to, że od początku osiedla ciągle coś naprawiają bez skutku za to skutecznie obniżają komfort mieszkania na Platanach? Proponuję 300 000zł netto.
tr
Ponownie zwracam uwagę na przejrzenie wszystkich faktur jakie zostały opłacone w 2009 z konta Wspólnoty. Nie sądzę aby legalne było narażenie nas przez MV na takie koszty na nowym osiedlu. Powinniśmy skupić się na egzekucji odszkodowania od MV.
A propos pytań o to, co zostało niedoszacowane. Warto zalogować się na konto w atrium21 - w skrzynkach każdy (chyba) dostał login i hasło. Jest tam forum - na razie był jeden wpis, ale myślę, że warto go przeczytać, aby wreszcie docenić robotę i zaangażowanie zarządu i przestać się zanadto zamartwiać. Nie wątpię, ża NASZ zarząd wyjaśni wkrótce to i owo (oby). I może wreszcie ten i ów za to i owo zdrowo beknie.
Wpis czytałem. Na pewno krok w dobrym kierunku.
Rozlazłe to mało powiedziane, po co ktoś się zgłasza jak nie jest w stanie poświęcić trochę czasu na rozwiązywanie tego typu problemów. Państwo z naszej Ekipy którzy tak chętnie się zgłaszali na którymś z zebrań teraz nie postarali się aby wraz z pismem z ATRIUM przyszło do nas rozliczenie poprzedniego zarządcy MV. Niedopatrzenie!? Nie wiem
Proponuje panie Tomaszu aby wspólnota wynajęła Audytora do sprawdzenia wydatków MV w ostatnim roku.
Heh, ja nie wiem... taki był krzyk, że jest brak informacji, że powinniśmy mieć "to" jak najszybciej, "tamto"... Jak już "coś" jest to "zarząd i zarządca nadal się ociągają...". Ja wiem, że my, Polacy już tak mamy... ale myślę, że w sześć dni to tylko Pan Bóg się wyrobił ze wszystkim...
--------------------------------------------------------------------------------
Subject: FW: Bilans otwarcia 2010 rok - korekta z tytułu błędnego naliczenia
Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie dlaczego liczone są koszta stawki 5,43 zł od miesiąca luty – grudzień, a nie od maj – grudzień. Jaki luty, mieszkanie nabyliśmy w maju!!!!
Wg mnie powinno być
...
*
5,43
= 588,45 zł, a nie 850,26
Co w końcowej fazie daje 588,45 – 352,59 zł (rozliczenie kosztów mediów) = ZALEGŁOŚĆ 235,86, a nie 485,57 zł.
----------------------------------------------
U nas podobnie:
mieszkanie nabyte w czerwcu, a rozliczenie od lutego...
jeśli już mamy liczyć jakąkolwiek zaległość, to powinna według moich obliczeń wynieść 471,47zł, a nie 1171,86zł:-)
na razie nic nie płacę, czekam na wyjaśnienia...
No ładnie, wracamy do dyskusji która toczyła się dokładnie rok temu, polecam zajrzeć do wątku czynsz.
Poniżej parę cytatów z tamtego wątku, Teraz jak się to czyta to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.....
Witam,
Dołączam się do poprzedników, czynsz rzeczywiście wygląda na wysoce zawyżony i musimy coś z tym zrobić jak najszybciej aby nie było za późno. Czasem w spółdzielniach są mniejsze czynsze, a my przecież mamy/będziemy mieć wspólnotę, do tego własną kotłownie - wszystko to wskazywałoby że czynsz nie powinien być wysoki, okazuje się że jest inaczej.... Pytanie dlaczego ?
Witam;
Z tego co się od Was dowiaduję to kwestia wysokości czynszu to jedna wielka granda ze strony Marvipolu.
Witam wszystkich!!
Jestem na etapie podpisywania umowy przedwstępnej ale to co dziś zobaczyłam na temat czynszu to jakaś kpina!!! Odstraszająca kpina!!
Nie wiem skąd wzięły się te kwoty ale na pewno nie mogą być wiążace!!
Z tego co się zorientowałam ceny są celowo zawyżone, żeby ustalić realną wysokość wydatków - w przyszłym roku będą już bardziej racjonalne. Za ten rok możemy liczyć na zwroty, po okresie rozliczeniowym.
Właśnie skończyłem rozmawiać z p. Konarską- potwierdziła to co było wcześniej pisane na temat zaliczek,że są ustalone trochę wyższe bo nie wiadomo jak będzie z rzeczywistymi kosztami np. gazu. Za jakieś pół roku, na pewno będzie można to zmienić gdy zobaczymy ile rzeczywiście płacimy za części wspólne
No to się doczekaliśmy zwrotów....
Powiem bez ogródek i bardzo dosadnie: do momentu aż nie będzie to wyjaśnione... pierdole i nic nie płacę! Skoro wszystko reguluję terminowo a od Marvipolu dostałem jeszcze info, że miałem nadpłatę przez co obniżałem przelew w listopadzie, to ciężko mi uwierzyć że nagle w styczniu muszę zabulić prawie 700 zł.
Dobry wieczór,
Przede wszystkim uważam, iż osoba pod loginem "dpiatek" powinna zwracać większą uwagę na swoje wypowiedzi, tym bardziej, że jest reprezentantem zarządu. To właśnie zarząd powinien w imieniu mieszkańców wyjaśnić poruszane na tym forum tematy, a nie odsyłać ich do Marvipolu. Jeśli chodzi o mój lokal, to również mam niedopłatę za używanie części wspólnych nieruchomości, ale nie mam zamiaru jej regulować dopóty, dopóki nie dostanę dokładnego wyliczenia i wyjaśnienia całej sytuacji na piśmie. Poza tym jeśli wszystko zostanie wyjaśnione jestem gotów zapłacić za używanie części wspólnych nieruchomości od momentu, kiedy stałem się notarialnie potwierdzonym właścicielem lokalu, a nie od lutego 2009 roku, jak życzy sobie tego firma Marvipol. Jak można żądać zapłaty za używanie nieruchomości w momencie, gdy dana osoba nie była jej właścicielem. Poza tym proszę wybaczyć, ale nie każdy ma takie zasoby finansowe, aby od razu uiszczać całą kwotę niedopłaty powstałej z niedbalstwa dewelopera.
Pozdrawiam gorąco,
PIT
O ile rozumiem, to nie jest kasa dla MRVPOLU tylko dla wspólnoty.
O ile rozumiem, to nie jest kasa dla MRVPOLU tylko dla wspólnoty.
...bo wcześniej ktoś (MV) z konta Wspólnoty tę kasę wyjął, licząc stawkę 5,43...
czyzbysmy zopstali skutocznie zafakturowani w ostatnich miesiacach 2009 przez znajomych podwykonawcow marvipou? Proponuję najpierw proszę rozliczyć Marvipol z niegospodarności. potem prosic mnie o kase. a dopiero jak sie bede opieral to prosze mnie nazywać DŁUŻNIKIEM.
Jak na razie to Zarząd jest nam DŁUŻNY szerokie wyjaśnienia. Tak - zarząd . Nie vipol... Bo to Zarzad reprezentuje wspolnote i kazdego z nas w kontaktach z marwipolem. zwlaszcza ze dotyczy ta kasa rozliczen czesci wspolnych. Panstwo powinniscie to wyjasnic tego wymaga profesjonalne podejscie zarządcy. ODsylanie do marvipolu to cos w rodzaju
"Wie Pan, ukradli mi te Pana pieniądze ale powiem Panu kto, niech Pan sie do nich zgłosi"
Chyba nikt nie przypuszczał że przekazanie nieruchomości przez Marvipol bedzie usłane różami???? Wiedzielismy kto jest po drugiej stronie. Mielismy pol roku na przygotowanie sie na wszystko. Liczy się efekt. Czekam na szczegółowe informacje.
Szanowny Panie dpiątek!
W 2009 roku regulowałam swoje faktury po co najmniej kilku pismach otrzymanych z Marvipolu, z informacją "ile i za co" mam zapłacić. I nikogo o skan prosic się nie musiałam, wysłali mi pocztą.
Pozdrawiam.
...jestem gotów zapłacić za używanie części wspólnych nieruchomości od momentu, kiedy stałem się notarialnie potwierdzonym właścicielem lokalu, a nie od lutego 2009 roku, jak życzy sobie tego firma Marvipol...
PIT
Klucze odebrał Pan wraz z podpisaniem aktu notarialnego? Bo liczy się data odbioru kluczy ...
Szanowny Panie dpiątek!
W 2009 roku regulowałam swoje faktury po co najmniej kilku pismach otrzymanych z Marvipolu, z informacją "ile i za co" mam zapłacić. I nikogo o skan prosic się nie musiałam, wysłali mi pocztą.
Pozdrawiam.
Chyba się nie rozumiemy, ja pisałem o fakturach na rzecz Wspólnoty a Pani pisze o fakturach wystawionych na Pani osobę - to raczej dwie różne sprawy. I nie wiem co za faktury Marvipol Pani wystawiał - Wspólnota nie ma prawnej mocy wystawiać faktury. Czynsz jest płatny co miesiąc, a faktury na to nie ma.
skoro zatem czegoś Pan nie rozumie, proszę sobie darować takie cenne odpowiedzi.
skoro zatem czegoś Pan nie rozumie, proszę sobie darować takie cenne odpowiedzi.
dobrze - więcej nie będę wyjaśniał Pani wątpliwości, skoro się nie rozumiemy.
Panie Danielu,
czy ten wpis to wszystko na co jest Pan dzisiaj w stanie nam odpowiedzieć ( 1 odpowiedź na swój wpis ) ). Zapewne zarząd czyta ten wątek więc pytam się -nic więcej ? Czy a21 jako zarządca jest w stanie unieść ten problem? Czy zarządcy przypisani do naszej nieruchomości " opiekują " się też innymi osiedlami?
tr
tr: nasi administartorzy mają pod sobą kilka nieruchomości. dwukrotnie gdy zglaszalem problem telefonicznie mylili osiedla.
z tymze to akurat sprawa jest dla Zarzadu. Rola administratora ogranicza sie do obslugi bieżącej. Inna kwestia że za administratora płacimy tyle samo co za zarządcę... no i po prostu jestesmy zdani sami na siebie tak naprawde...
tr: nasi administartorzy mają pod sobą kilka nieruchomości. dwukrotnie gdy zglaszalem problem telefonicznie mylili osiedla.
Optymalizacja kosztów?
Mam nadzieję, że ten zarzut się nie potwierdzi.
Państwa roszczenia wyglądają tak, że opiszę to w analogiczny sposób: Jeśli mój poprzedni pracodawca nie zapłacił składek do ZUS to ja teraz domagam się wyjaśnienia tego stanu rzeczy. Pytanie - kogo mam się pytać - obecnego pracodawcy czy poprzedniego.
z tą małą różnicą że to my jesteśmy pracodawcami w tej sytuacji. radą nadzorczą nad Pana działaniami i wszelkimi działaniami na NASZYM osiedlu.
włascną opinią nt. pow.postu pozwolę się nie dzielić.
Panie Danielu,
czy ten wpis to wszystko na co jest Pan dzisiaj w stanie nam odpowiedzieć ( 1 odpowiedź na swój wpis ) ). Zapewne zarząd czyta ten wątek więc pytam się -nic więcej ? Czy a21 jako zarządca jest w stanie unieść ten problem? Czy zarządcy przypisani do naszej nieruchomości " opiekują " się też innymi osiedlami?
tr
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02 - więc jeśli są osoby, które myślą że takie rzeczy ustala się w 5 minut (a widzę, że Pan tak twierdzi oraz osoba o nicku "takitam") - to muszę Państwa rozczarować.
Mam nadzieję, że A21 uniesie ten problem i inne. Póki co nie mamy podstaw myśleć inaczej.
Administratorzy oprócz naszego osiedla obsługują sąsiednie osiedle Harmonia.
Panie Danielu, jeśli można zwrócić się tutaj, chciałbym zapytać:
1. Co Zarząd zamierza zrobić w tej sprawie ?
2. Czy zostały już podjęte działania w stronę MW oczywiście ?
2. Jaki jest spodziewany rezultat działań ?
3. W jakim czasie Zarząd planuje wyjaśnić tę sprawę ?
I tak ode mnie, jeśli ktoś by Nas wystrugał na kasę tak że każdy by miał 10000 PLN nie dopłaty, to mogłoby z góry świadczyć że zostaliśmy orżnięci. Generalnie dla mnie nie robi różnicy suma o jaką się rozchodzi, która w moim przypadku to jakieś 5xx PLN w plecy.
Tutaj ważne jest aby wyjaśnić ten "przekręt" ze stwierdzeniem o winie MV, bo chyba logiczne jest że tak właśnie jest.
I Do Państwa piszących, proszę nie "najeżdżać" na Zarząd, sprawa trwa dopiero 4 dni.
Powyżej zapytałem o przewidywany czas wyjaśnienia, myślę, że uzyskam odpowiedź. Jeśli po tym czasie okaże się, że firma a21 nie może nic zrobić z tym fantem, to znaczy, że każdy może nas orżnąć jak chce, a a21 nie posiada instrumentów to załatwiania takich buractw "od ręki".
Dodam jeszcze że twierdząc "to znaczy, że każdy może nas orżnąć jak chce" wyraziłem swoją osobistą opinię na temat tego jak w większości były załatwiane nasze problemy do tej pory przez MV. Mam nadzieje, że z chwilą przejęcia prac przez a21 ten stan się odmieni.
„[…]Poznacie ich po ich owocach. (Ewangelia Mateusza 7, 14-15)[…]”
Biorąc pod uwagę stawkę 4,33 zł i około 17 kmkw przestrzeni mieszkań wychodzi rocznie 882 k PLN na utrzymanie części wspólnej.
Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie w grudniu 2009 wynoszące ok. 4269 z wszystkimi podatkami, wychodzi , że możemy zatrudnić na cały rok 7 osób na pełen etat (chyba wystarczy na 3 sprzątaczki, księgową, administratora i kieszonkowe dla 2 sprawnie działających członków zarządu).
Zostaje 524 kPLN na eksploatację, czyli prąd, ogrzewanie części wspólnych, środki czyszczące, wywóz śmieci, ochronę, ubezpieczenie, podatki, i sprawy sądowe z różnymi tam developperami.
Nowy Zarząd pod dyktando Atrium bezkrytycznie przyjmuje rozliczenia poprzedniego zarządcy. Bez sprawdzenia wysokości i zasadności wydatków. Najprawdopodobniej dlatego, że łatwiej jest Zarządowi nękać mieszkańców, niż poprzedniego zarządcę czy wziąć się za racjonalną gospodarkę finansową.
Ciekawe jest też, dlaczego nie jesteśmy w stanie regulować bieżących wydatków. Jak rozumiem, Atrium skarży się na zaległości za zaszły rok, nie na bieżące wpłaty.
Jestem ciekaw, czy Zarząd w budżecie za bieżący rok już przewidział premię dla Atrium za "zadowolenie mieszkańców"? Pan Piątek wie, o czym mówię
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
„[…]Poznacie ich po ich owocach. (Ewangelia Mateusza 7, 14-15)[…]”
Biorąc pod uwagę stawkę 4,33 zł i około 17 kmkw przestrzeni mieszkań wychodzi rocznie 882 k PLN na utrzymanie części wspólnej.
Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie w grudniu 2009 wynoszące ok. 4269 z wszystkimi podatkami, wychodzi , że możemy zatrudnić na cały rok 7 osób na pełen etat (chyba wystarczy na 3 sprzątaczki, księgową, administratora i kieszonkowe dla 2 sprawnie działających członków zarządu).
Zostaje 524 kPLN na eksploatację, czyli prąd, ogrzewanie części wspólnych, środki czyszczące, wywóz śmieci, ochronę, ubezpieczenie, podatki, i sprawy sądowe z różnymi tam developperami.
Nowy Zarząd pod dyktando Atrium bezkrytycznie przyjmuje rozliczenia poprzedniego zarządcy. Bez sprawdzenia wysokości i zasadności wydatków. Najprawdopodobniej dlatego, że łatwiej jest Zarządowi nękać mieszkańców, niż poprzedniego zarządcę czy wziąć się za racjonalną gospodarkę finansową.
Ciekawe jest też, dlaczego nie jesteśmy w stanie regulować bieżących wydatków. Jak rozumiem, Atrium skarży się na zaległości za zaszły rok, nie na bieżące wpłaty.
Jestem ciekaw, czy Zarząd w budżecie za bieżący rok już przewidział premię dla Atrium za "zadowolenie mieszkańców"? Pan Piątek wie, o czym mówię
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. I nie mam pewności co do Wszechświata."
Albert Einstein
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02 - więc jeśli są osoby, które myślą że takie rzeczy ustala się w 5 minut (a widzę, że Pan tak twierdzi oraz osoba o nicku "takitam") - to muszę Państwa rozczarować.
Nikt nie myśli że sprawa jest do wyjaśnienia w 5min, ale tak samo niech Pan nie myśli że w 5min po Pana poście i zawiadomieniu wszyscy pobiegną i zaczną wpłacać "swoje zaległości".
Wezwanie do zapłaty bez podania konkretów i wyjaśnień skąd te spore rozbieżności i niedoszacowanie kosztów eksploatacji części wspólnych jest całkowicie przedwczesne i wg mnie było niepotrzebne, a tylko zaogniło sytuację - nikt nie ba obowiązku płacić więcej ponad to co zostało zatwierdzone uchwałą zatwierdzającą plan gospodarczy na rok 2009.
Zarząd powinien poinformować o problemie i w pierwszej kolejności skupić się na jego wyjaśnieniu mieszkańcom. Dopiero po wyjaśnieniu i przedstawieniu konkretów takie wezwanie ma sens - a i tu zapewne nie żadne wezwanie ale uchwała mieszkańców będzie potrzebna.
Nie wiem co Zarząd chciał osiągnąć takim wezwaniem....efekty Pan widzi na forum.
"[...]nemo potest duobus dominis servire [...] (Mateusz 6,24)" .
Panie Piątek. Zażarcie broni Pan firmy Atrium, i z upodobaniem zwalcza nieprzychylne opinie mieszkańców. Jak dla mnie zasłużył Pan na tytuł Rzecznika Roku Firmy Administrującej Wspólnotami.
Chciałbym wierzyć, że dokona Pan czegoś pożytecznego również na rzecz Wspólnoty. ASAP.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Najsmutniejsze jest to, że i Zarząd, i firma Atrium pomija aspekt prawny wysłanego pisma.
Podstawą do comiesięcznych opłat jest Uchwała Wspólnoty z marca zeszłego roku. Jeżeli opłaty pobierane od mieszkańców nie wystarczyły do zbilansowania roku 2009, to Zarząd powinien zwołać zebranie Wspólnoty, i zaproponować opłaty w czynszu które pozwolą wyrównać deficyt. Jeżeli Wspólnota większością głosów przyjmie taką uchwałę, to może być naliczany czynsz w nowej wysokości.
Firma Atrium powołuje się na wysokość czynszu opartego na uchwale z marca 2009, a pan Piątek na nową stawkę 5,43 PLNmkw.
To co robi firma Atrium jest legalne, ale nieprawdziwe, bo większość mieszkańców którzy otrzymali pisma nie ma zaległości w opłatach na rzecz Wspólnoty.
To co robi Pan Piątek niestety, jakby to ująć żeby go nie urazić, pozbawione podstaw prawnych.
Chciałbym w przyszłym budżecie widzieć oszczędności. Jeżeli ich nie będzie, to się okaże, że gospodarka prowadzona przez Atrium i nowy Zarząd jest równie racjonalna, jak ta prowadzona przez Marvipol.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Proponuję jednak porzucić populizm i pozostawić kaznodziejstwo fachowcom. Za wynik finansowy za 2009 rok jest odpowiedzialny Marvipol a nie A21 ani nowy zarząd. Z informacji pana Piątka wynika, że sprawozdanie za zeszły rok jest juz badane. Nie jest niczym dziwnym, że przeanalizowanie dokumentacji może trwać dłużej niż 2 dni, zwłaszcza jeśli do pozycji ze sprawozdania trzeba dopasować faktury, które mogą być lepiej lub gorzej opisane (stawiam na to drugie). Nie ma podstaw przypuszczać że komukolwiek z nowej ekipy nie zależy na wyjasnieniu sprawy. Jeżeli na kogoś można być wściekłym to na poprzedniego zarządcę.
Z punktu widzenia PRowego można stawiać zarzut co do lakonicznej treści informacji rozesłanych do mieszkańców, jednak ważniejszy jest fakt pustego konta i konieczności regulowania bieżących faktur. Nie wiem czy wszyscy cieszyliby się, gdyby informacja ta została ujawniona później, gdy będzie znane więcej danych. Zemsta na Marvipolu polegająca na powiększaniu zadłużenia wspólnoty to strzelanie we własną stopę. Ja też chcę się dowiedzieć z czego wynika przekroczenie budżetu i czy było usprawiedliwione czy nie, ale trzeba pamiętać że te pieniądze już zostały przez Marvipol wydane. Teraz na koncie wspólnoty ich nie ma, powstały zaległości a wydatki cały czas muszą być regulowane. Moim zdaniem najpierw powinniśmy rozwiązać bieżący kryzys, a następnie dochodzić ewentualnych rekompensat.
Zarzut dotyczący niezwołania zebrania właścicieli przez nowy zarząd jest chybiony - jak było to już wspominane przez p. Kazimierza ma ono być zwołane w marcu, po tym gdy będzie znana analiza budżetu za zeszły rok. Zanim to nie nastąpi nie ma podstaw do przygotowania realistycznego planu gospodarczego, a do czasu podjęcia nowej uchwały zaliczki są opłacane wg starej stawki. Mogłaby być ona zwiekszona przy okazji poprzedniego zebrania (jesiennego), ale najwyraźniej poprzedniemu zarządcy nie zależało na poinformowaniu właścicieli o powodach przekraczania budżetu oraz o środkach zaradczych w postaci podniesienia stawki zaliczek a i nikomu z nas nie przyszło do głowy by wprowadzić taki punkt do porządku zebrania.
Jeśli chodzi o dłużników to jak już zostało wspomniane chodzi o te osoby lub firmy, które w ogóle lub z dużym opóźnieniem regulują "normalne" opłaty za swoje lokale - być może warto rozważyć rozesłanie przedprocesowych wezwań do zapłaty, postraszyć wpisem do BIG (firmy) lub przeanalizować prawną możliwość naliczania odsetek karnych?
Jeśli chodzi o dłużników to jak już zostało wspomniane chodzi o te osoby lub firmy, które w ogóle lub z dużym opóźnieniem regulują "normalne" opłaty za swoje lokale - być może warto rozważyć rozesłanie przedprocesowych wezwań do zapłaty, postraszyć wpisem do BIG (firmy) lub przeanalizować prawną możliwość naliczania odsetek karnych?
Zgadzam się z sąsiadem GC.
Zadawałem już to pytanie na forum i myślę, że taką informację Zarząd powinien posiadać.
Mianowicie: jaka jest skumulowana wartość długu mieszkańców wobec Wspólnoty (czyli jaką dziurę w budżecie wyrąbali nie płacący czynszu mieszkańcy ).
Może się okazać bowiem, że MV po to zawyżył stawkę, by nie musieć ściągać zaległości. Czyli poprzez naliczenie wyższej stawki zabrał nadwyżki (z mediów), pochodzące od tych którzy wpłacili w terminie, rekompensując brakujące czynsze dłużników.
"Ja też chcę się dowiedzieć z czego wynika przekroczenie budżetu i czy było usprawiedliwione czy nie"
Pamiętam, jak rok temu p. Konarska nawoływała, żeby segregować śmieci i wrzucać recycling do tych trzech kolorowych (jakże niewygodnych swoją drogą w użytkowaniu) pojemników. Mieszkańcy wrzucali wszystko jak popadnie do kontenera gruzowego, którego wywóz kosztował bodajże 40 pln (ale mogę się mylić).
Zapomniała jednak o jednym drobiazgu, mianowicie o tym, ze właściwy śmietnik został mieszkańcom udostępniony latem.. czerwiec? lipiec?
Pominąwszy zatem recycling oraz gruz, styropian i wszelkie opakowania wrzucane do kontenera gruzowego, szły tam wszystkie normalne, codzienne śmieci.
Gdyby nam udostępnili śmietnik od początku, a nie traktowali go jako schowek dla światowej jakości fachowców, którzy tu się plątali, koszty byłyby niższe (wywóz zwykłych śmieci jest sporo niższy niż gruzu przecież).
Założę się, że takich kwiatków wyjdzie więcej. Niestety.
To, co napisała sąsiadka ma sens i z pewnością więcej przykładów niegospodarności by się znalazło.
Jednak nadal proponuję zastanowić się nad takim tematem:
Jak w każdej Wspólnocie jest pewna część mieszkańców, którzy ociągają się z opłatami.
BA, niektórym się nawet wydaje, że jak odebrali klucze, ale jeszcze się nie urządzili i nie mieszkają, to nie muszą płacić czynszu.
I czy nie jest czasem tak, że MV te brakujące pieniądze uzupełnił sobie zwrotami zaliczek za media? Potraktował kasę Wspólnoty jako całość i potrącił sobie niezapłacone czynsze z tego co miałby oddać jako zwrot niewykorzystanych zaliczek za media. Mógł to zrobić poprzez manewr ze stawką. Co jedynie było matematyczną realizacją uzupełnienia tego bilansu.
Bo suma sumarum, przecież teraz nikt na oczy tych zwrotów za niewykorzystane media nie zobaczył. I to może być właściwy trop poszukiwań.
PiotrM: myślę że to temat bardzo ważny ale na zupełnie osobny wątek. Nie ma co teraz zwalać winy za obecny stan rzeczy na członków wspólnoty. I na pewno w żaden spsób nie tłumaczy to zachowania vipolu.
jak ktos nie placil to trzeba od nich wyegzekwować pieniądze i to nie podlega dyskusji. Jednak nie widzę możliwości ażeby płacić za innych, bo w sytuacji którą Pan opisuje to ci którzy płacą uczciwie są obciążeni kosztami tych co mają w d... i nie płacą.
JEst windykacja, sądy - DO DZIEŁA i kasa się znajdzie!!!
PR to zupelnie osobna historia, nie dziwię się reakcji na forum... powyższe uwagi odnośnie sposobu komunikacji uważam za bardzo trafne i podpisuję się pod tym co powiedział sąsiad BONDI.
A wracając do Marvipolu - jestem za wykonaniem AUDYTU , jedynego dokumentu który może być dla nas argumentem w sporze z MV.
Chodzi nam o wyjaśnienie przyczyny wzrostu stawki, czy tak? Więc jest to bardzo na temat.
Nie rozumiem tez dlaczego nie mówić o dłużnikach.
Przecież jeśli ktoś nie płaci, to ja czy inni regulujący w terminie czynsz, płacimy za niego, bo dziury w kasie być nie może.
Uważam, że wezwania do zapłaty, to również bardzo pilny temat.
Dodam jeszcze, że jeżeli zdarzali się mieszkańcy, nie płacący po wiele miesięcy czynszu, to nie przygotowanie przez MV wezwań do zapłaty jest kolejnym przykładem zaniedbań i niegospodarności.
wyjasnienie jak najbardziej, ale zaraz bedzie sytuacja ze ktos mi powie ze place wiecej bo ktos inny nie placil i niech mam pretensje do lokatora spod nr`u x, xx, xxx. W czynszu w stawce za zarzadzanie place tez za windykacje. wiec windykacja lezy w gestii Marvipolu, jesli nie windykowal - jego problem.
podwyzszanie opłaty uczciwym czlonkom wspolnoty tłumaczone nieplaceniem przez nieuczciwych byloby skandaliczne wzgledem tych co płacą.
swiadczyloby to o slabosci wladz ktore przeciez sa odpowiedzialne rowniez za windykowanie należności i zamiast sciagnac naleznosci ida na latwizne i naliczaja tych co placa.
tylko audyt i spokój nas może uratować!
pozdrawiam ciepło sąsiadów w ten niekonczący się zimowy dzień!
W czynszu w stawce za zarzadzanie place tez za windykacje. wiec windykacja lezy w gestii Marvipolu, jesli nie windykowal - jego problem.
Marvipolu problem? na razie widzę tylko nasz problem.
Ja nadmienię tylko, że co niektórym opłaty są naliczone za okres, kiedy jeszcze nie kupiło się mieszkania na osiedlu.
Przykład: ja mam zapłacić za okres luty - grudzień. Przekazanie lokalu maj i akt notarialny również.
Osoba z forum zakup w czerwcu, a rozliczenie z Marvipolu za okres luty - grudzień.
Może więc warto przytoczyć stwierdzenia z aktu notarialnego:
""Umowa sprzedaży i ustanowienia odrębnej własności lokalu
&1.2 ... Pan W. Ł. zapewnił, że prawa do opisanego lokalu nie są obciążone jakimikolwiek długami i prawami na rzecz osób trzecich. ...
oraz
&4. Pan .... i Pani ... oświadczyli, że będą ponosić wszelkie koszty i wydatki związane z eksploatacją i utrzymaniem gruntu, a także części wspólnych całego budynku, w tym koszty związane z administracją i utrzymaniem urządzeń wspólnych – stosownie do wielkości przynależnego udziału, od dnia wydania im nieruchomości”, tj. zgodnie z protokołem wydania lokalu z dnia 13.05.2009 roku.
Wezwania do zapłaty były. Marvipol wysyłał je listem poleconym. Wiem, bo kiedyś nie opłaciłam jednego miesiąca i takie otrzymałam. O ściąganie czynszu - przynajmniej na piśmie - raczej dbali.
Panie, Panowie;
nie rozmawiamy o sprawie błahej, ale o rozliczeniach za czynsz. Sposób ustalania stawek reguluje ustawa. Nie można przejść do porządku dziennego nad tym, że pod pretekstem zadłużenia lokatora stara się pozyskać od niego środki na poprawę płynności. I nikogo z Zarządu to nie zastanawia.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że nie chodzi o drobne kwoty, 2-3zł, ale o kwoty rzędu 500-2000 w zależności od mieszkania.
Nie mam zamiaru udawać, że się nic nie stało, a Zarząd proszę o takie wykonywanie obowiązków, aby było zgodne z obowiązującymi przepisami.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Ja nadmienię tylko, że co niektórym opłaty są naliczone za okres, kiedy jeszcze nie kupiło się mieszkania na osiedlu.
To rzeczywiście granda.
Opłaty powinny być naliczone dopiero od dnia wydania kluczy.
Wg. mnie za mieszkanie "nie oddane do użytkowania" czynsz pokrywać powinien deweloper. Pytanie co z mieszkaniami, które zakupił "inwestor" i ich jeszcze nie sprzedał... też powinien wywiązywać się z czynszu...
No ale podyskutować możemy i mam nadzieję, że wkrótce matematyka finansów za czasów M!@#$lu zostanie wyjaśniona...
Wg. mnie za mieszkanie "nie oddane do użytkowania" czynsz pokrywać powinien deweloper. Pytanie co z mieszkaniami, które zakupił "inwestor" i ich jeszcze nie sprzedał... też powinien wywiązywać się z czynszu...
No ale podyskutować możemy i mam nadzieję, że wkrótce matematyka finansów za czasów M!@#$lu zostanie wyjaśniona...
ja mam taką sytuacje kupiłem mieszkanie w sierpniu od "inwestora", a naliczenie przyszło mi od lutego 2009?? , a inną droga wiem że czynsz był płacony cały czas nawet jak nikt nie mieszkał, więc o co tu chodzi??
Czekam na info od MV.
Witam;
rozmawiałem z panią księgową z Atrium, i uzyskałem potwierdzenie, że istotnie na podstawie wstępnych danych z Marvipolu naliczono 'niedopłatę' wynikającą z przyjęcia stawki w wysokości 5,44 PLN/MKW.
Biorąc pod uwagę fakt, że Atrium bez weryfikacji tych danych wysłało do mieszkańców zawiadomienia, możemy przyjąć, że i Atrium i Zarząd w pełni wierzą w prawidłowość wyliczeń Marvipolu.
Pragnę podkreślić fakt, że działanie Atrium/Zarządu jest niezgodne z prawem, i nowa stawka czynszu może być przyjęta dopiero po przyjęciu jej przez Wspólnotę. Obowiązuje stawka przyjęta w marcu 2009 (4,33 zł).
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nie inaczej.
Od Stycznia 2010 obowiązuje nas 4,33 za metr i dopóki nikt tego nie zmieni, tak zostaje.
Stawka 5,43 dotyczy tylko roku 2009.
Trochę się nie dziwię A21, bo w sumie oni muszą się kierować tym, co dostali w dokumentach od MV. Pod wpływem zgłoszeń mieszkańców powinni jednak dążyć do wyjaśnienia tego rażącego "niedoszacowania" z przeszłości.
Panie Piotrze;
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Za cały ten okres obowiązywała i obowiązuje do dziś stawka 4,33 zł. Nie ma mowy o żadnych niedopłatach z tego tytułu za 2009 rok.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
dostałem pismo z mv, które potwierdza pismo z a21 co do kwot - niestety bez konkretów - tylko podali kwotę niedopłaty czyli cd bzdur.
Ale teoretycznie : czy jeśli okaże się, że do tej pory za mało płaciliśmy to wkrótce czynsze wzrosną średnio za lokal 80 -100zł miesięcznie?
pozdrawiam
tr
Panie TR;
to zależy.
Jeżeli obecny Zarząd i Administrator uznają, że wysokości ponoszonych opłat zaproponowanych przez Marvipol są adekwatne, to po dołożeniu planowanej stawki na fundusz remontowy opłata za eksploatację części wspólnej wzrośnie powyżej 5,43 PLN / MKW.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Panie Piotrze;
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Za cały ten okres obowiązywała i obowiązuje do dziś stawka 4,33 zł. Nie ma mowy o żadnych niedopłatach z tego tytułu za 2009 rok.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Wydawało mi się, że po upływie roku, następuje podsumowanie w postaci raportu z realizacji Planu Gospodarczego za dany rok, w którym to następuje rozliczenie stawki eksploatacyjnej.
Jak wiadomo plan to plan, chyba nikt nie realizuje go w 100,000%.
Z tym że w naszym wypadku ktoś pograł ciut przyostro.
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Święta prawda, ale stawka ta dotyczyła i wciąż dotyczy zaliczki na opłaty eksploatacyjne i utrzymanie nieruchomości wspólnej. Zaliczka ta została uchwalona na podstawie prognozy wydatków rocznych i obowiązuje aż do podjęcia nowej uchwały. Jednak po rozliczeniu faktycznych kosztów za 2009 rok poprzedni zarządca ustalił, że były one większe niż planowano i po ich podzieleniu przez ilość udziałów obliczono realną stawkę za metr kwadratowy za 2009 rok i przysłano rozliczenie. To jest analogiczna sytuacja do zaliczek na media i rozliczeń faktycznego zużycia (tyle że w przypadku kosztu utrzymania nieruchomości wspólnej rozliczenie odbyło się raz, na koniec roku). Kwestia zasadności zwiększonych kosztów to juz inna sprawa.
Witam;
moja wykładnia ustawy jest podobna do zamieszczonej na stronie: http://www.zarzadca.pl/content/view/148/52/.
Sekwencja jest następująca:
- wspólnota zapoznaje się z sprawozdaniem z wykonania planu finansowego
- wspólnota przyjmuje sprawozdanie
- w wyniku przyjęcia sprawozdania następuje obciążenie członków wspólnoty proporcjonalnie do ich udziałów.
Moim zdaniem, przed zebraniem członków wspólnoty w marcu nie ma mowy o próbie obciążania ich z tytułu zaistniałego deficytu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Jednak po rozliczeniu faktycznych kosztów za 2009 rok poprzedni zarządca ustalił, że były one większe niż planowano i po ich podzieleniu przez ilość udziałów obliczono realną stawkę za metr kwadratowy za 2009 rok i przysłano rozliczenie.
Takie ustalenie może zatwierdzić wspólnota uchwałą mieszkańców, ustalenie zaliczek jak i rozliczenie kosztów są czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu.
Tak naprawdę nadużycie zostało dokonane przez MV - to oni samowolnie rozliczyli i naliczyli wyższe koszty. Każdy powinien odesłać to rozliczenie do MV z prośbą o korektę i informacją że naliczenie/rozlicznie jest pozbawione jakichkolwiek podstaw.
Kwestią fundamentalną jest ustalenie, czy deficyt ma charakter czysto księgowy (czyli wpłat mniej niż zakładano), czy też mamy zaległości wobec podwykonawców.
Jeżeli jest to kwestia księgowa, to nie widzę problemu.
Jeżeli są to zaległości wobec kontrahentów, to w pierwszym rzędzie należy siąść z nimi do negocjacji. Czasy są ciężkie, o zlecenia wcale nie jest tak łatwo. Przesunięcie płatności powinno być łatwe do osiągnięcia.
Przypomnę, że roczne wpływy przy stawce 4,34 zł wynoszą prawie milion zł, to jest horrendalna kwota. Z wpłat pozyskiwanych co miesiąc, przy racjonalnym gospodariowaniu bez trudności powinniśmy pokrywać bieżące wydatki i mieć sporo gotówki na koncie. Na pewno wystarczy na pokrycie zaległości, jeżeli takie są.
Czy Pan Piątek zechciałby nas poinformować, ile umów do tej chwili renegocjowano? Jakie oszczędności na jakich wydatkach osiągnęliśmy przez 5 miesięcy (to nie pomyłka) sprawowania rządów obecnego Zarządu? Przecież przez 3 miesiace mieli dostęp do większości dokumentów księgowych, więc pierwsze kroki można było podjąć już w październiku.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam
Po telefonie do Marvipolu dostalam odpowiedz, ktora zacytuje ponizej. Ja jako podobno niejedyna, oprocz dodatkowych naliczen mam jeszcze oplate za garaz:)) Sama przyznaje nie zwrocilam na to uwagi a jak zapytalam pania ksiegowa z marvipolu, powiedziala, ze oni tez nie wiedzieli:) Z moich info wiem, ze wszyscy dostawali jedno miejsce parkingowe gratis:) Moze jednak mam zle informacje.
Jesli chodzi o media za ktore tez mam zaplacic to za co??? przeciez place do supermedia z dostep do ogolnej anteny i internet.
Pogubilam sie juz, bo nie dawno sprzedalam mieszkanie na ochocie , w kameralnym nowym bloku, gdzie bylo tylko 30 mieszkan i placilam za 51m2 czynsz 470pln. Tutaj przy takiej ilosci mieszkan place 600 za 76m...
pzdr
Mail od Pani ksiegowej
:W załączniku przesyłam stan Pani konta na 31-12-2009 rok. Miesięczna opłata, jaką Pani uiszczała wynosiła 546,46 zł. W miesiącu grudniu 2009 roku dokonaliśmy korekty - naliczenia świadczenia "miejsce postojowe", gdyż jest Pani w jego posiadaniu, a opłata miesięczna w kwocie 40 zł nie była naliczana. W związku z tym korekta na kwotę 379,35 zł jest naliczeniem świadczenia za miesiące marzec-grudzień 2009 rok.
Ponadto dokonane zostało rozliczenie kosztów mediów za II półrocze 2009 roku, zużycie było większe aniżeli wpłacone zaliczki, stąd zaległość z tego tytułu na kwotę 376,36 zł.
Dokonane zostało również rozliczenie stawki m2 części wspólnych za 2009 rok (rozliczenie dokonuje się z końcem roku za cały rok kalendarzowy) - zaległość 793,47 zł.
Stawka 4,33 zł za m2 części wspólnych była stawką planowaną. Za rok 2009 dokonane zostało rozliczenie stawki m2 części wspólnych - stawka m2 wyniosła 5,43 zł (rzeczywista). W związku z tym różnicę w cenie ponosi właściciel lokalu. Ustalając budżet na 2009 rok, nie można przewidzieć, jaka stawka m2 części wspólnych będzie dokładnie, dlatego 4,33 zł była stawką planowaną. Różnica, która wyszła musi być przez właścicieli lokali dopłacona.
Stawka 4,33 zł za m2 nie została zmieniona w firmie Zarządzającej Wspólnotą Osiedle Platany (informacja od nowego Administratora).
Pozdrawiam,
Edyta Pruszczyk Księgowa
Marvipol S.A.
Witam
Czegoś w tym wszystkim nie rozumiem.
Wzięliśmy profesjonalna firmę zajmująca się administrowaniem i zarządzaniem nieruchomościami, aby miedzy innymi uniknąć problemów podczas zmiany administratora. Było zapewnienie o pomocy podczas przejęcia administracji. Tymczasem na razie ze strony Pana Dpiątek słyszę że całe zamieszanie to sprawa MV i prośbę o zwracanie się do nich o wyjaśnienia. Przepraszam ale czy każdy z nas ma być specjalistą od prawa, księgowości itp. Zresztą po wpisach na forum widać jak są traktowane pojedyncze osoby przez MV.
Przecież doświadczony administrator znający realia rynkowe widzi od razu kto kogo chce i jak wpuścić w maliny. Przecież osobiście nie zacznę badać rynku, ile rzeczywiście kosztują usługi zewnętrzne i co ew. można potraktować jako nadużycie, jak to się stało że nasze pieniądze gdzieś sobie ot tak wypłynęły.
Mam nadzieję że przecież jesteśmy po tej samej stronie jako poszkodowani. Dajmy możliwość wykazania się nowemu administratorowi.
Tylko kto ma sprawdzić czy nowy administrator ma siłę i chęć podjęcia się tego zadania.
Panie Darku myślę, że wielu z nas czeka na konkrety. Wyjaśnienie jakie konkretne kroki zostały już podjęte, ile to całe wyjaśnianie sprawy może potrwać i co dalej.
Dotychczasowe działania i wyjaśnienia są moim zdaniem mało profesjonalne i stąd taki niepokój i sporo ostrych słów.
Pozdrawiam
Maciek
Jesli chodzi o media za ktore tez mam zaplacic to za co??? przeciez place do supermedia z dostep do ogolnej anteny i internet.
Chodzi o media komunalne woda, prąd, gaz itp.
Problem polega na tym ze Atrium jest administratorem czyli wywozi smieci itp. Rozliczanie jest dodane do umowy jakby troche dodatkowo. normalnie jak komus sie daje dostep do konta to jest to wtedy Zarzadca i on dzieli i rzadzi ale tez ODPOWIADA za swoje czyny.
Natomiast u nas Atrium sobie robi przelewy i wywozi smieci a de facto za nic nie odpowiada. Cala kwestie in plus zarzadzania czyli taka prawdziwa opieka nad nieruchomscia to ma gdzies bo jest to moloch ktory obsluguje 40 (czterdziesci)wielkich osiedli.
I tutaj moze male pytankomoze ktos zna odpowiedz: ile osob zatrudnia Atrium21?
no ale takich wyborow dokonalismy w pelni swiadomie takze kazdy powinien zdawac sobie sprawe z sytuacji i cudow obecnie nie oczekiwac.
Rozliczać Atrium będziemy po tym, jak zrealizują plan gospodarczy za 2010r.
Póki co, nie rozliczyliśmy jeszcze MV, a sąsiad już narzeka na następnych.
Jeśli jest tak, jak napisał jeden z sąsiadów, że ostateczne rozliczenie za 2009r. powinno zostać najpierw zatwierdzone przez Wspólnotę, a dopiero potem faktycznie rozliczone, to zostało naruszone prawo.
Odpowiednie kroki powinien chyba podjąć obecny Zarząd Wspólnoty, a nie A21 (?)
Rozmawiałem z P. Księgową z A21. Pani potwierdziła, że rozliczenie jest z punktu widzenia księgowego prawidłowe. Ponadto z punktu widzenia prawa (tak mi się wydaje), stwierdzenie przez sąsiada tego czy innego ja p.. nie płace lub inne tego typu mówi o świadomej chęci złamania prawa. Prawo nakazuje uregulowanie przez Wspólnotę, każdego właściciela udziałów z osobna, do uiszczenia swojej działki wynikającej z niedopłaty.
Inna sprawa i tutaj proponuje proces w sądzie. Naliczanie innych stawek przez MV, niż te uchwalone na spotkaniu na początku roku 2009 i tego się trzymajmy. Kasę niestety musimy zapłacić, i takie mam wrażenie że firma A21 nic z tym fantem nie jest w stanie zrobić.
Pamiętajmy też że tworzymy 1 zespół, ja, sąsiad/sąsiadka, Pan dpiątek, Zarząd, a21, jesteśmy 1 drużyną gdzie należy się wspierać oraz przekazywać ewentualnie konstruktywne zj.bki.
Jeśli jest tak, jak napisał jeden z sąsiadów, że ostateczne rozliczenie za 2009r. powinno zostać najpierw zatwierdzone przez Wspólnotę, a dopiero potem faktycznie rozliczone, to zostało naruszone prawo.
Pozwolą Państwo, ze nadmienię że akurat to prawo nie stoi po naszej stronie. Aktualnie jest tak że ja, Pan PitorM i reszta Wspólnoty nie ma za co zapłacić za media ! Czekanie do marca, lub w ogóle do spotkania to jak siedzenie na własnym ......
Lepiej sprawmy aby można było zapłacić zaległość jak najszybciej a potem bawić się w prawo i procesy.
Btw, prawa, u nas jest takie prawo, że bandyta skazany na kryminał na 25 lat (z naszych podatków), będzie miał warunki życia lepsze niż matka 3 dzieci na państwowy zasiłku - ot prawo. Potem taki palant wyjdzie z kryminału i będzie procesował się o astronomiczne odszkodowania bo miał kibel przy lóżku albo za małe okienko w celi.
Sąsiedzi, skupmy się na działaniu !
Sąsiedzi, skupmy się na działaniu !
Czyli co? bo nie zrozumiałem o jakim działaniu sąsiad pisze.
Zapłaceniu długu i wyciągnięciu ewentualnych konsekwencji na drodze sądowej w razie wykrycia przez firmę A21 (spodziewam się że taki audyt zostanie wykonany) nieprawidłowości w zarządzaniu przez MV pieniędzmi naszej Wspólnoty w roku 2009.
Wydaje mi się że mogło być tak:
Jestem Panią K. z MV i zarządzam pieniędzmi, generalnie nie przejmuje się faktem że wydaje pieniądze nie optymalnie, bo na koniec roku 2009, jak mi zabraknie pieniędzy na pokrycie kosztów, to wystawie taką fakturę tj. policzę taką stawkę, żeby wyjść na zero, co też zostało zrobione jak myślę, myślę również że jest to zgodne z prawem a czemu by nie. Tylko pytanie, pozostaje czy musiało do tego dojść ?
Myślę, że właśnie tak było i ten proces trzeba zbadać i to widziałbym jako zadanie dla firmy A21.
Nie jestem fachowcem ani w księgowości ani w prawie, więc moja wizja może być nieco błędna o czym z góry informuję.
Również nie jestem fachowcem w dziedzinie prawa.
Myślę jednak, że zanim miałoby dojść do jakiegokolwiek audytu, MV jak mi się wydaje jest zobowiązany przedstawić Wspólnocie sprawozdanie/rozliczenie 2009r do zaakceptowania. Dopiero na tej podstawie może obciążać nas zwiększonymi opłatami. Tymczasem z tego co widzę, nic takiego nie miało miejsca. Być może, będąc jednocześnie Zarządcą i Zarządzającym uważali że tego robić nie muszą. Nie jestem pewien czy mieli rację.
Co do zapłacenia "długu", wydaje się to być racjonalne podejście, mając na względzie płynność Wspólnoty, jednak wielu sąsiadów, co widać po forum, ma naliczone niepoprawnie czynsze (bądź za okresy za które nie powinny być brane pod uwagę)...co w tej sytuacji?
Kto powinien wykonać pierwszy telefon do MV, nasz Zarząd czy A21?
Co do osób które mają błędny okres rozliczenia (wydanie kluczy np w maju a naliczanie od lutego), będą wykonywane korekty i te osoby będą te korekty miały przekazane.
A co do audytu zarządzania wydatkami przez MV, myślę, ze tym bardziej należy to zbadać, ponieważ w moim jak w większości przypadków, niedopłata naliczona została z kosztów poniesionych na utrzymanie obszarów wspólnych, natomiast za media mam nadpłatę ponad 300 złotych.
Czyli jest jasne, że trudno tutaj oszacować ile kto nabije wody, prądu, gazu, jednak widać że każdy prawie ma tutaj nadpłatę i to całkiem sporą. Problem jaki trzeba wyjaśnić to skąd aż 800+ PLN, średnio, niedopłat wynikających z utrzymania części wspólnych (sprzątanie, śmieci, a może w ramach napraw gwarancyjnych MV wystawiał fakturę naszej Wspólnocie ?)
Sąsiedzie Adams;
przykro mi, ale nie mogę się z Panem zgodzić. Rozliczenie odstępstw od planu gospodarczego powinno nastąpić po przyjęciu sprawozdania i w wyniku podjęcia uchwały mieszkańców. A ja nie jestem przekonany, czy różnica jest wyliczona prawidłowo, i czy ma uzasadnienie. Jeżeli pojawiła się ona, bo np. administrator postanowił wypłacić sobie 100 000 PLN premii, to nie mamy o czym mówić. Chciałbym wiedzieć, czy różnica jest związana z zaległościami wobec usługodawców czy za rozliczenia za media. W tym drugim przypadku musimy oczywiście pokryć zadłużenie. Ale świadomie.
Ale jestem przeciwny postępowaniu na zasadnie bezwarunkowego zaufania dla obecnego administratora i Zarządu. Nikt z Zarządu i administracji nie wyjaśnił na czym polega zaległość i czego ona dotyczy. Natomiast i Zarząd i Atrium powtarzają, że rozliczenie ma charakter wstępny. A jeżeli tak jest, to dlaczego mamy uiszczać tak wysokie kwoty już, zaraz?
Zgodnie z umową administrator pobiera bardzo wysoką opłatę za prowadzenie 3 obszarów: księgowości (pozabilansowej), buchalterii technicznej i koordynacji prac podwykonawców. Za te pieniądze należy nam się rzetelna informacja na temat stanu finansów i weryfikacja rozliczeń wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nikt z Zarządu i administracji nie wyjaśnił na czym polega zaległość i czego ona dotyczy.
Był dziś dyżur administracji i zarządu, byłeś tam może przyjacielu? Bo ja się tam wybierałem, ale nie dotarłem, z powodów niezależnych.
Ciekawi mnie czy ktoś w ogóle się pofatygował po informacje z pierwszej ręki.
Witam, Sąsiedzie Halki;
do domu dotarłem po 19tej, pomnażałem produkt narodowy brutto, na dyżur nie starczyło czasu. Może bym dotarł wczesniej, gdyby nie awaria szlabanu
Jeżeli chodzi o szczegóły, to i Atrium(pismo i pani księgowa) i Zarząd (via pan Piątek) podkreślali, że rozliczenie nie zostało zweryfikowane, i nikt rachunków Marvipolu nie analizował. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nas poinformowali o tym, np. na tym forum, jeżeli coś się w tej materii zmieniło.
Podkreślam: Ustawa i praktyka nakazuje, aby nadwyżka lub niedobór w stosunku do planu były przyjęte przez Wspólnotę. Czasy bezkrytycznego poparcia na wezwanie 'pomożecie' minęły, mamy prawo oczekiwac rzetelnej i profesjonalnie przedstawionej informacji.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
do domu dotarłem po 19tej, pomnażałem produkt narodowy brutto, na dyżur nie starczyło czasu. Może bym dotarł wczesniej, gdyby nie awaria szlabanu [/b]
Ja to już trzeci tydzień nie mogę na ten dyżur trafić, ale może kto był i dopytywał?
Co do poparcia, to zapewne za ciepło i co tam jeszcze niedopłatę zapłacę - jak się zużyło, to nie ma co grymasić. Natomiast czekam jeszcze, jak się rozwinie sprawa z częściami wspólnymi.
Witam;
rozmawiałem z księgową Atrium przedwczoraj. Raz byliśmy z kolegą Bartkiem i Michałem na dyżurze (inauguracyjnym) Zarządu, którego kwintesencją było sformułowanie: "[...]jak wam się nie podoba, to możecie spróbować nas odwołać[...]".
Jeżeli na dyżurze mam wysłuchiwać opini prezentowanych w tonie pana Piątka, to sobie daruję. Przeszedłem przez to facio facio, jak mawiają Sycylijczycy. Nie po to wybierałem Zarząd, żebym wysłuchiwał ich uzasadnień, jak nikłe jest moje znaczenie wobec ogromu Nieskończoności
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
jeżeli Pan Piątek myśli że znalazł łosi to jest w błędzie. Jedni robili z nami, co chcieli, kolejnym się nie damy.
Więc niech nie wypowiadają się, że możemy ich spróbować odwołać. Wybraliśmy ich po to, by godnie nas reprezentowali i zarządzali i o tym muszą pamiętać. Oni są dla nas, a nie odwrotnie
Witam;
chciałbym sprostować, że opinia na temat odwołania nie pochodziła akurat od pana Piątka, tylko innego członka Zarządu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie Adams;
przykro mi, ale nie mogę się z Panem zgodzić....
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nie ma problemu, podkreślam, że moje dywagajce są stricte hipotetyczne.
Zgodnie z umową administrator pobiera bardzo wysoką opłatę za prowadzenie 3 obszarów: księgowości (pozabilansowej), buchalterii technicznej i koordynacji prac podwykonawców. Za te pieniądze należy nam się rzetelna informacja na temat stanu finansów i weryfikacja rozliczeń wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Może Pan wyjaśnić o co chodzi tą bardzo wysoką opłatą, bo przecież miała być niższa?
Witam;
poprzedni Zarządca pobierał 4,33 PLN za mkw za utrzymywanie nieruchomości. W tej kwocie mieściły się między innymi:
- sprzatanie
- ochrona
- wywóz śmieci
- odprowadznie nieczystości
- podatek
- ubezpieczenie
- opłaty za prąd i ogrzewanie części wspólnej
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Daje to kwotę około 88 000 zł miesięcznie.
Obecny administrator pobiera 69 groszy od mkw za świadczenie 3 kategorii usług: prowadzenie księgowości (łącznie z rozliczaniem mieszkańców), ksiąg technicznych oraz koordynację prac podwykonawców.
Daje to kwotę ok. 12 000 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę zakres świadczonych usług (o jakości nie będę się wypowiadał), oraz czas jaki Atrium poświeca na naszą Wspólnotę jest to bardzo wysoka opłata. Za taką kwaotę można sfinansować 3 etaty (średnia krajowa z wszystkimi obciążeniami pracodwacy).
Dodam, że w umowie nie ma mowy ani o żadnym SLA czy też dotkliwych karach umownych. Są za to premie uznaniowe za 'zadowolenie mieszkańców'. Cokolwiek to nie oznacza.
Do tego ciągle nie wiemy ile musimy płacić obecnym/przyszłym usługodawcom. Po uwzględnieniu innych kosztów może się okazać (mam nadzieję że nie), że łączna proponowana stawka zaliczek z tytułu utrzymania części wspólnej przekroczy 4,33 zł, a może nawet owo feralne 5,44.
Do chwili kiedy nie poznamy na zgromadzeniu Wspólnoty rozliczenia za zaszły rok oraz planu na obecny, jedyną oceną wysokości opłaty dla administratora jest próba ustalenia, ile w rzeczywistości kosztował czas jego pracowników, poświęcony na rzecz naszej Wpólnoty. A z pewnością był to czas krótszy, niż obejmujący nawet jeden etat.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
wracając do samych rozliczeń indywidualnych... nie bardzo rozumiem jednej rzeczy... ok tygodnia dwóch temu otrzymaliśmy rozliczenia od Atrium ile to jesteśmy zadłużeni... u mnie wyszła kwota 450 zł (za te nieszczęsne części wspólne). Wczoraj w skrzynce były kolejne rozliczenia za wodę i C.O oraz właśnie te części wspólne i na tym rozliczeniu mam zadłużenie 650 zł... to ile w końcu jest tego zadłużenia o co chodzi z tymi dwoma rozliczeniami???????
Witam;
chciałbym sprostować, że opinia na temat odwołania nie pochodziła akurat od pana Piątka, tylko innego członka Zarządu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
nie ważne cz to P. Piątek, czy ktoś z Zarządu, takie stwierdzenia nie powinny paść wobec nas
poprzedni Zarządca pobierał 4,33 PLN za mkw za utrzymywanie nieruchomości.
Aby dokonać uczciwego porównania należałoby raczej napisać: poprzedni zarządca pobierał 1.50zł/m2 za swoje usługi:
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Nowy administrator pobiera 0.69zł/m2 za swoje usługi:
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Za taką kwaotę można sfinansować 3 etaty (średnia krajowa z wszystkimi obciążeniami pracodwacy).
To co mamy sami zatrudnić 3 osoby zamiast firmy administrującej czy widzi Pan jeszcze inne rozwiązanie.
wracając do samych rozliczeń indywidualnych... nie bardzo rozumiem jednej rzeczy... ok tygodnia dwóch temu otrzymaliśmy rozliczenia od Atrium ile to jesteśmy zadłużeni... u mnie wyszła kwota 450 zł (za te nieszczęsne części wspólne). Wczoraj w skrzynce były kolejne rozliczenia za wodę i C.O oraz właśnie te części wspólne i na tym rozliczeniu mam zadłużenie 650 zł... to ile w końcu jest tego zadłużenia o co chodzi z tymi dwoma rozliczeniami???????
Witam!
Pierwsze rozliczenie przygotowało i przesłało Atrium. Drugie, to wczorajsze, jest zrobione przez Marvipol. Podejrzewam (to tylko sugestia), że ma Pan sytuację podobną do mnie, czyli:
rozliczenie Atrium wskazuje, że mam "do zapłaty" kwotę X
rozliczenie Marvipolu określa, że mam "do zapłaty za części wspólne" kwotę Y oraz "do zwrotu za media" kwotę Z
Y - Z = X
Proponuje to sobie sprawdzić.
Pozdrawiam
MagdaN
to i tak dziwnie wygląda bo BO u mnie wyszlo 9,68 zł.... wczorajsze rozliczenie MV wyszlo ze mam doplacic 650 a rozliczenie atrium ze 450.... mam metlik w glowie....
to i tak dziwnie wygląda bo BO u mnie wyszlo 9,68 zł.... wczorajsze rozliczenie MV wyszlo ze mam doplacic 650 a rozliczenie atrium ze 450.... mam metlik w glowie....
Jakie ma sąsiad obydwie kwoty z Marvipolu ? (są dwie, dwie strony powinny być)
- jedna za części Wspólne i tu jest "do zapłaty" kwota 650 (wnoszę z tego co sąsiad pisze)
- na drugiej stronie jest kwota za media i ta jest pewnie "do zwrotu", prawdopodobnie coś około 640 (znowu się domyślam, jeśli nie to patrz niżej)
Odejmując jedno od drugiego, powinno wyjść BO.
(Lub jeśli miał sąsiad na końce zaległości w płaceniu, lub też nadpłacenia względem standardowych opłat to wchodzą one w tym momencie również do BO: nadpłaty zwiększają BO, zaległości go pomniejszają)
BO powinno być również widoczne po zalogowaniu się do http://www.mmsoft.com.pl/lokale.php?Adm=133 w zakładce "Saldo" - jest to saldo końcowe z Marvipolu, będące jednocześnie Bilansem Otwarcia dla Atrium.
Jeśli teraz do BO doda sąsiad wpłaty dokonane w 2010r i jednocześnie odejmie dwa czynsze (za styczeń i luty), to wyjdzie kwota podana przez Atrium, czyli te 450 do zapłacenia (kwota z minusem).
P.S.
Może być tez tak, że jeżeli sąsiad zapłacił czynsz za styczeń jeszcze w grudniu, to nie zostało to zaksięgowane tytułem czynszu za styczeń, tylko włączone do bilansu zamknięcia 2009r. (zdaje się , że u mnie tak było, co mnie osobiście oburza). Wówczas rozłożyłoby się to tak, ze zwrot za media byłby u sąsiada coś około 200zł zamiast 640 jak pisałem wcześniej, a owe 440 to wpłata za styczeń, policzona jeszcze do salda na koniec grudnia, przez co powstaje teraz niedopłata jednego czynszu, raportowana przez Atrium.
Sąsiedzi GC, kddiabel;
Pozwolę sobie zamieścić odpowiedź w jednym ‘poście’:
- powołanie się na krotność średniej pensji krajowej jest dobrym punktem odniesienia, progiem nierealnym, który występowałby, gdyby firma administrująca nie pobierała marży za wykonane usługi. Oczywiście nie możemy tego wymagać, ale prowizja rzędu 20% jest godziwym zarobkiem, inne koszty Administratora przypadające na naszą Wspólnotę nie powinny moim zdaniem wraz z marżą przekroczyć 30% zaoferowanej nam ceny. Pozostaje więc praca na dwa etaty, a co za tym idzie, efekty w postaci zauważalnej pracy.
Tych 160 godzin miesięcznie to jest kawał roboty która powinna być widoczna i zauważalna. To jest kryterium oceny tego, co możemy od wykonawcy wymagać.
W związku z tym możemy oczekiwać że np.:
• Rozliczenie finansów wspólnoty za zeszły rok zostanie zweryfikowane.
• Błędy typu: naliczenie niedoboru wg. stawki 5,44 za miesiące kiedy lokator nie był lokatorem nie będą miały miejsca.
• Wysłanie zawiadomień sugerujących zadłużenie wobec Wspólnoty przed rozliczeniem roku finansowego 2009 nie będzie miało miejsca.
• Tynk przy wejściu do garażu w klatce nr. 1 zostanie w końcu nałożony, bo to niedopatrzenie wykonawcy zostanie zauważone przez naszego opiekuna.
• Czujnik na chipy przy bramie od strony alei Jerozolimskich zostanie naprawiony (jak wyżej).
• Zamek w śmietniku zostanie założony (jak wyżej).
• Każdego dnia rano, po opadach śniegu mieszkańcy zastaną odśnieżone chodniki (jak wyżej).
• Zostanie zaproponowana niższa stawka czynszu, bo jak słyszeliśmy, poprzednia była zawyżona i nieracjonalna. Oczywiście kilka umów zostanie renegocjowanych a opłaty z ich tytułu będą niższe.
I takie tam różne drobiazgi, które składają się na postrzeganie działań naszego Zarządu oraz administratora.
Nie sugeruję zatrudnienia pracowników samodzielnie, bo na rynku jest tyle firm administrujących, że takie działanie wydaje się posunięciem absolutnie ostatecznym. Ale bądźmy świadomi, jakie ekipy by na nas pracowały, gdyby poświęcić środki nie na administratora, ale na własną siłę roboczą.
Jeżeli chodzi o umowę, to bałbym się ją jakkolwiek kwalifikować. Biorąc pod uwagę kompletny brak kryteriów sukcesu, trudno jest powiedzieć za co płacimy. Ale T&M to na pewno nie jest.
Nikogo nie straszę, raczej wskazuję na ryzyka. Wskazywanie na ryzyka daje szansę ich zapobieżeniu, propaganda sukcesu usypia czujność.
I ostatnie: nie wiem ile będziemy płacili, bo nie widziałem planu finansowego, ale Zarząd i Administrator nie szczędzą nam póki co złych wiadomości. Nie słyszałem o wynegocjowaniu nowych, tańszych umów. Na razie z strony Zarządu słyszę narzekania na poprzedniego Zarządcę, niewdzięcznych lokatorów oraz jaka świetlana przyszłość stoi przed nami. Przypomnę, że obecna teraźniejszość w grudniu też była przyszłością
Serdeczne pozdrowienia
Bartosz Posieczek
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02
A dziś już mamy 19.02 ....i dalej zero informacji ....
Czy ciągle nic więcej nie jest Pan w stanie napisać?
Skoro sam rozpoczął Pan ten wątek więc dobrze byłoby poinformować mieszkańców jak się sprawy mają.
Sąsiadki, Sąsiedzi;
wydaje mi się, że Zarząd zorientował się, że wysłanie pism przez Atrium było krokiem pochopnym, tylko wrodzona nieśmiałość nie pozwala im do tego się przyznać.
Dajmy im czas na zweryfikowanie rozliczeń Marvipolu oraz przygotowanie planu finansowego na przyszły rok.
Do tego czasu moim zdaniem każdy mieszkaniec powinien:
- w przypadku niedopłaty za media sprawdzić stan liczników, stawkę za metr wody ciepłej, zimnej i przeliczyć kwotę do zapłacenia. Jeżeli będzie się zgadzała z kwotą na piśmie, to zapłacić, jeżeli nie, to reklamować
- dla pozostałych kwot czekać do marcowego zebrania wspólnoty, gdzie zostanie przedyskutowane rozliczenie i nowy plan finansowy.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam,
nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę ale zarówno na stronie MV jak i A21 zmieniły się kwoty rozliczeń, została dodana jakaś tajemnicza pozycja "Korekta XII 2009", poza tym chyba uwzględniono w końcu datę wydania kluczy jako datę początkową rozliczenia.
Teraz to dopiero mam mętlik, co jest do zapłacenia i za co...
Aha, i zmieniła się wysokość czynszu, dodana została pozycja Utrzymanie nieruchomości wspólnej - garaż - we wcześniejszym zestawieniu comiesięcznych opłat jej nie było. Zastanawiam czy nie stąd ta dziwna pozycja na wykazie na stronie MV - Korekta XII 2009 393zł - klucze mam od 6 marca więc to niecałe 10 miesięcy. Chyba, że źle kombinuję.
Mam nadzieję, że ktoś w końcu nam przedstawi dokładnie skąd która kwota się wzięła...
Hmmm... Ja pracuję w rekrutacji, mogę wspólnocie gratis znaleźć niezależną osobą na zarządcę - o ile wspólnota może go/ją zatrudnić na umowę o pracę )
Dodatkowo chciałabym nadmienić, że zawsze ceniłam swój poziom inteligencji, a rozszyfrowanie pism +bilansów na stronach internetowych zajmuje mi już 3 godzinę... Zupełnie nie mogę się połapać gdzie mam nadpłatę za co niedopłatę i gdzie jest mój czynsz za styczeń, który zapłaciłam w terminie.
W każdym razie ja podpisuję się pod zdaniem przedmówcy: za media zapłacę, ale reszta na razie - do wyjaśnienia sprawy na zebraniu wspólnoty poprzez oficjalne oświadczenie reprezentantów zarządu - pozostanie in manco.
Pozdrawiam
Dalej jestem zdania, że MV w ramach "gwarancji" z reguły wystawiał wspólnocie fakturkę a nie płacił z własnej kieszeni jak to powinno mieć miejsce.
Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić, swoją drogą nie widzę innego sensownego wytłumaczenia ~850PLN nie dopłaty za części wspólne.
Niech to ktoś wreszcie napisze MV realizował naprawy gwarancyjne zgodnie z umową czy nie Czy my za te prace zapłaciliśmy czy MV, proste pytanie - binarna odpowiedź (tak/nie).
KasiaS: dobrze Sąsiadka kombinuje Owa mistyczna "Korekta XII 2009" to naliczenie zaległej opłaty za garaż. Cytuję moją korespondencję z p. księgową z Marvipolu (miałem taką samą sytuację):
Ciekawa sytuacja.
Jak sobie przypominam, opłata za garaż nie miała być de facto opłatą za garaż, a matematycznym składnikiem, zmniejszającym uzależnienie opłat na części wspólne od metrażu, jednak płaconym przez wszystkich, niezależnie od tego czy garaż mają czy nie. Inaczej mówiąc, w opłacie 40zł nie miały znajdować się jedynie wydatki na garaż, ale również na inne części wspólne.
Niech to ktoś wreszcie napisze MV realizował naprawy gwarancyjne zgodnie z umową czy nie Czy my za te prace zapłaciliśmy czy MV, proste pytanie - binarna odpowiedź (tak/nie).
Bardzo ważny temat do sprawdzenie przez A21/Zarząd. Także czekamy na informacje. A jednym z elementów powinna być też weryfikacja kosztów jakimi została obciążona wspólnota z tytułu działalności na naszym osiedlu firmy Alfarex i umowy z tą firmą. Wydaje się że większość ich interwencji było spowodowane usterkami deweloperskimi za co powinien płacić MV.
Jak sobie przypominam, opłata za garaż nie miała być de facto opłatą za garaż, a matematycznym składnikiem, zmniejszającym uzależnienie opłat na części wspólne od metrażu Zgadza się.
WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH MIESZKAŃCÓW(WŁAŚCICIELI MIESZKAŃ) OSIEDLA PLATANY ZAPRASZAMY NA FORUM E-KARTOTEKA. ZAMIEŚCILIŚMY TAM WYJAŚNIENIE DOTYCZĄCE ROZLICZENIA 2009 ROKU.
www.atrium21.pl dział "strefa mieszkańców"
Właściciele mieszkań którzy z jakichś powodów nie mają dostępu do e-kartoteki proszeni są o kontakt z księgowością Atrium21 tel. (022) 825-98-92 wew.207 lub e-mail: e.wiecek@atrium21.pl
Pozdrawiam
Daniel Piątek
Czyli wiemy, że nic nie wiemy i nie wiemy kiedy będziemy wiedzieć.
Szanowne Sąsiadki, Sąsiedzi;
pofatygowałem się na forum udostępnione przez Atrium, gdzie znalazłem wyjasnienia pana DP. W skrócie można je przedstawić następująco:
- do momentu zebrania Wspólnoty nikt nie musi płacić nic ponad obowiązujące dotychczas opłaty
- poprzedni Zarządca powinien był zwołać zebranie Wspólnoty, aby podjęto decyzję o uzupełnieniu opłat, ale ponieważ był brzydki, to tego nie zrobił
- obecny Zarząd kierując się wspaniałomyślnością nie będzie nikogo zmuszał, aby wnosić zaległe opłaty teraz
- Zarząd uznał zamieszczoną na tym forum interpretację co do rozliczenia planu finansowego za słuszną, co mnie osobiście bardzo cieszy.
Pełen tekst jest dostępny pod adresem: http://www.box.net/shared/1bcxavtgod .
Zarząd nie ma doświadczenia, więc może popełniać gafy, ale zastanawia mnie rola Administratora. Czyż jako doradca Zarządu nie mógł nam wszystkim oszczędzić niepotrzebnych nerwów i przepychanek? Stanowczo odradzam w roku finansowym 2010 wypłatę premii za prowadzenie spraw Wspólnoty.
Wszystkim gratuluję obywatelskiej aktywności, bo to będzie decydowało o powodzeniu naszej Wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
...
Pełen tekst jest dostępny pod adresem: http://www.box.net/shared/1bcxavtgod
Czy to pismo zostało udostępnione (bez autoryzacji) w ten sposób przez Pana czy a21 ?
Witam;
link jest dostępny na stronie Atrium.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie dimi5,
co Sąsiad ciągle o tych premiach dla a21? Bo nie rozumiem.
Sąsiedzie adams,
co za różnica za czyją zgodą pismo zostało " ujawnione " skoro i tak nic nie wnosi i nie wyjaśnia a wręcz pokazuje brak wiedzy n/t zaległości - skąd wynikły.
tr
Witam Sąsiedzie;
zasady współpracy między Wspólnotą a Administratorem zakładają premię za satysfakcję mieszkańców z tytułu zadowolenia z świadczonych usług.
Sposób w jaki doradza Administrator Zarządowi budzi moje wątpliwości. Jeżeli w planie finansowym za bieżący rok pojawi się taka pozycja, to osobiście zagłosuję przeciwko jej przyjęciu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH MIESZKAŃCÓW(WŁAŚCICIELI MIESZKAŃ) OSIEDLA PLATANY ZAPRASZAMY NA FORUM E-KARTOTEKA. ZAMIEŚCILIŚMY TAM WYJAŚNIENIE DOTYCZĄCE ROZLICZENIA 2009 ROKU.
Nie wiem czym się Pan/Zarząd kierował publikując to wyjaśnienie (a bardziej informację) na E-kartoteka. Tutaj zgłosił Pan problem to wypadałoby go też tu dalej wyjaśnić, tym bardziej że przedstawiona informacja rzeczywiście nie jest tajna i wnosi niewiele (ale lepsze to niż nic)
opieszałość zarządcy ( tym samym zarządu ) i całkowity brak poprawy estetyki Naszego osiedla to niestety ( na razie ) obraz nowych rządów. Mam coraz mniejszą nadzieję, że zebranie wspólnoty coś zmieni. Sam temat starych i nowych problemów może trwać kilka godzin.
pozdrawiam Sąsiadów
Mam nadzieję że na zebraniu zgodnie z danym wspólnocie słowem dostaniemy już plan działań
WRAZ z terminami,
bo to co zostało rozdane na poprzednim zebraniu to nie jest plan:
to piękne hasła (lista życzeń) i ZERO konkretów (zero terminów).
Sąsiedzie adams,
co za różnica za czyją zgodą pismo zostało " ujawnione " skoro i tak nic nie wnosi i nie wyjaśnia a wręcz pokazuje brak wiedzy n/t zaległości - skąd wynikły.
tr
O ile pismo dostępne jest po zalogowaniu się, tego nie wiem - stąd moje pytanie, to niech tak zostanie. Jeżeli faktycznie jest dostępne po zalogowaniu się, to niech a21 zrobi dla mnie indywidualny dostęp do zasobu, z którego nikt nie będzie nic ujawniał publicznie.
Po prostu nie podoba mi się ujawnianie informacji ctrl+c, ctrl+v, do publicznej informacji z zasobów chronionych przed nieuprawnionym dostępem, do którego ja również mam dostęp.
Jeżeli faktycznie jest dostępne po zalogowaniu się, to niech a21 zrobi dla mnie indywidualny dostęp do zasobu, z którego nikt nie będzie nic ujawniał publicznie.
Dokument jest dostępny publicznie (dostęp do dokumentu pod wymienionym adresem nie podlega restrykcjom, odczytać go może każdy użytkownik internetu)
Niepowszechny jest jedynie adres, pod którym dokument się znajduje.
Nie jestem pewien, czy to pismo zawiera jakiekolwiek wrażliwe dane.
Dla osób niezainteresowanych przedstawia zerową wartość.
Jaką wartość ma dla zainteresowanych, to już każdy sobie indywidualnie chyba odpowie.
Sąsiedzie Adams;
szanuję Pańskie zdanie, ale się z nim nie zgadzam.
Wspólnota ma charakter stowarszyszenia o charakterze publicznym, i oświadczenia kierowane do jej członków powinny byc publikowane tak, aby trafiały do większości jej członków. Obowiązkiem Zarządu jest stanąć na głowie, aby wykorzystać każde dostępne medium. Moim obowiązkiem, jako Sąsiada jest sprawić, aby moje Sąsiadki/Sąsiedzi dowiedzieli się, że nie ma przymusu wnoszenia opłat teraz. Ukrywanie takiej informacji to forma utrzymywania mieszkańców w strachu i niepewności.
Serdecznie Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie Adams;
szanuję Pańskie zdanie, ale się z nim nie zgadzam.
Chyba się nie rozumiemy. Mówiąc krótko, wyjaśniam po raz ostatni. Jestem zdania, że jeżeli informacja jest chroniona przed nieuprawnionym dostępem to powinno tak pozostać o ile jej twórca nie zmieni restrykcji dostępu - koniec kropka. Nie wiem jak było w przypadku tego pisma, stąd padło wcześniej moje pytanie, inny Szanowny sąsiad uzasadnił, że pismo nie jest chronione przed nieuprawnionym dostępem w żaden sposób, zatem problemu niema.
To co sąsiad pisze dalej:
Sąsiadki, Sąsiedzi;
martwi mnie, że mało z nas wie o obecnej deklaracji Zarządu. Przyznam się szczerze, że widziałem się dopiero z kilkoma osobami z mojej klatki. Wwzystkie dowiedziały się o tym dopiero odemnie. Większość z nas po prostu nie ma czasu żeby wejść na stronę Atrium. Wydaje się logiczne, że jeżeli Atrium mogło wysłać do wszystkich 'wezwanie do zapłaty', to mogloby wysłać również sprostowanie. Informacja do mieszkańców pojawila się na mało odwiedzanej stronie, chociaż powinna trafic na tablicę ogloszeń i drzwi klatek schodowych.
Żywię poważne podejrzenie, mam nadzieję, że fałszywe, że ostatnia akcja Atrium miała na celu doprowadzenie do wpłacenia dodatkowych środków przez mieszkańcow Wspólnoty.
Ponieważ jak widać dziłaniaZarządu i Administratora wymagają starannej weryfikacji, mam do Was gorącą prośbę: wesprzyjcie inicjatywę mającą na celu wcześniejsze udostępnienie Mieszkańcom Wspólnoty planu budżetu oraz rozliczenia za zeszły rok, lub przesunięcie głosowania nad przyjęciem planu o tydzień, w przypadku, gdyby materiały nie zostały odpowiednio wcześniej udostępnione. Tylko w ten sposób możemy być pewni, że nasze glosowanie będzie przemyslane.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Żywię poważne podejrzenie, mam nadzieję, że fałszywe, że ostatnia akcja Atrium miała na celu doprowadzenie do wpłacenia dodatkowych środków przez mieszkańcow Wspólnoty.
A wpłacenie tych dodatkowych środków jaki miało cel? Tak jakby Pan nie skończył swojej wypowiedzi? Ciekawa jestem Pana konkluzji.
Sąsiadko;
nie wiem jaki jest cel. Mogę się domyślać, ale żeby nabrać pewności to chciałbym, tak jak sam to w końcu przyznał Zarząd, zapoznać się z rozliczeniem planu finansowego za zeszły rok wraz z wyjaśnieniem jego przekroczenia.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
o ile publikowane materriały nie naruszają tajemnicy handlowej, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby to publikować. Strona umowy może pozwać publikanta w procesie cywilnym jeśli dojdzie do wniosku że zostały ujawniona tajemnica handlowa. takze ja bym w paranoje nie wpadal. nikt nikogo nie majac uzasadnionego powodu ze doszlo do ujawnienia tajemnicy handlowej nie pozwie. zasadniczo jedynym elementem umowy z Atrium ktorego nie mozemy publikowac jest stawka za zarządzanie.
Sąsiadko;
nie wiem jaki jest cel. Mogę się domyślać, ale żeby nabrać pewności to chciałbym, tak jak sam to w końcu przyznał Zarząd, zapoznać się z rozliczeniem planu finansowego za zeszły rok wraz z wyjaśnieniem jego przekroczenia.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Rozumiem wobec tego, że ten "cel" nie jest prawy, jasny i korzystny dla wspólnoty - inaczej nie miałby Pan obiekcji do podzielenia się nim ze wszystkimi mieszkańcami. Rozumiem też, że Pańskie podejrzenia wynikają z jakichś konkretnych przesłanek.
Szanowna Sąsiadko;
jeżeli Pani wystarczy wiara w słowa i deklaracje, to jak najbardziej szanuje Pani opinię, i nie zamierzam z nią polemizować.
Ja natomiast chcę zobaczyć zgodne z Ustawą rozliczenie zeszłorocznego planu finansowego oraz plan na bieżący rok. Muszę z przykrością stwierdzić, że w kwestii rozliczeń finansowych liczby i fakty przemawiają do mnie stanowczo dosadniej.
Z pozdrowieniem
Bartosz Posieczek
znalazłem w necie świetne kompendium wiedzy dot. działań wspólnoty.
http://huby.seo.pl/04_mieszkania/4_8a_poradnik.htm
Z tego co wiem dopóki sąsiad dimmi nie opublikował adresu, który prowadzi do strony z pismem nikt spoza właścicieli mieszkań nie miał do niego dostępu. W tej chwili odczytać go może moja wścibska ciotka oraz milion innych osób.
No i co z tego że może go odczytać milion osób i Pana wścibska ciotka ? Jeżeli ciotka zna adres forum skorosze.eu i jest zainteresowane sprawami osiedla to niewidzie problemu że odczytała to pismo. To że mamy dodatkowo zamknięte forum nie oznacza że wszystkie informacje tam zamieszczone są z automatu poufne, ale oczywiście mogą sie takie też pojawić - to pismo taką nie było.
Jeżeli autor pisma, adams czy ktokolwiek uważa inaczej to zawsze można skorzystać z poniższej rady:
bowiem gdyby nie uprzejmość sąsiada dimmi, to ja choć jestem pełnoprawną mieszkanką naszego osiedla, nie mogłabym sobie przeczytać, co tam nasz zarządca wyskrobał..
Następnym razem niech sąsiad będzie jeszcze bardziej uprzejmy i prześle Pani dokument pocztą e-mail.
Dodam coś specjalnie dla Pani i Państwa zainteresowanych, choć co miałem do powiedzenia już powiedziałem w tej sprawie.
Opcja 1) spreparuje dla Pani link (adres url), i napiszę że są tam nowe informacje od a21, nadmienię jeszcze że po wejściu na stronę należy kliknąć OK. I co ? w rezultacie wchodzi Pani na stronę przy okazji instalując sobie oprogramowanie, za pomocą którego bez problemu zostaną wysłane dowolne dane z Pani komputera na wskazany przeze mnie adres, dowolnym protokołem.
Opcja 2) spreparuje dla Pani link, który zamieścił na swoim chronionym przed nieautoryzowanym dostępem a21, link do złudzenia będzie przypominał ten od a21, będzie celowo zmieniony żeby wskazywać na inny adres. I pod adresem docelowym mogę wskazać aby zainstalowało się u Pani oprogramowanie (opcja 1). lub spreparować informację nieprawdziwą (wykonać sabotaż).
Oczywiście powyższe działania są niezgodne z prawem i nie należy ich stosować. Zostały wskazane jako przykładowe potencjalne "ataki" mające na celu kradzież danych.
Podsumowując, jak ktoś jeszcze raz napisze, że jest przeciwny temu aby NIE dystrybuować informacje chronione przed nieuprawionym dostępem (które nawet nie posiadają żadnej klauzuli poufności i nie są danymi wrażliwymi, na które trzeba wyrażać zgodę na przetwarzanie), to niech wróci do przeczytania tego posta.
Szanowna Pani i sąsiedzi, są po prostu pewne reguły zachowywania się w sieci i przestrzegajmy ich, a to że ktoś ma problem z poprawnym odnotowaniem czyjegoś nazwiska i inne temu podobne, nie stanowi żadnego argumentu aby postępować inaczej.
No i co z tego że może go odczytać milion osób i Pana wścibska ciotka ? Jeżeli ciotka zna adres forum skorosze.eu i jest zainteresowane sprawami osiedla to niewidzie problemu że odczytała to pismo. To że mamy dodatkowo zamknięte forum nie oznacza że wszystkie informacje tam zamieszczone są z automatu poufne, ale oczywiście mogą sie takie też pojawić - to pismo taką nie było.
Jeżeli autor pisma, adams czy ktokolwiek uważa inaczej to zawsze można skorzystać z poniższej rady:
Mam pytanie, co mam zrobić z oświadczeniem właściciela, które znalazło się w mojej skrzynce jakiś czas temu. Oczywiście co zrobić po wypełnieniu . Wysłać na adres Atrium, czy też dostarczyć w jakieś inne miejsce? Dziękuje za pomoc
Mam pytanie, co mam zrobić z oświadczeniem właściciela, które znalazło się w mojej skrzynce jakiś czas temu. Oczywiście co zrobić po wypełnieniu . Wysłać na adres Atrium, czy też dostarczyć w jakieś inne miejsce? Dziękuje za pomoc
Przeczytać. Tam jest napisane co z nim zrobić.
Sąsiedzie b13!!!! Czytając to forum i pana wypowiedzi śmiem twierdzić, iż ma pan poważne problemy. Polecam spotkanie z psychologiem.....
....pseudoprawne wynaturzenia sąsiada b13 nie są dla mnie żadną poradą a jedynie ciekawostką krajoznawczą.
dobrze chociaż że Pani służy dobrą radą, ja tylko polecę Pani sprawdzić sobie definicję psychologicznego mechanizmu obronnego zwanego 'projekcją' która mówi, że często ludzie chcąc podzielić się z innymi swoimi problemami , zarzucają te problemy innym.
adams: ma sąsiad rację, powinniśmy przestrzegać tych procedur i raczej rozsyłać mejlem, to bezpieczniejsze aniżeli 'stawianie' w sieci. a najlepiej jakby dokumenty przekazywane byly li tylko za pomoca platformy Atrium z autoryzowanym dostępem.
o ile publikowane materriały nie naruszają tajemnicy handlowej, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby to publikować. Strona umowy może pozwać publikanta w procesie cywilnym jeśli dojdzie do wniosku że zostały ujawniona tajemnica handlowa. takze ja bym w paranoje nie wpadal. nikt nikogo nie majac uzasadnionego powodu ze doszlo do ujawnienia tajemnicy handlowej nie pozwie. zasadniczo jedynym elementem umowy z Atrium ktorego nie mozemy publikowac jest stawka za zarządzanie.
napisałem że ktoś nie łamie prawa publikując w sieci felietony o wspólnocie
nie napisałem, że jest to dobra praktyka
sąsiad Adams opisał dobrą praktykę opisał zagrożenia związane z wymianą dokumentów na zasadzie 'zawieszania'. poparł ją argumentacją. I ja sie z sąsiadem zgadzam.
A co do Pani stwierdzenia:
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum, więc podsumuję:
- próba wymuszenia zmiany budżetu wspólnoty bez uchwały zgromadzenia mieszkańców była bezprawna, co Zarząd przyznał.
Natomiast próba wypchnięcia krytyki takich działań poza to forum jest równocześnie próbą pozamiatania sprawy pod dywan. A zwrócę uwagę na jeden fakt: to forum jest jedyną możliwością zwrócenia uwagi na to, jak administrator działa, także jako doradca Zarządu. Nic nie podziała na administratora tak skutecznie, jak opinie na jego temat, które mogą sobie poznać przyszli, potencjalni klienci.
Paniom Sąsiadkom składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum,
[...]
Paniom Sąsiadkom składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
No chłopie, z tymi życzeniami to pojechałeś po bandzie. Ale nie martw się, dziś jest dzień mężczyzny, strzelam browca za twoje zdrowie !
Natomiast próba wypchnięcia krytyki takich działań poza to forum jest równocześnie próbą pozamiatania sprawy pod dywan. A zwrócę uwagę na jeden fakt: to forum jest jedyną możliwością zwrócenia uwagi na to, jak administrator działa, także jako doradca Zarządu. Nic nie podziała na administratora tak skutecznie, jak opinie na jego temat, które mogą sobie poznać przyszli, potencjalni klienci.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Oceniam pozytywnie pracę administratora. Musi się trochę rozkręcić, to dopiero początek naszej współpracy.
Swoją drogą i co z tego że była bezprawna ? Będzie Pan zgłaszał sprawę do sądu ? Nawet jeśli Pan wygra proces, nie napełni to kasy wspólnoty. Sugeruje pozytywne i konstruktywne podejście, a nie krytykę.
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum, więc podsumuję:
- próba wymuszenia zmiany budżetu wspólnoty bez uchwały zgromadzenia mieszkańców była bezprawna, co Zarząd przyznał.
Nie pojmuję gdzie taką próbę Pan zauważył i w jakich działaniach Zarządu się ona przejawiała. Jeszcze najważniejsze który Zarząd Pan oskarża?
Ale przystąpmy do głównej atrakcji, którą zna już sąsiad nastawnik2. Okazuje się, że mimo ustalenia stawki eksploatacyjnej na poziomie 4,33 pln/m2 na zebraniu i obciążaniu mieszkańców wg niej - rzeczywista stawka eksploatacyjna wynosi 5,43 pln/m2. Marvipol przez cały rok posługiwał się niedoszacowaną stawką.
Konsekwencją tej sytuacji jest zadłużenie mieszkańców oraz brak środków na rachunku wspólnoty po zmianie zarządu.
Atrium21 wystosowała do każdego właściciela mieszkania pismo informujące o różnicy (raczej to będzie niedopłata) i prośbie o jak najszybszą wpłatę na rachunek wspólnoty. Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem.
W związku z powyższym 2 prośby do mieszkańców:
1. Kto nie wypełnił i nie dostarczył oświadczenia dla Atrium21 - jest oto pilnie proszony. Atrium wysyła korespondencję na adresy z tych oświadczeń lub z listy udostępnionej przez Marvipol - a ta wiadomo, może być nieaktualna.
LINK do pobrania oświadczenia
http://www.box.net/shared/feydbhrzik
2. Dłużników prosimy o uregulowanie zaległości i oczywiście resztę mieszkańców o wpłatę niedopłaty za 2009 rok - zgodnie z pismem.
Z ww pismem dostaną Państwo również dane potrzebne do zalogowania się w e-kartotece, gdzie znajdą Państwo rozliczenia, forum (wreszcie zamknięte), dostęp do dokumentów i pism.
Pozdrawiam
Daniel Piątek
czy to są jakieś żarty?!...
witam,
właśnie dostałem z atrium rozliczenie, że mam dopłacić!!! Dzwonię do Marvipolu i dostaję info, że części wspólne zostały niedoszacowane. Przepraszam ale to marvipol zaproponował taką stawkę. Stąd mam nadpłatę tyt. mediów 590, 77 zł ale części wspólne niedopłatę na 882zł!!!
Różnicę mam dopłacić.
Niestety przykro mi Panie Danielu ale nie tak szybko zapłacę, proszę najpierw wyjaśnić z marvipolem skąd nagle wzięła się taka kwota. Na koniec grudnia 2009r byłem całkowicie rozliczony. Wg. mnie to ktoś tu coś chce wyciągnąć.
pozdrawiam
tr
Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem.
To jest niepoważne traktowanie mieszkańców.
Najpierw proszę wyjaśnić to dokładnie, a potem wzywać do zapłaty. Nie na odwrót.
W tej sytuacji każdy z mieszkańców powinien mieć do wglądu szczegóły kasy Wspólnoty.
Ile pieniędzy do niej wpłynęło i ile (i na co) wypłynęło.
Jakie jest saldo konta wspólnoty na dzień 1 lutego 2010 ?
Dlaczego po raz kolejny mamy zaufać komuś "na gębę" i to jeszcze komuś, kto obwieszcza, że najwyższe stawki czynszu w okolicy były jeszcze niedoszacowane.
ja również na koniec grudnia nie miałam żadnych zaległości i mam na to papier. a jeśli marvipol sie pomylił, to z całym szacunkiem, ale to już nie moja sprawa! mam co najmniej kilka pism, informujących mnie o wysokości mojego czynszu. pana zawiadomienie jest co najmniej śmieszne, równie dobrze za 5 dni może pan napisać kolejne, że wszyscy mamy jeszcze dopłacić po 900 zł na coś tam. kpiny!!
Każdy z mieszkańców ma możliwość wglądu w swoje rozliczenia zarówno przed jak i po przejęciu zarządzania.
Kwestia rozliczenia roku 2009 - to sprawa Marvipolu. My otrzymując dokumenty finansowe mamy bilans zamknięcia 2009, a tym samym bilans otwarcia (BO) 2010. W tym momencie BO jest dla nas (Zarząd, Atrium21) wiążący, ale w żaden sposób nie możemy go zmienić ani negocjować. Odpowiadamy więc za kolejne miesiące 2010 roku - oczywiście w ramach starych i nowych umów.
Wszelkie żale, pytania odnośnie 2009 proszę kierować do Marvipolu
Rozumiem Państwa zdziwienie i złość. Proszę jednak przyjąć do wiadomości, że wobec niedoszacowania kosztów przez MV - nie mamy płynności finansowej. W tej chwili przyszła faktura za zużycie wody na 90 tys zł - nie mamy takich środków na chwilę obecną. Nie mówię o innych fakturach, które też czekają na uregulowanie.
Jeśli teraz mieszkańcy obrażą się na obecny Zarząd i Administratora za działania poprzednika (Marvipol) to tylko mogę pogratulować zdrowego rozsądku i zaufania. A koszty utrzymania będą rosły - bo przecież przekroczenie terminu płatności to odsetki dodatkowe.
Panie Danielu,
obrażają się dzieci, ja chcę wyjaśnień a nie ogłoszeń, że jak tak dostałem to tak ma być i już.
może trzeba wytoczyć sprawę za niegospodarność marvipolu za 2009 ( przy takich wynikach finansowych nie będzie trudne wygrać sprawy ).
Rozumiem, że Pan zgadza się z takimi dopłatami? Nie pyta się Pan marvipolu dlaczego teraz się dowiadujemy o dopłatach?
pozdrawiam
tr
dobrze Pan wie, że tutaj nie chodzi o żadne "obrażanie się".
czy można prosić o skan tej faktury za wodę na kwotę 90 tys. zł?...
Każdy z mieszkańców ma możliwość wglądu w swoje rozliczenia zarówno przed jak i po przejęciu zarządzania.
Nie zrozumieliśmy się.
Myślę, że podobnie jak każdy z mieszkańców, ja swojego budżetu pilnuję, wiem ile mi naliczono, ile zapłaciłem, a nawet wiem kiedy jakie miałem stany liczników. Pilnowanie swoich rozliczeń to niestety absolutna konieczność w dzisiejszym świecie wszechogarniającej nas rzetelności zarządców, zarządów i tym podobnych.
Chodzi o wgląd w operacje na naszym wspólnym koncie - koncie wspólnoty, nad którym kontroli nie mam. Chodzi o sprawdzenie jak to się dzieje, kto na nas tyle zarabia, że mimo wysokich stawek brakuje pieniędzy.
Trzeba przejrzeć operacje finansowe na koncie Wspólnoty, czy wszystkie wydatki z tego konta były zgodne z prawem i planem gospodarczym. Sprawdzić które nich są wysoko ponad ceny rynkowe. W ślad za tym, w zależności od tego co się okaże, renegocjować umowy lub zmienić dostawców / wykonawców, lub skierować sprawę na właściwą ścieżkę przewidzianą prawem..
Jaki procent braków na koncie jest spowodowany przez mieszkańców, zalegających z opłatami?
Czy Pan lub A21 zadaliście sobie choć jedno z powyższych pytań?
Czy zamierza mnie Pan odesłać z nimi do Marvipolu?
Ponawiam pytanie, jakie jest saldo na naszym wspólnym koncie?
"i co jeszcze będą państwo chcieli" - no gratuluję Panu takiej postawy, naprawdę...
Pan wybaczy, ale nie mam w zwyczaju regulowania faktur "na gębę".
Przykro mi ale jeśli błąd jest po stronie Marvipolu to proszę nie oczekiwać że teraz każdy z nas (mieszkańców) wyciągnie 1000zł (mniej lub więcej) i zapłaci ot tak.
W chwili obecnej muszą państwo (zarząd oraz A21) wyegzekwować od Marvipolu fundusze lub wyciągi i wyjaśnić sytuacje a nie obciążać ad hoc wszystkich mieszkańców bo jest wygenerowane zadłużenie. Przykro mi ale nie widzę tego by każdy z nas po prostu zapłacił taką sumę mając potwierdzenie z Marvipolu na koniec roku o braku zaległości - druga sprawa to różny jest staż mieszkańców na osiedlu i obciążanie kogoś za cały rok opłatą do uregulowani, kiedy mieszka kilka miesięcy też jest nie w porządku.
Salda wspólnoty ani Pana salda na tym forum nie podam, bo forum jest ogólnodostępne. Poza tym, co Panu powie kwota np: 20 tys - skoro nie wie Pan ile trzeba opłacić faktur itd.
Kwotę faktury za wodę Pan podał, nie wiem co może być tajnego w saldzie tego biednego konta, tym bardziej jeśli jest puste.
Poza tym za wodę płacimy z licznika, za tyle ile zużyliśmy - tyle zapłacimy i już.
Oszacowałem, na podstawie tego , co Pan napisał, że dziura budżetowa wynosi ok 200tys zł. (1,1zł podwyżki x średnio 60m2 x 250 mieszkań x 12mcy)
Bardzo interesujące jest to kiedy powstała, bo przecież za wywóz śmieci czy sprzątanie , czy ochronę, nie płaci się raz na pół roku, tylko zazwyczaj co miesiąc....więc czy mam rozumieć , że Marvipol nie płacił od kilku miesięcy za podwykonawcom z powodu braku środków na koncie Wspólnoty....?
A może przyczyny należy szukać w niedoszacowanej cenie GJ za energię cieplną?
Tylko , że wtedy korekta powinna być przeliczona na zużyty GJ energii a nie każdemu z metra...
Podstawowym obowiązkiem Zarządu w porozumieniu z A21 i w oparciu o posiadane przez nich dokumenty jest teraz szybkie znalezienie przyczyny dziury budżetowej w kasie Wspólnoty. Bez względu na to kto, nas w te maliny wpuścił.
I nie wystarczy napisać, że stawka z metra była za niska. Bo wszyscy wiemy, że w tym regionie była ona i tak wysoka.
"i co jeszcze będą państwo chcieli" - no gratuluję Panu takiej postawy, naprawdę...
Pan wybaczy, ale nie mam w zwyczaju regulowania faktur "na gębę".
Czy w 2009 r. też Pani regulowała czynsz po przejrzeniu faktur co miesiąc i Marvipol udostępniał Pani te faktury na naszym forum?
OK bez wyciągana pochopnych wniosków i wszczynania awantur - prosimy o wyjaśnienie całej sytuacji. I raczej nie liczyć że całe osiedle ochoczo pobiegnie zapłacić zaległości o których nas poinformowano, szczególnie jak wspomniała większość - mając zamknięty poprzedni rok na "czysto".
Wczoraj na dyżurze administratora zostałem poinformowany, że część dokumentów dotarła do Atrium21. Nie ma jeszcze najważniejszego sprawozdania za 2009 z podpisem Marvipolu.
Ale przystąpmy do głównej atrakcji, którą zna już sąsiad nastawnik2.
Sąsiad nastawnik2 nie po to walczył o dostęp do swojej kartoteki, bo zna już życie i wie doskonale jaki burdel panuje w rozliczeniach.
Przyznam też, że podany przez Marvipol stan jest nieprawdziwy i w moim przypadku zawyżóny na moją niekorzyść. Mianowicie mam zapłacić za okres, w którym nie posiadałem, a wręcz nie nabyłem jeszcze lokalu na osiedlu Platany. Chociaż to dla mnie nie nowość, to niestety teraz musze walczyć o wyjaśnianie logicznej jak dla mnie sprawy. Nie płaci się za coś, czego się jeszcze nie miało. Ale takie życie - trzeba walczyć o swoje.
"Okazuje się, że mimo ustalenia stawki eksploatacyjnej na poziomie 4,33 pln/m2 na zebraniu i obciążaniu mieszkańców wg niej - rzeczywista stawka eksploatacyjna wynosi 5,43 pln/m2. Marvipol przez cały rok posługiwał się niedoszacowaną stawką.
Konsekwencją tej sytuacji jest zadłużenie mieszkańców oraz brak środków na rachunku wspólnoty po zmianie zarządu."
Co do stawki 4,33 to tutaj po rozmowie z prawnikiem muszę stwierdzić, że roczne założenia stawki 4,33, jak najbardziej mogły ulec podwyższeniu. Wynika to z otrzymanych faktur za media dla Wspólnoty. I tutaj Marvipol miał pełne prawo w rozliczeniu zastosować stawkę 5,43, a my jesteśmy zobowiązani do zapłaty zaległości.
Nie rozumiem jednak jednej rzeczy dlaczego Atrium dalej liczy nam stawkę 4,33 (napewno potrzebna jest do tego uchwała mieszkańców), a nie 5,43. Na koniec roku znowu będziemy mieli niedopłaty, a chyba nikt z nas tego nie chce.
"Atrium21 wystosowała do każdego właściciela mieszkania pismo informujące o różnicy (raczej to będzie niedopłata) i prośbie o jak najszybszą wpłatę na rachunek wspólnoty. Oczywiście to pismo jest tylko wstępną weryfikacją stanu salda każdego z właścicieli. Sam Marvipol ma dodatkowo przesłać osobne, dokładne rozliczenie za 2009 rok - w końcu to oni wtedy zarządzali osiedlem."
Co do zapłaty zaległości to uiszczę ją dopiero po strostowaniu źle naliczonych opłat. I tutaj uczulam mieszkańców na zweryfikowanie swoich należności.
"..2. Dłużników prosimy o uregulowanie zaległości i oczywiście resztę mieszkańców o wpłatę niedopłaty za 2009 rok - zgodnie z pismem. "
Panie Danielu proponuuję w przyszłości delikatnie używać złowa Dłużników, bo większość z nas nie miała świadomości, że z czymkolwiek zalega dla Wspólnoty i użycie tego słowa, w tym nprzypadku, jest nie na miejscu.
[b]Co do stawki 4,33 to tutaj po rozmowie z prawnikiem muszę stwierdzić, że roczne założenia stawki 4,33, jak najbardziej mogły ulec podwyższeniu. Wynika to z otrzymanych faktur za media dla Wspólnoty. I tutaj Marvipol miał pełne prawo w rozliczeniu zastosować
stawkę 5,43, a my jesteśmy zobowiązani do zapłaty zaległości.
Czy Pan lub ktokolwiek inny otrzymał od MV naliczenie ze stawką 5,43? Bo ja nie. Może i miał prawo zastosować stawkę 5,43, ale tego nie zrobił. Ja nie otrzymałem żadnego naliczenia ze wskazaną stawką 5,43. Jakim cudem więc mam zapłacić coś, na co nie przedstawiono naliczenia?
Nie jestem też pewien o jakich fakturach, na jakie media sąsiad pisze.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to opłata za prąd, wynikła z nadmiernego rozświetlenia klatek i patio po nocy. Ale czy to wygenerowało dodatkowy koszt sięgający 200tys. zł?
Stawka na utrzymanie części wspólnych (4,33) nie ma nic wspólnego ze zużytą przez mieszkańców wodą, czy gazem w kotłowni. Zaliczka na te media jest oddzielną opłatą - rozliczaną potem wg zużycia.
Panie Danielu:
W skrzynce pocztowej znalazłem informację, że wykazany stan mojego konta na 10.02 zawiera rozliczenie mediów na koniec grudnia. Po zalogowaniu się do systemu Atrium nie widać tam odczytów liczników, ani jaka została ustalona średnia cena za GJ w okresie czerwiec - grudzień 2009. To jak to rozliczono? Może Pan coś z tego rozumie.
Odebrałam pismo od Atrium21, mam "niedopłatę" prawie 1200zł, to chyba żarty!
Skąd? Będę domagać się wyjaśnień popartych dowodami... Taka kartka z krótką notatką BO do zapłaty, nic dla mnie nie znaczy, przykro mi...
U mnie też jest ciekawie.
Gdzieś zginęła opłata, którą wniosłem za styczeń, przelew wykonałem 31.12.09: nie ma tej wpłaty ani po stronie uznań Marvipolu, czyli jednocześnie w Bilansie Otwarcia, ani w świstku od Atrium.
Polecam zajrzeć na stronę starych rozliczeń z Marvipolem.
Znikły stamtąd analityczne naliczenia za każdy miesiąc, ale pojawiło się naliczenie za cały rok ze stawką 5,43.
Są też odczyty mierników - to ciekawe bo nie ma tych odczytów na stronie Atrium, a są w Marvipolu. Oba serwisy milczą o cenie GJ za okres cze-gru09.
jak to jest, że znana firma mv, która zarządza niejedną nieruchomością niedoszacowała kosztów na około 1000zł za lokal za rok, w budynku, który jest na gwarancji? Jak to jest możliwe , że my mieszkańcy po pierwszym półroczu 2009 nic nie wiedzieliśmy o takich niedopłatach a wręcz były spore nadpłaty. Nie zrobili nas na licznikach to zrobili na czymś co jest trudne do udowodnienia.
Wg. mnie nasze niedopłaty zostaly wygenerowane w ciągu ostatnich kilku miesięcy 2009r. Nawet na zebraniu gdzie odwołaliśmy mv nic nie zostało przekazane. Dostali za dużo czasu na odejście a teraz a24 powinien im udowodnić niegospodarność.
Do zarządu: nie wiem czy te dokumentu powinny zostać z takimi kwotami przez Państwa odebrane. Nie jesteśmy dłużnikami jesteśmy poszkodowani. Proszę o konkrety co zostało na taką kwotę za lokal niedoszacowane : ochrona, Panie sprzątaczki czy śmieciarki? Przecież reszta na gwarancji. 40zł za garaż było za mało? 25 zł za superm.... za mało?
Czy Pan lub ktokolwiek inny otrzymał od MV naliczenie ze stawką 5,43? Bo ja nie. Może i miał prawo zastosować stawkę 5,43, ale tego nie zrobił. Ja nie otrzymałem żadnego naliczenia ze wskazaną stawką 5,43. Jakim cudem więc mam zapłacić coś, na co nie przedstawiono naliczenia?
Księgowa z Mrvipolu oświadczyła:
..Cena, według której Pan obliczył zużycie c.o., jest ceną obowiązującą w I półroczu 2009 roku. Cena GJ c.o. w II półroczu 2009 roku wyniosła 52,85 zł.
Cena 1 GJ jest obliczana (na II półrocze 2009): koszty za c.o. (łącznie) z faktur PGNiG za II półrocze 2009 roku dzielone przez łączne zużycie (za II półrocze 2009) GJ mieszkańców.
Stawka 4,33 zł była stawką planowaną. Za rok 2009 dokonane zostało rozliczenie stawki m2 części wspólnych - stawka m2 wyniosła 5,43 zł (rzeczywista). W związku z tym różnicę w cenie ponosi właściciel lokalu. Ustalając budżet na 2009 rok, nie można przewidzieć, jaka stawka m2 części wspólnych będzie dokładnie, dlatego 4,33 zł była stawką planowaną. Różnica, która wyszła musi być przez właścicieli lokali dopłacona. Stawka m2 części wspólnych jest liczona: koszty do rozliczenia (koszty ogółem w roku kalendarzowym - koszty mediów lokalowych - garaże) / metraż ogółem / ilość miesięcy.
Odnośnie sald właścicieli na dzień 11.02.2010 widniejących w rozdanych przez firmę Atrium 21 zawiadomieniach. Zostały one sporządzone na podstawie:
1. Sald właścicieli (wg stanów na dzień 31.12.2009, pozycja BO w dokumencie Kartoteka Księgowa Właściciela) przekazanych firmie Atrium 21 przez poprzedniego administratora, firmę Marvipol.
2. Naliczeń za miesiąc styczeń oraz luty roku 2010 (wg dotychczasowych stawek).
3. Danych o wpłatach właścicieli w okresie za okres styczeń – luty 2010.
Pozycja BO (bilans otwarcia) w dokumencie Kartoteka Księgowa Właściciela uwzględnia rozliczenie mediów (ciepło oraz wodę) a także zaliczki na poczet utrzymania nieruchomości wspólnej za rok 2009. Rozliczenie mediów oraz zaliczki na poczet utrzymania nieruchomości wspólnej winny być dostarczone w formie pisemnej właścicielom lokali przez poprzedniego administratora ponieważ dotyczą one roku 2009. W związku z tym, iż dotychczasowy administrator tego nie zrobił, i stwierdził iż nie zamierza tego zrobić, firma Atrium 21 przejęła na siebie ten obowiązek. Zawiadomienia o rozliczeniu zaliczki na poczet utrzymania części wspólnej nieruchomości w roku 2009 oraz o rozliczeniu mediów, sporządzone i podpisane przez firmę Marvipol, zostaną dostarczone przez firmę Atrium 21 właścicielom lokali w nieruchomości. Właściciele lokali otrzymają niniejsze pisma na początku przyszłego tygodnia.
Należy podkreślić, iż rozliczenie zaliczki z tytułu utrzymania części wspólnej nieruchomości za rok 2009 (element który budzi najwięcej pytań i wątpliwości) zostało wykonane przez firmę Marvipol, i to właśnie firma Marvipol jest w pełni odpowiedzialna za to, w jaki sposób zostało wykonane owe rozliczenie, oraz za jego prawidłowość. Wszelkie pytania odnośnie owego rozliczenia lub sposobu jego wykonania winny być kierowane do firmy Marvipol.
Atrium 21 dysponuje od dnia 12.02.2010 roboczą wersją sprawozdania finansowego za rok 2009 przekazaną przez firmę Marvipol. Sprawozdanie w wersji finalnej, opieczętowane i podpisane przez osoby odpowiedzialne ma zostać przekazane na początku przyszłego tygodnia. Obecnie robocza wersja jest dogłębnie analizowane przez pracowników Atrium 21. W przypadku wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości niewątpliwie zostaną podjęte właściwe kroki formalno-prawne. Nie mniej jednak na chwile obecną firma Atrium 21 musi bazować na danych wyjściowych przekazanych przez Marvipol, czyli bilansie otwarcia na dzień 1 stycznia 2010.
czy nie dziwi Pana Panie Danielu, że te niedopłaty pojawiły się dopiero pod koniec 2009 a wcześniej nikt nic nie przekazał. Za 1 półrocze 2009 można było sobie odliczyć nadpłaty od czynszu czyli, że wtedy niedopłat nie było? to kiedy się pojawiły?
pozdrawiam
tr
Panie Danielu, ja ze swojej strony zapłacę to frycowe, jednak stwierdzę otwarcie - Ktoś poleciał sobie z nami w Ch...! - i to konkretnie (nie żałuje sobie a co tam)
Mam prośbę to Pana i naszego nowego Zarządu, aby dołożyć wszelkich starań na drodze prawnej aby pociągnąć do poniesienia konsekwencji firmę Marvipol boleśnie jak tylko jest to możliwe !
Niedopłaty jak twierdzi MV były we wrześniu w wysokość 100tyś zł
teraz wyszło trochę więcej., ale do rzeczy
Mamy ekipe trzymającą władzę na klatkach, bodajże 12 osób które miały zająć się sprawami mieszkańców, same sie do tego zgłosiły.
Mam proźbę do tej EKIPY aby przeszli się z dobrą księgową do Marvipolu i przeanalizowali rachunki. Pod uwagę bym wziął rachunki za serwis logoterm, kotłowni, itp.
Logoterme chyba każdy na osiedlu miał źle podłączoną a to pownno być zrobione w ramach gwarancji.
Jak ktoś miał problem z wentylacją dzwonkiem, gniazdkiem itp. kto przychodził zwykle byli to panowie od konserwatora, czyli opłata za konserwacje a nie z tytułu gwarancji.
Domofony: firma Vekta w ostatnim roku była u nas częstym gościem.
Remonty izolacji
Chciałbym abyście państwo którzy najaktywniej działacie czyli się również znacie na tym najlepiej, sprawdzili wydatki wspólnoty, a nie tylko dyskutowali na FORUM bo to nic nie da.
Dla tych co będą pisali czemu pan sienie przejdziesz (nie mam na to czasu i sienie znam na ksiegowości)
Jestem zbulwersowana tym co dzieje się na naszym osiedlu. Począwszy od Marvipolu, naliczeń za 2009 rok, pseudo ochrony, dewastacji: zarówno w garażu, na patio, elewacje, klatki schodowe...ech szkoda gadać....aż po opieszałość obecnego naszego Administratora -Pana Foremskiego. Ze swojej srtony mogę tylko dopowiedzieć, że nie zamierzam dopłacać ani złotówki za rozliczenie 2009 roku do momentu aż sprawa nie zostanie dogłębnie wyjaśniona. W momencie dokonywania opłaty czynszowej za styczeń 2010 (na początku miesiąca) sprwaddzałam swoje saldo i miałam 17 zł nadpłaty. Jakież było moje zdziwienie, gdy otrzymałam pismo z A21 na którym widnieje prawie 600 zł niedpołata. Nie mieszkałam na osiedlu od lipca, wszystko sumiennie płaciłam, wody nie zużywałam, ciepło (ustawione na poziomie minimalnym). Co się dzieje??????? Czyżby może nasze naprawy gwarancyjne: garaż, patio etc są rozliczane przez Marvipol w ramach naszych zaliczek???? Pytam się jeszcze raz- co tu się k....dzieje?
Ja, podobnie jak adams, zapłacę różnicę, skoro czynsz jest niedoszacowany, to prawdopodobnie innego wyjścia nie ma.
Robię to głównie dlatego, że liczę, iż nowy zarząd renegocjuje umowy z firmami i zaczniemy oszczędzać, a co za tym idzie opłaty w ciągu nadchodzącego roku spadną. Z tego co widzę, zarządowi na tym zależy - pierwsza oszczędność - z tego co rozumiem - już jest: opłata za zarządzanie - Atrium21 (o ile dobrze czytam p. Piątka) bierze znacznie mniej niż potrącał sobie MVPL.
Płacimy za wszystko, co nam wciskają. Nie ważne kiedy nabyliśmy mieszkanie, czy już byliśmy jego właściecielami, czy też nie płacimy za okres, który wskazuje Marvipol:
Oto emaile z Marvipolem:
Jak już napisałam w poprzednich mailach:
------------------------------------------------------------
Księgowa
"Wspólnota mieszkaniowa rozlicza się ze swoim aktualnym członkiem, bo na niego z chwilą wydania lokalu przeszły wszelkie korzyści i ciężary związane z lokalem.
Zasadą jest, że wspólnota mieszkaniowa ma obowiązek rozliczenia się z właścicielami lokali ze wszystkich zaliczek wpłacanych na poczet pokrycia kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Jednak zgodnie z prawem wspólnota nie jest zobowiązana rozliczyć się w związku ze sprzedażą lokalu. Inaczej mówiąc, sprzedaż lokalu nie powoduje obowiązku wspólnoty do rozliczenia kosztów zarządu nieruchomością wspólną na dzień sprzedaży lokalu."
--------------------------------------------------------------------------------
ja
Subject: FW: Bilans otwarcia 2010 rok - korekta z tytułu błędnego naliczenia
Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie dlaczego liczone są koszta stawki 5,43 zł od miesiąca luty – grudzień, a nie od maj – grudzień. Jaki luty, mieszkanie nabyliśmy w maju!!!!
Wg mnie powinno być
...
*
5,43
= 588,45 zł, a nie 850,26
Co w końcowej fazie daje 588,45 – 352,59 zł (rozliczenie kosztów mediów) = ZALEGŁOŚĆ 235,86, a nie 485,57 zł.
----------------------------------------------
Szkoda komentować - jestem w trakcie walki o swoje
Panie Danielu,
nie odpowiedział Pan na moje pytania ( łatwe ) i jakoś tak zrzuca Pan niedopłaty na mv ale to Państwo odebraliście od mv takie wyniki.
Jestem nawet w stanie zrozumieć mv ( tego trzeba było się spodziewać ) ale zarządu , z którym większość mieszkańców postanowiła rozstać się z mv nie rozumiem. Mam wrażenie, ze wszystkie działania są rozlazłe, nie widzę chęci walki w celu wyjaśnienia niedopłat zwalając wszystko na mv. Może jednak sie mylę?
Mam ok.900zł niedopłaty za media zwrot 590, do wyjaśnienia sprawy ( bo teraz nic nie wiadomo ) z moją nadpłatą za media nie muszę płacić czynszu za luty 2010.
Możliwe nawet, że powinno się zwołać zebranie wspólnoty lub w garażu wersja soft - nie wiem. Skoro na forum są pisane słowa na ch i k to chyba coś się przegrzało z opłatami.
I po raz n-ty co zostało niedoszacowane? A może my wystawmy mv fakturę za to, że od początku osiedla ciągle coś naprawiają bez skutku za to skutecznie obniżają komfort mieszkania na Platanach? Proponuję 300 000zł netto.
tr
Ponownie zwracam uwagę na przejrzenie wszystkich faktur jakie zostały opłacone w 2009 z konta Wspólnoty. Nie sądzę aby legalne było narażenie nas przez MV na takie koszty na nowym osiedlu. Powinniśmy skupić się na egzekucji odszkodowania od MV.
A propos pytań o to, co zostało niedoszacowane. Warto zalogować się na konto w atrium21 - w skrzynkach każdy (chyba) dostał login i hasło. Jest tam forum - na razie był jeden wpis, ale myślę, że warto go przeczytać, aby wreszcie docenić robotę i zaangażowanie zarządu i przestać się zanadto zamartwiać. Nie wątpię, ża NASZ zarząd wyjaśni wkrótce to i owo (oby). I może wreszcie ten i ów za to i owo zdrowo beknie.
Wpis czytałem. Na pewno krok w dobrym kierunku.
Rozlazłe to mało powiedziane, po co ktoś się zgłasza jak nie jest w stanie poświęcić trochę czasu na rozwiązywanie tego typu problemów. Państwo z naszej Ekipy którzy tak chętnie się zgłaszali na którymś z zebrań teraz nie postarali się aby wraz z pismem z ATRIUM przyszło do nas rozliczenie poprzedniego zarządcy MV. Niedopatrzenie!? Nie wiem
Proponuje panie Tomaszu aby wspólnota wynajęła Audytora do sprawdzenia wydatków MV w ostatnim roku.
Heh, ja nie wiem... taki był krzyk, że jest brak informacji, że powinniśmy mieć "to" jak najszybciej, "tamto"... Jak już "coś" jest to "zarząd i zarządca nadal się ociągają...". Ja wiem, że my, Polacy już tak mamy... ale myślę, że w sześć dni to tylko Pan Bóg się wyrobił ze wszystkim...
--------------------------------------------------------------------------------
Subject: FW: Bilans otwarcia 2010 rok - korekta z tytułu błędnego naliczenia
Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie dlaczego liczone są koszta stawki 5,43 zł od miesiąca luty – grudzień, a nie od maj – grudzień. Jaki luty, mieszkanie nabyliśmy w maju!!!!
Wg mnie powinno być
...
*
5,43
= 588,45 zł, a nie 850,26
Co w końcowej fazie daje 588,45 – 352,59 zł (rozliczenie kosztów mediów) = ZALEGŁOŚĆ 235,86, a nie 485,57 zł.
----------------------------------------------
U nas podobnie:
mieszkanie nabyte w czerwcu, a rozliczenie od lutego...
jeśli już mamy liczyć jakąkolwiek zaległość, to powinna według moich obliczeń wynieść 471,47zł, a nie 1171,86zł:-)
na razie nic nie płacę, czekam na wyjaśnienia...
No ładnie, wracamy do dyskusji która toczyła się dokładnie rok temu, polecam zajrzeć do wątku czynsz.
Poniżej parę cytatów z tamtego wątku, Teraz jak się to czyta to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.....
Witam,
Dołączam się do poprzedników, czynsz rzeczywiście wygląda na wysoce zawyżony i musimy coś z tym zrobić jak najszybciej aby nie było za późno. Czasem w spółdzielniach są mniejsze czynsze, a my przecież mamy/będziemy mieć wspólnotę, do tego własną kotłownie - wszystko to wskazywałoby że czynsz nie powinien być wysoki, okazuje się że jest inaczej.... Pytanie dlaczego ?
Witam;
Z tego co się od Was dowiaduję to kwestia wysokości czynszu to jedna wielka granda ze strony Marvipolu.
Witam wszystkich!!
Jestem na etapie podpisywania umowy przedwstępnej ale to co dziś zobaczyłam na temat czynszu to jakaś kpina!!! Odstraszająca kpina!!
Nie wiem skąd wzięły się te kwoty ale na pewno nie mogą być wiążace!!
Z tego co się zorientowałam ceny są celowo zawyżone, żeby ustalić realną wysokość wydatków - w przyszłym roku będą już bardziej racjonalne. Za ten rok możemy liczyć na zwroty, po okresie rozliczeniowym.
Właśnie skończyłem rozmawiać z p. Konarską- potwierdziła to co było wcześniej pisane na temat zaliczek,że są ustalone trochę wyższe bo nie wiadomo jak będzie z rzeczywistymi kosztami np. gazu. Za jakieś pół roku, na pewno będzie można to zmienić gdy zobaczymy ile rzeczywiście płacimy za części wspólne
No to się doczekaliśmy zwrotów....
Powiem bez ogródek i bardzo dosadnie: do momentu aż nie będzie to wyjaśnione... pierdole i nic nie płacę! Skoro wszystko reguluję terminowo a od Marvipolu dostałem jeszcze info, że miałem nadpłatę przez co obniżałem przelew w listopadzie, to ciężko mi uwierzyć że nagle w styczniu muszę zabulić prawie 700 zł.
Dobry wieczór,
Przede wszystkim uważam, iż osoba pod loginem "dpiatek" powinna zwracać większą uwagę na swoje wypowiedzi, tym bardziej, że jest reprezentantem zarządu. To właśnie zarząd powinien w imieniu mieszkańców wyjaśnić poruszane na tym forum tematy, a nie odsyłać ich do Marvipolu. Jeśli chodzi o mój lokal, to również mam niedopłatę za używanie części wspólnych nieruchomości, ale nie mam zamiaru jej regulować dopóty, dopóki nie dostanę dokładnego wyliczenia i wyjaśnienia całej sytuacji na piśmie. Poza tym jeśli wszystko zostanie wyjaśnione jestem gotów zapłacić za używanie części wspólnych nieruchomości od momentu, kiedy stałem się notarialnie potwierdzonym właścicielem lokalu, a nie od lutego 2009 roku, jak życzy sobie tego firma Marvipol. Jak można żądać zapłaty za używanie nieruchomości w momencie, gdy dana osoba nie była jej właścicielem. Poza tym proszę wybaczyć, ale nie każdy ma takie zasoby finansowe, aby od razu uiszczać całą kwotę niedopłaty powstałej z niedbalstwa dewelopera.
Pozdrawiam gorąco,
PIT
O ile rozumiem, to nie jest kasa dla MRVPOLU tylko dla wspólnoty.
O ile rozumiem, to nie jest kasa dla MRVPOLU tylko dla wspólnoty.
...bo wcześniej ktoś (MV) z konta Wspólnoty tę kasę wyjął, licząc stawkę 5,43...
czyzbysmy zopstali skutocznie zafakturowani w ostatnich miesiacach 2009 przez znajomych podwykonawcow marvipou? Proponuję najpierw proszę rozliczyć Marvipol z niegospodarności. potem prosic mnie o kase. a dopiero jak sie bede opieral to prosze mnie nazywać DŁUŻNIKIEM.
Jak na razie to Zarząd jest nam DŁUŻNY szerokie wyjaśnienia. Tak - zarząd . Nie vipol... Bo to Zarzad reprezentuje wspolnote i kazdego z nas w kontaktach z marwipolem. zwlaszcza ze dotyczy ta kasa rozliczen czesci wspolnych. Panstwo powinniscie to wyjasnic tego wymaga profesjonalne podejscie zarządcy. ODsylanie do marvipolu to cos w rodzaju
"Wie Pan, ukradli mi te Pana pieniądze ale powiem Panu kto, niech Pan sie do nich zgłosi"
Chyba nikt nie przypuszczał że przekazanie nieruchomości przez Marvipol bedzie usłane różami???? Wiedzielismy kto jest po drugiej stronie. Mielismy pol roku na przygotowanie sie na wszystko. Liczy się efekt. Czekam na szczegółowe informacje.
Szanowny Panie dpiątek!
W 2009 roku regulowałam swoje faktury po co najmniej kilku pismach otrzymanych z Marvipolu, z informacją "ile i za co" mam zapłacić. I nikogo o skan prosic się nie musiałam, wysłali mi pocztą.
Pozdrawiam.
...jestem gotów zapłacić za używanie części wspólnych nieruchomości od momentu, kiedy stałem się notarialnie potwierdzonym właścicielem lokalu, a nie od lutego 2009 roku, jak życzy sobie tego firma Marvipol...
PIT
Klucze odebrał Pan wraz z podpisaniem aktu notarialnego? Bo liczy się data odbioru kluczy ...
Szanowny Panie dpiątek!
W 2009 roku regulowałam swoje faktury po co najmniej kilku pismach otrzymanych z Marvipolu, z informacją "ile i za co" mam zapłacić. I nikogo o skan prosic się nie musiałam, wysłali mi pocztą.
Pozdrawiam.
Chyba się nie rozumiemy, ja pisałem o fakturach na rzecz Wspólnoty a Pani pisze o fakturach wystawionych na Pani osobę - to raczej dwie różne sprawy. I nie wiem co za faktury Marvipol Pani wystawiał - Wspólnota nie ma prawnej mocy wystawiać faktury. Czynsz jest płatny co miesiąc, a faktury na to nie ma.
skoro zatem czegoś Pan nie rozumie, proszę sobie darować takie cenne odpowiedzi.
skoro zatem czegoś Pan nie rozumie, proszę sobie darować takie cenne odpowiedzi.
dobrze - więcej nie będę wyjaśniał Pani wątpliwości, skoro się nie rozumiemy.
Panie Danielu,
czy ten wpis to wszystko na co jest Pan dzisiaj w stanie nam odpowiedzieć ( 1 odpowiedź na swój wpis ) ). Zapewne zarząd czyta ten wątek więc pytam się -nic więcej ? Czy a21 jako zarządca jest w stanie unieść ten problem? Czy zarządcy przypisani do naszej nieruchomości " opiekują " się też innymi osiedlami?
tr
tr: nasi administartorzy mają pod sobą kilka nieruchomości. dwukrotnie gdy zglaszalem problem telefonicznie mylili osiedla.
z tymze to akurat sprawa jest dla Zarzadu. Rola administratora ogranicza sie do obslugi bieżącej. Inna kwestia że za administratora płacimy tyle samo co za zarządcę... no i po prostu jestesmy zdani sami na siebie tak naprawde...
tr: nasi administartorzy mają pod sobą kilka nieruchomości. dwukrotnie gdy zglaszalem problem telefonicznie mylili osiedla.
Optymalizacja kosztów?
Mam nadzieję, że ten zarzut się nie potwierdzi.
Państwa roszczenia wyglądają tak, że opiszę to w analogiczny sposób: Jeśli mój poprzedni pracodawca nie zapłacił składek do ZUS to ja teraz domagam się wyjaśnienia tego stanu rzeczy. Pytanie - kogo mam się pytać - obecnego pracodawcy czy poprzedniego.
z tą małą różnicą że to my jesteśmy pracodawcami w tej sytuacji. radą nadzorczą nad Pana działaniami i wszelkimi działaniami na NASZYM osiedlu.
włascną opinią nt. pow.postu pozwolę się nie dzielić.
Panie Danielu,
czy ten wpis to wszystko na co jest Pan dzisiaj w stanie nam odpowiedzieć ( 1 odpowiedź na swój wpis ) ). Zapewne zarząd czyta ten wątek więc pytam się -nic więcej ? Czy a21 jako zarządca jest w stanie unieść ten problem? Czy zarządcy przypisani do naszej nieruchomości " opiekują " się też innymi osiedlami?
tr
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02 - więc jeśli są osoby, które myślą że takie rzeczy ustala się w 5 minut (a widzę, że Pan tak twierdzi oraz osoba o nicku "takitam") - to muszę Państwa rozczarować.
Mam nadzieję, że A21 uniesie ten problem i inne. Póki co nie mamy podstaw myśleć inaczej.
Administratorzy oprócz naszego osiedla obsługują sąsiednie osiedle Harmonia.
Panie Danielu, jeśli można zwrócić się tutaj, chciałbym zapytać:
1. Co Zarząd zamierza zrobić w tej sprawie ?
2. Czy zostały już podjęte działania w stronę MW oczywiście ?
2. Jaki jest spodziewany rezultat działań ?
3. W jakim czasie Zarząd planuje wyjaśnić tę sprawę ?
I tak ode mnie, jeśli ktoś by Nas wystrugał na kasę tak że każdy by miał 10000 PLN nie dopłaty, to mogłoby z góry świadczyć że zostaliśmy orżnięci. Generalnie dla mnie nie robi różnicy suma o jaką się rozchodzi, która w moim przypadku to jakieś 5xx PLN w plecy.
Tutaj ważne jest aby wyjaśnić ten "przekręt" ze stwierdzeniem o winie MV, bo chyba logiczne jest że tak właśnie jest.
I Do Państwa piszących, proszę nie "najeżdżać" na Zarząd, sprawa trwa dopiero 4 dni.
Powyżej zapytałem o przewidywany czas wyjaśnienia, myślę, że uzyskam odpowiedź. Jeśli po tym czasie okaże się, że firma a21 nie może nic zrobić z tym fantem, to znaczy, że każdy może nas orżnąć jak chce, a a21 nie posiada instrumentów to załatwiania takich buractw "od ręki".
Dodam jeszcze że twierdząc "to znaczy, że każdy może nas orżnąć jak chce" wyraziłem swoją osobistą opinię na temat tego jak w większości były załatwiane nasze problemy do tej pory przez MV. Mam nadzieje, że z chwilą przejęcia prac przez a21 ten stan się odmieni.
„[…]Poznacie ich po ich owocach. (Ewangelia Mateusza 7, 14-15)[…]”
Biorąc pod uwagę stawkę 4,33 zł i około 17 kmkw przestrzeni mieszkań wychodzi rocznie 882 k PLN na utrzymanie części wspólnej.
Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie w grudniu 2009 wynoszące ok. 4269 z wszystkimi podatkami, wychodzi , że możemy zatrudnić na cały rok 7 osób na pełen etat (chyba wystarczy na 3 sprzątaczki, księgową, administratora i kieszonkowe dla 2 sprawnie działających członków zarządu).
Zostaje 524 kPLN na eksploatację, czyli prąd, ogrzewanie części wspólnych, środki czyszczące, wywóz śmieci, ochronę, ubezpieczenie, podatki, i sprawy sądowe z różnymi tam developperami.
Nowy Zarząd pod dyktando Atrium bezkrytycznie przyjmuje rozliczenia poprzedniego zarządcy. Bez sprawdzenia wysokości i zasadności wydatków. Najprawdopodobniej dlatego, że łatwiej jest Zarządowi nękać mieszkańców, niż poprzedniego zarządcę czy wziąć się za racjonalną gospodarkę finansową.
Ciekawe jest też, dlaczego nie jesteśmy w stanie regulować bieżących wydatków. Jak rozumiem, Atrium skarży się na zaległości za zaszły rok, nie na bieżące wpłaty.
Jestem ciekaw, czy Zarząd w budżecie za bieżący rok już przewidział premię dla Atrium za "zadowolenie mieszkańców"? Pan Piątek wie, o czym mówię
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
„[…]Poznacie ich po ich owocach. (Ewangelia Mateusza 7, 14-15)[…]”
Biorąc pod uwagę stawkę 4,33 zł i około 17 kmkw przestrzeni mieszkań wychodzi rocznie 882 k PLN na utrzymanie części wspólnej.
Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie w grudniu 2009 wynoszące ok. 4269 z wszystkimi podatkami, wychodzi , że możemy zatrudnić na cały rok 7 osób na pełen etat (chyba wystarczy na 3 sprzątaczki, księgową, administratora i kieszonkowe dla 2 sprawnie działających członków zarządu).
Zostaje 524 kPLN na eksploatację, czyli prąd, ogrzewanie części wspólnych, środki czyszczące, wywóz śmieci, ochronę, ubezpieczenie, podatki, i sprawy sądowe z różnymi tam developperami.
Nowy Zarząd pod dyktando Atrium bezkrytycznie przyjmuje rozliczenia poprzedniego zarządcy. Bez sprawdzenia wysokości i zasadności wydatków. Najprawdopodobniej dlatego, że łatwiej jest Zarządowi nękać mieszkańców, niż poprzedniego zarządcę czy wziąć się za racjonalną gospodarkę finansową.
Ciekawe jest też, dlaczego nie jesteśmy w stanie regulować bieżących wydatków. Jak rozumiem, Atrium skarży się na zaległości za zaszły rok, nie na bieżące wpłaty.
Jestem ciekaw, czy Zarząd w budżecie za bieżący rok już przewidział premię dla Atrium za "zadowolenie mieszkańców"? Pan Piątek wie, o czym mówię
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. I nie mam pewności co do Wszechświata."
Albert Einstein
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02 - więc jeśli są osoby, które myślą że takie rzeczy ustala się w 5 minut (a widzę, że Pan tak twierdzi oraz osoba o nicku "takitam") - to muszę Państwa rozczarować.
Nikt nie myśli że sprawa jest do wyjaśnienia w 5min, ale tak samo niech Pan nie myśli że w 5min po Pana poście i zawiadomieniu wszyscy pobiegną i zaczną wpłacać "swoje zaległości".
Wezwanie do zapłaty bez podania konkretów i wyjaśnień skąd te spore rozbieżności i niedoszacowanie kosztów eksploatacji części wspólnych jest całkowicie przedwczesne i wg mnie było niepotrzebne, a tylko zaogniło sytuację - nikt nie ba obowiązku płacić więcej ponad to co zostało zatwierdzone uchwałą zatwierdzającą plan gospodarczy na rok 2009.
Zarząd powinien poinformować o problemie i w pierwszej kolejności skupić się na jego wyjaśnieniu mieszkańcom. Dopiero po wyjaśnieniu i przedstawieniu konkretów takie wezwanie ma sens - a i tu zapewne nie żadne wezwanie ale uchwała mieszkańców będzie potrzebna.
Nie wiem co Zarząd chciał osiągnąć takim wezwaniem....efekty Pan widzi na forum.
"[...]nemo potest duobus dominis servire [...] (Mateusz 6,24)" .
Panie Piątek. Zażarcie broni Pan firmy Atrium, i z upodobaniem zwalcza nieprzychylne opinie mieszkańców. Jak dla mnie zasłużył Pan na tytuł Rzecznika Roku Firmy Administrującej Wspólnotami.
Chciałbym wierzyć, że dokona Pan czegoś pożytecznego również na rzecz Wspólnoty. ASAP.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Najsmutniejsze jest to, że i Zarząd, i firma Atrium pomija aspekt prawny wysłanego pisma.
Podstawą do comiesięcznych opłat jest Uchwała Wspólnoty z marca zeszłego roku. Jeżeli opłaty pobierane od mieszkańców nie wystarczyły do zbilansowania roku 2009, to Zarząd powinien zwołać zebranie Wspólnoty, i zaproponować opłaty w czynszu które pozwolą wyrównać deficyt. Jeżeli Wspólnota większością głosów przyjmie taką uchwałę, to może być naliczany czynsz w nowej wysokości.
Firma Atrium powołuje się na wysokość czynszu opartego na uchwale z marca 2009, a pan Piątek na nową stawkę 5,43 PLNmkw.
To co robi firma Atrium jest legalne, ale nieprawdziwe, bo większość mieszkańców którzy otrzymali pisma nie ma zaległości w opłatach na rzecz Wspólnoty.
To co robi Pan Piątek niestety, jakby to ująć żeby go nie urazić, pozbawione podstaw prawnych.
Chciałbym w przyszłym budżecie widzieć oszczędności. Jeżeli ich nie będzie, to się okaże, że gospodarka prowadzona przez Atrium i nowy Zarząd jest równie racjonalna, jak ta prowadzona przez Marvipol.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Proponuję jednak porzucić populizm i pozostawić kaznodziejstwo fachowcom. Za wynik finansowy za 2009 rok jest odpowiedzialny Marvipol a nie A21 ani nowy zarząd. Z informacji pana Piątka wynika, że sprawozdanie za zeszły rok jest juz badane. Nie jest niczym dziwnym, że przeanalizowanie dokumentacji może trwać dłużej niż 2 dni, zwłaszcza jeśli do pozycji ze sprawozdania trzeba dopasować faktury, które mogą być lepiej lub gorzej opisane (stawiam na to drugie). Nie ma podstaw przypuszczać że komukolwiek z nowej ekipy nie zależy na wyjasnieniu sprawy. Jeżeli na kogoś można być wściekłym to na poprzedniego zarządcę.
Z punktu widzenia PRowego można stawiać zarzut co do lakonicznej treści informacji rozesłanych do mieszkańców, jednak ważniejszy jest fakt pustego konta i konieczności regulowania bieżących faktur. Nie wiem czy wszyscy cieszyliby się, gdyby informacja ta została ujawniona później, gdy będzie znane więcej danych. Zemsta na Marvipolu polegająca na powiększaniu zadłużenia wspólnoty to strzelanie we własną stopę. Ja też chcę się dowiedzieć z czego wynika przekroczenie budżetu i czy było usprawiedliwione czy nie, ale trzeba pamiętać że te pieniądze już zostały przez Marvipol wydane. Teraz na koncie wspólnoty ich nie ma, powstały zaległości a wydatki cały czas muszą być regulowane. Moim zdaniem najpierw powinniśmy rozwiązać bieżący kryzys, a następnie dochodzić ewentualnych rekompensat.
Zarzut dotyczący niezwołania zebrania właścicieli przez nowy zarząd jest chybiony - jak było to już wspominane przez p. Kazimierza ma ono być zwołane w marcu, po tym gdy będzie znana analiza budżetu za zeszły rok. Zanim to nie nastąpi nie ma podstaw do przygotowania realistycznego planu gospodarczego, a do czasu podjęcia nowej uchwały zaliczki są opłacane wg starej stawki. Mogłaby być ona zwiekszona przy okazji poprzedniego zebrania (jesiennego), ale najwyraźniej poprzedniemu zarządcy nie zależało na poinformowaniu właścicieli o powodach przekraczania budżetu oraz o środkach zaradczych w postaci podniesienia stawki zaliczek a i nikomu z nas nie przyszło do głowy by wprowadzić taki punkt do porządku zebrania.
Jeśli chodzi o dłużników to jak już zostało wspomniane chodzi o te osoby lub firmy, które w ogóle lub z dużym opóźnieniem regulują "normalne" opłaty za swoje lokale - być może warto rozważyć rozesłanie przedprocesowych wezwań do zapłaty, postraszyć wpisem do BIG (firmy) lub przeanalizować prawną możliwość naliczania odsetek karnych?
Jeśli chodzi o dłużników to jak już zostało wspomniane chodzi o te osoby lub firmy, które w ogóle lub z dużym opóźnieniem regulują "normalne" opłaty za swoje lokale - być może warto rozważyć rozesłanie przedprocesowych wezwań do zapłaty, postraszyć wpisem do BIG (firmy) lub przeanalizować prawną możliwość naliczania odsetek karnych?
Zgadzam się z sąsiadem GC.
Zadawałem już to pytanie na forum i myślę, że taką informację Zarząd powinien posiadać.
Mianowicie: jaka jest skumulowana wartość długu mieszkańców wobec Wspólnoty (czyli jaką dziurę w budżecie wyrąbali nie płacący czynszu mieszkańcy ).
Może się okazać bowiem, że MV po to zawyżył stawkę, by nie musieć ściągać zaległości. Czyli poprzez naliczenie wyższej stawki zabrał nadwyżki (z mediów), pochodzące od tych którzy wpłacili w terminie, rekompensując brakujące czynsze dłużników.
"Ja też chcę się dowiedzieć z czego wynika przekroczenie budżetu i czy było usprawiedliwione czy nie"
Pamiętam, jak rok temu p. Konarska nawoływała, żeby segregować śmieci i wrzucać recycling do tych trzech kolorowych (jakże niewygodnych swoją drogą w użytkowaniu) pojemników. Mieszkańcy wrzucali wszystko jak popadnie do kontenera gruzowego, którego wywóz kosztował bodajże 40 pln (ale mogę się mylić).
Zapomniała jednak o jednym drobiazgu, mianowicie o tym, ze właściwy śmietnik został mieszkańcom udostępniony latem.. czerwiec? lipiec?
Pominąwszy zatem recycling oraz gruz, styropian i wszelkie opakowania wrzucane do kontenera gruzowego, szły tam wszystkie normalne, codzienne śmieci.
Gdyby nam udostępnili śmietnik od początku, a nie traktowali go jako schowek dla światowej jakości fachowców, którzy tu się plątali, koszty byłyby niższe (wywóz zwykłych śmieci jest sporo niższy niż gruzu przecież).
Założę się, że takich kwiatków wyjdzie więcej. Niestety.
To, co napisała sąsiadka ma sens i z pewnością więcej przykładów niegospodarności by się znalazło.
Jednak nadal proponuję zastanowić się nad takim tematem:
Jak w każdej Wspólnocie jest pewna część mieszkańców, którzy ociągają się z opłatami.
BA, niektórym się nawet wydaje, że jak odebrali klucze, ale jeszcze się nie urządzili i nie mieszkają, to nie muszą płacić czynszu.
I czy nie jest czasem tak, że MV te brakujące pieniądze uzupełnił sobie zwrotami zaliczek za media? Potraktował kasę Wspólnoty jako całość i potrącił sobie niezapłacone czynsze z tego co miałby oddać jako zwrot niewykorzystanych zaliczek za media. Mógł to zrobić poprzez manewr ze stawką. Co jedynie było matematyczną realizacją uzupełnienia tego bilansu.
Bo suma sumarum, przecież teraz nikt na oczy tych zwrotów za niewykorzystane media nie zobaczył. I to może być właściwy trop poszukiwań.
PiotrM: myślę że to temat bardzo ważny ale na zupełnie osobny wątek. Nie ma co teraz zwalać winy za obecny stan rzeczy na członków wspólnoty. I na pewno w żaden spsób nie tłumaczy to zachowania vipolu.
jak ktos nie placil to trzeba od nich wyegzekwować pieniądze i to nie podlega dyskusji. Jednak nie widzę możliwości ażeby płacić za innych, bo w sytuacji którą Pan opisuje to ci którzy płacą uczciwie są obciążeni kosztami tych co mają w d... i nie płacą.
JEst windykacja, sądy - DO DZIEŁA i kasa się znajdzie!!!
PR to zupelnie osobna historia, nie dziwię się reakcji na forum... powyższe uwagi odnośnie sposobu komunikacji uważam za bardzo trafne i podpisuję się pod tym co powiedział sąsiad BONDI.
A wracając do Marvipolu - jestem za wykonaniem AUDYTU , jedynego dokumentu który może być dla nas argumentem w sporze z MV.
Chodzi nam o wyjaśnienie przyczyny wzrostu stawki, czy tak? Więc jest to bardzo na temat.
Nie rozumiem tez dlaczego nie mówić o dłużnikach.
Przecież jeśli ktoś nie płaci, to ja czy inni regulujący w terminie czynsz, płacimy za niego, bo dziury w kasie być nie może.
Uważam, że wezwania do zapłaty, to również bardzo pilny temat.
Dodam jeszcze, że jeżeli zdarzali się mieszkańcy, nie płacący po wiele miesięcy czynszu, to nie przygotowanie przez MV wezwań do zapłaty jest kolejnym przykładem zaniedbań i niegospodarności.
wyjasnienie jak najbardziej, ale zaraz bedzie sytuacja ze ktos mi powie ze place wiecej bo ktos inny nie placil i niech mam pretensje do lokatora spod nr`u x, xx, xxx. W czynszu w stawce za zarzadzanie place tez za windykacje. wiec windykacja lezy w gestii Marvipolu, jesli nie windykowal - jego problem.
podwyzszanie opłaty uczciwym czlonkom wspolnoty tłumaczone nieplaceniem przez nieuczciwych byloby skandaliczne wzgledem tych co płacą.
swiadczyloby to o slabosci wladz ktore przeciez sa odpowiedzialne rowniez za windykowanie należności i zamiast sciagnac naleznosci ida na latwizne i naliczaja tych co placa.
tylko audyt i spokój nas może uratować!
pozdrawiam ciepło sąsiadów w ten niekonczący się zimowy dzień!
W czynszu w stawce za zarzadzanie place tez za windykacje. wiec windykacja lezy w gestii Marvipolu, jesli nie windykowal - jego problem.
Marvipolu problem? na razie widzę tylko nasz problem.
Ja nadmienię tylko, że co niektórym opłaty są naliczone za okres, kiedy jeszcze nie kupiło się mieszkania na osiedlu.
Przykład: ja mam zapłacić za okres luty - grudzień. Przekazanie lokalu maj i akt notarialny również.
Osoba z forum zakup w czerwcu, a rozliczenie z Marvipolu za okres luty - grudzień.
Może więc warto przytoczyć stwierdzenia z aktu notarialnego:
""Umowa sprzedaży i ustanowienia odrębnej własności lokalu
&1.2 ... Pan W. Ł. zapewnił, że prawa do opisanego lokalu nie są obciążone jakimikolwiek długami i prawami na rzecz osób trzecich. ...
oraz
&4. Pan .... i Pani ... oświadczyli, że będą ponosić wszelkie koszty i wydatki związane z eksploatacją i utrzymaniem gruntu, a także części wspólnych całego budynku, w tym koszty związane z administracją i utrzymaniem urządzeń wspólnych – stosownie do wielkości przynależnego udziału, od dnia wydania im nieruchomości”, tj. zgodnie z protokołem wydania lokalu z dnia 13.05.2009 roku.
Wezwania do zapłaty były. Marvipol wysyłał je listem poleconym. Wiem, bo kiedyś nie opłaciłam jednego miesiąca i takie otrzymałam. O ściąganie czynszu - przynajmniej na piśmie - raczej dbali.
Panie, Panowie;
nie rozmawiamy o sprawie błahej, ale o rozliczeniach za czynsz. Sposób ustalania stawek reguluje ustawa. Nie można przejść do porządku dziennego nad tym, że pod pretekstem zadłużenia lokatora stara się pozyskać od niego środki na poprawę płynności. I nikogo z Zarządu to nie zastanawia.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że nie chodzi o drobne kwoty, 2-3zł, ale o kwoty rzędu 500-2000 w zależności od mieszkania.
Nie mam zamiaru udawać, że się nic nie stało, a Zarząd proszę o takie wykonywanie obowiązków, aby było zgodne z obowiązującymi przepisami.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Ja nadmienię tylko, że co niektórym opłaty są naliczone za okres, kiedy jeszcze nie kupiło się mieszkania na osiedlu.
To rzeczywiście granda.
Opłaty powinny być naliczone dopiero od dnia wydania kluczy.
Wg. mnie za mieszkanie "nie oddane do użytkowania" czynsz pokrywać powinien deweloper. Pytanie co z mieszkaniami, które zakupił "inwestor" i ich jeszcze nie sprzedał... też powinien wywiązywać się z czynszu...
No ale podyskutować możemy i mam nadzieję, że wkrótce matematyka finansów za czasów M!@#$lu zostanie wyjaśniona...
Wg. mnie za mieszkanie "nie oddane do użytkowania" czynsz pokrywać powinien deweloper. Pytanie co z mieszkaniami, które zakupił "inwestor" i ich jeszcze nie sprzedał... też powinien wywiązywać się z czynszu...
No ale podyskutować możemy i mam nadzieję, że wkrótce matematyka finansów za czasów M!@#$lu zostanie wyjaśniona...
ja mam taką sytuacje kupiłem mieszkanie w sierpniu od "inwestora", a naliczenie przyszło mi od lutego 2009?? , a inną droga wiem że czynsz był płacony cały czas nawet jak nikt nie mieszkał, więc o co tu chodzi??
Czekam na info od MV.
Witam;
rozmawiałem z panią księgową z Atrium, i uzyskałem potwierdzenie, że istotnie na podstawie wstępnych danych z Marvipolu naliczono 'niedopłatę' wynikającą z przyjęcia stawki w wysokości 5,44 PLN/MKW.
Biorąc pod uwagę fakt, że Atrium bez weryfikacji tych danych wysłało do mieszkańców zawiadomienia, możemy przyjąć, że i Atrium i Zarząd w pełni wierzą w prawidłowość wyliczeń Marvipolu.
Pragnę podkreślić fakt, że działanie Atrium/Zarządu jest niezgodne z prawem, i nowa stawka czynszu może być przyjęta dopiero po przyjęciu jej przez Wspólnotę. Obowiązuje stawka przyjęta w marcu 2009 (4,33 zł).
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nie inaczej.
Od Stycznia 2010 obowiązuje nas 4,33 za metr i dopóki nikt tego nie zmieni, tak zostaje.
Stawka 5,43 dotyczy tylko roku 2009.
Trochę się nie dziwię A21, bo w sumie oni muszą się kierować tym, co dostali w dokumentach od MV. Pod wpływem zgłoszeń mieszkańców powinni jednak dążyć do wyjaśnienia tego rażącego "niedoszacowania" z przeszłości.
Panie Piotrze;
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Za cały ten okres obowiązywała i obowiązuje do dziś stawka 4,33 zł. Nie ma mowy o żadnych niedopłatach z tego tytułu za 2009 rok.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
dostałem pismo z mv, które potwierdza pismo z a21 co do kwot - niestety bez konkretów - tylko podali kwotę niedopłaty czyli cd bzdur.
Ale teoretycznie : czy jeśli okaże się, że do tej pory za mało płaciliśmy to wkrótce czynsze wzrosną średnio za lokal 80 -100zł miesięcznie?
pozdrawiam
tr
Panie TR;
to zależy.
Jeżeli obecny Zarząd i Administrator uznają, że wysokości ponoszonych opłat zaproponowanych przez Marvipol są adekwatne, to po dołożeniu planowanej stawki na fundusz remontowy opłata za eksploatację części wspólnej wzrośnie powyżej 5,43 PLN / MKW.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Panie Piotrze;
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Za cały ten okres obowiązywała i obowiązuje do dziś stawka 4,33 zł. Nie ma mowy o żadnych niedopłatach z tego tytułu za 2009 rok.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Wydawało mi się, że po upływie roku, następuje podsumowanie w postaci raportu z realizacji Planu Gospodarczego za dany rok, w którym to następuje rozliczenie stawki eksploatacyjnej.
Jak wiadomo plan to plan, chyba nikt nie realizuje go w 100,000%.
Z tym że w naszym wypadku ktoś pograł ciut przyostro.
na tyle, na ile znam uchwały Wspólnoty, stawka 4,33 obowiązuje od marca 2009, do podjęcia kolejnej uchwały dotyczącej czynszów, czyli pewnie do marca 2010.
Święta prawda, ale stawka ta dotyczyła i wciąż dotyczy zaliczki na opłaty eksploatacyjne i utrzymanie nieruchomości wspólnej. Zaliczka ta została uchwalona na podstawie prognozy wydatków rocznych i obowiązuje aż do podjęcia nowej uchwały. Jednak po rozliczeniu faktycznych kosztów za 2009 rok poprzedni zarządca ustalił, że były one większe niż planowano i po ich podzieleniu przez ilość udziałów obliczono realną stawkę za metr kwadratowy za 2009 rok i przysłano rozliczenie. To jest analogiczna sytuacja do zaliczek na media i rozliczeń faktycznego zużycia (tyle że w przypadku kosztu utrzymania nieruchomości wspólnej rozliczenie odbyło się raz, na koniec roku). Kwestia zasadności zwiększonych kosztów to juz inna sprawa.
Witam;
moja wykładnia ustawy jest podobna do zamieszczonej na stronie: http://www.zarzadca.pl/content/view/148/52/.
Sekwencja jest następująca:
- wspólnota zapoznaje się z sprawozdaniem z wykonania planu finansowego
- wspólnota przyjmuje sprawozdanie
- w wyniku przyjęcia sprawozdania następuje obciążenie członków wspólnoty proporcjonalnie do ich udziałów.
Moim zdaniem, przed zebraniem członków wspólnoty w marcu nie ma mowy o próbie obciążania ich z tytułu zaistniałego deficytu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Jednak po rozliczeniu faktycznych kosztów za 2009 rok poprzedni zarządca ustalił, że były one większe niż planowano i po ich podzieleniu przez ilość udziałów obliczono realną stawkę za metr kwadratowy za 2009 rok i przysłano rozliczenie.
Takie ustalenie może zatwierdzić wspólnota uchwałą mieszkańców, ustalenie zaliczek jak i rozliczenie kosztów są czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu.
Tak naprawdę nadużycie zostało dokonane przez MV - to oni samowolnie rozliczyli i naliczyli wyższe koszty. Każdy powinien odesłać to rozliczenie do MV z prośbą o korektę i informacją że naliczenie/rozlicznie jest pozbawione jakichkolwiek podstaw.
Kwestią fundamentalną jest ustalenie, czy deficyt ma charakter czysto księgowy (czyli wpłat mniej niż zakładano), czy też mamy zaległości wobec podwykonawców.
Jeżeli jest to kwestia księgowa, to nie widzę problemu.
Jeżeli są to zaległości wobec kontrahentów, to w pierwszym rzędzie należy siąść z nimi do negocjacji. Czasy są ciężkie, o zlecenia wcale nie jest tak łatwo. Przesunięcie płatności powinno być łatwe do osiągnięcia.
Przypomnę, że roczne wpływy przy stawce 4,34 zł wynoszą prawie milion zł, to jest horrendalna kwota. Z wpłat pozyskiwanych co miesiąc, przy racjonalnym gospodariowaniu bez trudności powinniśmy pokrywać bieżące wydatki i mieć sporo gotówki na koncie. Na pewno wystarczy na pokrycie zaległości, jeżeli takie są.
Czy Pan Piątek zechciałby nas poinformować, ile umów do tej chwili renegocjowano? Jakie oszczędności na jakich wydatkach osiągnęliśmy przez 5 miesięcy (to nie pomyłka) sprawowania rządów obecnego Zarządu? Przecież przez 3 miesiace mieli dostęp do większości dokumentów księgowych, więc pierwsze kroki można było podjąć już w październiku.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam
Po telefonie do Marvipolu dostalam odpowiedz, ktora zacytuje ponizej. Ja jako podobno niejedyna, oprocz dodatkowych naliczen mam jeszcze oplate za garaz:)) Sama przyznaje nie zwrocilam na to uwagi a jak zapytalam pania ksiegowa z marvipolu, powiedziala, ze oni tez nie wiedzieli:) Z moich info wiem, ze wszyscy dostawali jedno miejsce parkingowe gratis:) Moze jednak mam zle informacje.
Jesli chodzi o media za ktore tez mam zaplacic to za co??? przeciez place do supermedia z dostep do ogolnej anteny i internet.
Pogubilam sie juz, bo nie dawno sprzedalam mieszkanie na ochocie , w kameralnym nowym bloku, gdzie bylo tylko 30 mieszkan i placilam za 51m2 czynsz 470pln. Tutaj przy takiej ilosci mieszkan place 600 za 76m...
pzdr
Mail od Pani ksiegowej
:W załączniku przesyłam stan Pani konta na 31-12-2009 rok. Miesięczna opłata, jaką Pani uiszczała wynosiła 546,46 zł. W miesiącu grudniu 2009 roku dokonaliśmy korekty - naliczenia świadczenia "miejsce postojowe", gdyż jest Pani w jego posiadaniu, a opłata miesięczna w kwocie 40 zł nie była naliczana. W związku z tym korekta na kwotę 379,35 zł jest naliczeniem świadczenia za miesiące marzec-grudzień 2009 rok.
Ponadto dokonane zostało rozliczenie kosztów mediów za II półrocze 2009 roku, zużycie było większe aniżeli wpłacone zaliczki, stąd zaległość z tego tytułu na kwotę 376,36 zł.
Dokonane zostało również rozliczenie stawki m2 części wspólnych za 2009 rok (rozliczenie dokonuje się z końcem roku za cały rok kalendarzowy) - zaległość 793,47 zł.
Stawka 4,33 zł za m2 części wspólnych była stawką planowaną. Za rok 2009 dokonane zostało rozliczenie stawki m2 części wspólnych - stawka m2 wyniosła 5,43 zł (rzeczywista). W związku z tym różnicę w cenie ponosi właściciel lokalu. Ustalając budżet na 2009 rok, nie można przewidzieć, jaka stawka m2 części wspólnych będzie dokładnie, dlatego 4,33 zł była stawką planowaną. Różnica, która wyszła musi być przez właścicieli lokali dopłacona.
Stawka 4,33 zł za m2 nie została zmieniona w firmie Zarządzającej Wspólnotą Osiedle Platany (informacja od nowego Administratora).
Pozdrawiam,
Edyta Pruszczyk Księgowa
Marvipol S.A.
Witam
Czegoś w tym wszystkim nie rozumiem.
Wzięliśmy profesjonalna firmę zajmująca się administrowaniem i zarządzaniem nieruchomościami, aby miedzy innymi uniknąć problemów podczas zmiany administratora. Było zapewnienie o pomocy podczas przejęcia administracji. Tymczasem na razie ze strony Pana Dpiątek słyszę że całe zamieszanie to sprawa MV i prośbę o zwracanie się do nich o wyjaśnienia. Przepraszam ale czy każdy z nas ma być specjalistą od prawa, księgowości itp. Zresztą po wpisach na forum widać jak są traktowane pojedyncze osoby przez MV.
Przecież doświadczony administrator znający realia rynkowe widzi od razu kto kogo chce i jak wpuścić w maliny. Przecież osobiście nie zacznę badać rynku, ile rzeczywiście kosztują usługi zewnętrzne i co ew. można potraktować jako nadużycie, jak to się stało że nasze pieniądze gdzieś sobie ot tak wypłynęły.
Mam nadzieję że przecież jesteśmy po tej samej stronie jako poszkodowani. Dajmy możliwość wykazania się nowemu administratorowi.
Tylko kto ma sprawdzić czy nowy administrator ma siłę i chęć podjęcia się tego zadania.
Panie Darku myślę, że wielu z nas czeka na konkrety. Wyjaśnienie jakie konkretne kroki zostały już podjęte, ile to całe wyjaśnianie sprawy może potrwać i co dalej.
Dotychczasowe działania i wyjaśnienia są moim zdaniem mało profesjonalne i stąd taki niepokój i sporo ostrych słów.
Pozdrawiam
Maciek
Jesli chodzi o media za ktore tez mam zaplacic to za co??? przeciez place do supermedia z dostep do ogolnej anteny i internet.
Chodzi o media komunalne woda, prąd, gaz itp.
Problem polega na tym ze Atrium jest administratorem czyli wywozi smieci itp. Rozliczanie jest dodane do umowy jakby troche dodatkowo. normalnie jak komus sie daje dostep do konta to jest to wtedy Zarzadca i on dzieli i rzadzi ale tez ODPOWIADA za swoje czyny.
Natomiast u nas Atrium sobie robi przelewy i wywozi smieci a de facto za nic nie odpowiada. Cala kwestie in plus zarzadzania czyli taka prawdziwa opieka nad nieruchomscia to ma gdzies bo jest to moloch ktory obsluguje 40 (czterdziesci)wielkich osiedli.
I tutaj moze male pytankomoze ktos zna odpowiedz: ile osob zatrudnia Atrium21?
no ale takich wyborow dokonalismy w pelni swiadomie takze kazdy powinien zdawac sobie sprawe z sytuacji i cudow obecnie nie oczekiwac.
Rozliczać Atrium będziemy po tym, jak zrealizują plan gospodarczy za 2010r.
Póki co, nie rozliczyliśmy jeszcze MV, a sąsiad już narzeka na następnych.
Jeśli jest tak, jak napisał jeden z sąsiadów, że ostateczne rozliczenie za 2009r. powinno zostać najpierw zatwierdzone przez Wspólnotę, a dopiero potem faktycznie rozliczone, to zostało naruszone prawo.
Odpowiednie kroki powinien chyba podjąć obecny Zarząd Wspólnoty, a nie A21 (?)
Rozmawiałem z P. Księgową z A21. Pani potwierdziła, że rozliczenie jest z punktu widzenia księgowego prawidłowe. Ponadto z punktu widzenia prawa (tak mi się wydaje), stwierdzenie przez sąsiada tego czy innego ja p.. nie płace lub inne tego typu mówi o świadomej chęci złamania prawa. Prawo nakazuje uregulowanie przez Wspólnotę, każdego właściciela udziałów z osobna, do uiszczenia swojej działki wynikającej z niedopłaty.
Inna sprawa i tutaj proponuje proces w sądzie. Naliczanie innych stawek przez MV, niż te uchwalone na spotkaniu na początku roku 2009 i tego się trzymajmy. Kasę niestety musimy zapłacić, i takie mam wrażenie że firma A21 nic z tym fantem nie jest w stanie zrobić.
Pamiętajmy też że tworzymy 1 zespół, ja, sąsiad/sąsiadka, Pan dpiątek, Zarząd, a21, jesteśmy 1 drużyną gdzie należy się wspierać oraz przekazywać ewentualnie konstruktywne zj.bki.
Jeśli jest tak, jak napisał jeden z sąsiadów, że ostateczne rozliczenie za 2009r. powinno zostać najpierw zatwierdzone przez Wspólnotę, a dopiero potem faktycznie rozliczone, to zostało naruszone prawo.
Pozwolą Państwo, ze nadmienię że akurat to prawo nie stoi po naszej stronie. Aktualnie jest tak że ja, Pan PitorM i reszta Wspólnoty nie ma za co zapłacić za media ! Czekanie do marca, lub w ogóle do spotkania to jak siedzenie na własnym ......
Lepiej sprawmy aby można było zapłacić zaległość jak najszybciej a potem bawić się w prawo i procesy.
Btw, prawa, u nas jest takie prawo, że bandyta skazany na kryminał na 25 lat (z naszych podatków), będzie miał warunki życia lepsze niż matka 3 dzieci na państwowy zasiłku - ot prawo. Potem taki palant wyjdzie z kryminału i będzie procesował się o astronomiczne odszkodowania bo miał kibel przy lóżku albo za małe okienko w celi.
Sąsiedzi, skupmy się na działaniu !
Sąsiedzi, skupmy się na działaniu !
Czyli co? bo nie zrozumiałem o jakim działaniu sąsiad pisze.
Zapłaceniu długu i wyciągnięciu ewentualnych konsekwencji na drodze sądowej w razie wykrycia przez firmę A21 (spodziewam się że taki audyt zostanie wykonany) nieprawidłowości w zarządzaniu przez MV pieniędzmi naszej Wspólnoty w roku 2009.
Wydaje mi się że mogło być tak:
Jestem Panią K. z MV i zarządzam pieniędzmi, generalnie nie przejmuje się faktem że wydaje pieniądze nie optymalnie, bo na koniec roku 2009, jak mi zabraknie pieniędzy na pokrycie kosztów, to wystawie taką fakturę tj. policzę taką stawkę, żeby wyjść na zero, co też zostało zrobione jak myślę, myślę również że jest to zgodne z prawem a czemu by nie. Tylko pytanie, pozostaje czy musiało do tego dojść ?
Myślę, że właśnie tak było i ten proces trzeba zbadać i to widziałbym jako zadanie dla firmy A21.
Nie jestem fachowcem ani w księgowości ani w prawie, więc moja wizja może być nieco błędna o czym z góry informuję.
Również nie jestem fachowcem w dziedzinie prawa.
Myślę jednak, że zanim miałoby dojść do jakiegokolwiek audytu, MV jak mi się wydaje jest zobowiązany przedstawić Wspólnocie sprawozdanie/rozliczenie 2009r do zaakceptowania. Dopiero na tej podstawie może obciążać nas zwiększonymi opłatami. Tymczasem z tego co widzę, nic takiego nie miało miejsca. Być może, będąc jednocześnie Zarządcą i Zarządzającym uważali że tego robić nie muszą. Nie jestem pewien czy mieli rację.
Co do zapłacenia "długu", wydaje się to być racjonalne podejście, mając na względzie płynność Wspólnoty, jednak wielu sąsiadów, co widać po forum, ma naliczone niepoprawnie czynsze (bądź za okresy za które nie powinny być brane pod uwagę)...co w tej sytuacji?
Kto powinien wykonać pierwszy telefon do MV, nasz Zarząd czy A21?
Co do osób które mają błędny okres rozliczenia (wydanie kluczy np w maju a naliczanie od lutego), będą wykonywane korekty i te osoby będą te korekty miały przekazane.
A co do audytu zarządzania wydatkami przez MV, myślę, ze tym bardziej należy to zbadać, ponieważ w moim jak w większości przypadków, niedopłata naliczona została z kosztów poniesionych na utrzymanie obszarów wspólnych, natomiast za media mam nadpłatę ponad 300 złotych.
Czyli jest jasne, że trudno tutaj oszacować ile kto nabije wody, prądu, gazu, jednak widać że każdy prawie ma tutaj nadpłatę i to całkiem sporą. Problem jaki trzeba wyjaśnić to skąd aż 800+ PLN, średnio, niedopłat wynikających z utrzymania części wspólnych (sprzątanie, śmieci, a może w ramach napraw gwarancyjnych MV wystawiał fakturę naszej Wspólnocie ?)
Sąsiedzie Adams;
przykro mi, ale nie mogę się z Panem zgodzić. Rozliczenie odstępstw od planu gospodarczego powinno nastąpić po przyjęciu sprawozdania i w wyniku podjęcia uchwały mieszkańców. A ja nie jestem przekonany, czy różnica jest wyliczona prawidłowo, i czy ma uzasadnienie. Jeżeli pojawiła się ona, bo np. administrator postanowił wypłacić sobie 100 000 PLN premii, to nie mamy o czym mówić. Chciałbym wiedzieć, czy różnica jest związana z zaległościami wobec usługodawców czy za rozliczenia za media. W tym drugim przypadku musimy oczywiście pokryć zadłużenie. Ale świadomie.
Ale jestem przeciwny postępowaniu na zasadnie bezwarunkowego zaufania dla obecnego administratora i Zarządu. Nikt z Zarządu i administracji nie wyjaśnił na czym polega zaległość i czego ona dotyczy. Natomiast i Zarząd i Atrium powtarzają, że rozliczenie ma charakter wstępny. A jeżeli tak jest, to dlaczego mamy uiszczać tak wysokie kwoty już, zaraz?
Zgodnie z umową administrator pobiera bardzo wysoką opłatę za prowadzenie 3 obszarów: księgowości (pozabilansowej), buchalterii technicznej i koordynacji prac podwykonawców. Za te pieniądze należy nam się rzetelna informacja na temat stanu finansów i weryfikacja rozliczeń wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nikt z Zarządu i administracji nie wyjaśnił na czym polega zaległość i czego ona dotyczy.
Był dziś dyżur administracji i zarządu, byłeś tam może przyjacielu? Bo ja się tam wybierałem, ale nie dotarłem, z powodów niezależnych.
Ciekawi mnie czy ktoś w ogóle się pofatygował po informacje z pierwszej ręki.
Witam, Sąsiedzie Halki;
do domu dotarłem po 19tej, pomnażałem produkt narodowy brutto, na dyżur nie starczyło czasu. Może bym dotarł wczesniej, gdyby nie awaria szlabanu
Jeżeli chodzi o szczegóły, to i Atrium(pismo i pani księgowa) i Zarząd (via pan Piątek) podkreślali, że rozliczenie nie zostało zweryfikowane, i nikt rachunków Marvipolu nie analizował. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nas poinformowali o tym, np. na tym forum, jeżeli coś się w tej materii zmieniło.
Podkreślam: Ustawa i praktyka nakazuje, aby nadwyżka lub niedobór w stosunku do planu były przyjęte przez Wspólnotę. Czasy bezkrytycznego poparcia na wezwanie 'pomożecie' minęły, mamy prawo oczekiwac rzetelnej i profesjonalnie przedstawionej informacji.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
do domu dotarłem po 19tej, pomnażałem produkt narodowy brutto, na dyżur nie starczyło czasu. Może bym dotarł wczesniej, gdyby nie awaria szlabanu [/b]
Ja to już trzeci tydzień nie mogę na ten dyżur trafić, ale może kto był i dopytywał?
Co do poparcia, to zapewne za ciepło i co tam jeszcze niedopłatę zapłacę - jak się zużyło, to nie ma co grymasić. Natomiast czekam jeszcze, jak się rozwinie sprawa z częściami wspólnymi.
Witam;
rozmawiałem z księgową Atrium przedwczoraj. Raz byliśmy z kolegą Bartkiem i Michałem na dyżurze (inauguracyjnym) Zarządu, którego kwintesencją było sformułowanie: "[...]jak wam się nie podoba, to możecie spróbować nas odwołać[...]".
Jeżeli na dyżurze mam wysłuchiwać opini prezentowanych w tonie pana Piątka, to sobie daruję. Przeszedłem przez to facio facio, jak mawiają Sycylijczycy. Nie po to wybierałem Zarząd, żebym wysłuchiwał ich uzasadnień, jak nikłe jest moje znaczenie wobec ogromu Nieskończoności
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
jeżeli Pan Piątek myśli że znalazł łosi to jest w błędzie. Jedni robili z nami, co chcieli, kolejnym się nie damy.
Więc niech nie wypowiadają się, że możemy ich spróbować odwołać. Wybraliśmy ich po to, by godnie nas reprezentowali i zarządzali i o tym muszą pamiętać. Oni są dla nas, a nie odwrotnie
Witam;
chciałbym sprostować, że opinia na temat odwołania nie pochodziła akurat od pana Piątka, tylko innego członka Zarządu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie Adams;
przykro mi, ale nie mogę się z Panem zgodzić....
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Nie ma problemu, podkreślam, że moje dywagajce są stricte hipotetyczne.
Zgodnie z umową administrator pobiera bardzo wysoką opłatę za prowadzenie 3 obszarów: księgowości (pozabilansowej), buchalterii technicznej i koordynacji prac podwykonawców. Za te pieniądze należy nam się rzetelna informacja na temat stanu finansów i weryfikacja rozliczeń wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Może Pan wyjaśnić o co chodzi tą bardzo wysoką opłatą, bo przecież miała być niższa?
Witam;
poprzedni Zarządca pobierał 4,33 PLN za mkw za utrzymywanie nieruchomości. W tej kwocie mieściły się między innymi:
- sprzatanie
- ochrona
- wywóz śmieci
- odprowadznie nieczystości
- podatek
- ubezpieczenie
- opłaty za prąd i ogrzewanie części wspólnej
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Daje to kwotę około 88 000 zł miesięcznie.
Obecny administrator pobiera 69 groszy od mkw za świadczenie 3 kategorii usług: prowadzenie księgowości (łącznie z rozliczaniem mieszkańców), ksiąg technicznych oraz koordynację prac podwykonawców.
Daje to kwotę ok. 12 000 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę zakres świadczonych usług (o jakości nie będę się wypowiadał), oraz czas jaki Atrium poświeca na naszą Wspólnotę jest to bardzo wysoka opłata. Za taką kwaotę można sfinansować 3 etaty (średnia krajowa z wszystkimi obciążeniami pracodwacy).
Dodam, że w umowie nie ma mowy ani o żadnym SLA czy też dotkliwych karach umownych. Są za to premie uznaniowe za 'zadowolenie mieszkańców'. Cokolwiek to nie oznacza.
Do tego ciągle nie wiemy ile musimy płacić obecnym/przyszłym usługodawcom. Po uwzględnieniu innych kosztów może się okazać (mam nadzieję że nie), że łączna proponowana stawka zaliczek z tytułu utrzymania części wspólnej przekroczy 4,33 zł, a może nawet owo feralne 5,44.
Do chwili kiedy nie poznamy na zgromadzeniu Wspólnoty rozliczenia za zaszły rok oraz planu na obecny, jedyną oceną wysokości opłaty dla administratora jest próba ustalenia, ile w rzeczywistości kosztował czas jego pracowników, poświęcony na rzecz naszej Wpólnoty. A z pewnością był to czas krótszy, niż obejmujący nawet jeden etat.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
wracając do samych rozliczeń indywidualnych... nie bardzo rozumiem jednej rzeczy... ok tygodnia dwóch temu otrzymaliśmy rozliczenia od Atrium ile to jesteśmy zadłużeni... u mnie wyszła kwota 450 zł (za te nieszczęsne części wspólne). Wczoraj w skrzynce były kolejne rozliczenia za wodę i C.O oraz właśnie te części wspólne i na tym rozliczeniu mam zadłużenie 650 zł... to ile w końcu jest tego zadłużenia o co chodzi z tymi dwoma rozliczeniami???????
Witam;
chciałbym sprostować, że opinia na temat odwołania nie pochodziła akurat od pana Piątka, tylko innego członka Zarządu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
nie ważne cz to P. Piątek, czy ktoś z Zarządu, takie stwierdzenia nie powinny paść wobec nas
poprzedni Zarządca pobierał 4,33 PLN za mkw za utrzymywanie nieruchomości.
Aby dokonać uczciwego porównania należałoby raczej napisać: poprzedni zarządca pobierał 1.50zł/m2 za swoje usługi:
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Nowy administrator pobiera 0.69zł/m2 za swoje usługi:
- prowadzenie księgowości i rozliczeń
- buchalteria techniczna
- koordynacja prac podwykonawców.
Za taką kwaotę można sfinansować 3 etaty (średnia krajowa z wszystkimi obciążeniami pracodwacy).
To co mamy sami zatrudnić 3 osoby zamiast firmy administrującej czy widzi Pan jeszcze inne rozwiązanie.
wracając do samych rozliczeń indywidualnych... nie bardzo rozumiem jednej rzeczy... ok tygodnia dwóch temu otrzymaliśmy rozliczenia od Atrium ile to jesteśmy zadłużeni... u mnie wyszła kwota 450 zł (za te nieszczęsne części wspólne). Wczoraj w skrzynce były kolejne rozliczenia za wodę i C.O oraz właśnie te części wspólne i na tym rozliczeniu mam zadłużenie 650 zł... to ile w końcu jest tego zadłużenia o co chodzi z tymi dwoma rozliczeniami???????
Witam!
Pierwsze rozliczenie przygotowało i przesłało Atrium. Drugie, to wczorajsze, jest zrobione przez Marvipol. Podejrzewam (to tylko sugestia), że ma Pan sytuację podobną do mnie, czyli:
rozliczenie Atrium wskazuje, że mam "do zapłaty" kwotę X
rozliczenie Marvipolu określa, że mam "do zapłaty za części wspólne" kwotę Y oraz "do zwrotu za media" kwotę Z
Y - Z = X
Proponuje to sobie sprawdzić.
Pozdrawiam
MagdaN
to i tak dziwnie wygląda bo BO u mnie wyszlo 9,68 zł.... wczorajsze rozliczenie MV wyszlo ze mam doplacic 650 a rozliczenie atrium ze 450.... mam metlik w glowie....
to i tak dziwnie wygląda bo BO u mnie wyszlo 9,68 zł.... wczorajsze rozliczenie MV wyszlo ze mam doplacic 650 a rozliczenie atrium ze 450.... mam metlik w glowie....
Jakie ma sąsiad obydwie kwoty z Marvipolu ? (są dwie, dwie strony powinny być)
- jedna za części Wspólne i tu jest "do zapłaty" kwota 650 (wnoszę z tego co sąsiad pisze)
- na drugiej stronie jest kwota za media i ta jest pewnie "do zwrotu", prawdopodobnie coś około 640 (znowu się domyślam, jeśli nie to patrz niżej)
Odejmując jedno od drugiego, powinno wyjść BO.
(Lub jeśli miał sąsiad na końce zaległości w płaceniu, lub też nadpłacenia względem standardowych opłat to wchodzą one w tym momencie również do BO: nadpłaty zwiększają BO, zaległości go pomniejszają)
BO powinno być również widoczne po zalogowaniu się do http://www.mmsoft.com.pl/lokale.php?Adm=133 w zakładce "Saldo" - jest to saldo końcowe z Marvipolu, będące jednocześnie Bilansem Otwarcia dla Atrium.
Jeśli teraz do BO doda sąsiad wpłaty dokonane w 2010r i jednocześnie odejmie dwa czynsze (za styczeń i luty), to wyjdzie kwota podana przez Atrium, czyli te 450 do zapłacenia (kwota z minusem).
P.S.
Może być tez tak, że jeżeli sąsiad zapłacił czynsz za styczeń jeszcze w grudniu, to nie zostało to zaksięgowane tytułem czynszu za styczeń, tylko włączone do bilansu zamknięcia 2009r. (zdaje się , że u mnie tak było, co mnie osobiście oburza). Wówczas rozłożyłoby się to tak, ze zwrot za media byłby u sąsiada coś około 200zł zamiast 640 jak pisałem wcześniej, a owe 440 to wpłata za styczeń, policzona jeszcze do salda na koniec grudnia, przez co powstaje teraz niedopłata jednego czynszu, raportowana przez Atrium.
Sąsiedzi GC, kddiabel;
Pozwolę sobie zamieścić odpowiedź w jednym ‘poście’:
- powołanie się na krotność średniej pensji krajowej jest dobrym punktem odniesienia, progiem nierealnym, który występowałby, gdyby firma administrująca nie pobierała marży za wykonane usługi. Oczywiście nie możemy tego wymagać, ale prowizja rzędu 20% jest godziwym zarobkiem, inne koszty Administratora przypadające na naszą Wspólnotę nie powinny moim zdaniem wraz z marżą przekroczyć 30% zaoferowanej nam ceny. Pozostaje więc praca na dwa etaty, a co za tym idzie, efekty w postaci zauważalnej pracy.
Tych 160 godzin miesięcznie to jest kawał roboty która powinna być widoczna i zauważalna. To jest kryterium oceny tego, co możemy od wykonawcy wymagać.
W związku z tym możemy oczekiwać że np.:
• Rozliczenie finansów wspólnoty za zeszły rok zostanie zweryfikowane.
• Błędy typu: naliczenie niedoboru wg. stawki 5,44 za miesiące kiedy lokator nie był lokatorem nie będą miały miejsca.
• Wysłanie zawiadomień sugerujących zadłużenie wobec Wspólnoty przed rozliczeniem roku finansowego 2009 nie będzie miało miejsca.
• Tynk przy wejściu do garażu w klatce nr. 1 zostanie w końcu nałożony, bo to niedopatrzenie wykonawcy zostanie zauważone przez naszego opiekuna.
• Czujnik na chipy przy bramie od strony alei Jerozolimskich zostanie naprawiony (jak wyżej).
• Zamek w śmietniku zostanie założony (jak wyżej).
• Każdego dnia rano, po opadach śniegu mieszkańcy zastaną odśnieżone chodniki (jak wyżej).
• Zostanie zaproponowana niższa stawka czynszu, bo jak słyszeliśmy, poprzednia była zawyżona i nieracjonalna. Oczywiście kilka umów zostanie renegocjowanych a opłaty z ich tytułu będą niższe.
I takie tam różne drobiazgi, które składają się na postrzeganie działań naszego Zarządu oraz administratora.
Nie sugeruję zatrudnienia pracowników samodzielnie, bo na rynku jest tyle firm administrujących, że takie działanie wydaje się posunięciem absolutnie ostatecznym. Ale bądźmy świadomi, jakie ekipy by na nas pracowały, gdyby poświęcić środki nie na administratora, ale na własną siłę roboczą.
Jeżeli chodzi o umowę, to bałbym się ją jakkolwiek kwalifikować. Biorąc pod uwagę kompletny brak kryteriów sukcesu, trudno jest powiedzieć za co płacimy. Ale T&M to na pewno nie jest.
Nikogo nie straszę, raczej wskazuję na ryzyka. Wskazywanie na ryzyka daje szansę ich zapobieżeniu, propaganda sukcesu usypia czujność.
I ostatnie: nie wiem ile będziemy płacili, bo nie widziałem planu finansowego, ale Zarząd i Administrator nie szczędzą nam póki co złych wiadomości. Nie słyszałem o wynegocjowaniu nowych, tańszych umów. Na razie z strony Zarządu słyszę narzekania na poprzedniego Zarządcę, niewdzięcznych lokatorów oraz jaka świetlana przyszłość stoi przed nami. Przypomnę, że obecna teraźniejszość w grudniu też była przyszłością
Serdeczne pozdrowienia
Bartosz Posieczek
Przepraszam mieszkańców ale na teraz nic więcej nie jestem w stanie napisać. Sprawa wyszła na jaw 11.02, ogłosiłem to na forum 12.02. 13 i 14 lutego były dniem wolnym od pracy, dziś mamy 15.02
A dziś już mamy 19.02 ....i dalej zero informacji ....
Czy ciągle nic więcej nie jest Pan w stanie napisać?
Skoro sam rozpoczął Pan ten wątek więc dobrze byłoby poinformować mieszkańców jak się sprawy mają.
Sąsiadki, Sąsiedzi;
wydaje mi się, że Zarząd zorientował się, że wysłanie pism przez Atrium było krokiem pochopnym, tylko wrodzona nieśmiałość nie pozwala im do tego się przyznać.
Dajmy im czas na zweryfikowanie rozliczeń Marvipolu oraz przygotowanie planu finansowego na przyszły rok.
Do tego czasu moim zdaniem każdy mieszkaniec powinien:
- w przypadku niedopłaty za media sprawdzić stan liczników, stawkę za metr wody ciepłej, zimnej i przeliczyć kwotę do zapłacenia. Jeżeli będzie się zgadzała z kwotą na piśmie, to zapłacić, jeżeli nie, to reklamować
- dla pozostałych kwot czekać do marcowego zebrania wspólnoty, gdzie zostanie przedyskutowane rozliczenie i nowy plan finansowy.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam,
nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę ale zarówno na stronie MV jak i A21 zmieniły się kwoty rozliczeń, została dodana jakaś tajemnicza pozycja "Korekta XII 2009", poza tym chyba uwzględniono w końcu datę wydania kluczy jako datę początkową rozliczenia.
Teraz to dopiero mam mętlik, co jest do zapłacenia i za co...
Aha, i zmieniła się wysokość czynszu, dodana została pozycja Utrzymanie nieruchomości wspólnej - garaż - we wcześniejszym zestawieniu comiesięcznych opłat jej nie było. Zastanawiam czy nie stąd ta dziwna pozycja na wykazie na stronie MV - Korekta XII 2009 393zł - klucze mam od 6 marca więc to niecałe 10 miesięcy. Chyba, że źle kombinuję.
Mam nadzieję, że ktoś w końcu nam przedstawi dokładnie skąd która kwota się wzięła...
Hmmm... Ja pracuję w rekrutacji, mogę wspólnocie gratis znaleźć niezależną osobą na zarządcę - o ile wspólnota może go/ją zatrudnić na umowę o pracę )
Dodatkowo chciałabym nadmienić, że zawsze ceniłam swój poziom inteligencji, a rozszyfrowanie pism +bilansów na stronach internetowych zajmuje mi już 3 godzinę... Zupełnie nie mogę się połapać gdzie mam nadpłatę za co niedopłatę i gdzie jest mój czynsz za styczeń, który zapłaciłam w terminie.
W każdym razie ja podpisuję się pod zdaniem przedmówcy: za media zapłacę, ale reszta na razie - do wyjaśnienia sprawy na zebraniu wspólnoty poprzez oficjalne oświadczenie reprezentantów zarządu - pozostanie in manco.
Pozdrawiam
Dalej jestem zdania, że MV w ramach "gwarancji" z reguły wystawiał wspólnocie fakturkę a nie płacił z własnej kieszeni jak to powinno mieć miejsce.
Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić, swoją drogą nie widzę innego sensownego wytłumaczenia ~850PLN nie dopłaty za części wspólne.
Niech to ktoś wreszcie napisze MV realizował naprawy gwarancyjne zgodnie z umową czy nie Czy my za te prace zapłaciliśmy czy MV, proste pytanie - binarna odpowiedź (tak/nie).
KasiaS: dobrze Sąsiadka kombinuje Owa mistyczna "Korekta XII 2009" to naliczenie zaległej opłaty za garaż. Cytuję moją korespondencję z p. księgową z Marvipolu (miałem taką samą sytuację):
Ciekawa sytuacja.
Jak sobie przypominam, opłata za garaż nie miała być de facto opłatą za garaż, a matematycznym składnikiem, zmniejszającym uzależnienie opłat na części wspólne od metrażu, jednak płaconym przez wszystkich, niezależnie od tego czy garaż mają czy nie. Inaczej mówiąc, w opłacie 40zł nie miały znajdować się jedynie wydatki na garaż, ale również na inne części wspólne.
Niech to ktoś wreszcie napisze MV realizował naprawy gwarancyjne zgodnie z umową czy nie Czy my za te prace zapłaciliśmy czy MV, proste pytanie - binarna odpowiedź (tak/nie).
Bardzo ważny temat do sprawdzenie przez A21/Zarząd. Także czekamy na informacje. A jednym z elementów powinna być też weryfikacja kosztów jakimi została obciążona wspólnota z tytułu działalności na naszym osiedlu firmy Alfarex i umowy z tą firmą. Wydaje się że większość ich interwencji było spowodowane usterkami deweloperskimi za co powinien płacić MV.
Jak sobie przypominam, opłata za garaż nie miała być de facto opłatą za garaż, a matematycznym składnikiem, zmniejszającym uzależnienie opłat na części wspólne od metrażu Zgadza się.
WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH MIESZKAŃCÓW(WŁAŚCICIELI MIESZKAŃ) OSIEDLA PLATANY ZAPRASZAMY NA FORUM E-KARTOTEKA. ZAMIEŚCILIŚMY TAM WYJAŚNIENIE DOTYCZĄCE ROZLICZENIA 2009 ROKU.
www.atrium21.pl dział "strefa mieszkańców"
Właściciele mieszkań którzy z jakichś powodów nie mają dostępu do e-kartoteki proszeni są o kontakt z księgowością Atrium21 tel. (022) 825-98-92 wew.207 lub e-mail: e.wiecek@atrium21.pl
Pozdrawiam
Daniel Piątek
Czyli wiemy, że nic nie wiemy i nie wiemy kiedy będziemy wiedzieć.
Szanowne Sąsiadki, Sąsiedzi;
pofatygowałem się na forum udostępnione przez Atrium, gdzie znalazłem wyjasnienia pana DP. W skrócie można je przedstawić następująco:
- do momentu zebrania Wspólnoty nikt nie musi płacić nic ponad obowiązujące dotychczas opłaty
- poprzedni Zarządca powinien był zwołać zebranie Wspólnoty, aby podjęto decyzję o uzupełnieniu opłat, ale ponieważ był brzydki, to tego nie zrobił
- obecny Zarząd kierując się wspaniałomyślnością nie będzie nikogo zmuszał, aby wnosić zaległe opłaty teraz
- Zarząd uznał zamieszczoną na tym forum interpretację co do rozliczenia planu finansowego za słuszną, co mnie osobiście bardzo cieszy.
Pełen tekst jest dostępny pod adresem: http://www.box.net/shared/1bcxavtgod .
Zarząd nie ma doświadczenia, więc może popełniać gafy, ale zastanawia mnie rola Administratora. Czyż jako doradca Zarządu nie mógł nam wszystkim oszczędzić niepotrzebnych nerwów i przepychanek? Stanowczo odradzam w roku finansowym 2010 wypłatę premii za prowadzenie spraw Wspólnoty.
Wszystkim gratuluję obywatelskiej aktywności, bo to będzie decydowało o powodzeniu naszej Wspólnoty.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
...
Pełen tekst jest dostępny pod adresem: http://www.box.net/shared/1bcxavtgod
Czy to pismo zostało udostępnione (bez autoryzacji) w ten sposób przez Pana czy a21 ?
Witam;
link jest dostępny na stronie Atrium.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie dimi5,
co Sąsiad ciągle o tych premiach dla a21? Bo nie rozumiem.
Sąsiedzie adams,
co za różnica za czyją zgodą pismo zostało " ujawnione " skoro i tak nic nie wnosi i nie wyjaśnia a wręcz pokazuje brak wiedzy n/t zaległości - skąd wynikły.
tr
Witam Sąsiedzie;
zasady współpracy między Wspólnotą a Administratorem zakładają premię za satysfakcję mieszkańców z tytułu zadowolenia z świadczonych usług.
Sposób w jaki doradza Administrator Zarządowi budzi moje wątpliwości. Jeżeli w planie finansowym za bieżący rok pojawi się taka pozycja, to osobiście zagłosuję przeciwko jej przyjęciu.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH MIESZKAŃCÓW(WŁAŚCICIELI MIESZKAŃ) OSIEDLA PLATANY ZAPRASZAMY NA FORUM E-KARTOTEKA. ZAMIEŚCILIŚMY TAM WYJAŚNIENIE DOTYCZĄCE ROZLICZENIA 2009 ROKU.
Nie wiem czym się Pan/Zarząd kierował publikując to wyjaśnienie (a bardziej informację) na E-kartoteka. Tutaj zgłosił Pan problem to wypadałoby go też tu dalej wyjaśnić, tym bardziej że przedstawiona informacja rzeczywiście nie jest tajna i wnosi niewiele (ale lepsze to niż nic)
opieszałość zarządcy ( tym samym zarządu ) i całkowity brak poprawy estetyki Naszego osiedla to niestety ( na razie ) obraz nowych rządów. Mam coraz mniejszą nadzieję, że zebranie wspólnoty coś zmieni. Sam temat starych i nowych problemów może trwać kilka godzin.
pozdrawiam Sąsiadów
Mam nadzieję że na zebraniu zgodnie z danym wspólnocie słowem dostaniemy już plan działań
WRAZ z terminami,
bo to co zostało rozdane na poprzednim zebraniu to nie jest plan:
to piękne hasła (lista życzeń) i ZERO konkretów (zero terminów).
Sąsiedzie adams,
co za różnica za czyją zgodą pismo zostało " ujawnione " skoro i tak nic nie wnosi i nie wyjaśnia a wręcz pokazuje brak wiedzy n/t zaległości - skąd wynikły.
tr
O ile pismo dostępne jest po zalogowaniu się, tego nie wiem - stąd moje pytanie, to niech tak zostanie. Jeżeli faktycznie jest dostępne po zalogowaniu się, to niech a21 zrobi dla mnie indywidualny dostęp do zasobu, z którego nikt nie będzie nic ujawniał publicznie.
Po prostu nie podoba mi się ujawnianie informacji ctrl+c, ctrl+v, do publicznej informacji z zasobów chronionych przed nieuprawnionym dostępem, do którego ja również mam dostęp.
Jeżeli faktycznie jest dostępne po zalogowaniu się, to niech a21 zrobi dla mnie indywidualny dostęp do zasobu, z którego nikt nie będzie nic ujawniał publicznie.
Dokument jest dostępny publicznie (dostęp do dokumentu pod wymienionym adresem nie podlega restrykcjom, odczytać go może każdy użytkownik internetu)
Niepowszechny jest jedynie adres, pod którym dokument się znajduje.
Nie jestem pewien, czy to pismo zawiera jakiekolwiek wrażliwe dane.
Dla osób niezainteresowanych przedstawia zerową wartość.
Jaką wartość ma dla zainteresowanych, to już każdy sobie indywidualnie chyba odpowie.
Sąsiedzie Adams;
szanuję Pańskie zdanie, ale się z nim nie zgadzam.
Wspólnota ma charakter stowarszyszenia o charakterze publicznym, i oświadczenia kierowane do jej członków powinny byc publikowane tak, aby trafiały do większości jej członków. Obowiązkiem Zarządu jest stanąć na głowie, aby wykorzystać każde dostępne medium. Moim obowiązkiem, jako Sąsiada jest sprawić, aby moje Sąsiadki/Sąsiedzi dowiedzieli się, że nie ma przymusu wnoszenia opłat teraz. Ukrywanie takiej informacji to forma utrzymywania mieszkańców w strachu i niepewności.
Serdecznie Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Sąsiedzie Adams;
szanuję Pańskie zdanie, ale się z nim nie zgadzam.
Chyba się nie rozumiemy. Mówiąc krótko, wyjaśniam po raz ostatni. Jestem zdania, że jeżeli informacja jest chroniona przed nieuprawnionym dostępem to powinno tak pozostać o ile jej twórca nie zmieni restrykcji dostępu - koniec kropka. Nie wiem jak było w przypadku tego pisma, stąd padło wcześniej moje pytanie, inny Szanowny sąsiad uzasadnił, że pismo nie jest chronione przed nieuprawnionym dostępem w żaden sposób, zatem problemu niema.
To co sąsiad pisze dalej:
Sąsiadki, Sąsiedzi;
martwi mnie, że mało z nas wie o obecnej deklaracji Zarządu. Przyznam się szczerze, że widziałem się dopiero z kilkoma osobami z mojej klatki. Wwzystkie dowiedziały się o tym dopiero odemnie. Większość z nas po prostu nie ma czasu żeby wejść na stronę Atrium. Wydaje się logiczne, że jeżeli Atrium mogło wysłać do wszystkich 'wezwanie do zapłaty', to mogloby wysłać również sprostowanie. Informacja do mieszkańców pojawila się na mało odwiedzanej stronie, chociaż powinna trafic na tablicę ogloszeń i drzwi klatek schodowych.
Żywię poważne podejrzenie, mam nadzieję, że fałszywe, że ostatnia akcja Atrium miała na celu doprowadzenie do wpłacenia dodatkowych środków przez mieszkańcow Wspólnoty.
Ponieważ jak widać dziłaniaZarządu i Administratora wymagają starannej weryfikacji, mam do Was gorącą prośbę: wesprzyjcie inicjatywę mającą na celu wcześniejsze udostępnienie Mieszkańcom Wspólnoty planu budżetu oraz rozliczenia za zeszły rok, lub przesunięcie głosowania nad przyjęciem planu o tydzień, w przypadku, gdyby materiały nie zostały odpowiednio wcześniej udostępnione. Tylko w ten sposób możemy być pewni, że nasze glosowanie będzie przemyslane.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Żywię poważne podejrzenie, mam nadzieję, że fałszywe, że ostatnia akcja Atrium miała na celu doprowadzenie do wpłacenia dodatkowych środków przez mieszkańcow Wspólnoty.
A wpłacenie tych dodatkowych środków jaki miało cel? Tak jakby Pan nie skończył swojej wypowiedzi? Ciekawa jestem Pana konkluzji.
Sąsiadko;
nie wiem jaki jest cel. Mogę się domyślać, ale żeby nabrać pewności to chciałbym, tak jak sam to w końcu przyznał Zarząd, zapoznać się z rozliczeniem planu finansowego za zeszły rok wraz z wyjaśnieniem jego przekroczenia.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
o ile publikowane materriały nie naruszają tajemnicy handlowej, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby to publikować. Strona umowy może pozwać publikanta w procesie cywilnym jeśli dojdzie do wniosku że zostały ujawniona tajemnica handlowa. takze ja bym w paranoje nie wpadal. nikt nikogo nie majac uzasadnionego powodu ze doszlo do ujawnienia tajemnicy handlowej nie pozwie. zasadniczo jedynym elementem umowy z Atrium ktorego nie mozemy publikowac jest stawka za zarządzanie.
Sąsiadko;
nie wiem jaki jest cel. Mogę się domyślać, ale żeby nabrać pewności to chciałbym, tak jak sam to w końcu przyznał Zarząd, zapoznać się z rozliczeniem planu finansowego za zeszły rok wraz z wyjaśnieniem jego przekroczenia.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Rozumiem wobec tego, że ten "cel" nie jest prawy, jasny i korzystny dla wspólnoty - inaczej nie miałby Pan obiekcji do podzielenia się nim ze wszystkimi mieszkańcami. Rozumiem też, że Pańskie podejrzenia wynikają z jakichś konkretnych przesłanek.
Szanowna Sąsiadko;
jeżeli Pani wystarczy wiara w słowa i deklaracje, to jak najbardziej szanuje Pani opinię, i nie zamierzam z nią polemizować.
Ja natomiast chcę zobaczyć zgodne z Ustawą rozliczenie zeszłorocznego planu finansowego oraz plan na bieżący rok. Muszę z przykrością stwierdzić, że w kwestii rozliczeń finansowych liczby i fakty przemawiają do mnie stanowczo dosadniej.
Z pozdrowieniem
Bartosz Posieczek
znalazłem w necie świetne kompendium wiedzy dot. działań wspólnoty.
http://huby.seo.pl/04_mieszkania/4_8a_poradnik.htm
Z tego co wiem dopóki sąsiad dimmi nie opublikował adresu, który prowadzi do strony z pismem nikt spoza właścicieli mieszkań nie miał do niego dostępu. W tej chwili odczytać go może moja wścibska ciotka oraz milion innych osób.
No i co z tego że może go odczytać milion osób i Pana wścibska ciotka ? Jeżeli ciotka zna adres forum skorosze.eu i jest zainteresowane sprawami osiedla to niewidzie problemu że odczytała to pismo. To że mamy dodatkowo zamknięte forum nie oznacza że wszystkie informacje tam zamieszczone są z automatu poufne, ale oczywiście mogą sie takie też pojawić - to pismo taką nie było.
Jeżeli autor pisma, adams czy ktokolwiek uważa inaczej to zawsze można skorzystać z poniższej rady:
bowiem gdyby nie uprzejmość sąsiada dimmi, to ja choć jestem pełnoprawną mieszkanką naszego osiedla, nie mogłabym sobie przeczytać, co tam nasz zarządca wyskrobał..
Następnym razem niech sąsiad będzie jeszcze bardziej uprzejmy i prześle Pani dokument pocztą e-mail.
Dodam coś specjalnie dla Pani i Państwa zainteresowanych, choć co miałem do powiedzenia już powiedziałem w tej sprawie.
Opcja 1) spreparuje dla Pani link (adres url), i napiszę że są tam nowe informacje od a21, nadmienię jeszcze że po wejściu na stronę należy kliknąć OK. I co ? w rezultacie wchodzi Pani na stronę przy okazji instalując sobie oprogramowanie, za pomocą którego bez problemu zostaną wysłane dowolne dane z Pani komputera na wskazany przeze mnie adres, dowolnym protokołem.
Opcja 2) spreparuje dla Pani link, który zamieścił na swoim chronionym przed nieautoryzowanym dostępem a21, link do złudzenia będzie przypominał ten od a21, będzie celowo zmieniony żeby wskazywać na inny adres. I pod adresem docelowym mogę wskazać aby zainstalowało się u Pani oprogramowanie (opcja 1). lub spreparować informację nieprawdziwą (wykonać sabotaż).
Oczywiście powyższe działania są niezgodne z prawem i nie należy ich stosować. Zostały wskazane jako przykładowe potencjalne "ataki" mające na celu kradzież danych.
Podsumowując, jak ktoś jeszcze raz napisze, że jest przeciwny temu aby NIE dystrybuować informacje chronione przed nieuprawionym dostępem (które nawet nie posiadają żadnej klauzuli poufności i nie są danymi wrażliwymi, na które trzeba wyrażać zgodę na przetwarzanie), to niech wróci do przeczytania tego posta.
Szanowna Pani i sąsiedzi, są po prostu pewne reguły zachowywania się w sieci i przestrzegajmy ich, a to że ktoś ma problem z poprawnym odnotowaniem czyjegoś nazwiska i inne temu podobne, nie stanowi żadnego argumentu aby postępować inaczej.
No i co z tego że może go odczytać milion osób i Pana wścibska ciotka ? Jeżeli ciotka zna adres forum skorosze.eu i jest zainteresowane sprawami osiedla to niewidzie problemu że odczytała to pismo. To że mamy dodatkowo zamknięte forum nie oznacza że wszystkie informacje tam zamieszczone są z automatu poufne, ale oczywiście mogą sie takie też pojawić - to pismo taką nie było.
Jeżeli autor pisma, adams czy ktokolwiek uważa inaczej to zawsze można skorzystać z poniższej rady:
Mam pytanie, co mam zrobić z oświadczeniem właściciela, które znalazło się w mojej skrzynce jakiś czas temu. Oczywiście co zrobić po wypełnieniu . Wysłać na adres Atrium, czy też dostarczyć w jakieś inne miejsce? Dziękuje za pomoc
Mam pytanie, co mam zrobić z oświadczeniem właściciela, które znalazło się w mojej skrzynce jakiś czas temu. Oczywiście co zrobić po wypełnieniu . Wysłać na adres Atrium, czy też dostarczyć w jakieś inne miejsce? Dziękuje za pomoc
Przeczytać. Tam jest napisane co z nim zrobić.
Sąsiedzie b13!!!! Czytając to forum i pana wypowiedzi śmiem twierdzić, iż ma pan poważne problemy. Polecam spotkanie z psychologiem.....
....pseudoprawne wynaturzenia sąsiada b13 nie są dla mnie żadną poradą a jedynie ciekawostką krajoznawczą.
dobrze chociaż że Pani służy dobrą radą, ja tylko polecę Pani sprawdzić sobie definicję psychologicznego mechanizmu obronnego zwanego 'projekcją' która mówi, że często ludzie chcąc podzielić się z innymi swoimi problemami , zarzucają te problemy innym.
adams: ma sąsiad rację, powinniśmy przestrzegać tych procedur i raczej rozsyłać mejlem, to bezpieczniejsze aniżeli 'stawianie' w sieci. a najlepiej jakby dokumenty przekazywane byly li tylko za pomoca platformy Atrium z autoryzowanym dostępem.
o ile publikowane materriały nie naruszają tajemnicy handlowej, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby to publikować. Strona umowy może pozwać publikanta w procesie cywilnym jeśli dojdzie do wniosku że zostały ujawniona tajemnica handlowa. takze ja bym w paranoje nie wpadal. nikt nikogo nie majac uzasadnionego powodu ze doszlo do ujawnienia tajemnicy handlowej nie pozwie. zasadniczo jedynym elementem umowy z Atrium ktorego nie mozemy publikowac jest stawka za zarządzanie.
napisałem że ktoś nie łamie prawa publikując w sieci felietony o wspólnocie
nie napisałem, że jest to dobra praktyka
sąsiad Adams opisał dobrą praktykę opisał zagrożenia związane z wymianą dokumentów na zasadzie 'zawieszania'. poparł ją argumentacją. I ja sie z sąsiadem zgadzam.
A co do Pani stwierdzenia:
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum, więc podsumuję:
- próba wymuszenia zmiany budżetu wspólnoty bez uchwały zgromadzenia mieszkańców była bezprawna, co Zarząd przyznał.
Natomiast próba wypchnięcia krytyki takich działań poza to forum jest równocześnie próbą pozamiatania sprawy pod dywan. A zwrócę uwagę na jeden fakt: to forum jest jedyną możliwością zwrócenia uwagi na to, jak administrator działa, także jako doradca Zarządu. Nic nie podziała na administratora tak skutecznie, jak opinie na jego temat, które mogą sobie poznać przyszli, potencjalni klienci.
Paniom Sąsiadkom składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum,
[...]
Paniom Sąsiadkom składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
No chłopie, z tymi życzeniami to pojechałeś po bandzie. Ale nie martw się, dziś jest dzień mężczyzny, strzelam browca za twoje zdrowie !
Natomiast próba wypchnięcia krytyki takich działań poza to forum jest równocześnie próbą pozamiatania sprawy pod dywan. A zwrócę uwagę na jeden fakt: to forum jest jedyną możliwością zwrócenia uwagi na to, jak administrator działa, także jako doradca Zarządu. Nic nie podziała na administratora tak skutecznie, jak opinie na jego temat, które mogą sobie poznać przyszli, potencjalni klienci.
Pozdrawiam
Bartosz Posieczek
Oceniam pozytywnie pracę administratora. Musi się trochę rozkręcić, to dopiero początek naszej współpracy.
Swoją drogą i co z tego że była bezprawna ? Będzie Pan zgłaszał sprawę do sądu ? Nawet jeśli Pan wygra proces, nie napełni to kasy wspólnoty. Sugeruje pozytywne i konstruktywne podejście, a nie krytykę.
Witam Wszystkich;
widzę, że trochę odeszliśmy od meritum, więc podsumuję:
- próba wymuszenia zmiany budżetu wspólnoty bez uchwały zgromadzenia mieszkańców była bezprawna, co Zarząd przyznał.
Nie pojmuję gdzie taką próbę Pan zauważył i w jakich działaniach Zarządu się ona przejawiała. Jeszcze najważniejsze który Zarząd Pan oskarża?