grueneberg
Witam wszystkich mieszkańców naszego osiedla,
Temat zakładam w związku z powołaniem w dniu 15 września 2009r Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" ul. Tomcia Palucha 35,37,39 w Warszawie.
W wątku tematycznym będziemy na bieżąco informować mieszkańców Naszego osiedla o podjętych decyzjach i działaniach ze strony Zarządu.
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" Larysa Wyszkowska
Szanowni Państwo
Uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym do Państwa skrzynek
pocztowych (ul. Tomcia Palucha) dostarczone zostało pismo informujące o
zmianie rachunku bankowego na który należy dokonywać comiesięczne wpłaty
za lokal.
Jako zarząd wspólnoty musimy przejąć pełną kontrolę i odpowiedzialność
nad naszym osiedlem. Zarówno w kwestiach technicznych jak i
finansowo-księgowych. Dodatkowo do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy
informacji ze strony syndyka o stanie finansowym naszego osiedla.
Nie zaakceptowaliśmy także umowy o administrowanie osiedlem do końca
roku przez spółdzielnię w treści zaproponowanej przez syndyka.
W związku z powyższym opłaty za miesiąc listopad i grudzień 2009r, w
kwocie wpłacanej dotychczas przez Państwa na rachunek spółdzielni,
należy wnosić na konto Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze”
nr 58 1050 1038 1000 0090 7019 2274 do 10-go każdego
miesiąca z podaniem imienia i nazwiska właściciela oraz nr budynku i
lokalu. Dokonanie płatności na konto SML-W Nowa w upadłości nie zwalnia
z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto Wspólnoty
Mieszkaniowej.
Jeżeli w najbliższych dniach otrzymacie Państwo pisma od spółdzielni o
zmianie opłat lub dopłatach, podane, nowe kwoty należy na konto naszej
Wspólnoty.
W celu usprawnienia komunikacji pomiędzy Państwem a zarządem WM
"Słoneczne Skorosze" prosimy o podanie podstawowych danych kontaktowych
wypełniając załączony formularz. Wypełniony formularz prosimy wrzucić do
skrzynki ADMINISTRACYJNEJ znajdującej się przy wejściu do klatki IV
budynku Tomcia Palucha 37 lub odesłać na adres mailowy lub pocztą na
adres korespondencyjny. UWAGA: skrzynka administracyjna (kontaktowa)
zostanie zamontowana w dniu 02 listopada.
Informujemy również, że trwa konkurs na wybór firmy administrującej.
Procedura powinna zakończyć się w ciągu 2-3 tygodni. O wynikach
niezwłocznie Państwa poinformujemy.
Z poważaniem
ZARZĄD WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ "SŁONECZNE SKOROSZE"
Larysa Wyszkowska
Mariusz Broniszewski
Jacek Strzeszewski
telefon kontaktowy do Zarządu - (022) 216 94 00 - odbierany w miarę możliwości
e-mail /na każdy odpowiadamy/ - sloneczneskorosze@wp.pl
ankieta pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/formularz.pdf
pismo w sprawie opłat pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/zawiadomienie.pdf
Pytanie skierowane do Zarządu „Naszej” Wspólnoty.
Na jakiej to podstawie mamy płacić czynsz od listopada na konto wspólnoty skoro z tego, co mi wiadomo umowy z dostawcami mediów nie zostały przepisane na Wspólnotę. Faktury nadal są wystawiane na Spółdzielnie „NOWA” a Wspólnota nie jest w posiadaniu takowych bieżących dokumentów.
Myślę, że za wcześnie Zarząd Wspólnoty chce zrobić rewolucję finansową.
Tak naprawdę oficjalnie powinno się ukazać obwieszczenie ze strony Spółdzielni „NOWA”, że z dniem takim a takim przechodzicie Państwo (mieszkańcy) pod władanie Wspólnoty, która to od dnia takiego przejmuje wszelkie zobowiązania finansowe i opiekę nad nieruchomością etc..
Ja osobiście nie czuję się w obowiązku uiszczania opłaty na konto Wspólnoty jak i Spółdzielni jednocześnie równie dobrze pismo identycznie brzmiące, które zostało włożone ostatnio do skrzynki mógłby wystosować syndyk pisząc „Dokonanie płatności na konto Wspólnoty Mieszkaniowej nie zwalnia z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto SML-W Nowa w upadłości.”
Proponuję wyprostować sprawę dokumentów do końca pozwolić zamknąć rok obrachunkowy Spółdzielni, bo zaczynając sprawę w ten sposób możemy narobić sobie niezłego bigosu.
Pragnę przypomnieć, iż na zebraniu wspólnoty było powiedziane, że zaczynamy z nowym rokiem to samo podawał Michał w swej wypowiedzi z dnia Wysłany: 2 Październik 2009, 14:09 (CYTAT) „Sprawa jest poważna, doskonale wszyscy wiemy, że przejęcie nieruchomości kilka tygodni potrwa. Musimy wszystko sprawdzić. Moim zdaniem nie ma nic złego, że pieniądze idą na konto spółdzielni do końca roku. Od początku zakładaliśmy, że przejęcie nieruchomości potrwa i musimy sobie w tym przejściowym okresie poradzić. Są umowy, które wygasną za miesiąc lub trzy. Nie ma sensu ich "przepisywać" w okresie wypowiedzenia. Umowy wygasną, spółdzielnia rozliczy je z czynszów. Zakończy rok.”
Dziwi mnie też fakt, że tak dużo głosów - krzyków było przed założeniem wspólnoty a tak mało ich jest po jej założeniu
Pozdrawiam
Masz rację Henderson całkowicie się z tobą zgadzam
Przed wpłatą pieniędzy, poproszę pisemne oświadczenie zarządu, że jeśli spółdzielnia(syndyk) będzie rościł sobie prawo do pobierania opłat do końca roku to zarząd wspólnoty przejmie za mnie te zobowiązania. To znaczy za ostatnie 2 miesiące tego roku.
Zgadzam się z Hendersonem
Witam,
Henderson wywołał mnie do tablicy więc się odzywam.
Przypomnę, że w dniu 15.09.2009 odebraliśmy zarząd nieruchomością syndykowi i przekazaliśmy zarządowi wspólnoty. Uchwały weszły w życie z dniem przyjęcia. Od tego dnia spółdzielnia nie ma żadnych praw do czynszów. Wszystkie (w mojej ocenie) powinny trafiać na konto wspólnoty. Uchwaliliśmy również nowy plan finansowy na rok 2010, który obowiązuje od stycznia. Nie zmienia to jednak faktu, że czynsze, od października powinny trafiać na konto wspólnoty. W obecnej wysokości do grudnia a od stycznia w nowej.
Uwaga! Nikt nie musi płacić dwóch czynszów! To absurd. Nadinterpretacja pisma zarządu. Czynsz należy wpłacać na konto wspólnoty i tylko na to konto. Jeżeli ktoś się pomyli i wpłaci na konto syndyka to powinien domagać się jego zwrotu. Nie zwalnia to jednak z obowiązku wniesienia opłaty na właściwe konto we wskazanym terminie.
Martwisz się czy syndyk nie wyślę ci wezwania do zapłaty? Na jakiej podstawie? Że nie otrzymał pieniędzy, które mu się nie należą. Od 15.09.2009 nie ma już podstawy prawnej do obciążania cię opłatami.
Martwisz się jak syndyk rozliczy faktury? Zwyczajnie, umówi się z zarządem, przedstawi faktury dotyczące naszej nieruchomości, zarząd sprawdzi czy one dotyczą kosztów wygenerowanych przez nasza nieruchomość i jeżeli tak będzie to je zapłaci. Proste. Po to wybraliśmy zarząd, aby te wydatki kontrolował.
Dlaczego uważasz, że sprawa przepisania umów z dostawcami mediów nie jest w toku? Ja posiadam zupełnie inną wiedzę.
I jeszcze jedna prośba do wszystkich, którzy mają dobry kontakt z syndykiem. Mój jest nieco gorszy. Krótko mówiąc czuję się lekceważony. Trzy tygodnie temu wysłałem do spółdzielni faks z prośbą o udzielenie informacji:
- czy przelany w dniu 10.10.2009 czynsz jest syndykowi należny?
- czy czynsz za listopad również ma trafić na konto syndyka?
- jeżeli są to w myśl prawa pieniądze mu nienależne poprosiłem o natychmiastowy zwrot.
Poprosiłem o szybką odpowiedź na podany faks lub kontakt telefoniczny. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi. Chciałbym zauważyć, że wysłałem faks długo przed pismem zarządu rozesłanym do lokatorów. Dlaczego syndyk myśli i nie odpowiada? Co będzie jak wpłacę mu kasę za październik, listopad, grudzień a on żadnych faktur nie opłaci? Oczywiście może się okazać, że pod koniec roku, powiedzmy 2011 odpowie i odda mi pieniądze, tylko czy to rozwiązuje mój problem?
Jeszcze jedno. Czasami pomagam ludziom z zarządu i wiem ile pracy poświęcają tej nieruchomości. Uważam, że pisanie o "nic nie robieniu". Jest bardzo nieuczciwe. W tej chwili poświęcają oni siedem dni w tygodniu na pracę na rzecz wspólnoty. Takie stwierdzenia są bardzo krzywdzące.
Myślę, że można było zrobić więcej gdyby syndyk przekazał większość dokumentów. Klucze do nieruchomości zarząd otrzymał kilka dni temu. Czemu tak późno? Ja tej odpowiedzi nie otrzymałem, natomiast wiem, że prośbę o ich przekazanie zarząd złożył kilka dni po zebraniu wspólnoty.
Henderson, jeżeli chcesz zobaczyć jak świetnie zarządzał syndyk to zgłoś się do zarządu. Myślę, że spokojnie pokażą ci np. liczniki z których aby odczytać wynik trzeba włożyć głowę pod lustro wody.
Ja czynsz wpłacę na konto wspólnoty. Jeżeli syndyk ma nierozliczone faktury, niech się zgłosi do zarządu, który dysponuje zaliczkami.
Pozdrawiam
Michał
Michale ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie czy jeśli Syndyk przyśle wezwanie do zapłaty za ostatnie 2 miesiące roku to zarząd naszej wspólnoty wezmie tą sprawę na siebie.
Ja nie jestem członkiem zarządu, więc moja wypowiedź nie może być wiążąca, ale w mojej ocenie jeżeli wpłacisz na konto wspólnoty (zgodnie z prawem) to zarząd, który wybrałeś aby zarządzał nieruchomością bierze odpowiedzialność za rozliczenie tych pieniędzy.
Jeszcze raz powtarzam. Zarząd dysponuje środkami finansowymi, syndyk przekazuje faktury, które zostały wystawione do czasu przepisania umów i jeżeli koszty są uzasadnione i związane z nieruchomością to zostają pokryte z czynszów, które wpłynęły na konto wspólnoty
Jeżeli syndyk uważa, że ma prawo wysłać wezwanie do zapłaty to niech mi już wysyła, ponieważ ja czynsz za listopad wpłaciłem na nowe konto i syndykowi płacić nie zamierzam.
Druga sprawa, niech odpowie na moje pismo (pisemnie) i napisze, że czynsz mu się należy jak psu buda i że mam płacić na jego konto do końca roku? Poprosiłem o kontakt faksem lub telefoniczny, ponieważ sprawę chciałem rozstrzygnąć szybko. Widoczne pisemnie syndyk nie ma odpowiedzi.
Ze swojej strony mogę się zobowiązać, że jutro skontaktuje się z zarządem a następnie przedstawię treść rozmowy na forum. Przedstawię przedstawione mi stanowisko zarządu.
Pozdrawiam
Michał
Michale ja Cię do tablicy nie wywoływałem post był skierowany do Zarządu Wspólnoty a Ty w takowym nie masz miejsca.
Fajnie, że się angażujesz tylko dziwię się, że robisz to za darmo skoro członkowie Zarządu biorą za to pieniądze (no może jeszcze nie teraz, ale już wkrótce) to uważam, że mają obowiązek za tym chodzić i informować nas na bieżąco, czyż nie tego samego oczekiwaliśmy od syndyka a proszę to sytuacja się powtarza.
Skoro sam martwisz się tym, iż wpłaciłeś czynsz za październik do Spółdzielni to moje pytanie brzmi, dlaczego to zrobiłeś skoro w dniu 15.09.2009 odebraliśmy zarząd nieruchomością syndykowi tak, więc wychodzi na to, że powinieneś go jemu już nie płacić.
Chciałbym nadmienić, iż nie jesteś jednostką odosobnioną w tym przypadku większość mieszkańców tam właśnie przelało comiesięczny czynsz.
Jeśli czynsz jak piszesz prawnie należy się Wspólnocie to, czemu nie padła taka informacja na spotkaniu i czemu zaraz po spotkaniu nie zostały rozniesione ulotki informujące o tym fakcie.
Jak sam pisałeś pewne sprawy muszą potrwać tj. zarejestrowanie działalności założenie rachunku etc., Dlatego myślę ze podany na spotkaniu termin przejęcia od nowego roku spraw był trafny?.
No, ale, rozumiem, że niektóre osoby są bardzo cięte na syndyka i widzę, że za wszelką cenę będą próbowały zamieszać w głowach lokatorom.
Dla twojej informacji skoro piszesz, że masz problemy z kontaktami w spółdzielni to moja odpowiedź brzmi - wystarczy zadzwonić i miło porozmawiać to można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Ale trzeba chcieć.
Piszesz, że wspólnota odebrał klucze – z informacji posiadanych przezemnie w dalszym ciągu to nie nastąpiło.
Piszesz, dlaczego sądzę, że przepisanie umów nie jest w toku, – bo nie jest - złożono tylko dokumenty wypowiadające między innymi obecnej ekipie sprzątającej ochronie Gryf, MPO i chyba jak dobrze zrozumiałem wodociągom ( rozumiem, że teraz będziemy mieli studnie głębinową i szambo np: na placu zabaw).
Do przepisania umów jak dobrze kojarzę potrzebne są obydwie strony.
Wspólnota i Spółdzielnia to obecnie taka jednostka jak Kupujący i Sprzedający np.: sprzedaż mieszkania masz w nim energie i gaz i aby dostawca mediów wiedział, że coś się zmienia potrzebne są obie strony – strona zdająca i strona przejmująca to tyle apropo wyjaśnienia.
Dla twojej informacji i nie tylko, bo może nie zdążyłeś się jeszcze dowiedzieć u źródeł Wspólnoty na jutro przewidziane jest spotkanie obu stron na temat dalszych poczynań związanych z naszym osiedle.
Gorąco Pozdrawiam, bo za oknami coraz zimniej a i tu jakoś chłodem powiało.
Dobrze Michale zauważyłeś, że nie jesteś członkiem zarządu, więc skoro nim nie jesteś bez obrazy pozwól wypowiedzieć się prawowitym osobą, które tę funkcję pełnią i nie rób w tym momencie zbędnego zamieszania.
Mam nadzieję, że nie zabrakło tym osobą czasu na to by zamieścić taką odpowiedź i nie muszą w tym momencie wyręczać się Twoją osobą.
Pozdrawiam
Niestety, ja nie jestem wstanie sprawdzic twoich rewelacji. Nie jestem w zarządzie, nie jestem pracownikiem spółdzielni ani wodociągów, więc takich informacji miec nie mogę.
Oczywiście martwie się o swoje pieniądze i dlatego jako współwłaściciel nieruchomości zapytałem grzecznie spółdzielnie co z moją wpłatą. Niech odpiszą, że jest ok, pieniądze są im należne. Niestety odpowiedzi brak.
Jeżeli oczekujesz odpowiedzi od zarządu wspólnoty to myślę, że powinieneś wybrac drogę oficjalną a nie przez forum. Piszesz pismo, podajesz imię nazwisko i lokal i otrzymujesz odpowiedź. Ja o taką wystąpiłem i dostałem opinię sprządzoną dla wspólnoty przez radcę prawnego. Tobie proponuję to samo. Masz do tego pełne prawo, tak samo jak ja.
Jeżeli piszesz o swoich wątpliwościach na forum to otrzymujesz odpowiedź od innych ludzi równie anonimowych jak ty i ja (może ja to nie najlepszy przykład).
Pozdrawiam
Michał
Szanowny Państwo
Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej SŁONECZNE SKOROSZE nie udziela odpowiedzi na pytania zadawane na forum. ANONIMOWO (Henderson) siać dezinformacje na forum, każdy potrafi. Nie zamierzamy uczestniczyć w pyskówkach.
Każdy z Państwa jeżeli ma wątpliwości może zadzwonić lub napisać maila. Nr telefonu i mail do zarządu jest ogólnodostępny.
Zapraszam także Pana/Panią Henderson do bezpośredniego kontaktu z nami. TO NAPRAWDĘ NIE BOLI. Jeśli wstydzi się Pan/Pani zadzwonić można zadać pytanie w formie maila.
Na anonimy nie odpowiadamy.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski – członek zarządu WM
Oto opinia prawna, którą otrzymałem od zarządu wspólnoty w odpowiedzi na mojego maila z pytaniem o:
1.Sytuacji osób, które nie uiściły należności związanych z utrzymaniemnieruchomości
nieruchomością prowadziła spółdzielnia na podstawie przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
2.Skutków wpłaty należności na rachunek spółdzielni po ustanowieniu zarządu ieruchomością wspólną w trybie art. 20 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.
AD1) Stosownie do art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zarówno właściciele lokali będący członkami spółdzielni, jak i ci nie posiadający tego statusu są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali oraz nieruchomości wspólnych.
Także w myśl art. 13 ustawy o własności lokali właściciele lokali są zobowiązani ponosić koszty zarządu nieruchomością wspólną. Przyjmuje się, iż wymienione w tych przepisach opłaty są ekwiwalentne. Spółdzielnia była dotychczas wyłącznie podmiotem sprawującym zarząd. Wraz z powzięciem uchwały w trybie art. 24 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zmienia się jedynie podstawa prawna świadczeń właściciele lokali.
Natomiast nie zmienił się podmiot, któremu przysługują należności. Pozostaje nim od momentu ustanowienia odrębnej własności lokali wspólnota mieszkaniowa (dalej: Wspólnota). Przedmiotowe opłaty ponoszone były bowiem w myśl ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, nie na rzecz Spółdzielni, ale w związku z kosztami utrzymania nieruchomości. Dlatego żądać ich może wyłącznie zarząd działający w imieniu Wspólnoty. Spółdzielnia pozbawiona na mocy uchwały zarządu nieruchomością nie posiada podstawy prawnej do dochodzenia nie uiszczonych opłat. Przedmiotową tezę potwierdza treść art. 17 ze znaczkiem 10 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 ustawy o własności lokali. Wskazane przepisy stanowią wprost, iż zaległe opłat mogą być egzekwowane od właścicieli w drodze licytacji lokalu wyłącznie na żądanie Wspólnoty.
Spółdzielnia jako dotychczasowy zarządca jest również zobowiązana do rozliczenia się z kwot, jaki otrzymała na podstawie art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w ramach rozliczenia zarządu nieruchomością. Podsumowując należy wskazać, iż właściciele lokali, którzy zalegają z opłatami winni uiścić je na konto Wspólnoty, która jest jedynym podmiotem uprawnionym do dochodzenia od właścicieli lokali przedmiotowych
należności.
AD2) W myśl art. 15 ustawy o własności lokali właściciele lokali są Zobowiązania do uiszczania zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruchomości, w formie bieżących opłat, płatnych z góry do 10 dnia każdego miesiąca. Przejście na tryb zarządu nieruchomością wspólną regulowany ustawą o własności lokali oraz podjęcie uchwały o ustanowieniu zarządu w trybie art. 20 ustawy o własności lokali spowodowało, iż Spółdzielnia, która nie jest już podmiotem sprawującym zarząd. W konsekwencji nie ma ona podstawy prawnej do dochodzenia należności wskazanych w przytoczonym powyżej przepisie. Nie przysługują jej także należności wskazane w art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Przekazanie Spółdzielni przedmiotowych należności nie wpływa na zakres obowiązków właściciela lokalu wobec Wspólnoty. W związku z tym, iż przedmiotowe wpłaty stanowią świadczenie nienależne w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), ich uiszczenie nie stwarza po stronie Spółdzielni obowiązku przekazania otrzymanych kwot Wspólnocie. Zgodnie art. 405 w zw. art. 410 i 455 Kodeksu
Cywilnego Spółdzielnia jest zobowiązana, do zwrotu przedmiotowych Należności właścicielom lokali, niezwłocznie po otrzymaniu wezwania do zwrotu nienależnego świadczenia.
Należy wskazać, iż podstawą dochodzenia należności jest uchwała Wspólnoty oraz ustawa o własności lokali. Spółdzielnia po dokonaniu uchwały nie ma już uprawnień zarządcy, a więc wszelkie umowy w których występuje ona w takim charakterze utraciły aktualność.
Witam Wszystkich!
Wlasnie sie zarejestrowalem na forum (jak dotad z uwaga czytalem zamieszczane watki) i jest to moj pierwszy post. Mieszkam w bloku B3. Jak wielu forumowiczow bylem obecny na zebraniu w sprawie powolania Wspolnoty Mieszkaniowej i chcialem poinformowac ze wciaz w pelni popieram wybrany (takze moim glosem) Zarzad Wspolnoty. Mam ku temu kilka powodow:
1. Nie jestem osoba uprzedzona do Pana Syndyka. Moja wspolpraca z Syndykiem i reprezentujacym go na osiedlu Panem Administratorem Markiem Wiechem poczatkowo ukladala sie bardzo dobrze. Pierwsze spotkania byly bardzo mile i sympatyczne. Jako ze interesuje sie sprawami osiedla i mam w zwyczaju dzialac a nie gadac, gorzej zrobilo sie gdy zaczalem interweniowac w sprawie niedomykajacych sie okien, grzyba na scianach, uszkodzonych furtek i domofonow etc. Szybko zauwazylem ze gdy sie prosi o wykonywanie obowiazkow jakie nalozyl na siebie Syndyk jako zarzadzajacy nasza nieruchomoscia (i za ktore pobieral wynagrodzenie), to atmosfera spotkan i rozmow znacznie sie ochlodzila. Dodam ze naleze do osob kulturalnych i spokojnych. Po kilku miesiacach zauwazylem ze zadna z moich interwencji nie zostala zrealizowana, wiec zaczalem pisac pisma, dopiero wtedy cos sie ruszylo, ale i tak zaledwie 2 na 11 interwencji zostalo zrealizowanych, pozostale strasza do dzis.
2. Kilkakrotnie probowalem uzyskac rzetelne informacje od Pana Syndyka i podobnie jak w przypadku Michala do dzis nie otrzymalem odpowiedzi. Po 3 probach przestalem pisac, a moje pisma dotyczyly istotnych spraw dotyczacych naszego osiedla (jak chocby metodologia wyliczenia wspolczynnika LAF, wykresleniem przez syndyka zlewni, dzieki czemu jestesmy sukcesywnie zalewani woda opadowa etc.).
3. Naleze do osob cierpliwych, ale moja cierpliwosc sie skonczyla gdy zauwazylem, jak ochrona za ktora placimy, w mojej obecnosci (bylem przypadkowym swiadkiem), zaczela zrywac ogloszenia grupy inicjatywnej, ktora w swoim prywatnym czasie i za swoje prywatne pieniadze te ogloszenia przygotowala, wydrukowala i rozniosla. Ogloszenia informowaly o planowanym spotkaniu mieszkancow (ktore ostatecznie odbylo sie w garazu bloku B4) w kontekscie bardzo wysokich podwyzek czynszu w ramach tzw. wyrownania. Spytalem grzecznie ochrone dlaczego zrywaja ogloszenia. Odpowiedziano mi ze to nie moja sprawa!!! Gdy zaczalem sie dopytywac, informujac grzecznie ze to jednak moja sprawa, bo jestem mieszkancem tego osiedla i ogloszenie jest kierowane do mnie, uzyskalem informacje ze tak kazal Pan Syndyk i Pan Administrator (sic!). Zadzwonilem w tej sprawie do Pana Administratora. Niestety Pan Wiech bardzo niegrzecznie poinformowal mnie ze to nie moja sprawa i ze nikt poza Syndykiem i Spoldzielnia nie ma prawa wywieszac ogloszen na tablicach (ktore jak wiadomo sa ogloszeniowe i temu wlasnie sluza). Zrozumialem ze mieszkam w mikro panstwie policyjnym zarzadzanym przez Pana Syndyka w sposob daleko odbiegajacym od standardow rzetelnosci i etyki. Co gorsze, zrozumialem ze nic nie moge z tym zrobic (poza skarga do Sedziego Komisarza, ktory nadzoruje prace Syndyka) i ze placac czynsz nawet nie wiem na co on jest wydawany.
4. Co do opinii Hendersona to z uwaga przeczytalem i choc zdanie odrebne szanuje, to nie moge sie zgodzic z opinia, ze praca syndyka byla wlasciwa. Ilosc uchybien i razacych zaniedban widocznych golym okiem temu przeczy. Nie widze takze niczego niewlasciwego w pobieraniu przez Zarzad Wspolnoty wynagrodzenia. Zreszta sam za tym rozwiazaniem podczas spotkania glosowalem i chce dodac ze ok 800 zlotych brutto miesiecznie na czlonka Zarzadu to nie jest znaczna kwota. Powiem wiecej. Za taka mase roboty i za taka odpowiedzialnosc, ja sam zaproponowalbym dla zarzadu znacznie wieksza kwote. Z drugiej strony wychodze z zalozenia, ze jak mamy wymagac, to tez powinnismy za rzetelna prace placic. Dodam ze jak dotad Pan Syndyk za swoja prace pobieral comiesiac wynagrodzenie (do dzis, choc o to pytalem, nie uzyskalem informacji jaka to byla kwota). Jedyne co wiem, ze co roku Pan syndyk wystepowal do sadu o nagrody za wzorowe prowadzenie naszego osiedla i dostawal moca postanowienia sadu nagrody w wysokosci kilkudziesieciu tysiecy (!!!) zlotych rocznie! Na szczescie postanowienia sadow sa jawne stad wiem. Zainteresowanych odsylam do sedziego komisarza nadzorujacego prace Pana Syndyka. Henderson sugeruje ze Zarzad Wspolnoty powinien nas informowac na biezaco co robi. Moim zdaniem to robi. Miesiac temu pojawila sie informacja z danymi kontaktowymi do Zarzadu, 2 lub 3 tygodnie temu znalazlem w skrzynce konkretna informacje jakie dzialania Zarzad wykonal i co planuje, a z tego co wiem informacja ta zostala wrzucona do kazdej ze skrzynek (moi sasiedzi i znajomi z osiedla na pewno tez otrzymali) i wreszcie Larysa z Zarzadu Wspolnoty zalozyla ten watek. Ja tak jak juz wspomnialem kilkakrotnie spotkalem sie z Zarzadem Wspolnoty i wieokrotnie do Zarzadu dzwonilem wiec wiem co robia i prosze mi wierzyc, oceniam zakres prac jaki wykonali w tak krotkim czasie jako bardzo szeroki. Obawiam sie ze krytykowany lekka reka Zarzad Wspolnoty wypruwa sobie obecnie dla nas fraki a my siedzacy w domowych pieleszach malkontenci ulegamy pokusie latwej krytyki zamiast wziasc sie do roboty i pomoc. Nawiasem mowiac kieruje te slowa takze do siebie i obiecuje w tym miejscu poprawe i postaram sie jutro zlosic do Zarzadu i poprosic o wyznaczenie jakiegos zadania zeby im pomoc. Henderson jesli masz czas to Tobie proponuje to samo. Tylko prosze nie odbieraj tego co pisze osobiscie, nie to jest moja intencja. Na prawde nie chce by to co pisze zostalo odebrane jako czesc sporu slownego mam nadzieje ze nie poczujesz sie urazony. Jesli tak to z gory przepraszam.
W dniu 15 wrzesnia zostal powolany Zarzad Wspolnoty. Bardzo sie ciesze ze tak sie stalo i ciesze sie ze mam wreszcie szanse na rzetelna informacje i biezacy kontakt z naszymi reprezentantami. Raz jeszcze zarowno Larysie, Mariuszowi jak i Jackowi gratuluje.
Od samego poczatku zaczalem informowac nowopowolany Zarzad Wspolnoty o moich obserwacjach i przekazalem sugestie co moim zdaniem nie dziala, co poprawic. Wykorzystalem dane z informacji wrzuconej do skrzynek i rozwieszonej na tablicach ogloszeniowych. Chcialem Panstwa poinformowac, ze za kazdym razem nie mialem problemow z dotarciem do Zarzadu, zostalem wysluchany, a moje sugestie przyjete i co najwazniejsze bardzo szybko zobaczylem, ze za wysluchaniem ida czyny. Zwyczajnie Zarzad Wspolnoty dziala i to bardzo sprawnie, a pamietajmy ze Ci ludzie pracuja i maja swoje rodziny.
Zeby byla jasnosc. Jestem jak najbardziej za krytyka, wazne zeby ta krytyka byla konstruktywna. Jesli ktos krytykuje dzialania Zarzadu Wspolnoty, to proponuje zeby najpierw sie z Zarzadem skontaktowal i uzyskal informacje o prowadzonych przez Zarzad dzialaniach. Ja to zrobilem i jestem bardzo zadowolony i wreszcie czuje ze sprawy ida w dobrym kierunku.
Co do opinii prawnej o ktora wystapil Zarzad. Sam jestem prawnikiem i moge tylko stwierdzic ze jest to swietna robota! Gratuluje Zarzadowi! Nie wiem jak Panstwo ale ja z przyjemnoscia wplacam swoje pieniadze na podane przez nasz Zarzad konto bankowe i ciesze sie ze wreszcie mam szanse uzyskac rzetelna informacje na co sa te pieniadze wydawane. Od Pana Syndyka takiej informacji, pomimo prob, nie uzyskalem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Sturm z B3
Panie Strzeszewski czyżby coś Pana zabolało od czytania owych postów czyżby ktoś panu nadepnął na odcisk. Wydaje mi się, że po to jest forum, aby wyrazić na nim opinie chyba, że źle rozumuję. Dezinformacja i wprowadzanie zamieszania to jak na razie wasza zasługa.
Ponadto Panie Jacku taki anonimowy to ja nie jestem, na forum jest podany do mnie kontakt e-mail i telefoniczny jak i imię wystarczy zerknąć po prostu kliknąć na lupkę albo łatwiej po postach no, ale widocznie z techniką jesteśmy na bakier.
Mówiąc - ja wcale się nie wstydzę zadać Panu pytania – ja je już zadałem było skierowane do Zarządu i proszę udzielić odpowiedzi na forum nie będę wdawał się w matactwa po zanim. Bardziej to Zarząd się wstydzi odpowiadać skoro wysługuję się Michałem chyba, że jest to jego własna inicjatywa. Zresztą jak widać jest kilka osób, które zgodziły się z moimi uwagami i chcą odpowiedzi. Czyż to nie prawda?
Pozdrawiam
Rafał Pęsiek
Henderson
Witam Panie Rafale,
A ja chcialem tylko napisac ze przykro mi sluchac tak ostrej wymiany zdan. Czy nie jest mozliwy w tym kraju kulturalny dialog?!? Mysle ze Zarzad odpisze na Pana uwagi jak je Pan do zarzadu skieruje droga oficjalna. Przeciez podali zarowno mail jak i telefon. Pozniej przeciez moze sie Pan tymi uwagami podzielic na forum.
Zreszta moze nie bede juz wiecej pisal, bo jeszcze zaraz mnie ktos oskarzy ze jestem adwokatem, albo klakierem Zarzadu. Zwyczajnie proponuje zadzwonic na spokojnie do Larysy, Jacka albo Mariusza i bedzie Pan wszystko wiedzial. Ja tak zrobilem i nie mam problemu z kwestia oplat. Wszystko jest dla mnie jasne i ja nie widze tutaj zadnego zamieszania, a jedynie dbalosc o nasz wspolny interes. Moim zdaniem jedyna osoba ktora miesza na tym osiedlu jest Syndyk.
Pozdrawiam,
Sturm B3
Sturm – miło mi, że dzielisz się swoją opinią na forum w końcu po to jest forum.
Osobiście nie mam Ci za złe owej krytyki. I zgodzę się jak, każdy mieliśmy lepszy
czy gorszy kontakt z syndykiem ja również czekałem długi czas na naprawę i udało się.
Pozdrawiam
Dzieki za zrozumienie i ja tez uwazam ze warto rozmawiac
Pozdrawiam
Szanowni Państwo,
W zawiązku z wątpliwościami, jakie wyrażaliście Państwo podczas kontaktów z zarządem wspólnoty, dotyczącymi możliwości wnoszenia opłat od poszczególnych lokali na konto wspólnoty, informujemy iż w celu potwierdzenia obowiązującego stanu prawnego oraz w celu doprecyzowania postanowień okresu przejściowego tj. od 15.09.2009 r. do 31.12.2009 r. podpisaliśmy ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Nowa” w upadłości porozumienie regulujący powyższe kwestie.
Spółdzielnia ze swojej strony zaproponowała umowę, której treść zamieściliśmy pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/DSC01800.JPG
Zarząd po przeanalizowaniu zapisów umowy, oraz po zasięgnięci opinii prawnej postanowił dokonać korekty zapisów umowy w celu jej doprecyzowania oraz jasnego określania celu jej zawarcia. W treści porozumienia zapisano m.in.:
- sposób i czas rozwiązania poszczególny umów dotyczących nieruchomości,
- zasady pokrywania kosztów związanych z nieruchomością w okresie przejściowym,
- obowiązki i prawa stron porozumienia do dnia 31.12.2009 r.,
- sposób wnoszenia i zwrotu na konta spółdzielni i wspólnoty comiesięcznych opłat.
Zarząd zaproponował swoją wersję porozumienia, która po korektach dokonanych na spotkaniu w dniu 04.11.2009 r. została podpisana przez obie strony.
Treść podpisanego porozumienia została umieszczona pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/POROZUMIENIE.pdf
Na spotkaniu w dniu 06.11.2009 r. zarząd otrzymał od spółdzielni informację dotyczącą wysokości sald na poszczególnych pozycjach kosztów. Ze względu na charakter dokumentu jest on do wglądu w po kontakcie z zarządem i będzie udostępniany wyłącznie członkom wspólnoty.
Z wyrazami szacunku
Zarząd Wspólnoty „Słoneczne Skorosze”
Dziękuję Szanownej Sąsiadce i członkini zarządu Pani Larysie za jej odpowiedź a treść porozumienia Zarządu ze Spółdzielnią chyba rozwiewa wszystkie wątpliwości co do tego gdzie należy przelać pieniądze za czynsz.
Panie Rafale (henderson) uważam że jest Pan zbyt surowy dla Zarządu gdyż do tej pory Syndyk nie mówił nam nic, po za kolejnymi podwyżkami-tego akurat nam nie odmawiał-tylko brakowało ich uzasadnienia a teraz od Zarządu oczekuje Pan spowiedzi z każdej przepracowanej godziny. Dajmy ludziom działać i nie podcinajmy im skrzydeł zanim dobrze się we wszystko nie zagłębiom. Pozdrawiam Szanowny Zarząd i życzę Wam powodzenia i jak najmniej słów krytyki.
Darek
Gratuluje Zarzadowi swietnie doprecyzowanego i wynegocjowanego porozumienia.
Szczerze mowiac jestem zdumiony ze Pan syndyk zaproponowal tak skape w tresci Porozumienie, ktore az zaprasza do luzow interpretacyjnych. Dobrze ze Zarzad zdecydowal sie na prace zwiazana z doprecyzowaniem poszczegolnych zapisow w trosce o nasz (mieszkancow) interes. Szanowny Zarzadzie GRATULUJE!!! Wykonaliscie kawal rzetelnej roboty! Trzymajcie tak dalej! Az sie chce placic czynsz!
Pozdrawiam,
Sturm z B3
Do DarekB3 nie uważam żebym był zbyt surowy, wymagam tylko i myślę, że jak większość mieszkańców jasnej i klarownej informacji. Jak nam wszystkim wiadomo na spotkaniu 15 września zostały podane pewne terminy rozpoczęcia działalności i był to styczeń 2010 a nie listopad 2009. Poczym przesyła się nam pismo dezorientujące zamiast najpierw przedstawić pismo POROZUMIENIE, które dopiero teraz się ukazało. A powinno być chyba odwrotnie.
Super – Gratulacje dla Zarządu.
Co do Syndyka to widzę, że więcej jest jego przeciwników niż zwolenników mnie osobiście aż tak bardzo za skórę nie zaszedł. Jestem ciekaw tylko min mieszkańców, kiedy to nasz Zarząd w przeciwieństwie do Syndyka będzie informował o nowych lepszych czynszach.
Wtedy zobaczymy czy będzie tak miło i słodko, bo to, co zdążyłem zauważyć to wszystko, co zapodał nam Syndyk to zawsze jest złe.
Pozdrawiam
Dokładnie uważam tak jak Henderson, kolejność pism powinna być odwrotna, oszczędziłoby to nam wszystkim nie potrzebnych dyskusji.
Jeśli zarząd zamierza zmienić dostawców mediów np. wody, ciepła itp. to też było by miło jak by zechciał nas o tym poinformować tak jak i o innych czekających nas zmianach, jeśli będą.
A co do czynszu to mam nadzieje, że nie po to zmieniliśmy syndyka na wspólnotę żeby płacić większy czynsz.
Pozdrawiam.
Panowie i Panie,
Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości w sprawach funkcjonowania osiedla to wystarczy zapytać Zarząd. Telefony i adresy są pod każdym pismem wysłanym do lokatorów. Rozumiem, że po ostatnich trzech latach trudno się przyzwyczaić do sytuacji, w której zarządca odpowiada na pytania lokatorów, ale w tej chwili tak jest.
Jeżeli wysyłaliście jakiekolwiek pisma do spółdzielni w sprawie usterek, reklamacji, pytań o rozliczenie czynszu i nie dostaliście odpowiedzi lub odpowiedź była niewystarczająca przekażcie je obecnemu zarządowi. Jestem pewny, że odpowiedź otrzymacie.
Pamiętajcie, że zarząd nie może wszystkich informacji umieszczać na forum ponieważ nie wszystkie mogą być upubliczniane ze względu na swój charakter. Wszystkie informacje dotyczące funkcjonowania nieruchomości są dostępne wyłącznie członkom wspólnoty i w każdej chwili możecie je uzyskać, ale nie za pośrednictwem forum.
Forum jest ogólnodostępne. Cieszę się, że mimo to zarząd w sposób ograniczony odpowiada na posty, ale nie zapominajmy, że podstawowa formą wymiany informacji jest kontakt osobisty.
Pozdrawiam
Michał
Do DarekB3 nie uważam żebym był zbyt surowy, wymagam tylko i myślę, że jak większość mieszkańców jasnej i klarownej informacji. Jak nam wszystkim wiadomo na spotkaniu 15 września zostały podane pewne terminy rozpoczęcia działalności i był to styczeń 2010 a nie listopad 2009. Poczym przesyła się nam pismo dezorientujące zamiast najpierw przedstawić pismo POROZUMIENIE, które dopiero teraz się ukazało. A powinno być chyba odwrotnie.
Super – Gratulacje dla Zarządu.
Co do Syndyka to widzę, że więcej jest jego przeciwników niż zwolenników mnie osobiście aż tak bardzo za skórę nie zaszedł. Jestem ciekaw tylko min mieszkańców, kiedy to nasz Zarząd w przeciwieństwie do Syndyka będzie informował o nowych lepszych czynszach.
Wtedy zobaczymy czy będzie tak miło i słodko, bo to, co zdążyłem zauważyć to wszystko, co zapodał nam Syndyk to zawsze jest złe.
Pozdrawiam
Tak czytam te Twoje wypowiedzi i jednego nie rozumiem, w każdym poście jakies pretensje, uwagi itp. Człowieku Zarząd wybrany jest 15 września a dziś dopiero 9 listopada. Czego oczekujesz, że w ciągu tych niecałych dwóch miesięcy powstanie super plac zabaw, czynsz spadnie o połowę, będziemy mieli super ochronę za 10 PLN miesięcznie????? W Twoich wypowiedziach tylko krytykę widać. Zastanawiam się czemu nie zgłosiłeś się do zarządu skoro masz tak wielką wiedzę i tak wiele pomysłów na "uzdrowienie".
A jeżeli chodzi o kolejność pism i prac, które de facto zaczęły się wcześniej to chyba świadczy dobrze, że coś się dzieje, że Zarząd coś robi.
A Syndyk? Oprócz Ciebie kto jest takim jego zwolennikiem?
Dokładnie uważam tak jak Henderson, kolejność pism powinna być odwrotna, oszczędziłoby to nam wszystkim nie potrzebnych dyskusji.
Jeśli zarząd zamierza zmienić dostawców mediów np. wody, ciepła itp. to też było by miło jak by zechciał nas o tym poinformować tak jak i o innych czekających nas zmianach, jeśli będą.
A co do czynszu to mam nadzieje, że nie po to zmieniliśmy syndyka na wspólnotę żeby płacić większy czynsz.
Pozdrawiam.
A tu kolejny antyzwolennik Zarządu. Człowieku, jak ceny mediów pójdą do góry o 200% to chyba normalne że czynsz też wzrośnie, bo podwyżki są nieuniknione. Wybranie WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ nie oznacza, że teraz będziemy płacić "przysłowiowe grosze" za czynsz.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
Dla mnie osobiście ważne jest, że ta "trójka" odważyła się podjąć tego wyzwania i chylę czoła. Chociaż nie zaglądam im w papiery, to mam zaufanie że będzie lepiej, bo coś robią.
A wy: MAMUT, HENDERSON co robicie oprócz krytyki???? - NIC!!!!!!!!. Oczywiście, ale to nie powód aby czepiać się tych którzy robią coś dla Was.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
Pisz jaśniej, o co ci chodzi nie bój się.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
No to do roboty aparatczyku do swojej list dopisz mnie Galla, no i oczywiście Daro, Burgi i Korba, bo oni też ośmielili mieć wątpliwości, co do pracy zarządu.
To już przegięcie żeby wstawiać takie teksty, co za jełop z tego Buntownika.
Drodzy MILI SASIEDZI!
Tak czytam posty w dyskusji i ciągle przychdzi mi do głowy tylko jedna myśl.
Kiedy nauczymy się rozumieć to co nas dotyczy. Wspólnota to nie ZARZĄD. Wspólnota to my wszyscy. Budynki i wszystko dookoła to nie niczyje tylko NASZE. Są rzeczy łatwe i skomplikowane. I w końcu są ludzie i ludzie... Każdy ma prawo mieć własne zdanie ale musi mieć świadomość że są inni z tym samym prawem i że czasem w imię kompromisu należy z własnego zdania zrezygnować. W imię czego? A no TEGO DRUGIEGO zdania, człowieka, sąsiada, sprawy.
Moja babcia mówiła: lepiej nie powiedzieć 10 słów niż powiedzieć o jedno za dużo. To tak na temat rozmów na forum i rozmów w ogóle...A i jeszcze jedno. Takie słowo ZAUFANIE. Słowo proste ale znaczenie jego wielkie i TRUDNE - tak mi się wydaje. Skoro zakładamy że każdy z nas za cel swoich działań wybiera napsocić, obrazić, zniszczyć, zniweczyć, wyśmiać, poniżyć to czemu wciąż wsiadamy do autobusu, chodzimy do lekarza, chcemy mieszkać u siebie, uczyć się...?
Pozdrawiam.
TW
W końcu ktoś mądrze napisał. Dzięki.
PS. Problem polega na tym, że poprzez wybranie Zarządu ludziom wydaje się, że zmienili jednocześnie kraj, w którym mieszkają, zaczną zarabiać więcej i kupować więcej.
Zarząd moi mili jest garstką ludzi, którzy chcą coś zmienić. Przykre jest to, że po wyborze niestety tylko ta garstka chce coś zmienić.
Już kkiedyś przytoczyłem przykład naszej polskiej mentalności związany z głosowaniami- JAK JA NIE PÓJDĘ ZAGŁOSOWAĆ TO SIĘ NIC NIE STANIE, BO JESZCZE JEST TYLE LUDZI W POLSCE I PEWNIE INNI ZAGŁOSUJĄ TAK, JAK JA.... i takie samo podejście mamy my. Zarząd jest, zarząd zrobi dobrze i tak, jak chcę. A jak nie zrobi- to wejdę na forum i napiszę, że g.... są warci, bo ja bym to lepiej zrobił i taniej ... i byłoby super!
Przetrzyjcie oczy. Zarząd ma 2 miesiące i już się coś dzieje. A Kaczory ileś lat stołki grzeją i nic się nie dzieje
PS2. Szkoda, że nasz naród nie potrafi się uśmiechać i mówić sobie nawet głupie dzień dobry- nawet tym, których się nie zna.... nie zauważyliście, że my się wszystkim umartiwamy? Że nie umiemy cieszymy się czyimś szczęściem i tym, że komuś jest dobrze, tylko wbilibyśmy szpilę w plecy i ZAZDROŚCILI.... bo inaczej nie umiemy. Kole prawda w oczy, ale to niestety prawda.
Zgadzam się w pełni z dwoma przedmówcami. Tak juz jest, że jak ktos mądry obliczył człowiek niezadowolony ośmiokrotnie częściej podzieli sie swoim marudzeniem niż człowiek zadowolony soja radoscią. Stąd powstaje wszechobecne wrażenie, że większość to roszczeniowe marudy:).
Życzę zarządowi wytrwałości i trzymam kciuki, bo widze że robicie dobrą robotę:)
Gratuluje przedmówcom wiary w nasz Zarząd i wiary w cuda o tańszym czynszu niż w SM NOWA. Nasz premier też obiecywał w przed wyborczych spotach drugą Irlandię.
Długo czekałem na jakąś reakcję, ale widzę, że chyba wszyscy są zachwyceni nowymi czynszami no to ja znowu będę marudził.
Czy wy ludki potraficie liczyć, bo według moich wyliczeń, mimo iż dostałem mniejszą kwotę do płacenia niż miałem w SM NOWA ( poprzednio za 74,70m² płaciłem 570,52 zł obecnie mam płacić do WM SS 540,98 zł) ale tak naprawdę to zapłacę więcej.
Zacznijmy więc wyliczać:
SM NOWA
Wywóz śmieci 74,70 x 0,0500 = 3,74
1-CO zaliczka 74,70 x 1,80 = 134,46
2-Zimna Woda 11,10 m³ x 7,60 zł = 84,36
3-Ciepła Woda 5,26 m³ x 18,29zł = 96,21
Ochrona 46,32zł
pozycja 1,2,3 daje kwotę 315,03 zł
WM SŁONOCZNE SKOROSZE
Wywóz odpadów stałych 74,70 x 0,2473 = 18,47
Zaliczka woda + CO 74,70 x 2,95 zł = 220,365
Ochrona 39,00 zł
To tylko przykład w moim przypadku zużycie wody jest adekwatne do tego, co zużywałem i płaciłem. W obecnym przypadku nie ma to w żaden sposób odzwierciedlenia. Dlaczego nasz zarząd ukrywa media w kwocie 2,95zł m³ wody i centralne ogrzewanie - te czynniki powinny być jawne niewyliczane w przypadku wody od metrażu mieszkania tylko od m³ a ciepło od wartości GJ. W ten sposób z czynszu, który dostałem dodając adekwatną proporcję tego, co miałem poprzednio za wodę i CO wychodzi, że mój czynsz wyniesie nie 540 zł tylko 635 zł. Ponadto trzeba pamiętać, że przyjdzie nam jeszcze po zakończeniu roku obrachunkowego jakaś dopłata, bo wiadomo, że nie zawsze zużywało się tyle za ile się zapłaciło.
Dlaczego nasza nowa opłata eksploatacyjna wynosi 3,37 zł z m² a w SM NOWA wynosiła tylko 2,20 zł m².
Dlaczego też mieszkańcy mieszkający na parterze i tym bardziej nieposiadający miejsca w garażu mają płacić pełną kwotę za dźwig a nie jej połowę?
Dlaczego też ci, co nie posiadają garażu mają płacić tyle samo za ochronę, co ci, co owy garaż posiadają?
Dlaczego też tu pytam w imieniu tych, co posiadają garaże brak jest ubezpieczenia części wspólnych owych garaży skoro wiadomo, iż garaże są notorycznie zalewane podczas ulewnych deszczy?
Jest wiele pytań i nie jasności, ale niestety chyba tu na forum nie dostaniemy na nie odpowiedzi gdyż jeden z członków Zarządu w osobie Pana Jacka Strzeszewskiego stwierdził, że n nie będzie się wdawał w pyskówki na forum a szkoda, bo jak widzę nasza sąsiednia wspólnota omawia sprawy na forum i jakoś nie ma z tym problemów.
Pozostawiam to do własnych przemyśleń
Pozdrawiam
Henderson,
Ponownie radzę kontakt z Zarządem Wspólnoty.
Możesz to zrobić przez kontakt bezpośredni, telefonicznie, mailowo, przez skrzynkę, która została umieszczona w przejściu przy "Żabce".
Ja tak zrobiłem, dzięki temu otrzymałem odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam wrażenie, że Tobie zależy wyłącznie na stawianiu pytań.
A oto co ustaliłem:
- Śmieci - spółdzielnia przez pewien czas tak liczyła opłaty, że za śmieci powstała nadwyżka. Krótko mówiąc, zapłaciliśmy więcej niż wywóz tych śmieci kosztował. Spółdzielnia nie zwróciła nam tych pieniędzy, tylko postanowiła zmniejszyć opłatę za ten rok. Tak naprawdę to wywóz śmieci kosztuje cię w spółdzielni więcej, tyle że dokonałeś za nie "przedpłaty".
- Woda i CO. Stawka została urealniona. Jeżeli chcesz wiedzieć jak była prawdziwa stawka w spółdzielni to policz tę kwotę dodając dopłatę, którą dostałeś na koniec roku lub jak wolisz, Twoją techniką: swoje zużycie wody pomnóż przez cenę, którą spółdzielnia wpisała w rozliczeniu a nie cenę, którą dostałeś w informacjach o zaliczkach. Rozumiem, że zużycie jest zmienne, ale cenna? Chcesz wiedzieć jaka była cena zajrzyj na rozliczenie końcowe. Pamiętaj również, że jak nadpłacisz to dostaniesz zwrot. Nikt nie będzie "przenosił" kwoty na następny rok jak w przypadku śmieci.
- Ochrona - ja wolę płacić mniej.
Jak widzisz na wszystkie Twoje pytania otrzymałem odpowiedź w ciągu kilku minut. Prawdopodobnie będziesz miał kolejne pytania. Jeżeli oczekujesz odpowiedzi - zapytaj Zarząd.
Henderson, a gdzie wpłaciłeś czynsz za listopad? Ja wpłaciłem na konto Wspólnoty. Odpowiedź ze spółdzielni otrzymałem 16 listopada 2009, czyli miesiąc po moim pytaniu i 6 dni po terminie wpłaty. Profesjonalnie. W treści otrzymałem informacje o zawartym porozumieniu. Jestem ciekaw jaką odpowiedź bym otrzymał gdyby Wspólnota porozumienia nie przygotowała i nie podpisała. Czy Pan Syndyk postąpiłby zgodnie z prawem i czynsz by mi oddał?
Michale rozumiem, że jesteś rzecznikiem zarządu naszej wspólnoty skoro na bieżąco odpowiadasz. Jednakże twoje wypowiedzi ani to, co usłyszałem nie osobiście o stawkach nie rozwiewa w dalszym ciągu wątpliwości z nimi związanych. Mnie interesują jasne liczby a więc to ile m³ przypada na lokal w tej stawce zaliczkowej.
I proszę Cię nie wdawaj się w rozmowy ze mną, bo w żaden sposób mnie nie przekonasz a tylko drażnisz mnie swoimi wcinkami.
Pozdrawiam
Witam Wszystkich!
Drogi Zarzadzie serdecznie gratuluje wprowadzenia transparentnosci rozliczen. Wczoraj otrzymalem wyliczenie z ktorego wynika ze wreszcie bede placil czynsz w oparciu o powierzchnie mojego mieszkania oraz licznikowe zuzycie mediow. Co prawda bede placil troche wiecej (o ok 20 PLN), ale wole mala podwyzke w miejsce wczesniej wystepujacych niespojnosci.
Komentujac wczesniejsze posty, chcialem napisac o pewnym "cudzie" w wykonaniu Spoldzielni "Nowa" i Pana Syndyka. Otoz mam 2 zaprzyjaznionych sasiadow w mojej klatce. Moj sasiad majacy znacznie mniejsze od mojej sasiadki mieszkanie i mniejsza rodzine (sasiadka mieszka w mieszkaniu z mezem i 2 malych dzieciakow) placil za czynsz o prawie 90 PLN wiecej. Nawet ja mialem czynsz od niej mniejszy, choc tez mam wieksze mieszkanie i podobnie jak moja sasiad mieszkam sam (sic!). We trojke porownalismy nasze obecne czynsze zaproponowane przez Zarzad Wspolnoty i chce powiedziec, ze wreszcie jest normalnie! Drogi Zarzadzie Wspolnoty GRATULUJE odwagi we wprowadzaniu zmian i tak trzymajcie!
Dodam od siebie ze przedstawiony powyzej "cud", ktory zafundowala nam Spoldzielnia "Nowa" probowalismy wielokrotnie wyjasniac u Syndyka i w Spoldzielni, ale albo nie otrzymalismy zadnej odpowiedzi na nasze pisma, albo otrzymalismy wraz z koniecznoscia dokonania doplat wyjasnienie, ze roznice wynikaja ze wspolczynnika LAF, ktorego metodologii wyliczania do dzis nie rozumiem, pewnie dlatego ze do dzis nie otrzymalem ze Spoldzielni Nowa metodologii jego wyliczania. Dodam ze moi sasiedzi i ja mieszkamy w tej samej klatce i zaden z nas nie ma mieszkania szczytowego, gdzie jak sie dowiedzialem wspolczynnik LAF powinien byc nizszy, z powodu bliskosci dachu. Tymczasem u kazdego z nas wspolczynnik LAF mial inna wartosc.
Na koniec podam jeszcze jedna ciekawostke. Jako ze jestem osoba generalnie towarzyska i otwarta na inne osoby, to mialem przyjemnosc porozmawiac w windzie z Pania, ktora mieszka na 4 pietrze w mieszkaniu szczytowym. Zagadnalem jaki ma teraz czynsz. Jakie bylo moje zdziwienie gdy sie dowiedzialem ze takze u tej Pani doszlo do obnizki czynszu z 460 PLN na 380 PLN. Ta Pani byla tak zaskoczona, ze obecnie zastanawia sie czy nie wyjsc na droge sadowa i czy nie zaskarzyc Spoldzielni Nowa o nieuprawnione sciaganie zawyzonego czynszu. Moja rozmowczyni byla przekonana ze placila czynsz mniejszy od innych lokatorow a tymczasem okazalo sie ze placila wiekszy (sic!). Ja mieszkam na 2 pietrze mam wieksze mieszkanie od tej Pani (wieksze o cale 4 m2) a placilem mniej. I pytam gdzie tu logika!?!
Konkludujac, jestem bardzo zadowolony ze wreszcie doszlo do transparentnego i prostego przedstawienia metodologii wyliczania czynszow i oplat. Bardzo zle sie czulem majac swiadomosc, ze placac mniej "de facto zeruje na tych ktorzy musza placic wiecej, choc maja mniejsze mieszkanie i mniejsze rodziny. Obecnie czuje sie znacznie lepiej placac wiecej ale za to co moje.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Sturm z B3
Czesc Henderson,
A dlaczego poprostu nie pogadasz z Michalem i z Zarzadem. Moim zdaniem oni naprawde sie staraja. Moze wiekszosc Twoich watpliwosci udaloby sie rozwiac i wyjasnic wczesnej. Powiem wiecej masz bardzo ciekawe uwagi i widac ze sie interesujesz sprawami osiedla, moze warto zebys podsunal Zarzadowi Wspolnoty kilka madrych posuniec, tak zeby udalo sie wypracowac oszczednosci i planujac dlugookresowo doprowadzic nasze osiedle do jak najlepszej kondycji. Zarzad dziala i chce dzialac jak najefektywniej, wiec w naszym wspolnym interesie jest im w tym pomoc! Moim zdaniem nie ma sensu krytykowac i oskarzac sie wzajemnie. Najlepiej zakasac rekawy i zamiast gadac wziasc sie do roboty. Ja tak jak pisalem wczesniej zglosilem do Zarzadu swoja oferte pomocy i na tyle na ile moge jestem gotowy pomoc. Zastanow sie czy i Ty nie mozesz ich wesprzec, chocby madra rada. Na pewno znacznie efektywniej bedzie jesli ludzie na osiedlu zaczna ze soba wspolpracowac a nie wzajemnie sie antagonizowac i klucic.
Dodam od siebie, ze jak poznalem blizej czlonkow Zarzadu Wspolnoty, to widze jak bardzo im zalezy na zmianie i zrobieniu czegos dobrego! Oni naprawde ostro pracuja. Pomozmy im a nie demotywujmy ich. Zwlaszcza jesli jest mozliwe ostrzezenie Zarzadu przed potencjalnymi bledami ktore moga popelnic, to trzeba to zrobic zanim popelnia blad a nie krytykowac gdy przyslowiowe mleko juz jest wylane. Taka postawa jest duzo bardziej konstruktywna. Warto im pomoc bo wg mojej oceny nie jest celem Zarzadu Wspolnoty pogorszenie stanu naszego osiedla. Oni staraja sie zrobic wszystko co w ich mocy ze sytuacja zmieniala sie na lepsze.
Pozdrawiam,
Sturm z B3
Zastanowiliście się czy przypadkiem Zarząd niezbyt pochopnie wyliczył nowe stawki? Wielka promocja cieszy, ale nie wiadomo ile potrwa. Proszę nie traktować mojego wpisu jako krytykę zarządu ale jako obawę na przyszłość.
I proszę Cię nie wdawaj się w rozmowy ze mną, bo w żaden sposób mnie nie przekonasz a tylko drażnisz mnie swoimi wcinkami.
Pozdrawiam
Myślałem, że to wolne forum? Ty piszesz ja mam pełne prawo odpowiedać.
Konstruktywna krytyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła a na pewno było by prościej i dla nas jaśniej gdyby zarząd swoje ruchy uprzedzał na forum można by dany problem obgadać a nie robić nam niespodzianki i tajemnice. Proszę się nie obrażać , bo nikt tu nie jest anty zarządowy tylko po prostu dbamy o własne finanse i osiedle .
Uważam że forum to właśnie bardzo dobre miejsce na tego typu dyskusje wszyscy razem w realu nie mamy możliwości się spotkać a na forum tak.
Mnie w nowym czynszu naprawdę niepokoi zaniżenie stawek za media moje zostały zaniżone o koło 80zł a mimo to „czynsz” wzrósł o około 20zł a odpowiedziano mi, że jak chce to mogę wpłacać więcej.
Jeśli te stawki są tylko na 3-4 miesiące to, po co w ogóle je teraz zmieniać można poczekać i ze starymi stawkami wytrzymać do marca i wtedy zmienić je na ostateczne, było by mniej zamieszania i bardziej przejrzyście.
Pozdrawiam .
Nie chce nikogo straszyć ani przesadzać ze u nas też tak będzie jak na osiedlu "POGODNE SKOROSZE "ale myślę sobie ze warto mieć rękę na pulsie i bacznie przyglądać się jak jest zarządzane osiedla.
Poniżej link
http://www.skorosze.eu/vi...der=asc&start=0
Mnie w nowym czynszu naprawdę niepokoi zaniżenie stawek za media moje zostały zaniżone o koło 80zł a mimo to „czynsz” wzrósł o około 20zł a odpowiedziano mi, że jak chce to mogę wpłacać więcej.
Jeśli te stawki są tylko na 3-4 miesiące to, po co w ogóle je teraz zmieniać można poczekać i ze starymi stawkami wytrzymać do marca i wtedy zmienić je na ostateczne, było by mniej zamieszania i bardziej przejrzyście.
Pozdrawiam .
Stawka jest uśredniona dla lokali ponieważ Wspólnota nie ma informacji jakie było dotychczas zużycie mediów dla poszczególnych lokali. Stąd też różnice kilkudziesięciu złotych na plus lub minus dla poszczególnych lokali. Oczywiście nikt nie będzie czekał roku (jak było dotychczas) aby zaliczki urealniac. Licznik co jakiś czas będą spisywane a kwota zaliczek urealniana. Pierwsze miesiące dadzą pierwszy wynik.
Pozdrawiam
Michał
Nie chce nikogo straszyć ani przesadzać ze u nas też tak będzie jak na osiedlu "POGODNE SKOROSZE "ale myślę sobie ze warto mieć rękę na pulsie i bacznie przyglądać się jak jest zarządzane osiedla.
Poniżej link
http://www.skorosze.eu/vi...der=asc&start=0
Do Mamuta:
Chciałbym zapytać a skąd kolega szanowny wie jaka sytuacja jest u nas ? - nie masz żadnej wiedzy na temat naszej Wspólnoty, jej stanu finansowego etc ale rozpowszechniasz pomówienia na zasadzie " ...nieważne czy on ukradł czy jemu ukradli - uważajcie bo tak czy owak jest zamieszany w kradzież".
To trochę tak jakbyś wiedzę na temat schorzeń kręgosłupa czerpał z "Faktu" czy innego "Super Expressu" - źródła wiedzy równie rzetelne...
Na forum każdy może napisać dowolne bzdury nie ponosząc za nie ŻADNEJ odpowiedzialności - wziął kolega opinie 2-3 osób (...niektórzy z nich nawet nie są członkami naszej Wspólnoty...) - wprawdzie najgłośniej krzyczących i z największymi pretensjami do świata, ale za to jak to zwykle bywa z najmniejszą wiedzą na tematy związane z zarządzaniem Wspólnotą czy obowiązującym w tym zakresie prawem.
Optymistycznie zakładam, że to być może to niezamierzone działanie - zwykła pomyłka - mam wtedy jednak prośbę o odrobinę rozwagi na przyszłość przed rozpowszechnianiem takich "rewelacji" - w naszym kraju nie dość, że wszyscy znają się na wszystkim, niezależnie czy to górnictwo czy medycyna to jeszcze bez żadnych dowodów formułuje się poważne oskarżenia które niewiele wspólnego mają z rzeczywistością...
Życzę Wam wiele dobrego jako Wspólnocie - zwłaszcza Zarządowi bo czeka Was naprawdę droga przez mękę... - tyle czystej, niczym nie skażonej i bezinteresownej zawiści i złośliwości co w naszym kraju to chyba nie ma nigdzie na świecie...
Pamiętajmy tylko, że najczęściej takie oceny - zwłaszcza te formułowane publicznie są tworzone na podstawie obrazu własnej osoby - innymi słowy, skoro wiem, że ja oszukuję i kradnę to prawdopodobnie każdy inny robi tak samo i "w ciemno ", bez żadnych dowodów zawsze można go o oskarżyć o kradzieże i oszustwa... bo przecież "...skoro ja tak robię to pewnie i wszyscy tak robią..." a jak się nie ma rzeczowych argumentów ani dowodów to najlepiej opluć - a nuż się coś przyklei...
Pozdrawiam i życzę wiele wytrwałości nowemu Zarządowi - po prostu róbcie swoje najlepiej jak się da ))
Zulu
Do Mamuta:
Chciałbym zapytać a skąd kolega szanowny wie jaka sytuacja jest u nas ? - nie masz żadnej wiedzy na temat naszej Wspólnoty, jej stanu finansowego etc ale rozpowszechniasz pomówienia na zasadzie " ...nieważne czy on ukradł czy jemu ukradli - uważajcie bo tak czy owak jest zamieszany w kradzież".
To trochę tak jakbyś wiedzę na temat schorzeń kręgosłupa czerpał z "Faktu" czy innego "Super Expressu" - źródła wiedzy równie rzetelne...
Na forum każdy może napisać dowolne bzdury nie ponosząc za nie ŻADNEJ odpowiedzialności - wziął kolega opinie 2-3 osób (...niektórzy z nich nawet nie są członkami naszej Wspólnoty...) - wprawdzie najgłośniej krzyczących i z największymi pretensjami do świata, ale za to jak to zwykle bywa z najmniejszą wiedzą na tematy związane z zarządzaniem Wspólnotą czy obowiązującym w tym zakresie prawem.
Optymistycznie zakładam, że to być może to niezamierzone działanie - zwykła pomyłka - mam wtedy jednak prośbę o odrobinę rozwagi na przyszłość przed rozpowszechnianiem takich "rewelacji" - w naszym kraju nie dość, że wszyscy znają się na wszystkim, niezależnie czy to górnictwo czy medycyna to jeszcze bez żadnych dowodów formułuje się poważne oskarżenia które niewiele wspólnego mają z rzeczywistością...
Życzę Wam wiele dobrego jako Wspólnocie - zwłaszcza Zarządowi bo czeka Was naprawdę droga przez mękę... - tyle czystej, niczym nie skażonej i bezinteresownej zawiści i złośliwości co w naszym kraju to chyba nie ma nigdzie na świecie...
Pamiętajmy tylko, że najczęściej takie oceny - zwłaszcza te formułowane publicznie są tworzone na podstawie obrazu własnej osoby - innymi słowy, skoro wiem, że ja oszukuję i kradnę to prawdopodobnie każdy inny robi tak samo i "w ciemno ", bez żadnych dowodów zawsze można go o oskarżyć o kradzieże i oszustwa... bo przecież "...skoro ja tak robię to pewnie i wszyscy tak robią..." a jak się nie ma rzeczowych argumentów ani dowodów to najlepiej opluć - a nuż się coś przyklei...
Pozdrawiam i życzę wiele wytrwałości nowemu Zarządowi - po prostu róbcie swoje najlepiej jak się da ))
Zulu
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
Ty zapewne reprezentujesz tą drugą stronę sporu. A mnie zapewne oceniłeś na podstawie własnej osoby.
Drogi Zarządzie Wspólnoty.
Mamy dla was wspaniałą wiadomość.A nawet dwie!
A tak. Promocja jak to ktoś trafnie w wątku zauważył trwa dalej. Powstała samoistna KOMISJA REWIZYJNA WSPÓLNOTY i jest to zaczynek Zarzadu drugiej kadencji. Panowie Henderson i Mamut bardzo chetnie przejrzą wszystko co obecny pierwszy w historii NASZEJ WSPÓLNOTY Zarząd popełnił i poprowadzą proces naprawczo rozwojowy! Tak więc nie lękajcie się! Nie przyrośniecie anatomicznie do taboretów! Kadry są, są gotowe, świadome, silne, bezkompromisowe i co najważniejsze NIEZALEZNE! Wszystko idzie ku lepszemu. Śpimy od dzis spokojnie...
A tak poważnie. Drodzy Państwo. Drzwi są otwarte. Przede wszystkim nikt ich nie zamykał. Nikogo bardziej to nie dotyczy jak nas samych. Jeżeli bedzie inaczej to nam wszystkim.
Pozdrawiam.
Witam Wszystkich,
Czytam ten watek i oczom nie wierzę…Zarząd zły…Zarząd niegrzeczny…Zarząd…
Dlatego też mam prośbę do Zarządu i innych, którzy byli na zebraniu, gdzie ów Zarząd wybraliśmy.
Nie pamiętam, czy na zebraniu uczestniczyło 1% czy 70% mieszkańców oraz czy Zarząd został wybrany jednogłośnie czy stosunkiem głosów 51-49?
Dlaczego o tym pisze?
Jeśli Zarząd zostałby wybrany przez 1-5% mieszkańców, bo zebranie było tajne to ‘skargi’ uznałbym za uzasadnione, że ktoś zebranie i wybory ‘ustawił’. Ale z tego co pamiętam, to Pan Hubert Michalik informował mieszkańców na piśmie, że zwołuje zebranie, na którym będziemy głosować nad zmianą sposobu zarządzania naszym osiedlem, krótko mówiąc, że założymy Wspólnotę i Zarząd wybierzemy…dodatkowo wydaje mi się [nie pamiętam dokładnie ile] ale na zebraniu mieszkańców było ponad 60% tychże mieszkańców, zatem nie rozumiem jaki problem mają niektórzy z nas? Zarząd został wybrany przez większość mieszkańców i trzeba to uszanować, a nie tylko krytykować.
Wielu z Was wiele razy już to mówiło, ale powtórzę to raz jeszcze: DAJMY CZAS LARYSIE, MARIUSZOWI i JACKOWI NA DZIAŁANIE…
Jeśli po 6 miesiącach okaże się, że Zarząd źle działa to nic nie stoi na przeszkodzie aby jeden z niezadowolonych zwołał zebranie, na którym wybierzemy nowy…Ale jeśli ktoś nie ma na to odwagi to proponuję aby przedstawił jakieś konkretne dowody, że Zarząd źle działa a wtedy na pewno znajdzie się ktoś, kto takowe zebranie zwoła.
Co do informowania mieszkańców przez Zarząd – nie spodziewałem się, że informacje będę dostawał osobiście, do skrzynki na listy oraz na forum i via e-mail – jeśli ktoś uważa, że to za mało, to niech się dwa razy zastanowi zanim coś powie, bo SM Nowa wysyłała tylko pisma, które nie zawsze docierały na czas.
Dodatkowo Zarząd wysłał formularz kontaktowy, w którym każdy mógł wskazać jaką formę wymiany korespondencji preferuje.
Sturm pisał o konstruktywnej krytyce a zatem:
Pismo z 27-10-2009 o zmianie nr rachunku, na który należy wpłacać czynsz nie jest/było zbyt jasne, nie wynikało z niego jednoznacznie, że przelewamy tylko na konto Wspólnoty i SM Nowa nie będzie nas ‘ścigać’ o czynsz za listopad i grudzień. Gdyby ukazało się ono razem z porozumieniem byłoby łatwiej zrozumieć o co chodzi.
Dlatego proszę Zarząd o precyzję – nie używajcie skrótów myślowych i piszcie konkretnie co każdy z mieszkańców musi/powinien zrobić i/lub o co go konkretnie prosicie – tak aby nie musiał niczego interpretować. Unikniemy potem ewentualnego zamieszania w przypadku gdy ktoś zrozumie inaczej i trzeba będzie coś odkręcać.
Odnośnie tego co się stało na Pogodnym to wnioski są dwa:
1. Atrium21 nie powinno zarządzać naszym osiedlem,
2. Więcej zaufania…
PS: Nie wnikam czy ktoś jest komunistą czy liberałem – jeśli jest mieszkańcem tego osiedla niech pamięta, że nie mieszka tu sam…
Witam.
Mam pytanie no szanownych mieszkańców B1,B2,B3 co wy na to aby zamknąć szlabanami dostęp do parkingu przy B1-B2 i drogi do o koła B3-B1. Na pewno było by więcej miejsca do parkowania dla nas.
P.S. W przypływie miłosierdzia dostęp do drogi dalibyśmy wszystkim z B4 i B5
oprócz Johna oczywiście żeby nam nie szumiał pod oknami
P.S. W przypływie miłosierdzia dostęp do drogi dalibyśmy wszystkim z B4 i B5 oprócz Johna oczywiście żeby nam nie szumiał pod oknami
Dzięki mamut za miłosierdzie, mam nadzieje, że Boże (tylko nie mów jeszcze, że jesteś W RODZINIE). Jak pozwolicie nam wyjechać przez Wasz teren, to my pozwolimy Wam przechodzić wzdłuż B5, jak będziecie wracać z cieżkimi siatkami z Almy albo LM. Tylko umowa jest jedna- podnoście wysoko nogi w nocy, żeby nie szurać
To taki żart sceniczny, oczywiście!
Trzymajcie się,
PS. Szlabany warto połączyć z ogrodzeniem od razu!
Pamiętajcie, że cała ta droga jest również przeciwpożrową. Jej zamknięcie (a raczej ograniczenie dostępu) jest możliwe ale wymaga spełnienia specjalnych warunków.
Błąd został popełniony podczas opracowania planów monitoringu i infrastruktury wspomagającej ochronę osiedla. "Wyprowadzenie" sprawy na prostą trochę zajmie.
Pozdrawiam
Michał
[quote="kristo"]
Dzięki mamut za miłosierdzie, mam nadzieje, że Boże (tylko nie mów jeszcze, że jesteś W RODZINIE). To taki żart sceniczny, oczywiście!
quote]
Mam nadzieje ze nie należysz do tych ludzi, którzy oceniają innych po tym, w jakiej sieci mają telefon lub, jakiego radia słuchają.
P.S., Jeśli osiedla były by ogrodzone i były by szlabany a monitoring z kamer osiedlowych byłby dostępny dla mieszkańców poprzez internet to można by się zastanowić czy potrzebna jest nam ochrona.
Pozdrawiam.
Niestety monitoring internetowy nie zastąpi ochrony właśnie w kwestii straży pożarnej pogotowia itp... Oni będą mieli szanse zareagować i powinni mieć upoważnienie jeszcze do innych rzeczy np. dostępu do szafek energetycznych. Jest jeszcze jedna możliwość przetrenowana na parkingu przy Dzieci Warszawy, budynki wspólnoty z pocztą. Co do wspólnego dostępu to wydaje mi się że nie podlego to żadnej dyskusji!!! Pozdrawiam...
Z miast ochrony mógłby być taki pan Popiołek
To se ne vrati...!!!!!
Choć szczerze mówiąc bardzo by mi to odpowiadało. To było takie normalne i takie nie odczłowieczone...
Pozdrawiam.
[quote="mamut"]
Ja wychodze z takiego zalozenia, do wspolnoty nalezymy wszyscy. Jezeli komus cos sie nie podoba to moze samemu podjac inicjatywe i problem rozwiazac, ale jezeli tylko bedzie sie o tym mowic na forum to nic sie nie zdziala. Kolejna kwestia to zarzad wspolnoty w moich oczach ma bardzo wiele pracy glownie z przejciem nieruchomosci. Zaleglosci na niej rodzily sie od roku 2000 bodajze (jezeli sie myle prosze mnie poprawic).Mysle, ze jakiekolwiek uwagi mozna miec do wspolnoty po dluzszym okresie czasu a nie na samym poczatku.
A teraz moje pytanko ? Z poprzedniego "ukladu" nie moge zlego slowa powiedziec o firmie sprzatajacej czy rozpatrujecie jej pozostanie czy bedzie nowa firma ? Pytanie zadaje poniewaz nie zrozumiala dla mnie byla jedna sprawa.Od poziomu zero w gore bylo wszystko cacy ale nigdy nikt nie poprosil (kazał) usunac samochodu z garazu w celu ich umycia .Podejrzewam a nawet jestem pewien, ze nigdy nikt ich nie myl i dlatego nie bylo takich ogloszen .
pozdrawiam
Marek
Pytanie do Zarządu Wspólnoty
Kiedy według zapowiedzi przedstawionych na końcu 1 zebrania wspólnoty zostaną przedstawione wyniki głosowania poprzez które to została powołana ta Wspólnota.
Czyżby zarząd zapomniał o swojej deklaracji?!
A może wspólnota działa nielegalnie bo takie informacie do mnie dotarły i trudno w ten sposób przedstawić naciągnięte liczby głosów.
Z tego co wiem został powołany lustrator.
Pozdrawiam Serdecznie nasz wspaniały zarząd i tych co tak bardzo chcieli się odłączyć od syndyka.
Henderson
Witaj Marku,
Do końca roku nasza nieruchomość (przynajmniej teoretycznie) jest sprzątana przez ludzi zatrudnionych przez Spółdzielnie - zgodnie z podpisanym porozumieniem.
Spółdzielnia nie wynajmowała firm sprzątających. Podpisywała umowy o pracę z "gospodarzami domów". Takie rozwiązanie ma niestety wiele wad:
- należy zatrudnionych pracowników rozliczać jak w każdej innej firmie, wypełniać i odprowadzać dokumenty odpowiednie opłaty do ZUS, US itd., to generuje koszty,
- dbać o wszystkie prawa pracownicze zapisane w kodeksie pracy, urlopy, świadczenia socjalne, L4 itd, kolejne koszty np. zastępstw,
- kupować środki czystości niezbędne do sprzątania a następnie kontrolować ich zużycie,
- kupować sprzęt do sprzątania, oczywiście kupować można wiadra, mopy lub stroje czy buty, natomiast nie kupimy maszyny do sprzątania garażu za kilkanaście tysięcy, można taką maszynę wypożyczać ale to również wiąże się ze sporymi kosztami. Słusznie zauważyłeś, że aby wyczyścić garaż taką maszyną należy poprosić lokatorów o wyprowadzenie samochodów, w mojej ocenie garaż maszynowo nie był sprzątany od dnia oddania go do użytku.
Wszystko to powoduje, że zaczniemy się zajmować „sztuką dla sztuki”, celem stanie się sprawdzanie czy prawidłowo zatrudniamy ludzi a nie czy jest czysto. Cel jest jeden - ma być czysto. Firmę sprzątającą rozlicza się z tego czy jest czysto a nie z tego czy przygotowała roczny plan urlopów dla pracowników. Nie dochodzi do sytuacji, w której w listopadzie okazuje się, że pracownicy zatrudnieni do sprzątania mają po 14 - 17 dni urlopu do odbioru. W przypadku firmy sprzątającej płaci się za usługę. Zarząd zbiera oferty od firm, które zajmują się sprzątaniem.
Pozdrawiam
Michał
Witam Henderson,
Jeżeli do spółdzielni "NOWA" wkroczył lustrator to problem spółdzielni. Nie wiem czy zrobił to na wniosek syndyka, 1/5 spółdzielców czy też w ramach obowiązku badania co trzy lata działalności spółdzielni mieszkaniowych, ale nie jest to problem wspólnoty. Dlatego nie zamierzam wypowiadać się w tej sprawie. My na szczęście podlegamy od 15 września 2009 pod prawo o własności lokali.
Henderson, przypomnę, że zebranie zostało przeprowadzone pod czujnym okiem Pani Notariusz. Wyniki otrzymała także spółdzielnia i z tego co się orientuję nie wniosła żadnych zastrzeżeń. Spółdzielnia ani nikt z mieszkańców nie skorzystał również z prawa do zaskarżenia uchwał.
Wszystkie głosy z zebrania są przechowywane. Istnieje również zapis wideo z zebrania, który jest w posiadaniu Zarządu. Z wynikami każdy może się zapoznać. Zresztą wiele osób to zrobiło. Nie jest to żadna tajemnica. Wyniki głosowania były następujące:
UCHWAŁA nr 1/2009 w sprawie stosowania przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994r o własności lokali - za głosowało 58,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 2/2009 w sprawie zmiany sposobu zarządu nieruchomością wspólną w trybie art. art. 18 ust.2a ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.) - za głosowało 57,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 3/2009 w sprawie wskazania trybu wyboru Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej za głosowało 57,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 4/2009 w sprawie wyboru Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej
Jacek Strzeszwski za głosowało 55,7 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Larysa Wyszkowska za głosowało 56,6 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Mariusz Broniszewski za głosowało 57,2 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 5/2009 w sprawie ustalenia nazwy Wspólnoty Mieszkaniowej za głosowało 57,4 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 6/2009 w sprawie ustalenia rocznego planu gospodarczego Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze” oraz wysokości wynagrodzenia dla Zarządu Wspólnoty za głosowało 52,2 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Uchwała nr 7/2009 w sprawie udzielenia członkom Zarządu absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 roku za głosowało 46,6 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Treść sporządzonego aktu notarialnego znajduje się pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/akt.pdf
Pozdrawiam
Michał
O proszę, jak szybko ciekawe czy gdybym się nie przypomniał to czy wogóle ta informacja by się pojawiła tylko to miało zawisnąć tak w kwestii informacyjnej na tablicach korkowych.
Obejrzyj materiał z przebiegu spotkania tak dla przypomnienia.
Ponadto Michale gryzie mnie cały czas fakt tego, iż na pytania skierowane do zarządu odpowiadasz Ty a nie zarząd. Jaki masz w tym interes, bo przecież nie jesteś Jackiem Strzeszwskim, Larysą Wyszkowską ani Mariuszem Broniszewskim. którzy to zostali wybrani większością głosów i reprezentują owy zarząd.
Nie pamiętam, aby na zebraniu odbyło się głosowanie na funkcje sekretarza czy sekretarki a takową rolę Ty chyba właśnie teraz pełnisz.
Mam tylko nadzieje, że w tej powstałej różnicy w kwocie opłaty eksploatacyjnej nie mieści się nie jawnie twoje wynagrodzenie.
Pozdrawiam
Hendersonie,
Już kiedyś na to pytanie odpowiadałem, ale z przyjemnością zrobię to jeszcze raz.
To jest wolne forum. Masz tak samo prawo napisac posta jak ja.
Pozdrawiam,
Michał
Rozumiem to, że forum jest wolne i panuje wolność słowa, co nie zmienia faktu, iż na zadane i skierowane pytania do zarządu odpowiadasz właśnie Ty.
Ty, który to z zarządem nie masz nic wspólnego, więc po co się ...................
Nagłówek wiadomości brzmiał " Pytanie do Zarządu Wspólnoty " a nie do Michała
Pozdrawiam
Henderson
Hendersonie,
Każde forum (z założenia) jest ogólnodostępne, oznacza to że każdy może pytac i każdy może odpowiadac. Jeżeli chcesz zostac potraktowany w sposób "specjalny" to zgłoś się do zarządu i zadaj im swoje pytania osobiście. Możesz to zrobic w następujący sposób:
- zgłosic się do siedziby zarządu,
- wykonac telefon (numer na tablicy korkowej),
- napisac maila lub list,
- wrzucic pytanie do skrzynki umieszczonej przy "żabce".
Jeżeli swoje pytania będziesz kierował na forum, to ja z przyjemnością na nie odpowiem. Nawet zaczyna mi się to podobac.
Pozdrawiam
Michał
Witam wszystkich mieszkańców naszego osiedla,
Temat zakładam w związku z powołaniem w dniu 15 września 2009r Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" ul. Tomcia Palucha 35,37,39 w Warszawie.
W wątku tematycznym będziemy na bieżąco informować mieszkańców Naszego osiedla o podjętych decyzjach i działaniach ze strony Zarządu.
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" Larysa Wyszkowska
Michale już takie opowieści dziwnej treści usłyszałem nie raz od ciebie jak to niby skontaktować się z zarządem, więc się nie powtarzaj jak zdarta płyta.
Autorem wątku była Larysa i jak dobrze rozumiem to tu też powinniśmy się czegoś dowiedzieć od zarządu a nie koniecznie od ciebie.
A tak na marginesie to mnie też się podoba gadanie z tobą o głupotach twoje odpowiedzi są tak barwne, że rozweselają moje ponure życie na tym osiedlu.
Widać mamy dużo wolnego czasu, więc możemy sobie trochę popisać ja na temat ty nie koniecznie.
Pozdrawiam
Witaj HENDERSON,
Powiedz mi co sprawia, że człowiek inteligentny, przenikliwy, oczytany, światły, z wielkim poczuciem humoru i empatii za wszelką cenę i wszelkimi dostępnymi środkami sprawia sobie ból każdego dnia i każdej chwili swojego pełnego w wolny czas i szarego życia na NASZYM OSIEDLU? Czekam z utęsknieniem kiedy pojawi się na forum Twoje ogłoszenie o chęci zbycia mieszkania bo już dłużej nie możesz TUTAJ w TYM BAGNIE MATACTW, NIEPRAWOŚCI, WSZECHOBECNEGO PODSTĘPU i PRYWATY WYTRZYMAĆ...Już zaczynam odkładać zaskórniaki do skarpety.
Dla odmiany życzę kolorowych chwil co z założenia na SŁONECZNYM powinno być prostsze.
Nienormalny SĄSIAD...
[quote="mamut"]
Widzę, że wszyscy są tu tak rozgadani, że aż mnie uszy bolą
Szkoda, że wasze odpowiedzi skupiają sie tylko na jednym - spadaj i nie zadawaj głupich pytań - myślałem, że pogadamy trochę dłużej, bo mam sporo tematów no, ale w takim wypadku poczekam sobie spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń.
A co do sprzedaży mieszkania to na pewno to kiedyś nastąpi tylko ogłoszenie na tym forum na pewno się nie ukaże i nie wiem tangowhisky czy jak by, co to tych zaskórniaków ze skarpety ci starczy.
Pozdrawiam
Bo widzisz HENDERSON to jest wolny rynek właśnie, jaki towar takie i zainteresowanie. Teraz czytamy i myślimy, szanujemy własne słowo i własne zdanie...nie uważasz? Może te inne tematy chwycą? Nie poddawaj się!
Pozdro (skarpeta duża wrazie co złożymy się! nie będziesz stratny!)
Moje pytanie do zarządu jest krótkie czy po NOWYM ROKU ochrona nadal będzie miała takie samo podejście do samochodów z innych osiedli parkujących na naszym parkingu czy obowiązki ochrony ulegną zmianie i mieszkancy osiedla będą mieli gdzie parkować?
Mogę się mylić, ale chyba nie mamy "naszych" parkingów. Ochrona nie ma żadnych argumentów dla parkujących osób z innych budynków.
obserwator - jeżeli parkingi położone są na terenie nieruchomości, na której posadowione są budynki to można powiedzieć w uproszczeniu "że są nasze". Każdy z właścicieli ma udział w części gruntu (w użytkowaniu wieczystym tego gruntu) i każdy z właścicieli płaci podatek od tej wspólnej nieruchomości oraz opłatę roczną z tytułu użytkowania wieczystego gruntu.
Więc jak najbardziej - są to "nasze" parkingi.
Więc jak najbardziej - są to "nasze" parkingi.
Tylko w teorii są nasze.
Drogi zarządzie,
Dwie sprawy -
Pierwsza- z klatki V w 39 prawie nie da sie drzwi otworzyc, moze jakies lopaty do sniegu postawic zebysmy sami mogli dwa razy machnac skoro nie ma kogos kto to robi.
Druga- W tej samej klatce grzejnik chodzi jak oszalaly na parterze, tak ma byc ? Bo stac sie tam nie da .
pozdrawiam
Marek
Do Zarządu
Blok 37 klatka I nie zamykają się drzwi wejściowe, gorąca prośba o pomoc.
Witam wszystkich Świątecznie. W załaczeniu informacje o podjętych przez Zarząd decyzjach i czekajacych nas zmianach od 1.01.2010.
Dzięki Larysa za życzenia, oraz za informację o podpisanych umowach. Nie wiem dlaczego, ale poczułem sie pewniej. Może dlatego że liczę na to że firmy obsługujace nasze osiedle będą mniej anonimowe, a ich praca bardziej transparentna.
W Nowym Roku zyczę zarządowi Wspólnowy siły i cierpliwości w pracach dla dobra naszego osiedla...:)
Witam serdecznie,
mam pytanie gdzie moge znaleźć nowe dane wspólnoty mieszkaniowej wraz z kontem na które należy teraz przelewać pieniądze za czynsz?
Będę bardzo wdzięczna za informację, dziękuję
BL
Drogi Zarzadzie!
Gratuluje efektywnej pracy i ze tak szybko sa efekty! Wspaniale ze udalo sie Wam przez ostatnie 3 miesiace domknac tyle skomplikowanych spraw. No i na dokladke jako mieszkaniec bloku B3 gratuluje ze udalo sie Wam zalatwic oprogramowanie do bram wjazdowych do garazu i ze dzieki temu zamykaja sie automatycznie! Apelowalem o to do Syndyka kilkakrotnie i nic sie nie dalo z tym zrobic. A jak poprosilem o to Zarzad Wspolnoty a dokladnie Jacka Strzeszewskiego, to po tygodniu byl efekt! Bardzo Wam za to dziekuje, jako kierowca i uzytkownik garazu. Niby drobiazg ale cieszy! No i pokazuje ze jestescie otwarci na problemy zwyklych ludzi! Ostatnio informowalem tez Zarzad o nieszczelnych oknach balkonowych i juz mam reakcje na moj klopot. Jestescie super!!! Bardzo sie ciesze ze dokonalem podczas wyborow wlasciwego wyboru!
Wspanialych Swiat dla Zarzadu i dla Wszystkich Mieszkancow naszego osiedla!
Sturm
A co do postu Neila82 to Larysa z Zarzadu na poczatku tego watku podala nr konta. Przeklejam dla Ciebie ponizej tresc informacji zamieszczonej przez Zarzad Wspolnoty. Sciskam Cie Swiatecznie!
Sturm
Szanowni Państwo
Uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym do Państwa skrzynek
pocztowych (ul. Tomcia Palucha) dostarczone zostało pismo informujące o
zmianie rachunku bankowego na który należy dokonywać comiesięczne wpłaty
za lokal.
Jako zarząd wspólnoty musimy przejąć pełną kontrolę i odpowiedzialność
nad naszym osiedlem. Zarówno w kwestiach technicznych jak i
finansowo-księgowych. Dodatkowo do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy
informacji ze strony syndyka o stanie finansowym naszego osiedla.
Nie zaakceptowaliśmy także umowy o administrowanie osiedlem do końca
roku przez spółdzielnię w treści zaproponowanej przez syndyka.
W związku z powyższym opłaty za miesiąc listopad i grudzień 2009r, w
kwocie wpłacanej dotychczas przez Państwa na rachunek spółdzielni,
należy wnosić na konto Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze”
nr 58 1050 1038 1000 0090 7019 2274 do 10-go każdego
miesiąca z podaniem imienia i nazwiska właściciela oraz nr budynku i
lokalu. Dokonanie płatności na konto SML-W Nowa w upadłości nie zwalnia
z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto Wspólnoty
Mieszkaniowej.
Jeżeli w najbliższych dniach otrzymacie Państwo pisma od spółdzielni o
zmianie opłat lub dopłatach, podane, nowe kwoty należy na konto naszej
Wspólnoty.
W celu usprawnienia komunikacji pomiędzy Państwem a zarządem WM
"Słoneczne Skorosze" prosimy o podanie podstawowych danych kontaktowych
wypełniając załączony formularz. Wypełniony formularz prosimy wrzucić do
skrzynki ADMINISTRACYJNEJ znajdującej się przy wejściu do klatki IV
budynku Tomcia Palucha 37 lub odesłać na adres mailowy lub pocztą na
adres korespondencyjny. UWAGA: skrzynka administracyjna (kontaktowa)
zostanie zamontowana w dniu 02 listopada.
Informujemy również, że trwa konkurs na wybór firmy administrującej.
Procedura powinna zakończyć się w ciągu 2-3 tygodni. O wynikach
niezwłocznie Państwa poinformujemy.
Z poważaniem
ZARZĄD WSPÓLNOTY SŁONECZNE SKOROSZE
Larysa Wyszkowska
Mariusz Broniszewski
Jacek Strzeszewski
telefon kontaktowy do Zarządu - (022) 216 94 00 - odbierany w miarę możliwości
e-mail /na każdy odpowiadamy/ - sloneczneskorosze@wp.pl
ankieta pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/formularz.pdf
pismo w sprawie opłat pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/zawiadomienie.pdf
Witajcie Drodzy Sąsiedzi w PIERWSZYM roku NASZEJ WSPÓLNOTY!
Najlepsze Życzenia Noworoczne i pozdrowienia dla wszystkich Uczestników Sylwestrowej Nocy na NASZYM PODWÓRKU!
Witam wszystkich.
Czy ktoś z państwa zwrócił uwage jak niszczy sie podjazd dla wózków i cała tarakota przez wciaganie ogromnych palet z towarem wózkami przy dostawie??!!Obdarte tynki popękana tarakota poobdzierane barierki,jak tak dalej bedzię to cała tarakota będzie odpadać bo juz jest poruszona przez ciaganie 800-KG palet.Moze warto zwrócic na to uwage,razm musimy dbać o nasze podwórko!!! A ŻABKA MOZE DA SOBIE RADE INACZEJ ZAŁATWIĆ ODBYWANIE DOSTAW!
_MIESZKANIEC37_
[/fade]
UWAGA!
Dość istotna informacja dla przywrócenia i utrzymania porządku w naszych garażach i śmietnikach...
W ostatnich dniach spadło sporo śniegu - w związku z tym moje pytanie do Zarządu: czy są lub będą podejmowane w najbliższym czasie stosowne kroki w celu uprzątnięcia dachów naszych bloków? Więcej nie dodaję, bo potnacjalne konsekwencje są dla wszystkich oczywiste...
W sprawie konsekwencji opadów śniegu, które są normalne w naszej strefie klimatycznej o tej porze roku, to budynek mieszkalny o płaskim dachu to nie hala wielkopowierzchniowa o połaskim dachu.
/Sherlock
no tak..., to mnie znacznie uspokoiło...
Czy jest ktoś odpowiedzialny za odśnieżanie na tym osiedlu.Ścieżki przed klatkami są i można przejść ale dojechać już się nie da.Może by ktoś spojrzał na objazd z drugiej strony bloków.Samochody zakopane,ludzie nie mogą wyjechać.Stara ekipa dbała nie tylko o wejście do klatek.Może i ta postawiła by się na wysokości zadania.Zarządzie kochany zrób coś z tym,albo sami wezcie za łopaty ...
Tak dla prawdy historycznej...
STARA EKIPA nigdy w całej historii naszego osiedla (mieszkam tu od początku) nie miał tak na prawdę do czynienia z zimą...i dlatego na nasze szczęście "dbała" o dojazdy...Za to "świetnie" radziła sobie z innymi opadami i to zupełnie w innej porze roku...że nie można było dojść do samochodów, przejechać, a co ciekawsze można było się ich (dotyczy samochodów) pozbyć na zawsze... Jak uporządkujemy sprawy związane z dostępnością i użytkowaniem dróg wewnetrznych będziemy mogli na WŁASNY KOSZT i DLA NASZYCH MIESZKAŃCÓW sprzątać i te miejsca.
Amator ZIMY.
Bardzo proszę ZARZĄD o zorganizowanie odśnieżania dróg, parkingów i zatoczek wokół naszych bloków. Na uliczkach zalega chyba 40 cm warstwa zbitego śniegu a pod nim lód. Wyjazd z miejsc parkingowych i jazda samochodem graniczy z cudem. Niech ZARZĄD w końcu zareaguje, ułatwi życie mieszkańcom i nie udaje, że nie ma problemu!!!
Ps. Odśnieżanie przejść do klatek, furtek i śmietnika super!!!! Jeszcze tylko uliczki i będzie idealnie!
Musimy sobie wszyscy uświadomić, że odśnieżanie przy takich warunkach pogodowych - gdy pada dziennie kilkanaście centymetrów śniegu - jest naprawdę trudne do zrobienia. Chodniki są w miarę możliwości odśnieżone, można przejść - ciężko jednak wymagać żeby co godzinę ktoś biegał i zagarniał śnieg.
Większym problemem jest rzeczywiście odgarnięcie śniegu z parkingów oraz drób. Żeby usunąć taką ilość śniegu wymagane byłoby zapewne użycie ciężkiego sprzętu ... szczerze wątpię czy nas (jako wspólnotę) na to stać.
Niestety chyba kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na odwilż.
W miarę możliwości doradzam tymczasowo przesiąść się do komunikacji miejskiej lub trochę poruszać - ruch to zdrowie
Witam i gratuluje głupoty tym właścicielom tarasów z B-1 i B-3 który śnieg z owych tarasów zrzucili na jedyną odśnieżoną drogę dla pieszych
Zarządzie kochany zrób coś z tym,albo sami wezcie za łopaty ...
Ja koleżankę również zapraszam do aktywności fizycznej. Ja bym trochę poodrzucał, ale mi lekarz zabronił dźwigać ciężary
Jako mieszkaniec osiedla mam pytanie do zarządu czy ktoś z zarządu może napisać jakie obowiązki ma nowa ochrona i czy za cokolwiek odpowiada i czy parking przy budce ochrony jest przeznaczony dla mieszkanców innych osiedli?
W odpowiedzi do Krosto.Kochany,nikt Ci nie każe brać się za łopatę.Ja rozumiem,Tobie zabronił lekarz, innego gościa łamie w krzyżu,jeszcze inny nie ma czasu.Ja wyobraz sobie mam prawie sześćdziesiąt lat,samochodem nie jeżdżę i też nie muszę.Ale są osoby zatrudnione,które za to biorą pieniążki.To co się działo przed dwoma dniami na uliczce wewnątrz osiedlowej pomiędzy B3 a nowo budującym się blokiem wołało o pomstę do nieba.
Ja tylko zapytałam czy jest ktoś odpowiedzialny za odśnieżanie.To było pytanko do Zarzadu.
A tu widzę że Kristo jest oburzony.(CHOĆ SAM NIE MOŻE)
Witam,
Rozmawiałem dzisiaj z Zarządem Tomcia Palucha 35-39 na temat odśnieżania.
Oto co ustaliłem.
Intensywne opady śniegu rozpoczęły się w weekend. Najwięcej śniegu spadło w niedzielę.
Wspólnota (na podstawie umowy z firmą sprzątającą) dysponuje 3 osobami, mechaniczną odśnieżarką oraz fiatem 126p z pługiem. Niestety sprzęt ten okazał się niewystarczający wobec ilości śniegu.
Zarząd podjął decyzję o wynajęciu ciężkiego sprzętu. Koparka została zamówiona w poniedziałek rano. Ze względu na duże zapotrzebowanie pierwszym możliwym terminem był wtorek. Koparka pojawiła się we wtorek w godzinach wieczornych.
Zostały odśnieżone drogi przejazdowe oraz te miejsca parkingowe, które były wolne i mogła się w nie zmieścić koparka.
Czas reakcji to 48h. Zarząd postara się wdrożyć procedury, które pozwolą ten czas skrócić.
Otrzymałem również informację, że w pomieszczeniu ochrony znajduje się ogólnodostępna szufla do śniegu, która awaryjnie może służyć do odkopania samochodu, który się zakopał.
Pozdrawiam
Michał
Sprawa parkingu (he, jeszcze jeden telefon do Zarządu i mnie znienawidzą ).
Został opracowany plan wprowadzenia przepustek lub fizycznego zamknięcia parkingu. Plan zostanie przedstawiony na zebraniu rocznym członków wspólnoty do przedyskutowania i podjęcia decyzji.
Pozdrawiam
Michał
Dziękuje Michał za odpowiedz i mam nadzieje że nie będziemy już długo płacić za pilnowanie samochodów mieszkanców innych osiedli bo jeszcze trochę i powiedzą że mają ochotę parkować na terenie zamkniętym naszego osiedla ale nadal nie wiemy jakie obowiązki ma ochrona i za co odpowiada i czy parking jest to teren podległy ochronie bo z obserwacji wydaje mi się że nie interesuje ich co na nim się dzieje.
Widzę, że wszyscy są tu tak rozgadani, że aż mnie uszy bolą
Szkoda, że wasze odpowiedzi skupiają sie tylko na jednym - spadaj i nie zadawaj głupich pytań - myślałem, że pogadamy trochę dłużej, bo mam sporo tematów no, ale w takim wypadku poczekam sobie spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń.
A co do sprzedaży mieszkania to na pewno to kiedyś nastąpi tylko ogłoszenie na tym forum na pewno się nie ukaże i nie wiem tangowhisky czy jak by, co to tych zaskórniaków ze skarpety ci starczy.
Pozdrawiam
HENDERSON czyżby nastąpiło to o czym pisałeś? Wyprowadziłeś się, sprzedałeś mieszkanie? - Wszyscy na to czekali.
Od jakiegoś czasu nie widać na forum twoich ciągłych narzekań i pretensji. Zarząd Wspólnoty cię zaskoczył, bo coś się dzieje?
A co do Zarządu to oczywiście gratulacje i podziękowania. Widać że pomału coś się zmienia.
A co Buntownik doskwiera ci pustka, brak ci konwersacji. Dla twojej wiadomości jeszcze mieszkam i nie muszę pojawiać się na forum każdego dnia. Tak jak pisałem wcześniej czekam na rozwój wydarzeń.
Więc tak najlepiej jak ci się nudzi to znajdź sobie jakieś zainteresowania może hobby, polecam ( kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne a może modelarstwo) a jak nie to zainteresuj się tym, co się tu naprawdę dzieje, bo widzę, że co niektórzy z was to mają klapki na oczach.
Już niedługo, coraz bliżej zebranie naszej wspaniałej wspólnoty zobaczymy, co na nim będzie i czy oby wszyscy są tak zachwyceni jak ty.
Tak na marginesie chciałbym przypomnieć, że co niektórzy krzyczeli na forum, że syndyk nie przedstawił nam ofert dotyczących ochrony, ale nasz zarząd również tego nie zrobił i tyczy się to nie tylko ochrony, ale i innych dostawców usług. Do tej pory nie znamy zakresu obowiązków i jaką mamy pewność, że ich koszta są adekwatne do przedstawionych w czynszu.
Pozdrawiam
Przyczajony Henderson
polecam ( kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne a może modelarstwo) a jak nie to zainteresuj się tym, co się tu naprawdę dzieje, bo widzę, że co niektórzy z was to mają klapki na oczach.
Już niedługo, coraz bliżej zebranie naszej wspaniałej wspólnoty zobaczymy, co na nim będzie i czy oby wszyscy są tak zachwyceni jak ty.
Pozdrawiam
Przyczajony Henderson
I niestety, HENDERSON dalej zamieszkuje nasze osiedle, dalej narzeka, płacze i tęskni za syndykiem..... Ale dowiedzieliśmy się o nim czegoś nowego: czynnie uczestniczy w stowarzyszeniach takich jak: kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne i modelarstwo. Powodzenia, może tam się Henderson odnajdziesz i przestaniesz w końcu biadolić.
I po co ta napinka? Paaaanowie, spokojnie
Szanowni Państwo
W imieniu zarządu WM Słoneczne Skorosze (budynki B1-B2-B3, Tomcia Palucha 35-37-39) pragnę przypomnieć i poinformować, że:
1. Wszystkie umowy z dostawcami usług podpisuje w imieniu Wspólnoty Zarząd.
2. Każdy z mieszkańców naszego osiedla (właściciel lokalu) ma prawo do wglądu we wszystkie umowy, faktury itp.
3. Zarząd Wspólnoty nie może odmówić udostępnienia wglądu w dokumenty.
4. Aby uzyskać wgląd w dokumenty wystarczy zadzwonić do zarządu lub administratora i umówić się na konkretny termin okazania dokumentów.
5. Wszystkie firmy, które współpracują z naszą Wspólnotą są z nami od 01.01.2010r.
6. Jeżeli ktoś z mieszkańców ma uwagi co do jakości, zakresu czy kultury osobistej pracowników tych firm należy swoje uwagi kierować do administratora lub zarządu. Telefony kontaktowe i mail są ogólnodostępne.
7. Problem parkowania „obcych” samochodów na naszych parkingach omówiony zostanie na zebraniu rocznym (luty/marzec). Przedstawione zostaną także konkretne rozwiązania możliwe do realizacji.
8. Rozliczenie kosztów funkcjonowania naszego osiedla za okres listopad-grudzień 2009 przedstawione zostanie także na zebraniu rocznym.
9. Na zebraniu rocznym poddane pod głosowanie zostaną także nowe uchwały takie jak:
- regulamin porządku domowego,
- regulamin rozliczania zaliczek na media (cw, zw, co)
- prognozowanie zaliczek na media wg faktycznego zużycia (tak jak było w spółdzielni)
- określenie granic Nieruchomości wspólnej,
- zasady windykacji zaległości,
- zasady doręczania korespondencji
10. Jeżeli są inne sugestie, propozycje uchwał prosimy je zgłaszać do zarządu.
Prosimy o podanie do ochrony danych (nr rejestracyjny) samochodów których właściciele mieszkają na naszym osiedlu.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
Buntownik zejdź ze mnie, bo robi mi się duszno, jak ci się nudzi to zajmij się czymś ciekawszym niż komentowaniem, bo szczerze mówiąc to Ci kiepsko wychodzi.
Ponadto te propozycje były skierowane do ciebie a nie oznaczały, że ja w nich uczestniczce jak nie pojmujesz tekstu wypowiedzi to odwiedź ponownie szkołę. To tyle, co mam do powiedzenia, więc radzę zakończ już ten temat a poszukaj sobie własnych.
Pozdrawiam
WAŻNY KOMUNIKAT
Szanowni Państwo,
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" /bloki B1-B2-B3/przy ul.Tomcia Palucha 35,37,39 informuję, że w dniu dzisiejszym od godz 12.00 nastąpiła awaria bramy wjazdowej do garażu/blok B1-ul.Tomcia Palucha 35/
Awaria zgłoszona została natychmiast administratorowi, dokonano też przeglądu.
W związku z uszkodzeniem prowadnicy są pewne utrudnienia w uruchamianiu bramy.
Brama w dniu dzisiejszym będzie otwarta do godz 21.00. Po godz. 21.00 proszę zgłaszać do pracownika ochrony, aby osobiście otwierał bramę wjazdową.
Jutro /tj.25.01.- poniedziałek/w godzinach przedpołudniowych ma być usunięta awaria.
Równocześnie pragnę przypomnieć właścicielom wszystkich pojazdów naszej wspólnoty o składaniu danych rejestracyjnych swoich samochodów oraz numerów tel. komórkowych do ochrony naszego osiedla.
Pozdrawiam serdecznie,
Larysa Wyszkowska
Szanowni Państwo
Uszkodzenie bramy w budynku B3 jest poważniejsze niż początkowo przypuszczaliśmy.
Autoryzowany serwis HORMANNA nie dysponuje tą częścią. Musi ją ściągać z Niemiec. Termin realizacji zamówienia ustalony został na 5-8 lutego.
W związku z tym podjęliśmy starania pozyskania części używanej która posłuży nam do czasu wymiany na nową. Mamy nadzieję, że dzisiaj po południu lub jutro brama będzie sprawna.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
_____________________
WM "Słoneczne Skorosze"
Witam serdecznie.
Drodzy mieszkańcy naszej WM "Słoneczne Skorosze", zima w tym roku dała nam się szczególnie we znaki. Dopiero teraz kiedy nastały tak wielkie mrozy, odczuwamy na własnej skórze skutki zaniedbań oraz nieprofesjonalnie wykonanych wszelkich prac budowlanych.
Prosimy o wyrozumiałość.
W dniu dzisiejszym we wszystkich klatkach schodowych bloków B1-B2-B3 przeprowadzono przegląd pracy grzejników, zostały również założone na każdym grzejniku termoregulatory. Kontrolowaniem pracy grzejników i regulacją zajmuje się tylko administrator osiedla
p. Bogdan Wyszyński lub hydraulik p. Wacław Kijewski.
Równocześnie zwracamy się z prośbą do wszystkich mieszkańców, aby dokładnie zamykać za sobą wszystkie drzwi do klatek schodowych, by nie dopuszczać do wyziębienia kaloryferów i pomieszczeń.
Pozdrawiam serdecznie,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM "Słoneczne Skorosze"
Ta brama zepsuła się już drugi raz w ciągu jednego roku i poprzednio też ta sama prowadnica wydaje mi się że jest to wada fabryczna.
Zawory które zostały założone na grzejnikach przeznaczone są dla ludzi myślących, niestety wśród nich znajdują się także idioci, którzy z uporem maniaka ustawiają je na "5" robiąc w ten sposób saunę przy windzie i wyrzucając własne i nasze pieniądze w błoto
Witam serdecznie,
Drodzy mieszkańcy WM "Słoneczne Skorosze" informuję o awarii dzwigu windowego w 2-ej klatce schodowej TP.37 /blok B2/
Przed chwilą był pracownik pogotowia dzwigowego firmy PROLIFT dokonał przeglądu i stwierdził uszkodzenie części, którą musi wymienić.
Jutro w godzinach dopołudniowych winda ma już normalnie funkcjonować.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM "Słoneczne Skorosze"
to ja mam pytanie co do windy B5 klatka 1 - z powodu tego, że w ostatni weekend winda nie działała i na całej klatce było czuć zapach benzyny i spalin (nie z garażu), została wezwana straż w celu sprawdzenia sytuacji. okazało się, że winda pokazuje blednie miejsce zatrzymania, dodatkowo strazacy nie mogli jej otworzyć, zeby sprawdzic czy nikt w niej nie utknal chociazby - zacinaly się drzwi - co jest absolutnie niedopuszczalne. rano przybyl pracownik, ktory mial naprawic winde i owszem winda jezdzi. chociaz nie! - ostatnio wsiadlam, nacisnelam "0", zamknęly się drzwi i to na tyle. ponadto jak już jedzie na 0 to schematem: z danego piętra na -1 potem zamkniecie drzwi i na 0. ????????????? skończy się kiedyś koszmar z tą windą?
aramgad, jeżeli jesteś z B5 to nie jest twoja wspólnota. Twoja wspólnota to Skoroszewska 20 i 20A i w temacie dotyczącym tej wspólnoty proponuję umieścić pytanie.
Pozdrawiam
Michał
aaaaa przepraszam, na zaspana nie doczytalam watku
Szanowna aramgad, czy zgłaszałaś swoje uwagi w tej kwestii do kogokolwiek z firmy administrującej lub Zarządu Wspólnoty?
Domyślam się, że nie. Ale może się mylę..
Nie licz proszę, że ktoś będzie czytał Ci w myślach. Masz problem, zgłoś go oficjalnie do Administratora lub Zarządu Wspólnoty.
Forum nie jest miejscem oficjalnego zgłaszania usterek i nikt nie ma obowiązku go czytać ani traktować takich wpisów poważnie.
Forum, to m.in. miejsce dodatkowego kontaktu mieszkańców z mieszkańcami, miejsce wymiany opinii, miejsce na którym można coś ogłosić, podyskutować itp..
Jeśli jednak już chcesz traktować to miejsce jako książkę skarg i zażaleń, to ułatw proszę dostęp potencjalnym czytającym lub adresatom wpisu i wpisuj uwagi pod odpowiednim wątkiem, please.
Nie licz jednak na to, że za wypowiedzeniem magicznego słowa "skończy się kiedyś koszmar z tą windą?" coś nagle buchnie, coś nagle gruchnie i się samo zrobi. Tak to tylko w teatrzyku Zielona gęś albo Guliwer.
A tak z innej beczki... To te spaliny i smrodek benzyny to niby skąd, jak nie z garażu? Proszę, nie siej popeliny, bo Twój wpis brzmi jak książka kryminalna..
Nie wiem, czy to skrót myślowy, czy czegoś nie rozumiem?
„..została wezwana straż..” rozumiem, że pożarna ale przez kogo? Przez administratora, przez ochronę, ekipę sprzątającą, serwisanta z Proliftu?
„...okazało się, że winda pokazuje blednie miejsce zatrzymania..? Ktoś to stwierdził? Straż, serwisant z Proliftu, czy kto?
„dodatkowo strazacy nie mogli jej otworzyć, zeby sprawdzic czy nikt w niej nie utknal”?? czy po stwierdzeniu takiej sytuacji został ktoś powiadomiony? Administrator, serwis Prolift?
Sherlocku, nie powiem już, że mnie wk....sz, bo to za mało.
Po pierwsze: przeprosiłam, że nie w tym wątku - byłam zbyt zaspana i nie zauważyłam, w który wątek weszłam- wiesz, niektórzy mają w życiu coś do roboty i zdarza im się zarywać nocki, a potem ledwo odsypiać, a niektórzy obijają tyłek o fotel...
Po drugie: sprawa oparów - wiesz hmmm zeby bylo je czuć z garazu w mieszkaniu na 6. piętrze to musiałby nam TIR chyba parkować na dole... zwłaszcza że w garażu pachniało ślicznie... wyjątkowo, a po otwarciu pomieszczenia z szybem windy waliło jak z ...
Po trzecie: straż została wezwana, bo hmmmmmmmmmmm sam sobie już odpowiesz czy jeszcze nie zaiskrzyło? ponadto nie wiadomo było co robić i kogo spytać, bo podobno ktoś (nie wiem kto, bo gucio obchodzą mnie różne sprawy tego osiedla i interesują te, z ktorymi mam stycznosc) z zarządu mieszkający w naszej klatce nie otwierał i miał do tego święte prawo...
Po czwarte: taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, notatka przez straż została sporządzona - co z nią dalej, nie wiem, bo hmmmm wypadało pilnować dziecka, a nie notatki...
Po piąte: do tej windy wzywana była firma zajmująca się nią już ileś razy - co kilka dni siedzą w niej panowie i coś dłubią, więc jak widać niewiele to daje... Wiec PYTAM, nie zgłaszam, czy ktoś wie, kiedy ten koszmar się skonczy (bo wiesz zdecydowałam się na zakup mieszkania na tym powalonym osiedlu prawie tylko i wylacznie dlatego, że miałam łatwy dostęp do windy i z windy z wozkiem dzieciecym) - aaaaaaaaaaaaaaa! musisz być już lekko leciwy Sherlocku - w dzisiejszych czasach uczą czytania ze zrozumieniem w szkołach...
A tak już przy okazji takiego tematu, skoro już tu zabłądził. Kto płaci za taką interwencję straży pożarnej? Czy ma to znaczenie, kto wezwie taką straż? Tak pytam z ciekawości, bo szczerze mówiąc nie wiem jak to jest.
Hmmm....
Mamy wśród nas przodowników pracy.. 1000% normy.. Gratuluję!
Cóż myślę, że nie sztuka się narobić, sztuka coś zrobić. Latanie z pustą taczką i odgrywanie męczennika.. Można.. tylko po co? Dobijanie się do mieszkania jakiegoś członka zarządu sprytne, ale niekoniecznie skuteczne (jak widać z opisu).
A może następnym razem trzeba sobie zadać pytanie, czy członek zarządu jest cieciem, stróżem, niewolnikiem, czy kimś w tym rodzaju i ma obowiązek siedzieć cały czas w domu w oczekiwaniu na pukających, potrzebujących pomocy mieszkańców?
Myślę, że nie.
Dlatego domyślam się, że zarząd wspólnoty musiał "wymyślić" jakiś inny sprytny sposób umożliwiający kontakt mieszkańców z sobą lub kimś, kto go w sytuacji awaryjnej może zastąpić - administrator, konserwator, ochrona.
Oo.... I się chyba nie mylę..
Chyba, że oprócz problemów z czytaniem ze zrozumieniem oraz problemów ze zrozumieniem praw fizyki, mam również problemy ze wzrokiem, bo tak się jakoś dziwnie składa, że na tablicy informacyjnej, która wisi na poziomie "0", koło skrzynki pocztowej, mamy kompletną listę namiarów na wymienione wyżej osoby.
Jeśli jednak mamy problemy z czytaniem ze zrozumieniem oraz/lub mamy problem z precyzyjnym wyrażaniem myśli, jak również z koncentracją uwagi, to myślę, że zawsze można poprosić o pomoc w powiadomieniu odpowiedzialnej osoby, sąsiada lub ochronę.
A jak guzik nas to obchodzi, to nie siejmy zamętu, tylko bądźmy wierni przyjętej postawie społecznej. Napewno wyjdzie to na zdrowie wszystkim.
S.H.
Za nieuzasadnione wezwanie straży płaci wzywacz, tak jak za pogotowie ratunkowe.
aramgad, jeżeli jesteś z B5 to nie jest twoja wspólnota. Twoja wspólnota to Skoroszewska 20 i 20A i w temacie dotyczącym tej wspólnoty proponuję umieścić pytanie.
Pozdrawiam
Michał
Myślę że post Michała odnosił się również do pozostałych mieszkańców wspólnoty Skoroszewska 20 i 20A. Czyli dokładnie: B1,B2,B3 - Wspólnota Mieszkaniowa "Słoneczne Skorosze, B4,B5 - wspólnota Skoroszewska 20 i 20A.
Witam serdecznie,
Drodzy mieszkańcy WM "Słoneczne Skorosze" - Tomcia Palucha 35-37-39/bloki B1-B2-B3/
Informuję, że w dniu dzisiejszym dokonano przeglądu wszystkich drzwi prowadzących z garażów podziemnych do wind. Wszystkie drzwi zostały wyregulowane.
Drzwi zewnętrzne do klatek schodowych na bieżąco poddawane są konserwacji i regulowane.
Sprawa "domykania" się furtek na bieżąco monitorowana.
Prosimy o bardzo dokładne zamykanie wszystkich drzwi za sobą, aby nie wyziębiać pomieszczeń.
Prosimy również o dokładne zamykanie wszystkich furtek za sobą.
Wszelkie uwagi dotyczące niesprawnych zamków, domofonów prosimy zgłaszać ochronie osiedla.
Przypominam właścicielom pojazdów samochodowych trzymanych "pod chmurką" o podanie danych rejestracyjnych swojego pojazdu pracownikom ochrony naszego osiedla.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM."Słoneczne Skorosze"
Witam mieszkańców osiedla Słoneczne Skorosze.
Po pierwsze dziękujemy spostrzegawczemu sąsiadowi za zgłoszenie naderwanej blachy na dachu budynku B3. Rano zgłoszone – po południu Buszrem w ramach rękojmi usuną usterkę.
Awaria bramy w bloku B1 usunięta jest prowizorycznie. Dopiero 08 lutego dostarczą oryginalną część z Niemiec.
Jako zarząd wspólnoty prosimy Państwa o opinię na temat pomysłu zupełnego zamknięcia furtki na środku budynku nr 37 (B2) „obok Żabki”. Część mieszkańców budynku 37 ze względu na uciążliwość tej furtki postuluje jej zamknięcie. Chcemy poznać opinie większej ilości osób. Po jej ewentualnym zamknięciu w użytku utrzymane zostaną furtki pomiędzy blokami. Czekamy na Państwa opinie. Dodatkowo na wiosennym spotkaniu przedstawimy propozycje wymiany obecnych zamków w furtkach na zwory elektromagnetyczne – praktycznie bezawaryjne.
PS. Użytkownika „jacek1” prosimy o kontakt z zarządem (mail lub telefon).
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
członek zarządu WM SŁONECZNE SKOROSZE
Witam,
Rozumiem, że zamknięcie furtki miałoby charakter tymczasowy - do czasu ewentualnych rozstrzygnięć na zebraniu?
Dlaczego od razu zamykać to przejście? Dla mnie jak i myślę kilkudziesięciu osób jest to furtka z której najczęściej korzystamy. Niestety przy głosowaniu (jeśli takowe się odbędzie) nie widzę szans na jej utrzymanie ponieważ większość stanowią mieszkańcy innych klatek którzy z tej furtki nie korzystają. Problem tkwi tutaj w hałasie jaki powoduje ta furtka przy zamknięciu i wcale się nie dziwię że mieszkańcy którzy muszą słuchać ciągłego trzaskania są jej przeciwni. Na drzwiach jest zamontowany samozamykacz który albo jest tak wyregulowany że z duża siłą zamyka furtkę powodując hałas albo "dociąga" ją prawie do końca i furtka jest otwarta (zdarza się to nagminnie). Najprostszym rozwiązaniem jest zdemontowanie tego awaryjnego urządzenia i przymocowanie informacji o konieczności zamykania za sobą drzwi.
Jeżeli większość mieszkańców wyrazi zgodę świetnym rozwiązaniem zamiast wprowadzania długiego kodu przy furtce i drzwiach wejściowych do klatek byłyby karty zbliżeniowe. Czy zarząd może oszacować koszty takiego systemu?
Proszę o uwagi innych mieszkańców.
Jeżeli dobrze zrozumiałem wypowiedź Jacka, to na zebraniu ewentualnie zapadnie decyzja o zakupie innego rodzaju zamknięcia. Cichego i skutecznego.
Na zamknięcie tej furtki nawet tymczasowo absolutnie się nie zgadzamy korzystamy z niej my i nasze dzieci
Można ją przerobić lub zamienić na mniej hałasującą.
Na zamknięcie tej furtki nawet tymczasowo absolutnie się nie zgadzamy korzystamy z niej my i nasze dzieci
Można ją przerobić lub zamienić na mniej hałasującą.
Mamut co oznacza stwierdzenie: "absolutnie się nie zgadzamy"??? Tzn. kto??? Do momentu wymiany zamknięcia tej furtki powinna być nieczynna. Ja sam korzystam z niej kilka razy dziennie ale potrafię zrozumieć jej uciążliwość dla pobliskich mieszkańców z B2.
Myślę ,że Ty który parkujesz samochody na tak zwanym zakręcie powinieneś zrozumieć że tak samo jak Twoje auta mogą przeszkadzać innym, tak "trzaskająca" furtka też jest problemem.
Więc żeby było jasne, jeżeli chodzi o samochody to jestem po Twojej stronie, jeżeli o furtkę - to nie.
Wyjście z naszego osiedla z lewej bądź prawej strony bloku 37 (przy zamkniętej furtce środkowej - to tylko 2 minuty dłużej.
Zresztą decyzja o zamknięciu czy nie zapadnie większością głosów na wiosennym zebraniu wspólnoty.
Witam.
Całkowicie zgadzam się z Buntownikiem. Furtka powinna zostać zamknięta do czasu rozwiązania problemu samozamykaczy. Obecny stan jest nie do przyjęcia - gdy obecny regulator jest za bardzo dokręcony furtka sie nie zamyka, gdy nie jest dokręcony to dzwięk jest dokuczliwy. Oczywiście najlepiej wiedzą o tym osoby mieszkające w pobliżu tego nieszczęsnego urządzenia. Poprzedni administrator wprowadził "pewne ulepszenia" w postaci gumowych odbojników ale ograniczyło to w niewielkim stopniu hałas. Oczywiście zamknięcie furki wydłuży nam drogę do sklepów ale lepsze chyba to niż ciągłe słuchanie głośnego metalicznego dźwięku - szczególnie jeśli zdarza się to w późnych godzinach nocnych lub wczesnych porannych.
Oczywiście decyzja zapadnie na zebraniu wspólnoty.
Pozdrawiam wszystkich.
Witam mieszkańców WM "Słoneczne Skorosze"
Nawiązując do naszej propozycji odnośnie zamknięcia "dokuczliwej" furtki proponuję, aby w dyskusji odnieść się do głębszego problemu, a mianowicie :
CO ZYSKAMY A CO STRACIMY pod względem :
1. uciążliwości dla lokatorów mieszkających w najbliższym sąsiedztwie/wykazać swoje empatyczne podejście/,
2. wysokości kosztów zakupu i wymiany zamków wprowadzając nowsze rozwiązania oraz koszty związane ze stałą ich konserwacją,
3. czy to ma być obiekt całkowicie chroniony, czy też korzystanie z tej furtki jako "skrót uliczny" - przejście na inne osiedla oraz do innych sklepów,
3. proszę o podejście pod kątem pracowników ochrony, jak mają w takim razie chronić to przejście - jako "ulica", którędy przemieszczają się obcy ludzie na zasadzie ... proszę nie zamykać furtki za sobą ja też ...
no i właśnie ... tak to wygląda jak wygląda ... niepoważnie ...
To wielka odpowiedzialność zważywszy na zabezpieczenie i ochronę tak wielkiego obiektu i spoczywający na nas wszystkich obowiązek.
Nawet MY wszyscy między sobą, tak naprawdę nie znamy swoich twarzy, a co dopiero pracownicy ochrony, którzy chcą i dają z siebie wszystko.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd"Słoneczne Skorosze"
A niby dlaczego mamy czekać do zebrania z decyzją czy naprawić czy wymienić. Jeśli coś nie działa prawidłowo lub jest uciążliwe to nie można iść na skróty i zamyka tylko jak najszybciej naprawić.Od takich rzeczy jest fundusz remontowy .
Chyba nie myślicie ze na zebraniach będziemy się zajmowali takimi głupstwami jak napraw furtki. W przeciwnym razie trzeba będzie zrobić zebranie trzy dniowe wyjazdowe
Witam mieszkańców WM "Słoneczne Skorosze"
Nawiązując do naszej propozycji odnośnie zamknięcia "dokuczliwej" furtki proponuję, aby w dyskusji odnieść się do głębszego problemu, a mianowicie :
CO ZYSKAMY A CO STRACIMY pod względem :
1. uciążliwości dla lokatorów mieszkających w najbliższym sąsiedztwie/wykazać swoje empatyczne podejście/,
2. wysokości kosztów zakupu i wymiany zamków wprowadzając nowsze rozwiązania oraz koszty związane ze stałą ich konserwacją,
3. czy to ma być obiekt całkowicie chroniony, czy też korzystanie z tej furtki jako "skrót uliczny" - przejście na inne osiedla oraz do innych sklepów,
3. proszę o podejście pod kątem pracowników ochrony, jak mają w takim razie chronić to przejście - jako "ulica", którędy przemieszczają się obcy ludzie na zasadzie ... proszę nie zamykać furtki za sobą ja też ...
no i właśnie ... tak to wygląda jak wygląda ... niepoważnie ...
To wielka odpowiedzialność zważywszy na zabezpieczenie i ochronę tak wielkiego obiektu i spoczywający na nas wszystkich obowiązek.
Nawet MY wszyscy między sobą, tak naprawdę nie znamy swoich twarzy, a co dopiero pracownicy ochrony, którzy chcą i dają z siebie wszystko.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska czł. Zarządu "Słoneczne Skorosze"
ps.
Niedawno założyliśmy termoregulatory na grzejnikach ... chcemy naprawdę zaufać ...
już niestety nie ma ich ... w niektórych klatkach schodowych
Pozostawiam to bez komentarza.
samo zamknięcie furtki nic nie da, dlaczego?
bo ruch do sklepów i na zewnątrz przeniesie sie na inne furtki.
osobiście mieszkam w B3 przy furtce od strony MPO - Laryso pod Tobą.
Mi osobiście latem (gdy są otwarte okna) przeszkadza ta furtka, też hałasuje strasznie.
jeśli zamkniemy przejście koło "żabki" to zacznie częściej hałasować ta furtka koło MPO.
Tym samym niezadowolenie przeniesię się na inną stronę osiedla.
Reasumując - furtki wszystkie należy wyciszyć.
Ewentualnie zamknąć cała osiedle, zostawić mniejszą liczbę furtek ale wyciszonych
Jeżeli osiedle ma być super szczelne to trzeba zamknąć wszystkie furtki oprócz wejścia przy ochronie. Osoba wchodząca podaje ochroniarzowi numer mieszkania i nazwisko a po weryfikacji jest wpuszczana na osiedle. Czy tego chcemy? Obcą osobę można wpuścić każdą dowolną furtką a nie tylko tą przy Żabce. Jeżeli nie chcemy mieć bylejakości zainstalowanej przez syndyka to należy się liczyć z dodatkowymi wydatkami. Ze swojej strony dziękuję za taką tandetę, awaryjny uciążliwy pod względem hałasu samozamykacz i brama zaprojektowana przez "inteligentnego inaczej" gdzie metal uderza o metal. Zlikwidujmy HAŁAS A NIE FURKI.
Jeżeli osiedle ma być super szczelne to trzeba zamknąć wszystkie furtki oprócz wejścia przy ochronie. Osoba wchodząca podaje ochroniarzowi numer mieszkania i nazwisko a po weryfikacji jest wpuszczana na osiedle. Czy tego chcemy? Obcą osobę można wpuścić każdą dowolną furtką a nie tylko tą przy Żabce. Jeżeli nie chcemy mieć bylejakości zainstalowanej przez syndyka to należy się liczyć z dodatkowymi wydatkami. Ze swojej strony dziękuję za taką tandetę, awaryjny uciążliwy pod względem hałasu samozamykacz i brama zaprojektowana przez "inteligentnego inaczej" gdzie metal uderza o metal. Zlikwidujmy HAŁAS A NIE FURKI.
To chyba nie trzeba tu dodawać wiele, JESTEM ZA.
Zresztą dobry przykład zamknięcia osiedla jest przecież obok na POGODNYM SKOROSZU. Są tylko dwa wejścia na teren osiedla i nie ma żadnej ochrony.
Są cztery bramki na małym osiedlu jak jedna zostanie zamknięta to nic się nie stanie .JESTEM ZA .
Skoro są cztery to dwie też można zamknąć. Niech zostaną te przy budce ochrony i przy żabce. JESTEM ZA.
Proponuję inną konfigurację - niech zostanie ta przy ochronie i od strony MPO.
Temat zakładam w związku z powołaniem w dniu 15 września 2009r Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" ul. Tomcia Palucha 35,37,39 w Warszawie.
W wątku tematycznym będziemy na bieżąco informować mieszkańców Naszego osiedla o podjętych decyzjach i działaniach ze strony Zarządu.
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" Larysa Wyszkowska
Szanowni Państwo
Uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym do Państwa skrzynek
pocztowych (ul. Tomcia Palucha) dostarczone zostało pismo informujące o
zmianie rachunku bankowego na który należy dokonywać comiesięczne wpłaty
za lokal.
Jako zarząd wspólnoty musimy przejąć pełną kontrolę i odpowiedzialność
nad naszym osiedlem. Zarówno w kwestiach technicznych jak i
finansowo-księgowych. Dodatkowo do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy
informacji ze strony syndyka o stanie finansowym naszego osiedla.
Nie zaakceptowaliśmy także umowy o administrowanie osiedlem do końca
roku przez spółdzielnię w treści zaproponowanej przez syndyka.
W związku z powyższym opłaty za miesiąc listopad i grudzień 2009r, w
kwocie wpłacanej dotychczas przez Państwa na rachunek spółdzielni,
należy wnosić na konto Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze”
nr 58 1050 1038 1000 0090 7019 2274 do 10-go każdego
miesiąca z podaniem imienia i nazwiska właściciela oraz nr budynku i
lokalu. Dokonanie płatności na konto SML-W Nowa w upadłości nie zwalnia
z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto Wspólnoty
Mieszkaniowej.
Jeżeli w najbliższych dniach otrzymacie Państwo pisma od spółdzielni o
zmianie opłat lub dopłatach, podane, nowe kwoty należy na konto naszej
Wspólnoty.
W celu usprawnienia komunikacji pomiędzy Państwem a zarządem WM
"Słoneczne Skorosze" prosimy o podanie podstawowych danych kontaktowych
wypełniając załączony formularz. Wypełniony formularz prosimy wrzucić do
skrzynki ADMINISTRACYJNEJ znajdującej się przy wejściu do klatki IV
budynku Tomcia Palucha 37 lub odesłać na adres mailowy lub pocztą na
adres korespondencyjny. UWAGA: skrzynka administracyjna (kontaktowa)
zostanie zamontowana w dniu 02 listopada.
Informujemy również, że trwa konkurs na wybór firmy administrującej.
Procedura powinna zakończyć się w ciągu 2-3 tygodni. O wynikach
niezwłocznie Państwa poinformujemy.
Z poważaniem
ZARZĄD WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ "SŁONECZNE SKOROSZE"
Larysa Wyszkowska
Mariusz Broniszewski
Jacek Strzeszewski
telefon kontaktowy do Zarządu - (022) 216 94 00 - odbierany w miarę możliwości
e-mail /na każdy odpowiadamy/ - sloneczneskorosze@wp.pl
ankieta pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/formularz.pdf
pismo w sprawie opłat pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/zawiadomienie.pdf
Pytanie skierowane do Zarządu „Naszej” Wspólnoty.
Na jakiej to podstawie mamy płacić czynsz od listopada na konto wspólnoty skoro z tego, co mi wiadomo umowy z dostawcami mediów nie zostały przepisane na Wspólnotę. Faktury nadal są wystawiane na Spółdzielnie „NOWA” a Wspólnota nie jest w posiadaniu takowych bieżących dokumentów.
Myślę, że za wcześnie Zarząd Wspólnoty chce zrobić rewolucję finansową.
Tak naprawdę oficjalnie powinno się ukazać obwieszczenie ze strony Spółdzielni „NOWA”, że z dniem takim a takim przechodzicie Państwo (mieszkańcy) pod władanie Wspólnoty, która to od dnia takiego przejmuje wszelkie zobowiązania finansowe i opiekę nad nieruchomością etc..
Ja osobiście nie czuję się w obowiązku uiszczania opłaty na konto Wspólnoty jak i Spółdzielni jednocześnie równie dobrze pismo identycznie brzmiące, które zostało włożone ostatnio do skrzynki mógłby wystosować syndyk pisząc „Dokonanie płatności na konto Wspólnoty Mieszkaniowej nie zwalnia z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto SML-W Nowa w upadłości.”
Proponuję wyprostować sprawę dokumentów do końca pozwolić zamknąć rok obrachunkowy Spółdzielni, bo zaczynając sprawę w ten sposób możemy narobić sobie niezłego bigosu.
Pragnę przypomnieć, iż na zebraniu wspólnoty było powiedziane, że zaczynamy z nowym rokiem to samo podawał Michał w swej wypowiedzi z dnia Wysłany: 2 Październik 2009, 14:09 (CYTAT) „Sprawa jest poważna, doskonale wszyscy wiemy, że przejęcie nieruchomości kilka tygodni potrwa. Musimy wszystko sprawdzić. Moim zdaniem nie ma nic złego, że pieniądze idą na konto spółdzielni do końca roku. Od początku zakładaliśmy, że przejęcie nieruchomości potrwa i musimy sobie w tym przejściowym okresie poradzić. Są umowy, które wygasną za miesiąc lub trzy. Nie ma sensu ich "przepisywać" w okresie wypowiedzenia. Umowy wygasną, spółdzielnia rozliczy je z czynszów. Zakończy rok.”
Dziwi mnie też fakt, że tak dużo głosów - krzyków było przed założeniem wspólnoty a tak mało ich jest po jej założeniu
Pozdrawiam
Masz rację Henderson całkowicie się z tobą zgadzam
Przed wpłatą pieniędzy, poproszę pisemne oświadczenie zarządu, że jeśli spółdzielnia(syndyk) będzie rościł sobie prawo do pobierania opłat do końca roku to zarząd wspólnoty przejmie za mnie te zobowiązania. To znaczy za ostatnie 2 miesiące tego roku.
Zgadzam się z Hendersonem
Witam,
Henderson wywołał mnie do tablicy więc się odzywam.
Przypomnę, że w dniu 15.09.2009 odebraliśmy zarząd nieruchomością syndykowi i przekazaliśmy zarządowi wspólnoty. Uchwały weszły w życie z dniem przyjęcia. Od tego dnia spółdzielnia nie ma żadnych praw do czynszów. Wszystkie (w mojej ocenie) powinny trafiać na konto wspólnoty. Uchwaliliśmy również nowy plan finansowy na rok 2010, który obowiązuje od stycznia. Nie zmienia to jednak faktu, że czynsze, od października powinny trafiać na konto wspólnoty. W obecnej wysokości do grudnia a od stycznia w nowej.
Uwaga! Nikt nie musi płacić dwóch czynszów! To absurd. Nadinterpretacja pisma zarządu. Czynsz należy wpłacać na konto wspólnoty i tylko na to konto. Jeżeli ktoś się pomyli i wpłaci na konto syndyka to powinien domagać się jego zwrotu. Nie zwalnia to jednak z obowiązku wniesienia opłaty na właściwe konto we wskazanym terminie.
Martwisz się czy syndyk nie wyślę ci wezwania do zapłaty? Na jakiej podstawie? Że nie otrzymał pieniędzy, które mu się nie należą. Od 15.09.2009 nie ma już podstawy prawnej do obciążania cię opłatami.
Martwisz się jak syndyk rozliczy faktury? Zwyczajnie, umówi się z zarządem, przedstawi faktury dotyczące naszej nieruchomości, zarząd sprawdzi czy one dotyczą kosztów wygenerowanych przez nasza nieruchomość i jeżeli tak będzie to je zapłaci. Proste. Po to wybraliśmy zarząd, aby te wydatki kontrolował.
Dlaczego uważasz, że sprawa przepisania umów z dostawcami mediów nie jest w toku? Ja posiadam zupełnie inną wiedzę.
I jeszcze jedna prośba do wszystkich, którzy mają dobry kontakt z syndykiem. Mój jest nieco gorszy. Krótko mówiąc czuję się lekceważony. Trzy tygodnie temu wysłałem do spółdzielni faks z prośbą o udzielenie informacji:
- czy przelany w dniu 10.10.2009 czynsz jest syndykowi należny?
- czy czynsz za listopad również ma trafić na konto syndyka?
- jeżeli są to w myśl prawa pieniądze mu nienależne poprosiłem o natychmiastowy zwrot.
Poprosiłem o szybką odpowiedź na podany faks lub kontakt telefoniczny. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi. Chciałbym zauważyć, że wysłałem faks długo przed pismem zarządu rozesłanym do lokatorów. Dlaczego syndyk myśli i nie odpowiada? Co będzie jak wpłacę mu kasę za październik, listopad, grudzień a on żadnych faktur nie opłaci? Oczywiście może się okazać, że pod koniec roku, powiedzmy 2011 odpowie i odda mi pieniądze, tylko czy to rozwiązuje mój problem?
Jeszcze jedno. Czasami pomagam ludziom z zarządu i wiem ile pracy poświęcają tej nieruchomości. Uważam, że pisanie o "nic nie robieniu". Jest bardzo nieuczciwe. W tej chwili poświęcają oni siedem dni w tygodniu na pracę na rzecz wspólnoty. Takie stwierdzenia są bardzo krzywdzące.
Myślę, że można było zrobić więcej gdyby syndyk przekazał większość dokumentów. Klucze do nieruchomości zarząd otrzymał kilka dni temu. Czemu tak późno? Ja tej odpowiedzi nie otrzymałem, natomiast wiem, że prośbę o ich przekazanie zarząd złożył kilka dni po zebraniu wspólnoty.
Henderson, jeżeli chcesz zobaczyć jak świetnie zarządzał syndyk to zgłoś się do zarządu. Myślę, że spokojnie pokażą ci np. liczniki z których aby odczytać wynik trzeba włożyć głowę pod lustro wody.
Ja czynsz wpłacę na konto wspólnoty. Jeżeli syndyk ma nierozliczone faktury, niech się zgłosi do zarządu, który dysponuje zaliczkami.
Pozdrawiam
Michał
Michale ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie czy jeśli Syndyk przyśle wezwanie do zapłaty za ostatnie 2 miesiące roku to zarząd naszej wspólnoty wezmie tą sprawę na siebie.
Ja nie jestem członkiem zarządu, więc moja wypowiedź nie może być wiążąca, ale w mojej ocenie jeżeli wpłacisz na konto wspólnoty (zgodnie z prawem) to zarząd, który wybrałeś aby zarządzał nieruchomością bierze odpowiedzialność za rozliczenie tych pieniędzy.
Jeszcze raz powtarzam. Zarząd dysponuje środkami finansowymi, syndyk przekazuje faktury, które zostały wystawione do czasu przepisania umów i jeżeli koszty są uzasadnione i związane z nieruchomością to zostają pokryte z czynszów, które wpłynęły na konto wspólnoty
Jeżeli syndyk uważa, że ma prawo wysłać wezwanie do zapłaty to niech mi już wysyła, ponieważ ja czynsz za listopad wpłaciłem na nowe konto i syndykowi płacić nie zamierzam.
Druga sprawa, niech odpowie na moje pismo (pisemnie) i napisze, że czynsz mu się należy jak psu buda i że mam płacić na jego konto do końca roku? Poprosiłem o kontakt faksem lub telefoniczny, ponieważ sprawę chciałem rozstrzygnąć szybko. Widoczne pisemnie syndyk nie ma odpowiedzi.
Ze swojej strony mogę się zobowiązać, że jutro skontaktuje się z zarządem a następnie przedstawię treść rozmowy na forum. Przedstawię przedstawione mi stanowisko zarządu.
Pozdrawiam
Michał
Michale ja Cię do tablicy nie wywoływałem post był skierowany do Zarządu Wspólnoty a Ty w takowym nie masz miejsca.
Fajnie, że się angażujesz tylko dziwię się, że robisz to za darmo skoro członkowie Zarządu biorą za to pieniądze (no może jeszcze nie teraz, ale już wkrótce) to uważam, że mają obowiązek za tym chodzić i informować nas na bieżąco, czyż nie tego samego oczekiwaliśmy od syndyka a proszę to sytuacja się powtarza.
Skoro sam martwisz się tym, iż wpłaciłeś czynsz za październik do Spółdzielni to moje pytanie brzmi, dlaczego to zrobiłeś skoro w dniu 15.09.2009 odebraliśmy zarząd nieruchomością syndykowi tak, więc wychodzi na to, że powinieneś go jemu już nie płacić.
Chciałbym nadmienić, iż nie jesteś jednostką odosobnioną w tym przypadku większość mieszkańców tam właśnie przelało comiesięczny czynsz.
Jeśli czynsz jak piszesz prawnie należy się Wspólnocie to, czemu nie padła taka informacja na spotkaniu i czemu zaraz po spotkaniu nie zostały rozniesione ulotki informujące o tym fakcie.
Jak sam pisałeś pewne sprawy muszą potrwać tj. zarejestrowanie działalności założenie rachunku etc., Dlatego myślę ze podany na spotkaniu termin przejęcia od nowego roku spraw był trafny?.
No, ale, rozumiem, że niektóre osoby są bardzo cięte na syndyka i widzę, że za wszelką cenę będą próbowały zamieszać w głowach lokatorom.
Dla twojej informacji skoro piszesz, że masz problemy z kontaktami w spółdzielni to moja odpowiedź brzmi - wystarczy zadzwonić i miło porozmawiać to można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Ale trzeba chcieć.
Piszesz, że wspólnota odebrał klucze – z informacji posiadanych przezemnie w dalszym ciągu to nie nastąpiło.
Piszesz, dlaczego sądzę, że przepisanie umów nie jest w toku, – bo nie jest - złożono tylko dokumenty wypowiadające między innymi obecnej ekipie sprzątającej ochronie Gryf, MPO i chyba jak dobrze zrozumiałem wodociągom ( rozumiem, że teraz będziemy mieli studnie głębinową i szambo np: na placu zabaw).
Do przepisania umów jak dobrze kojarzę potrzebne są obydwie strony.
Wspólnota i Spółdzielnia to obecnie taka jednostka jak Kupujący i Sprzedający np.: sprzedaż mieszkania masz w nim energie i gaz i aby dostawca mediów wiedział, że coś się zmienia potrzebne są obie strony – strona zdająca i strona przejmująca to tyle apropo wyjaśnienia.
Dla twojej informacji i nie tylko, bo może nie zdążyłeś się jeszcze dowiedzieć u źródeł Wspólnoty na jutro przewidziane jest spotkanie obu stron na temat dalszych poczynań związanych z naszym osiedle.
Gorąco Pozdrawiam, bo za oknami coraz zimniej a i tu jakoś chłodem powiało.
Dobrze Michale zauważyłeś, że nie jesteś członkiem zarządu, więc skoro nim nie jesteś bez obrazy pozwól wypowiedzieć się prawowitym osobą, które tę funkcję pełnią i nie rób w tym momencie zbędnego zamieszania.
Mam nadzieję, że nie zabrakło tym osobą czasu na to by zamieścić taką odpowiedź i nie muszą w tym momencie wyręczać się Twoją osobą.
Pozdrawiam
Niestety, ja nie jestem wstanie sprawdzic twoich rewelacji. Nie jestem w zarządzie, nie jestem pracownikiem spółdzielni ani wodociągów, więc takich informacji miec nie mogę.
Oczywiście martwie się o swoje pieniądze i dlatego jako współwłaściciel nieruchomości zapytałem grzecznie spółdzielnie co z moją wpłatą. Niech odpiszą, że jest ok, pieniądze są im należne. Niestety odpowiedzi brak.
Jeżeli oczekujesz odpowiedzi od zarządu wspólnoty to myślę, że powinieneś wybrac drogę oficjalną a nie przez forum. Piszesz pismo, podajesz imię nazwisko i lokal i otrzymujesz odpowiedź. Ja o taką wystąpiłem i dostałem opinię sprządzoną dla wspólnoty przez radcę prawnego. Tobie proponuję to samo. Masz do tego pełne prawo, tak samo jak ja.
Jeżeli piszesz o swoich wątpliwościach na forum to otrzymujesz odpowiedź od innych ludzi równie anonimowych jak ty i ja (może ja to nie najlepszy przykład).
Pozdrawiam
Michał
Szanowny Państwo
Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej SŁONECZNE SKOROSZE nie udziela odpowiedzi na pytania zadawane na forum. ANONIMOWO (Henderson) siać dezinformacje na forum, każdy potrafi. Nie zamierzamy uczestniczyć w pyskówkach.
Każdy z Państwa jeżeli ma wątpliwości może zadzwonić lub napisać maila. Nr telefonu i mail do zarządu jest ogólnodostępny.
Zapraszam także Pana/Panią Henderson do bezpośredniego kontaktu z nami. TO NAPRAWDĘ NIE BOLI. Jeśli wstydzi się Pan/Pani zadzwonić można zadać pytanie w formie maila.
Na anonimy nie odpowiadamy.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski – członek zarządu WM
Oto opinia prawna, którą otrzymałem od zarządu wspólnoty w odpowiedzi na mojego maila z pytaniem o:
1.Sytuacji osób, które nie uiściły należności związanych z utrzymaniemnieruchomości
nieruchomością prowadziła spółdzielnia na podstawie przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
2.Skutków wpłaty należności na rachunek spółdzielni po ustanowieniu zarządu ieruchomością wspólną w trybie art. 20 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.
AD1) Stosownie do art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zarówno właściciele lokali będący członkami spółdzielni, jak i ci nie posiadający tego statusu są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali oraz nieruchomości wspólnych.
Także w myśl art. 13 ustawy o własności lokali właściciele lokali są zobowiązani ponosić koszty zarządu nieruchomością wspólną. Przyjmuje się, iż wymienione w tych przepisach opłaty są ekwiwalentne. Spółdzielnia była dotychczas wyłącznie podmiotem sprawującym zarząd. Wraz z powzięciem uchwały w trybie art. 24 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zmienia się jedynie podstawa prawna świadczeń właściciele lokali.
Natomiast nie zmienił się podmiot, któremu przysługują należności. Pozostaje nim od momentu ustanowienia odrębnej własności lokali wspólnota mieszkaniowa (dalej: Wspólnota). Przedmiotowe opłaty ponoszone były bowiem w myśl ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, nie na rzecz Spółdzielni, ale w związku z kosztami utrzymania nieruchomości. Dlatego żądać ich może wyłącznie zarząd działający w imieniu Wspólnoty. Spółdzielnia pozbawiona na mocy uchwały zarządu nieruchomością nie posiada podstawy prawnej do dochodzenia nie uiszczonych opłat. Przedmiotową tezę potwierdza treść art. 17 ze znaczkiem 10 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 16 ustawy o własności lokali. Wskazane przepisy stanowią wprost, iż zaległe opłat mogą być egzekwowane od właścicieli w drodze licytacji lokalu wyłącznie na żądanie Wspólnoty.
Spółdzielnia jako dotychczasowy zarządca jest również zobowiązana do rozliczenia się z kwot, jaki otrzymała na podstawie art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w ramach rozliczenia zarządu nieruchomością. Podsumowując należy wskazać, iż właściciele lokali, którzy zalegają z opłatami winni uiścić je na konto Wspólnoty, która jest jedynym podmiotem uprawnionym do dochodzenia od właścicieli lokali przedmiotowych
należności.
AD2) W myśl art. 15 ustawy o własności lokali właściciele lokali są Zobowiązania do uiszczania zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruchomości, w formie bieżących opłat, płatnych z góry do 10 dnia każdego miesiąca. Przejście na tryb zarządu nieruchomością wspólną regulowany ustawą o własności lokali oraz podjęcie uchwały o ustanowieniu zarządu w trybie art. 20 ustawy o własności lokali spowodowało, iż Spółdzielnia, która nie jest już podmiotem sprawującym zarząd. W konsekwencji nie ma ona podstawy prawnej do dochodzenia należności wskazanych w przytoczonym powyżej przepisie. Nie przysługują jej także należności wskazane w art. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Przekazanie Spółdzielni przedmiotowych należności nie wpływa na zakres obowiązków właściciela lokalu wobec Wspólnoty. W związku z tym, iż przedmiotowe wpłaty stanowią świadczenie nienależne w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), ich uiszczenie nie stwarza po stronie Spółdzielni obowiązku przekazania otrzymanych kwot Wspólnocie. Zgodnie art. 405 w zw. art. 410 i 455 Kodeksu
Cywilnego Spółdzielnia jest zobowiązana, do zwrotu przedmiotowych Należności właścicielom lokali, niezwłocznie po otrzymaniu wezwania do zwrotu nienależnego świadczenia.
Należy wskazać, iż podstawą dochodzenia należności jest uchwała Wspólnoty oraz ustawa o własności lokali. Spółdzielnia po dokonaniu uchwały nie ma już uprawnień zarządcy, a więc wszelkie umowy w których występuje ona w takim charakterze utraciły aktualność.
Witam Wszystkich!
Wlasnie sie zarejestrowalem na forum (jak dotad z uwaga czytalem zamieszczane watki) i jest to moj pierwszy post. Mieszkam w bloku B3. Jak wielu forumowiczow bylem obecny na zebraniu w sprawie powolania Wspolnoty Mieszkaniowej i chcialem poinformowac ze wciaz w pelni popieram wybrany (takze moim glosem) Zarzad Wspolnoty. Mam ku temu kilka powodow:
1. Nie jestem osoba uprzedzona do Pana Syndyka. Moja wspolpraca z Syndykiem i reprezentujacym go na osiedlu Panem Administratorem Markiem Wiechem poczatkowo ukladala sie bardzo dobrze. Pierwsze spotkania byly bardzo mile i sympatyczne. Jako ze interesuje sie sprawami osiedla i mam w zwyczaju dzialac a nie gadac, gorzej zrobilo sie gdy zaczalem interweniowac w sprawie niedomykajacych sie okien, grzyba na scianach, uszkodzonych furtek i domofonow etc. Szybko zauwazylem ze gdy sie prosi o wykonywanie obowiazkow jakie nalozyl na siebie Syndyk jako zarzadzajacy nasza nieruchomoscia (i za ktore pobieral wynagrodzenie), to atmosfera spotkan i rozmow znacznie sie ochlodzila. Dodam ze naleze do osob kulturalnych i spokojnych. Po kilku miesiacach zauwazylem ze zadna z moich interwencji nie zostala zrealizowana, wiec zaczalem pisac pisma, dopiero wtedy cos sie ruszylo, ale i tak zaledwie 2 na 11 interwencji zostalo zrealizowanych, pozostale strasza do dzis.
2. Kilkakrotnie probowalem uzyskac rzetelne informacje od Pana Syndyka i podobnie jak w przypadku Michala do dzis nie otrzymalem odpowiedzi. Po 3 probach przestalem pisac, a moje pisma dotyczyly istotnych spraw dotyczacych naszego osiedla (jak chocby metodologia wyliczenia wspolczynnika LAF, wykresleniem przez syndyka zlewni, dzieki czemu jestesmy sukcesywnie zalewani woda opadowa etc.).
3. Naleze do osob cierpliwych, ale moja cierpliwosc sie skonczyla gdy zauwazylem, jak ochrona za ktora placimy, w mojej obecnosci (bylem przypadkowym swiadkiem), zaczela zrywac ogloszenia grupy inicjatywnej, ktora w swoim prywatnym czasie i za swoje prywatne pieniadze te ogloszenia przygotowala, wydrukowala i rozniosla. Ogloszenia informowaly o planowanym spotkaniu mieszkancow (ktore ostatecznie odbylo sie w garazu bloku B4) w kontekscie bardzo wysokich podwyzek czynszu w ramach tzw. wyrownania. Spytalem grzecznie ochrone dlaczego zrywaja ogloszenia. Odpowiedziano mi ze to nie moja sprawa!!! Gdy zaczalem sie dopytywac, informujac grzecznie ze to jednak moja sprawa, bo jestem mieszkancem tego osiedla i ogloszenie jest kierowane do mnie, uzyskalem informacje ze tak kazal Pan Syndyk i Pan Administrator (sic!). Zadzwonilem w tej sprawie do Pana Administratora. Niestety Pan Wiech bardzo niegrzecznie poinformowal mnie ze to nie moja sprawa i ze nikt poza Syndykiem i Spoldzielnia nie ma prawa wywieszac ogloszen na tablicach (ktore jak wiadomo sa ogloszeniowe i temu wlasnie sluza). Zrozumialem ze mieszkam w mikro panstwie policyjnym zarzadzanym przez Pana Syndyka w sposob daleko odbiegajacym od standardow rzetelnosci i etyki. Co gorsze, zrozumialem ze nic nie moge z tym zrobic (poza skarga do Sedziego Komisarza, ktory nadzoruje prace Syndyka) i ze placac czynsz nawet nie wiem na co on jest wydawany.
4. Co do opinii Hendersona to z uwaga przeczytalem i choc zdanie odrebne szanuje, to nie moge sie zgodzic z opinia, ze praca syndyka byla wlasciwa. Ilosc uchybien i razacych zaniedban widocznych golym okiem temu przeczy. Nie widze takze niczego niewlasciwego w pobieraniu przez Zarzad Wspolnoty wynagrodzenia. Zreszta sam za tym rozwiazaniem podczas spotkania glosowalem i chce dodac ze ok 800 zlotych brutto miesiecznie na czlonka Zarzadu to nie jest znaczna kwota. Powiem wiecej. Za taka mase roboty i za taka odpowiedzialnosc, ja sam zaproponowalbym dla zarzadu znacznie wieksza kwote. Z drugiej strony wychodze z zalozenia, ze jak mamy wymagac, to tez powinnismy za rzetelna prace placic. Dodam ze jak dotad Pan Syndyk za swoja prace pobieral comiesiac wynagrodzenie (do dzis, choc o to pytalem, nie uzyskalem informacji jaka to byla kwota). Jedyne co wiem, ze co roku Pan syndyk wystepowal do sadu o nagrody za wzorowe prowadzenie naszego osiedla i dostawal moca postanowienia sadu nagrody w wysokosci kilkudziesieciu tysiecy (!!!) zlotych rocznie! Na szczescie postanowienia sadow sa jawne stad wiem. Zainteresowanych odsylam do sedziego komisarza nadzorujacego prace Pana Syndyka. Henderson sugeruje ze Zarzad Wspolnoty powinien nas informowac na biezaco co robi. Moim zdaniem to robi. Miesiac temu pojawila sie informacja z danymi kontaktowymi do Zarzadu, 2 lub 3 tygodnie temu znalazlem w skrzynce konkretna informacje jakie dzialania Zarzad wykonal i co planuje, a z tego co wiem informacja ta zostala wrzucona do kazdej ze skrzynek (moi sasiedzi i znajomi z osiedla na pewno tez otrzymali) i wreszcie Larysa z Zarzadu Wspolnoty zalozyla ten watek. Ja tak jak juz wspomnialem kilkakrotnie spotkalem sie z Zarzadem Wspolnoty i wieokrotnie do Zarzadu dzwonilem wiec wiem co robia i prosze mi wierzyc, oceniam zakres prac jaki wykonali w tak krotkim czasie jako bardzo szeroki. Obawiam sie ze krytykowany lekka reka Zarzad Wspolnoty wypruwa sobie obecnie dla nas fraki a my siedzacy w domowych pieleszach malkontenci ulegamy pokusie latwej krytyki zamiast wziasc sie do roboty i pomoc. Nawiasem mowiac kieruje te slowa takze do siebie i obiecuje w tym miejscu poprawe i postaram sie jutro zlosic do Zarzadu i poprosic o wyznaczenie jakiegos zadania zeby im pomoc. Henderson jesli masz czas to Tobie proponuje to samo. Tylko prosze nie odbieraj tego co pisze osobiscie, nie to jest moja intencja. Na prawde nie chce by to co pisze zostalo odebrane jako czesc sporu slownego mam nadzieje ze nie poczujesz sie urazony. Jesli tak to z gory przepraszam.
W dniu 15 wrzesnia zostal powolany Zarzad Wspolnoty. Bardzo sie ciesze ze tak sie stalo i ciesze sie ze mam wreszcie szanse na rzetelna informacje i biezacy kontakt z naszymi reprezentantami. Raz jeszcze zarowno Larysie, Mariuszowi jak i Jackowi gratuluje.
Od samego poczatku zaczalem informowac nowopowolany Zarzad Wspolnoty o moich obserwacjach i przekazalem sugestie co moim zdaniem nie dziala, co poprawic. Wykorzystalem dane z informacji wrzuconej do skrzynek i rozwieszonej na tablicach ogloszeniowych. Chcialem Panstwa poinformowac, ze za kazdym razem nie mialem problemow z dotarciem do Zarzadu, zostalem wysluchany, a moje sugestie przyjete i co najwazniejsze bardzo szybko zobaczylem, ze za wysluchaniem ida czyny. Zwyczajnie Zarzad Wspolnoty dziala i to bardzo sprawnie, a pamietajmy ze Ci ludzie pracuja i maja swoje rodziny.
Zeby byla jasnosc. Jestem jak najbardziej za krytyka, wazne zeby ta krytyka byla konstruktywna. Jesli ktos krytykuje dzialania Zarzadu Wspolnoty, to proponuje zeby najpierw sie z Zarzadem skontaktowal i uzyskal informacje o prowadzonych przez Zarzad dzialaniach. Ja to zrobilem i jestem bardzo zadowolony i wreszcie czuje ze sprawy ida w dobrym kierunku.
Co do opinii prawnej o ktora wystapil Zarzad. Sam jestem prawnikiem i moge tylko stwierdzic ze jest to swietna robota! Gratuluje Zarzadowi! Nie wiem jak Panstwo ale ja z przyjemnoscia wplacam swoje pieniadze na podane przez nasz Zarzad konto bankowe i ciesze sie ze wreszcie mam szanse uzyskac rzetelna informacje na co sa te pieniadze wydawane. Od Pana Syndyka takiej informacji, pomimo prob, nie uzyskalem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Sturm z B3
Panie Strzeszewski czyżby coś Pana zabolało od czytania owych postów czyżby ktoś panu nadepnął na odcisk. Wydaje mi się, że po to jest forum, aby wyrazić na nim opinie chyba, że źle rozumuję. Dezinformacja i wprowadzanie zamieszania to jak na razie wasza zasługa.
Ponadto Panie Jacku taki anonimowy to ja nie jestem, na forum jest podany do mnie kontakt e-mail i telefoniczny jak i imię wystarczy zerknąć po prostu kliknąć na lupkę albo łatwiej po postach no, ale widocznie z techniką jesteśmy na bakier.
Mówiąc - ja wcale się nie wstydzę zadać Panu pytania – ja je już zadałem było skierowane do Zarządu i proszę udzielić odpowiedzi na forum nie będę wdawał się w matactwa po zanim. Bardziej to Zarząd się wstydzi odpowiadać skoro wysługuję się Michałem chyba, że jest to jego własna inicjatywa. Zresztą jak widać jest kilka osób, które zgodziły się z moimi uwagami i chcą odpowiedzi. Czyż to nie prawda?
Pozdrawiam
Rafał Pęsiek
Henderson
Witam Panie Rafale,
A ja chcialem tylko napisac ze przykro mi sluchac tak ostrej wymiany zdan. Czy nie jest mozliwy w tym kraju kulturalny dialog?!? Mysle ze Zarzad odpisze na Pana uwagi jak je Pan do zarzadu skieruje droga oficjalna. Przeciez podali zarowno mail jak i telefon. Pozniej przeciez moze sie Pan tymi uwagami podzielic na forum.
Zreszta moze nie bede juz wiecej pisal, bo jeszcze zaraz mnie ktos oskarzy ze jestem adwokatem, albo klakierem Zarzadu. Zwyczajnie proponuje zadzwonic na spokojnie do Larysy, Jacka albo Mariusza i bedzie Pan wszystko wiedzial. Ja tak zrobilem i nie mam problemu z kwestia oplat. Wszystko jest dla mnie jasne i ja nie widze tutaj zadnego zamieszania, a jedynie dbalosc o nasz wspolny interes. Moim zdaniem jedyna osoba ktora miesza na tym osiedlu jest Syndyk.
Pozdrawiam,
Sturm B3
Sturm – miło mi, że dzielisz się swoją opinią na forum w końcu po to jest forum.
Osobiście nie mam Ci za złe owej krytyki. I zgodzę się jak, każdy mieliśmy lepszy
czy gorszy kontakt z syndykiem ja również czekałem długi czas na naprawę i udało się.
Pozdrawiam
Dzieki za zrozumienie i ja tez uwazam ze warto rozmawiac
Pozdrawiam
Szanowni Państwo,
W zawiązku z wątpliwościami, jakie wyrażaliście Państwo podczas kontaktów z zarządem wspólnoty, dotyczącymi możliwości wnoszenia opłat od poszczególnych lokali na konto wspólnoty, informujemy iż w celu potwierdzenia obowiązującego stanu prawnego oraz w celu doprecyzowania postanowień okresu przejściowego tj. od 15.09.2009 r. do 31.12.2009 r. podpisaliśmy ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Nowa” w upadłości porozumienie regulujący powyższe kwestie.
Spółdzielnia ze swojej strony zaproponowała umowę, której treść zamieściliśmy pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/DSC01800.JPG
Zarząd po przeanalizowaniu zapisów umowy, oraz po zasięgnięci opinii prawnej postanowił dokonać korekty zapisów umowy w celu jej doprecyzowania oraz jasnego określania celu jej zawarcia. W treści porozumienia zapisano m.in.:
- sposób i czas rozwiązania poszczególny umów dotyczących nieruchomości,
- zasady pokrywania kosztów związanych z nieruchomością w okresie przejściowym,
- obowiązki i prawa stron porozumienia do dnia 31.12.2009 r.,
- sposób wnoszenia i zwrotu na konta spółdzielni i wspólnoty comiesięcznych opłat.
Zarząd zaproponował swoją wersję porozumienia, która po korektach dokonanych na spotkaniu w dniu 04.11.2009 r. została podpisana przez obie strony.
Treść podpisanego porozumienia została umieszczona pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/POROZUMIENIE.pdf
Na spotkaniu w dniu 06.11.2009 r. zarząd otrzymał od spółdzielni informację dotyczącą wysokości sald na poszczególnych pozycjach kosztów. Ze względu na charakter dokumentu jest on do wglądu w po kontakcie z zarządem i będzie udostępniany wyłącznie członkom wspólnoty.
Z wyrazami szacunku
Zarząd Wspólnoty „Słoneczne Skorosze”
Dziękuję Szanownej Sąsiadce i członkini zarządu Pani Larysie za jej odpowiedź a treść porozumienia Zarządu ze Spółdzielnią chyba rozwiewa wszystkie wątpliwości co do tego gdzie należy przelać pieniądze za czynsz.
Panie Rafale (henderson) uważam że jest Pan zbyt surowy dla Zarządu gdyż do tej pory Syndyk nie mówił nam nic, po za kolejnymi podwyżkami-tego akurat nam nie odmawiał-tylko brakowało ich uzasadnienia a teraz od Zarządu oczekuje Pan spowiedzi z każdej przepracowanej godziny. Dajmy ludziom działać i nie podcinajmy im skrzydeł zanim dobrze się we wszystko nie zagłębiom. Pozdrawiam Szanowny Zarząd i życzę Wam powodzenia i jak najmniej słów krytyki.
Darek
Gratuluje Zarzadowi swietnie doprecyzowanego i wynegocjowanego porozumienia.
Szczerze mowiac jestem zdumiony ze Pan syndyk zaproponowal tak skape w tresci Porozumienie, ktore az zaprasza do luzow interpretacyjnych. Dobrze ze Zarzad zdecydowal sie na prace zwiazana z doprecyzowaniem poszczegolnych zapisow w trosce o nasz (mieszkancow) interes. Szanowny Zarzadzie GRATULUJE!!! Wykonaliscie kawal rzetelnej roboty! Trzymajcie tak dalej! Az sie chce placic czynsz!
Pozdrawiam,
Sturm z B3
Do DarekB3 nie uważam żebym był zbyt surowy, wymagam tylko i myślę, że jak większość mieszkańców jasnej i klarownej informacji. Jak nam wszystkim wiadomo na spotkaniu 15 września zostały podane pewne terminy rozpoczęcia działalności i był to styczeń 2010 a nie listopad 2009. Poczym przesyła się nam pismo dezorientujące zamiast najpierw przedstawić pismo POROZUMIENIE, które dopiero teraz się ukazało. A powinno być chyba odwrotnie.
Super – Gratulacje dla Zarządu.
Co do Syndyka to widzę, że więcej jest jego przeciwników niż zwolenników mnie osobiście aż tak bardzo za skórę nie zaszedł. Jestem ciekaw tylko min mieszkańców, kiedy to nasz Zarząd w przeciwieństwie do Syndyka będzie informował o nowych lepszych czynszach.
Wtedy zobaczymy czy będzie tak miło i słodko, bo to, co zdążyłem zauważyć to wszystko, co zapodał nam Syndyk to zawsze jest złe.
Pozdrawiam
Dokładnie uważam tak jak Henderson, kolejność pism powinna być odwrotna, oszczędziłoby to nam wszystkim nie potrzebnych dyskusji.
Jeśli zarząd zamierza zmienić dostawców mediów np. wody, ciepła itp. to też było by miło jak by zechciał nas o tym poinformować tak jak i o innych czekających nas zmianach, jeśli będą.
A co do czynszu to mam nadzieje, że nie po to zmieniliśmy syndyka na wspólnotę żeby płacić większy czynsz.
Pozdrawiam.
Panowie i Panie,
Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości w sprawach funkcjonowania osiedla to wystarczy zapytać Zarząd. Telefony i adresy są pod każdym pismem wysłanym do lokatorów. Rozumiem, że po ostatnich trzech latach trudno się przyzwyczaić do sytuacji, w której zarządca odpowiada na pytania lokatorów, ale w tej chwili tak jest.
Jeżeli wysyłaliście jakiekolwiek pisma do spółdzielni w sprawie usterek, reklamacji, pytań o rozliczenie czynszu i nie dostaliście odpowiedzi lub odpowiedź była niewystarczająca przekażcie je obecnemu zarządowi. Jestem pewny, że odpowiedź otrzymacie.
Pamiętajcie, że zarząd nie może wszystkich informacji umieszczać na forum ponieważ nie wszystkie mogą być upubliczniane ze względu na swój charakter. Wszystkie informacje dotyczące funkcjonowania nieruchomości są dostępne wyłącznie członkom wspólnoty i w każdej chwili możecie je uzyskać, ale nie za pośrednictwem forum.
Forum jest ogólnodostępne. Cieszę się, że mimo to zarząd w sposób ograniczony odpowiada na posty, ale nie zapominajmy, że podstawowa formą wymiany informacji jest kontakt osobisty.
Pozdrawiam
Michał
Do DarekB3 nie uważam żebym był zbyt surowy, wymagam tylko i myślę, że jak większość mieszkańców jasnej i klarownej informacji. Jak nam wszystkim wiadomo na spotkaniu 15 września zostały podane pewne terminy rozpoczęcia działalności i był to styczeń 2010 a nie listopad 2009. Poczym przesyła się nam pismo dezorientujące zamiast najpierw przedstawić pismo POROZUMIENIE, które dopiero teraz się ukazało. A powinno być chyba odwrotnie.
Super – Gratulacje dla Zarządu.
Co do Syndyka to widzę, że więcej jest jego przeciwników niż zwolenników mnie osobiście aż tak bardzo za skórę nie zaszedł. Jestem ciekaw tylko min mieszkańców, kiedy to nasz Zarząd w przeciwieństwie do Syndyka będzie informował o nowych lepszych czynszach.
Wtedy zobaczymy czy będzie tak miło i słodko, bo to, co zdążyłem zauważyć to wszystko, co zapodał nam Syndyk to zawsze jest złe.
Pozdrawiam
Tak czytam te Twoje wypowiedzi i jednego nie rozumiem, w każdym poście jakies pretensje, uwagi itp. Człowieku Zarząd wybrany jest 15 września a dziś dopiero 9 listopada. Czego oczekujesz, że w ciągu tych niecałych dwóch miesięcy powstanie super plac zabaw, czynsz spadnie o połowę, będziemy mieli super ochronę za 10 PLN miesięcznie????? W Twoich wypowiedziach tylko krytykę widać. Zastanawiam się czemu nie zgłosiłeś się do zarządu skoro masz tak wielką wiedzę i tak wiele pomysłów na "uzdrowienie".
A jeżeli chodzi o kolejność pism i prac, które de facto zaczęły się wcześniej to chyba świadczy dobrze, że coś się dzieje, że Zarząd coś robi.
A Syndyk? Oprócz Ciebie kto jest takim jego zwolennikiem?
Dokładnie uważam tak jak Henderson, kolejność pism powinna być odwrotna, oszczędziłoby to nam wszystkim nie potrzebnych dyskusji.
Jeśli zarząd zamierza zmienić dostawców mediów np. wody, ciepła itp. to też było by miło jak by zechciał nas o tym poinformować tak jak i o innych czekających nas zmianach, jeśli będą.
A co do czynszu to mam nadzieje, że nie po to zmieniliśmy syndyka na wspólnotę żeby płacić większy czynsz.
Pozdrawiam.
A tu kolejny antyzwolennik Zarządu. Człowieku, jak ceny mediów pójdą do góry o 200% to chyba normalne że czynsz też wzrośnie, bo podwyżki są nieuniknione. Wybranie WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ nie oznacza, że teraz będziemy płacić "przysłowiowe grosze" za czynsz.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
Dla mnie osobiście ważne jest, że ta "trójka" odważyła się podjąć tego wyzwania i chylę czoła. Chociaż nie zaglądam im w papiery, to mam zaufanie że będzie lepiej, bo coś robią.
A wy: MAMUT, HENDERSON co robicie oprócz krytyki???? - NIC!!!!!!!!. Oczywiście, ale to nie powód aby czepiać się tych którzy robią coś dla Was.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
Pisz jaśniej, o co ci chodzi nie bój się.
JEŻELI TAKIM LUDZIOM JAK HENDERSON I MAMUT NIE PODOBA SIĘ SPOSÓB DZIAŁANIA ZARZĄDU (działającego 2 miesiące) TO WIADOMO CO TRZEBA ZROBIĆ ABY TO ZMIENIĆ.
No to do roboty aparatczyku do swojej list dopisz mnie Galla, no i oczywiście Daro, Burgi i Korba, bo oni też ośmielili mieć wątpliwości, co do pracy zarządu.
To już przegięcie żeby wstawiać takie teksty, co za jełop z tego Buntownika.
Drodzy MILI SASIEDZI!
Tak czytam posty w dyskusji i ciągle przychdzi mi do głowy tylko jedna myśl.
Kiedy nauczymy się rozumieć to co nas dotyczy. Wspólnota to nie ZARZĄD. Wspólnota to my wszyscy. Budynki i wszystko dookoła to nie niczyje tylko NASZE. Są rzeczy łatwe i skomplikowane. I w końcu są ludzie i ludzie... Każdy ma prawo mieć własne zdanie ale musi mieć świadomość że są inni z tym samym prawem i że czasem w imię kompromisu należy z własnego zdania zrezygnować. W imię czego? A no TEGO DRUGIEGO zdania, człowieka, sąsiada, sprawy.
Moja babcia mówiła: lepiej nie powiedzieć 10 słów niż powiedzieć o jedno za dużo. To tak na temat rozmów na forum i rozmów w ogóle...A i jeszcze jedno. Takie słowo ZAUFANIE. Słowo proste ale znaczenie jego wielkie i TRUDNE - tak mi się wydaje. Skoro zakładamy że każdy z nas za cel swoich działań wybiera napsocić, obrazić, zniszczyć, zniweczyć, wyśmiać, poniżyć to czemu wciąż wsiadamy do autobusu, chodzimy do lekarza, chcemy mieszkać u siebie, uczyć się...?
Pozdrawiam.
TW
W końcu ktoś mądrze napisał. Dzięki.
PS. Problem polega na tym, że poprzez wybranie Zarządu ludziom wydaje się, że zmienili jednocześnie kraj, w którym mieszkają, zaczną zarabiać więcej i kupować więcej.
Zarząd moi mili jest garstką ludzi, którzy chcą coś zmienić. Przykre jest to, że po wyborze niestety tylko ta garstka chce coś zmienić.
Już kkiedyś przytoczyłem przykład naszej polskiej mentalności związany z głosowaniami- JAK JA NIE PÓJDĘ ZAGŁOSOWAĆ TO SIĘ NIC NIE STANIE, BO JESZCZE JEST TYLE LUDZI W POLSCE I PEWNIE INNI ZAGŁOSUJĄ TAK, JAK JA.... i takie samo podejście mamy my. Zarząd jest, zarząd zrobi dobrze i tak, jak chcę. A jak nie zrobi- to wejdę na forum i napiszę, że g.... są warci, bo ja bym to lepiej zrobił i taniej ... i byłoby super!
Przetrzyjcie oczy. Zarząd ma 2 miesiące i już się coś dzieje. A Kaczory ileś lat stołki grzeją i nic się nie dzieje
PS2. Szkoda, że nasz naród nie potrafi się uśmiechać i mówić sobie nawet głupie dzień dobry- nawet tym, których się nie zna.... nie zauważyliście, że my się wszystkim umartiwamy? Że nie umiemy cieszymy się czyimś szczęściem i tym, że komuś jest dobrze, tylko wbilibyśmy szpilę w plecy i ZAZDROŚCILI.... bo inaczej nie umiemy. Kole prawda w oczy, ale to niestety prawda.
Zgadzam się w pełni z dwoma przedmówcami. Tak juz jest, że jak ktos mądry obliczył człowiek niezadowolony ośmiokrotnie częściej podzieli sie swoim marudzeniem niż człowiek zadowolony soja radoscią. Stąd powstaje wszechobecne wrażenie, że większość to roszczeniowe marudy:).
Życzę zarządowi wytrwałości i trzymam kciuki, bo widze że robicie dobrą robotę:)
Gratuluje przedmówcom wiary w nasz Zarząd i wiary w cuda o tańszym czynszu niż w SM NOWA. Nasz premier też obiecywał w przed wyborczych spotach drugą Irlandię.
Długo czekałem na jakąś reakcję, ale widzę, że chyba wszyscy są zachwyceni nowymi czynszami no to ja znowu będę marudził.
Czy wy ludki potraficie liczyć, bo według moich wyliczeń, mimo iż dostałem mniejszą kwotę do płacenia niż miałem w SM NOWA ( poprzednio za 74,70m² płaciłem 570,52 zł obecnie mam płacić do WM SS 540,98 zł) ale tak naprawdę to zapłacę więcej.
Zacznijmy więc wyliczać:
SM NOWA
Wywóz śmieci 74,70 x 0,0500 = 3,74
1-CO zaliczka 74,70 x 1,80 = 134,46
2-Zimna Woda 11,10 m³ x 7,60 zł = 84,36
3-Ciepła Woda 5,26 m³ x 18,29zł = 96,21
Ochrona 46,32zł
pozycja 1,2,3 daje kwotę 315,03 zł
WM SŁONOCZNE SKOROSZE
Wywóz odpadów stałych 74,70 x 0,2473 = 18,47
Zaliczka woda + CO 74,70 x 2,95 zł = 220,365
Ochrona 39,00 zł
To tylko przykład w moim przypadku zużycie wody jest adekwatne do tego, co zużywałem i płaciłem. W obecnym przypadku nie ma to w żaden sposób odzwierciedlenia. Dlaczego nasz zarząd ukrywa media w kwocie 2,95zł m³ wody i centralne ogrzewanie - te czynniki powinny być jawne niewyliczane w przypadku wody od metrażu mieszkania tylko od m³ a ciepło od wartości GJ. W ten sposób z czynszu, który dostałem dodając adekwatną proporcję tego, co miałem poprzednio za wodę i CO wychodzi, że mój czynsz wyniesie nie 540 zł tylko 635 zł. Ponadto trzeba pamiętać, że przyjdzie nam jeszcze po zakończeniu roku obrachunkowego jakaś dopłata, bo wiadomo, że nie zawsze zużywało się tyle za ile się zapłaciło.
Dlaczego nasza nowa opłata eksploatacyjna wynosi 3,37 zł z m² a w SM NOWA wynosiła tylko 2,20 zł m².
Dlaczego też mieszkańcy mieszkający na parterze i tym bardziej nieposiadający miejsca w garażu mają płacić pełną kwotę za dźwig a nie jej połowę?
Dlaczego też ci, co nie posiadają garażu mają płacić tyle samo za ochronę, co ci, co owy garaż posiadają?
Dlaczego też tu pytam w imieniu tych, co posiadają garaże brak jest ubezpieczenia części wspólnych owych garaży skoro wiadomo, iż garaże są notorycznie zalewane podczas ulewnych deszczy?
Jest wiele pytań i nie jasności, ale niestety chyba tu na forum nie dostaniemy na nie odpowiedzi gdyż jeden z członków Zarządu w osobie Pana Jacka Strzeszewskiego stwierdził, że n nie będzie się wdawał w pyskówki na forum a szkoda, bo jak widzę nasza sąsiednia wspólnota omawia sprawy na forum i jakoś nie ma z tym problemów.
Pozostawiam to do własnych przemyśleń
Pozdrawiam
Henderson,
Ponownie radzę kontakt z Zarządem Wspólnoty.
Możesz to zrobić przez kontakt bezpośredni, telefonicznie, mailowo, przez skrzynkę, która została umieszczona w przejściu przy "Żabce".
Ja tak zrobiłem, dzięki temu otrzymałem odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam wrażenie, że Tobie zależy wyłącznie na stawianiu pytań.
A oto co ustaliłem:
- Śmieci - spółdzielnia przez pewien czas tak liczyła opłaty, że za śmieci powstała nadwyżka. Krótko mówiąc, zapłaciliśmy więcej niż wywóz tych śmieci kosztował. Spółdzielnia nie zwróciła nam tych pieniędzy, tylko postanowiła zmniejszyć opłatę za ten rok. Tak naprawdę to wywóz śmieci kosztuje cię w spółdzielni więcej, tyle że dokonałeś za nie "przedpłaty".
- Woda i CO. Stawka została urealniona. Jeżeli chcesz wiedzieć jak była prawdziwa stawka w spółdzielni to policz tę kwotę dodając dopłatę, którą dostałeś na koniec roku lub jak wolisz, Twoją techniką: swoje zużycie wody pomnóż przez cenę, którą spółdzielnia wpisała w rozliczeniu a nie cenę, którą dostałeś w informacjach o zaliczkach. Rozumiem, że zużycie jest zmienne, ale cenna? Chcesz wiedzieć jaka była cena zajrzyj na rozliczenie końcowe. Pamiętaj również, że jak nadpłacisz to dostaniesz zwrot. Nikt nie będzie "przenosił" kwoty na następny rok jak w przypadku śmieci.
- Ochrona - ja wolę płacić mniej.
Jak widzisz na wszystkie Twoje pytania otrzymałem odpowiedź w ciągu kilku minut. Prawdopodobnie będziesz miał kolejne pytania. Jeżeli oczekujesz odpowiedzi - zapytaj Zarząd.
Henderson, a gdzie wpłaciłeś czynsz za listopad? Ja wpłaciłem na konto Wspólnoty. Odpowiedź ze spółdzielni otrzymałem 16 listopada 2009, czyli miesiąc po moim pytaniu i 6 dni po terminie wpłaty. Profesjonalnie. W treści otrzymałem informacje o zawartym porozumieniu. Jestem ciekaw jaką odpowiedź bym otrzymał gdyby Wspólnota porozumienia nie przygotowała i nie podpisała. Czy Pan Syndyk postąpiłby zgodnie z prawem i czynsz by mi oddał?
Michale rozumiem, że jesteś rzecznikiem zarządu naszej wspólnoty skoro na bieżąco odpowiadasz. Jednakże twoje wypowiedzi ani to, co usłyszałem nie osobiście o stawkach nie rozwiewa w dalszym ciągu wątpliwości z nimi związanych. Mnie interesują jasne liczby a więc to ile m³ przypada na lokal w tej stawce zaliczkowej.
I proszę Cię nie wdawaj się w rozmowy ze mną, bo w żaden sposób mnie nie przekonasz a tylko drażnisz mnie swoimi wcinkami.
Pozdrawiam
Witam Wszystkich!
Drogi Zarzadzie serdecznie gratuluje wprowadzenia transparentnosci rozliczen. Wczoraj otrzymalem wyliczenie z ktorego wynika ze wreszcie bede placil czynsz w oparciu o powierzchnie mojego mieszkania oraz licznikowe zuzycie mediow. Co prawda bede placil troche wiecej (o ok 20 PLN), ale wole mala podwyzke w miejsce wczesniej wystepujacych niespojnosci.
Komentujac wczesniejsze posty, chcialem napisac o pewnym "cudzie" w wykonaniu Spoldzielni "Nowa" i Pana Syndyka. Otoz mam 2 zaprzyjaznionych sasiadow w mojej klatce. Moj sasiad majacy znacznie mniejsze od mojej sasiadki mieszkanie i mniejsza rodzine (sasiadka mieszka w mieszkaniu z mezem i 2 malych dzieciakow) placil za czynsz o prawie 90 PLN wiecej. Nawet ja mialem czynsz od niej mniejszy, choc tez mam wieksze mieszkanie i podobnie jak moja sasiad mieszkam sam (sic!). We trojke porownalismy nasze obecne czynsze zaproponowane przez Zarzad Wspolnoty i chce powiedziec, ze wreszcie jest normalnie! Drogi Zarzadzie Wspolnoty GRATULUJE odwagi we wprowadzaniu zmian i tak trzymajcie!
Dodam od siebie ze przedstawiony powyzej "cud", ktory zafundowala nam Spoldzielnia "Nowa" probowalismy wielokrotnie wyjasniac u Syndyka i w Spoldzielni, ale albo nie otrzymalismy zadnej odpowiedzi na nasze pisma, albo otrzymalismy wraz z koniecznoscia dokonania doplat wyjasnienie, ze roznice wynikaja ze wspolczynnika LAF, ktorego metodologii wyliczania do dzis nie rozumiem, pewnie dlatego ze do dzis nie otrzymalem ze Spoldzielni Nowa metodologii jego wyliczania. Dodam ze moi sasiedzi i ja mieszkamy w tej samej klatce i zaden z nas nie ma mieszkania szczytowego, gdzie jak sie dowiedzialem wspolczynnik LAF powinien byc nizszy, z powodu bliskosci dachu. Tymczasem u kazdego z nas wspolczynnik LAF mial inna wartosc.
Na koniec podam jeszcze jedna ciekawostke. Jako ze jestem osoba generalnie towarzyska i otwarta na inne osoby, to mialem przyjemnosc porozmawiac w windzie z Pania, ktora mieszka na 4 pietrze w mieszkaniu szczytowym. Zagadnalem jaki ma teraz czynsz. Jakie bylo moje zdziwienie gdy sie dowiedzialem ze takze u tej Pani doszlo do obnizki czynszu z 460 PLN na 380 PLN. Ta Pani byla tak zaskoczona, ze obecnie zastanawia sie czy nie wyjsc na droge sadowa i czy nie zaskarzyc Spoldzielni Nowa o nieuprawnione sciaganie zawyzonego czynszu. Moja rozmowczyni byla przekonana ze placila czynsz mniejszy od innych lokatorow a tymczasem okazalo sie ze placila wiekszy (sic!). Ja mieszkam na 2 pietrze mam wieksze mieszkanie od tej Pani (wieksze o cale 4 m2) a placilem mniej. I pytam gdzie tu logika!?!
Konkludujac, jestem bardzo zadowolony ze wreszcie doszlo do transparentnego i prostego przedstawienia metodologii wyliczania czynszow i oplat. Bardzo zle sie czulem majac swiadomosc, ze placac mniej "de facto zeruje na tych ktorzy musza placic wiecej, choc maja mniejsze mieszkanie i mniejsze rodziny. Obecnie czuje sie znacznie lepiej placac wiecej ale za to co moje.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Sturm z B3
Czesc Henderson,
A dlaczego poprostu nie pogadasz z Michalem i z Zarzadem. Moim zdaniem oni naprawde sie staraja. Moze wiekszosc Twoich watpliwosci udaloby sie rozwiac i wyjasnic wczesnej. Powiem wiecej masz bardzo ciekawe uwagi i widac ze sie interesujesz sprawami osiedla, moze warto zebys podsunal Zarzadowi Wspolnoty kilka madrych posuniec, tak zeby udalo sie wypracowac oszczednosci i planujac dlugookresowo doprowadzic nasze osiedle do jak najlepszej kondycji. Zarzad dziala i chce dzialac jak najefektywniej, wiec w naszym wspolnym interesie jest im w tym pomoc! Moim zdaniem nie ma sensu krytykowac i oskarzac sie wzajemnie. Najlepiej zakasac rekawy i zamiast gadac wziasc sie do roboty. Ja tak jak pisalem wczesniej zglosilem do Zarzadu swoja oferte pomocy i na tyle na ile moge jestem gotowy pomoc. Zastanow sie czy i Ty nie mozesz ich wesprzec, chocby madra rada. Na pewno znacznie efektywniej bedzie jesli ludzie na osiedlu zaczna ze soba wspolpracowac a nie wzajemnie sie antagonizowac i klucic.
Dodam od siebie, ze jak poznalem blizej czlonkow Zarzadu Wspolnoty, to widze jak bardzo im zalezy na zmianie i zrobieniu czegos dobrego! Oni naprawde ostro pracuja. Pomozmy im a nie demotywujmy ich. Zwlaszcza jesli jest mozliwe ostrzezenie Zarzadu przed potencjalnymi bledami ktore moga popelnic, to trzeba to zrobic zanim popelnia blad a nie krytykowac gdy przyslowiowe mleko juz jest wylane. Taka postawa jest duzo bardziej konstruktywna. Warto im pomoc bo wg mojej oceny nie jest celem Zarzadu Wspolnoty pogorszenie stanu naszego osiedla. Oni staraja sie zrobic wszystko co w ich mocy ze sytuacja zmieniala sie na lepsze.
Pozdrawiam,
Sturm z B3
Zastanowiliście się czy przypadkiem Zarząd niezbyt pochopnie wyliczył nowe stawki? Wielka promocja cieszy, ale nie wiadomo ile potrwa. Proszę nie traktować mojego wpisu jako krytykę zarządu ale jako obawę na przyszłość.
I proszę Cię nie wdawaj się w rozmowy ze mną, bo w żaden sposób mnie nie przekonasz a tylko drażnisz mnie swoimi wcinkami.
Pozdrawiam
Myślałem, że to wolne forum? Ty piszesz ja mam pełne prawo odpowiedać.
Konstruktywna krytyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła a na pewno było by prościej i dla nas jaśniej gdyby zarząd swoje ruchy uprzedzał na forum można by dany problem obgadać a nie robić nam niespodzianki i tajemnice. Proszę się nie obrażać , bo nikt tu nie jest anty zarządowy tylko po prostu dbamy o własne finanse i osiedle .
Uważam że forum to właśnie bardzo dobre miejsce na tego typu dyskusje wszyscy razem w realu nie mamy możliwości się spotkać a na forum tak.
Mnie w nowym czynszu naprawdę niepokoi zaniżenie stawek za media moje zostały zaniżone o koło 80zł a mimo to „czynsz” wzrósł o około 20zł a odpowiedziano mi, że jak chce to mogę wpłacać więcej.
Jeśli te stawki są tylko na 3-4 miesiące to, po co w ogóle je teraz zmieniać można poczekać i ze starymi stawkami wytrzymać do marca i wtedy zmienić je na ostateczne, było by mniej zamieszania i bardziej przejrzyście.
Pozdrawiam .
Nie chce nikogo straszyć ani przesadzać ze u nas też tak będzie jak na osiedlu "POGODNE SKOROSZE "ale myślę sobie ze warto mieć rękę na pulsie i bacznie przyglądać się jak jest zarządzane osiedla.
Poniżej link
http://www.skorosze.eu/vi...der=asc&start=0
Mnie w nowym czynszu naprawdę niepokoi zaniżenie stawek za media moje zostały zaniżone o koło 80zł a mimo to „czynsz” wzrósł o około 20zł a odpowiedziano mi, że jak chce to mogę wpłacać więcej.
Jeśli te stawki są tylko na 3-4 miesiące to, po co w ogóle je teraz zmieniać można poczekać i ze starymi stawkami wytrzymać do marca i wtedy zmienić je na ostateczne, było by mniej zamieszania i bardziej przejrzyście.
Pozdrawiam .
Stawka jest uśredniona dla lokali ponieważ Wspólnota nie ma informacji jakie było dotychczas zużycie mediów dla poszczególnych lokali. Stąd też różnice kilkudziesięciu złotych na plus lub minus dla poszczególnych lokali. Oczywiście nikt nie będzie czekał roku (jak było dotychczas) aby zaliczki urealniac. Licznik co jakiś czas będą spisywane a kwota zaliczek urealniana. Pierwsze miesiące dadzą pierwszy wynik.
Pozdrawiam
Michał
Nie chce nikogo straszyć ani przesadzać ze u nas też tak będzie jak na osiedlu "POGODNE SKOROSZE "ale myślę sobie ze warto mieć rękę na pulsie i bacznie przyglądać się jak jest zarządzane osiedla.
Poniżej link
http://www.skorosze.eu/vi...der=asc&start=0
Do Mamuta:
Chciałbym zapytać a skąd kolega szanowny wie jaka sytuacja jest u nas ? - nie masz żadnej wiedzy na temat naszej Wspólnoty, jej stanu finansowego etc ale rozpowszechniasz pomówienia na zasadzie " ...nieważne czy on ukradł czy jemu ukradli - uważajcie bo tak czy owak jest zamieszany w kradzież".
To trochę tak jakbyś wiedzę na temat schorzeń kręgosłupa czerpał z "Faktu" czy innego "Super Expressu" - źródła wiedzy równie rzetelne...
Na forum każdy może napisać dowolne bzdury nie ponosząc za nie ŻADNEJ odpowiedzialności - wziął kolega opinie 2-3 osób (...niektórzy z nich nawet nie są członkami naszej Wspólnoty...) - wprawdzie najgłośniej krzyczących i z największymi pretensjami do świata, ale za to jak to zwykle bywa z najmniejszą wiedzą na tematy związane z zarządzaniem Wspólnotą czy obowiązującym w tym zakresie prawem.
Optymistycznie zakładam, że to być może to niezamierzone działanie - zwykła pomyłka - mam wtedy jednak prośbę o odrobinę rozwagi na przyszłość przed rozpowszechnianiem takich "rewelacji" - w naszym kraju nie dość, że wszyscy znają się na wszystkim, niezależnie czy to górnictwo czy medycyna to jeszcze bez żadnych dowodów formułuje się poważne oskarżenia które niewiele wspólnego mają z rzeczywistością...
Życzę Wam wiele dobrego jako Wspólnocie - zwłaszcza Zarządowi bo czeka Was naprawdę droga przez mękę... - tyle czystej, niczym nie skażonej i bezinteresownej zawiści i złośliwości co w naszym kraju to chyba nie ma nigdzie na świecie...
Pamiętajmy tylko, że najczęściej takie oceny - zwłaszcza te formułowane publicznie są tworzone na podstawie obrazu własnej osoby - innymi słowy, skoro wiem, że ja oszukuję i kradnę to prawdopodobnie każdy inny robi tak samo i "w ciemno ", bez żadnych dowodów zawsze można go o oskarżyć o kradzieże i oszustwa... bo przecież "...skoro ja tak robię to pewnie i wszyscy tak robią..." a jak się nie ma rzeczowych argumentów ani dowodów to najlepiej opluć - a nuż się coś przyklei...
Pozdrawiam i życzę wiele wytrwałości nowemu Zarządowi - po prostu róbcie swoje najlepiej jak się da ))
Zulu
Do Mamuta:
Chciałbym zapytać a skąd kolega szanowny wie jaka sytuacja jest u nas ? - nie masz żadnej wiedzy na temat naszej Wspólnoty, jej stanu finansowego etc ale rozpowszechniasz pomówienia na zasadzie " ...nieważne czy on ukradł czy jemu ukradli - uważajcie bo tak czy owak jest zamieszany w kradzież".
To trochę tak jakbyś wiedzę na temat schorzeń kręgosłupa czerpał z "Faktu" czy innego "Super Expressu" - źródła wiedzy równie rzetelne...
Na forum każdy może napisać dowolne bzdury nie ponosząc za nie ŻADNEJ odpowiedzialności - wziął kolega opinie 2-3 osób (...niektórzy z nich nawet nie są członkami naszej Wspólnoty...) - wprawdzie najgłośniej krzyczących i z największymi pretensjami do świata, ale za to jak to zwykle bywa z najmniejszą wiedzą na tematy związane z zarządzaniem Wspólnotą czy obowiązującym w tym zakresie prawem.
Optymistycznie zakładam, że to być może to niezamierzone działanie - zwykła pomyłka - mam wtedy jednak prośbę o odrobinę rozwagi na przyszłość przed rozpowszechnianiem takich "rewelacji" - w naszym kraju nie dość, że wszyscy znają się na wszystkim, niezależnie czy to górnictwo czy medycyna to jeszcze bez żadnych dowodów formułuje się poważne oskarżenia które niewiele wspólnego mają z rzeczywistością...
Życzę Wam wiele dobrego jako Wspólnocie - zwłaszcza Zarządowi bo czeka Was naprawdę droga przez mękę... - tyle czystej, niczym nie skażonej i bezinteresownej zawiści i złośliwości co w naszym kraju to chyba nie ma nigdzie na świecie...
Pamiętajmy tylko, że najczęściej takie oceny - zwłaszcza te formułowane publicznie są tworzone na podstawie obrazu własnej osoby - innymi słowy, skoro wiem, że ja oszukuję i kradnę to prawdopodobnie każdy inny robi tak samo i "w ciemno ", bez żadnych dowodów zawsze można go o oskarżyć o kradzieże i oszustwa... bo przecież "...skoro ja tak robię to pewnie i wszyscy tak robią..." a jak się nie ma rzeczowych argumentów ani dowodów to najlepiej opluć - a nuż się coś przyklei...
Pozdrawiam i życzę wiele wytrwałości nowemu Zarządowi - po prostu róbcie swoje najlepiej jak się da ))
Zulu
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
Ty zapewne reprezentujesz tą drugą stronę sporu. A mnie zapewne oceniłeś na podstawie własnej osoby.
Drogi Zarządzie Wspólnoty.
Mamy dla was wspaniałą wiadomość.A nawet dwie!
A tak. Promocja jak to ktoś trafnie w wątku zauważył trwa dalej. Powstała samoistna KOMISJA REWIZYJNA WSPÓLNOTY i jest to zaczynek Zarzadu drugiej kadencji. Panowie Henderson i Mamut bardzo chetnie przejrzą wszystko co obecny pierwszy w historii NASZEJ WSPÓLNOTY Zarząd popełnił i poprowadzą proces naprawczo rozwojowy! Tak więc nie lękajcie się! Nie przyrośniecie anatomicznie do taboretów! Kadry są, są gotowe, świadome, silne, bezkompromisowe i co najważniejsze NIEZALEZNE! Wszystko idzie ku lepszemu. Śpimy od dzis spokojnie...
A tak poważnie. Drodzy Państwo. Drzwi są otwarte. Przede wszystkim nikt ich nie zamykał. Nikogo bardziej to nie dotyczy jak nas samych. Jeżeli bedzie inaczej to nam wszystkim.
Pozdrawiam.
Witam Wszystkich,
Czytam ten watek i oczom nie wierzę…Zarząd zły…Zarząd niegrzeczny…Zarząd…
Dlatego też mam prośbę do Zarządu i innych, którzy byli na zebraniu, gdzie ów Zarząd wybraliśmy.
Nie pamiętam, czy na zebraniu uczestniczyło 1% czy 70% mieszkańców oraz czy Zarząd został wybrany jednogłośnie czy stosunkiem głosów 51-49?
Dlaczego o tym pisze?
Jeśli Zarząd zostałby wybrany przez 1-5% mieszkańców, bo zebranie było tajne to ‘skargi’ uznałbym za uzasadnione, że ktoś zebranie i wybory ‘ustawił’. Ale z tego co pamiętam, to Pan Hubert Michalik informował mieszkańców na piśmie, że zwołuje zebranie, na którym będziemy głosować nad zmianą sposobu zarządzania naszym osiedlem, krótko mówiąc, że założymy Wspólnotę i Zarząd wybierzemy…dodatkowo wydaje mi się [nie pamiętam dokładnie ile] ale na zebraniu mieszkańców było ponad 60% tychże mieszkańców, zatem nie rozumiem jaki problem mają niektórzy z nas? Zarząd został wybrany przez większość mieszkańców i trzeba to uszanować, a nie tylko krytykować.
Wielu z Was wiele razy już to mówiło, ale powtórzę to raz jeszcze: DAJMY CZAS LARYSIE, MARIUSZOWI i JACKOWI NA DZIAŁANIE…
Jeśli po 6 miesiącach okaże się, że Zarząd źle działa to nic nie stoi na przeszkodzie aby jeden z niezadowolonych zwołał zebranie, na którym wybierzemy nowy…Ale jeśli ktoś nie ma na to odwagi to proponuję aby przedstawił jakieś konkretne dowody, że Zarząd źle działa a wtedy na pewno znajdzie się ktoś, kto takowe zebranie zwoła.
Co do informowania mieszkańców przez Zarząd – nie spodziewałem się, że informacje będę dostawał osobiście, do skrzynki na listy oraz na forum i via e-mail – jeśli ktoś uważa, że to za mało, to niech się dwa razy zastanowi zanim coś powie, bo SM Nowa wysyłała tylko pisma, które nie zawsze docierały na czas.
Dodatkowo Zarząd wysłał formularz kontaktowy, w którym każdy mógł wskazać jaką formę wymiany korespondencji preferuje.
Sturm pisał o konstruktywnej krytyce a zatem:
Pismo z 27-10-2009 o zmianie nr rachunku, na który należy wpłacać czynsz nie jest/było zbyt jasne, nie wynikało z niego jednoznacznie, że przelewamy tylko na konto Wspólnoty i SM Nowa nie będzie nas ‘ścigać’ o czynsz za listopad i grudzień. Gdyby ukazało się ono razem z porozumieniem byłoby łatwiej zrozumieć o co chodzi.
Dlatego proszę Zarząd o precyzję – nie używajcie skrótów myślowych i piszcie konkretnie co każdy z mieszkańców musi/powinien zrobić i/lub o co go konkretnie prosicie – tak aby nie musiał niczego interpretować. Unikniemy potem ewentualnego zamieszania w przypadku gdy ktoś zrozumie inaczej i trzeba będzie coś odkręcać.
Odnośnie tego co się stało na Pogodnym to wnioski są dwa:
1. Atrium21 nie powinno zarządzać naszym osiedlem,
2. Więcej zaufania…
PS: Nie wnikam czy ktoś jest komunistą czy liberałem – jeśli jest mieszkańcem tego osiedla niech pamięta, że nie mieszka tu sam…
Witam.
Mam pytanie no szanownych mieszkańców B1,B2,B3 co wy na to aby zamknąć szlabanami dostęp do parkingu przy B1-B2 i drogi do o koła B3-B1. Na pewno było by więcej miejsca do parkowania dla nas.
P.S. W przypływie miłosierdzia dostęp do drogi dalibyśmy wszystkim z B4 i B5
oprócz Johna oczywiście żeby nam nie szumiał pod oknami
P.S. W przypływie miłosierdzia dostęp do drogi dalibyśmy wszystkim z B4 i B5 oprócz Johna oczywiście żeby nam nie szumiał pod oknami
Dzięki mamut za miłosierdzie, mam nadzieje, że Boże (tylko nie mów jeszcze, że jesteś W RODZINIE). Jak pozwolicie nam wyjechać przez Wasz teren, to my pozwolimy Wam przechodzić wzdłuż B5, jak będziecie wracać z cieżkimi siatkami z Almy albo LM. Tylko umowa jest jedna- podnoście wysoko nogi w nocy, żeby nie szurać
To taki żart sceniczny, oczywiście!
Trzymajcie się,
PS. Szlabany warto połączyć z ogrodzeniem od razu!
Pamiętajcie, że cała ta droga jest również przeciwpożrową. Jej zamknięcie (a raczej ograniczenie dostępu) jest możliwe ale wymaga spełnienia specjalnych warunków.
Błąd został popełniony podczas opracowania planów monitoringu i infrastruktury wspomagającej ochronę osiedla. "Wyprowadzenie" sprawy na prostą trochę zajmie.
Pozdrawiam
Michał
[quote="kristo"]
Dzięki mamut za miłosierdzie, mam nadzieje, że Boże (tylko nie mów jeszcze, że jesteś W RODZINIE). To taki żart sceniczny, oczywiście!
quote]
Mam nadzieje ze nie należysz do tych ludzi, którzy oceniają innych po tym, w jakiej sieci mają telefon lub, jakiego radia słuchają.
P.S., Jeśli osiedla były by ogrodzone i były by szlabany a monitoring z kamer osiedlowych byłby dostępny dla mieszkańców poprzez internet to można by się zastanowić czy potrzebna jest nam ochrona.
Pozdrawiam.
Niestety monitoring internetowy nie zastąpi ochrony właśnie w kwestii straży pożarnej pogotowia itp... Oni będą mieli szanse zareagować i powinni mieć upoważnienie jeszcze do innych rzeczy np. dostępu do szafek energetycznych. Jest jeszcze jedna możliwość przetrenowana na parkingu przy Dzieci Warszawy, budynki wspólnoty z pocztą. Co do wspólnego dostępu to wydaje mi się że nie podlego to żadnej dyskusji!!! Pozdrawiam...
Z miast ochrony mógłby być taki pan Popiołek
To se ne vrati...!!!!!
Choć szczerze mówiąc bardzo by mi to odpowiadało. To było takie normalne i takie nie odczłowieczone...
Pozdrawiam.
[quote="mamut"]
Ja wychodze z takiego zalozenia, do wspolnoty nalezymy wszyscy. Jezeli komus cos sie nie podoba to moze samemu podjac inicjatywe i problem rozwiazac, ale jezeli tylko bedzie sie o tym mowic na forum to nic sie nie zdziala. Kolejna kwestia to zarzad wspolnoty w moich oczach ma bardzo wiele pracy glownie z przejciem nieruchomosci. Zaleglosci na niej rodzily sie od roku 2000 bodajze (jezeli sie myle prosze mnie poprawic).Mysle, ze jakiekolwiek uwagi mozna miec do wspolnoty po dluzszym okresie czasu a nie na samym poczatku.
A teraz moje pytanko ? Z poprzedniego "ukladu" nie moge zlego slowa powiedziec o firmie sprzatajacej czy rozpatrujecie jej pozostanie czy bedzie nowa firma ? Pytanie zadaje poniewaz nie zrozumiala dla mnie byla jedna sprawa.Od poziomu zero w gore bylo wszystko cacy ale nigdy nikt nie poprosil (kazał) usunac samochodu z garazu w celu ich umycia .Podejrzewam a nawet jestem pewien, ze nigdy nikt ich nie myl i dlatego nie bylo takich ogloszen .
pozdrawiam
Marek
Pytanie do Zarządu Wspólnoty
Kiedy według zapowiedzi przedstawionych na końcu 1 zebrania wspólnoty zostaną przedstawione wyniki głosowania poprzez które to została powołana ta Wspólnota.
Czyżby zarząd zapomniał o swojej deklaracji?!
A może wspólnota działa nielegalnie bo takie informacie do mnie dotarły i trudno w ten sposób przedstawić naciągnięte liczby głosów.
Z tego co wiem został powołany lustrator.
Pozdrawiam Serdecznie nasz wspaniały zarząd i tych co tak bardzo chcieli się odłączyć od syndyka.
Henderson
Witaj Marku,
Do końca roku nasza nieruchomość (przynajmniej teoretycznie) jest sprzątana przez ludzi zatrudnionych przez Spółdzielnie - zgodnie z podpisanym porozumieniem.
Spółdzielnia nie wynajmowała firm sprzątających. Podpisywała umowy o pracę z "gospodarzami domów". Takie rozwiązanie ma niestety wiele wad:
- należy zatrudnionych pracowników rozliczać jak w każdej innej firmie, wypełniać i odprowadzać dokumenty odpowiednie opłaty do ZUS, US itd., to generuje koszty,
- dbać o wszystkie prawa pracownicze zapisane w kodeksie pracy, urlopy, świadczenia socjalne, L4 itd, kolejne koszty np. zastępstw,
- kupować środki czystości niezbędne do sprzątania a następnie kontrolować ich zużycie,
- kupować sprzęt do sprzątania, oczywiście kupować można wiadra, mopy lub stroje czy buty, natomiast nie kupimy maszyny do sprzątania garażu za kilkanaście tysięcy, można taką maszynę wypożyczać ale to również wiąże się ze sporymi kosztami. Słusznie zauważyłeś, że aby wyczyścić garaż taką maszyną należy poprosić lokatorów o wyprowadzenie samochodów, w mojej ocenie garaż maszynowo nie był sprzątany od dnia oddania go do użytku.
Wszystko to powoduje, że zaczniemy się zajmować „sztuką dla sztuki”, celem stanie się sprawdzanie czy prawidłowo zatrudniamy ludzi a nie czy jest czysto. Cel jest jeden - ma być czysto. Firmę sprzątającą rozlicza się z tego czy jest czysto a nie z tego czy przygotowała roczny plan urlopów dla pracowników. Nie dochodzi do sytuacji, w której w listopadzie okazuje się, że pracownicy zatrudnieni do sprzątania mają po 14 - 17 dni urlopu do odbioru. W przypadku firmy sprzątającej płaci się za usługę. Zarząd zbiera oferty od firm, które zajmują się sprzątaniem.
Pozdrawiam
Michał
Witam Henderson,
Jeżeli do spółdzielni "NOWA" wkroczył lustrator to problem spółdzielni. Nie wiem czy zrobił to na wniosek syndyka, 1/5 spółdzielców czy też w ramach obowiązku badania co trzy lata działalności spółdzielni mieszkaniowych, ale nie jest to problem wspólnoty. Dlatego nie zamierzam wypowiadać się w tej sprawie. My na szczęście podlegamy od 15 września 2009 pod prawo o własności lokali.
Henderson, przypomnę, że zebranie zostało przeprowadzone pod czujnym okiem Pani Notariusz. Wyniki otrzymała także spółdzielnia i z tego co się orientuję nie wniosła żadnych zastrzeżeń. Spółdzielnia ani nikt z mieszkańców nie skorzystał również z prawa do zaskarżenia uchwał.
Wszystkie głosy z zebrania są przechowywane. Istnieje również zapis wideo z zebrania, który jest w posiadaniu Zarządu. Z wynikami każdy może się zapoznać. Zresztą wiele osób to zrobiło. Nie jest to żadna tajemnica. Wyniki głosowania były następujące:
UCHWAŁA nr 1/2009 w sprawie stosowania przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994r o własności lokali - za głosowało 58,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 2/2009 w sprawie zmiany sposobu zarządu nieruchomością wspólną w trybie art. art. 18 ust.2a ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.) - za głosowało 57,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 3/2009 w sprawie wskazania trybu wyboru Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej za głosowało 57,3 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 4/2009 w sprawie wyboru Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej
Jacek Strzeszwski za głosowało 55,7 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Larysa Wyszkowska za głosowało 56,6 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Mariusz Broniszewski za głosowało 57,2 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 5/2009 w sprawie ustalenia nazwy Wspólnoty Mieszkaniowej za głosowało 57,4 % udziałów w nieruchomości wspólnej
UCHWAŁA nr 6/2009 w sprawie ustalenia rocznego planu gospodarczego Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze” oraz wysokości wynagrodzenia dla Zarządu Wspólnoty za głosowało 52,2 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Uchwała nr 7/2009 w sprawie udzielenia członkom Zarządu absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 roku za głosowało 46,6 % udziałów w nieruchomości wspólnej
Treść sporządzonego aktu notarialnego znajduje się pod adresem:
http://sloneczne.pdg.pl/akt.pdf
Pozdrawiam
Michał
O proszę, jak szybko ciekawe czy gdybym się nie przypomniał to czy wogóle ta informacja by się pojawiła tylko to miało zawisnąć tak w kwestii informacyjnej na tablicach korkowych.
Obejrzyj materiał z przebiegu spotkania tak dla przypomnienia.
Ponadto Michale gryzie mnie cały czas fakt tego, iż na pytania skierowane do zarządu odpowiadasz Ty a nie zarząd. Jaki masz w tym interes, bo przecież nie jesteś Jackiem Strzeszwskim, Larysą Wyszkowską ani Mariuszem Broniszewskim. którzy to zostali wybrani większością głosów i reprezentują owy zarząd.
Nie pamiętam, aby na zebraniu odbyło się głosowanie na funkcje sekretarza czy sekretarki a takową rolę Ty chyba właśnie teraz pełnisz.
Mam tylko nadzieje, że w tej powstałej różnicy w kwocie opłaty eksploatacyjnej nie mieści się nie jawnie twoje wynagrodzenie.
Pozdrawiam
Hendersonie,
Już kiedyś na to pytanie odpowiadałem, ale z przyjemnością zrobię to jeszcze raz.
To jest wolne forum. Masz tak samo prawo napisac posta jak ja.
Pozdrawiam,
Michał
Rozumiem to, że forum jest wolne i panuje wolność słowa, co nie zmienia faktu, iż na zadane i skierowane pytania do zarządu odpowiadasz właśnie Ty.
Ty, który to z zarządem nie masz nic wspólnego, więc po co się ...................
Nagłówek wiadomości brzmiał " Pytanie do Zarządu Wspólnoty " a nie do Michała
Pozdrawiam
Henderson
Hendersonie,
Każde forum (z założenia) jest ogólnodostępne, oznacza to że każdy może pytac i każdy może odpowiadac. Jeżeli chcesz zostac potraktowany w sposób "specjalny" to zgłoś się do zarządu i zadaj im swoje pytania osobiście. Możesz to zrobic w następujący sposób:
- zgłosic się do siedziby zarządu,
- wykonac telefon (numer na tablicy korkowej),
- napisac maila lub list,
- wrzucic pytanie do skrzynki umieszczonej przy "żabce".
Jeżeli swoje pytania będziesz kierował na forum, to ja z przyjemnością na nie odpowiem. Nawet zaczyna mi się to podobac.
Pozdrawiam
Michał
Witam wszystkich mieszkańców naszego osiedla,
Temat zakładam w związku z powołaniem w dniu 15 września 2009r Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" ul. Tomcia Palucha 35,37,39 w Warszawie.
W wątku tematycznym będziemy na bieżąco informować mieszkańców Naszego osiedla o podjętych decyzjach i działaniach ze strony Zarządu.
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" Larysa Wyszkowska
Michale już takie opowieści dziwnej treści usłyszałem nie raz od ciebie jak to niby skontaktować się z zarządem, więc się nie powtarzaj jak zdarta płyta.
Autorem wątku była Larysa i jak dobrze rozumiem to tu też powinniśmy się czegoś dowiedzieć od zarządu a nie koniecznie od ciebie.
A tak na marginesie to mnie też się podoba gadanie z tobą o głupotach twoje odpowiedzi są tak barwne, że rozweselają moje ponure życie na tym osiedlu.
Widać mamy dużo wolnego czasu, więc możemy sobie trochę popisać ja na temat ty nie koniecznie.
Pozdrawiam
Witaj HENDERSON,
Powiedz mi co sprawia, że człowiek inteligentny, przenikliwy, oczytany, światły, z wielkim poczuciem humoru i empatii za wszelką cenę i wszelkimi dostępnymi środkami sprawia sobie ból każdego dnia i każdej chwili swojego pełnego w wolny czas i szarego życia na NASZYM OSIEDLU? Czekam z utęsknieniem kiedy pojawi się na forum Twoje ogłoszenie o chęci zbycia mieszkania bo już dłużej nie możesz TUTAJ w TYM BAGNIE MATACTW, NIEPRAWOŚCI, WSZECHOBECNEGO PODSTĘPU i PRYWATY WYTRZYMAĆ...Już zaczynam odkładać zaskórniaki do skarpety.
Dla odmiany życzę kolorowych chwil co z założenia na SŁONECZNYM powinno być prostsze.
Nienormalny SĄSIAD...
[quote="mamut"]
Widzę, że wszyscy są tu tak rozgadani, że aż mnie uszy bolą
Szkoda, że wasze odpowiedzi skupiają sie tylko na jednym - spadaj i nie zadawaj głupich pytań - myślałem, że pogadamy trochę dłużej, bo mam sporo tematów no, ale w takim wypadku poczekam sobie spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń.
A co do sprzedaży mieszkania to na pewno to kiedyś nastąpi tylko ogłoszenie na tym forum na pewno się nie ukaże i nie wiem tangowhisky czy jak by, co to tych zaskórniaków ze skarpety ci starczy.
Pozdrawiam
Bo widzisz HENDERSON to jest wolny rynek właśnie, jaki towar takie i zainteresowanie. Teraz czytamy i myślimy, szanujemy własne słowo i własne zdanie...nie uważasz? Może te inne tematy chwycą? Nie poddawaj się!
Pozdro (skarpeta duża wrazie co złożymy się! nie będziesz stratny!)
Moje pytanie do zarządu jest krótkie czy po NOWYM ROKU ochrona nadal będzie miała takie samo podejście do samochodów z innych osiedli parkujących na naszym parkingu czy obowiązki ochrony ulegną zmianie i mieszkancy osiedla będą mieli gdzie parkować?
Mogę się mylić, ale chyba nie mamy "naszych" parkingów. Ochrona nie ma żadnych argumentów dla parkujących osób z innych budynków.
obserwator - jeżeli parkingi położone są na terenie nieruchomości, na której posadowione są budynki to można powiedzieć w uproszczeniu "że są nasze". Każdy z właścicieli ma udział w części gruntu (w użytkowaniu wieczystym tego gruntu) i każdy z właścicieli płaci podatek od tej wspólnej nieruchomości oraz opłatę roczną z tytułu użytkowania wieczystego gruntu.
Więc jak najbardziej - są to "nasze" parkingi.
Więc jak najbardziej - są to "nasze" parkingi.
Tylko w teorii są nasze.
Drogi zarządzie,
Dwie sprawy -
Pierwsza- z klatki V w 39 prawie nie da sie drzwi otworzyc, moze jakies lopaty do sniegu postawic zebysmy sami mogli dwa razy machnac skoro nie ma kogos kto to robi.
Druga- W tej samej klatce grzejnik chodzi jak oszalaly na parterze, tak ma byc ? Bo stac sie tam nie da .
pozdrawiam
Marek
Do Zarządu
Blok 37 klatka I nie zamykają się drzwi wejściowe, gorąca prośba o pomoc.
Witam wszystkich Świątecznie. W załaczeniu informacje o podjętych przez Zarząd decyzjach i czekajacych nas zmianach od 1.01.2010.
Dzięki Larysa za życzenia, oraz za informację o podpisanych umowach. Nie wiem dlaczego, ale poczułem sie pewniej. Może dlatego że liczę na to że firmy obsługujace nasze osiedle będą mniej anonimowe, a ich praca bardziej transparentna.
W Nowym Roku zyczę zarządowi Wspólnowy siły i cierpliwości w pracach dla dobra naszego osiedla...:)
Witam serdecznie,
mam pytanie gdzie moge znaleźć nowe dane wspólnoty mieszkaniowej wraz z kontem na które należy teraz przelewać pieniądze za czynsz?
Będę bardzo wdzięczna za informację, dziękuję
BL
Drogi Zarzadzie!
Gratuluje efektywnej pracy i ze tak szybko sa efekty! Wspaniale ze udalo sie Wam przez ostatnie 3 miesiace domknac tyle skomplikowanych spraw. No i na dokladke jako mieszkaniec bloku B3 gratuluje ze udalo sie Wam zalatwic oprogramowanie do bram wjazdowych do garazu i ze dzieki temu zamykaja sie automatycznie! Apelowalem o to do Syndyka kilkakrotnie i nic sie nie dalo z tym zrobic. A jak poprosilem o to Zarzad Wspolnoty a dokladnie Jacka Strzeszewskiego, to po tygodniu byl efekt! Bardzo Wam za to dziekuje, jako kierowca i uzytkownik garazu. Niby drobiazg ale cieszy! No i pokazuje ze jestescie otwarci na problemy zwyklych ludzi! Ostatnio informowalem tez Zarzad o nieszczelnych oknach balkonowych i juz mam reakcje na moj klopot. Jestescie super!!! Bardzo sie ciesze ze dokonalem podczas wyborow wlasciwego wyboru!
Wspanialych Swiat dla Zarzadu i dla Wszystkich Mieszkancow naszego osiedla!
Sturm
A co do postu Neila82 to Larysa z Zarzadu na poczatku tego watku podala nr konta. Przeklejam dla Ciebie ponizej tresc informacji zamieszczonej przez Zarzad Wspolnoty. Sciskam Cie Swiatecznie!
Sturm
Szanowni Państwo
Uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym do Państwa skrzynek
pocztowych (ul. Tomcia Palucha) dostarczone zostało pismo informujące o
zmianie rachunku bankowego na który należy dokonywać comiesięczne wpłaty
za lokal.
Jako zarząd wspólnoty musimy przejąć pełną kontrolę i odpowiedzialność
nad naszym osiedlem. Zarówno w kwestiach technicznych jak i
finansowo-księgowych. Dodatkowo do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy
informacji ze strony syndyka o stanie finansowym naszego osiedla.
Nie zaakceptowaliśmy także umowy o administrowanie osiedlem do końca
roku przez spółdzielnię w treści zaproponowanej przez syndyka.
W związku z powyższym opłaty za miesiąc listopad i grudzień 2009r, w
kwocie wpłacanej dotychczas przez Państwa na rachunek spółdzielni,
należy wnosić na konto Wspólnoty Mieszkaniowej „Słoneczne Skorosze”
nr 58 1050 1038 1000 0090 7019 2274 do 10-go każdego
miesiąca z podaniem imienia i nazwiska właściciela oraz nr budynku i
lokalu. Dokonanie płatności na konto SML-W Nowa w upadłości nie zwalnia
z obowiązku wniesienia comiesięcznych opłat na w/w konto Wspólnoty
Mieszkaniowej.
Jeżeli w najbliższych dniach otrzymacie Państwo pisma od spółdzielni o
zmianie opłat lub dopłatach, podane, nowe kwoty należy na konto naszej
Wspólnoty.
W celu usprawnienia komunikacji pomiędzy Państwem a zarządem WM
"Słoneczne Skorosze" prosimy o podanie podstawowych danych kontaktowych
wypełniając załączony formularz. Wypełniony formularz prosimy wrzucić do
skrzynki ADMINISTRACYJNEJ znajdującej się przy wejściu do klatki IV
budynku Tomcia Palucha 37 lub odesłać na adres mailowy lub pocztą na
adres korespondencyjny. UWAGA: skrzynka administracyjna (kontaktowa)
zostanie zamontowana w dniu 02 listopada.
Informujemy również, że trwa konkurs na wybór firmy administrującej.
Procedura powinna zakończyć się w ciągu 2-3 tygodni. O wynikach
niezwłocznie Państwa poinformujemy.
Z poważaniem
ZARZĄD WSPÓLNOTY SŁONECZNE SKOROSZE
Larysa Wyszkowska
Mariusz Broniszewski
Jacek Strzeszewski
telefon kontaktowy do Zarządu - (022) 216 94 00 - odbierany w miarę możliwości
e-mail /na każdy odpowiadamy/ - sloneczneskorosze@wp.pl
ankieta pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/formularz.pdf
pismo w sprawie opłat pod adresem: http://sloneczne.pdg.pl/zawiadomienie.pdf
Witajcie Drodzy Sąsiedzi w PIERWSZYM roku NASZEJ WSPÓLNOTY!
Najlepsze Życzenia Noworoczne i pozdrowienia dla wszystkich Uczestników Sylwestrowej Nocy na NASZYM PODWÓRKU!
Witam wszystkich.
Czy ktoś z państwa zwrócił uwage jak niszczy sie podjazd dla wózków i cała tarakota przez wciaganie ogromnych palet z towarem wózkami przy dostawie??!!Obdarte tynki popękana tarakota poobdzierane barierki,jak tak dalej bedzię to cała tarakota będzie odpadać bo juz jest poruszona przez ciaganie 800-KG palet.Moze warto zwrócic na to uwage,razm musimy dbać o nasze podwórko!!! A ŻABKA MOZE DA SOBIE RADE INACZEJ ZAŁATWIĆ ODBYWANIE DOSTAW!
_MIESZKANIEC37_
[/fade]
UWAGA!
Dość istotna informacja dla przywrócenia i utrzymania porządku w naszych garażach i śmietnikach...
W ostatnich dniach spadło sporo śniegu - w związku z tym moje pytanie do Zarządu: czy są lub będą podejmowane w najbliższym czasie stosowne kroki w celu uprzątnięcia dachów naszych bloków? Więcej nie dodaję, bo potnacjalne konsekwencje są dla wszystkich oczywiste...
W sprawie konsekwencji opadów śniegu, które są normalne w naszej strefie klimatycznej o tej porze roku, to budynek mieszkalny o płaskim dachu to nie hala wielkopowierzchniowa o połaskim dachu.
/Sherlock
no tak..., to mnie znacznie uspokoiło...
Czy jest ktoś odpowiedzialny za odśnieżanie na tym osiedlu.Ścieżki przed klatkami są i można przejść ale dojechać już się nie da.Może by ktoś spojrzał na objazd z drugiej strony bloków.Samochody zakopane,ludzie nie mogą wyjechać.Stara ekipa dbała nie tylko o wejście do klatek.Może i ta postawiła by się na wysokości zadania.Zarządzie kochany zrób coś z tym,albo sami wezcie za łopaty ...
Tak dla prawdy historycznej...
STARA EKIPA nigdy w całej historii naszego osiedla (mieszkam tu od początku) nie miał tak na prawdę do czynienia z zimą...i dlatego na nasze szczęście "dbała" o dojazdy...Za to "świetnie" radziła sobie z innymi opadami i to zupełnie w innej porze roku...że nie można było dojść do samochodów, przejechać, a co ciekawsze można było się ich (dotyczy samochodów) pozbyć na zawsze... Jak uporządkujemy sprawy związane z dostępnością i użytkowaniem dróg wewnetrznych będziemy mogli na WŁASNY KOSZT i DLA NASZYCH MIESZKAŃCÓW sprzątać i te miejsca.
Amator ZIMY.
Bardzo proszę ZARZĄD o zorganizowanie odśnieżania dróg, parkingów i zatoczek wokół naszych bloków. Na uliczkach zalega chyba 40 cm warstwa zbitego śniegu a pod nim lód. Wyjazd z miejsc parkingowych i jazda samochodem graniczy z cudem. Niech ZARZĄD w końcu zareaguje, ułatwi życie mieszkańcom i nie udaje, że nie ma problemu!!!
Ps. Odśnieżanie przejść do klatek, furtek i śmietnika super!!!! Jeszcze tylko uliczki i będzie idealnie!
Musimy sobie wszyscy uświadomić, że odśnieżanie przy takich warunkach pogodowych - gdy pada dziennie kilkanaście centymetrów śniegu - jest naprawdę trudne do zrobienia. Chodniki są w miarę możliwości odśnieżone, można przejść - ciężko jednak wymagać żeby co godzinę ktoś biegał i zagarniał śnieg.
Większym problemem jest rzeczywiście odgarnięcie śniegu z parkingów oraz drób. Żeby usunąć taką ilość śniegu wymagane byłoby zapewne użycie ciężkiego sprzętu ... szczerze wątpię czy nas (jako wspólnotę) na to stać.
Niestety chyba kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na odwilż.
W miarę możliwości doradzam tymczasowo przesiąść się do komunikacji miejskiej lub trochę poruszać - ruch to zdrowie
Witam i gratuluje głupoty tym właścicielom tarasów z B-1 i B-3 który śnieg z owych tarasów zrzucili na jedyną odśnieżoną drogę dla pieszych
Zarządzie kochany zrób coś z tym,albo sami wezcie za łopaty ...
Ja koleżankę również zapraszam do aktywności fizycznej. Ja bym trochę poodrzucał, ale mi lekarz zabronił dźwigać ciężary
Jako mieszkaniec osiedla mam pytanie do zarządu czy ktoś z zarządu może napisać jakie obowiązki ma nowa ochrona i czy za cokolwiek odpowiada i czy parking przy budce ochrony jest przeznaczony dla mieszkanców innych osiedli?
W odpowiedzi do Krosto.Kochany,nikt Ci nie każe brać się za łopatę.Ja rozumiem,Tobie zabronił lekarz, innego gościa łamie w krzyżu,jeszcze inny nie ma czasu.Ja wyobraz sobie mam prawie sześćdziesiąt lat,samochodem nie jeżdżę i też nie muszę.Ale są osoby zatrudnione,które za to biorą pieniążki.To co się działo przed dwoma dniami na uliczce wewnątrz osiedlowej pomiędzy B3 a nowo budującym się blokiem wołało o pomstę do nieba.
Ja tylko zapytałam czy jest ktoś odpowiedzialny za odśnieżanie.To było pytanko do Zarzadu.
A tu widzę że Kristo jest oburzony.(CHOĆ SAM NIE MOŻE)
Witam,
Rozmawiałem dzisiaj z Zarządem Tomcia Palucha 35-39 na temat odśnieżania.
Oto co ustaliłem.
Intensywne opady śniegu rozpoczęły się w weekend. Najwięcej śniegu spadło w niedzielę.
Wspólnota (na podstawie umowy z firmą sprzątającą) dysponuje 3 osobami, mechaniczną odśnieżarką oraz fiatem 126p z pługiem. Niestety sprzęt ten okazał się niewystarczający wobec ilości śniegu.
Zarząd podjął decyzję o wynajęciu ciężkiego sprzętu. Koparka została zamówiona w poniedziałek rano. Ze względu na duże zapotrzebowanie pierwszym możliwym terminem był wtorek. Koparka pojawiła się we wtorek w godzinach wieczornych.
Zostały odśnieżone drogi przejazdowe oraz te miejsca parkingowe, które były wolne i mogła się w nie zmieścić koparka.
Czas reakcji to 48h. Zarząd postara się wdrożyć procedury, które pozwolą ten czas skrócić.
Otrzymałem również informację, że w pomieszczeniu ochrony znajduje się ogólnodostępna szufla do śniegu, która awaryjnie może służyć do odkopania samochodu, który się zakopał.
Pozdrawiam
Michał
Sprawa parkingu (he, jeszcze jeden telefon do Zarządu i mnie znienawidzą ).
Został opracowany plan wprowadzenia przepustek lub fizycznego zamknięcia parkingu. Plan zostanie przedstawiony na zebraniu rocznym członków wspólnoty do przedyskutowania i podjęcia decyzji.
Pozdrawiam
Michał
Dziękuje Michał za odpowiedz i mam nadzieje że nie będziemy już długo płacić za pilnowanie samochodów mieszkanców innych osiedli bo jeszcze trochę i powiedzą że mają ochotę parkować na terenie zamkniętym naszego osiedla ale nadal nie wiemy jakie obowiązki ma ochrona i za co odpowiada i czy parking jest to teren podległy ochronie bo z obserwacji wydaje mi się że nie interesuje ich co na nim się dzieje.
Widzę, że wszyscy są tu tak rozgadani, że aż mnie uszy bolą
Szkoda, że wasze odpowiedzi skupiają sie tylko na jednym - spadaj i nie zadawaj głupich pytań - myślałem, że pogadamy trochę dłużej, bo mam sporo tematów no, ale w takim wypadku poczekam sobie spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń.
A co do sprzedaży mieszkania to na pewno to kiedyś nastąpi tylko ogłoszenie na tym forum na pewno się nie ukaże i nie wiem tangowhisky czy jak by, co to tych zaskórniaków ze skarpety ci starczy.
Pozdrawiam
HENDERSON czyżby nastąpiło to o czym pisałeś? Wyprowadziłeś się, sprzedałeś mieszkanie? - Wszyscy na to czekali.
Od jakiegoś czasu nie widać na forum twoich ciągłych narzekań i pretensji. Zarząd Wspólnoty cię zaskoczył, bo coś się dzieje?
A co do Zarządu to oczywiście gratulacje i podziękowania. Widać że pomału coś się zmienia.
A co Buntownik doskwiera ci pustka, brak ci konwersacji. Dla twojej wiadomości jeszcze mieszkam i nie muszę pojawiać się na forum każdego dnia. Tak jak pisałem wcześniej czekam na rozwój wydarzeń.
Więc tak najlepiej jak ci się nudzi to znajdź sobie jakieś zainteresowania może hobby, polecam ( kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne a może modelarstwo) a jak nie to zainteresuj się tym, co się tu naprawdę dzieje, bo widzę, że co niektórzy z was to mają klapki na oczach.
Już niedługo, coraz bliżej zebranie naszej wspaniałej wspólnoty zobaczymy, co na nim będzie i czy oby wszyscy są tak zachwyceni jak ty.
Tak na marginesie chciałbym przypomnieć, że co niektórzy krzyczeli na forum, że syndyk nie przedstawił nam ofert dotyczących ochrony, ale nasz zarząd również tego nie zrobił i tyczy się to nie tylko ochrony, ale i innych dostawców usług. Do tej pory nie znamy zakresu obowiązków i jaką mamy pewność, że ich koszta są adekwatne do przedstawionych w czynszu.
Pozdrawiam
Przyczajony Henderson
polecam ( kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne a może modelarstwo) a jak nie to zainteresuj się tym, co się tu naprawdę dzieje, bo widzę, że co niektórzy z was to mają klapki na oczach.
Już niedługo, coraz bliżej zebranie naszej wspaniałej wspólnoty zobaczymy, co na nim będzie i czy oby wszyscy są tak zachwyceni jak ty.
Pozdrawiam
Przyczajony Henderson
I niestety, HENDERSON dalej zamieszkuje nasze osiedle, dalej narzeka, płacze i tęskni za syndykiem..... Ale dowiedzieliśmy się o nim czegoś nowego: czynnie uczestniczy w stowarzyszeniach takich jak: kółko seniora, kółko różańcowe, ceramika, robótki ręczne i modelarstwo. Powodzenia, może tam się Henderson odnajdziesz i przestaniesz w końcu biadolić.
I po co ta napinka? Paaaanowie, spokojnie
Szanowni Państwo
W imieniu zarządu WM Słoneczne Skorosze (budynki B1-B2-B3, Tomcia Palucha 35-37-39) pragnę przypomnieć i poinformować, że:
1. Wszystkie umowy z dostawcami usług podpisuje w imieniu Wspólnoty Zarząd.
2. Każdy z mieszkańców naszego osiedla (właściciel lokalu) ma prawo do wglądu we wszystkie umowy, faktury itp.
3. Zarząd Wspólnoty nie może odmówić udostępnienia wglądu w dokumenty.
4. Aby uzyskać wgląd w dokumenty wystarczy zadzwonić do zarządu lub administratora i umówić się na konkretny termin okazania dokumentów.
5. Wszystkie firmy, które współpracują z naszą Wspólnotą są z nami od 01.01.2010r.
6. Jeżeli ktoś z mieszkańców ma uwagi co do jakości, zakresu czy kultury osobistej pracowników tych firm należy swoje uwagi kierować do administratora lub zarządu. Telefony kontaktowe i mail są ogólnodostępne.
7. Problem parkowania „obcych” samochodów na naszych parkingach omówiony zostanie na zebraniu rocznym (luty/marzec). Przedstawione zostaną także konkretne rozwiązania możliwe do realizacji.
8. Rozliczenie kosztów funkcjonowania naszego osiedla za okres listopad-grudzień 2009 przedstawione zostanie także na zebraniu rocznym.
9. Na zebraniu rocznym poddane pod głosowanie zostaną także nowe uchwały takie jak:
- regulamin porządku domowego,
- regulamin rozliczania zaliczek na media (cw, zw, co)
- prognozowanie zaliczek na media wg faktycznego zużycia (tak jak było w spółdzielni)
- określenie granic Nieruchomości wspólnej,
- zasady windykacji zaległości,
- zasady doręczania korespondencji
10. Jeżeli są inne sugestie, propozycje uchwał prosimy je zgłaszać do zarządu.
Prosimy o podanie do ochrony danych (nr rejestracyjny) samochodów których właściciele mieszkają na naszym osiedlu.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
Buntownik zejdź ze mnie, bo robi mi się duszno, jak ci się nudzi to zajmij się czymś ciekawszym niż komentowaniem, bo szczerze mówiąc to Ci kiepsko wychodzi.
Ponadto te propozycje były skierowane do ciebie a nie oznaczały, że ja w nich uczestniczce jak nie pojmujesz tekstu wypowiedzi to odwiedź ponownie szkołę. To tyle, co mam do powiedzenia, więc radzę zakończ już ten temat a poszukaj sobie własnych.
Pozdrawiam
WAŻNY KOMUNIKAT
Szanowni Państwo,
W imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Słoneczne Skorosze" /bloki B1-B2-B3/przy ul.Tomcia Palucha 35,37,39 informuję, że w dniu dzisiejszym od godz 12.00 nastąpiła awaria bramy wjazdowej do garażu/blok B1-ul.Tomcia Palucha 35/
Awaria zgłoszona została natychmiast administratorowi, dokonano też przeglądu.
W związku z uszkodzeniem prowadnicy są pewne utrudnienia w uruchamianiu bramy.
Brama w dniu dzisiejszym będzie otwarta do godz 21.00. Po godz. 21.00 proszę zgłaszać do pracownika ochrony, aby osobiście otwierał bramę wjazdową.
Jutro /tj.25.01.- poniedziałek/w godzinach przedpołudniowych ma być usunięta awaria.
Równocześnie pragnę przypomnieć właścicielom wszystkich pojazdów naszej wspólnoty o składaniu danych rejestracyjnych swoich samochodów oraz numerów tel. komórkowych do ochrony naszego osiedla.
Pozdrawiam serdecznie,
Larysa Wyszkowska
Szanowni Państwo
Uszkodzenie bramy w budynku B3 jest poważniejsze niż początkowo przypuszczaliśmy.
Autoryzowany serwis HORMANNA nie dysponuje tą częścią. Musi ją ściągać z Niemiec. Termin realizacji zamówienia ustalony został na 5-8 lutego.
W związku z tym podjęliśmy starania pozyskania części używanej która posłuży nam do czasu wymiany na nową. Mamy nadzieję, że dzisiaj po południu lub jutro brama będzie sprawna.
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
_____________________
WM "Słoneczne Skorosze"
Witam serdecznie.
Drodzy mieszkańcy naszej WM "Słoneczne Skorosze", zima w tym roku dała nam się szczególnie we znaki. Dopiero teraz kiedy nastały tak wielkie mrozy, odczuwamy na własnej skórze skutki zaniedbań oraz nieprofesjonalnie wykonanych wszelkich prac budowlanych.
Prosimy o wyrozumiałość.
W dniu dzisiejszym we wszystkich klatkach schodowych bloków B1-B2-B3 przeprowadzono przegląd pracy grzejników, zostały również założone na każdym grzejniku termoregulatory. Kontrolowaniem pracy grzejników i regulacją zajmuje się tylko administrator osiedla
p. Bogdan Wyszyński lub hydraulik p. Wacław Kijewski.
Równocześnie zwracamy się z prośbą do wszystkich mieszkańców, aby dokładnie zamykać za sobą wszystkie drzwi do klatek schodowych, by nie dopuszczać do wyziębienia kaloryferów i pomieszczeń.
Pozdrawiam serdecznie,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM "Słoneczne Skorosze"
Ta brama zepsuła się już drugi raz w ciągu jednego roku i poprzednio też ta sama prowadnica wydaje mi się że jest to wada fabryczna.
Zawory które zostały założone na grzejnikach przeznaczone są dla ludzi myślących, niestety wśród nich znajdują się także idioci, którzy z uporem maniaka ustawiają je na "5" robiąc w ten sposób saunę przy windzie i wyrzucając własne i nasze pieniądze w błoto
Witam serdecznie,
Drodzy mieszkańcy WM "Słoneczne Skorosze" informuję o awarii dzwigu windowego w 2-ej klatce schodowej TP.37 /blok B2/
Przed chwilą był pracownik pogotowia dzwigowego firmy PROLIFT dokonał przeglądu i stwierdził uszkodzenie części, którą musi wymienić.
Jutro w godzinach dopołudniowych winda ma już normalnie funkcjonować.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM "Słoneczne Skorosze"
to ja mam pytanie co do windy B5 klatka 1 - z powodu tego, że w ostatni weekend winda nie działała i na całej klatce było czuć zapach benzyny i spalin (nie z garażu), została wezwana straż w celu sprawdzenia sytuacji. okazało się, że winda pokazuje blednie miejsce zatrzymania, dodatkowo strazacy nie mogli jej otworzyć, zeby sprawdzic czy nikt w niej nie utknal chociazby - zacinaly się drzwi - co jest absolutnie niedopuszczalne. rano przybyl pracownik, ktory mial naprawic winde i owszem winda jezdzi. chociaz nie! - ostatnio wsiadlam, nacisnelam "0", zamknęly się drzwi i to na tyle. ponadto jak już jedzie na 0 to schematem: z danego piętra na -1 potem zamkniecie drzwi i na 0. ????????????? skończy się kiedyś koszmar z tą windą?
aramgad, jeżeli jesteś z B5 to nie jest twoja wspólnota. Twoja wspólnota to Skoroszewska 20 i 20A i w temacie dotyczącym tej wspólnoty proponuję umieścić pytanie.
Pozdrawiam
Michał
aaaaa przepraszam, na zaspana nie doczytalam watku
Szanowna aramgad, czy zgłaszałaś swoje uwagi w tej kwestii do kogokolwiek z firmy administrującej lub Zarządu Wspólnoty?
Domyślam się, że nie. Ale może się mylę..
Nie licz proszę, że ktoś będzie czytał Ci w myślach. Masz problem, zgłoś go oficjalnie do Administratora lub Zarządu Wspólnoty.
Forum nie jest miejscem oficjalnego zgłaszania usterek i nikt nie ma obowiązku go czytać ani traktować takich wpisów poważnie.
Forum, to m.in. miejsce dodatkowego kontaktu mieszkańców z mieszkańcami, miejsce wymiany opinii, miejsce na którym można coś ogłosić, podyskutować itp..
Jeśli jednak już chcesz traktować to miejsce jako książkę skarg i zażaleń, to ułatw proszę dostęp potencjalnym czytającym lub adresatom wpisu i wpisuj uwagi pod odpowiednim wątkiem, please.
Nie licz jednak na to, że za wypowiedzeniem magicznego słowa "skończy się kiedyś koszmar z tą windą?" coś nagle buchnie, coś nagle gruchnie i się samo zrobi. Tak to tylko w teatrzyku Zielona gęś albo Guliwer.
A tak z innej beczki... To te spaliny i smrodek benzyny to niby skąd, jak nie z garażu? Proszę, nie siej popeliny, bo Twój wpis brzmi jak książka kryminalna..
Nie wiem, czy to skrót myślowy, czy czegoś nie rozumiem?
„..została wezwana straż..” rozumiem, że pożarna ale przez kogo? Przez administratora, przez ochronę, ekipę sprzątającą, serwisanta z Proliftu?
„...okazało się, że winda pokazuje blednie miejsce zatrzymania..? Ktoś to stwierdził? Straż, serwisant z Proliftu, czy kto?
„dodatkowo strazacy nie mogli jej otworzyć, zeby sprawdzic czy nikt w niej nie utknal”?? czy po stwierdzeniu takiej sytuacji został ktoś powiadomiony? Administrator, serwis Prolift?
Sherlocku, nie powiem już, że mnie wk....sz, bo to za mało.
Po pierwsze: przeprosiłam, że nie w tym wątku - byłam zbyt zaspana i nie zauważyłam, w który wątek weszłam- wiesz, niektórzy mają w życiu coś do roboty i zdarza im się zarywać nocki, a potem ledwo odsypiać, a niektórzy obijają tyłek o fotel...
Po drugie: sprawa oparów - wiesz hmmm zeby bylo je czuć z garazu w mieszkaniu na 6. piętrze to musiałby nam TIR chyba parkować na dole... zwłaszcza że w garażu pachniało ślicznie... wyjątkowo, a po otwarciu pomieszczenia z szybem windy waliło jak z ...
Po trzecie: straż została wezwana, bo hmmmmmmmmmmm sam sobie już odpowiesz czy jeszcze nie zaiskrzyło? ponadto nie wiadomo było co robić i kogo spytać, bo podobno ktoś (nie wiem kto, bo gucio obchodzą mnie różne sprawy tego osiedla i interesują te, z ktorymi mam stycznosc) z zarządu mieszkający w naszej klatce nie otwierał i miał do tego święte prawo...
Po czwarte: taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, notatka przez straż została sporządzona - co z nią dalej, nie wiem, bo hmmmm wypadało pilnować dziecka, a nie notatki...
Po piąte: do tej windy wzywana była firma zajmująca się nią już ileś razy - co kilka dni siedzą w niej panowie i coś dłubią, więc jak widać niewiele to daje... Wiec PYTAM, nie zgłaszam, czy ktoś wie, kiedy ten koszmar się skonczy (bo wiesz zdecydowałam się na zakup mieszkania na tym powalonym osiedlu prawie tylko i wylacznie dlatego, że miałam łatwy dostęp do windy i z windy z wozkiem dzieciecym) - aaaaaaaaaaaaaaa! musisz być już lekko leciwy Sherlocku - w dzisiejszych czasach uczą czytania ze zrozumieniem w szkołach...
A tak już przy okazji takiego tematu, skoro już tu zabłądził. Kto płaci za taką interwencję straży pożarnej? Czy ma to znaczenie, kto wezwie taką straż? Tak pytam z ciekawości, bo szczerze mówiąc nie wiem jak to jest.
Hmmm....
Mamy wśród nas przodowników pracy.. 1000% normy.. Gratuluję!
Cóż myślę, że nie sztuka się narobić, sztuka coś zrobić. Latanie z pustą taczką i odgrywanie męczennika.. Można.. tylko po co? Dobijanie się do mieszkania jakiegoś członka zarządu sprytne, ale niekoniecznie skuteczne (jak widać z opisu).
A może następnym razem trzeba sobie zadać pytanie, czy członek zarządu jest cieciem, stróżem, niewolnikiem, czy kimś w tym rodzaju i ma obowiązek siedzieć cały czas w domu w oczekiwaniu na pukających, potrzebujących pomocy mieszkańców?
Myślę, że nie.
Dlatego domyślam się, że zarząd wspólnoty musiał "wymyślić" jakiś inny sprytny sposób umożliwiający kontakt mieszkańców z sobą lub kimś, kto go w sytuacji awaryjnej może zastąpić - administrator, konserwator, ochrona.
Oo.... I się chyba nie mylę..
Chyba, że oprócz problemów z czytaniem ze zrozumieniem oraz problemów ze zrozumieniem praw fizyki, mam również problemy ze wzrokiem, bo tak się jakoś dziwnie składa, że na tablicy informacyjnej, która wisi na poziomie "0", koło skrzynki pocztowej, mamy kompletną listę namiarów na wymienione wyżej osoby.
Jeśli jednak mamy problemy z czytaniem ze zrozumieniem oraz/lub mamy problem z precyzyjnym wyrażaniem myśli, jak również z koncentracją uwagi, to myślę, że zawsze można poprosić o pomoc w powiadomieniu odpowiedzialnej osoby, sąsiada lub ochronę.
A jak guzik nas to obchodzi, to nie siejmy zamętu, tylko bądźmy wierni przyjętej postawie społecznej. Napewno wyjdzie to na zdrowie wszystkim.
S.H.
Za nieuzasadnione wezwanie straży płaci wzywacz, tak jak za pogotowie ratunkowe.
aramgad, jeżeli jesteś z B5 to nie jest twoja wspólnota. Twoja wspólnota to Skoroszewska 20 i 20A i w temacie dotyczącym tej wspólnoty proponuję umieścić pytanie.
Pozdrawiam
Michał
Myślę że post Michała odnosił się również do pozostałych mieszkańców wspólnoty Skoroszewska 20 i 20A. Czyli dokładnie: B1,B2,B3 - Wspólnota Mieszkaniowa "Słoneczne Skorosze, B4,B5 - wspólnota Skoroszewska 20 i 20A.
Witam serdecznie,
Drodzy mieszkańcy WM "Słoneczne Skorosze" - Tomcia Palucha 35-37-39/bloki B1-B2-B3/
Informuję, że w dniu dzisiejszym dokonano przeglądu wszystkich drzwi prowadzących z garażów podziemnych do wind. Wszystkie drzwi zostały wyregulowane.
Drzwi zewnętrzne do klatek schodowych na bieżąco poddawane są konserwacji i regulowane.
Sprawa "domykania" się furtek na bieżąco monitorowana.
Prosimy o bardzo dokładne zamykanie wszystkich drzwi za sobą, aby nie wyziębiać pomieszczeń.
Prosimy również o dokładne zamykanie wszystkich furtek za sobą.
Wszelkie uwagi dotyczące niesprawnych zamków, domofonów prosimy zgłaszać ochronie osiedla.
Przypominam właścicielom pojazdów samochodowych trzymanych "pod chmurką" o podanie danych rejestracyjnych swojego pojazdu pracownikom ochrony naszego osiedla.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd WM."Słoneczne Skorosze"
Witam mieszkańców osiedla Słoneczne Skorosze.
Po pierwsze dziękujemy spostrzegawczemu sąsiadowi za zgłoszenie naderwanej blachy na dachu budynku B3. Rano zgłoszone – po południu Buszrem w ramach rękojmi usuną usterkę.
Awaria bramy w bloku B1 usunięta jest prowizorycznie. Dopiero 08 lutego dostarczą oryginalną część z Niemiec.
Jako zarząd wspólnoty prosimy Państwa o opinię na temat pomysłu zupełnego zamknięcia furtki na środku budynku nr 37 (B2) „obok Żabki”. Część mieszkańców budynku 37 ze względu na uciążliwość tej furtki postuluje jej zamknięcie. Chcemy poznać opinie większej ilości osób. Po jej ewentualnym zamknięciu w użytku utrzymane zostaną furtki pomiędzy blokami. Czekamy na Państwa opinie. Dodatkowo na wiosennym spotkaniu przedstawimy propozycje wymiany obecnych zamków w furtkach na zwory elektromagnetyczne – praktycznie bezawaryjne.
PS. Użytkownika „jacek1” prosimy o kontakt z zarządem (mail lub telefon).
Pozdrawiam
Jacek Strzeszewski
członek zarządu WM SŁONECZNE SKOROSZE
Witam,
Rozumiem, że zamknięcie furtki miałoby charakter tymczasowy - do czasu ewentualnych rozstrzygnięć na zebraniu?
Dlaczego od razu zamykać to przejście? Dla mnie jak i myślę kilkudziesięciu osób jest to furtka z której najczęściej korzystamy. Niestety przy głosowaniu (jeśli takowe się odbędzie) nie widzę szans na jej utrzymanie ponieważ większość stanowią mieszkańcy innych klatek którzy z tej furtki nie korzystają. Problem tkwi tutaj w hałasie jaki powoduje ta furtka przy zamknięciu i wcale się nie dziwię że mieszkańcy którzy muszą słuchać ciągłego trzaskania są jej przeciwni. Na drzwiach jest zamontowany samozamykacz który albo jest tak wyregulowany że z duża siłą zamyka furtkę powodując hałas albo "dociąga" ją prawie do końca i furtka jest otwarta (zdarza się to nagminnie). Najprostszym rozwiązaniem jest zdemontowanie tego awaryjnego urządzenia i przymocowanie informacji o konieczności zamykania za sobą drzwi.
Jeżeli większość mieszkańców wyrazi zgodę świetnym rozwiązaniem zamiast wprowadzania długiego kodu przy furtce i drzwiach wejściowych do klatek byłyby karty zbliżeniowe. Czy zarząd może oszacować koszty takiego systemu?
Proszę o uwagi innych mieszkańców.
Jeżeli dobrze zrozumiałem wypowiedź Jacka, to na zebraniu ewentualnie zapadnie decyzja o zakupie innego rodzaju zamknięcia. Cichego i skutecznego.
Na zamknięcie tej furtki nawet tymczasowo absolutnie się nie zgadzamy korzystamy z niej my i nasze dzieci
Można ją przerobić lub zamienić na mniej hałasującą.
Na zamknięcie tej furtki nawet tymczasowo absolutnie się nie zgadzamy korzystamy z niej my i nasze dzieci
Można ją przerobić lub zamienić na mniej hałasującą.
Mamut co oznacza stwierdzenie: "absolutnie się nie zgadzamy"??? Tzn. kto??? Do momentu wymiany zamknięcia tej furtki powinna być nieczynna. Ja sam korzystam z niej kilka razy dziennie ale potrafię zrozumieć jej uciążliwość dla pobliskich mieszkańców z B2.
Myślę ,że Ty który parkujesz samochody na tak zwanym zakręcie powinieneś zrozumieć że tak samo jak Twoje auta mogą przeszkadzać innym, tak "trzaskająca" furtka też jest problemem.
Więc żeby było jasne, jeżeli chodzi o samochody to jestem po Twojej stronie, jeżeli o furtkę - to nie.
Wyjście z naszego osiedla z lewej bądź prawej strony bloku 37 (przy zamkniętej furtce środkowej - to tylko 2 minuty dłużej.
Zresztą decyzja o zamknięciu czy nie zapadnie większością głosów na wiosennym zebraniu wspólnoty.
Witam.
Całkowicie zgadzam się z Buntownikiem. Furtka powinna zostać zamknięta do czasu rozwiązania problemu samozamykaczy. Obecny stan jest nie do przyjęcia - gdy obecny regulator jest za bardzo dokręcony furtka sie nie zamyka, gdy nie jest dokręcony to dzwięk jest dokuczliwy. Oczywiście najlepiej wiedzą o tym osoby mieszkające w pobliżu tego nieszczęsnego urządzenia. Poprzedni administrator wprowadził "pewne ulepszenia" w postaci gumowych odbojników ale ograniczyło to w niewielkim stopniu hałas. Oczywiście zamknięcie furki wydłuży nam drogę do sklepów ale lepsze chyba to niż ciągłe słuchanie głośnego metalicznego dźwięku - szczególnie jeśli zdarza się to w późnych godzinach nocnych lub wczesnych porannych.
Oczywiście decyzja zapadnie na zebraniu wspólnoty.
Pozdrawiam wszystkich.
Witam mieszkańców WM "Słoneczne Skorosze"
Nawiązując do naszej propozycji odnośnie zamknięcia "dokuczliwej" furtki proponuję, aby w dyskusji odnieść się do głębszego problemu, a mianowicie :
CO ZYSKAMY A CO STRACIMY pod względem :
1. uciążliwości dla lokatorów mieszkających w najbliższym sąsiedztwie/wykazać swoje empatyczne podejście/,
2. wysokości kosztów zakupu i wymiany zamków wprowadzając nowsze rozwiązania oraz koszty związane ze stałą ich konserwacją,
3. czy to ma być obiekt całkowicie chroniony, czy też korzystanie z tej furtki jako "skrót uliczny" - przejście na inne osiedla oraz do innych sklepów,
3. proszę o podejście pod kątem pracowników ochrony, jak mają w takim razie chronić to przejście - jako "ulica", którędy przemieszczają się obcy ludzie na zasadzie ... proszę nie zamykać furtki za sobą ja też ...
no i właśnie ... tak to wygląda jak wygląda ... niepoważnie ...
To wielka odpowiedzialność zważywszy na zabezpieczenie i ochronę tak wielkiego obiektu i spoczywający na nas wszystkich obowiązek.
Nawet MY wszyscy między sobą, tak naprawdę nie znamy swoich twarzy, a co dopiero pracownicy ochrony, którzy chcą i dają z siebie wszystko.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska Zarząd"Słoneczne Skorosze"
A niby dlaczego mamy czekać do zebrania z decyzją czy naprawić czy wymienić. Jeśli coś nie działa prawidłowo lub jest uciążliwe to nie można iść na skróty i zamyka tylko jak najszybciej naprawić.Od takich rzeczy jest fundusz remontowy .
Chyba nie myślicie ze na zebraniach będziemy się zajmowali takimi głupstwami jak napraw furtki. W przeciwnym razie trzeba będzie zrobić zebranie trzy dniowe wyjazdowe
Witam mieszkańców WM "Słoneczne Skorosze"
Nawiązując do naszej propozycji odnośnie zamknięcia "dokuczliwej" furtki proponuję, aby w dyskusji odnieść się do głębszego problemu, a mianowicie :
CO ZYSKAMY A CO STRACIMY pod względem :
1. uciążliwości dla lokatorów mieszkających w najbliższym sąsiedztwie/wykazać swoje empatyczne podejście/,
2. wysokości kosztów zakupu i wymiany zamków wprowadzając nowsze rozwiązania oraz koszty związane ze stałą ich konserwacją,
3. czy to ma być obiekt całkowicie chroniony, czy też korzystanie z tej furtki jako "skrót uliczny" - przejście na inne osiedla oraz do innych sklepów,
3. proszę o podejście pod kątem pracowników ochrony, jak mają w takim razie chronić to przejście - jako "ulica", którędy przemieszczają się obcy ludzie na zasadzie ... proszę nie zamykać furtki za sobą ja też ...
no i właśnie ... tak to wygląda jak wygląda ... niepoważnie ...
To wielka odpowiedzialność zważywszy na zabezpieczenie i ochronę tak wielkiego obiektu i spoczywający na nas wszystkich obowiązek.
Nawet MY wszyscy między sobą, tak naprawdę nie znamy swoich twarzy, a co dopiero pracownicy ochrony, którzy chcą i dają z siebie wszystko.
Pozdrawiam,
Larysa Wyszkowska czł. Zarządu "Słoneczne Skorosze"
ps.
Niedawno założyliśmy termoregulatory na grzejnikach ... chcemy naprawdę zaufać ...
już niestety nie ma ich ... w niektórych klatkach schodowych
Pozostawiam to bez komentarza.
samo zamknięcie furtki nic nie da, dlaczego?
bo ruch do sklepów i na zewnątrz przeniesie sie na inne furtki.
osobiście mieszkam w B3 przy furtce od strony MPO - Laryso pod Tobą.
Mi osobiście latem (gdy są otwarte okna) przeszkadza ta furtka, też hałasuje strasznie.
jeśli zamkniemy przejście koło "żabki" to zacznie częściej hałasować ta furtka koło MPO.
Tym samym niezadowolenie przeniesię się na inną stronę osiedla.
Reasumując - furtki wszystkie należy wyciszyć.
Ewentualnie zamknąć cała osiedle, zostawić mniejszą liczbę furtek ale wyciszonych
Jeżeli osiedle ma być super szczelne to trzeba zamknąć wszystkie furtki oprócz wejścia przy ochronie. Osoba wchodząca podaje ochroniarzowi numer mieszkania i nazwisko a po weryfikacji jest wpuszczana na osiedle. Czy tego chcemy? Obcą osobę można wpuścić każdą dowolną furtką a nie tylko tą przy Żabce. Jeżeli nie chcemy mieć bylejakości zainstalowanej przez syndyka to należy się liczyć z dodatkowymi wydatkami. Ze swojej strony dziękuję za taką tandetę, awaryjny uciążliwy pod względem hałasu samozamykacz i brama zaprojektowana przez "inteligentnego inaczej" gdzie metal uderza o metal. Zlikwidujmy HAŁAS A NIE FURKI.
Jeżeli osiedle ma być super szczelne to trzeba zamknąć wszystkie furtki oprócz wejścia przy ochronie. Osoba wchodząca podaje ochroniarzowi numer mieszkania i nazwisko a po weryfikacji jest wpuszczana na osiedle. Czy tego chcemy? Obcą osobę można wpuścić każdą dowolną furtką a nie tylko tą przy Żabce. Jeżeli nie chcemy mieć bylejakości zainstalowanej przez syndyka to należy się liczyć z dodatkowymi wydatkami. Ze swojej strony dziękuję za taką tandetę, awaryjny uciążliwy pod względem hałasu samozamykacz i brama zaprojektowana przez "inteligentnego inaczej" gdzie metal uderza o metal. Zlikwidujmy HAŁAS A NIE FURKI.
To chyba nie trzeba tu dodawać wiele, JESTEM ZA.
Zresztą dobry przykład zamknięcia osiedla jest przecież obok na POGODNYM SKOROSZU. Są tylko dwa wejścia na teren osiedla i nie ma żadnej ochrony.
Są cztery bramki na małym osiedlu jak jedna zostanie zamknięta to nic się nie stanie .JESTEM ZA .
Skoro są cztery to dwie też można zamknąć. Niech zostaną te przy budce ochrony i przy żabce. JESTEM ZA.
Proponuję inną konfigurację - niech zostanie ta przy ochronie i od strony MPO.