grueneberg

No dobrze... Niby siê przygotowywa³em, niby siê zapiera³em... Ale G***O

Nie bêdê owija³ w bawe³nê. Ta propozycja powsta³a, aby powróciæ do nie¶miertelno¶ci userów. Mia³o byæ dobrze, mia³o byæ cudownie, mia³ byæ szacunek do postaci. A co jest ?

Powiem szczerze - wcale nie jest tak... pozytywnie, jak byæ powinno.

Szacunek do postaci - Strach o postacie... W koñcu to one s±... odzwierciedleniem nas samych.

Dbanie o postacie... No có¿, temu akurat nie mo¿na zaprzeczyæ. Jednak z dbania o postacie wynika co¶ jeszcze - strach. Poniewa¿ boimi siê straciæ w penym sensie.. siebie ?
Jednak pozwolê sobie przed³u¿yæ tê przemowê. Widzicie, tak siê sk³ada, ¿e przeczyta³em konsekwencje ¶mierci i mówi±c szczerze... swoistego rodzaju nasze "ja", mimo mo¿liwo¶ci o¿ywienia powoli ginie. Jest ku temu jednak smutny powód - oryginalno¶æ. W moim apelu stwierdzam, ¿e postaæ jest odbiciem swoistego "ja". I dlatego po czê¶ci, to co mo¿e sprawiaæ nam swoistego rodzaju cierpienie mentalne tyczy sie tak samo naszych postaci.
Oryginalno¶æ... czym¿e by¶my bez niej byli ? Swoistymi kopiami, które umar³y by, widz±c pozbawiony ró¿norodno¶ci ¶wiat. Mo¿e cie zadawaæ sobie pytanie dlaczego... Rozwin±³em "role" oryginalno¶ci naszych postaci, ale jest i ku temu powód. Czy¿ po "potrójnej ¶mierci" (lub, ku mojemu wielkiemu ¿alowi i smutkowi, pojedynczej) nie tracimy naszej... techniki ? Czego¶ co sami wymy¶lili¶my, czego¶, co p³ynê³o z nas samych... Ka¿de z naszych uczy, ka¿da z naszych emocji i nareszcie ka¿dy z naszych pomys³ów, pozostawia po sobie w nas jaki¶ ¶lad. A po jego zatarciu... Có¿ nam pozostaje ? Zast±pienie go ¶ladem goryczy po jego stracie ?

Szacunek do silniejszych...
Cytat: Dajmy szansêludziom na forum poczuæ siê dobrze, wyj±tkowo, jak napradê genialni ninja. Ty, *****, próbujesz stworzyæ atmosferê mangi - lepsi i gorsi, fajni i niefajni - a w forum chodzi o to, by KA¯DY móg³ byæ extra.

No có¿.... Jakby tak sie zastanowiæ nad prawd± zawart± w s³owach Mayi, mo¿na powiedzieæ, ¿e ta...zaleta ¶mierci jest akurat wrêcz sprzeczna z tym, co powinien reprezentowaæ sob± PBF.
Bo czy¿ nie ka¿dy ma prawo do poczucia siê jak kto¶ najlepszy ?
Przecie¿
Cytat: TO jest Gra w której nie chodzi o to by byc najsilniejszym i super odjechanym lecz po to ¿eby
1. Dobrze siê bawiæ
2. Pokazywaæ swojego super bohatera z marzeñ, bo wierzcie mi niektórych rzeczy nie zrobiliby¶cie w jakis tam sytuacjach w ¿yciu realnym a tutaj tak, postaæ to odzwierciedlenie naszego Ego ;]
Ale có¿.... ¦mieræ jest naprawdê.. "du¿ym" urealnieniem. Ale czy realno¶æ jest ZALET¡ na PBF tego typu ? zanim napisa³em tê propozycjê przeczyta³em s³owa Itachi'ego setki razy - i potwierdzam zawart± w nich tezê. Postaæ jest przede wszystkim "odzwierciedleniem" naszego ego w rzeczywisto¶ci, pod postaci postaci, której stworzyli¶my sami, której dali¶my cz±stkê siebie. Wiêc pozwólmy, jak za naj¶wietniejszych lat forum, sobie sami zadecydowaæ, kiedy ta "iskierka" samych nas zginie.

Amy... Kiedy jeszcze Hyuta zaproponowa³ ¶miertelno¶æ by³a¶ przeciwna... Teraz mo¿esz byæ przeciwko nie¶miertelno¶ci. Ale proszê Ciê i ca³± administracjê tylko o tyle - wys³uchajcie mojego apelu i, je¶li siê zgodzicie, pozwólcie mu do¿yæ swojego czasu i umrzeæ z hañb± lub godno¶ci±.

In Nomine Patris, Et Filii, Et Spiritus Sancti
Amen.

¶wita³o¶æ - nie¶miertelno¶æ, ciemno¶æ - ¶miertelno¶æ. Don't worry


Nie mogê zgodziæ siê z twoj± propozycj±. Mo¿liwo¶æ ¶mierci to element rozrywki, ryzyko jakie podejmujemy walcz±c, napadaj±c na wioski itp. Dziêki mo¿liwo¶ci zgonu, u¿ytkownicy w czasie walki kombinuj± jak by tu za³atwiæ drania, zamiast rzucaæ siê ¶lepo na przeciwnika, bo po co maj± my¶leæ skoro s± nie¶miertelni? Osobi¶cie uwa¿am, ¿e 3 ¿ycia to bardzo du¿o i trudno jest straciæ wszystkie trzy, dlatego zag³osowa³em na nie.
Ja popieram t± zmianê. Szczerze mówi±c jak dawnej gra³em by³em za tym aby nie wprowadzano ¶mierci na forum. O ile dobrze pamiêtam propozycja z wprowadzeniem ¶miertelno¶ci by³a z³o¿ona pod koniec lipca ubieg³ego roku (2008) ju¿ wtedy to budzi³o kontrowersje na forum.
Tak na marginesie wspominaj±c, nie wiedzia³em, ¿e zostanie wprowadzona taka zmiana, trochê mnie to zaskoczy³o, ale wracaj±c do sedna: ¶mieræ nie przynosi niczego dobrego, przynajmniej w takiej grze, bo tu ka¿dy chce byæ g³ównym bohaterem i my¶lê, ¿e powinien mieæ do tego prawo, bo przyszed³ tu po to ¿eby dobrze siê bawiæ i trochê 'oderwaæ' od rzeczywisto¶ci. ¦mieræ chocia¿by wprowadza podzia³ na tych lepszych i gorszych, a do tego mo¿e doprowadziæ do wa¶ni miêdzy u¿ytkownikami i nieprzyjemnych sytuacji na forum.
Popieram, ale trzeba zachowac jakie¶ konsekwencje np. po przegranej walce, pora¿ce w misji... np. x dni w niebycie, nie wiem jak by³o przed wprowadzeniem ¶miertelno¶ci.


¦miertelno¶æ czy nie¶miertelno¶æ? Powiem tak. W tej chwili i tak nie jeste¶my w pe³ni ¶miertelni. Mamy trzy szanse zanim naprawdê poczujemy jakiekolwiek tego konsekwencje. Poza tym pe³na i niezaprzeczalna nie¶miertelno¶æ jest domen± Wyznawców Jashina ponownie daj±c j± ka¿demu pozbawiamy ich unikalnego atutu. Powtórzê z lekka stary i oklepany argument. To tylko od gracza zale¿y w jakim stopniu szanuje swoj± postaæ. Znam fora na których postaæ ma tylko jedno ¿ycie i wcale nie tak trudno je straciæ. A jednak gracze bawi± siê tam dobrze i naprawdê wczuwaj± siê w ten zbitek tekstu. Co do zabawy w g³ównego bohatera zawsze na pierwszym planie. To z w³asnego do¶wiadczenia wiem, ¿e ¶mieræ jest w³a¶nie jednym ze sposobów by siê na nim znale¼æ. Tak skoñczy³o moje drugie konto. Casper i inni starsi gracze, którzy go spotkali wiedz± o kim mowa. I przez te kilka minut... By³ on najwa¿niejszy. Nie wspominaj±c o tym, ¿e dziêki tej ofierze misja, na której zgin±³ zakoñczy³a siê sukcesem. Wiêc jestem za ¶miertelno¶ci± w obecnej formie. Zreszt± bywam jej orêdownikiem i w mocniejszej postaci.
3 posty napisane, wiec mam zamiar zacz±æ "lekko" broniæ swojego pomys³u.

Cytat: Poza tym pe³na i niezaprzeczalna nie¶miertelno¶æ jest domen± Wyznawców Jashina ponownie daj±c j± ka¿demu pozbawiamy ich unikalnego atutu.
A czy to takie bolesne ? Ju¿ kilka klanów zosta³o pozbawionych swoich mocy w ten sposób. Straci³y oryginalno¶æ, tak samo jak traci j± user wraz ze swoj± ¶mierci±. Te klany by³y matrixami ?
To ¿aden argument - Jashinowcy te¿ bêd± matrixami. Powiem szczerze - najwiêkszymi ze wszystkich. Mimo swoich charakterystycznych technik, wci±¿ bêd± mogli uczyæ siê pozosta³ych.
Powiem szczerze - bêd±c Jashinist±, a nawet nie bêd±c w stanie uczyæ siê w³asnych technik, tylko tych kanonicznych, po 600 postach by³bym nie do powstrzymania.

Cytat: To tylko od gracza zale¿y w jakim stopniu szanuje swoj± postaæ.
Po raz pierwszy od dawna nie bêdê sie rozpisywa³ - szacunek do osoby rodzi siê z dwóch rzeczy - podziwu dla tej osoby zbudowanego na podstawie czynów, przekonañ i uznania jej za podobn± do siebie/godn± na¶ladowania.
W przypadku forum jednak, odnosz±c siê do s³ów Itachi'ego, twierdzê, ¿e szacunek do postaci jest tym, czym jest szacunek do samego, "prawdziwego", siebie. W "realu" stawiamy sobie wyzwania, a nie spe³niaj±c ich tracimy wiarê w siebie i, choc niektórzy tego nie dostrzegaj±, równie¿ szacunek
A to oznacza, ¿e nie spe³niaj±c naszych oczekiwañ wzglêdem siebie w tym wyimaginowanym ¶wiecie tracimy szacunek do swoich postaci.
Dajcie spokój. Najpierw chcieli¶cie ¶miertelno¶ci teraz nie. Ile osób straci³o swoj± postaæ? Nikt. Ile osób zaczê³o my¶leæ w trakcie walki a nie waliæ we wroga na o¶lep nie dbaj±c o to czy prze¿yje kolejne jutsu czy nie? Wiêkszo¶æ. Mo¿e zamiast panikowaæ, ¿e za pó³ roku mo¿e kto¶ straci ostatnie ¿ycie jako¶ to zmodernizujmy. Np jedn± naukê technik mo¿na wymieniæ na ¿ycie. U³atwiæ sposób wskrzeszania. Mo¿e nie usuwajmy od razu, tego co chcieli¶cie ¿eby by³o wprowadzone tylko dlatego ¿e nagle zaczeli¶cie siê baæ o postaci.
Szczerze mówi±c, na temat samej propozycji siê nie wypowiem.
Jednak¿e jest jedno, co nie pozwala mi przemilczeæ:
Wysuniêcie propozycji, by przywróciæ na forum nie¶miertelno¶æ jest, delikatnie rzecz ujmuj±c, nie na miejscu. Prywatnych rozmów pomiêdzy wiêkszo¶ci± graczy by³o tysi±ce na temat 'chcemy ¶mierci!'. A¿ w koñcu postawili¶my na swoim, tak? Mówiê w liczbie pierwszej, albowiem przedstawiciel jeden, zdanie jedno...

Traktuj±c w ten sposób cierpliwo¶æ Administracji, nie ¶wiadczy to raczej dobrze. Ile¿ bêdzie zmian i powrotu do pierwszej wersji danego pomys³u? To doprawdy jest nieeleganckie zachowanie. Chcieli¶my innowacji? No to j± mamy, czy¿ nie?
Po czê¶ci Ayano masz racjê ale ja widzê to inaczej bo widzisz je¿eli co¶ siê nie sprawdza, a co¶ co by³o przed tym dzia³a³o lepiej to warto wróciæ do starego systemu.

Ja mam swoj± wersjê tego pomys³u, wróciæ owszem ale w innej formie dajmy na to moja postaæ Kiomoto zginie i nie ¿yje, ale ¿eby nie traciæ postaci zmieniamy nick, cofamy rangê do Genina i mamy now± postaæ, techniki te¿ nie zostan± takie same oprócz w³asnych, wtedy bêdzie taki system reinkarnacji... czyli dajmy

Kiomoto zgin±:
Wszystkie techniki autorstwa Kishimoto zostaj± wymienione na s³absze a w³asne pozostaj± tyle ¿e trzeba je w fabularny sposób osi±gn±æ dajmy po zdobyciu jakiej¶ rangi dajmy dla mocnych technik Jounin minimum i gitara gra, oczywi¶cie zachowamy te trzy ¿ycia, ale ju¿ bez o¿ywiania za yeny i utratê statów to siê nie zmieni... pomys³ my¶lê ¿e dobry tyle ¿e do dopracowania, trzeba wymy¶liæ ¿eby by³o tak aby genin nie by³ tak silny jak dawniej Sage... tyle ode mnie a je¶li chodzi o tê propozycjê jestem ca³ym sercem ZA!!!

Edit by Keishi.
Co siê dok³adnie nie sprawdza? To, ¿e gracz my¶li jak wygraæ walkê nie odnosz±c przesadnych ran? Nie da siê okre¶liæ czy system wskrzeszenia po stracie 3 ¿ycia jest dobry czy z³y, bo... NIKT jeszcze tylu ¿yæ nie straci³. Nikt nigdzie swojej postaci nie straci³. Pomys³ z reinkarnacj± IMHO jest bardzo kiepski. To ju¿ nie lepiej po stracie postaci za³o¿yæ now± nie maj±c± z ni± nic wspólnego? Ja tam wolê nie ograniczaæ siê takim detalem jak ¿ywio³ czy nawet w³asne techniki. A na ¶miertelno¶ci akurat siê znam bo nawet w czasach gdy jej nie by³o pozna³em smak ¶mierci jedn± z moich postaci. I ¿yjê. Ba czerpiê nawet coraz wiêcej przyjemno¶ci z gry.

Edit Kioma po po¶cie Risena:
Mo¿e poprostu przed walk± by siê decydowa³o czy na ¶mieræ i ¿ycie czy nie, oczywi¶cie system trzech ¿yæ by zosta³ ale ten kto by zgin±³ w takiej walce traci³by jedno. A keishi skoro mówisz ¿e nie jest ci ¿le jak stracisz postaæ to proszê bardzo stañ do walki z Shikaku, gwarantujê ¿e bêdzie ci ¼le jak stracisz ¿ycie i nie pytaj dlaczego nie chcê walczyæ Kiomotem bo odpowied¼ jest prosta, mi zale¿y na tej postaci bardziej ni¿ ci siê wydaje.
jedn± naukê technik mo¿na wymieniæ na ¿ycie.
To nawet dobre rozwi±zanie. Tylko mam pytanko - a co, jak kto¶ zrezygnuje z summona za ¿ycia ? No nie wiem, np. 3 lub 2 ¿ycia siê dostanie (summon ma 6 technik, wiêc jest na pewno "wiêcej warty" od nauki).

Szczerze mówi±c, na temat samej propozycji siê nie wypowiem.
Wiêc po co zabieraæ g³os w temacie, w którym dyskutujemy na temat tej¿e propozycji ?

A na ¶miertelno¶ci akurat siê znam bo nawet w czasach gdy jej nie by³o pozna³em smak ¶mierci jedn± z moich postaci. I ¿yjê. Ba czerpiê nawet coraz wiêcej przyjemno¶ci z gry.
Po raz pierwszy Keishi, udowodni³e¶ mi swoj± ignorancjê.
Nie jeste¶ ZROZUMIEÆ graczy, którzy maj± jedno konto.
Ca³± swoj± uwagê zwrócili¶my tej jednej postaci - ty za¶ chcesz sprawiæ wra¿enie osoby, która zna sie na ¶miertelno¶ci, poniewa¿ jedna z jej postaci zginê³a. A nawet je¶li, to: Sam siê na to godzi³e¶ - Co innego daæ siê wrzuciæ na Arenê, a co innego wej¶æ na ni± z podniesion± g³ow±. Mia³e¶ ten komfort, ¿e sam zdecydowa³e¶ o swojej ¶mierci - ignorancja pochodzi z niewiedzy, ta z kolei pochodzi niekoniecznie od braku do¶wiadczenia - ale tak¿e od braku wyobra¼ni.

Koñcz±c ten ju¿ drugi post, chcia³bym tylko Keishi'ego poprosiæ, o wiêcej wyobra¼ni i o to, aby spojrza³ na t± sprawê z kilku perspektyw

Edit by Keishi. Rany Risen rozgryz³e¶ mnie, moje gratulacje A tak na powa¿nie to czy gram jedn± postaci± czy dwiema czy trzema nie widzê w tym ró¿nicy, bo ka¿da jest czê¶ci± mnie. Stratê ka¿dej prze¿ywam tak samo i to do¶æ czêsto a jednak za ich ¶miertelno¶æ je szanujê. Niezbyt rozumiem co masz na my¶li mówi±c o wci±ganiu na arenê. Id±c na misjê liczysz siê z ryzykiem ¶mierci. Tak samo wdaj±c siê w walkê a nie spotka³em siê jeszcze z przymuszeniem kogokolwiek do walki. Ja sam prze¿y³em pó³ gry bez jakiejkolwiek walki. Ba Yukimaro w ¿yciu nie stoczy³ walki z ¿ywym przeciwnikiem. ¦miertelno¶æ zachêca do dbania o swój skarb. A póki co nikt go jeszcze nie straci³.

No no, Keishi - jedyna prawda w twoim edicie koñczy siê gratulacjami, jest mi bardzo mi³o, choæ akurat na Twoim zdaniu mi ¶rednio zale¿y Je¶li zapytasz, czemu Ciê poprosi³em o spojrzenie na to z kilku stron, pragn±³em, aby¶ sie rozwin±³ intelektualnie Syzyfowe prace, niestety.

Co do Yukimaro - Keishi, ty w ogóle pojmujesz, co ja staram ci siê u¶wiadomiæ ?
WTEDY by³ wybór - mog³e¶ wybraæ te kilka tygodni niebytu, ale Ty zdecydowa³e¶ siê u¶mierciæ jedn± ze swoich postaci.

Id±c dalej:

Postaram siê jednak nieco upro¶ciæ t± ró¿nicê, której nie dostrzegasz, twierdz±c, ¿e strata postaci boli Ciê tak samo. Mo¿e i boli, ale zupe³nie inaczej.
To tak samo, jakby kto¶, kto np. 8000 z³ zarabia miesiêcznie twierdzi³, ¿e nag³a strata 4000 z³. bola³a go tak samo jak osobê, która dan± kwotê równie¿ straci nagle, z tym, ¿e zarabia 5000 z³. Mo¿e to dziwne, ale to najprostszy i wed³ug mnie, jeden z najlepszych przyk³adów z ¿ycia codziennego, na porównanie tego, co traci user, któremu zginie jedyna postaæ, a któremu zginie jedna z dwóch postaci.

A i przy okazji - co do tego, ¿e nikt nie straci³ ¿ycia. Lepiej zapobiegaæ, ni¿ leczyæ

Có¿ Ris widzê, ¿e czytanie ze zrozumieniem idzie ci ciê¿ej ni¿ my¶la³em. Dla mnie moje postacie nie s± przedmiotami tylko ¿yw± czê¶ci± mnie samego. "Poka¿ mi swoj± postaæ na forum a poka¿ê ci czym jeste¶" To jest maksyma jak± wyznajê. A strata cz±stki samego siebie niezale¿nie od tego czy jest to jedna jedyna czy kilka innych boli. I to bardziej ni¿ strata ukochanej zabaweczki. Co do zapobiegania Risen... Najpierw nale¿y stwierdziæ czy co¶ jest chorob± czy ni± nie jest. Bo czasem w eksterminacji obcych cia³... Zabijesz i po¿yteczne bakterie.

Wybacz mi, ale teraz popisa³e¶ siê drobn± hipokryzj±.
Mimo to, cieszê siê, ¿e w jednej sprawie siê zgadzamy - "Dla mnie moje postacie nie s± przedmiotami tylko ¿yw± czê¶ci± mnie samego......A strata cz±stki samego siebie niezale¿nie od tego czy jest to jedna jedyna czy kilka innych boli.".
No wiesz, je¶li jeste¶ taki dobry z czytania ze zrozumieniem, to w moim wstêpnym po¶cie znalaz³by¶ tê tezê, ale w innej formie s³ownej.

I przy okazji, po s³owach "po¿yteczne bakterie", natchnê³a mnie pewna my¶l.
Mo¿na by wprowadziæ limit u¿yæ ka¿dej techniki w danej walce i misji, zale¿nie od rangi. Wtedy user nie wali³by 3 najsilniejszych technik w ka¿dej z tur walki, ale móg³by danego jutsu u¿yæ raz na walkê lub w odstêpie tury albo 2 (co¶ jak 5s przerwa pomiêdzy Shinra Tensei, z tym, ¿e teraz przek³adamy to na tury).

Ale to trochê dziwny pomys³
No i chyba czas by i Gaara siê wypowiedzia³. Tak szczerze mówi±c to wola³em czasy gdy by³a ta ca³a "nie¶miertelno¶æ". Fakt w niebycie zdarzy³o byæ mi siê jeden raz co by oznacza³o, ¿e teraz straci³bym jedno ¿ycie. Wprowadzenie ¶miertelno¶ci wp³ynê³o trochê na grê ka¿dej.... no mo¿e nie ka¿dej postaci ale wiêkszo¶ci z nich. No bo kiedy¶ osoby spotyka³y siê ¿eby zawalczyæ ot tak dla zabawy lub atakowa³ wioski bo wiedzia³y, ¿e i tak nawet je¶li im siê nie uda - to nic nie strac±. Teraz jest inaczej. Zosta³y wprowadzone walki poza czasem i tak na zdrowy rozum pomy¶lmy. Czy teraz ludzie walcz± w czasie tzn. w fabule? Nie. Ka¿dy chce walczyæ jedynie poza czasem a dlaczego tak jest? Bo ka¿dy boi siê o swoj± postaæ, nie walczy bo uwa¿a ¿e mo¿e w ka¿dej chwili straciæ to jedno z ¿yæ. Teraz ataki na wioski tak¿e s± rzadziej przeprowadzane. Ten sam powód. Ryzyko jakie wi±¿e siê z takim posuniêciem. Wiêc osobi¶cie jestem ZA aby wprowadziæ nie¶miertelno¶æ i przywróciæ stare walki i ataki na wioski, bo to ju¿ zaczyna robiæ siê nudne i monotonne.

Co¶ to wda³o do tematu? Nie wiem. Mam nadziejê.
¦mieræ postaci zosta³a na nowo opracowana. Zapraszam do przeczytania regulaminu i tematu dotycz±cego ¶mierci.