grueneberg

Co do¶æ dziwne, jest to zbiór pomieszczeñ: ³azienki, sypialni i æpalni, która wita go¶cia jako pierwsza, w kolorach ¿ó³to-br±zowych. Ka¿da ¶ciana czy drzwi ma w sobie co¶ z mahoniu. Czasem spotykane s± jakie¶ niezbyt czytelne i lustracje, wyryte w drewnie, które jednak podkre¶lane s± ¿ó³t± barw± na br±zowym tle. Do ka¿dego z pomieszczeñ wiod± jasno-br±zowe drzwi. Jednak skupmy siê na poszczególnych pomieszczeniach:

Æpalnia - pomieszczenie witaj±ce go¶ci. Na samym jego ¶rodku stoi ogromna, blisko 3m fajka wodna, ver. multi. Wokó³ niej sta³o oko³o 13 foteli, przy których le¿a³y ustniki fajki - to jest co¶, czego potrzeba, aby siê naprawdê dobrze sztachn±æ. Przy ¶cianach pomieszczenia stoi kanapa, a w ka¿dym z rogów jest ma³a szafeczka, a w niej wszystkie spotykane rodzaje trunków oraz marki. Innymi s³owy, samym wej¶ciem tutaj niedo¶wiadczona osoba mo¿e doprowadziæ sie do nieprzytomno¶ci. G³ównie ze wzglêdu na aromaty.

Sypialnia - ogromne pomieszczenie diametralnie ró¿ni±ce siê od æpalni. Stoi tutaj ogromne ³ózko, a w pobli¿u niego wiele poduszek. Có¿, aby blondynowi by³o wygodniej. Co dziwne, w rogach pomieszczenia s± ogromne rega³y z ksi±¿kami...Czy¿by blondyn czyta³ ? Mo¿liwe. I co jeszcze dziwniejsze, by³o tu mnóstwo ksi±¿ek naukowych. "Kosmos, medycyna, chakra"... Te s³owa wyj±tkowo czêsto wystêpowa³y w tytu³ach tych¿e ksi±¿ek. Nie zabrak³o jednak co dziwne tak¿e w³asnorêcznie napisanych przez Risena notatek, zamkniêtych w segregatorach. "S³abo¶ci klanu Kurama, Jak pokonaæ Shiro ?, Omin±æ ¶mieræ, Zapieczêtowaæ ¿ycie". To tylko niektóre z tytu³ów segregatorów. W sypialni by³a jeszcze ma³e biurko, a przy nim kilka rêkopisów i pustych kartek...No tak, w koñcu blondyn znów zaczyna³ eksperymentowaæ z pieczêciami. Ostatni± rzecz± w sypialni jest szafa z kilkoma zapasowymi p³aszczami w chmurki i innymi ubraniami.

£azienka - ¶redniej wielko¶ci, wyposa¿ona w "standardowe wyposa¿enie". To jest wanna z prysznicem, umywalka i sedesik Z pierwsz± potrzeb± tylko tutaj .

Ka¿de pomieszczenie w kolorach ¿ó³to-br±zowych. Co do elementów udekorowania ³azienki -> s± granitowo-br±zowe

*************************************************************

Risen zadowolony z ¿ycia wszed³ do pokoju. Nie maj±c dzi¶ czasu na æpanie, ruszy³ niepewnym krokiem w stronê sypialni, zaliczaj±c po drodze kilka gleb W koñcu dotar³ do ³ó¿ka i pad³ na nie, maj±c nadziejê, ¿e obudzi siê rano trze¼wy '

Noc. A Risen spaæ nie mo¿e. Nudzi siê, biedakowi. Tak czy siak, stwierdzi³, ¿e powinien z kim¶ pogadaæ. Westchn±³ g³êboko, za³o¿y³ czerwonoczarny p³aszczyk, po czym wyszed³ z mieszkania...A powiewa³ za nim smród narkotyków, amfy i innych cudów ¶wiata. Wymaca³ w kieszeni paczkê papierosów i skrêci³ do pokoju wspólnego. Co za nuudy...
<NMM>


"Notka od Tengena"

Drogi Risenie, mam dla Ciebie misjê. Zamelduj siê u mnie najszybciej jak bêdzie to mo¿liwe.

Tengen
//Nie chcia³em SPAMowaæ po innych pokojach, wiec od razu napisa³em tutaj//

Michimoto powoli otworzy³ drzwi i zobaczy³ na srodku "Æpalni" fajkê wodn±. Przeszuka³ kilka pokoi i ten by³ inny. Od razu wiedzia³, ze to pokój naszego æpunka Risenka.
- To tu! Chod¼cie!- krzykn±³, a g³os pobieg³ przez korytarz, gdzie do innych pokoi zagl±da³ Wi.
- To na pewno jego pokój- doda³ wchodz±c do ¶rodka.
Najpierw do pokoju wbiegaj± psy i zaraz rzucaj± siê na ³ó¿ko [cenzura] je dok³adnie. Po nich wchodzi Wi i przygl±da siê robocie. Po jakie¶ 15 minutach ca³y pokój zosta³ przebadany a Cent stwierdza , ¿e siê uda³o. Doskonale zna on ju¿ zapach tego Risena w tym pokoju na ³ó¿ku da³o siê odró¿niæ co¶ nowego w¶ród rzeczy te¿. Cencik okre¶li³ siê jasno:
-Tego Risenka zamknêli gdzie¶ niedaleko musimy sprawdziæ najwiêkszego wroga Aka. Podejrzewam ZZWS i ich g³ówn± siedzibê.
Wi teraz czeka³ tylko an werdykt Michiego

//Pisz NMM za mnie ;d//


Michimoto siê u¶miechn±³. Po³o¿y³ Tanuki na ³ó¿ku.
- Ona tu zostanie, a my lecimy ju¿. Cent mówisz, ze to moze byæ robota siedziba ZZWS. To chyba gabinet Hyuty Shiro bedzie naszym pierwszym przystankiem...- powiedzia³, a Cent i reszta psów wybiegli, aby zaprowadzic nas na miejsce. Ja z Wi pobiegli¶my za nimi, a Tanuki zosta³a w ¶rodku. <NIE MA NAS WSZYSTKICH POZA TUÑCI¡>
I... BUM. ¦pi±ca królewna siê obudzi³a. Przetar³a leniwie oczy. Jej plan dzia³a³. Nie widzia³a w okolicy ¿adnego Akowca i by³a... No w³a¶nie, gdzie ona by³a ? Wsta³a z ³ó¿ka i zacze³a rozgl±daæ siê po pokoju, szukaj±c wzrokiem drzwi. Znalaz³a. Szybko do nich podesz³a, otwieraj±c je z przera¼liwym skrzypieniem na o¶cie¿.
-¦wietnie. Po prostu ¶wietnie. Tu te¿ nikogo - mruknê³a zadowolona. Wziê³a swoje rzeczy, a nastêpnie przez 'æpalniê' ruszy³a do drzwi wej¶ciowych, by pó¼niej znikn±æ na korytarzu. Kolejno, przez boczne wyj¶cie wydostaæ siê z siedziby Aka...
NMM