grueneberg

Jadalnia jak sama nazwa wskazuje jest pomieszczeniem w którym odbywa siê spo¿ywanie posi³ków. Jest tu olbrzymi stó³ z wieloma krzes³ami, ca³e pomieszczenie zdolne jest pomie¶ciæ ponad 50 osób (niczym sala bankietowa). Jadalnia jest po³±czona z kuchni±.


Akemi wje¿d¿a tu z wózkiem z posi³kiem i rozstawia wszystko na stole. Koreczki, kompot i pieczeñ wo³ow±. Po wykonaniu tych czynno¶ci podesz³a do takiego dzwoneczka i zadzwoni³a w niego, tym samym wo³aj±c wszystkich do sto³u.
Pein wchodzi do jadalni i widz±c t± skromn± ale zapewne jak¿e pyszn± "ucztê" mówi do Akemi
-Widzê ¿e twoje zdolno¶ci kulinarne ani o trochê nie zmala³y.
Po czym zajmuje miejsce u szczytu sto³u czekaj±c na Gaare.
//Ja krojê!//
Akemi odchodzi od dzwoneczka i zajmuje miejsce z prawej strony Peina.


Wchodzi do Jadalni i siada po lewej stronie Peina. Czeka a¿ "Gospodarz" pokroi Pieczeñ i zaczn± je¶æ, bo nie przepada³ za koreczkami i wola³ przej¶æ od razu do Dania g³ównego.
Pein widz±c ¿e wszyscy ju¿ s± spojrza³ na pieczeñ i ju¿ wstawa³ by j± pokroiæ ale jego uwaga zwróci³a siê w stronê kompotu. Wyj±³ zza pazuchy sze¶ædziesiêcioletnie wino i powiedzia³
-Przed posi³kiem proponuje ma³ego aperitiwa.
Po czym odkorkowa³ butelkê i nape³ni³ wszystkie trzy kieliszki. Nastêpnie Pein wsta³ bior±c do rêki swój kieliszek i mówi±c
-Wznoszê toast za t± doborowa kompaniê z któr± bêdê spo¿ywa³ ten jak¿e pyszny udziec wo³owy, czyli: Za naszego go¶cia- wskaza³ na Gaare- Za kucharza- tu wymierzy³ kieliszek w stronê Akemi- Oraz za mnie gospodarza, oby ten dzieñ zakoñczy³ siê tak dobrze jak zacz±³. Pozwólcie ¿e po posi³ki udamy siê na spoczynek, a przynajmniej wy. Gaaro, dostaniesz pokój który niegdy¶ s³u¿y³ mi jako gabinet, s± to trzecie drzwi od wej¶cia do rezydencji. Akemi zajmiesz by³y pokój go¶cinny, tu¿ obok jadalni, przygotowa³em go tak ¿e po³±czony jest z ogródkiem a teraz to najja¶niejsze miejsce w domu. Jedzmy bo moje kupki smakowe ju¿ siê niecierpliwi±.
Po krótkiej przemowie Pein wypi³ jednym duszkiem ca³± zawarto¶æ kieliszka po czym za pomoc± Shinry Tensei pochwyci³ nó¿ i widelec le¿±cy obok talerza z ud¼cem wo³owym po czym pokroi³ du¿y kawa³ miêsa na mniejsze plasterki. Nastêpnie podniós³ ze sto³u swój widelec, przystawi³ talerz i na³o¿y³ sobie dwa plastry wo³owiny. Zacz±³ je¶æ prze¿uwaj±c ka¿dy kês 26 razy jak go nauczy³ jego przyjaciel. //Gaara... ¿a³oba narodowa //
Gaara chwyci³ kieliszek wina za pomoc± piasku. Podci±gn±³ go do siebie i z³apa³ ju¿ ludzk± rêk±. £ykn±³ kieliszek wina i rzek³:
- Dziêkujê Peinie. Wiele dla mnie znaczy to, ¿e pozwalasz mi u siebie mieszkaæ. A jeszcze wiêcej, ¿e dajesz mi w³asny pokój. - Po tych s³owach da³ znak Peinowi i tylko Peinowi o jego zamiarach. Powinien siê domy¶liæ o co chodzi. Na³o¿y³ na talerz dwa plastry wo³owiny i pocz±³ je¶æ siadaj±c na krze¶le. Kês prze¿uwa³ oko³o 25 razy //Pein... Papie¿ //
Pein widz±c ¿e Gaara prze¿y³ kawa³ek wo³owiny tylko 25 razy przerazi³ siê nie na ¿arty, zacisn±³ piê¶æ po czym uderzy³ by³ego kazekage piê¶ci± w twarz z tak± si³a ¿e ten powinien upa¶æ na ziemie. Nastêpnie podbieg³ do niego, otworzy³ szczêkê jednak widz±c ¿e jego d³oñ nie zmie¶ci siê w jamie ustnej Gaary zacz±³ robiæ mu masa¿ serca. Nied³ugo potem zrozumia³ ¿e to nic nie da wiêc podniós³ Gaarê zgj±³ w pó³ po czym obj±³ go rêkoma w okolicach ¿o³±dka i zacz±³ ¶ciskaæ mu brzuch by ten odda³ ¶wie¿o i nie do koñca zmielone jedzenie. //Dzwoñ po pogotowie...//
Zapominasz o Suna no Tate xP. Ale za³ó¿my ¿e nie obroni³o mnie ono przed twoj± reanimacj±. Obroni³o mnie przed atakiem w twarz. Gaara kaszla³, a¿ w koñcu odkrztusi³ swój kês. Ugryz³ go jeszcze raz i po³kn±³ uwa¿nie. Zasiad³ przy stole i pocz±³ je¶æ pozosta³± wo³owinê licz±c ju¿ dok³adnie ile razy prze¿uwa. Za ka¿dym razem gryz³ 26 razy aby nie umrzeæ.
- Dziêkujê za ratunek. Gdyby nie ty... - Na chwilê za³ama³ g³os. - Umar³bym - Doda³. //Fbi, Csi//
-Tak to prawda podczas jedzenia trzeba bardzo uwa¿aæ ile razy siê prze¿uwa. Ale ja mam ju¿ na to sposób...-Powiedzia³ Pein po czym wyj± z kieszeni ma³ych rozmiarów maszynê któr± przyczepi³ sobie do szczêki.- To jest licznik kêsów, pokazuje ile razy prze¿u³em jedzenie.
Po czym dalej delektowa³ siê posi³kiem. //Minuta ciszy. Nie zrobi³e¶ Suna no Tate mo¿e i Gaara w anime nie musia³ ale na forum musisz.//
//Suna no Tate broni mnie bez mojego udzia³u. My¶lisz dlaczego nie jest przydzielony koszt tego Jutsu. Ale ten licznik to mój jest xP//
Gaara skoñczy³ je¶æ po jakim¶ czasie.
- Zaraz chyba udam siê spaæ. Ciê¿ki dzieñ za nami. - Rzek³, ale Pein dobrze wiedzia³ co ma na my¶li.
-Tak to prawda- Przyzna³ Pein- Poczekam a¿ Akemi skoñczy je¶æ poza tym nie jestem zmêczony. Gaara chcia³bym by¶ uda³ siê wraz ze mn± do Keishiego, najlepiej jutro.
- Dobrze. - Odpar³ Peinowi. - Z Keishim mia³em sojusz jako Kazekage. Nie wie chyba jeszcze, ¿e odszed³em. Ale on jest OK. Wyruszymy z rana. - Doda³. - Równie¿ poczekam, bo nie kulturalnie jest odchodziæ od sto³u gdy inni jedz±.
Pein po d³ugim czasie czekania w koñcu ma dosyæ i wstaje od sto³u mówi±c do Gaary
-Chod¼my do Keia.
po czym wychodzi.
<nmm>
Wychodzi za Peinem. Zastanawia siê jak Keishi zareaguje na widok Gaary z Peinem.
<NMM>
Akemi je swoje sze¶æ plastrów wo³owiny i widz±c, i¿ Gaara z Peinem wychodz±, bierze pozosta³± cze¶æ pieczeni mówi±c:
-Nie wolno zostawiaæ resztek.
Po tych s³owach ca³y udziec po³knê³a bez prze¿uwania. Po zjedzeniu postanawia postprz±taæ swój pokój.

<nmm>