grueneberg
Mam jedno pytanie - co to za zwyczaj pozostawiania śmieci (wyniesionych z domu ) na klatce przed drzwiami. Od jakiegoś czasu w bloku B5 na parterze jedni z naszych sąsiadów zostawiają swoje śmieci w reklamówkach i to jeszcze nie zawiązanych na klatce i one tak sobie stoją nieraz cały dzień. (stan na dzień 17.02.2010 - trzy reklamówki stały sobie przed drzwiami jednego z właścicieli, reklamówki były nie zawiązane i tylko można było by czekać aż te śmieci się z nich wysypią)
Sądziedzi klatka jest wspólna i ja wchodząc do bloku nie muszę oglądać zawartości śmietnika i jego zapachów. Czy wyniesienie śmieci jest takie skompliowane, jeśli ktos nie ma czasu żeby pofatygować się do śmietnika to niech je trzyma w domu a nie na klatce jak jakieś eksponaty z muzem. Jest to trochę nie higieniczne.
TROCHĘ KULTURY!!!!!!!!!!
Zgadza się. Nie wiem skąd się to bierze??!! Wczoraj w klatce 4 w B5 leżała torba foliowa z pustymi butelkami w środku!! A już nie wspomnę, że ktoś notorycznie wyrzuca swoje śmieci zamiast do kontenerów to do tych małych śmietników stojących przed wejściami do klatek schodowych. Dołączam się do apelu użytkownika "natka": TROCHĘ KULTURY!!
Witam,
Podobny problem to zostawianie butów na klatce przed drzewiami mieszkań. Sąsiedzi pozostawione przez Was buty nie są przyjemnym widokiem dla innych, a klatki schodowe to nie korytarz w mieszkaniu tylko przed nim.
POPIERAM w 100%
Proponuję Swoje żale umieścić na kartce i przykleić właścicielowi na drzwiach wejściowych. Jeżeli delikwent okazałby się nieczuły na słowo pisane, wziąłbym ostry nożyk i ponacinał torby na dole tak że przy podniesieniu cała zawartość wylądowała by przed drzwiami właściciela. Wredne ale sam się o to prosił
może to przejaw wolności?
Na szczęście zgodnie z nowym regulaminem porządku domowego:
W ciągach komunikacyjnych (korytarzy, schodów, klatki schodowej oraz garażu podziemnego) nie wolno zostawiać żadnych przedmiotów prywatnych
A gdzie taki dokument jest dostępny i kto go zatwierdził? Ciekaw jestem jakie sankcje przewidziano dla łamiących regulamin...
Uchwała w sprawie regulaminu będzie przedmiotem głosowania na najbliższym zebraniu ogółu właścicieli nieruchomości.
A gdzie taki dokument jest dostępny i kto go zatwierdził? Ciekaw jestem jakie sankcje przewidziano dla łamiących regulamin...
czy ja wiem czy na szczęście?
Na szczęście to by można napisać np. tak "wiecie co jak byłem u znajomych na osiedlu xxx to widziałem że tam ludzie śmiecą sobie przed drzwiami wejściowymi do mieszkań, na SZCZĘŚCIE u nas nikt takiego bydła nie robi.
Mam jedno pytanie - co to za zwyczaj pozostawiania śmieci (wyniesionych z domu ) na klatce przed drzwiami. Od jakiegoś czasu w bloku B5 na parterze ......
może chodzi tu o ten magiczny wyraz "PARTER". Jak tam mieszkam to nikt nie korzysta/wychodzi z windy. Może jak tam mieszkam to prawie jak w domu na wsi, blisko do klepiska (nie chcę obrazić ludzi ze wsi tylko wieśniaków).
Sądziedzi klatka jest wspólna i ja wchodząc do bloku nie muszę oglądać zawartości śmietnika i jego zapachów. Czy wyniesienie śmieci jest takie skompliowane, jeśli ktos nie ma czasu żeby pofatygować się do śmietnika to niech je trzyma w domu a nie na klatce jak jakieś eksponaty z muzem. Jest to trochę nie higieniczne.
TROCHĘ KULTURY!!!!!!!!!!
Zgadza się. Nie wiem skąd się to bierze??!! Wczoraj w klatce 4 w B5 leżała torba foliowa z pustymi butelkami w środku!! A już nie wspomnę, że ktoś notorycznie wyrzuca swoje śmieci zamiast do kontenerów to do tych małych śmietników stojących przed wejściami do klatek schodowych. Dołączam się do apelu użytkownika "natka": TROCHĘ KULTURY!!
Witam,
Podobny problem to zostawianie butów na klatce przed drzewiami mieszkań. Sąsiedzi pozostawione przez Was buty nie są przyjemnym widokiem dla innych, a klatki schodowe to nie korytarz w mieszkaniu tylko przed nim.
POPIERAM w 100%
Proponuję Swoje żale umieścić na kartce i przykleić właścicielowi na drzwiach wejściowych. Jeżeli delikwent okazałby się nieczuły na słowo pisane, wziąłbym ostry nożyk i ponacinał torby na dole tak że przy podniesieniu cała zawartość wylądowała by przed drzwiami właściciela. Wredne ale sam się o to prosił
może to przejaw wolności?
Na szczęście zgodnie z nowym regulaminem porządku domowego:
W ciągach komunikacyjnych (korytarzy, schodów, klatki schodowej oraz garażu podziemnego) nie wolno zostawiać żadnych przedmiotów prywatnych
A gdzie taki dokument jest dostępny i kto go zatwierdził? Ciekaw jestem jakie sankcje przewidziano dla łamiących regulamin...
Uchwała w sprawie regulaminu będzie przedmiotem głosowania na najbliższym zebraniu ogółu właścicieli nieruchomości.
A gdzie taki dokument jest dostępny i kto go zatwierdził? Ciekaw jestem jakie sankcje przewidziano dla łamiących regulamin...
czy ja wiem czy na szczęście?
Na szczęście to by można napisać np. tak "wiecie co jak byłem u znajomych na osiedlu xxx to widziałem że tam ludzie śmiecą sobie przed drzwiami wejściowymi do mieszkań, na SZCZĘŚCIE u nas nikt takiego bydła nie robi.
Mam jedno pytanie - co to za zwyczaj pozostawiania śmieci (wyniesionych z domu ) na klatce przed drzwiami. Od jakiegoś czasu w bloku B5 na parterze ......
może chodzi tu o ten magiczny wyraz "PARTER". Jak tam mieszkam to nikt nie korzysta/wychodzi z windy. Może jak tam mieszkam to prawie jak w domu na wsi, blisko do klepiska (nie chcę obrazić ludzi ze wsi tylko wieśniaków).