ďťż

grueneberg

W sumie zastanawiałem się, czy o tym napisać. Wczoraj został mi skradzinoy grzejnik łazienkowy, który wystawiłem przed mieszkanie po to, aby go poźniej wywieźć. Nawet do glowy mi nie przychodzi, że mógł to być ktoś z mieszkańców. Stąd duża prośba - pilnujmy ekip wpuszczanych do naszych mieszkań, a przez to do pomieszczeń wspólnych takich jak klaka schodowa. W sumie ten wątek był już poruszany wcześniej przy okazji palenia w windzie itd., ale nie zaszkodzi go powtórzyć.


Wielkie dzięki za info. My też trzymaliśmy grzejnik do wymiany na korytarzu (choć to chyba nie załadnie).

Wyciągając wnioski, trzeba by jednak wprowadzić rodzaj rejestracji ekip remontowych. Kto co gdzie i kiedy. Prace przy wykańczaniu mieszkań pewnie będą trwały jeszcze conajmniej rok i ciężko niemóc zostawić np mokrego prasola przed drzwiami. Ponoć mamy ochronę.

Pozdrawiam, Leszek