ďťż

grueneberg

Kurs przewędrował dzielnie przez Gorce i Wyspowy, nie obyło się bez obtarć
i odparzeń, ale w ogólnym rozrachunku wyjazd udany .

Wielkie dzięki dla Agaty, Bożenki, Iwony, Krzyśka, Wojtka, Michała, Jacka i Przemka za pomoc i .....za Wasze piosenki;)

I podziw dla Madzi, ona wie za co;)

Pozdrawiam!
Pingiel


To i ja się dołączam do podziękowań dla wyżej wymienionych oraz proszę (to do Eweliny) o nie składanie pozwu do sądu za sformułowanie "przynajmniej przeciętnej kondycji fizycznej" umieszczone na stronie <rotfl>
Prawda, wyjazd też mi się podobał. Serdecznie dziękuję organizatorom i wszystkim, którzy dzielili się ze mną życzlwością i uśmiechem, (czyli wszystkim którzy pojechali).

Dziękuję też za profesjonalny transport mojej gitary, już nie mogę się doczekać środy, kiedy się z nią spotkam.

Myślę, że na kolejnych wyjazdach nikogo nie zabraknie a wręcz przeciwnie - przybędzie i będziemy mogli razem "biec pod słońce, kochać mocniej, chłonąć każdy dzień..."

PS: Idąc przez Kudłoń, Turbacz i Polanę Waksmundzką do Nowego Targu w Katowicach byłem o 20:30 , a jak Wam poszedł powrót
Ja powiem krótko. Wyjazd był super. Nocne Polaków Śpiewogrania kończyły się o 3 nad ranem a rano budził nas wszechwładny komputer, lub ktoś w zastępstwie...
Podsumowując, wyjazdy Nowego Kursu zapowiadają się naprawdę bardzo ciekawie i dlatego serdecznie zapraszam na kolejne imprezy
Krzysiek


Pierwszy wyjazd nowego kursu był super. Wieczorne śpiewy nie miały końca (zasługa Krystiana i Jacka).
I wszystko było by super jakby nie jedno bezduszne urządzonko, które nas budziło

Wielkie dzięki za super wyjazd.
Kto nie był niech żałuje
"jakby nie jedno bezduszne urządzonko, które nas budziło"
albo ktoś w zastępstwie ...
Krzysiek
Myślę, że na kolejnych wyjazdach nikogo nie zabraknie a wręcz przeciwnie - przybędzie i będziemy mogli razem "biec pod słońce, kochać mocniej, chłonąć każdy dzień..."

i jeszcze pewno będziemy śpiewać "wielkie Ci dzieki......za twe piosenki";)
Pozdrawiam i do zobaczenia w środę
Cieszę się ogromnie, że tak wiele osób wybrało się z nami. Na dodatek wszyscy tak niesamowici. Ja ze swej strony /strony szefowej od wykładów / gorąco dziękuję moim tragarzom za noszenie moich rzeczy !!! Dzięki wszystkim i Kursantom i Gościom za przybycie. Nie wiem do końca za co te podziwy Agatko ?!
Dziękuję szefostwu za wspaniały, pierwszy wyjazd kursowy. Spedzilem z wami wspaniale 5 dni. Juz tęsknie i tak mnie nosi, ze nie moge sie doczekac nocnego rajdu !!!

Dziękuje za przygrywanie na gitarze do snu (Krystianowi), za przedsmak rajdu nocnego (szefostwu), za polityczne a jakże wesole rozmowy - dawno sie tak nie ubawiłem przy rozmowie na temat polityki , dziekuje za pyszna pulpe (szczegolnie tą z pierwszego dnia - była przepyszna, kto ją wtedy zrobił?

Ciesze się, ze spotkałem nowych ludzi i chociaż się jeszcze nie znamy to już zdarzyłem sie do Was wszystkich przywiązać.

Jeszcze tylko ten tydzień i znowu bedziemy razem wędrować :):)
O tak, tylko tydzień. Aż strach pomyśleć jakiego tonu nabiorą polityczne dyskusje po ostatnich zmianach w Rządzie...
W szczególności studenci będą się wypowiadać
Biedna Agata, znowu sie naslucha prowadząc grupę.

Kto nie był niech żałuje

Ja nie żałuję

Ja nie żałuję

to masz fajnie bo ja bardzo zaluje


Ja nie żałuję

Zamieniłaś góry na Pogorię?

Pozdrawiam[/quote]