grueneberg
Jest to obszar umieszczony w ogrodach i wbrew nazwie nie są publiczne. Służą Peinowi do relaksu po ciężkich dniach. Gorące źródła dzielą się na dwie części: męskie i żeńskie które są oddzielone drewnianą ścianą. Te zaś składają się z różnych basenów. Z zimną wodą, z gorącą wodą, parujące i jakuzzi. Obok znajduje się też sauna.
Dodane po 7 minutach:
Pein przychodzi nad gorące źródła po czym zdejmuje szatę i zagłębia się do basenu z gorącą wodą. "Dawno tego nie robiłem" pomyślał po czym zamknął oczy i relaksował się w basenie. Lecz nagle ze stanu wyciszenia wyrwało go niczym z głębokiego snu kubeł zimnej wody że Tokkagekiego wraz z armią nie ma już trzy dni, tyle co zajmuje przeciętnemu shinnobi pokonanie drogi z Konohy do Suny. Z Ame do kraju wiatru czas skraca się o połowę czyli półtora dnia. Dla jego summona pokonanie tej drogi zajęłoby niecały dzień, zebranie wojska kilkanaście godzin. No chyba że Gaara nie rozpoczął jeszcze programu szkoleniowego. "Poczekam do jutra zanim ruszę do Suny. Może jeszcze przyjdzie wiadomość." pomyślał po czym kontynuował wypoczynek.
Pein budzi się zdziwiony. "Chyba trochę przysnąłem" pomyślał po czym wyszedł z wody. Wytarł się ręcznikiem i ubrał w swą szatę. Postanowił udać się do Suny gdzie wysłał summona ale ten nie wrócił jeszcze więc poczuł się trochę zaniepokojony. Może Tokkageki postanowił być nieposłuszny i w ramach buntu nie doniósł wiadomości. Jeśli tak to gorzko tego pożałuje. Natychmiast ruszył z powrotem do rezydencji.
Dodane po 7 minutach:
Pein przychodzi nad gorące źródła po czym zdejmuje szatę i zagłębia się do basenu z gorącą wodą. "Dawno tego nie robiłem" pomyślał po czym zamknął oczy i relaksował się w basenie. Lecz nagle ze stanu wyciszenia wyrwało go niczym z głębokiego snu kubeł zimnej wody że Tokkagekiego wraz z armią nie ma już trzy dni, tyle co zajmuje przeciętnemu shinnobi pokonanie drogi z Konohy do Suny. Z Ame do kraju wiatru czas skraca się o połowę czyli półtora dnia. Dla jego summona pokonanie tej drogi zajęłoby niecały dzień, zebranie wojska kilkanaście godzin. No chyba że Gaara nie rozpoczął jeszcze programu szkoleniowego. "Poczekam do jutra zanim ruszę do Suny. Może jeszcze przyjdzie wiadomość." pomyślał po czym kontynuował wypoczynek.
Pein budzi się zdziwiony. "Chyba trochę przysnąłem" pomyślał po czym wyszedł z wody. Wytarł się ręcznikiem i ubrał w swą szatę. Postanowił udać się do Suny gdzie wysłał summona ale ten nie wrócił jeszcze więc poczuł się trochę zaniepokojony. Może Tokkageki postanowił być nieposłuszny i w ramach buntu nie doniósł wiadomości. Jeśli tak to gorzko tego pożałuje. Natychmiast ruszył z powrotem do rezydencji.