ďťż

grueneberg

Tym razem już nie Głuchaczki tylko Wały.
Zapraszam wszystkich chętnych do pomocy w rozbijaniu Wałów 28.06 (sobota).
Transport planowany jest w godzinach rannych od leśniczego (Wiatrówki ). Dobrze by było przyjechać w piątek wieczorem.
Więcej informacji podam wkrótce.


Na pewno się zobaczymy Wojtku na rozbijaniu i pewnie też jak na Głuchaczki podjadę jak najbliżej się da autem
Witam,
młodszy kurs przybędzie w ilości sztuk 3 póki co (pracujemy nad resztą) będziemy już w piątek, tylko gdzie mamy się stawić? u leśniczego czy na bazie? i co ewentualnie zabrać ze sobą z narzędzi?

pozdrawiam
Witam.
Kilka słów o rozbijaniu wałów.
Spotykamy się w piątek wieczorem u leśniczego w Szczawie (Wiatrówki) ja tam będę ok 18. Tam przygotowujemy wszystko do transportu tzn. ściągamy deski z góry tak żeby w sobotę już na spokojnie załadować wóz. I na piątek to są wszystkie prace. W sobotę ładujemy wóz i kilka osób jedzie z wozem a reszta wchodzi na piechotę na bazę. Na bazie rozładunek i rozbijanie NSów, składanie podestów (już zbitych), ogarnięcie kuchni i prace remontowe (naprawa zniszczonych rzeczy po zimie). Narzędzi specjalnie nie potrzeba, na bazie wszystko jest. Myślę że jak się sprężymy to ok 16 baza będzie już rozbita. Zostanie tylko nazbierać drewna i wieczorem z gitarką usiąść przy ognisku


dysponuje wolnymi miejscami w samochodzie jesli ktos potrzebuje transportu w piatek popoludniu..najlepiej z okolic sosnowca, jaworzna
Chyba już pora zaprosić wszystkich na rozbijania 2009.

Głuchaczki - 19-21 czerwca
W programie stawianie nowych kibelków i wykładanie ich marmurem. Żadnego szycia!

Wały - 26-27 czerwca

Powoli zapełniają się też terminy bazowania - do wglądu na stronach poszczególnych baz (w menu z lewej), warto więc zarezerwować sobie tą przyjemność już teraz.
Jeśli nie będziemy mieć szczególnie straszliwej sesji, to przyjedziemy z Emilem na rozbijanie
Jeśli tylko bedzie taka możliwośc to się wybiore nawet na rozbijanie obu:D
Tylko że to jeszcze nic pewnego... Wszystko zależy od nadciągającej sesji...
Dziku chyba skuszę się na Głuchaczki. Powiedz tylko jaki odcień będzie miał marmur to wezmę szpachlę i dobiorę jakiś gustowny kolorek fugi. Jak luksusy to na całego.
i półeczki pod kolor. I jakąś baterię z biczami wodnymi, hydromasażem, i innymi takimi. Ja tez bym chciała pojechać na rozbijanie Głuchaczek, jeśli obiecujesz, że nie będzie szycia NSów, ale nie wiem jeszcze
no ja tez bardzo chetnie sie wybiore, moze nawet na oba choc rowniez na razie zapewnic nie moge bo nie wiem kiedy mi obrona wypadnie.
Jak dobrze pójdzie to 4 sierpnia będą na Głuchaczkach urodziny mojej córki.Tak sobie zażyczyła.Przy ,,Picolo"
Normalnie nic mnie tak nie cieszy jak Wasz entuzjazm. W dodatku wszystkie deklaracje na piśmie, będzie potem można egzekwować A tak na poważnie to naprawdę nie spodziewałem się takiej żywiołowej reakcji.
Trotyl - to ile miejsc rezerwować? Jakieś specjalne życzenia co do wystroju wiaty na imprezę?
Ja wtedy bazuję!!! Mamy jakoś przystroić bazę?
O nie,nie,nie.Niech wszysto zostanie tak samo. Tylko nie wpuśćcie na nocleg tej ekipy z P...,która to nocowała,ale powiedziałem, w zeszłym roku na Głuchaczkach,bo uszy zwiędły.Moglibyście tylko pomalować sufit w prysznicu A tak naprawdę to wystarczy,że zaśpiewacie jej przy ognisku...Opadły mgły i miasto się budzi.Ona to bardzo lubi
Nie wiem czy polubi to w wykonaniu moim i Emila, ale jesteśmy do usług
jak w moim wykonaniu lubi ,to i inne polubi
proponuję reklamę zamiast w Mc donald's zrób dziecku urodziny na Głuchaczkach możemy oferować dodatkowe atrakcje- np, zabawy w Indian, jak zbudować szałas, ugotować gluta, podchody w lesie - którego coraz mniej
to jest przyszłość!!!
Bazowi będą musieli wykazać się umiejętnościami pedagogicznymi
I konkursy! Kto głębiej zanurkuje w bagnie, kto złowi większą żabę i rąbanie na czas dwukilowa siekierą:D
No i oczywiście-OGNICHO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja tylko dla przypomnienia:
- 17 czerwca o 17:00 na WNSie odbędzie się spotkanie bazowych. Zapraszam wszystkich bazujących w tym roku, nie tylko tych, dla których będzie to pierwszy raz. Będzie można się dowiedzieć skąd brać opał, jak postępować z turystami włażącymi na głowę, będą warsztaty z przekrętów finansowych;) Będzie można umówić się z poprzednimi i następnymi bazowymi na zmianę.

- Rozbijanie Gluchaczek już za 2 tygodnie z hakiem (19-20.06), Wałów tydzień później - warto zarezerwować sobie weekend. Ja już zapowiadam, że chętnie załaduję się do auta komuś, kto pojedzie w piątek. Na rozbijaniu można sobie też "zarobić" na darmowe noclegi na danej bazie przez całe lato.

- Kursie 09/10! Co jest? Wasza aktywność w bazowaniu jest taka jak aktywność sejsmiczna Czantorii... A przecież jesteście fajnymi, zgranymi, zorganizowanymi i aktywnymi ludziami. A bazuje ledwo jeden Jacek... Naprawdę warto, zebrać się nawet większą ekipą (co prawda bazowych może być dwóch, ale wszyscy jako kursanci możecie siedzieć na bazie do woli za darmo), posiedzieć, połazić na wschód słońca na Babią, albo do Polhory na piwo, pomysłów wam nie braknie. No a poza tym, jakby nie było, musicie zaliczyć co najmniej jedno bazowanie, a tu tegoroczne terminy już prawie wszystkie pozajmowane. A w przyszłe wakacje będzie podobnie.
Do bazowania zapraszam też wszystkich innych, którzy w dobie kryzysu chcą wypocząć za cenę czesto <0

- Kto ma wkrętarkę akumulatorową i byłby w stanie poratować nią rozbijanie Głuchaczek?

Kto ma wkrętarkę akumulatorową i byłby w stanie poratować nią rozbijanie Głuchaczek?
Jak tylko działa to ją wezmę
Co do tegorocznego rozbijania to najprawdopodobniej wezmę udział w obu Jako że czas pędzi nieubłaganie chciałbym już teraz zgłosić swoją chęć zarezerwowania sobie miejscówki w czyimś samochodzie w drodze na obie bazy
jak mój tikaczu będzie sprawny to 4 osoby mogą pojechać
Głuchaczki:

- w piątek pojedzie co najmniej 5 aut, o różnych porach, a chyba żadne jeszcze nie jest pełne, więc zainteresowanych dojazdem door-to-door zapraszam do zgłaszania się. Szukam też osób, które chciałyby wracać w niedzielę całkiem rano, a nie jadą swoim autem.\
- co zabrać ze sobą na rozbijanie? Przede wszystkim wkrętarki i inne elektronarzędzia, jeśli ktoś ma, oczywiście w wersji tylko akumulatorowej. Rękawice robocze (na początku nie będzie wody, a niemyte rany i drzazgi fajnie potem ropieją), może jakieś młotki i śrubokręty krzyżakowe (ale takie większe), brechy do wyrywania gwoździ. Jeśli ktoś ma - zszywacz tapicerski. Woda do picia - jak już wspominałem na początku nie będzie bieżącej wody na bazie. Dłuższe repiki/gumy/taśmy do montażu bazowego dobytku na wozie.
- w ramach zeszłorocznej akcji "Wisła II" poległo razem ze starą wiatą bazowe lustro - wszyscy bazowi i turyści będą wdzięczni ewentualnemu dawcy nowego lustra (nawet najmniejszego). tak samo z deskami do krojenia - stare wykazują znaczne zmęczenie życiem
Z ciężkiego kalibru, to ma ktoś może pożyczyć kilof?
jeśli dalej aktualne to zabieram się z Olą z Tychów w piątek a wracać muszę w niedzielę rano.. rozejrzeć się za kilofem czy już nie aktualne?
Witam zostałem przypisany do kilofa więc wezmę jadę z Magdą w piątek wieczorkiem, wkrętarkę też wezmę
witam

a ja mam małą prośbę - czy mógłbym komuś, kto pojedzie samochodem i będzie i miał trochę miejsca w nim, podrzucić 2 - góra 3 śpiworki??

z góry dzięki:)

jeśli dalej aktualne to zabieram się z Olą z Tychów w piątek a wracać muszę w niedzielę rano..
spoko jak nic się nie zmieniło to jedziesz ze mną i Anną P. - tylko kto jeszcze miał zasilić zacne grono ekipy w tikaczu?
dwa pączki będą obecne jeden jedzie z Magdą i kilofem autem a drugi dotrze w sobotę rano.
jeszcze Jacek miał się zabrać ale chyba uczelnia mu nie spasowała na ten weekend.. Dalej poszukuje miejsca do nocowania, help
Tak, to zdaje się o mnie chodziło, ale rzeczywiście uczelnia (4 zaliczenia i 3 egzaminy w ciągu 2 dni) uniemożliwia mi kolejny wyjazd...
Żeby się na rozbijanie Wałów załapać nawet musiałem jeden egzamin przełożyć. Na szczęście Pani doktor była tak miła i się zgodziła
A po co miejsce do nocowania? Nie chcesz spać w NSie?
Adam, jeśli chcesz to mogę Ci pożyczyć moj wypasiony namiot Instrukcja obsługi jest na wewnętrznej stronie pokrowca, zresztą możesz przyjść po niego do mnie do pracy (a daleko nie masz ) i zrobię Ci szybki kurs na parkingu

P.S. Tylko daj mi jeszcze dzisiaj znać czy mam go jutro wziąść ze sobą do pracy
'było mówione' że na pierwszą noc namiociki warto by mieć, ale skoro tak to problem się rozwiązał. Także stacja nadawcza na Głuchaczki się narazie nie wybierze
aa i mogę zabrać lustro
Pewnie, że jak jest tłum, to namiot się przyda. Ale NS też nie może stać pusty:)

Mamy jeszcze wolne miejsce(a) w aucie - wyjazd jutro, 17:00, z Katowic. Chetnych proszę o telefon: 602 101 480

Sprawdźcie jeszcze raz, czy nikt nie ma zszywacza tapicerskiego, żeby zabrać na rozbijanie. Za lustro będę wdzięczny:)
Ja także mam jedno a może dwa miejsca w moim Tikaczu. Wszystko zależy od Anny.
Tylko trzeba dojechać do Tych lub zabieram kogoś kto mieszka na trasie zaczynając od Tych.
A wyjazd z Tych ok 18

Poproszę tylko o informacje gdzie najlepiej zostawić samochód.
Prawdopodobnie jutro po godzinie 19, będzie można zobaczyć na drodze w dolinie Przybyłki osobnika z wielkim plecakiem z przyczepioną saperką i brechą, zmierzającego w kierunku Głuchaczek. Uprasza się o nie trąbienie. Osoby będące na Bazie wcześniej proszę o światełko żebym mógł trafić. Oczywiście może być też ogromne ognisko, nie obrażę się. Zamawiam miejsce w NS-ie.
Olu, samochód można zostawić przy ostatnim domu w przysiółku Głuchaczki, zaraz przed końcem drogi asfaltowej. Zorientujesz się jak tam dojedziesz, poza tym pewnie będą tam stały już inne autka.
Dzięki Marta.
Arku będziemy Ciebie wypatrywać

Niestety wkrętarka akumulatorowa okazala się wczoraj zepsuta
Zabieram wkrętarkę i zszywacz ale nie wiem czy się zmieści bo miejsce w autku jest przewidziane tylko dla mnie i kilofa
Jak Ktoś widział moje śrubokręty - proszę się odezwać.

Wiedziałam, że czegoś zapomniałam...
http://picasaweb.google.p...janieGUchaczek#

kilka fotopstryków
No ładnie, ładnie

Jak Ktoś widział moje śrubokręty - proszę się odezwać.

Wiedziałam, że czegoś zapomniałam...


Jeżeli to taki śrubokręt w postaci ładnej gałeczki w kolorze szarym (typu klamka) z wymiennymi końcówkami to ja to wziąłem.
Zamierzam przywieść na rozbijanie Wałów - nie pozostaje nic innego jak przyjechać, pomóc i sobie odebrać zgube

A tak a propos rzeczy zaginionych to pozostawiony na bazie na Głuchaczkach zielony sztormiak z białym zameczkiem jest mój...
Jak ktoś by się tam wybierał i mógł go przywieźć na śląsk to byłbym mu bardzo wdzięczny.
A ja jeszcze tylko chciałem raz podziękować wszystkim za pomoc w rozbijaniu. Nawet najstarsi górale nie pamiętają żeby lało aż tak i tak bez przerwy na rozbijaniu. Tym bardziej należą Wam się słowa uznania, bo nie było lekko. Zdjęcia, z resztą bardzo fajne, nie oddają temperatury otoczenia i chlupotu w butach.
Wszystkie porzucone narzędzia/fragmenty odzieży, o ile nie zostały zabrane do pomocy na Wałach, będą grzecznie czekały do końca sezonu na właściciela na bazie.
ps. w przyszłym roku bierzemy dotację na 50 par gumiaków:)
podobno w ten weekend ma byc ladnie;] wiec trzymajmy sie tej wersji;]
Czy ktoś z Wasmógłby mi pożyczyc wkrętarki od czwartku do niedzieli? I w ogóle gdyby sie ktoś nudził, to zapraszam ze mną - jadę na Głuchaczki dokończyć to, co się nie udało z powodu potopu - czyli głównie kibelek i prysznic. W zamian można dostać prawo pierwokupu w nowym kibelku:)
cześć

to ja dorzucę jeszcze trochę fotek w rozbijania przy rześkiej aurze, autorstwa Marka

http://www.dolinka.katowi...=2&gal=09_gluch
Normalnie miód:) Nie wiedziałem że w taką pogodę da się zrobić takie zdjęcia. Super
He he - zobaczcie sobie to: http://naweekend.pl/kwatery/az6140
Wiedzieliście że na Św. Jana 10 mozna dotrzeć PKSem z Żywca?

He he - zobaczcie sobie to: http://naweekend.pl/kwatery/az6140
Wiedzieliście że na Św. Jana 10 mozna dotrzeć PKSem z Żywca?


i jak tu się potem dziwić klientom którzy mają pretensje, że w samolocie nie pozwala im się uchylić okna, skoro nawet w samej branży pracują półgłówki