ďťż

grueneberg

Witam.

Czy ktoś z forumowiczów posiada informacje w jakim celu są rozkopane chodniki w okolicach klatek. Stan ten utrzymuje się już przeszło 2 tygodnie i nie zauważyłem, aby ktokolwiek coś z tym robił. Czy działania te są związane z ekspertyzą dotyczącą izolacji rur i zwiększoanych temperaturach w mieszkaniach Jeśli tak to odnoszę wrażenie, że celowo nic z tym nie robią, czekając aż przyjdzie jesień i spadki temperatur przyczynią się do obniżenia tempertaury w mieszkaniach do wartości normalnych.
Z góry dziękuję za informacje.

Pozdrawiam.


nic im to nie da że poczekają. rury w Polsce muszą być izolowane i jest na to norma

PN-B-02421

Nie ma opcji żeby nie było izolacji. Pozwolę sobie nie skomentować bieżącego stanu rzeczy:D
Zdaje się, że celem wykopków jest odsłonięcie izolacji i rozwiązanie kwestii wycieków. Rur przynajmniej w tych wykopach nie widać. Rzeczywiście mija już kolejny tydzień, a nie za bardzo cokolwiek się dzieje...
W tej kwestii konsultowałem się z naszym szanownym Administratorem. Gdyby kazano mi zeznawać w sprawie, domniemywałbym, że obsadzono go na stanowisku po to, by kluczyć, utrudniać i odwlekać.
Ale do rzeczy. Oto, co się dowiedziałem: prowadzone są prace przez Mitex SA (czyli podczepiono to pod naprawy gwarancyjne a nie konserwację - dziękujemy Wam, łaskawcy!), które mają przyczynić się do poprawy izolacji. Na uwagę, że trwa to już dość długo i nie widać efektów, odpowiedź była, że gdybym znał się na budownictwie, wiedziałbym, że w pewnych okresach nie można prowadzić działań (np. przy deszczowej pogodzie). Na pytanie, kiedy można oczekiwać pozytywnych efektów tych "prac" - odpowiedź: WTEDY, KIEDY ZOSTANĄ UKONCZONE. Generalny wniosek był taki, by jemu nie zawracać głowy w tej kwestii, ale uderzać do działu gwarancji.

Fajnego mamy Administratora?


Po prostu brak słów. Takiego braku poszanowania ineteresu mieszkańców nie prezentował nawet gospodarz Anioł z serialu Alternatywy 4. Pozostaje żywić nadzieję, że już niedługo stan ten ulegnie diametralnej zmianie na lepsze.

Pozdrawiam
nie ma co z nimi gadać. szkoda nerwów. ja osobiscie przy jednej z rozmów telefonicznych zostałem zbluzgany przez telefon wulgaryzmamii. Oto MITEX EIFFAGE reprezentuje jednego z najbogatszych Polaków.

poczekajmy na nowego zarządcę, niech specjaliści dobiorą im sie do ...skóry...
jeszcze będziemy się śmiać tym partaczom w twarz.
wg informacji Marvipolu prace mają zakończyć się do 15 września ...

pozdr.
Owszem prace sie mogą zakończyć, tylko zobaczymy z jakim rezultatem ...
Niestety, co niektórzy na tym forum nie zauważają w jaki traktuje nasze zgłoszenia "nowy" administrator.

Ja też stwierdzę - takiego bagatelizowania zgłoszeń jeszcze nie widziałem
którego roku?

Pańskiego 2009
Najbardziej wzruszył mnie komunikat szanownego administratora, że oto po długich i ciężkich cierpieniach usunięto usterki polegające na przelewaniu się wody z basenów do garażu i uciekaniu ciepła. Oraz podkreślono, że całość _sfinansował_ Marvipol. No, panie i panowie, na trzy cztery, bijemy pokłony! Dziękujemy wspaniałomyślnym!
Mrożek, Mrożek jak nic.
dzień dobry,
czy Ktoś z naszego nowego zarządu ma informacje, kiedy zakończą się " prace " przy ciągle rozkopanych klatkach schodowych i w pozostałych miejscach ? ? ?
Piszę już 2 tydzień do p. Piekarka i nie dostaję odpowiedzi ,
pozdrawiam
tr

dzień dobry,
czy Ktoś z naszego nowego zarządu ma informacje, kiedy zakończą się " prace " przy ciągle rozkopanych klatkach schodowych i w pozostałych miejscach ? ? ?
Piszę już 2 tydzień do p. Piekarka i nie dostaję odpowiedzi ,
pozdrawiam
tr


Może się obraził? a poważnie mówiąc, to jeśli niewiele robił przed naszym głosowaniem, to już na pewno nie będzie robił więcej po.
Mnie przeraża zaorany plac zabaw. Nie dość że nie widać końca już rozpoczętych prac, to co i rusz ropoczynane są nowe "wykopki", nad którymi czasem jacyś panowie postoją i podrapią się w głowę (pamiętacie sąsiedzi Alternatywy 4).
Wygląda na to, że majstrowie rozkopali i nie wiedzą co z tym dalej zrobić.
Chyba przydałaby się jakaś inspekcja, która im pomoże rozwikłać tę zagadkę.
A ja pozwoliłam sobie zadzownić do Pana Piekarka po tym, jak o mało się nie połamałam wpadając do jednej z dziur i usłyszałam, że: "Prace zostaną ukończone w połowie października" - na pewno będę odloczała czas....

A ja pozwoliłam sobie zadzownić do Pana Piekarka po tym, jak o mało się nie połamałam wpadając do jednej z dziur i usłyszałam, że: "Prace zostaną ukończone w połowie października" - na pewno będę odloczała czas....

ja też odliczałem i u mnie prace naprawcze miały zakończyć się w połowie września i się nie doczekałem
minął kolejny termin zakończenia prac, a np. obok śmietnika rozpruli jeszcze więcej niż było, woda cieknie w garażu w tych samych miejscach co poprzednio, po ekipach naprawczych zostają ślady prac na naszej białej elewacji - m.in. główne wejście ściana za pojemnikiem z piaskiem. Na moje pytania co dalej, marvipol milczy.
Może ktoś z sąsiadów wie co dalej?
Aha, pan zarządca obiecal mi w mailu, że jak dokończą naprawiać elewację to poprawią również uszkodzoną elewację na długości zjazdu i wyjazdu z garażu. Trzymam za słowo, aczkolwiek nie zaszkodzi, żeby parę osób również się upomniało.
pozdrawiam
Miło by było gdyby tym razem nie zapomnieli również o obiecanym już dawno znaku "Uwaga - wyjazd z garażu"
Witam

Minął już chyba każdy termin wskazywany przez Marvipol jako ostateczny do zakończenia prac ... a końca prac nie widać ... po zdemolowaniu m.in. placu zabaw (ciekawe kiedy oraz czy w ogóle jego stan wróci do stanu pierwotnego ?!!!) Panowie fachowcy (??) zabrali sie do uszczelniania baseników (głównie z tym skutkiem, że obecny jego wygląd to ogólna rozpierducha)

szczerze mówiąc sposób przeprowadzenia prac przez Gwaranta, czyli Marvipol doprowadza mnie do szewskej pasji !
czy istnieje w ogóle jakiś harmonogram prac? trawją one już kilka miesięcy i końca nie widać. Prace są prowadzone bez ładu i składu, żadnego pomyslu, chyba wg zasady "to może dziś pokopiemy tu". Panowie fachowcy zabrali się do uszczelniania baseników pod koniec listopada kiedy należy spodziewać się nadejścia w każdej chwili zimy - śniegu, mrozów, itp.

ciekawe jak prace będą wyglądały kiedy rzeczywiście zima w końcu przyjdzie (no chyba że Panowie fachowcy coś wiedzą, że w tym roku zimy nie będzie - to może Pan Piekarek by choć jakąś kartkę wywiesił w tej sparwie -))

pozdrawiam

ps. mam nadzieję, że Nowy Zarząd widzi problem i po przjęciu zarządzania "coś z tym zrobi" ...
Witam.

Ja już straciłem nadzieję, że to się w ogóle kiedykolwiek skończy. Naprawdę w życiu nie widziałem, żeby ktoś się aż tak opierd.....ł w pracy (inaczej nie da się tego określić).
Do księgi rekordów Guinessa chyba można już zgłosić najdłużej trwające prace naprawcze. Odnoszę wrażenie, że ci leserzy, którzy udają, że pracują płacone mają chyba od godziny, a nie od wykonananego dzieła. Bardzo prosze przyszły zarząd, aby zainteresował się tą sprawą. Sprawa jest o tyle istotna, że przez tych mega-leni mamy już okres zimowy i podejrzewam, że jak złapie mróz to może spowodować nieodwracalne uszkodzenia.
No to zima "zaskoczyła" naszych dzielnych budowniczych

czyli zapewne do wiosny przyjdzie nam dalej patrzeć na zdewastowane patio, elewacje, bramy, itp.
Brawo!! Gratulacje dla Marvipolu!!! pełen profesjonalizm oraz dbałość o Klientów. Na pewno nieomieszkam polecać tak znakomitej i solidnej firmy wszystkim moim znajomym ...

pozdrawiam