Arena w Yuki

Jest to duża arena zbudowana do walk treningowych i pokazowych aby rozgrzać publiczność a także turniejów.

Dodane po 1 godzinach 45 minutach:

Przyszedłem na Arenę i czekam na Amesakiego.

---

Wchodzę na arenę i mówię "No już jestem.No to jak zaczynamy?"
Dobra na sam początek przypomnę zasady.
- Tylko dwa Jutsu w jednym poście. Jeśli będzie ich więcej będę brał pod uwagę te, które w poście pojawiły się jako pierwsze.
- Przy technikach podajecie ich koszt, ułatwi mi to kontrolowanie waszej chakry.
- Zero matrixów. Jeśli jakieś zobaczę liczcie się z bardzo nieciekawymi konsekwencjami
- Starajcie się dokładnie opisywać wasze ataki, pozwala mi to na kontrolowanie sytuacji
- Tury będą naprzemienne czyli:
~ Amesaki (atak)
~ Midori (obrona)
~ MG
~ Midori (atak)
~ Amesaki (obrona)
~ MG itd...
- W Turze obrony nie ma prawa pojawić się ani słowo o ataku. Tak samo w Turze ataku nie bronimy się...
- Miłej walki.

- Amesaki - Atakuj
- Midori - broń się

Pogoda bezchmurnie choć chÂłodno. Techniki wymagające burzy są w tej chwili nie do wykonania... (papa z Kirinem ;P)
Sciągam ciężarki,wyciągam 4shiurikeny i rzucam nimi w przeciwnika.Zdejmuję z pleców replike sword of hurricane,używam na nim Reiseishi i pobiegam do przeciwnika jestem teraz szybszy więc powinienem szybko się przy nim znaleźć.Wtedy atakuje go swordem z Reiseishi.(powinno go to porazić).

Szybkość:33+20=50
Chakra:1520-150=1370

---

SpojrzaÂłem tylko na miecz przeciwnika Raikiganem którego aktywowaÂłem (800 Pch)wiĂŞc jego szybkoœÌ dla mnie nie robiÂła róÂżnicy iÂż czytaÂłem jego ruchy. Najpierw siĂŞ odchyliÂłem a potem skoczyÂłem w bok a nastĂŞpnie Raikiganem dezaktywowaÂłem technikĂŞ Raitona na mieczu Amesakiego.
Na arene przylatuje bestia Kiomoto z listem dla mnie.PodchodzĂŞ do bestji biorĂŞ list i czytam."Midori przepraszam ale muszĂŞ iœÌ kiedy indziej dokoĂączymy naszÂą walkĂŞ sparingowÂą."-mówiĂŞ po czym wsiadam na bestjĂŞ i odlatujĂŞ do Kumo.

<nmm>
No cóÂż w tym wypadku ja teÂż znikam
<NMM>
WszedÂłem na arenĂŞ z nadziejÂą, Âże ktoÂś tu bĂŞdzie. UsiadÂłem gdzieÂś w cieniu, i czekaÂłem aÂż ktoÂś przybĂŞdzie.

Dodane po 6 godzinach 53 minutach:

WstaÂłem, wstaÂłem i ruszyÂłem ku bramie, lecz nie przeszedÂłem przez niÂą wskoczyÂłem na mury i udaÂłem siĂŞ prosto do Iwagakure. RuszyÂłem nie myÂślÂąc o tym co bĂŞdzie po prostu pobiegÂłem by z kimÂś zawalczyĂŚ.
*nmm*
Ch³opak wszed³ na arenê, stan¹³ na jej œrodku i zacz¹³ siê rozgl¹daÌ.
"Ciekawe ile walk ma ona juÂż za sobÂą, mam nadziejĂŞ Âże wkrótce teÂż bĂŞdĂŞ mógÂł tutaj zawalczyĂŚ, a swojÂą drogÂą juÂż dawno nie walczyÂłem, przydaÂłaby siĂŞ mi rozgrzewka." Po tych przemyÂśleniach chÂłopak postanowiÂł rozgrzaĂŚ koÂści, byÂło trochĂŞ zimno, i zaczynaÂło mu to lekko przeszkadzaĂŚ, wiĂŞc zacz¹³ siĂŞ rozciÂągaĂŚ, robiĂŚ skÂłony itp.
W pewnej chwili nastaÂła burza ÂśnieÂżna z której wyÂłoniÂła siĂŞ tajemnicza postaĂŚ o ÂśnieÂżno biaÂłej skórze, biaÂłej szacie z lodowÂą maskÂą na twarzy, NosiÂł na pasie ochraniacz Yuki zaÂś na nogach miaÂł japonki.
OczywiÂście nie byÂł to nikt inny niÂż sam RaRock, tak wiĂŞc dotarÂł wedÂług swoich zamiarów. Gdy dotarÂł zdj¹³ plecak z pleców, wyj¹³ glany i przebraÂł swoje obuwie. Poczym zacz¹³ siĂŞ rozglÂądaĂŚ czy jest tu ktoÂś jeszcze. Wtem dostrzegÂł znanego mu chÂłopaka jednakÂże nie podszedÂł do niego tylko zacz¹³ myÂśleĂŚ o strategii nastĂŞpnej misji albo walki.
Witam was na arenie w Yuki. ZostaÂłem poproszony przez Shigochiyo o sĂŞdziowanie walki , ale za nim to zrobiĂŞ przedstawiĂŞ wam moje zasady których bezlitoÂśnie przestrzegam. A wiĂŞc oto moje zasady:
1. Zero Editów (JeÂżeli chcecie coÂś poprawiĂŚ mówicie to mnie do kontaktu ze mnÂą macie GG lub PW)
2. Zero Spamu
3. Zero kÂłótni
4. Zero podwaÂżania moich decyzji. ZÂłota zasada MG ma zawsze racje
5. Zero matrixów
6. Na odpis 24h
7. Trzy jakiekolwiek jutsu + 2 Tai
8. Macie prawo ty tylu ruchów co przeciwnik
9. BiorĂŞ pod uwagĂŞ statystyki chociaÂż najwaÂżniejsza dla mnie jest taktyka.
10. Piszcie dÂługie Âładne oraz logiczne posty.
11. Kolejka.
Shigochiyo>Rarock>MG>Rarock>Shigochiyo>MG.....
12. Aa chakrĂŞ odliczaĂŚ co POST jeÂśli tego nie zrobicie ja to zrobiĂŞ a Âże tego nie lubiĂŞ mogĂŞ ciĂŞ pomyliĂŚ w liczeniu...

Wprowadzenie:
Rarock oraz Shigochiyo przybywajÂą na tÂą starÂą zapomnianÂą Areny by ponownie nadaĂŚ jej blasku.

Teren:
PÂłaska powierzchnia przykryta cienkÂą warstwÂą Âśniegu (MoÂżna nawet to uznaĂŚ coÂś w rodzaju szronu). Zero pagórków Zero jakichkolwiek rzeczy za którymi moÂżna byÂło by siĂŞ schowaĂŚ ani siĂŞ podmieniĂŚ.

Pogoda:
Jest zimno lecz nie jest to mróz arktyczny. Niebo jest zachmurzone i pada Âśnieg. MaÂła iloœÌ Âśniegu....

Sytuacja:
Stoicie siĂŞ naprzeciwko siebie w odlegÂłoÂści 5m.

Pierwszy post moÂże byĂŚ na zasadzie "Co tam/ Jak ci na imiĂŞ"

A teraz niech siĂŞ dzieje wola nieba z niÂą siĂŞ zawsze zgadzaĂŚ trzeba
ZauwaÂżyÂłem jak Ra przybyÂł na arenĂŞ, staliÂśmy 5 metrów od siebie.
PowiedziaÂłem -Witaj, co powiesz na maÂły sparing, z chĂŞciÂą rozprostowaÂł bym sobie koÂści. - JeÂżeli tylko RaRock wyrazi zgodĂŞ na walkĂŞ mówiĂŞ -Szykuj siĂŞ!- i rozpoczynam natarcie.

StajĂŞ w lekkim rozkroku i zaczynam skÂładaĂŚ pieczĂŞcie. Po chwili wypowiedziaÂłem -Shouton: Shuriken Ranbu- i wokóÂł mnie pojawiÂły siĂŞ mnóstwo ostrych kawaÂłków krysztaÂłów, czegoÂś w rodzaju shurikenów, po chwili wszystkie zaczĂŞÂły kierowaĂŚ siĂŞ w Ra, uderzajÂąc w niego z caÂłym impetem, ich iloœÌ jest ogromna, wiĂŞc moÂże mieĂŚ on problemu z ich unikniĂŞciem. Po wykonaniu techniki odskakujĂŞ w tyÂł równoczeÂśnie wyrzucajÂąc w Ra trzy shurikeny celujÂąc w jego nogi, a dokÂładniej w kolana. Po caÂłej akcji biorĂŞ kunai do prawej rĂŞki i szykujĂŞ siĂŞ do unikania ataków przeciwnika, bÂądÂź zablokowania, kiedy nie byÂłbym w stanie odskoczyĂŚ.
ChÂłopak podniósÂł gÂłowĂŞ w kierunku swojego znajomego, poczym siĂŞ uÂśmiechn¹³ potakujÂąc gÂłowÂą (uÂśmiechu nie moÂżna byÂło dostrzec gdyÂż Ra byÂł w lodowej masce).
Gdy jego znajomy jeszcze nie skoĂączyÂł mówiĂŚ Ra juÂż zacz¹³ skÂładaĂŚ pieczĂŞĂŚ do techniki lodu leczy wykorzystaÂł ja dopiero kiedy maÂłe krysztaÂły leciaÂły w niego i wtedy wÂłaÂśnie do pieczĂŞci dopowiedziaÂł - Hyuton Kawarimi no Jutsu – i zastosowaÂł wtedy podmianĂŞ lodu. Przez co zrobiÂł unik przed lecÂącymi w niego pociskami i pojawiÂł siĂŞ za swoim przeciwnikiem, poczym go podkoÂś tak Âżeby upadÂł i wbiÂł mu kunaja w prawÂą dÂłoĂą, poczym odskoczyÂł na bezpiecznÂą odlegÂłoœÌ tak Âżeby nie byÂło szans na dalszy kontakt fizyczny. Gdy juÂż skoĂączyÂł tÂą przemyÂślanÂą i dokÂładnÂą akcje uÂśmiechn¹³ siĂŞ i obserwowaÂł jego zachowanie.

1575Pch - (150-20%)Pch = 1455Pch
A wiĂŞc tak:
Rarock z³o¿y³ szybko pieczêci do swojego kawarimi tym samym unikaj¹c ataku swojego oponenta. Niestety kiedy siê zmaterializowa³ za Shigochiyo i wykona³ swoje podkoszenia , jego przeciwnik odskoczy³ do ty³u unikaj¹c tym samym ataku shinobi z klanu Hyutogara. Po chwili Rarock tak¿e zrobi³ odskok w ty³. Narazie nikomu nic siê nie sta³o. Stoicie od siebie w odleg³oœci 3m. Kryszta³owe Shurikeny le¿¹ teraz 7 m do aktualnego pola walki.

Chakra:
Shigochiyo - 1020 - 200 = 820
ChÂłopak siĂŞ uÂśmiechn¹³ siĂŞ i spojrzaÂł na okoliczny teren poczym wprost w kierunku swojego przeciwnika pobiegÂł z niezwyk³¹ prĂŞdkoÂściom za poÂśrednictwem techniki: Shunshin no Jutsu. Gdy tak biegÂł byÂł na tyle szybki Âże z pewnoÂściÂą byÂł nie do zatrzymania gdyÂż ta technika dodaje mu 300pkt. prĂŞdkoÂści. WykorzystujÂąc swojÂą szybkoœÌ rzuciÂł kunaja z trochĂŞ mniejszÂą szybkoÂściÂą w przeciwnika a zwaÂżywszy na prawa fizyki wiedziaÂł ze ten kunaj moÂże wyrzÂądziĂŚ ogromne szkody tÂą prĂŞdkoÂściÂą, poczym gdy biegÂł dalej i mijaÂł go zÂłoÂżyÂł bÂłyskawicznie pieczĂŞĂŚ i wypowiadajÂąc sÂłowa - Hyouro Kisoku no Jutsu – zamroziÂł swojego przeciwnika lodowym podmuchem, poczym dopiero powinien uderzyĂŚ w niego kunaj. CaÂła ta akcja dziaÂła siĂŞ w tempie bÂłyskawicznym a teren dookoÂła byÂł pusty wiĂŞc przeciwnik nie miaÂł szans na ewentualnÂą podmianĂŞ, Przynajmniej tak twierdziÂł Ra. Gdy Ra juÂż wykonaÂł tÂą akcjĂŞ odskoczyÂł ponownie by obmyÂśliĂŚ kolejne ruchy.
Kiedy na szczĂŞÂście nic mi siĂŞ nie staÂło, byliÂśmy w bardzo maÂłej odlegÂłoÂści od siebie, postanowiÂłem zwiĂŞkszyĂŚ lekko odlegÂłoœÌ wiĂŞc wykonaÂłem jeszcze kilka odskoków w tyÂł, oczywiÂście nie w linii prostej, przy pierwszym wyskoku posyÂłajÂąc w przeciwnika dwa shurikeny i kunai, celujÂąc shurikenami w nogi, w celu spowolnienia przeciwnika, a kunai obok niego, aby w razie ataku w mojÂą stronĂŞ uÂżyĂŚ kawarimi z tym przedmiotem. JeÂżeli w przypadku uÂżycia kawarimi przeciwnik znajdowaÂł siĂŞ bĂŞdzie obok mnie, próbujĂŞ podci¹Ì go nogÂą, jednoczeÂśnie wyciÂągajÂąc kunai z kieszonki, a nastĂŞpnie wbijam ten kunai w jego brzuch. JeÂżeli jednak bĂŞdzie znajdowaÂł siĂŞ na jakiejÂś odlegÂłoÂści, ruszam na niego biegiem biorÂąc do dwóch rÂąk kunai, i próbujÂąc zadaĂŚ mu ciĂŞcie, wykonujĂŞ ciĂŞcia przemiennie, raz poziomo, raz pionowo to raz po skosie, aby trudniej byÂło mu siĂŞ obroniĂŚ.

Chakra :
820 - 100(kawarimi) = 720
A wiĂŞc tak Rarock nie odliczyÂł chakry dlatego teÂż ja ci odlicze w moim poÂście a Âże mam problemy z matematykÂą to ci Âźle odliczĂŞ:
Kiedy Rarock uÂżyÂł Shunshin no jutsu i pobiegÂł w stronĂŞ swojego oponenta rzucajÂąc w czasie drogi kunaiem. Lecz najwyraÂźniej przespaÂł lekcje fizyki.... albowiem kunai miaÂł mniejszÂą prĂŞdkoœÌ niÂż RaRock co spowodowaÂło prawie natychmiastowy powrót. Kunai wbiÂł siĂŞ w klatkĂŞ piersiowÂą czÂłonka klanu Hyutogara trafiajÂąc miĂŞdzy 5 a 6 Âżebro co spowodowaÂło ogromny ból przerywajÂąc tym samym wczeÂśniej uÂżytÂą technikĂŞ. Po chwili od strony Shigochiyo doleciaÂły do niego 2 shurikeny oraz kolejny kunai trafiajÂąc go w nogi spowolniajÂąc go. Z rany na klatce piersiowej wydobywaÂła siĂŞ duÂża iloœÌ krwi. Z powodu bólu nie byÂł wstanie dokoĂączyĂŚ swoich technik jednakÂże zuÂżyÂł chakrĂŞ potrzebnÂą do wykonania tych technik.

Chakra:
RaRock: 1455 - 200 (Shunshin) - 200(Jutsu zamraÂżajÂące) = 1055

ObraÂżenia:
Rana klatki piersiowej która powoduje utrate duÂżej iloÂści krwi oraz obniÂżenie sprawnoÂści (ból) -3 do szybkoÂści oraz -5 o wytrzymaÂłoÂści.

Trafienia w nogĂŞ - 7 do szybkoÂści.
WidzÂąc Âże walka ukÂłada siĂŞ na mojÂą korzyœÌ, korzystajÂąc z sytuacji podbiegam do Ra po drodze skÂładajÂąc pieczĂŞci i kiedy byÂłem jakiÂś metr od niego wypowiedziaÂłem -Kessho no Yoroi- i wtedy moja rĂŞka pokryÂła siĂŞ krysztaÂłem i zadaÂłem z caÂłej siÂły uderzenie w miejsce gdzie wbiÂł mu siĂŞ kuanai, dodatkowo sprawiajÂąc mu jeszcze wiĂŞkszy ból, po tym próbujĂŞ zadaĂŚ mu bardzo mocne kopniĂŞcie w klatkĂŞ piersiowÂą tak aby chociaÂż musiaÂł zrobiĂŚ krok wstecz, po czym odskakuje w tyÂł biorÂąc kunai do prawej rĂŞki, stajÂąc na lekko ugiĂŞtych nogach w gotowoÂści do robienia uników.

Chakra:
720 - 100(krysztaÂłowy pancerz na rĂŞce) = 620
ChÂłopak odnoszÂąc chwyciÂł siĂŞ za ranĂŞ jednakÂże nie skomlaÂł dÂługo gdyÂż po chwili ujrzaÂł jak jego przeciwnik zacz¹³ biec prosto na niego tak wiĂŞc w mgnieniu oka wyj¹³ i rzuciÂł dwa shurikany prosto w jego prawÂą nogĂŞ by go unieruchomiĂŚ poczym uÂżyÂł podmiany lodu i pojawiÂł siĂŞ maksymalnie daleko od swojego przeciwnika. Po udanym oddaleniu siĂŞ od celu zdj¹³ bandaÂże z dÂłoni i owin¹³ nimi rany wyjmujÂąc tym samym tkwiÂące w nim przedmioty. OpatrujÂąc te bandaÂże szybko pomyÂślaÂł o starych czasach szkolnych co wtedy mówiÂła pani od fizyki: „kaÂżde przemieszczajÂące siĂŞ ciaÂło w kontinuum ziemskim ma wÂłasnÂą energiĂŞ kinetycznÂą jeÂśli to ciaÂło to czÂłowiek i ma coÂś w rĂŞce to ono ma tÂą samÂą energie a jeÂśli ten czÂłowiek podczas biegu rzuci to ciaÂło do przodu wtedy ten czÂłowiek minimalnie traci swojÂą energie kinetycznÂą zaÂś to ciaÂło wci¹¿ z tÂą samÂą energiÂą plus dodatkowo energiom wynikajÂącÂą z siÂły oddziaÂływania czÂłowieka na przedmiot przez co wynika Âże puki ta osoba nie przekroczy prĂŞdkoÂści ÂświatÂła to ten przedmiot jest szybszy od niej”. Poczym dodatkowo powiedziaÂł pod nosem - albo mi robili papkĂŞ z mózgu przez tyle lat albo przekroczyÂłem prĂŞdkoœÌ ÂświatÂła a moÂże jestem na innej planecie niÂż ziemia w kaÂżdym razie laĂŚ na fizykĂŞ walka dopiero siĂŞ zaczyna. - Gdy Ra przestaÂł juÂż mówiĂŚ do siebie zrzuciÂł szatĂŞ która go ograniczaÂła poczym z myÂślÂą Âże to byÂła „rozgrzewka na innej planecie” uszykowaÂł siĂŞ na dalszÂą walkĂŞ. (juÂż z zabandaÂżowanymi ranami przez co nie powinno to zbytnio ograniczaĂŚ jego prĂŞdkoœÌ).

1055Pch - (150-20%)Pch = 1055Pch - 120Pch = 935Pch
WszedÂłem spokojnie na arenĂŞ majÂąc nadziejĂŞ, Âże zobaczĂŞ czyj¹œ walkĂŞ. Nagle zobaczyÂłem dwóch walczÂących goÂści. Jeden z nich byÂł ranny. PodszedÂłem troszkĂŞ bliÂżej, lecz nie zbyt blisko, nie chciaÂłem Âżeby jakaÂś technika mnie dosiĂŞgÂła. Rozgarn¹³em Âśnieg nogÂą i usiadÂłem na ziemi obserwujÂąc dalszy postĂŞp walki.
KurczĂŞ ale nudy ale co tam...:
A wiĂŞc zaraz po swoim udanym ataku na Rarocku , Shigochiyo pocz¹³ biec w stronĂŞ Rarocka który widzÂąc Âże coÂś siĂŞ Âświeci rzuciÂł w stronĂŞ Shigochiyo 2 shurikenami te poleciaÂły i ... nie trafiÂły poniewaÂż Shigochiyo byÂł za szybki dla nich. Jeden tylko musn¹³ go w kolano powodujÂąc maÂłe przeciĂŞcie z którego zaczĂŞÂła na ziemie spÂływaĂŚ krew. JednakÂże Shigochiyo kontynuowaÂł swój atak , jednakÂże mÂłodzy shinobi z klanu Hyutogara miaÂł przygotowany w zapasie inny zapasowy Âśrodek bezpieczĂŞĂąstwa technika kawarimi która ochroniÂła go przed zderzeniem z krysztaÂłowÂą rĂŞkÂą , oraz oddzieliÂła obu zawodników na odlegÂłoœÌ 20m. Rarock staraÂł siĂŞ opatrzyĂŚ swoje rany bandaÂżami lecz nie zniwelowaÂło to jego minusów do szybkoÂści. Jednak pozwoliÂło mu to na zatamowanie krwawienia oraz zniwelowania minusów to wytrzymaÂłoÂści.
Ra Zadowolony rzuciÂł swÂą lodowÂą maskĂŞ w gÂłowĂŞ swojego przeciwnika tak by nawet gdyby byÂła zniszczona to odÂłamki pójdÂą mu w oczy, Poczym zÂłoÂżyÂł pieczĂŞĂŚ i stworzyÂł lodowego klona który uÂżyÂł podmiany lodu by siĂŞ pojawiĂŚ za przeciwnikiem gdziekolwiek siĂŞ teraz podziewaÂł a nastĂŞpnie go schwyciÂł i przytrzymaÂł tak Âżeby nie mógÂł wykonaĂŚ Âżadnej techniki przez pewien czas. Poczym Ra podbiegÂł i go zamroziÂł swoim oddechem tak Âżeby kompletnie nie mógÂł siĂŞ ruszyĂŚ przez turĂŞ. Poczym klonowi kazaÂł odskoczyĂŚ a wrogowi osobiÂście zafundowaÂł trzy bardzo silne i szybkie kopniĂŞcia (wedÂług opisu techniki „Konoha Dai Senpuu ” widaĂŚ tylko 3 bÂłyski ÂświatÂła). Po takim zagraniu wróg powinien zemdleĂŚ z bólu jednakÂże na wszelki wypadek odskoczyÂł na swojÂą poprzedniÂą pozycje zrazem z swoim lodowym klonem. Na koniec w bezpiecznej odlegÂło gdzie przeciwnik juÂż go nie dorwie poÂłyka 1 pigóÂłkĂŞ krwi Âżeby wróciĂŚ do formy.
Na wypadek gdyby byÂł skierowany atak na Ra to klon go osÂłania swoim ciaÂłem gdyÂż zwaÂżywszy Âże jest z lodu to maÂłe ataki nic nie powinny mu zrobiĂŚ a powinien zasÂłoniĂŚ caÂłego Ra.

935Pch - (250 - 20%)Pch - (150 - 20%)Pch + (1575*35%)Pch = 935Pch - 320Pch + 551Pch = 1166Pch
(- 1 pigóÂłka z skrzep³¹ krwiÂą)
- Hyouton .. - mrukn¹³em pod nosem uÂśmiechajÂąc siĂŞ, po czym wstaÂłem. Jeszcze przez krótkÂą chwilĂŞ przyglÂądaÂłem siĂŞ walce dwóch shinobi. ChciaÂłem popatrzeĂŚ jeszcze trochĂŞ ale niestety nie mam czasu. UdaÂłem siĂŞ w stronĂŞ wyjÂścia, jeszcze przez sekundĂŞ patrzyÂłem na walczÂących majÂąc malutkÂą nadziejĂŞ na to, Âże przed moim wyjÂściem wydarzy siĂŞ coÂś ciekawego. Nic takowego siĂŞ nie staÂło wiĂŞc wyszedÂłem z areny i udaÂłem siĂŞ do miasta.

<NMM>
BiorÂąc pod uwagĂŞ to Âże mam chwilkĂŞ czasu, jako iÂż Ra siĂŞ kiedyÂś musi pobandaÂżowaĂŚ, co bÂądÂź co bÂądÂź chwilkĂŞ mu zajmuje, ja rzucam kunaiem obok niego jakiÂś niecaÂły metr, i robiĂŞ z nim podmianĂŞ (kawarimi no jutsu), wtedy rzucam mu pod nogi granat dymny, który powinien zrobiĂŚ nie maÂłe zamieszanie, w drugiej wkÂładajÂąc kunai, i szybkim ruchem próbujĂŞ mu zadaĂŚ ciĂŞcia w miejsca, które obandaÂżowaÂł. NastĂŞpnie odskakujĂŞ poza zasiĂŞg dymu i skÂładam od razu pieczĂŞcie, po chwili wypowiadam -shouton no jutsu- i krystalizuje kopu³ê starajÂąc siĂŞ niÂą obj¹Ì caÂły zasiĂŞg dymu, gdzie dopuszczalnie powinien znajdowaĂŚ siĂŞ mój przeciwnik, jeÂżeli siĂŞ uda powinien on byĂŚ uwiĂŞziony w Âśrodku wiĂŞc czekam na jego reakcje. W razie jego ataków, robiĂŞ odskoki po czym zaczynam szybko biec w przeciwnym kierunku, oczywiÂście nie w linii prostej, zmieniajÂąc co chwilĂŞ kierunek biegu tak aby byÂło to nieprzewidywalne oraz aby przeciwnik miaÂł lekkie problemy z dosiĂŞgniĂŞciem mnie przez jego ataki.

Chakra:
620 - 100(kawarimi) - 150(shouton no jutsu)

(-1 granat dymny)
Kiedy Ra koĂączyÂł bandaÂżowanie kunai przemkn¹³ obok niego a nastĂŞpnie wbiÂł siĂŞ w ziemie. Wtedy to w stronĂŞ Shigochiyo poleciaÂła maska z lodu która nie to .... nie dosiĂŞgÂła celu poniewaÂż Shigochiyo uÂżyÂł kawarimi no jutsu podmieniajÂąc siĂŞ z kuaniem za plecami Rarocka. ByÂło to duÂże zaskoczenia dla wÂładcy lodu poniewaÂż chwilĂŞ potem on oraz jego przed chwilÂą stworzony klon znaleÂźli siĂŞ w gĂŞstych obÂłok dymu spowodowanych granatem dymny. Przez dym nie byÂło nic widaĂŚ dlatego teÂż Shigochiyo nie mógÂł przeprowadziĂŚ swojego ataku przy wykorzystaniu kunaia , ale dziaÂła to w drugÂą stronĂŞ Rarock nie moÂże przeprowadziĂŚ ataku przy uÂżyciu klona poniewaÂż nie widzi swojego oponenta. Po chwili Shigochiyo wykonuje atutowÂą technikĂŞ wÂładców krysztaÂłu i tworzy wokóÂł RaRocka oraz jego klona szczelnÂą oraz mocnÂą powÂłokĂŞ z krysztaÂłu.

ObraÂżenia:
Nikt w tej turze nie odniósÂł obraÂżeĂą
KorzystajÂąc z okazji tego iÂż przeciwniki jest chwilowo uwiĂŞziony w Âśrodku, odbiegam od kopuÂły jakieÂś 10m, po drodze skÂładajÂąc ponownie pieczĂŞci. Kiedy dobiegam na miejsce, stajÂą przodem do kopuÂły i wypowiadam -Shouton: Rikka-Hakuhen Shuriken- tworzĂŞ cztery shurikeny z krysztaÂłu. Ra jest uwiĂŞziony wiĂŞc albo siĂŞ uwolni, albo w koĂącu braknie mu powietrza, co raczej szybko nie nastanie.
*Powoli osiÂągam swój limit... muszĂŞ to skoĂączyĂŚ jak najszybciej... ale nie wiem jak*, podczas przemyÂśleĂą caÂły czas obserwujĂŞ kopu³ê, majÂąc teraz w rĂŞce cztery shurikeny z krysztaÂłu, kiedy tylko RaRock wydostanie siĂŞ na zewnÂątrz i bĂŞdzie na odkrytym terenie, rzucam je tak aby leciaÂły one poczÂątkowo obok niego, kierujÂąc je w ostatniej chwili prosto w niego, co powinno go zaskoczyĂŚ. Dodam teÂż Âże dym raczej nie wydostaÂł siĂŞ przez krysztaÂł, wiĂŞc powinien znajdowaĂŚ siĂŞ razem z RaRockiem w wnĂŞtrzu kopuÂły. W razie jego ataku staram siĂŞ uskoczyĂŚ lub zablokowaĂŚ jego cios, jeÂżeli rzuci we mnie kunai lub shurikenami, rzucam swoje w jego, jeÂżeli zaatakuje mnie w krótkim dystansie, staram siĂŞ zablokowaĂŚ atak i odskoczyĂŚ.
Ra Pod osÂłonÂą krysztaÂłu przeciwnika obmyÂślaÂł dokÂładny plan tak szczegóÂłowy Âże nie powinno nie zadziaÂłaĂŚ jednakÂże poczekaÂł z nim aÂż przeciwnik przestanie siĂŞ przemieszczaĂŚ i spróbuje siĂŞ przygotowaĂŚ z swojÂą nĂŞdznÂą resztkÂą chakry.
Etap1. :
Ra delikatnie rozbija maÂłe przejÂście z tyÂłu krysztaÂłu, poczym on i klon wychodzÂą z niego i otwór przysypujÂą ziemiÂą. Tak Âżeby dym z niego nie uciekÂł przez co nie moÂżna byÂło widzieĂŚ co siĂŞ dzieje w krysztaÂłowej puÂłapce ani taÂż co siĂŞ dziaÂło za niÂą.
Etap2.:
Klon RaRock’a bierze kunaja od oryginaÂłu, poczym czeka na sygnaÂł do ataku. Ra w tej chwili zaÂś tworzy drugiego lodowego sobowtóra. Wtem pierwszy lodowy klon z kunajem wychodzi za krysztaÂłu i biegnie zygzakiem na przeciwnika z celem zamroÂżenia go (na w razie wyrzucenia w niego czym kolwiek co by miaÂło juÂż go trafiĂŚ na 100% mimo biegniĂŞcia zygzakiem to wtedy on próbuje siĂŞ zablokowaĂŚ kunajem, jeÂśli jednak oberwie i tak biegnie dalej gdyÂż z racji Âże jest z lodu jest doœÌ wytrzymaÂły. W tym samym czasie gdy klon nr.1 biegnie wtedy klon nr.2 wykonuje podmianĂŞ lodu by siĂŞ pojawiĂŚ za przeciwnikiem i go przytrzymaĂŚ by klon nr.1 nie miaÂł duÂżych problemów z zamroÂżeniem przeciwnika.
Etap3.:
Gdy przeciwnik dziĂŞki chwilowemu unieruchomieniu przez chwyt klona nr.2 zostanie zamroÂżony przez klona nr.1 wtedy Ra UÂżywajÂąc techniki Shunshin no Jutsu dobiegÂł do wroga bÂłyskawicznie poczym kopn¹³ go trzema niezwykle silnymi i szybkimi kopniakami za poÂśrednictwem techniki Konoha Dai Senpuu. Te kopniaki powinny spowodowaĂŚ zemdlenie z bólu przeciwnika gdyÂż byÂły wymierzone prosto w brzuch. (na w razie nie powodzenia zamroÂżenia na tÂą jednÂą turĂŞ tak Âżeby tylko nie mógÂł siĂŞ ruszaĂŚ Ra robi to samo gdyÂż przeciwnik jest unieruchomiony przez klona nr.2).
Po wykonaniu tak dobrego planu Ra powinien odnieœÌ zwyciĂŞstwo gdyÂż caÂła ta akcja byÂła nieco zaskakujÂąca dla przeciwnika. WedÂług oczekiwanego efektu przeciwnik powinien przegraĂŚ przez omdlenie z powodu astralnego bólu brzucha, a wszystkie ataki które udaÂło by siĂŞ przeciwnikowi zadaĂŚ powinny byĂŚ skierowane przeciwko klonowi nr.1 JednakÂże czy tak bĂŞdzie faktycznie tego nie wiedziaÂł nawet w trakcie wykonywania planu.

1166Pch - (250 - 20%)Pch - 100Pch = 1166Pch - 300Pch = 866Pch
A wiĂŞc w tej turze nie wydarzyÂło siĂŞ NIC ale teraz bardziej dokÂładniej:
RaRock staraÂł siĂŞ uwolniĂŚ krysztaÂłowego wiĂŞzienia niestety jego uderzenia nie starczyÂły by zrobiĂŚ cokolwiek jednakÂże wykonaÂł wszystkie swoje jutsu. Natomiast wÂładca krysztaÂłu stoi nadal w pogotowiu z krysztaÂłowymi shurikenami. Tym czasem Rarockowi zaczyna brakowaĂŚ powietrza niech lepiej siĂŞ pospieszy....

Chakra Shigochiyo: 270-100=170
Ra po nie udanej próbie uwolnienia siĂŞ gdyÂż zapomniaÂł Âże to jest twardy krysztaÂł postanowiÂł zmieniĂŚ plan. Tak wiĂŞc swoim mroÂźnym oddechem przymroziÂł fragment tylniej Âściany tak zĂŞby staÂła siĂŞ bardziej krucha i byÂła takich rozmiarów by potem moÂżna byÂło tamtĂŞdy przeczoÂłgaĂŚ siĂŞ, poczym uÂłoÂżyÂł wybuchowe przypinki w odstĂŞpie 7cm tak Âżeby wybuch utworzyÂł maÂłe przejÂście przez którew a i kolony bĂŞdÂą mogÂły przejœÌ; jeÂżeli to nie poskutkuje tak jakby Ra chciaÂł to wybrane przez niego miejsce bĂŞdzie i ak na tyle osÂłabione Âże za pomocÂą techniki: Konoha Dai Senpuu Ra by utwoÂżyÂł swoje upragnione przejÂście. Gdy Ra i jego klony wydostali siĂŞ z krysztaÂłowej puÂłapki Ra ponownie uÂżyÂł mroÂźnego oddechy tym razem by zamroziĂŚ przejÂście by powstaÂła cienka Âścianka lodu która nie przepuÂści dymu znajdujÂącego siĂŞ w Âśrodku krysztaÂłu. Przez co nie bĂŞdzie widaĂŚ co siĂŞ dzieje za krysztaÂłem; a to wÂłaÂśnie za nim Ra stworzyÂł trzeciego lodowego klona i obmyÂśliÂł juÂż do reszty plan który wytÂłumaczyÂł swoim sobowtórom. Przeciwnik nic nie widziaÂł wiĂŞc powinien byĂŚ zaskoczony ca³¹ sytuacjÂą która nastÂąpi w poszczególnych etapach które dziaÂły siĂŞ na tyle szybko Âże przeciwnik nie miaÂł nawet chwili na namysÂł.
Etap:1
-Klon nr.1 uÂżywajÂąc podmiany lodu pojawia siĂŞ za przeciwnikiem i go chwyta tak Âżeby nie mógÂł nic zrobiĂŚ. W tym samym czasie klon nr.2 z kunajem RaRock’a biegnie zygzakiem tak Âżeby byÂło go trudniej trafiĂŚ w kierunku wroga majÂąc na celu unieruchomiĂŚ go przez mro¿¹cy oddech przeciwnika. (na w razie jakichkolwiek przedmiotów które miaÂły by trafiĂŚ w klona nr.2 on próbuje je odbiĂŚ kunajem i zwaÂżywszy na lodowÂą wytrzymaÂłoœÌ klonów mimo obraÂżeĂą biegnÂą dalej byle by wykonaĂŚ swój cel).
Etap:2
-Ra korzystajÂąc z unieruchomienia przeciwnika przez zamroÂżenie uÂżywa techniki Shunshin no Jutsu by szybko dobiec do przeciwnika i uÂżywajÂąc trzech bardzo mocnych i bardzo szybkich kopniĂŞĂŚ w brzuch za poÂśrednictwem techniki Konoha Dai Senpuu która zostaÂła dodatkowo spotĂŞgowana szybkoÂściÂą poprzedniej techniki. (oczywiÂście w czasie kiedy Ra wychodzi za krysztaÂłu klony wracajÂą za niego).
Etap:3 (na w razie nie powodzenia Etapu: 1)
Gdyby jednak przeciwnik uÂżyÂł JakiejÂś techniki Kawarimi przez co by unikn¹³ zamroÂżenia klon nr.3 uÂżywa podmiany lodu by go schwytaĂŚ (oczywiÂście dopiero gdy wróg pojawi siĂŞ po wÂłasnej podmianie) a klon nr.2 przybiega zamroziĂŚ go i dopiero wtedy wykonujemy Etap: 2. JeÂśli jednak to ponownie siĂŞ nie powiedzie bo przeciwnik uÂżyje dwa razy techniki podmiany wtedy Klony nr.3 i nr.1 ponownie wykonujÂą tÂą taktyce z schwyceniem (zwaÂżywszy ze przeciwnika chakra dobiega swojego limitu przez co bĂŞdzie bardzo zmĂŞczony nie bĂŞdzie w stanie powstrzymaĂŚ zapasowego etapu).

Tak wiĂŞc Tym razem plan powinien siĂŞ udaĂŚ na 100% sukcesem przez co walka powinna siĂŞ zakoĂączyĂŚ zwyciĂŞsko dla RaRock’a (zwyciĂŞstwo przez nokaut gdyÂż przeciwnik z bólu spowodowanymi tak potĂŞÂżnymi uderzeniami powinien zemdleĂŚ z bólu a szczególnie ze jego chakra dobiega juÂż powoli koĂąca wiĂŞc jest dodatkowo wyczerpany i nie powinien byĂŚ w stanie dalej walczyĂŚ).

866Pch – (150-20%) – (150-20%) – (250-20%) – 100 = 866Pch – 120Pch – 120Pch - 200Pch – 100Pch = 326Pch
(- 3/4 paczki wybuchowych przypinek)
*Kusaa... dochodzĂŞ juÂż do swojego limitu, dÂługo nie wytrzymam... co robiĂŚ* Wtedy wpadÂł mi do gÂłowy jeszcze jeden pomysÂł, zÂłoÂżyÂłem pieczĂŞcie i ostatkiem siÂł wypowiadam -Shouton no jutsu- po chwili wokóÂł kopuÂły powstaje las ostrych pali do wysokoÂści kostek, powstaje on wokóÂł caÂłej kopuÂły, o ile starczy mi na to chakry.*Moje ruchy staÂły siĂŞ coraz wolniejsze, brakuje mi chakry i nie mam pojĂŞcia co mogĂŞ jeszcze zrobiĂŚ...*, Jednak postanowiÂłem nie staĂŚ w miejscu, tylko lekko przybliÂżyĂŚ siĂŞ do kopuÂły w oczekiwaniu na przeciwnika.
JeÂżeli Ra rozwaliÂł by kopu³ê... niemoÂżliwym jest aby dym nie wyleciaÂł... jakaÂś jego czêœÌ raczej wyleci, a jeÂżeli udaÂłoby mi siĂŞ go dostrzec rzucam shurikenami tak, aby wleciaÂły w miejsce skÂąd ulatniaÂł siĂŞ dym, a dokÂładniej póÂł metra przed kopu³¹, gdyÂż zakÂładam iÂż Ra raczej w miejscu staĂŚ nie bĂŞdzie. OczywiÂście jeÂżeli nic nie zauwa¿ê czekam w gotowoÂści aÂż pojawi siĂŞ przeciwnik kierujÂąc w niego shurikeny.
W przypadku udanej próby zamroÂżenia mnie przez mojego przeciwnika poddaje siĂŞ, gdyÂż nie walczymy na ÂśmierĂŚ i Âżycie, a wtedy juÂż i tak bĂŞdĂŞ unieruchomiony i brakuje mi chakry, co skutecznie uniemoÂżliwia mi walkĂŞ na dÂłuÂższÂą metĂŞ.

chakra:
170 - 150 = 20
W drodze do domu s³ysza³em jakieœ odg³osy z areny, zawsze lubi³em patrzeÌ na walki a wiêc skrêci³em na arenê, wszed³em i usiad³em na widowni. Po jakimœ czasie zaczê³o mi siê robiÌ zimno i zacz¹³em usypiaÌ a ¿e nic siê nie dzia³o wsta³em i wyszed³em z areny. <nmm>
A wiĂŞc tak Rarock zÂłamaÂł zasadĂŞ zwiÂązanÂą z iloÂściÂą ruchu. A teraz mówiĂŞ co siĂŞ staÂło:
Rarock zniszczyÂł krysztaÂłowÂą kopu³ê lecz nagle spod ziemi wyleciaÂły w jego stronĂŞ ostre krysztaÂłowe pale które przebiÂły mu stopy powodujÂąc ogromny ból oraz unieruchomienie. Po chwili trafiÂły go w klatkĂŞ piersiowÂą shurikeny z krysztaÂłu wczeÂśniej stworzone przez Shigochiyo. JednakÂże to byÂł limit Shigochiyo który wykoĂączony padÂł na ziemie tracÂąc przytomnoœÌ. RaRock wygrywa jednakÂże jest ciĂŞÂżko ranny

Teraz tak rany:
Rarock przez tydzieĂą ma -8 do szybkoÂści z powodu ran na nogach.
Dodatkowo - 4 do wytrzymaÂłoÂści do okresu 3 dni
(Musisz siĂŞ wyleczyĂŚ w szpitalu albo u medyka jeÂżeli chcesz wczeÂśniej)
Shigochiyo zaraz po walce odzyskujesz przytomnoœÌ

Nagrody:
RaRock za wygranÂą w walce z sÂłabszym przeciwnikiem dostajesz 10Pch oraz 1 pkt do statystyk
RaRock ledwo zipiÂący wychodzi z tej walki zwyciĂŞsko. PatrzÂąc na swojego pokonanego przeciwnika stwierdziÂł Âże potrzebny mu wiĂŞkszy przeciwnik. tak wiĂŞc odwróciÂł siĂŞ stworzyÂł lodowÂą maskĂŞ po czym zakÂładajÂąc jÂą odszedÂł wolnym tempem w kierunku swojego domu.
<NMM>
Zmêczony walk¹ straci³em przytomnoœÌ, jednak po chwili j¹ odzyska³em, Ra ju¿ nie by³o. Stwierdzi³em ¿e raczej przegra³em, chocia¿ nastêpnym razem rozegram to lepiej... Skierowa³em siê do gabinetu kage, jako i¿ chcia³em dotrzeÌ tam, ale zatrzyma³ mnie ten sparing na w³asne ¿yczenie. Niezadowolony z pora¿ki skierowa³em siê dalej.

[nmm]
PrzyszedÂłem na arenĂŞ jednak mojego przeciwnika nie byÂło widaĂŚ... czyÂżby zrezygnowaÂł. -Kusa... a miaÂło byĂŚ tak fajnie- postanowiÂłem Âże dam mu jeszcze chwilĂŞ czasu, ale skoro do tej pory go nie ma to siĂŞ raczej nie pojawi. OparÂłem siĂŞ o ÂścianĂŞ na przeciwko wejÂścia, wÂłoÂżyÂłem rĂŞce do kieszeniu i patrzyÂłem tam z nadziejÂą, Âże jednak moÂże siĂŞ pojawi.
*I tak z nim kiedyÂś zawalczĂŞ...*

Dodane po 6 godzinach 58 minutach:

*Chyba sam bĂŞdĂŞ musiaÂł siĂŞ pofatygowaĂŚ Âżeby go odnaleŸÌ... ale wszystko w swoim czasie... teraz powinienem wzi¹Ì siĂŞ za trening... chociaÂż ciekaw jestem dlaczego siĂŞ nie zjawiÂł.* W tych myÂślach kierowaÂłem siĂŞ juÂż ku wyjÂściu z areny, myÂślaÂłem nad tym aby wróciĂŚ na salĂŞ treningowÂą, w koĂącu to jedyne miejsce w którym mogÂłem spokojnie potrenowaĂŚ, jednak najpierw postanowiÂłem siĂŞ odprĂŞÂżyĂŚ.

<NMM>