grueneberg
witam,
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
A w B3 juz chodzil ?
Co do spoldzielni to nie jestem pewien czy to do nich nalezy taka informacja. W koncu skad maja wiedziec ? Spoldzielnie mamy z Ochoty.
Pozdrawiam
Marek
witam,
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
hehe dobre w takiej sytuacji ( dla każdego nie chodzącego do kościoła) wiadomość ta i tak nie ma znaczenia
bardzo ''na miejscu'' bosman78 była twoja uwaga,
zwłaszcza ze tu nie mieszkasz, a ciągle się mądrzysz i mądrzysz.. na naszym forum
to ze nie chodzę do koscioła nie znaczy ze nie wpuszcze księdza do domu..
tak trudno to zrozumiec??
ps. to chyba zalezy od spoldzielni u znajomych taka info wywieszali, widac naszej sie nie chce - a wiem juz ze wiedzieli..
w internecie jest plan
Dzięki remi
teraz juz wiem Księza jak byli, zostawili adres strony
witam,
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
chyba za duze wymagania od spoldzielni masz... nie uwazam aby to byl ich obowiazek
jesli bylas bardzo zainteresowana przyjeciem koledy to wartalo chociaz raz wybrac sie do Kosciola -trudno, zeby Kosciol przyszedl do Ciebie
swoja droga ciekawa jestem w jakim celu tak bardzo chcialas przyjac ksiedza nie praktykujac wiary ...
mozna zadzwonic do kancelarii i umowic sie na wizyte duszpasterska na piatek lub sobote.
Z tego co wiem jest to ostatni termin na kolęde.
żałuję, ze w ogóle poruszyłam ten wątek !
zaraz bedę po prostu wyklęta bo do Kościoła nie chodzę !
troche tolernacji.. a moze za duzo wymagam od ''praktykujących'' Katolików!!!???
a w jakim celu chciałam czy nie chciałam porozmawiac z księdzem to moja prywatna sprawa.. więc nie zaspokoję twojej ciekawości..
poza tym wyobraź sobie, ze Kosciól tez potrafi przyjsc do człowieka,
moze cieżko Ci to zrozumiec..
reasumując zupełnie nie o to mi tu chodziło..
ale widzę, ze niektórym niełatwo pewne rzeczy pojąc
grunt to osądzic czlowieka nie znajac go ... gratuluje postawy!!
dzięki Roxannie za konkretną odpowiedz
W B5 była wywieszona informacja, że bedzie wisyta duszpasterska chociaż bez wiekszego wyprzedzenia ale jednak byla a swoja droga to kiedys nie trzeba bylo takich informacji z netu pobierac , nie wiem jak wy ale ja wychowałem sie w starej kamienicy i jak nawet nie było sie wkosciele to zawsze wiadomo było kiedy ksiadz chodzi bo uprzejma iwszystko wiedzaca sasiadka wpadła i zawsze poinformowa z wileki9m podnieceniem w głosie ze juz ksiadz po koledzie chodzi i jest juz za rogiem ech.. inne czasy inna epoka
no proszę w B5 była info
dzieki Willy za odp, bez zbędnych komentarzy dotyczących mojej wiary czy niewiary
pozdrawiam
spoko w koncu ten temat nie dotyczył przecież kwestii wiary.
WŁAŚNIE :) !!!!!!!
JEDNAK SĄ CI, którzy rozumieją
jeszcze raz dzięki , bo juz traciłam.. wiare
Spokojnie złość piękności szkodzi
Oczywiście, że kwestia nie dotyczy wiary, lecz bardzo typowego pretensjonalnego polskiego podejścia do sprawy.... dlaczego administracja nie poinformowala, ze ksiadz chodzi... i tyle... jak ktoś jest zainteresowany tematem to sam wie najlepiej gdzie i kiedy ,, chodzi"
PS. W Biedronce jest promocja śledzi czy administrator wywiesł informację na ten temat bo przecież nie każdy chodzi do Biedronki
bosman, nie przeginaj
Bosman dobrze napisał. Jeśli duszpasterze czy też pasterze dusz chcieli zrobić akcję marketingową, to wywiesili kartki i już. Ale niestety teraz już trzeba dawać kasę, bo chodzą potem smutni. A ja nie uznaję wiary za pieniądzę, bo to prawie jak łapówka.. dlatego przyciszyłem muzę, włączyłem TVN Turbo i przeczekałem
Za wywieszanie informacji o wizycie duszpasterskiej odpowiedzialna jest parafia i tylko ona. Może zwrócić się do spółdzielni z prośbą o wywieszenie takiej informacji, ale również mogą sami przejść się po blokach i przykleić. Rok temu w B3 była wizyta i była kartka. "Nasza" parafia organizuje wizyty co 2 lata (mają duży teren do obskoczenia)
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
A w B3 juz chodzil ?
Co do spoldzielni to nie jestem pewien czy to do nich nalezy taka informacja. W koncu skad maja wiedziec ? Spoldzielnie mamy z Ochoty.
Pozdrawiam
Marek
witam,
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
hehe dobre w takiej sytuacji ( dla każdego nie chodzącego do kościoła) wiadomość ta i tak nie ma znaczenia
bardzo ''na miejscu'' bosman78 była twoja uwaga,
zwłaszcza ze tu nie mieszkasz, a ciągle się mądrzysz i mądrzysz.. na naszym forum
to ze nie chodzę do koscioła nie znaczy ze nie wpuszcze księdza do domu..
tak trudno to zrozumiec??
ps. to chyba zalezy od spoldzielni u znajomych taka info wywieszali, widac naszej sie nie chce - a wiem juz ze wiedzieli..
w internecie jest plan
Dzięki remi
teraz juz wiem Księza jak byli, zostawili adres strony
witam,
dotyczy głównie B4 - czy wiedzieliscie ze wczoraj ma chodzic ksiądz po kolędzie...
wydawałoby sie normalnym, ze o takim fakcie społdzielnia informuje nas krótką notką
zamieszczona chocby na drzwiach... ?
przeciez nie kazdy z nas chodzi do kościoła...
chyba za duze wymagania od spoldzielni masz... nie uwazam aby to byl ich obowiazek
jesli bylas bardzo zainteresowana przyjeciem koledy to wartalo chociaz raz wybrac sie do Kosciola -trudno, zeby Kosciol przyszedl do Ciebie
swoja droga ciekawa jestem w jakim celu tak bardzo chcialas przyjac ksiedza nie praktykujac wiary ...
mozna zadzwonic do kancelarii i umowic sie na wizyte duszpasterska na piatek lub sobote.
Z tego co wiem jest to ostatni termin na kolęde.
żałuję, ze w ogóle poruszyłam ten wątek !
zaraz bedę po prostu wyklęta bo do Kościoła nie chodzę !
troche tolernacji.. a moze za duzo wymagam od ''praktykujących'' Katolików!!!???
a w jakim celu chciałam czy nie chciałam porozmawiac z księdzem to moja prywatna sprawa.. więc nie zaspokoję twojej ciekawości..
poza tym wyobraź sobie, ze Kosciól tez potrafi przyjsc do człowieka,
moze cieżko Ci to zrozumiec..
reasumując zupełnie nie o to mi tu chodziło..
ale widzę, ze niektórym niełatwo pewne rzeczy pojąc
grunt to osądzic czlowieka nie znajac go ... gratuluje postawy!!
dzięki Roxannie za konkretną odpowiedz
W B5 była wywieszona informacja, że bedzie wisyta duszpasterska chociaż bez wiekszego wyprzedzenia ale jednak byla a swoja droga to kiedys nie trzeba bylo takich informacji z netu pobierac , nie wiem jak wy ale ja wychowałem sie w starej kamienicy i jak nawet nie było sie wkosciele to zawsze wiadomo było kiedy ksiadz chodzi bo uprzejma iwszystko wiedzaca sasiadka wpadła i zawsze poinformowa z wileki9m podnieceniem w głosie ze juz ksiadz po koledzie chodzi i jest juz za rogiem ech.. inne czasy inna epoka
no proszę w B5 była info
dzieki Willy za odp, bez zbędnych komentarzy dotyczących mojej wiary czy niewiary
pozdrawiam
spoko w koncu ten temat nie dotyczył przecież kwestii wiary.
WŁAŚNIE :) !!!!!!!
JEDNAK SĄ CI, którzy rozumieją
jeszcze raz dzięki , bo juz traciłam.. wiare
Spokojnie złość piękności szkodzi
Oczywiście, że kwestia nie dotyczy wiary, lecz bardzo typowego pretensjonalnego polskiego podejścia do sprawy.... dlaczego administracja nie poinformowala, ze ksiadz chodzi... i tyle... jak ktoś jest zainteresowany tematem to sam wie najlepiej gdzie i kiedy ,, chodzi"
PS. W Biedronce jest promocja śledzi czy administrator wywiesł informację na ten temat bo przecież nie każdy chodzi do Biedronki
bosman, nie przeginaj
Bosman dobrze napisał. Jeśli duszpasterze czy też pasterze dusz chcieli zrobić akcję marketingową, to wywiesili kartki i już. Ale niestety teraz już trzeba dawać kasę, bo chodzą potem smutni. A ja nie uznaję wiary za pieniądzę, bo to prawie jak łapówka.. dlatego przyciszyłem muzę, włączyłem TVN Turbo i przeczekałem
Za wywieszanie informacji o wizycie duszpasterskiej odpowiedzialna jest parafia i tylko ona. Może zwrócić się do spółdzielni z prośbą o wywieszenie takiej informacji, ale również mogą sami przejść się po blokach i przykleić. Rok temu w B3 była wizyta i była kartka. "Nasza" parafia organizuje wizyty co 2 lata (mają duży teren do obskoczenia)