grueneberg
Widzę, że nikt nie napisał o sobotniej imprezie, gdzie kulminacją była kąpiel 3 osobników w slipkach w naszych wielkich basenach. Sprawa reakcji naszej ochrony - bez komentarza. Podobno goście kąpiący bawili się w mieszkaniu, które ktoś wynajmuje. Więc takie rzeczy będą częste - w przypadkach podobnych.
a co mozna bylo zarzucic ochronie?
Może coś źle widziałem i słyszałem, ale dobre 15 minut trwała kąpiel ( czyli krzyki, śmiechy na całego) zanim pojawił się ochroniarz
Może coś źle widziałem i słyszałem, ale dobre 15 minut trwała kąpiel ( czyli krzyki, śmiechy na całego) zanim pojawił się ochroniarz
i... ?! Masz zal ze Cie nie zaprosili ?
chyba raczej chodzi, ze bylo to w ciagu ciszy nocnej - tak wnioskuje. jesli to tak, to swiadczy to tylko o kulturze tych gnojkow.
rozwiazanie proste - ochrona+policja jesli sie to bedzie powtarzalo. forum raczej nie przegladaja.
To zaczyna być męczące .Rozumiem urodziny ,imieniny itp ,ale śpiewanie sto lat na balkonie o 12 w nocy to chyba coś nie tak.
Jest gorąco ale trzeba zamykać na noc okna bo przecież trudno spać gdy ,ktoś ma głęboko w DUPIE resztę mieszkańców.Ochrona powinna z urzędu sama interweniować na wszelkie balangi po 22 .Wczorajsza sobota nie była lepsza ,7 osób na balkonie śmiało się i bawiło w najlepsze ,niestety tak jest zbudowane to osiedle że wszystko słychać aż za dobrze.
I darujcie sobie komentarze w stylu szkoda ci że cie nie zaproszono bo są daremne.
i... ?! Masz zal ze Cie nie zaprosili ?
Żal to mnie ogarnia czytając takie komentarze, które obrazują brak jakiegokolwiek poszanowania wspólnego dobra. Szkoda, że ta banda idiotów, którym jak widać kibicujesz, jeszcze nie urządziła sobie z naszych "oczek wodnych" łazienki.
Ps. Mam nadzieję, że ochroniarze nie pozostali obojętni na takie zachowania, bo w przeciwnym razie ich obecność na osiedlu byłaby wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Nie zauważyłam, by dotychczasowe imprezy na naszym osiedlu były jakoś szczególnie uciążliwe, więc może - drodzy sąsiedzi - warto by było trochę się jednak wyluzować... Poza tym zakładam, że każdy z nas miał świadomość, że będzie mieszkał wśród innych ludzi w bloku i że z takimi sytuacjami będzie trzeba nauczyć się żyć... prawdopodobieństwo, że uda się zabronić imprezowania na tym osiedlu jest bowiem jednak bardzo małe, biorąc pod uwagę fakt, że większość mieszkańców to młodzi ludzie
Nie zauważyłam, by dotychczasowe imprezy na naszym osiedlu były jakoś szczególnie uciążliwe, więc może - drodzy sąsiedzi - warto by było trochę się jednak wyluzować... Poza tym zakładam, że każdy z nas miał świadomość, że będzie mieszkał wśród innych ludzi w bloku i że z takimi sytuacjami będzie trzeba nauczyć się żyć... prawdopodobieństwo, że uda się zabronić imprezowania na tym osiedlu jest bowiem jednak bardzo małe, biorąc pod uwagę fakt, że większość mieszkańców to młodzi ludzie
Właśnie miałem świadomość, że będę mieszkał wśród ludzi.
Co do zabronienia imprezowania to nikt nie ma prawa mi niczego zakazać, kwestia tylko czy będę imprezował kulturalnie czy nie.
Aha, w kwestii wyluzowania - czyli jak zrobię imprezę i będę chciał potańczyć na balkonie, wystawiając tam sprzęt grający np: po północy to potwierdzę swoje wyluzowanie a Pani nie interweniując też będzie wyluzowana.
Aha, w kwestii wyluzowania - czyli jak zrobię imprezę i będę chciał potańczyć na balkonie, wystawiając tam sprzęt grający np: po północy to potwierdzę swoje wyluzowanie a Pani nie interweniując też będzie wyluzowana.
na pewno nie będę z tego powodu wylewać żalów na forum ani nasyłać na kogokolwiek ochrony...
Spokojnie Kochani.
Ja tylko powiem tak nasza ochrona potrafi interweniować wtedy, kiedy zupełnie nie ma do tego podstaw.
Przykład. Wprowadzam się do mieszkania, więc potrzebowałem podjechać pod samą bramę samochodem osobowym. Ulewa jak cholercia.
Podjechałem pod szlaban i poprosiłem ochronę o wpuszczenie mnie do środka. W odpowiedzi usłyszałem, że nie zostanę wpuszczony.
Dopiero po interwencji Marvipolu, jeszcze Pani Konarskiej umożliwiono mi wjazd do środka, aby móc swobodnie się wypakować.
To się dopiero nazywa pomoc ochrony.
Dlatego możemy więc liczyć na interwencję trudnych mieszkańców, którzy zakłócają ciszę nocną.
Ale bądźmy też wyrozumiali - każdemu z nas może się zdarzyć balanga po 22:00.
Pozdrawiam
a co mozna bylo zarzucic ochronie?
Może coś źle widziałem i słyszałem, ale dobre 15 minut trwała kąpiel ( czyli krzyki, śmiechy na całego) zanim pojawił się ochroniarz
Może coś źle widziałem i słyszałem, ale dobre 15 minut trwała kąpiel ( czyli krzyki, śmiechy na całego) zanim pojawił się ochroniarz
i... ?! Masz zal ze Cie nie zaprosili ?
chyba raczej chodzi, ze bylo to w ciagu ciszy nocnej - tak wnioskuje. jesli to tak, to swiadczy to tylko o kulturze tych gnojkow.
rozwiazanie proste - ochrona+policja jesli sie to bedzie powtarzalo. forum raczej nie przegladaja.
To zaczyna być męczące .Rozumiem urodziny ,imieniny itp ,ale śpiewanie sto lat na balkonie o 12 w nocy to chyba coś nie tak.
Jest gorąco ale trzeba zamykać na noc okna bo przecież trudno spać gdy ,ktoś ma głęboko w DUPIE resztę mieszkańców.Ochrona powinna z urzędu sama interweniować na wszelkie balangi po 22 .Wczorajsza sobota nie była lepsza ,7 osób na balkonie śmiało się i bawiło w najlepsze ,niestety tak jest zbudowane to osiedle że wszystko słychać aż za dobrze.
I darujcie sobie komentarze w stylu szkoda ci że cie nie zaproszono bo są daremne.
i... ?! Masz zal ze Cie nie zaprosili ?
Żal to mnie ogarnia czytając takie komentarze, które obrazują brak jakiegokolwiek poszanowania wspólnego dobra. Szkoda, że ta banda idiotów, którym jak widać kibicujesz, jeszcze nie urządziła sobie z naszych "oczek wodnych" łazienki.
Ps. Mam nadzieję, że ochroniarze nie pozostali obojętni na takie zachowania, bo w przeciwnym razie ich obecność na osiedlu byłaby wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Nie zauważyłam, by dotychczasowe imprezy na naszym osiedlu były jakoś szczególnie uciążliwe, więc może - drodzy sąsiedzi - warto by było trochę się jednak wyluzować... Poza tym zakładam, że każdy z nas miał świadomość, że będzie mieszkał wśród innych ludzi w bloku i że z takimi sytuacjami będzie trzeba nauczyć się żyć... prawdopodobieństwo, że uda się zabronić imprezowania na tym osiedlu jest bowiem jednak bardzo małe, biorąc pod uwagę fakt, że większość mieszkańców to młodzi ludzie
Nie zauważyłam, by dotychczasowe imprezy na naszym osiedlu były jakoś szczególnie uciążliwe, więc może - drodzy sąsiedzi - warto by było trochę się jednak wyluzować... Poza tym zakładam, że każdy z nas miał świadomość, że będzie mieszkał wśród innych ludzi w bloku i że z takimi sytuacjami będzie trzeba nauczyć się żyć... prawdopodobieństwo, że uda się zabronić imprezowania na tym osiedlu jest bowiem jednak bardzo małe, biorąc pod uwagę fakt, że większość mieszkańców to młodzi ludzie
Właśnie miałem świadomość, że będę mieszkał wśród ludzi.
Co do zabronienia imprezowania to nikt nie ma prawa mi niczego zakazać, kwestia tylko czy będę imprezował kulturalnie czy nie.
Aha, w kwestii wyluzowania - czyli jak zrobię imprezę i będę chciał potańczyć na balkonie, wystawiając tam sprzęt grający np: po północy to potwierdzę swoje wyluzowanie a Pani nie interweniując też będzie wyluzowana.
Aha, w kwestii wyluzowania - czyli jak zrobię imprezę i będę chciał potańczyć na balkonie, wystawiając tam sprzęt grający np: po północy to potwierdzę swoje wyluzowanie a Pani nie interweniując też będzie wyluzowana.
na pewno nie będę z tego powodu wylewać żalów na forum ani nasyłać na kogokolwiek ochrony...
Spokojnie Kochani.
Ja tylko powiem tak nasza ochrona potrafi interweniować wtedy, kiedy zupełnie nie ma do tego podstaw.
Przykład. Wprowadzam się do mieszkania, więc potrzebowałem podjechać pod samą bramę samochodem osobowym. Ulewa jak cholercia.
Podjechałem pod szlaban i poprosiłem ochronę o wpuszczenie mnie do środka. W odpowiedzi usłyszałem, że nie zostanę wpuszczony.
Dopiero po interwencji Marvipolu, jeszcze Pani Konarskiej umożliwiono mi wjazd do środka, aby móc swobodnie się wypakować.
To się dopiero nazywa pomoc ochrony.
Dlatego możemy więc liczyć na interwencję trudnych mieszkańców, którzy zakłócają ciszę nocną.
Ale bądźmy też wyrozumiali - każdemu z nas może się zdarzyć balanga po 22:00.
Pozdrawiam