grueneberg
Ma³y domek bez wiêkszego wyposarzenia, gdy¿ rzadko w nim przebywam. Salon z du¿ym telewizorem, kuchnia, pe³na lodówka[najwa¿niejsze ] i ³azienka. Wystrój raczej orientalny [ suwane drzwi, obrazki na ¶cianach i tym podobne]. Z zewn±trz wygl±da jak ka¿dy normalny dom.
Wszed³em zmêczony do domu, tym niezwyk³ym dniem. Powiesi³em p³aszcz na wieszaku. Usiad³em na kanapie przed tv pogryzaj±c chipsy. Zmo¿ny nuda na ekranie zasno³em z niedojedzon± paczk± w rêku...
<ZZZ>
Pojawi³a siê purpurowa otoczka wokó³ ciebie i zosta³e¶ teleportowany w....
Wchodzê i czekam na w³a¶ciciela....
Wchodzê do domu, widz±c go¶cia z trudem ukry³em zdziwienie...Ju¿ gdzie¶ go widzia³em...Tak! Przypomnia³em sobie Hidekiego i u¶cisno³em mu d³oñ. Czego siê napijesz?- Spyta³em kieruj±c sie do kuchni...
Czego¶ ch³odnego-powiedzia³em
-Masz mo¿e na oku jak±¶ misjê-zapyta³em....
Hmmm...Misjê?- zapyta³em. Mo¿e...- ale potzrzbujê jeszcze jednego zawodnika. A nie wiem czy przybedzie...- Zakonczy³em. w czasie gdy mówi³em do hidekiego ju¿ wêdrowa³a szkalnka ¶wierzego soku z pomarañczy na nici z mojej chakry...
Dziêki-powiedzia³ bior±c sok...napi³em siê ze szklanki
Sam usiad³em naprzeciwko Hidekiego, ze szklank± soku.... Pilot sam w³±czy³ telewizor. Rozmy¶la³em o tym czy Partner zjawi siê na czas...
//minako chyba przyjdzie dopiero jutro... sory ze musicie czekaæ//
Przygalopowa³am i zesz³am z konia. Ten znikn±³ i w tym momencie zapuka³am do domu
Otwieram i widz±c Minako spyta³em- To ty masz nam towarzyszyæ w misji? je¶li tak to wejd¼- doda³em po chwili usuwaj±c siê z drogi...
[color=purple] Do domku wbieg³ ninja listonosz, wrêczy³ kartkê Akiro. Kod: zosta³e¶ wybrany na misjiê, masz przynie¶æ miecz Haiysha do biura Raikage, je¿eli nie chcesz to nie. W Konosze mieszka dziadek który wie co nieco o owym mieczu, ma na imiê Tien i ma oko³o 60 lat, ma³y i ³ysy jak kolano.
Misjia Ranga A
700y
100PCh i 7 do statów
Kiomoto Raikage
// p.s sory za taki g³upi list ale nie chcia³o mi siê nic lepszego wymy¶laæ //
Zaskoczony spojrza³em na listonosza który znikno³ jeszcze szybciej ni¿ siê pojawi³. Ostro¿nie otworzy³em i przeczyta³em kartkê....Wygl±da na to ze idziemy do Konohy- powiedzia³em do towarzyszy...Idziemy nie ma na co czekac. Aha- przypomnia³êm sobie- to bêdzie w dzielnicy mieszkalnej, szukamy goscia o imieniu tien
//Narazie piszemy bez MG, dopiero w chatce dziadka co¶ siê zacznie. Jest mo¿liwo¶æ lotu na mojej lalce, wtedy pisa³bym tylko ja, ale by³oby du¿o szybciej, gdyz jak wiecie trudno jest spykn±æ siê na forum jednoczesinie trzem osobom. No Ale jak tam chcecie Temat docelowy to chatka w konosze w dzielnicy mieszkalnej//
//ok//
Hmm no to na co jeszcze czekamy-zapyta³em...
- No có¿...mia³am pomóc w jakiej¶ misji wiêc to chyba o to chodzi....w takim razie idziemy do Konohy...pojadê przodem...spotkamy siê przy bramie...
Wysz³am przed dom i ponownie wykona³am Kuchiosye no Jutsu...przede mn± stan±³ koñ z p³on±c± grzyw± i ogonem.
- Dok±d tym razem? - spyta³a mnie w my¶lach
- Konoha- odpowiedzia³am jej równie¿ w my¶lach - i wsiad³am na ni± trzymaj±c siê grzywy która mnie nie parzy³a. Spojrza³am na ch³opaków
- No to do zobaczenia w Konoha - zacmoka³am i ruszy³am galopem do Konohy
< NMM>
Na cze¶æ...---wymamrota³em, widzac dziwnego summona przy Minako. Gdy ju¿ siê otrzasno³em powiedzia³em do Hidekiego- No dobra to do konohy! - I wyszed³em z domu...
<NMM>
Ruszam za mianko...[nmm]
Wszed³em zmêczony do domu, tym niezwyk³ym dniem. Powiesi³em p³aszcz na wieszaku. Usiad³em na kanapie przed tv pogryzaj±c chipsy. Zmo¿ny nuda na ekranie zasno³em z niedojedzon± paczk± w rêku...
<ZZZ>
Pojawi³a siê purpurowa otoczka wokó³ ciebie i zosta³e¶ teleportowany w....
Wchodzê i czekam na w³a¶ciciela....
Wchodzê do domu, widz±c go¶cia z trudem ukry³em zdziwienie...Ju¿ gdzie¶ go widzia³em...Tak! Przypomnia³em sobie Hidekiego i u¶cisno³em mu d³oñ. Czego siê napijesz?- Spyta³em kieruj±c sie do kuchni...
Czego¶ ch³odnego-powiedzia³em
-Masz mo¿e na oku jak±¶ misjê-zapyta³em....
Hmmm...Misjê?- zapyta³em. Mo¿e...- ale potzrzbujê jeszcze jednego zawodnika. A nie wiem czy przybedzie...- Zakonczy³em. w czasie gdy mówi³em do hidekiego ju¿ wêdrowa³a szkalnka ¶wierzego soku z pomarañczy na nici z mojej chakry...
Dziêki-powiedzia³ bior±c sok...napi³em siê ze szklanki
Sam usiad³em naprzeciwko Hidekiego, ze szklank± soku.... Pilot sam w³±czy³ telewizor. Rozmy¶la³em o tym czy Partner zjawi siê na czas...
//minako chyba przyjdzie dopiero jutro... sory ze musicie czekaæ//
Przygalopowa³am i zesz³am z konia. Ten znikn±³ i w tym momencie zapuka³am do domu
Otwieram i widz±c Minako spyta³em- To ty masz nam towarzyszyæ w misji? je¶li tak to wejd¼- doda³em po chwili usuwaj±c siê z drogi...
[color=purple] Do domku wbieg³ ninja listonosz, wrêczy³ kartkê Akiro. Kod: zosta³e¶ wybrany na misjiê, masz przynie¶æ miecz Haiysha do biura Raikage, je¿eli nie chcesz to nie. W Konosze mieszka dziadek który wie co nieco o owym mieczu, ma na imiê Tien i ma oko³o 60 lat, ma³y i ³ysy jak kolano.
Misjia Ranga A
700y
100PCh i 7 do statów
Kiomoto Raikage
// p.s sory za taki g³upi list ale nie chcia³o mi siê nic lepszego wymy¶laæ //
Zaskoczony spojrza³em na listonosza który znikno³ jeszcze szybciej ni¿ siê pojawi³. Ostro¿nie otworzy³em i przeczyta³em kartkê....Wygl±da na to ze idziemy do Konohy- powiedzia³em do towarzyszy...Idziemy nie ma na co czekac. Aha- przypomnia³êm sobie- to bêdzie w dzielnicy mieszkalnej, szukamy goscia o imieniu tien
//Narazie piszemy bez MG, dopiero w chatce dziadka co¶ siê zacznie. Jest mo¿liwo¶æ lotu na mojej lalce, wtedy pisa³bym tylko ja, ale by³oby du¿o szybciej, gdyz jak wiecie trudno jest spykn±æ siê na forum jednoczesinie trzem osobom. No Ale jak tam chcecie Temat docelowy to chatka w konosze w dzielnicy mieszkalnej//
//ok//
Hmm no to na co jeszcze czekamy-zapyta³em...
- No có¿...mia³am pomóc w jakiej¶ misji wiêc to chyba o to chodzi....w takim razie idziemy do Konohy...pojadê przodem...spotkamy siê przy bramie...
Wysz³am przed dom i ponownie wykona³am Kuchiosye no Jutsu...przede mn± stan±³ koñ z p³on±c± grzyw± i ogonem.
- Dok±d tym razem? - spyta³a mnie w my¶lach
- Konoha- odpowiedzia³am jej równie¿ w my¶lach - i wsiad³am na ni± trzymaj±c siê grzywy która mnie nie parzy³a. Spojrza³am na ch³opaków
- No to do zobaczenia w Konoha - zacmoka³am i ruszy³am galopem do Konohy
< NMM>
Na cze¶æ...---wymamrota³em, widzac dziwnego summona przy Minako. Gdy ju¿ siê otrzasno³em powiedzia³em do Hidekiego- No dobra to do konohy! - I wyszed³em z domu...
<NMM>
Ruszam za mianko...[nmm]