grueneberg
Normalny zwyk³y dom
Wesz³am do domu razem z Toshiro. Odwróci³±m sie do niego i powiedzia³am z u¶miechem
-Witaj w moich skromnych progach
<Rozejrza³ siê po pokoju>
Hmm ³adnie siê tu urz±dzi³a¶....
<delikatnie uszczypn± w po¶ladek>
U¶miechnê³am siê lekko
-Dziêkuje ale...-mówi±c to poklepa³am go po policzku-Na przysz³o¶c proszê r±czki przy sobie. Napijesz siê czego¶?
Hmm ciekawe dlaczego przy sobie
<powiedzia³ z u¶miechem na twarzy>
tak twojego soku bym siê napi³...
<zadziorne spojrzenie>
Mo¿e herbatki...
-Bo ciê o to prosze^^-powiedzia³am i pu¶ci³am mu oczko. Wesz³am do kuchni. Do pokoju wróci³am z butelk± sake
-Dam ci sake to moze otrzezwiejesz
Ooo jak dasz mi sake to napewno bêdê chcia³ twojego soku....<zadziorny u¶miech>
Wola³bym jednak Herbatkê bo straszny ze mnie zmar¼luch...
<poca³owa³ w policzek>
-Soczek poczeka-powiedzia³am krótko. Wrocilam do kuchni i po chwili przynioslam ciepla herbatke i postawi³am ja przed Toshiro z takim u¶miechem
-Mam nadziedje ze bedzie ci smakowa³a... zmarzluchu...
Ooo dziêkuje...<popija herbatkê>
Pó¼no ju¿ co nie...<³yk herbatki>
To co robimy??
-A co chcesz? Jeste¶ moim go¶ciem wiêc zdecyduj-mówi±c to po³o¿y³am sie na kanapie i przyklei³am sie do butelki z sake
<Patrz±c siê na dziewczynê jak k³adzie siê na sofie do g³owy przychodzi³y mu same nie grzeczne my¶li>
A wiesz sam nie wiem...
<dopi³ do koñca herbatê i zdj±³ koszulkê>
Spoj¿a³am na niego k±tem oka ale udawa³am ¿e nic nie zauwa¿y³m. Nie wiem dlaczego ale chcia³o mi siê ¶miaæ.
<roz³o¿y³ siê na sofie>
Hmm ale nudy
<spojrza³ na ni± i rzuci³ ja poduszk±>
Aaa..masz....
Zmierzy³am go wzrokiem po czym powiedzia³am
-Nie radze siê we mnie zaczynaæ bo oddaje podwójnie -zagrozi³am
Taaa?
<wzi±³ drug± poduszkê i rzuci³ w ni±>
Czekam...
<pokazywa³ d³oni±>
Ze spokojn± min± posz³am do ³azienki. Wróci³am szybkim krokim i nim Toshiro zdazyl zareagowac wyla³am na niego cala miske wody
-Ojej...-powiedzia³am z udawanym przejeciem-Chyba pomoczy³am sobie sofe...
<Przez chwile zaniemówi³ ale po chwili wsta³ z³apa³ Hikaru i zacz±³ delikatnie ca³owaæ przyciskaj±c ja do siebie>
Odwzajemni³am poca³unek po czym powiedzia³am
-Jeste¶ caly mokry. Odlep sie odemnie i sie wysusz
Hmm teraz i ty jeste¶ mokra..
<co uwypukla³o jej wdziêki,uwa¿nie siê jej przygl±da³ i powiedzia³>
Piêkna jeste¶....
-Dziêkuje skarbie ale nie patrz sie tam gdzie JESZCZE nie powinienes -powiedzialam smiejac sie
Hehe JESZCZE??
<spojrza³ jeszcze raz zadziornie>
Fiu fiu fiu...
<podgwizduj±c u¶miecha³ siê i poszed³ do ³azienki w ja mam siê przebraæ rozebra³ siê do naga w ³azience i wyszed³ w jej szlafroku>
przewrocilam teatralnie oczmi ale wciaz sie usmiechalam. Odwrocilam sie do niego tylem i zakry³am sobie oczy
-Chyba nie che patrzeæ...
Noo Coo nie mam przecie¿ tu chichów a nawet majtki mam mokre to co mam nago chodziæ... <zacz±³ odwi±zywaæ szlafrok>
S³ysz³am ¿e Toshiro co¶ tam kombinuje wiêc od razu powiedzia³a
-Ostrzegam ¿e nie bede patrzeæ... I pójde do pokoju
No w³a¶nie....<zawi±za³ szlafrok> to co robimy Kochanie troszkê mi siê nudzi idziemy spaæ czy co ...
Odwróci³am siê i powiedzia³am
-Grzeczny ch³opiec... Nie wiem. Licze na twoj± wyobra¼nie-powiedzialam opieraj±c siê o niego
<chwyci³ ja d³oñmi za po¶ladki o poca³owa³>
Mo¿e jednak we¼miemy prysznic i lulu...
<spyta³>
-Powiedzia³am... Narazie ³apki przy sobie Oj zobacz co za pech.... Chyba nie mam szlafroka... A tak przy okazji to do twarzy ci w ró¿owym
hehe....To ja idê siê wyk±paæ i idê spaæ ja ¶piê pewnie na sofie co??
<oczki ja kotek ze Shreka>
-Zwykle zwierzaków nie wpuszcza sie do ³ozek ale... Co mi tam. Mozesz spac w lozku a ja pojde na sofe
Nie nie my siê chyba zmie¶cimy w tym ³ó¿ku
<zadziorne spojrzenie>
Westchnê³am.
-No dobra. Ale panie maj± pierwszeñstwo.-powiedzialam po czym w podskokach posz³am do ³azienki
<czeka przed ³azienk± a¿ wyjdzie bo on tez chce siê wykapaæ i i¶æ ju¿ w koñcu spaæ>
Kiedy sie umy³am wysz³am z lazienki ubraza w pizamke. Weszlam do ³ozka, zwinelam sie w klebek i bylam gotaowa do snu
<Wszed³ do ³azienki wzi±³ szybki prysznic i pobieg³ do ³ó¿ka zgasi³ ¶wiat³o zaci±gn± szlafrok wszed³ pod ko³derkê ca³kiem nagi i od razu zasn±³ mówi±c> Dobranoc Kochanie i widzimy siê jutro...
-Dobranoc-powiedzialam tylko i prawie natychmiast zasnelam
<nmm>
<zasn±³>
<nmm>
Kiedy siê obudzi³am wsta³a, ubra³am siê i wysz³am z domu
<nmm>
<wsta³ i zobaczy³ ze nie ma Hikaru ubra³ siê i wyszed³ z domu>
<nmm>
Wesz³am do domu i zauwa¿y³am ¿e Toshiro nie ma. Po¶cieli³am ³ó¿ko i po³o¿y³am siê na kanpie. zAczelam czytac ksiazke
<pukam do drzwi>
-Otwarte!-krzyknelam nie ruszjac sie z kanapy. Wciaz przeglada³am ksiazke
<wszed³em do ¶rodka nic nie mówi±c usiad³em na sofie w koñcu sie odezwa³em>
A gdyby to by³ kto¶ np z Aka....
Spoj¿³am na niego
-To pewnie mialabym niemaly problem-powiedzialam z usmiechem-Ale oni pewnie nie maja zwyczaju pukac...
<Siedzia³ i milcza³ bawi±c siê kunai i maj±c zamkniête oczy my¶l±c nad czym¶>
Popatrzy³am chwile na niego
-Nie udawaj ¿e my¶lisz bo jeszcze w to uwierze-powiedzialam szczerzac zabki
<nadal siê jednak nie odzywa³ schowa³ kunai opar³ siê wygodnie na sofie i dalej mia³ zamkniête oczy>
Popatrzy³am na niego jeszcze chwile po czym wróci³am do czytania ksi±¿ki
-W porz±dku... Jak nie chcesz to sie nie odzywaj...
<Wsta³ i wyszed³ z domu trzaskaj±c drzwiami id±c w stronê Taki Gakure>
<nmm>
Popatrzy³am zdziwiona za Toshiro zachodzac w glowe co go ugryzlo
<wróci³ do domu i po³o¿y³ siê na ³ó¿ku>
Wesz³am do domu razem z Toshiro. Odwróci³±m sie do niego i powiedzia³am z u¶miechem
-Witaj w moich skromnych progach
<Rozejrza³ siê po pokoju>
Hmm ³adnie siê tu urz±dzi³a¶....
<delikatnie uszczypn± w po¶ladek>
U¶miechnê³am siê lekko
-Dziêkuje ale...-mówi±c to poklepa³am go po policzku-Na przysz³o¶c proszê r±czki przy sobie. Napijesz siê czego¶?
Hmm ciekawe dlaczego przy sobie
<powiedzia³ z u¶miechem na twarzy>
tak twojego soku bym siê napi³...
<zadziorne spojrzenie>
Mo¿e herbatki...
-Bo ciê o to prosze^^-powiedzia³am i pu¶ci³am mu oczko. Wesz³am do kuchni. Do pokoju wróci³am z butelk± sake
-Dam ci sake to moze otrzezwiejesz
Ooo jak dasz mi sake to napewno bêdê chcia³ twojego soku....<zadziorny u¶miech>
Wola³bym jednak Herbatkê bo straszny ze mnie zmar¼luch...
<poca³owa³ w policzek>
-Soczek poczeka-powiedzia³am krótko. Wrocilam do kuchni i po chwili przynioslam ciepla herbatke i postawi³am ja przed Toshiro z takim u¶miechem
-Mam nadziedje ze bedzie ci smakowa³a... zmarzluchu...
Ooo dziêkuje...<popija herbatkê>
Pó¼no ju¿ co nie...<³yk herbatki>
To co robimy??
-A co chcesz? Jeste¶ moim go¶ciem wiêc zdecyduj-mówi±c to po³o¿y³am sie na kanapie i przyklei³am sie do butelki z sake
<Patrz±c siê na dziewczynê jak k³adzie siê na sofie do g³owy przychodzi³y mu same nie grzeczne my¶li>
A wiesz sam nie wiem...
<dopi³ do koñca herbatê i zdj±³ koszulkê>
Spoj¿a³am na niego k±tem oka ale udawa³am ¿e nic nie zauwa¿y³m. Nie wiem dlaczego ale chcia³o mi siê ¶miaæ.
<roz³o¿y³ siê na sofie>
Hmm ale nudy
<spojrza³ na ni± i rzuci³ ja poduszk±>
Aaa..masz....
Zmierzy³am go wzrokiem po czym powiedzia³am
-Nie radze siê we mnie zaczynaæ bo oddaje podwójnie -zagrozi³am
Taaa?
<wzi±³ drug± poduszkê i rzuci³ w ni±>
Czekam...
<pokazywa³ d³oni±>
Ze spokojn± min± posz³am do ³azienki. Wróci³am szybkim krokim i nim Toshiro zdazyl zareagowac wyla³am na niego cala miske wody
-Ojej...-powiedzia³am z udawanym przejeciem-Chyba pomoczy³am sobie sofe...
<Przez chwile zaniemówi³ ale po chwili wsta³ z³apa³ Hikaru i zacz±³ delikatnie ca³owaæ przyciskaj±c ja do siebie>
Odwzajemni³am poca³unek po czym powiedzia³am
-Jeste¶ caly mokry. Odlep sie odemnie i sie wysusz
Hmm teraz i ty jeste¶ mokra..
<co uwypukla³o jej wdziêki,uwa¿nie siê jej przygl±da³ i powiedzia³>
Piêkna jeste¶....
-Dziêkuje skarbie ale nie patrz sie tam gdzie JESZCZE nie powinienes -powiedzialam smiejac sie
Hehe JESZCZE??
<spojrza³ jeszcze raz zadziornie>
Fiu fiu fiu...
<podgwizduj±c u¶miecha³ siê i poszed³ do ³azienki w ja mam siê przebraæ rozebra³ siê do naga w ³azience i wyszed³ w jej szlafroku>
przewrocilam teatralnie oczmi ale wciaz sie usmiechalam. Odwrocilam sie do niego tylem i zakry³am sobie oczy
-Chyba nie che patrzeæ...
Noo Coo nie mam przecie¿ tu chichów a nawet majtki mam mokre to co mam nago chodziæ... <zacz±³ odwi±zywaæ szlafrok>
S³ysz³am ¿e Toshiro co¶ tam kombinuje wiêc od razu powiedzia³a
-Ostrzegam ¿e nie bede patrzeæ... I pójde do pokoju
No w³a¶nie....<zawi±za³ szlafrok> to co robimy Kochanie troszkê mi siê nudzi idziemy spaæ czy co ...
Odwróci³am siê i powiedzia³am
-Grzeczny ch³opiec... Nie wiem. Licze na twoj± wyobra¼nie-powiedzialam opieraj±c siê o niego
<chwyci³ ja d³oñmi za po¶ladki o poca³owa³>
Mo¿e jednak we¼miemy prysznic i lulu...
<spyta³>
-Powiedzia³am... Narazie ³apki przy sobie Oj zobacz co za pech.... Chyba nie mam szlafroka... A tak przy okazji to do twarzy ci w ró¿owym
hehe....To ja idê siê wyk±paæ i idê spaæ ja ¶piê pewnie na sofie co??
<oczki ja kotek ze Shreka>
-Zwykle zwierzaków nie wpuszcza sie do ³ozek ale... Co mi tam. Mozesz spac w lozku a ja pojde na sofe
Nie nie my siê chyba zmie¶cimy w tym ³ó¿ku
<zadziorne spojrzenie>
Westchnê³am.
-No dobra. Ale panie maj± pierwszeñstwo.-powiedzialam po czym w podskokach posz³am do ³azienki
<czeka przed ³azienk± a¿ wyjdzie bo on tez chce siê wykapaæ i i¶æ ju¿ w koñcu spaæ>
Kiedy sie umy³am wysz³am z lazienki ubraza w pizamke. Weszlam do ³ozka, zwinelam sie w klebek i bylam gotaowa do snu
<Wszed³ do ³azienki wzi±³ szybki prysznic i pobieg³ do ³ó¿ka zgasi³ ¶wiat³o zaci±gn± szlafrok wszed³ pod ko³derkê ca³kiem nagi i od razu zasn±³ mówi±c> Dobranoc Kochanie i widzimy siê jutro...
-Dobranoc-powiedzialam tylko i prawie natychmiast zasnelam
<nmm>
<zasn±³>
<nmm>
Kiedy siê obudzi³am wsta³a, ubra³am siê i wysz³am z domu
<nmm>
<wsta³ i zobaczy³ ze nie ma Hikaru ubra³ siê i wyszed³ z domu>
<nmm>
Wesz³am do domu i zauwa¿y³am ¿e Toshiro nie ma. Po¶cieli³am ³ó¿ko i po³o¿y³am siê na kanpie. zAczelam czytac ksiazke
<pukam do drzwi>
-Otwarte!-krzyknelam nie ruszjac sie z kanapy. Wciaz przeglada³am ksiazke
<wszed³em do ¶rodka nic nie mówi±c usiad³em na sofie w koñcu sie odezwa³em>
A gdyby to by³ kto¶ np z Aka....
Spoj¿³am na niego
-To pewnie mialabym niemaly problem-powiedzialam z usmiechem-Ale oni pewnie nie maja zwyczaju pukac...
<Siedzia³ i milcza³ bawi±c siê kunai i maj±c zamkniête oczy my¶l±c nad czym¶>
Popatrzy³am chwile na niego
-Nie udawaj ¿e my¶lisz bo jeszcze w to uwierze-powiedzialam szczerzac zabki
<nadal siê jednak nie odzywa³ schowa³ kunai opar³ siê wygodnie na sofie i dalej mia³ zamkniête oczy>
Popatrzy³am na niego jeszcze chwile po czym wróci³am do czytania ksi±¿ki
-W porz±dku... Jak nie chcesz to sie nie odzywaj...
<Wsta³ i wyszed³ z domu trzaskaj±c drzwiami id±c w stronê Taki Gakure>
<nmm>
Popatrzy³am zdziwiona za Toshiro zachodzac w glowe co go ugryzlo
<wróci³ do domu i po³o¿y³ siê na ³ó¿ku>