grueneberg
Wesz³am do domu i odrazu skierowa³am siê do swojego pokoju. Otworzy³am drzwi i ¿uci³am siê na ³ó¿ko.
Hiroshi bieg³ zat³oczon± ulic± Konohy. Wiedzia³ ¿e szybsz± drog± dostanie siê do wyznaczonego celu biegn±æ po dachach. Postanowi³ tak te¿ zrobiæ. Wyskoczy³ w górê odbijaj±c siê od jednego ze sklepów i l±duj±c na dachu. Zacz±³ biec dalej, z ka¿dym krokiem zbli¿a³ siê co raz bardziej do celu. W koñcu z daleka zauwa¿y³ posiad³o¶æ rodu Hyuuga. Ten widok by³ znajomy, w koñcu ch³opak tu mieszka³. Spokojnie przekroczy³ bramê posiad³o¶ci i rozejrza³ siê wokó³. Nie wiedzia³ do którego domu ma wej¶æ. Nie zna³ tej ca³ej Shizue dla tego szybko wykona³ pieczêci i krzykn±³: -Byakugan! a nastêpnie dziêki swojemu Kekkei Genkai rozejrza³ siê po domach. Na jego nieszczê¶cie w wiêkszo¶ci kto¶ by³. Nie trac±c czasu wszed³ do pierwszego lepszego domku. Ujrza³ trzech mê¿czyzn graj±cych w karty i popijaj±cy Sake. Wyszed³ i uda³ siê do kolejnego. Gdy otworzy³ drzwi zauwa¿y³ starsz± babciê z trzema kotami na smyczy. Hiroshi chcia³ ju¿ opu¶ciæ jej domek jednak ta spu¶ci³a koty które zaczê³y goniæ ch³opaka. M³odzieniec ucieka³ ile si³ w nogach widz±c koty z piêcio centymetrowymi pazurami. Przyda³by siê im manikiur. Po chwili zgubi³ je miêdzy domami cz³onków klanu Hyuuga. Wszed³ do kolejnej posiad³o¶ci i ku jego oczom ukaza³a siê m³oda dziewczyna w wieku oko³o czternastu lat.
-Czy ty jeste¶ Shizue?-spyta³ siê niepewnie
-Tak to ja a o co chodzi?-dziewczyna zada³a pytanie
-Mam dla ciebie przesy³kê, o to ona-powiedzia³ ch³opak wyci±gaj±c z torby paczkê z gazetami i wrêczaj±c j± dziewczynie
-Ahhh trzeba by³o tak od razu. Dziêkuje-rzek³a dziewczyna u¶miechaj±c siê serdecznie i odbieraj±c przesy³kê po czym zamknê³a dom znikaj±c w jego ¶rodku
Hiroshi poprawi³ torbê po czym zacz±³ biec do kolejnego miejsca a mianowicie do rezydencji klanu Yamanka i do nie jakiej Tanuki. Min±³ bramê posiad³o¶ci Hyuuga i znikn±³ w t³umie jaki panowa³ na ulicy. Po chwili wyskoczy³ z niego i wyl±dowa³ na dachu biegn±c t± szybsz± drog±.
NMM
Hiroshi bieg³ zat³oczon± ulic± Konohy. Wiedzia³ ¿e szybsz± drog± dostanie siê do wyznaczonego celu biegn±æ po dachach. Postanowi³ tak te¿ zrobiæ. Wyskoczy³ w górê odbijaj±c siê od jednego ze sklepów i l±duj±c na dachu. Zacz±³ biec dalej, z ka¿dym krokiem zbli¿a³ siê co raz bardziej do celu. W koñcu z daleka zauwa¿y³ posiad³o¶æ rodu Hyuuga. Ten widok by³ znajomy, w koñcu ch³opak tu mieszka³. Spokojnie przekroczy³ bramê posiad³o¶ci i rozejrza³ siê wokó³. Nie wiedzia³ do którego domu ma wej¶æ. Nie zna³ tej ca³ej Shizue dla tego szybko wykona³ pieczêci i krzykn±³: -Byakugan! a nastêpnie dziêki swojemu Kekkei Genkai rozejrza³ siê po domach. Na jego nieszczê¶cie w wiêkszo¶ci kto¶ by³. Nie trac±c czasu wszed³ do pierwszego lepszego domku. Ujrza³ trzech mê¿czyzn graj±cych w karty i popijaj±cy Sake. Wyszed³ i uda³ siê do kolejnego. Gdy otworzy³ drzwi zauwa¿y³ starsz± babciê z trzema kotami na smyczy. Hiroshi chcia³ ju¿ opu¶ciæ jej domek jednak ta spu¶ci³a koty które zaczê³y goniæ ch³opaka. M³odzieniec ucieka³ ile si³ w nogach widz±c koty z piêcio centymetrowymi pazurami. Przyda³by siê im manikiur. Po chwili zgubi³ je miêdzy domami cz³onków klanu Hyuuga. Wszed³ do kolejnej posiad³o¶ci i ku jego oczom ukaza³a siê m³oda dziewczyna w wieku oko³o czternastu lat.
-Czy ty jeste¶ Shizue?-spyta³ siê niepewnie
-Tak to ja a o co chodzi?-dziewczyna zada³a pytanie
-Mam dla ciebie przesy³kê, o to ona-powiedzia³ ch³opak wyci±gaj±c z torby paczkê z gazetami i wrêczaj±c j± dziewczynie
-Ahhh trzeba by³o tak od razu. Dziêkuje-rzek³a dziewczyna u¶miechaj±c siê serdecznie i odbieraj±c przesy³kê po czym zamknê³a dom znikaj±c w jego ¶rodku
Hiroshi poprawi³ torbê po czym zacz±³ biec do kolejnego miejsca a mianowicie do rezydencji klanu Yamanka i do nie jakiej Tanuki. Min±³ bramê posiad³o¶ci Hyuuga i znikn±³ w t³umie jaki panowa³ na ulicy. Po chwili wyskoczy³ z niego i wyl±dowa³ na dachu biegn±c t± szybsz± drog±.
NMM