grueneberg
Jak w temacie, mam kilka pytań:
- ile jest egzaminów teoretycznych podcza skursu?
- czy ograniczają się do wiedzy zdobytej podczas wykładów czy dużo trzeba dotrzytywać?
- jak z kondycją? Jak ktoś chodzi po górach, ale niespecjalnie z plecakiem czy sobie poradzi?
- czy w czerwcu są normalnie wykłady
- kiedy będzie podany pełny grafik wyjazdów
- i chyba problem najważniejszy- jako, że mniej więcej do końca roku akademickiego i na wakacje mam już plany na weekendy (odpada długi weekend czerwcowy i obóz w wakacje) czy nadrobię wyjazdy czy już mnie to zdyswalifikuje, bo później nie odrobię żeby mieć te 80%
Bardzo mi zależy na odpowiedzi, bo chętnie wybiorę się na kurs, ale że działąm też aktywnie w innej organizacjhi mam w stosunku do niej pewne zoobowiązania i muszę poświęcić jej trochę czasu czy poradzę sobie też na kursie?
Ad 1. najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest: dużo. Liczyłam kiedyś egzaminy w swoim indeksie, było ich chyba 23.
Ad 2. Do znacznej większości wykładów są egzaminy, przy czym rzadko kiedy wystarczy tylko wiedza zdobyta na wykładzie. Do niektórych egzaminów trzeba głównie tego, co można wyczytać z mapy (bardzo dokładna znajomość jej treści) i pamięta się z wyjazdów, do innych raczej przydaje się podana literatura. Niektórzy wykładowcy przewidują skrypt dla kursantów, w którym znajdują się podstawowe informacje potrzebne do egzaminu.
Ad 3. Ja zaczęłam swój kurs po chodzeniu po górach co najwyżej z niewielkim plecaczkiem na wycieczki jednodniowe, a poradziłam sobie. To po prostu wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć. Jeśli masz dość chęci i wytrawłości, to podołasz.
Ad. 4 O to lepiej spytać Magdy w środę, gdyż to ona organizuje wykłady. Ale - jak dotąd - wykłady trwały do około połowy czerwca.
Ad. 5 Pełny grafik wyjazdów - a właściwie jego zarys - mogę podać w ciągu tygodnia. Tylko że to nie ma większego sensu, bo późniejsze wyjazdy prawdopodobnie ulegną zmianie, w zależności od możliwości osób prowadzących. Na razie polecam zakładkę "Kurs przewodnicki" - na dole kurs 2007/2008, gdzie umieszczam info o najbliższych wyjazdach.
Ad. 6 Staram się brać pod uwagę indywidualne sprawy kursantów, ale ustępstwo będzie wymagało naprawdę wzmożonej pracy w przyszłym semestrze. Ostateczny bilans będzie musiał wyjść na plus, co oznacza prawie 100% frekwencję na wyjazdach w przyszłym roku akademickim. Polecam też pójście na możliwie najdłuższą trasę na Rajdzie Nocnym. Nie jestem niestety w stanie przewidzieć, czy ilość czasu poświęcana wyżej wymienionej organizacji pozwoli jeszcze poświęcić go wystarczająco dużo kursowi.
- ile jest egzaminów teoretycznych podcza skursu?
- czy ograniczają się do wiedzy zdobytej podczas wykładów czy dużo trzeba dotrzytywać?
- jak z kondycją? Jak ktoś chodzi po górach, ale niespecjalnie z plecakiem czy sobie poradzi?
- czy w czerwcu są normalnie wykłady
- kiedy będzie podany pełny grafik wyjazdów
- i chyba problem najważniejszy- jako, że mniej więcej do końca roku akademickiego i na wakacje mam już plany na weekendy (odpada długi weekend czerwcowy i obóz w wakacje) czy nadrobię wyjazdy czy już mnie to zdyswalifikuje, bo później nie odrobię żeby mieć te 80%
Bardzo mi zależy na odpowiedzi, bo chętnie wybiorę się na kurs, ale że działąm też aktywnie w innej organizacjhi mam w stosunku do niej pewne zoobowiązania i muszę poświęcić jej trochę czasu czy poradzę sobie też na kursie?
Ad 1. najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest: dużo. Liczyłam kiedyś egzaminy w swoim indeksie, było ich chyba 23.
Ad 2. Do znacznej większości wykładów są egzaminy, przy czym rzadko kiedy wystarczy tylko wiedza zdobyta na wykładzie. Do niektórych egzaminów trzeba głównie tego, co można wyczytać z mapy (bardzo dokładna znajomość jej treści) i pamięta się z wyjazdów, do innych raczej przydaje się podana literatura. Niektórzy wykładowcy przewidują skrypt dla kursantów, w którym znajdują się podstawowe informacje potrzebne do egzaminu.
Ad 3. Ja zaczęłam swój kurs po chodzeniu po górach co najwyżej z niewielkim plecaczkiem na wycieczki jednodniowe, a poradziłam sobie. To po prostu wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć. Jeśli masz dość chęci i wytrawłości, to podołasz.
Ad. 4 O to lepiej spytać Magdy w środę, gdyż to ona organizuje wykłady. Ale - jak dotąd - wykłady trwały do około połowy czerwca.
Ad. 5 Pełny grafik wyjazdów - a właściwie jego zarys - mogę podać w ciągu tygodnia. Tylko że to nie ma większego sensu, bo późniejsze wyjazdy prawdopodobnie ulegną zmianie, w zależności od możliwości osób prowadzących. Na razie polecam zakładkę "Kurs przewodnicki" - na dole kurs 2007/2008, gdzie umieszczam info o najbliższych wyjazdach.
Ad. 6 Staram się brać pod uwagę indywidualne sprawy kursantów, ale ustępstwo będzie wymagało naprawdę wzmożonej pracy w przyszłym semestrze. Ostateczny bilans będzie musiał wyjść na plus, co oznacza prawie 100% frekwencję na wyjazdach w przyszłym roku akademickim. Polecam też pójście na możliwie najdłuższą trasę na Rajdzie Nocnym. Nie jestem niestety w stanie przewidzieć, czy ilość czasu poświęcana wyżej wymienionej organizacji pozwoli jeszcze poświęcić go wystarczająco dużo kursowi.