grueneberg

Mam nadziejê, ¿e to ostatni domek jaki buduje Razz Po prostu domek z podstawowymi rzeczami. Jest on niewielki i po³o¿ony w¶ród reszty domów w wiosce wodospadu. Jest on codziennie sprz±tany , gdy shinnobi , który tu kiedy¶ mieszka³ nie wróci³ do wioski wprowadzi³ a siê tu rodzina. ¯yj± oni spokojnie , nie wiedz±c nic o poprzednim w³a¶cicielu , wyremontowali oni dom i wstawili tu nowy sprzêt.

Wchodzê do mieszkania rozbieram siê i biorê prysznic.

Dodane po 27 minutach:

Gdy siê umy³em poszed³em spaæ.


Wsta³em i wyszed³em.
Nagle Ryu pojawia siê razem z Devranem w sypialni.
Devran! Krzykn±³ mocno do ¶pi±cego ch³opaka, lecz ten nic.
Z³apa³ go dwoma rêkami za ko¶ci i zacz±³ nim trz±¶æ, gdy ten le¿a³ na pod³odze.
Ca³y czas do niego krzyc±c.
Devran nie reagowa³. Ko¶ci zaczê³y wchodziæ do cia³a, gdy ju¿ wesz³y nieby³o ¿adnych ran przez ich nag³e wyj¶cie. Po chwili na ciele Devrana nie by³o ani jednej ko¶ci. Lecz po aktywacji Kamaratsu No Mai ko¶ci same z siebie mog³y wyskoczyæ (bez starty chakry) lecz m³ody nie wiedzia³ o tym.


Rany ale typ, mówi³.
Wsta³ i pobieg³ do kuchni. Znalaz³ w szafce wielki garnek, nape³ni³ go wod± i przyszed³ do sypialni, po czym wyla³ na niego calusieñk± wodê.
Tym razem musi siê obudziæ, powiedzia³ .
Od³o¿y³ garnek na pod³ogê i czeka³ a¿ ch³opak wstanie.
Gdy poczu³em ¿e siê topie. Zerwa³em siê z ziemi krzycz±c.
Toniemy!!! Wszyscy maj± opu¶ci statek uderzyli¶my w ska³y!! Ratuj siê kto mo¿e!!.....
I tego typu teksty.
Devran, nie topisz siê, jeste¶ u siebie w domu. Rozejrzyj siê. Mówi³ Ryu.
Podszed³ do ³ó¿ka, które sta³o tu¿ obok niego, usiad³ i patrzy³ na to co robi Devran.
Po³o¿y³ nogi na oparcie po prawej stronie i siê rozsiad³ ...
Hum? Co siê sta³o.
Rozejrza³em siê woko³o i ujrza³em ranê na policzku.
Kto ci to zrobi³??
Wskaza³em na ranê.
Ty mi to zrobi³e¶, ju¿ nie pamiêtasz?
Spyta³ Devrana, rozejrza³ siê po pokoju ...
Nawet nie¼le sobie tutaj mieszkasz, mówi³.
Wsta³ z ³ó¿ka i podszed³ do Devrana, poda³ mu rêkê i pomóg³ mu wstaæ.
Nic nie pamiêtam.
Wsta³em.
Ju¿ pó¼no id¼ spaæ. Ale mnie g³owa boli.
Po³o¿y³em siê na ³ó¿ku i zagapi³em siê w sufit.
Spojrza³ na zegarek i wsta³.
Muszê lecieæ, a ty prze¶pij siê.
Powiedzia³ i zmierzy³ w stronê drzwi, otworzy³ drzwi i pojrza³ jeszcze na Devrana, po czym wybieg³ z domu.

NMM
Usn±³em.
Obudzi³em siê. Natychmiast poczu³em, ¿e nie najlepiej siê czuje strasznie g³owa mnie bola³a i mia³em lekki ból brzucha. Wsta³em powoli i ruszy³em do kuchni lecz w po³owie drogi zachcia³o mi siê pu¶ciæ pawia wiêc pobieg³em do ³azienki i zwymiotowa³em. Gdy doszed³em siê do stanu u¿ywalno¶ci zjad³em kanapkê z mas³em i wyszed³em.

[NMM]

Dodane po 1 godzinach 24 minutach:

Otwieram drzwi i wchodzê do przedpokoju. Zdj±³em buty i wszed³em do cichego domu. Poszed³em do ³azienki siê umyæ, gdy ju¿ by³em czysty odrazu skierowa³em siê w stronê sypialni. Tam przebra³em siê i wszed³em do zimnego ³ó¿ka. Sen natychmiast mnie dopad³. ¦pie.

Dodane po 9 godzinach 47 minutach:

Obudzi³em siê i od razu poczu³em g³ód. Wsta³em i ubra³em siê i ruszy³em do kuchni sobie co¶ upichciæ. Gdy ju¿ by³em na jedzony zdecydowa³em jeszcze raz spróbowaæ z Kage. Ubra³em buty i wyszed³em zamykaj±c drzwi.
[NMM]
Ryu bieg³ w stronê swojego domu.
Kiedy przebiega³ obok domu Devrana, pomy¶la³ ¿e sprawdzi czy jest w domu, w koñcu to jego szuka.
Powoli podszed³ do domu i zapuka³em.
Pewnie go nie ma, pomy¶la³, lecz zdecydowa³ siê nacisn±æ klamkê.
Gdy drzwi siê otworzy³y, zobaczy³ ¿e w domu go nie ma.
Poczekam wiêc na niego, powiedzia³ i uda³ siê do kuchni.
Z lodówki wyj±³ chipsy i co¶ zimnego do picia, po czym poszed³ do salonu.
Usiad³ na ³ó¿ku, po³o¿y³ nogi na stole, obok siebie picie w butelce i w lewej rêce trzyma³ chipsy.
Zacz±³ je¶æ, ogl±daj±c telewizjê, jednocze¶nie czekaj±c na Devrana ..
Co¶ szybko przemknê³o przez pokój w, którym siedzisz i s³yszysz g³os gruby, który nie ¿artuje. Kto¶ przy³o¿y³ co¶ ostrego do gard³a.
Zaraz zginiesz! Gadaj lepiej co tu robisz i czego chcesz od moich Chipsów?!
Devran prawie krzycza³, a pojawi³ siê tak nagle, ¿e mo¿na by³o zej¶æ na zawa³
Ryu, strasznie siê przestraszy³.
Devran, t.. to ja, mówi³ powoli odsuwaj±c miecz od gard³a, a jego g³os strasznie mu siê pl±ta³.
Gdy Devran zobaczy³, ¿e na ³ó¿ku siedzi Ryu, ch³opak usiad³ normalnie i powiedzia³.
Przepraszam za chipsy, ale trochê zg³odnia³em, a jako Ciebie nie by³o to postanowi³em siê obs³u¿yæ.
Wiem, ¿e to ty. Baka.
Lekko siê u¶miechn±³em.
Brak poczucia humoru.
Marudzi³em pod nosem chowaj±c ko¶æ.
A tak w ogóle po co do mnie przyszed³e¶?? I znalaz³e¶ siostrê?
Zapyta³em przypominaj±c sobie.
Siostra znajdzie siê w swoim czasie, odpowiedzia³ ¶miej±c siê.
Przyszed³em do Ciebie, poniewa¿ chcia³em spytaæ siê o t± misjê ..
Mówi³ Ryu z wzrokiem skierowanym na pust± ju¿ paczkê chipsów.
Wsta³ i napi³ siê picia, które sta³o na stole w butelce ...
Rzuci³em okiem na picie.
Przeterminowana.
Podszed³ do ³ó¿ka i wywali³em puste opakowanie Chipsów do kosza.
Misje mo¿e ju¿ teraz zacz±æ. Tylko jak zniszczymy taki olbrzymi dom?
Usiad³em na ³ó¿ku patrz±c na Ryu.
Wyplu³ picie na stó³, i zaraz po tym spojrza³ na Devrana.
Jak zniszczymy ? Hmmm, miejmy nadziejê ¿e obok domu jest basen, albo jaki¶ staw, wtedy z ³atwo¶ci± zniszczê stronê domu od strony gdzie bêdzie woda.
T³umaczy³ Ryu Devranowi, rysuj±c mu palcem po stole, na którym to by³o rozlane picie.
Rozumiem chcesz spaliæ dom wod±. A ja??
Spojrza³em na bazgro³y, które rysuje Ryu i rzuci³em wzrokiem na to co wyplu³.
Pokojówka posprz±ta.
Powiedzia³em z ironi±.
Rany, nie pomagasz. Powiedzia³ i wsta³. Zróbmy to tak, ja zmiotê po³owê domku, a ty po³owê domku spalisz, co ty na to ?
Zapyta³ z dziwnym u¶mieszkiem, nigdy wcze¶niej tak siê nie ¶mia³.
Poszed³ na ¶rodek pokoju by rozprostowaæ ko¶ci, poprawi³ swoj± opaskê, jednocze¶nie czekaj±c na odpowied¼ Devrana.
A ja znów zapyta³em.
Wod± mam podpaliæ dom? Mo¿e za³atwisz benzynê i zapa³ki. Ja jestem nowy w tym mie¶cie i nie wiem sk±d mia³bym co¶ takiego znale¼æ?
Zacz±³em siê ko³ysaæ w lewo-prawo.
Napijemy siê czego¶ mocnego?
Zapyta³em tajemniczo.
Sk±d niby mam to wzi±æ ? Pomy¶la³e¶, ¿e jestem od Ciebie o po³owê ni¿szy i mam jedena¶cie lat? Nikt mi tego nie sprzeda. Co do picia to chêtnie, lecz ty stawiasz. To bêdzie mój pierwszy raz, powiedzia³ i siê u¶miechn±³ do Devrana.
Skierowa³ siê w stronê drzwi do wyj¶cia ...
Baka. Nie nauczy³ siê ostatnio, ¿e nie mogê du¿o piæ?
Mrucza³em pod nosem.
Nic z tego m³ody. Id¼ spaæ, bo ju¿ ciemno.
Odprowadzi³em go do drzwi.
Dobranoc.
Na do widzenia uderzy³em Ryu w ty³ g³owy, ¿eby go wygoniæ.
Jasne, ale jutro z samego rana masz do mnie przyj¶æ!
Zmierzy³ w stronê drzwi, gdy sta³ w progu Devran go popchn±³ i wyszed³ z domu.
Jak jutro do mnie nie przyjdziesz to zobaczysz co Ci zrobiê, za¶mia³ siê lekko mówi±c to zdanie i pomacha³ mu na do widzenia.
Zmierzy³ w stronê centrum Taki.

NMM
Kiwn±³em mu na po¿egnanie z u¶miechem. Odprowadzi³em go wzrokiem puki nie znikn±³. Zamkn±³em drzwi i poszed³em siê umyæ. Umy³em zêby i przebra³em siê w now± pid¿amê. Wskoczy³em do zimnego ³ó¿ka i usn±³em.