grueneberg
Jest to niewielkie mieszkanko. Znajduje siê w niej wszystko co jest potrzebne, a dok³adnie to kuchnia, ³azienka i pokój w którym znajduje siê szafa na ubrania i stó³ razem z krzes³em.
Przychodzê pod drzwi swojego mieszkania i wyjmuje kluczyk. Gdy przesuwam klucz w zamku s³yszê charakterystyczne szczêkniêcie otwieranego zamka. Gdy jestem ju¿ w ¶rodku k³adê siê na ³ó¿ko i my¶lê o dzisiejszym dniu. Czekam równie¿ na jakie¶ wydarzenie.
<NMM>
Przy drzwiach stan±³ mê¿czyzna odziany w p³aszcz, siêgaj±c rêk± do kieszeni wyj±³ z niej ma³y kluczyk. Pewnym ruchem umie¶ci³ go w zamku od drzwi po czym przekrêci³ uruchamiaj±c d¼wiêk otwieranych drzwi. Gdy m³odzian znalaz³ siê ju¿ w domu zrzuci³ z siebie p³aszcz po czym powiesi³ go na wieszaku, który znajdowa³ siê tu¿ obok szafki. Chwilê pó¼niej zamkn±³ drzwi na klucz aby nikt mu nie przeszkadza³.
- Wreszcie mogê wypocz±æ - powiedzia³ sam do siebie po czym ruszy³ w stronê ³azienki.
Zrzucaj±c z siebie wszystkie ubrania wszed³ do wanny po czym odkrêci³ kran z ciep³± wod±. Po skoñczonej k±pieli posili³ siê w kuchni po czym ruszy³ do sypialni. Nie trac±c czasu rzuci³ siê na ³ó¿ko, po czym odrazu zasn±³.
<NMM>
Przychodzê pod drzwi swojego mieszkania i wyjmuje kluczyk. Gdy przesuwam klucz w zamku s³yszê charakterystyczne szczêkniêcie otwieranego zamka. Gdy jestem ju¿ w ¶rodku k³adê siê na ³ó¿ko i my¶lê o dzisiejszym dniu. Czekam równie¿ na jakie¶ wydarzenie.
<NMM>
Przy drzwiach stan±³ mê¿czyzna odziany w p³aszcz, siêgaj±c rêk± do kieszeni wyj±³ z niej ma³y kluczyk. Pewnym ruchem umie¶ci³ go w zamku od drzwi po czym przekrêci³ uruchamiaj±c d¼wiêk otwieranych drzwi. Gdy m³odzian znalaz³ siê ju¿ w domu zrzuci³ z siebie p³aszcz po czym powiesi³ go na wieszaku, który znajdowa³ siê tu¿ obok szafki. Chwilê pó¼niej zamkn±³ drzwi na klucz aby nikt mu nie przeszkadza³.
- Wreszcie mogê wypocz±æ - powiedzia³ sam do siebie po czym ruszy³ w stronê ³azienki.
Zrzucaj±c z siebie wszystkie ubrania wszed³ do wanny po czym odkrêci³ kran z ciep³± wod±. Po skoñczonej k±pieli posili³ siê w kuchni po czym ruszy³ do sypialni. Nie trac±c czasu rzuci³ siê na ³ó¿ko, po czym odrazu zasn±³.
<NMM>