grueneberg

1. Nick: Deven
2. Ranga: Genin
3. Chakra: 1000
4. Wiek: 16

1. Bushin no jutsu(50 Pch)
2. Kawarimi no jutsu(100 Pch)
3. Kai(100 Pch)
4. Daijigoku no Jutsu(200 Pch) - Daton

Deven ma zamiar nauczyæ siê techniki: Sunshin no jutsu.

Deven wsta³ wcze¶nie rano by przygotowaæ siê do treningu, zjad³ porz±dne ¶niadanie, ubra³ siê w wygodne ciuchy do æwiczeñ i wyszed³ z domku.
Gdy dotar³ na pustyniê zauwa¿y³ niewielki pagurek wiêc postanowi³, ¿e to bedzie odpowiednie miejsce do æwiczeñ...
Najpierw pobiega³ trochê, by siê rozgrzaæ, potem zacz±³ robiæ pompki, brzuszki, przysiady i æwiczenia rozci±gaj±ce.
-A wiêc, chyba ju¿ jestem gotowy... - powiedzia³ wyjmuj±c z kieszeni zwój gdzie zapisane by³o jak wykonaæ t± technikê.
Zacz±³ czytaæ zwój uwa¿nie by wszystko dok³adnie zrozumieæ i poprawnie wykonaæ, dla pewno¶ci przeczyta³ ca³y tekst ze zwoju kilka razy.
Stan±³ w takiej postawie, by by³a ona zgodna z t± ze zwoju, wykona³ pieczêci wykrzukuj±c:
-Sunshin no jutsu!
Stoj±c w tym samym miejscu zda³ sobie sprawê ¿e co¶ mu nie wysz³o...
Spróbowa³ jeszcze raz: stana³ w dobrej pozycji, wykona³ odpowiednie pieczêcie mocno skoncentrowa³ swoj± czakrê, i skupi³ siê na miejscu w którym chce siê pojawiæ...
-Sunshin no jutsuu!!!!
Poofff... w miejscu gdzie znajdowa³ siê Deven pojawi³ siê bia³y dym, który powoli zanika³, a On sam pojawi³ siê 1 metr obok z u¶miechniêt± min±.
- UDA£O MI SIÊ! - wykrzykn±³
Ucieszy³ siê bardzo, poczu³ podniecenie z powodu nowo poznanej techniki, lecz po chwili pomy¶la³:
"1 metr to bardzo ma³o... musze przenosiæ siê dalej, by mi siê ta technika naprawdê przyda³a w praktyce"
Znowu ustawi³ siê w tej samej pozycji, skupi³ siê i wykona³ technikê.. niestety tym razem nie by³o zbyt wiêkszego polepszenia, bo Deven pojawi³ siê tylko kawa³ek dalej ni¿ wcze¶niej.
"có¿ musze wiecej trenowaæ, by dalej i szybciej siê przenosiæ"
Powtórzy³ jeszcze kilka razy technikê, lecz nie dawa³o to wielkich efektów.. wiêc wykonywa³ dalej, po wykonaniu techniki 7 razy móg³ przenie¶æ siê jedynie na odleg³o¶æ 2 metrów...
-co¶ jest nie tak, musze siê bardziej do tego przy³o¿yæ - wyszmera³
Po czym stan±³ w dobrej pozycji, rozlu¼ni³ siê, skoncentrowa³ swoj± czakrê, wytê¿y³ mózg i my¶la³ tylko o miejscu, w którym chce siê znale¼æ, skupi³ siê na technice... wykona³ pieczêcie i pojawi³ siê 4 metry dalej... "nareszcie.."
Lecz Deven na tym nie poprzesta³, trenowa³ a¿ do wyczerpania ca³ej czakry, by jak najbardziej udoskonaliæ technikê.
"w koñcu jeszcze wiele misji na Mnie czeka, wiêc lepiej mieæ dobrze opanowane swoje techniki, nareszcie umiem poprawnie wykonywaæ technikê, i zauwa¿y³em ¿e z ka¿dym razem potrzebuje mniej skupienia by przenie¶æ siê do wybranego miejsca... mam nadziejê ¿e nied³ugo nie bêde musia³ stawaæ w pozycji, która jest na zwoju, tylko bede móg³ to zrobiæ w ka¿dej pozycji, w ka¿dej chwili..."
Wycieñczony wróci³ do domku odpocz±æ.

//moja pierwsza technika, nie badzcie zbyt surowi xD

czy 1 czy 2 a mo¿e 3 ma³o mnie to obchodzi. Bardzo ma³o a sunshin to nie wyzwanie i ³±two siê o tym pisze. . . Na dodatek masz b³êdy ...
Nie zaliczam
Zuy Wi Dim

//ma³o jest bo ja robi³em tak jak bylo na przyk³adzie czyli minimum 4 zdania z³o¿one... dopiero teraz zauwa¿y³em ile inni napisali... ale i tak s±dze ¿e do tak s³abej techniki nie potrzeba wiêcej pisaæ, no i przy okazji nie wiem co mam ¼le powinienie¶ ¶wieciæ przyk³adem i mi wskazaæ co mia³em nie dobrze -.-"

Za ma³o to po pierwsze . . . Po 2 to nie wystarczy bo mi ma wystarczyæ , a nie tobie. Po 3 zapominasz o ogonkach ^^ i po 4 to popraw a pó¼niej pisz adnotacjê :D
Wi Dim

Sorki Wi, ¿e siê wtr±cê... On zapomina o ogonkach, a ty o przecinkach =P
MICHIMOTO

// a co taka wielka uwaga do porawnosci, przecierz kazdy wie o co chodzi nie trzeba odrazu kazdy ogonek poprawiac... ja nie wiem najwyzej nie zalicze :< ale naprawde nie wiem co tutaj zmienic, dodac i poprawic... *cry*

W sejmie nie jeste¶my i przecinek nie zmieni kontekstu zdania . . . Dopisz co¶ bo ma³o tego tu jest. Tyle i koniec tych komentarzy bo to nauka ( chyba) .

//dopisa³em mo¿e byæ ? =.="

Zaliczam. Twój max to 10 m :)
Wi Dim


1. Nick: Deven
2. Ranga: Genin
3. Chakra: 1000
4. Wiek: 16

1. Bushin no jutsu (50 Pch za klona)
2. Kawarimi no jutsu (100 Pch)
3. Kai (100 Pch)
4. Daijigoku no Jutsu - Daton (200 Pch)
5. Shunshin no jutsu (100 Pch)

Deven ma zamiar nauczyæ siê techniki: Dochuu Eigyo.
Dochuu Eigyo
Koszt: 150 Pch
Ranga: D
U¿ytkownik tej techniki tworzy wiele klonów a sam ukrywa siew ziemi. W tym ataku mo¿e ukryæ siê w cieniu klonów. Ukrywaj±c siê w cieniu klonów mo¿na zaatakowaæ spod ziemi.

Deven wsta³ wypoczêty, wiedzia³ ¿e czeka na niego ciê¿ka nauka, spakowa³ troche jedzenia i picia do plecaka, po czym poszed³ na pustyniê, jako ¿e jest tam du¿o piasku i ziemi mo¿e siê to przydaæ w nauce nowego Jutsu.
- Wreszcie dotar³em, czas zacz±æ trening - powiedzia³ gdy znalaz³ siê na miejscu, obok oazy. Po³o¿y³ plecak obok palmy, nastêpnie usiad³ sobie przy owej palemce i zacz±³ my¶leæ jak by tutaj nauczyæ siê tej techniki:
"a wiêc musze nauczyæ siê Dochuu Eigyo no Jutsu... hmmm pomy¶lmy, najpierw trzeba zrobiæ trochê klonów, nastêpnie trzeba ukryæ siê w ziemi, tylko jak to zrobiæ... a mo¿e trzeba u¿yæ pomniejszonej wersji Daijigoku no Jutsu, czyli wci±gn±æ samego siebie do ziemi, i kontrolowaæ to, do tego musze jeszcze nauczyæ siê przemieszczaæ w tej ziemi... widze, ¿e muszê siê wiele nauczyæ, no nic czas do roboty" - po skoñczeniu analizowania techniki wsta³, napi³ siê trochê wody i wyszed³ na wzgórze.
"heh lepiej nie próbowaæ wci±gn±æ samego siebie do ziemi... mo¿e to siê ¼le dla mnie skoñczyæ" - nastêpnie rozejrza³ siê wokó³ i spostrzeg³ kaktusy wszêdzie na pustyni.
"tak, to bêdzie to, spróbujê wci±gn±æ kaktusa do ziemi, a nastêpnie wyci±gn±æ, nie uszkadzaj±æ go..." - pomy¶la³, po czym podszed³ do kaktusa, wyj±³ kunai i ze swoj± du¿± si³± wyci±³ go, zgrabnymi ruchami po¶cina³ kolce, by siê nie skaleczyæ, wzi±³ go na plecy i wróci³ z nim na pagórek.
"okej mam to co mi potrzeba, musze siê mocno skupiæ ¿eby kaktus nie zapad³ siê 100 metrów pod ziemiê i by nie zgnie¶æ w ziemi tego kaktusa..."
Stan±³ w odpowiedniej pozycji do Daijigoku no Jutsu, nastêpnie wykona³ pieczêcie, obiekt zacz±³ siê zapadaæ pod ziemiê, nie minê³o 5 sekund, a kaktus znikn±³ g³êboko pod ziemi± bezpowrotnie...
"kurde zapomnia³em o kontrolowaniu chakry i skupieniu siê na Jutsu, no có¿ potrzebuje wiêcej kaktusów"
Zszed³ i po¶cina³ ich kilka, bo troche bêdzie ich potrzebowa³ do tego treningu, po³o¿y³ je obok palmy, i znowu wzi±³ jeden postawi³ na piasku, ustawi³ siê w pozycji, wykona³ odpowiednie pieczêcie, skupi³ siê na kaktusie, ca³y czas pamiêta³ o kontroli chakry... Kaktus zacz±³ powoli zapadaæ siê pod ziemiê, gdy wystawa³ tylko czubek, Deven stara³ siê by obiekt siê zatrzyma³, przesz³o przez niego dziwne uczucie, kaktus wszed³ jeszcze troszke pod ziemiê i powoli siê zatrzymywa³, lecz Deven nie wytrzymywa³, pierwszy raz poczu³ co¶ takiego, kontrolowanie chakry podczas robienia jutsu, i do tego uwa¿anie by obiekt siê nie zniszczy³, ani nie zapad³ pod ziemiê zmêczy³o go, Deven zachwia³ siê ze zmêczenia i zobaczy³ ¿e zielony p³yn zaczyna wyp³ywaæ z ziemi... po czym upad³ na ty³ek.
"kurde, troche trudne jest utrzymywanie tego wszystkiego w ca³o¶ci, za du¿o chakry do tego da³em i przez to troche zgniot³em kaktusa... lepiej trochê odpoczne bo zosta³o mi ma³o chakry i ta technika mnie troche zmêczy³a..."
Usiad³ przy palemce, napi³ siê wody, zjad³ sobie ramen i usn±³...

Nastêpnego dnia wsta³ pe³ni si³, obok palmy nadal le¿a³o kilka kaktusów, wzi±³ jeden po³o¿y³ na ziemi, wci±¿ pamieta³ to co wczoraj robi³, i to ¿e musi dobrze kontrolowaæ jutsu i chakre... Ponownie wykona³ Daijigoku no Jutsu, kaktus wchodzi³ do ziemi powoli, Devenowi wychodzi³o to o wiele lepiej ni¿ wczoraj, nawet móg³ ju¿ zatrzymaæ kaktusa p³ytko pod powierzchni± nie zgniataj±c go.
"Jest! nareszcie mi wychodzi... ale teraz trzeba go wyci±gn±æ, my¶lê ¿e to nie bêdzie a¿ takie trudne" - pomy¶la³ nie przestaj±c wykonywania jutsu. Kaktus powoli zacz±³ wynurzaæ siê z pod ziemi, Deven cieszy³ siê ¿e obiekt jest ca³y...
"uff... przynajmniej ju¿ wiem ¿e mnie pod ziemi± nie zgniecie"
Gdy kaktus wyszed³ ca³kowicie z ziemi, Deven ucieszy³ siê ¿e wszystko wysz³o poprawnie...
- Czas podnie¶æ poprzeczkê - powiedzia³ cicho po czym wzi±³ kolejne 2 kaktusy, po³o¿y³ je na ziemi i stara³ poprawnie wykonaæ to co zrobi³ przed chwil± z jednym kaktusem... Stan±³, skupi³ siê na obiektach i wykona³ pieczêcie. Kaktusy powoli, lecz pewnie zapada³y siê pod ziemiê, gdy wesz³y ca³e, Deven spróbowa³ je przemie¶ciæ... ku jego zdziwieniu wychodzi³o mu to, bardzo powoli, lecz wychodzi³o! Po kilku minutach przemie¶ci³y siê na odleg³o¶æ kilku metrów. Teraz ju¿ wiedzia³ ¿e mo¿e spróbowaæ tego z klonami. Wykona³ Bunshin no Jutsu, przywo³a³ 2 klony i kilka sekund pó¼niej klony troche szybciej ni¿ kaktusy wchodzi³y w ziemiê, jako ¿e mocniejszy kontakt sprawi³ by ¿e klony by zniknê³, Deven stara³ siê by ziemia jak najmniej je dotyka³a, klony przemie¶ci³y siê 6 metrów pod ziemi±, nastêpnie wynurzy³y siê z pod ziemi nie tkniête...
"heh coraz lepiej mi to wychodzi" - pomy¶la³ a na jego twarzy pojawi³ siê u¶miech. Zosta³o mu ju¿ ma³o chakry, ale spróbowa³ wykonaæ jutsu na sobie... zapada³ siê pod ziemiê, zrobi³ sobie w ziemi tak± jakby jamê by móc poruszaæ rekom± i w razie czego u¿yæ shunshin no jutsu by nie zostaæ zgniecionym przez ziemiê... przemie¶ci³ siê kilka metrów pod ziemi±, nastêpnie wysuwa³ siê z pod ziemi powoli... po poprawnym wykonaniu techniki nie mia³ ju¿ chakry i by³ bardzo zmêczony, wiêc poszed³ spaæ...

Nastêpnego ranka troche mniej wypoczêty ni¿ wcze¶niej wyszed³ na wzgórek wykona³ Bunshin no Jutsu... powsta³y 4 klony, Deven by³ schowany za nimi, jednocze¶nie wykonywa³ Daijigoku no Jutsu i po 6 sekundach by³ ju¿ w ziemi... kilkana¶cie sekund pó¼niej by³ ju¿ 10 metrów przed klonami, wysun±³ siê za palm±, wyj±³ kunaje podskoczy³ i rzuci³ w Klony...
- A macie! - krzykn±³, na jego twarzy by³o widaæ zadowolenie.
"jest! kolejna technika mi siê uda³a!"
Zabra³ plecak i wróci³ do domu odpocz±æ...

//czekam na sprawdzenie//

Mo¿e byæ , w ostateczno¶ci zaliczê
Wi