grueneberg

1) Ren Hyuuga
2) Hunter-nin
3) 1500
4) 14 lat

Techniki:

1) Goukakyuu No Jutsu [Katon]
2) Henge No Jutsu
3) Hikyuu No Jutsu
4) Jyuken
5) Hakkeshou: Kaiten
6) Kai

Ren chce siê nauczyæ Kage Bunshin No Jutsu.
Przychodzê na polanê z potrzebnymi mi zwojami do nauki tego jutsu.
Czytam zwoje,nastêpnie krzy¿ujê 2 palce u r±k tak jak to jest W Kage Bunshin i krzyczê - Kage Bunshin No Jutsu!Nic siê nie sta³o,znów to samo i nic...Czytam ponownie zwoje i ponownie wykonujê co nastêpujê.Tym razem siê pokaza³ klon ale od razu znik³,poprostu za ma³o chakry da³em w niego... No wiêc znów i znów kolejne klony stawa³y siê lepsze ale jednym ciosem je likwidowa³em.Kolejnego dnia szukam czego¶ do jedzenia i robiê co¶ pod drzewkiem Dobra biorê siê do pracy - mówiê i wykonujê pieczêæ i krzyczê - Kage Bunshin No Jutsu!Pojawia siê klon,podchodzê uderzam go a on mi oddaje...No wiêc znów go uderzam mocniej i znika.Znów kolejne klony by³y nie wypa³ami...Teraz siê zdenerwowa³em u¿y³em resztê mojej chakry na tego klona i powsta³ nawet niez³y lecz wybuch³ bo da³em w niego za du¿o chakry.Nazajutrz tworzê znów klony i przy okazji uczê siê panowaæ nad chakr±.Po wielu próbach klony by³y oczywi¶cie doskonalsze i gdy mia³em ma³o chakry ¿e starczy³o na jednego klona stworzy³em i siê wogóle nie rozpad³...Uderza³em go z ca³ej si³y lecz to na nic siê zda³o.Zlikwidowa³em klona potem i poszed³em do domu zadowolony.
Na drugi dzieñ chcia³em sprawdziæ czy aby na pewno mi siê uda³o stworzyæ klona.Wykona³em Kage Bunshin No Jutsu i go zaatakowa³em,klon siê rozpad³.Co jest,eh pewnie dlatego ¿e by³em bardzo wyczerpany nie mog³em zlikwidowaæ klona - powiedzia³em.
Idê do biblioteki i czytam ponownie zwoje z t± technik±.Przychodzê na polanê i zaczynam æwiczyæ wykonujê pieczêcie i krzyczê Kage Bunshin No Jutsu pokazujê siê klon ale pod wp³ywem zbyt du¿ej ilo¶ci chakry wybucha.Muszê siê nauczyæ kontrolowaæ chakrê - powiedzia³em i poszed³em nad rzekê.Zacz±³em trenowanie opanowania chakry,po 4 godzinach nareszcie mi siê uda³o opanowaæ chakrê tak by chodziæ po wodzie.Przychodzê znów na polanê,wykonujê pieczêcie i krzyczê Kage Bunshin No Jutsu,ku mojemu zdziwieniu nic siê nie pokazujê.No nie - co znów zrobi³em nie tak - krzyczê.Jeszcze raz - powiedzia³em i skoncentrowa³em siê,wykona³em pieczêcie i krzykn±³em Kage Bunshin No Jutsu,tym razem skoncentrowa³em siê bardzo dobrze,przede mn± pojawi³o siê 5 klonów i ¿aden nie wybuch³,nie rozpad³ siê ani nie by³ zniekszta³cony.Tym razem mi siê chyba uda³o - powiedzia³em i poszed³em do domu.

To za dobra technika. Nie nauczy³e¶ siê jej. Wybierz lepiej co¶ innego

Dodane po 16 godzinach 8 minutach:

A,nie mogê wiêcej napisaæ po prostu?

Nie jestes geninem tylko chuninem, wiec, uwazam,
ze mozesz napisac troche wiecej i zdasz ;P
zaliczone ;]


Ren chcê siê nauczyæ Kawarimi No Jutsu.

Przychodzê na polanê,chcê siê nauczyæ Kawarimi No Jutsu - powiedzia³em i wzi±³em siê do pracy.Wykonujê pieczêcie no i próbujê siê podmieniæ z drewnem,nie uda³o siê.Próbujê znów i te¿ nic.Idê do biblioteki i biorê zwoje z t± technik± po czym je czytam dok³adnie.Kiedy ju¿ przeczyta³em zwoje biorê siê do pracy.Wykonujê pieczêcie i Kawarimi No Jutsu!Nic siê znów nie dzieje,próbujê znów i te¿ nic,co jest - mówiê.No dobra znów skoncentrowa³em siê i siê uda³o podmieni³em siê,ale tylko na jeden metr - za³ama³em siê i poszed³em do domu.Nastêpnego dnia przychodzê i zaczynam æwiczyæ Kawarimi No Jutsu.Po wielu próbach uda³o mi siê podmieniæ na 5 metrów lecz to wci±¿ za ma³o by uciec - powiedzia³em i zacz±³em znów trenowaæ.Po kilku godzinach widzê poprawê.Uda³o mi siê podmieniæ na 10 metrów,10 metrów za mn± le¿y drewno (k³oda taka) - powiedzia³em i znów zacz±³em trenowaæ.Kiedy mi siê uda³o opanowaæ t± technikê do perfekcji wróci³em do domu.

Proszê zaliczcie mi t± technikê,krótki opis bo s³aba technika [/u]

spoko, spoko. Zaliczam ;>
Ren chce siê nauczyæ Ryuuka no Jutsu [Katon]

Przychodzê na polanê i widzê 5 kukie³,stajê daleko od wykonujê pieczêcie i krzyczê Ryuuka no Jutsu.Nic siê nie dzieje,zreszt± jak zwykle - powiedzia³em przygnêbiony.Pobieg³em do biblioteki i zacz±³em czytaæ wszystkie zwoje z technik± Ryuuka no Jutsu.Kiedy ju¿ przeczyta³em wszystko,przyszed³em znów na polanê.Zwi±za³em linkami kuk³ê jedn± wykona³em pieczêcie i krzykn±³em Ryuuka no Jutsu.Ku mojemu zdziwieniu pojawi³y siê ma³e ogniste kule nad linkami.Pu¶ci³em kule na kuk³ê lecz nie dosz³y do niej,zgas³y tu¿ przed nimi,i tak by nie spowodowa³y wiêkszych szkód - powiedzia³em i zacz±³em æwiczyæ dalej.Nastêpnego dnia przychodzê na polanê z du¿± ilo¶ci± zwojów i wykonujê wszystko tak jak jest na nich napisane.Zwi±za³em kuk³ê linkami,skoncentrowa³em siê,wykona³em pieczêcie i krzykn±³em Ryuuka no Jutsu.Pojawi³y siê kule lecz znów ma³e,pu¶ci³em na kuk³y i znów nie dolecia³y,muszê æwiczyæ dalej - powiedzia³em i wzi±³em siê do pracy.Kolejnego dnia przychodzê i mówiê - tym razem na pewno mi siê uda,oplót³ kuk³ê linkami,wykona³ pieczêcie,nastêpnie krzykn±³ Ryuuka no Jutsu.Pojawi³y siê du¿e ogniste kule które pu¶ci³em na kuk³ê.Kule dotar³y i rozwali³y kuk³ê,super - krzykn±³em sam do siebie i wzi±³em siê za reszte kukie³ by dopracowaæ technikê.Znów zwi±za³em kuk³ê linkami i wykona³em pieczêcie,Ryuuka no Jutsu - krzykn±³em,pojawi³y siê kule i rzuci³em nimi w kuk³ê.Si³a ra¿enia by³a nawet wiêksza i wzi±³em siê za kolejne kuk³y.Kuk³y potem znów rozwali³em i dopracowa³em technikê do perfekcji,teraz mogê wracaæ do domu - powiedzia³em i poszed³em.
Na drugi dzieñ jeszcze przyszed³em sprawdziæ czy mi siê nie przewidzia³o ¿e siê nauczy³em tej techniki.Przychodzê robiê to co wczoraj i nic siê nie dzieje.Skupiam wiêcej chakry i te¿ nic.Co jest - spyta³em sam siebie.Musi siê udaæ wczoraj siê udawa³o,skoncentrowa³ siê najlepiej jak móg³ i znów zrobi³ to co wczoraj.Uda³o siê kuk³a zniszczona.Muszê popracowaæ w przysz³o¶ci nad kontrol± chakry - powiedzia³em i zniszczy³em resztê kukie³.Na drugi dzieñ æwiczy³em kontrolê chakry i tak przez tydzieñ.Czego¶ siê nauczy³em lecz to by³o za ma³o...Przyszed³em nad rzekê by potrenowaæ kontrolê chakry...Trenowa³em do koñca dnia i wróci³em do domu.Na drugi dzieñ znów przysz³em i zacz±³em trenowac,zauwazylem postepy od wczoraj lecz nadal mi nie wychodzi³o to zbyt dobrze.Wszed³em do lasu by poszukac czego do jedzenia.Znalaz³em pare jakb³em to je zjad³em i wroci³em znow trenowac kontrolê chakry.Kolejnego dnia przypadkowo zasna³em przy rzece,wsta³em posz³em poszukac czegos do jedzenia oraz jakiegos drzewka Kiedy juz to zrobilem wzi±³em sie za nauke.Nareszcie mi siê uda³o kontrolowac chakrê,lecz teraz siê oslabi³em w tym jutsu poniewaz zapomnia³em pieczeci.Posz³em do domu,umylem sie zjad³em normalny posilek i poszed³em do biblioteki.Wyporzyczy³em zwoje z t± technika i wszystkie przeczyta³em.Wzi±³em sie za trenowanie Ryuuka No Jutsu.Na poczatku mi nie wychodzilo lecz potem zauwazylem postepy i to duze.Lecz nadal nie opanowa³em do konca tego jutsu.Poszed³em do domu.Na zajutrz znow przyszed³em i zacz±³em trenowac Ryuuka No Jutsu.Bylo tak jak wczoraj lecz po paru godzinach znow byly poprawy.Gdy chcia³em ostatecznie wyprubowac Ryuukê nie wysz³o to perfekcyjnie.I znow przyszed³em na polanê i zacza³em trenowac to jutsu.Kiedy sie sciemni³o poszed³em do domu.Przyszed³em w pelni sil i znow zacza³em trening.Potem bylo tak samo codzien ulepsza³em t± technikê do perfekcji.I kiedy poszed³em do lasu po jakies jedzenie,napad³a mnie gigantyczna zmutowana wiewiórka.
-Co to jest?! Chyba ucieklo z laboratorium Orochimaru - powiedzia³em i wlaczy³em Byakugana.Wypatrzy³em slabe punkty mutanta i oplot³em go linkami po ktorych mialem wypuscic kule ognia.Wykona³em pieczêcie i krzykn±³em Ryuuka No Jutsu.Na linkach pojawily sie duzê kule ktore skierowa³em w strone gigantycznej wiewiorki.Wieworka polega³a (spali³a siê xP) a ja siê cieszy³em ze opanowa³em to jutsu po tylchu dniach trenigu.Poszed³em do domu.Na drugi dzien przyszed³em sprawdzic czy aby to nie byl fart i napewno potrafie wykonac to jutsu bez problemu.Oplat³em linkami jakies drzewo po czym wykona³em pieczecie i krzykna³em Ryuuka No Jutsu.Pojawi³y sie kule ognia i skierowa³em je na drzewo.Drzewo sp³onê³o,a ja ucieszony wróci³em do domu.

No to teraz ju¿ musicie mi zaliczyæ xP

Zaliczam.

M.
Chcê stworzyæ w³asn± technikê - Ren No Jutsu.
Technika polega na wypuszczeniu z ust ma³ych kuli ognia w górê (20 kul ognia) Kiedy kule s± w górze spadaj± na ziemiê tworz±c deszcz ognia.Technika potê¿na bo mo¿e poparzyæ do tego stopnia ¿e cz³owiek nie bêdzie móg³ normalnie funkcjonowaæ. (Czyli ruszaæ siê xP )

Przychodzê na polanê i widzê 3 kuk³y,jest ich w sam raz do tego jutsu - powiedzia³em.Wykonujê pieczêcie i mówiê - Ren No Jutsu.Nic siê nie dzieje,co jest? - spyta³em sam siebie.Koncentrujê du¿o chakry w p³ucach i wykonujê pieczêcie,Ren No Jutsu!Z moich ust wylecia³o 3 ma³e kule ognia które rozpad³y siê w powietrzu.Akurat teraz zaczê³o padaæ wiêc nici z nauki - powiedzia³ i poszed³ do domu.Kolejnego dnia przyszed³ na polanê i wznowi³ trening,wykonuje pieczêcie i krzyczy Ren No Jutsu,znów tak samo jak wczoraj.Ehhh,nie wiem co jest nie tak - krzykn±³ z³y i pobieg³ do biblioteki.Wypo¿yczy³ zwój "Wszystko o ogniu" (tak siê tylko nazywa³a )
Przeczyta³ i zrozumia³ ¿e na pocz±tku ¼le wykona³ jedn± pieczêæ,a potem znów ¼le wykonywa³ wiêkszo¶æ.Zacz±³ siê uczyæ wykonywania pieczêci,zajê³o mu to godzinê.Kiedy ju¿ umiem to mi siê uda - powiedzia³ i wykona³ pieczêcie.Ren No Jutsu,wypu¶ci³ z ust w powietrze 5 ma³ych kuli ognia które spad³y na jedn± kuk³ê.Kuk³a sp³onê³a,ale to jeszcze nie koniec mojego treningu - powiedzia³ i wzi±³ siê do pracy.Resztê kolejnego dnia spêdzi³ na trenowaniu i uda³o mu siê zrobiæ tylko 7 kul.Poszed³ do domu na wieczór,wróci³ rano i zacz±³ trening.Wykonujê pieczêcie,Ren No Jutsu! Wyrzuci³ w górê 10 kul ognia którê jednocze¶nie spad³y na kuk³ê,doszczêtnie sp³onê³a.No,zaczynam ³apaæ co i jak - powiedzia³ i znów wznowi³ trening.Teraz mi siê uda powiedzia³ i sta³ d³u¿sz± chwilê na polanie,ustawi³ obok siebie 5 kukie³ i wzi±³ siê do pracy.Wykona³ pieczêcie i krzykn±³ Ren No Jutsu.Z jego ust w górê wylecia³o 20 kul ognia które spad³y na kuk³y.Kuk³y sp³onê³y szybko.Jest,nareszcie - powiedzia³ i uda³ siê w stronê swojego domu.

Zaliczam ;]

M.


Przychodzê na do sali treningowej,chcê dzi¶ siê nauczyæ Housenka No Jutsu...Ustawiam kuk³ê po drugiej stronie sali i ja stajê po przeciwnej.
Przynios³em z biblioteki trochê zwojów wiêc zacz±³em je czytaæ...Pisa³o tam ¿e do tego jutsu potrzebne s± shurikeny lub kunaie,akurat pod rêk± mia³em 4 kunaie wiêc powinno wystarczyæ - powiedzia³em i wzi±³em siê do pracy.Na pocz±tku pisa³o ¿e muszê siê skupiæ w stu procentach do tego jutsu wiêc zacz±³em koncentrowaæ chakrê.Kiedy by³em gotowy,wykona³em pieczêcie i krzykn±³em Housenka No Jutsu i wypu¶ci³em 1 kulê ognia z moich ust.Kula ognia zmierza³a w stronê kuk³y i pod koniec zgas³a zmieniaj±c siê w kunaia,którego mia³em w rêce,a po wypuszczeniu kuli rzuci³em go w cieniu kuli ognia.Kunai trafi³ z du¿± prêdko¶ci± w kuk³ê przebijaj±c j± i wbijaj±c siê w ¶cianê.Dobre i to,poniewa¿ du¿y trud mi zrobi³o rzucenie kunaia w cieniu kuli,a co dopiero gdy bêdê musia³ 4 kule wypu¶ciæ,no nic - powiedzia³ i wzi±³ siê do pracy...Znów wykonujê pieczêci i wypuszczam z ust 2 kule ognia,od razu rzucam 2 kunaie w cieniu kul ognia...Kiedy kule ognia gasn± to kunaie trafiaj± w kuk³ê.Jeden kunai przebija j± na wylot a drugi zatrzymujê siê w po³owie - pewnie trafi³ na jak±¶ twardsz± czê¶æ - powiedzia³em i wzi±³em siê za trenowanie.Trzeba zacz±æ kolejny etap czyli trzeci z czterech - powiedzia³em i wypu¶ci³em z ust 3 kule ognia,oczywi¶cie rzuci³em równierz kunaie ale tylko jeden kunai trafi³ i przebi³ siê na wylot.Pozosta³e kunaie nie trafi³y w cel,muszê popracowaæ nad celn±¶ci±.Kolejn± resztê dnia trenowa³ i uda³o mu siê w koñcu wypuszczaæ 3 kunaie w cieniu 3 kul ognia.Teraz idê do domu - powiedzia³ i opu¶ci³ salê.Na zajutrz przyszed³ i powiedzia³ - czas zacz±æ czwarty etap mojego jutsu.Wykona³ pieczêcie i bardzo szybko wypu¶ci³ 4 kule ognia,niestety tylko 3 kunaie zd±¿y³ wypu¶ciæ poniewa¿ by³ za wolny.No nic mo¿e teraz mi siê uda i wzi±³ siê do pracy...Znów wypu¶ci³ 4 kule ognia ale by³ za wolny by wypu¶ciæ 4 kunaie,wypu¶ci³ tylko 3.Znów zrobi³ tak jak wcze¶niej i uda³o mu siê wypu¶ciæ kunaie.wszystko trafi³o w cel i przebi³o go na wylot.Na reszcie - powiedzia³ i poszed³ do domu.
Jutro przyszed³ i powiedzia³ - zobaczymy czy mi siê naprawdê uda³o i zrobi³ wszystko dok³adnie tak jak wczoraj.Efekt by³ taki sam jak wczoraj na koniec,dumny wróci³em do domu z my¶l± ¿e opanowa³em kolejne jutsu z ¿ywio³u Katon...

Szkoda , ze sie nie poparzyles.. ale zaliczam
Przychodzê na polanê, czas nauczyæ siê nowej techniki klanu Hyuuga - powiedzia³. Ustawi³ kuk³ê metr od siebie i siê skupi³. Mo¿e przeczytam co¶ o tej technice, poniewa¿ za wiele o niej nie wiem, jedynie tyle co mi brat powiedzia³... Pobieg³ do biblioteki.

W BIBLIOTECE

Wchodzê,i szukam co¶ z klanu Hyuuga, znalaz³em - mówiê.Szukam na R... Nie ma - mówiê, szukam na H... Hakke... Hakke Rokujuuyonshou - mam! - krzykn±³ i zacz±³ czytaæ. Wypo¿yczy³ ksi±¿kê i wyszed³ z biblioteki przy okazji spogl±daj±c na zegarek. Ju¿ 20.38, czas i¶æ do domu - powiedzia³ i wyszed³.

W DOMU

Przychodzê, w³±czam TV ¿eby gra³ cicho i biorê siê za lekturê. Usn±³em 20 minut pó¼niej z ksi±¿k± w rêku... Wsta³em i spojrza³em na zegar, wskazywa³ godzinê 09.11. Zobaczy³ ¿e spa³ w ubraniu, przebra³ siê i zacz±³ czytaæ... Gdy ju¿ przeczyta³ zobaczy³ ¿e mo¿na nauczyæ siê tej techniki bez pomocy drugiej. Wyszed³ z ksi±¿k± z domu...

NA POLANIE

Przychodzê i kuk³a stoi tak jak sta³a. Zacz±³ czytaæ ju¿ najwa¿niejsze rzeczy czyli - koncentracja, kontrola chakry, kanaliki chakry w ciele cz³owieka, by móg³ w nie precyzyjnie trafiæ. Gdy ju¿ to zrobi³, rzuci³ ksi±¿kê gdzie¶ za siebie i siê skupi³... Wykona³ pieczêcie i zacz±³ uderzaæ we wszystkie kanaliki chakry, najpierw wolno by móg³ to zapamiêtaæ.Gdy ju¿ mu wychodzi³o zaczê³a pojawiaæ siê chakra, przy uderzeniu w kuk³ê.W koñcu wychodzi³o mu to lepiej i lepiej. Hakke Rokujuuyonshou - powiedzia³ i zacz±³ bardzo szybko uderzaæ w tenketsu w kukle. Zmêczony treningiem, zabra³ swoje manatki i ruszy³ do domu.

W DOMU

Przyszed³, wyk±pa³ siê, zjad³ co¶ i poszed³ spaæ, jeszcze przed spaniem przeczyta³ najwa¿niejsze rozdzia³y w ksi±¿ce. Nazajutrz, wyszed³ przed dom, gdzie mia³ w³asne pole. Wykona³ pieczêcie i powiedzia³ - Hakke Rokujuuyonshou! Zacz±³ uderzaæ w kanaliki chakry w kukle. Wszystko siê uda³o, ubra³ siê w domu i ruszy³ gdzie¶ poszukaæ jakiej¶ ofiary...

ZA WIOSK¡

Wyszed³ za wioskê i spotka³ jakiego¶ ninja, który swoim mieczem zabija³ niewinne zwierzêta. Gdzie leziesz?! - spyta³. Byakugan - powiedzia³, Hakke Rokujuuyonshou, zacz±³ uderzaæ w jego tenketsu, najpierw 8, potem 16 i na koñcu 32. Tam le¿ê - odpowiedzia³ i zacz±³ ¶miaæ siê szyderczo.Wróci³ do wioski.

NA POLANIE

Przyszed³em jeszcze udoskonaliæ moj± technikê, za wolno to robi³em - powiedzia³. Zacz±³ æwiczyæ swoj± szybko¶æ r±k na kukle uderzaj±c dwoma palcami (Wskazuj±cy i ten najd³u¿szy ) Trochê mu to zajê³o i by³ potwornie zmêczony, tym ca³ym "wymachiwaniem". No có¿, przynajmniej szybciej to robiê - powiedzia³ wykonuj±c jeszcze raz te same czynno¶ci co ca³y dzieñ...

ULICE WIOSKI

Gdy wraca³em do mojego domku w posiad³o¶ci w Konoha, zauwa¿y³em 3 ³otrów którzy napadli na jak±¶ kobietê. Uaktywni³em Byakugan i dwóch ninja zdj±³em kunaiami. To dobra chwila na wykonanie mojej nowej techniki - powiedzia³ i zeskoczy³ z dachu na którym by³. Stan±³ przed bandyt± i powiedza³ - poka¿e ci konsekwencje zaczynania z lud¼mi z mojej wioski! - krzykn±³ i zaraz po tym doda³ - Hakke Rokujuuyonshou! Zablokowa³ bandycie wszystkie tenketsu po czym wyj±³ kunai i rzuci³ mu w plecy gdy ten przed nim upad³, pobieg³ dalej w stronê swojego domu...

W DOMU

Przyszed³, wyk±pa³ siê, zjad³ kolacjê i poszed³ spaæ.Gdy rano wsta³, wyszed³ na dwór by sprawdziæ czy jego nauka techniki nie by³a snem. Uaktywni³ Byakugan i stan±³ przed t± sam± kuk³± co wczoraj. Hakke Rokujuuyonshou - mrukn±³ pod nosem i zacz±³ uderzaæ we wszystkie tenketsu, które s± u cz³owieka. S±dzê ¿e to nie by³ sen - powiedzia³ i wszed³ do domu.

KONIEC XP
Jak ma³o to napiszê wiêcej...

Ja to lubiê d³ugie teksty =) Dopisz kilka wersetów i zaliczone.

Wszystko co jest kursyw± zosta³o teraz dopisane