grueneberg
Witajcie,
Ostatnio na tablicy ogłoszeń pojawiła się informacja od JAZ BUDa, że istnieje mozliwość odkupienia terenu przy parkingu. Jak już na pewno zauważyliście miejsc na parkingu brakuje, pomijam już fakt jakiegokolwiek zagospodarowania typu mini plac zabaw, ławki, odrobina zieleni, itp. Teren niewątpliwe przydałby się, ale ......
Pierwotnie JAZ BUD planował budynek 6-cio piętrowy, jednak w trakcie budowy zdecydowano dobudować jedno piętro, zgodnie z przepisami musieli powiększyć/dokupić teren przy bloku. Może nie mam do końca racji, ale idąc tą drogą to skoro JAZ BUD zdecydował dobudować siódme piętro, musiał dokupić teren, więc czy teren ten nie powinien automatycznie należeć do wspólnoty ? Czy ktoś zna lepiej przepisy i ma możliwość tego zweryfikowania ? Gra toczy sie o ok. 400 000zl (tyle wycenia JAZ BUD), więc myślę, że warto się temu przyjrzeć.
Czekam na Wasze opinie.
pozdrawiam
moje rozumowanie jest dokladnie takie samo jak Twoje (musieli kupic zeby dobudowac, dobudowali i co juz moga sobie ta dzialke wziac spowrotem) dlatego moje zdanie jest takie ze zamiast o tym gadac, to trzeba zaplacic komus kto sie na tym zna i przynajmniej bedzie wiadomo na czym stoimy
Jaz-Bud musiał kupić ten teren bo inaczej nie uzyskałby pozwolenia na użytkowanie, gdyż parking był po granicy działki, a przy takiej ilości miejsc musi być odsunięty o 10m. Należałoby sprawdzić czy ten teren nie jest przypisany całości inwestycji, a jak nie to niech JB się odgradza od nas i tak nic nie wybuduje na tym terenie.
I tu przydałby się głos mieszkańców=pracowników Jaz-budu : oni dużo wiedzą na ten temat.
Czy to przekręt ? Wszystko na to wskazuje.
Apel:
Mieszkańcy= często byli pracownicy i krewni ( Jaz-budowcy ) określcie się po której stronie barykady stoicie !
Panie Tomku ? Czekamy na głos ...
I tu przydałby się głos mieszkańców=pracowników Jaz-budu : oni dużo wiedzą na ten temat.
Czy to przekręt ? Wszystko na to wskazuje.
Apel:
Mieszkańcy= często byli pracownicy i krewni ( Jaz-budowcy ) określcie się po której stronie barykady stoicie !
Panie Tomku ? Czekamy na głos ...
a ja powtorze jeszcze raz, jesli sprawa ma byc jasna to musi to zrobic ktos kto sie na tym zna, a nie bedziemy sobie pisac na forum i da to tyle ze sobie pogadamy, chyba jasne jest ze jesli to walek to nikt dobroowolnie sie do tego nie przyzna, bo 400 tyskow to sporo kasy, a jesli to nie walek to nic nie mozemy i koniec.
Witam,
tak jak poprzednicy piasli
z moich zasłyszanych informacji od Kierownika budowy JB musiał zakupić kawałek ziemi żeby dobudować piętro, więc ten kawałek powinien należeć do wspólnoty.
Proponuję żeby ktoś kompetentny zbadał tą sprawę nawet jeżeli w naszym bloku nie ma takiej osoby to po prostu zatrudnić, zapłacić będzie na pewno taniej niż 400.000zł jak dobrze patrzeć to kwota netto! wiec koło 488.000zł dodając 22% VAT nie licząc kredytu
Może zarząd zajmie się tą sprawą jak już załatwi ważną sprawę Budki, ochroną i montażem monitoringu.
Pozdrawiam
Mariusz
Rozmawiałem dzisiaj z urzędnikiem z U. Bemowo, z Panią która sprawdzała zgodność dokumentacji i wydała zgodę na budowę Jazbudowi.
Okazuje się, że Jazbud zmieniał plany kilkakrotnie.
Przepisy są jednolite i określają, że ilość miejsc parkingowych musi równać się ilości mieszkań i... (UWAGA!!) w przypadku miejsc parkingowych na działce o ilości od 5 do 60 musi być zachowane 6 metrów od granicy działki.
Developer nie spełniał tego wymogu i otrzymał zgodę tzw. "odstępstwo od przepisów" (mogę mylić się ale wystawiona przez ministerstwo infrastruktury) z zastrzeżeniem konieczności stworzenia pasu zieleni pomiędzy parkingiem a granicą działki.
Patrząc na obecną sytuację wszystko wygląda pięknie. Jest parking, za nim pas zieleni - tuje a następnie pas graniczny który również powinien należeć do wspólnoty.
Nie wiem czy wszyscy podpisali akty notarialne na mieszkanie. Ja niestety już tak a w nim zawarty jest par mówiący o tym, że nie będę rościł sobie prawa do tego kawałka ziemi, ok ale z tego co widzę zostałem wprowadzony w błąd. Pocieszające jest to, że nie tylko ja.
Developer odsprzedał nam mieszkania z prawem do działki z zagarnięciem kawałka ziemi który również należy do nas. Developer wykorzystał naszą niewiedzę i świadomie dopuścił się rażącego naruszenia przepisów w kwestii odstąpienia praw własności.
Sprawa jest złożona, bo: w przypadku budowy Jazbud starał się mieć wszystko zgodnie z przepisami.
Jeżeli chodzi o odstąpienie praw do mieszkań i działki Jazbud świadomie nagina przepisy prawa przywłaszczając sobie pas ziemi który powinien w świetle prawa należeć do wspólnoty.
Parking nie może być bliżej niż 6 metrów od granicy działki. W takim razie po odkupieniu mieszkania i podpisaniu aktów notarialnych w obecnej formie jesteśmy na bakier z prawem. Nie mamy prawa do tego pasa ziemi.
To tyle z mojej strony. Nie wiem na ile wspólnocie i zarządowi zależy na załatwieniu tej sprawy?
Można zgłosić się do PINB w celu przeprowadzenia kontroli ale tylko po to aby
sprawdzili czy wszystko zostało pobudowane zgodnie z przepisami. Prawdopodobnie tak jest ale warto sprawdzić. PINB nie odniesie się w kwestii prawidłowości sformułowania aktów notarialnych z obecną sytuacją. Nie wiem do kogo należy zgłosić się z tą sprawą. Wiem tylko, że to co może nas uratować to wstrzymanie podpisania aktów notarialnych na garaże i wyjaśnienie wszystkich wątpliwości permanentnie.
Pokażmy, że potrafimy zjednoczyć się. Wspólnie możemy osiągnąć cel - przejąć prawa do działki która powinna należeć do nas. Tylko konsekwentne działanie może przynieść efekty. Liczę, że Zarząd podejmie działania w tej sprawie.
ps. zainteresowanym osobom na priv podam imię i nazwisko, tel oraz adres e-mail Urzędniczki z U. Bemowo
Pozdrawiam
Witam,
W tej chwili czekamy na pisemne stanowisko Urzedu w tej sprawie. W poniedzialek natomiast odbedzie sie spotkanie z Jaz-budem w celu wyjasnienia tej i paru innych spraw.
Tymczasem bardzo prosimy o informacje o osobach, ktore jeszcze nie podpisaly aktow notarialnych, zwlaszcza na mieszkania. Niestety do tej pory mniej niz polowa mieszkancow dostarczyla kopie aktow do administracji, wiec nie dysponujemy takimi danymi, a wyciaganie ich od Jaz-budu zajmie wieki, jesli wogole sie uda.
Monika Karczynska
Sprawa jest bardzo dziwna.
Wszyscy nasi sąsiedzi dostali listem poleconym zaproszenie do podpisywania aktów na garaże.
BARDZO zależy Jaz-budowi na szybkim podpisaniu ??????????
po tym co arti napisal to ladnie Nas w h... zrobiono, tak czy inaczej ja proponowalbym zeby z pieniedzy wspolnoty zaplacic osobie ktora dobrze orientuje sie w tym temacie, moze jeszcze nie wszystko stracone, logicznie myslac to sprawa smierdzi na kilometr
Szepiet
To dobry pomysł lecz tylko w połowie ...
Znajdź kogoś mądrego w tej dziedzinie , nie musi być najdroższy a my się złożymy.
Witam,
Czy moglby nasz Zarzad zajac sie ta sprawa Priorytetowo ? Mozemy stracic spora czesc gruntu ktory moze znacznie ulatwic nam zycie (zielen, lawki, plac zabaw, miejca postojowe.) Jezeli rzeczywiscie podpisanie wszystkich aktow notarialnych ma sie przyczynic do oddania tej dzialki JAZ BUDowi to nalezy jak najszybciej rozpoczac oficjalnie procedure wyjasniajaca a moze nawet zalozyc sprawe w sadzie. Jezeli mamy wstrzymac podpisanie aktow trzeba wywiesic ogloszenie i dzialac szybko bo kazdy chcialby juz miec akty w reku. Tego forum na bank nie czytaja wszyscy mieszkancy wiec ogloszenie musi byc na tablicy ogloszen + informacja: wiecej na forum
POPROSZE O STANOWISKO ZARZADU W TEJ SPRASWIE (sugestie, instrukcje w sprawie podpisywania aktow) !
Pozdrawiam
Andrzej
czyli mamy 04-05-2009 a ani administracje ani nasz ZARZĄD nic nie zrobił w kierunku KAWAŁKA niezlej zeimi!
co do wypowiedzi Arti to ja jestem przekonany na 99% ze to nasza działka i to świetny powód do nieuważnienia AKTÓW Notarialnych ( koszty nowuch aktów notarialnych powinien ponieść JAZBUD)!
7 piętro zostało wybudowane dzięki temu kawałkowi ziemi (własności ziemi lokatorów 7mej kondygnacji) ale oczywiscie wpólnota nie jest podzielona na doładne kawałki co dla kogo.
Prośba do Pani Moniki z wiadomych powodów:
może koledzy kolegów kolezanki z branży coś pomogą słowem
Trzeba powiedzieć Jazbudowi że idziemy do sądu i będzie na naszym.
Aktów bym nie podpisywał na garaże!
Wywieszka w gablotach z adresem naszego forum powinna zawisnąć może ktoś nie wie o nas .
Witam,
Rzeczywiscie jest tak jak pisze Arti, zarowno jesli chodzi o obowiazek zachowania odstepu od dzialki, jak i co do zgody na odstepstwo od tego przepisu.
Jazbud otrzymujac pozwolenie na budowe dodatkowego pietra (Decyzja Naczelnika Delegatury Biura Architektury w Dzielnicy Bemowo nr 215/2007) otrzymal jednoczesnie pozwolenia na odstepstwo od tej zasady (Postanowienie Naczelnika Delegatury Biura Architektury w Dzielnicy Bemowo nr 105/2007) pod warunkiem wykonania pasa zieleni izolacyjnej pomiedzy miejscami postojowymi a granicą działki. Tak wiec niestety dokumenty swiadcza przeciwko nam.
Wobec powyższego nie bardzo jest z czym isc do sadu. Oczywiscie, jesli ktos uwaza inaczej i jest to poparte rzetelnymi informacjami/dokumentami, to warto do tematu wrocic.
Wyslalismy do Jaz-budu takze pismo z prosba o uzyczenie nie odplatnie czesci dzialki 16/2 w celu stworzenia tam placu zabaw. Takie uzyczenie byloby gestem w strone wspolnoty, jak rowniez pracownikow Jaz-budu licznie zamieszkujacych nasz budynek, z ktorym dla Jaz-budu nie wiazalyby sie zadne koszty, ani utrata zadnych korzysci (poniewaz dzialka lezy odlogiem w tej chwili).
Co wiecej, dzialka ta, nie dosc, ze nie przynosi Jaz-budowi w tej chwili korzysci, to ma nikla wartosc i Jaz-bud ma marne szanse na sprzedaz tak malej i wąskiej działki komuś innemu. Tak wiec cena zaproponowana przez Jaz-bud ma się nijak do rzeczywistej wartości działki.
W tym tygodniu otrzymalismy odmowna odpowiedz od Jaz-budu, w ktorej deweloper w dalszy ciagu podtrzymuje jedynie chec sprzedazy dzialki rolnej 16/2 za kwote 400 tys. netto. Jaz-bud swojej odpowiedzi w zaden sposob nie umotywowal.
Kopie wszystkich wyżej wymienionych dokumentow i pism sa dostępne w administracji.
Pozdrawiam
Monika Karczynska
Witam,
Co wiecej, dzialka ta, nie dosc, ze nie przynosi Jaz-budowi w tej chwili korzysci, to ma nikla wartosc i Jaz-bud ma marne szanse na sprzedaz tak malej i wąskiej działki komuś innemu. Tak wiec cena zaproponowana przez Jaz-bud ma się nijak do rzeczywistej wartości działki.
Nie do konca, na tej dzialce wbrew pozorom mozna niezle zarobic.
No cóż, nie widziałem jeszcze dokumentów twierdzących o omawianym odstępstwie, aczkolwiek wierzę na słowo. To może zrzucimy się na tymczasowy płot, aby oddzielić się od baraków? Jednocześnie przykro mi słyszeć iż Jaz-bud odmawia na nieodpłatne użyczenie działki, szczególnie w przypadku jej niewykorzystania, jak też i pracowników Jaz-Budu zamieszkujących razem z nami w tym bloku. Z drugiej strony chciałbym też usłyszeć, jakie zdanie mają na temat tego kawałka ziemi nasi sąsiedzi od dewelopera.
Jeżeli Jaz-bud odpowiedział nam negatywnie, to może upierajmy się co do tematu przeniesienia ogrodzenia do granicy naszej wspólnoty.
Jeżeli Jaz-bud odpowiedział nam negatywnie, to może upierajmy się co do tematu przeniesienia ogrodzenia do granicy naszej wspólnoty.
Jaz-Bud nie zgodzi się przenieść ogrodzenia do naszej granicy ani do każdej innej. Co najwyżej może sprzątnąć nam z przed nosa to już postawione, do czego zresztą ma prawo. Z informacji uzyskanych w Jaz-Budzie, wiem iż plany budowy nie uwzględniały ogrodzenia. Z tego wynika, że jest to dobra wola developera, a może pewnego rodzaju ukłon w naszą stronę cieszmy się puki możemy...
witam,
kupno wąskiego paska ziemi za 400 tyś. (i to jeszcze ziemi rolnej, jak ktoś napisał wcześniej) to gruba przesada. JB ma do tego skrawka prawo własności ... i niech się tym prawem dalej cieszy.
Inna sprawa to ogrodzenie ... Moja prośba do Zarządu o wyjaśnienie: czy developer nie powinien naszej działki ogrodzić, również od strony miejsc parkingowych ? A jeśli tak, może zwróćmy JB na to uwagę.
pozdrawiam
czy moglbym prosic o zeskanowanie tych dokumentow i przeslanie do mnie na priv sprawdzilbym to rowniez ze swojej strony
wracam dosc pozno i ciezko mi zastac kogos w administracji
z gory dzieki
Andrzej
Czy nie jest tak, że niezależnie od tego czyja ta działka jest (lub będzie) to musi ona być "terenem zieleni" dla naszego bloku? Podobnie jak w przypadku gdy jakaś działka nie ma bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, musi mieć dojazd przez inną działkę (innego właściciela) - nazywa się to "służebność gruntowa" i jest wpisane w księdze wieczystej obciążonej działki.
informacje:
@ Wikipedia - Służebność Gruntowa
@ dom.pl - Co to jest służebność gruntowa?
@ adwokat.com - Służebności gruntowe i osobiste
@ i inne wyszukane przez google
Plany budowy nie uwzględniają ogrodzenia. Taką właśnie informację usłyszałem od pracownika Jaz-Budu w rozmowie telefonicznej. Nie weryfikowałem ich z umową przedwstępną ani innymi planami.
Ogrodzenie uwzglednia zarowno zalacznik do umowy przedwstepnej sprzedazy mieszkan, jak i projekt budowlany. Zarowno na rysunku technicznym jak i w opisie zagospodarowania przestrzeni jest wyszczegolnione (tu cytat z projektu:) "ogrodzenie z czterech stron".
Wychodzi na to, ze takie ogrodzenie jesli mialoby powstac, to na koszt Jaz-budu. Z informacji uzyskanych w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego na budowę tego typu płotu nie potrzeba zadnego dodatkowego pozwolenia.
Proponuje dowiedzieć się czy w chwili otrzymania decyzji (odstępstwo od przepisów) Jaz-Bud dysponował tym kawałkiem ziemi (bez zbędnych formalności, telefonicznie informacje od kiedy właścicielem jest Jaz-Bud można sprawdzić w Urzędzie Miasta). Jeżeli dysponował 6 metrami za parkingiem, jak argumentował prośbę o odstępstwo. Ważniejszy jest od daty złożenia wniosku czas otrzymania decyzji. Argumentacja mogła być prawdziwa ale np. w trakcie oczekiwania na decyzję Jaz-Bud mógł nabyć prawa do działki i czy zgłosił ten fakt. jak widzimy sprawa nie jest taka oczywista jak nam się wydaje. Jest wiele niewiadomych na które trzeba odpowiedzieć. Chcę przez to powiedzieć, że temat odstąpienia prawa do 6 metrów za parkingiem nie został zamknięty. Po sprawdzeniu dokumentacji (argumentacji Jaz-Budu) jeżeli okaże się w trakcie otrzymania decyzji Jaz-Bud dysponował 6 metrami za parkingiem należy podjąć kolejne działa – zaskarżyć decyzję urzędników.
Jak wynika z informacji otrzymanych od architekta z Urzędu Bemowo, Jaz-bud swoją prośbę umotywował mała iloscia miejsca na stworzenie miejsc postojowych.
Tymczasem juz w momencie otrzymania odstępstwa, Jaz-Bud był właścicielem działki 16/2 sąsiadującej bezpośrednio z działką, na której stworzone były miejsca postojowe. Działka ta w swoich wymiarach była (i jest) odpowiednia do stworzenia wymaganego przez Rozporządzenie Ministra Infrastruktury pasa zieleni. Nie istniały więc żadne trudności natury zewnętrznej uniemożliwiające deweloperowi zastosowanie się do obowiązujących przepisów.
Ponieważ zgoda na odstępstwo od przepisów została wydana przez Naczelnika Delegatury Biura Architektury działajace z upoważnienia prezydanta Miasta, zarząd Wspolnoty pod koniec maja zwrócił się do prezydenta Miasta z prośbą o wyjaśnienie podstaw wydania decyzji niekorzystnej dla mieszkańców.
Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Pozdrawiam
Szanowni Państwo, mamy szanse odzyskać 6 metrów działki nr 16/2 za parkingiem.
Z tego co przewiduje trzeba będzie zaskarżyć decyzję urzędnika dotyczącą odstępstwa u samego wojewody lub nawet Prezydenta Miasta W-wa. Przy odpowiedniej argumentacji to wystarczy. Jeżeli nie, sprawa wyląduje w sądzie
Proponuje aby zarząd przygotował kolejną uchwałę w której jednorazowo złożymy się na adwokata. Uważam, że składka 50 zł od mieszkania zdecydowanie wystarczy.
130 mieszkań x 50 zł = 6500 zł.
W jedności nasza siła
Pamiętajmy, że prawo stoi po naszej stronie. To na naszą szkodę podejmowane są decyzję urzędników. Nie będę teraz rozstrzygał czy świadomie... Możemy wnioskować o zwrot poniesionych wszystkich kosztów.
to gdzie mozna przelac te 50 PLN ? .
Tak wogóle to pomimo że akurat w moim przypadku pierwszy kontakt z Zarzadem Wspolnoty nie był zbyt miły, to myśle że dla jej członków należa się zasłużone słowa uznania, gratuluje zaangażowania i życzę powodzenia. (tym razem bez cienia ironii)
Witam,
Zalaczam odpowiedz na nasze pismo w sprawie dzialki 16/2 skierowane do Prezydenta Warszawy. Odpowiedz ta, mimo iz odwolywalismy sie do wyzszych instancji, zostala zdelegowana kilka szczebli w dol i ostatecznie napisal ja architek urzdu Dzielnicy Bemowo, ktory wystawial pozwolenie na uzytkowanie naszego budynku, i z ktorym zreszta sie juz wczesniej kilka razy spotykalismy bez wiekszych rezultatow.
W powyszym pismie jest sporo niescislosci:
1. Na pierwszej stronie w 3 akapicie dowiadujemy sie ze w "...sytuacji gdy nie jest mozliwe spelnienie wymaga zawartych w przepisach... minister moze upowaznic do odstepstwa od przespisow..' W naszym przypadku byla mozliwosc spelnienie tych wymagan.
2. Druga strona pierwszy akapit mow o przeslankach wymaganych przy odstepstwie: nie powinno powodowac pogorszenia warunkow uzytkowych. W przypadku naszego bloku warunki te sie pogorszyly.
3. Trzeci akapit: dzialka nr 17/2 ( ta na ktorej znajduja sie miejsca parkingowe) z uwagi na swoja szerokosc w swietle przepisow nie mogla zostac zagospodarowana indywidualnie. Wiec wynika z tego ze dzialka 16/2, rownie wazka, w swietle przepisow samodzielnie tez jest bezuzyteczna i Jaz-bud nie moze jej zagodpodarowac.
4. akapit czwarty: " dla dalszej poprawy zagospodarowania terenu inwestor zakupil dzialki 16/2 i 17/2...., czyli dzialka 16/2 byla zakupiona w celu przylaczenia jej do inwestycji i zbilansowania liczby miejsc parkingowych.
Po raz kolejny rozmawialam z architektem w tej sprawie. Niestety na moje argumenty uslyszalam jedynie to co wczesniej, czyli ze architekt sprawdza jedynie zgodnosc z projektem, a tu zgodnosc byla, oraz ze dzialka 16/2 nigdy nie byla przedmiotem decyzji administracyjnej (ostatni akapit odpowiedzi), a Urzad nie moze wydawac decyzji odnosnie ziemi nie zgloszonej przez inwestora jako element inwestycji. Innymi slowy sciezka przez Urzad Miasta okazala sie slepa.
Pozdrawiam
Monika Karczynska
Witam,
Ja niestety aż tak dobrze sprawy nie znam, zle z przeczytanych postów wynika:
Działka 16/2 rzeczywiście nie była przedmiotem wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Przepisy mówią o odległości miejsc parkingowych od granicy działki. W związku z tym wystąpienie o odstępstow było konieczne, jeżeli Jaz-Bud we wniosku i w projekcie nie ujął działki 16/2. Wykazując prawo do dysponowania tym gruntem obciążył ten grunt koniecznością zrobienia pasa zieleni ( co z tym zrobią sprzedając go komukolwiek to już ich problem ).
Nie pogorszył też z punktu widzenia prawa budowlanego warunków, gdyż sam parking, oprócz zbliżenia się do granicy jest usytuowany zgodnie z przepisami regulującymi odległości od budynku.
Ze swojej strony mogę polecić panią prawnik od lat zajmującą się rynkiem budowlanym i nieruchomości.
Witam,
Ja niestety aż tak dobrze sprawy nie znam, zle z przeczytanych postów wynika:
Działka 16/2 rzeczywiście nie była przedmiotem wniosku o wydanie pozwolenia na budowę.
Oczywiście, że nie była. Stała się przedmiotem sprawy w przypadku zmiany projektu.
Ostatnio na tablicy ogłoszeń pojawiła się informacja od JAZ BUDa, że istnieje mozliwość odkupienia terenu przy parkingu. Jak już na pewno zauważyliście miejsc na parkingu brakuje, pomijam już fakt jakiegokolwiek zagospodarowania typu mini plac zabaw, ławki, odrobina zieleni, itp. Teren niewątpliwe przydałby się, ale ......
Pierwotnie JAZ BUD planował budynek 6-cio piętrowy, jednak w trakcie budowy zdecydowano dobudować jedno piętro, zgodnie z przepisami musieli powiększyć/dokupić teren przy bloku. Może nie mam do końca racji, ale idąc tą drogą to skoro JAZ BUD zdecydował dobudować siódme piętro, musiał dokupić teren, więc czy teren ten nie powinien automatycznie należeć do wspólnoty ? Czy ktoś zna lepiej przepisy i ma możliwość tego zweryfikowania ? Gra toczy sie o ok. 400 000zl (tyle wycenia JAZ BUD), więc myślę, że warto się temu przyjrzeć.
Czekam na Wasze opinie.
pozdrawiam
moje rozumowanie jest dokladnie takie samo jak Twoje (musieli kupic zeby dobudowac, dobudowali i co juz moga sobie ta dzialke wziac spowrotem) dlatego moje zdanie jest takie ze zamiast o tym gadac, to trzeba zaplacic komus kto sie na tym zna i przynajmniej bedzie wiadomo na czym stoimy
Jaz-Bud musiał kupić ten teren bo inaczej nie uzyskałby pozwolenia na użytkowanie, gdyż parking był po granicy działki, a przy takiej ilości miejsc musi być odsunięty o 10m. Należałoby sprawdzić czy ten teren nie jest przypisany całości inwestycji, a jak nie to niech JB się odgradza od nas i tak nic nie wybuduje na tym terenie.
I tu przydałby się głos mieszkańców=pracowników Jaz-budu : oni dużo wiedzą na ten temat.
Czy to przekręt ? Wszystko na to wskazuje.
Apel:
Mieszkańcy= często byli pracownicy i krewni ( Jaz-budowcy ) określcie się po której stronie barykady stoicie !
Panie Tomku ? Czekamy na głos ...
I tu przydałby się głos mieszkańców=pracowników Jaz-budu : oni dużo wiedzą na ten temat.
Czy to przekręt ? Wszystko na to wskazuje.
Apel:
Mieszkańcy= często byli pracownicy i krewni ( Jaz-budowcy ) określcie się po której stronie barykady stoicie !
Panie Tomku ? Czekamy na głos ...
a ja powtorze jeszcze raz, jesli sprawa ma byc jasna to musi to zrobic ktos kto sie na tym zna, a nie bedziemy sobie pisac na forum i da to tyle ze sobie pogadamy, chyba jasne jest ze jesli to walek to nikt dobroowolnie sie do tego nie przyzna, bo 400 tyskow to sporo kasy, a jesli to nie walek to nic nie mozemy i koniec.
Witam,
tak jak poprzednicy piasli
z moich zasłyszanych informacji od Kierownika budowy JB musiał zakupić kawałek ziemi żeby dobudować piętro, więc ten kawałek powinien należeć do wspólnoty.
Proponuję żeby ktoś kompetentny zbadał tą sprawę nawet jeżeli w naszym bloku nie ma takiej osoby to po prostu zatrudnić, zapłacić będzie na pewno taniej niż 400.000zł jak dobrze patrzeć to kwota netto! wiec koło 488.000zł dodając 22% VAT nie licząc kredytu
Może zarząd zajmie się tą sprawą jak już załatwi ważną sprawę Budki, ochroną i montażem monitoringu.
Pozdrawiam
Mariusz
Rozmawiałem dzisiaj z urzędnikiem z U. Bemowo, z Panią która sprawdzała zgodność dokumentacji i wydała zgodę na budowę Jazbudowi.
Okazuje się, że Jazbud zmieniał plany kilkakrotnie.
Przepisy są jednolite i określają, że ilość miejsc parkingowych musi równać się ilości mieszkań i... (UWAGA!!) w przypadku miejsc parkingowych na działce o ilości od 5 do 60 musi być zachowane 6 metrów od granicy działki.
Developer nie spełniał tego wymogu i otrzymał zgodę tzw. "odstępstwo od przepisów" (mogę mylić się ale wystawiona przez ministerstwo infrastruktury) z zastrzeżeniem konieczności stworzenia pasu zieleni pomiędzy parkingiem a granicą działki.
Patrząc na obecną sytuację wszystko wygląda pięknie. Jest parking, za nim pas zieleni - tuje a następnie pas graniczny który również powinien należeć do wspólnoty.
Nie wiem czy wszyscy podpisali akty notarialne na mieszkanie. Ja niestety już tak a w nim zawarty jest par mówiący o tym, że nie będę rościł sobie prawa do tego kawałka ziemi, ok ale z tego co widzę zostałem wprowadzony w błąd. Pocieszające jest to, że nie tylko ja.
Developer odsprzedał nam mieszkania z prawem do działki z zagarnięciem kawałka ziemi który również należy do nas. Developer wykorzystał naszą niewiedzę i świadomie dopuścił się rażącego naruszenia przepisów w kwestii odstąpienia praw własności.
Sprawa jest złożona, bo: w przypadku budowy Jazbud starał się mieć wszystko zgodnie z przepisami.
Jeżeli chodzi o odstąpienie praw do mieszkań i działki Jazbud świadomie nagina przepisy prawa przywłaszczając sobie pas ziemi który powinien w świetle prawa należeć do wspólnoty.
Parking nie może być bliżej niż 6 metrów od granicy działki. W takim razie po odkupieniu mieszkania i podpisaniu aktów notarialnych w obecnej formie jesteśmy na bakier z prawem. Nie mamy prawa do tego pasa ziemi.
To tyle z mojej strony. Nie wiem na ile wspólnocie i zarządowi zależy na załatwieniu tej sprawy?
Można zgłosić się do PINB w celu przeprowadzenia kontroli ale tylko po to aby
sprawdzili czy wszystko zostało pobudowane zgodnie z przepisami. Prawdopodobnie tak jest ale warto sprawdzić. PINB nie odniesie się w kwestii prawidłowości sformułowania aktów notarialnych z obecną sytuacją. Nie wiem do kogo należy zgłosić się z tą sprawą. Wiem tylko, że to co może nas uratować to wstrzymanie podpisania aktów notarialnych na garaże i wyjaśnienie wszystkich wątpliwości permanentnie.
Pokażmy, że potrafimy zjednoczyć się. Wspólnie możemy osiągnąć cel - przejąć prawa do działki która powinna należeć do nas. Tylko konsekwentne działanie może przynieść efekty. Liczę, że Zarząd podejmie działania w tej sprawie.
ps. zainteresowanym osobom na priv podam imię i nazwisko, tel oraz adres e-mail Urzędniczki z U. Bemowo
Pozdrawiam
Witam,
W tej chwili czekamy na pisemne stanowisko Urzedu w tej sprawie. W poniedzialek natomiast odbedzie sie spotkanie z Jaz-budem w celu wyjasnienia tej i paru innych spraw.
Tymczasem bardzo prosimy o informacje o osobach, ktore jeszcze nie podpisaly aktow notarialnych, zwlaszcza na mieszkania. Niestety do tej pory mniej niz polowa mieszkancow dostarczyla kopie aktow do administracji, wiec nie dysponujemy takimi danymi, a wyciaganie ich od Jaz-budu zajmie wieki, jesli wogole sie uda.
Monika Karczynska
Sprawa jest bardzo dziwna.
Wszyscy nasi sąsiedzi dostali listem poleconym zaproszenie do podpisywania aktów na garaże.
BARDZO zależy Jaz-budowi na szybkim podpisaniu ??????????
po tym co arti napisal to ladnie Nas w h... zrobiono, tak czy inaczej ja proponowalbym zeby z pieniedzy wspolnoty zaplacic osobie ktora dobrze orientuje sie w tym temacie, moze jeszcze nie wszystko stracone, logicznie myslac to sprawa smierdzi na kilometr
Szepiet
To dobry pomysł lecz tylko w połowie ...
Znajdź kogoś mądrego w tej dziedzinie , nie musi być najdroższy a my się złożymy.
Witam,
Czy moglby nasz Zarzad zajac sie ta sprawa Priorytetowo ? Mozemy stracic spora czesc gruntu ktory moze znacznie ulatwic nam zycie (zielen, lawki, plac zabaw, miejca postojowe.) Jezeli rzeczywiscie podpisanie wszystkich aktow notarialnych ma sie przyczynic do oddania tej dzialki JAZ BUDowi to nalezy jak najszybciej rozpoczac oficjalnie procedure wyjasniajaca a moze nawet zalozyc sprawe w sadzie. Jezeli mamy wstrzymac podpisanie aktow trzeba wywiesic ogloszenie i dzialac szybko bo kazdy chcialby juz miec akty w reku. Tego forum na bank nie czytaja wszyscy mieszkancy wiec ogloszenie musi byc na tablicy ogloszen + informacja: wiecej na forum
POPROSZE O STANOWISKO ZARZADU W TEJ SPRASWIE (sugestie, instrukcje w sprawie podpisywania aktow) !
Pozdrawiam
Andrzej
czyli mamy 04-05-2009 a ani administracje ani nasz ZARZĄD nic nie zrobił w kierunku KAWAŁKA niezlej zeimi!
co do wypowiedzi Arti to ja jestem przekonany na 99% ze to nasza działka i to świetny powód do nieuważnienia AKTÓW Notarialnych ( koszty nowuch aktów notarialnych powinien ponieść JAZBUD)!
7 piętro zostało wybudowane dzięki temu kawałkowi ziemi (własności ziemi lokatorów 7mej kondygnacji) ale oczywiscie wpólnota nie jest podzielona na doładne kawałki co dla kogo.
Prośba do Pani Moniki z wiadomych powodów:
może koledzy kolegów kolezanki z branży coś pomogą słowem
Trzeba powiedzieć Jazbudowi że idziemy do sądu i będzie na naszym.
Aktów bym nie podpisywał na garaże!
Wywieszka w gablotach z adresem naszego forum powinna zawisnąć może ktoś nie wie o nas .
Witam,
Rzeczywiscie jest tak jak pisze Arti, zarowno jesli chodzi o obowiazek zachowania odstepu od dzialki, jak i co do zgody na odstepstwo od tego przepisu.
Jazbud otrzymujac pozwolenie na budowe dodatkowego pietra (Decyzja Naczelnika Delegatury Biura Architektury w Dzielnicy Bemowo nr 215/2007) otrzymal jednoczesnie pozwolenia na odstepstwo od tej zasady (Postanowienie Naczelnika Delegatury Biura Architektury w Dzielnicy Bemowo nr 105/2007) pod warunkiem wykonania pasa zieleni izolacyjnej pomiedzy miejscami postojowymi a granicą działki. Tak wiec niestety dokumenty swiadcza przeciwko nam.
Wobec powyższego nie bardzo jest z czym isc do sadu. Oczywiscie, jesli ktos uwaza inaczej i jest to poparte rzetelnymi informacjami/dokumentami, to warto do tematu wrocic.
Wyslalismy do Jaz-budu takze pismo z prosba o uzyczenie nie odplatnie czesci dzialki 16/2 w celu stworzenia tam placu zabaw. Takie uzyczenie byloby gestem w strone wspolnoty, jak rowniez pracownikow Jaz-budu licznie zamieszkujacych nasz budynek, z ktorym dla Jaz-budu nie wiazalyby sie zadne koszty, ani utrata zadnych korzysci (poniewaz dzialka lezy odlogiem w tej chwili).
Co wiecej, dzialka ta, nie dosc, ze nie przynosi Jaz-budowi w tej chwili korzysci, to ma nikla wartosc i Jaz-bud ma marne szanse na sprzedaz tak malej i wąskiej działki komuś innemu. Tak wiec cena zaproponowana przez Jaz-bud ma się nijak do rzeczywistej wartości działki.
W tym tygodniu otrzymalismy odmowna odpowiedz od Jaz-budu, w ktorej deweloper w dalszy ciagu podtrzymuje jedynie chec sprzedazy dzialki rolnej 16/2 za kwote 400 tys. netto. Jaz-bud swojej odpowiedzi w zaden sposob nie umotywowal.
Kopie wszystkich wyżej wymienionych dokumentow i pism sa dostępne w administracji.
Pozdrawiam
Monika Karczynska
Witam,
Co wiecej, dzialka ta, nie dosc, ze nie przynosi Jaz-budowi w tej chwili korzysci, to ma nikla wartosc i Jaz-bud ma marne szanse na sprzedaz tak malej i wąskiej działki komuś innemu. Tak wiec cena zaproponowana przez Jaz-bud ma się nijak do rzeczywistej wartości działki.
Nie do konca, na tej dzialce wbrew pozorom mozna niezle zarobic.
No cóż, nie widziałem jeszcze dokumentów twierdzących o omawianym odstępstwie, aczkolwiek wierzę na słowo. To może zrzucimy się na tymczasowy płot, aby oddzielić się od baraków? Jednocześnie przykro mi słyszeć iż Jaz-bud odmawia na nieodpłatne użyczenie działki, szczególnie w przypadku jej niewykorzystania, jak też i pracowników Jaz-Budu zamieszkujących razem z nami w tym bloku. Z drugiej strony chciałbym też usłyszeć, jakie zdanie mają na temat tego kawałka ziemi nasi sąsiedzi od dewelopera.
Jeżeli Jaz-bud odpowiedział nam negatywnie, to może upierajmy się co do tematu przeniesienia ogrodzenia do granicy naszej wspólnoty.
Jeżeli Jaz-bud odpowiedział nam negatywnie, to może upierajmy się co do tematu przeniesienia ogrodzenia do granicy naszej wspólnoty.
Jaz-Bud nie zgodzi się przenieść ogrodzenia do naszej granicy ani do każdej innej. Co najwyżej może sprzątnąć nam z przed nosa to już postawione, do czego zresztą ma prawo. Z informacji uzyskanych w Jaz-Budzie, wiem iż plany budowy nie uwzględniały ogrodzenia. Z tego wynika, że jest to dobra wola developera, a może pewnego rodzaju ukłon w naszą stronę cieszmy się puki możemy...
witam,
kupno wąskiego paska ziemi za 400 tyś. (i to jeszcze ziemi rolnej, jak ktoś napisał wcześniej) to gruba przesada. JB ma do tego skrawka prawo własności ... i niech się tym prawem dalej cieszy.
Inna sprawa to ogrodzenie ... Moja prośba do Zarządu o wyjaśnienie: czy developer nie powinien naszej działki ogrodzić, również od strony miejsc parkingowych ? A jeśli tak, może zwróćmy JB na to uwagę.
pozdrawiam
czy moglbym prosic o zeskanowanie tych dokumentow i przeslanie do mnie na priv sprawdzilbym to rowniez ze swojej strony
wracam dosc pozno i ciezko mi zastac kogos w administracji
z gory dzieki
Andrzej
Czy nie jest tak, że niezależnie od tego czyja ta działka jest (lub będzie) to musi ona być "terenem zieleni" dla naszego bloku? Podobnie jak w przypadku gdy jakaś działka nie ma bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, musi mieć dojazd przez inną działkę (innego właściciela) - nazywa się to "służebność gruntowa" i jest wpisane w księdze wieczystej obciążonej działki.
informacje:
@ Wikipedia - Służebność Gruntowa
@ dom.pl - Co to jest służebność gruntowa?
@ adwokat.com - Służebności gruntowe i osobiste
@ i inne wyszukane przez google
Plany budowy nie uwzględniają ogrodzenia. Taką właśnie informację usłyszałem od pracownika Jaz-Budu w rozmowie telefonicznej. Nie weryfikowałem ich z umową przedwstępną ani innymi planami.
Ogrodzenie uwzglednia zarowno zalacznik do umowy przedwstepnej sprzedazy mieszkan, jak i projekt budowlany. Zarowno na rysunku technicznym jak i w opisie zagospodarowania przestrzeni jest wyszczegolnione (tu cytat z projektu:) "ogrodzenie z czterech stron".
Wychodzi na to, ze takie ogrodzenie jesli mialoby powstac, to na koszt Jaz-budu. Z informacji uzyskanych w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego na budowę tego typu płotu nie potrzeba zadnego dodatkowego pozwolenia.
Proponuje dowiedzieć się czy w chwili otrzymania decyzji (odstępstwo od przepisów) Jaz-Bud dysponował tym kawałkiem ziemi (bez zbędnych formalności, telefonicznie informacje od kiedy właścicielem jest Jaz-Bud można sprawdzić w Urzędzie Miasta). Jeżeli dysponował 6 metrami za parkingiem, jak argumentował prośbę o odstępstwo. Ważniejszy jest od daty złożenia wniosku czas otrzymania decyzji. Argumentacja mogła być prawdziwa ale np. w trakcie oczekiwania na decyzję Jaz-Bud mógł nabyć prawa do działki i czy zgłosił ten fakt. jak widzimy sprawa nie jest taka oczywista jak nam się wydaje. Jest wiele niewiadomych na które trzeba odpowiedzieć. Chcę przez to powiedzieć, że temat odstąpienia prawa do 6 metrów za parkingiem nie został zamknięty. Po sprawdzeniu dokumentacji (argumentacji Jaz-Budu) jeżeli okaże się w trakcie otrzymania decyzji Jaz-Bud dysponował 6 metrami za parkingiem należy podjąć kolejne działa – zaskarżyć decyzję urzędników.
Jak wynika z informacji otrzymanych od architekta z Urzędu Bemowo, Jaz-bud swoją prośbę umotywował mała iloscia miejsca na stworzenie miejsc postojowych.
Tymczasem juz w momencie otrzymania odstępstwa, Jaz-Bud był właścicielem działki 16/2 sąsiadującej bezpośrednio z działką, na której stworzone były miejsca postojowe. Działka ta w swoich wymiarach była (i jest) odpowiednia do stworzenia wymaganego przez Rozporządzenie Ministra Infrastruktury pasa zieleni. Nie istniały więc żadne trudności natury zewnętrznej uniemożliwiające deweloperowi zastosowanie się do obowiązujących przepisów.
Ponieważ zgoda na odstępstwo od przepisów została wydana przez Naczelnika Delegatury Biura Architektury działajace z upoważnienia prezydanta Miasta, zarząd Wspolnoty pod koniec maja zwrócił się do prezydenta Miasta z prośbą o wyjaśnienie podstaw wydania decyzji niekorzystnej dla mieszkańców.
Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Pozdrawiam
Szanowni Państwo, mamy szanse odzyskać 6 metrów działki nr 16/2 za parkingiem.
Z tego co przewiduje trzeba będzie zaskarżyć decyzję urzędnika dotyczącą odstępstwa u samego wojewody lub nawet Prezydenta Miasta W-wa. Przy odpowiedniej argumentacji to wystarczy. Jeżeli nie, sprawa wyląduje w sądzie
Proponuje aby zarząd przygotował kolejną uchwałę w której jednorazowo złożymy się na adwokata. Uważam, że składka 50 zł od mieszkania zdecydowanie wystarczy.
130 mieszkań x 50 zł = 6500 zł.
W jedności nasza siła
Pamiętajmy, że prawo stoi po naszej stronie. To na naszą szkodę podejmowane są decyzję urzędników. Nie będę teraz rozstrzygał czy świadomie... Możemy wnioskować o zwrot poniesionych wszystkich kosztów.
to gdzie mozna przelac te 50 PLN ? .
Tak wogóle to pomimo że akurat w moim przypadku pierwszy kontakt z Zarzadem Wspolnoty nie był zbyt miły, to myśle że dla jej członków należa się zasłużone słowa uznania, gratuluje zaangażowania i życzę powodzenia. (tym razem bez cienia ironii)
Witam,
Zalaczam odpowiedz na nasze pismo w sprawie dzialki 16/2 skierowane do Prezydenta Warszawy. Odpowiedz ta, mimo iz odwolywalismy sie do wyzszych instancji, zostala zdelegowana kilka szczebli w dol i ostatecznie napisal ja architek urzdu Dzielnicy Bemowo, ktory wystawial pozwolenie na uzytkowanie naszego budynku, i z ktorym zreszta sie juz wczesniej kilka razy spotykalismy bez wiekszych rezultatow.
W powyszym pismie jest sporo niescislosci:
1. Na pierwszej stronie w 3 akapicie dowiadujemy sie ze w "...sytuacji gdy nie jest mozliwe spelnienie wymaga zawartych w przepisach... minister moze upowaznic do odstepstwa od przespisow..' W naszym przypadku byla mozliwosc spelnienie tych wymagan.
2. Druga strona pierwszy akapit mow o przeslankach wymaganych przy odstepstwie: nie powinno powodowac pogorszenia warunkow uzytkowych. W przypadku naszego bloku warunki te sie pogorszyly.
3. Trzeci akapit: dzialka nr 17/2 ( ta na ktorej znajduja sie miejsca parkingowe) z uwagi na swoja szerokosc w swietle przepisow nie mogla zostac zagospodarowana indywidualnie. Wiec wynika z tego ze dzialka 16/2, rownie wazka, w swietle przepisow samodzielnie tez jest bezuzyteczna i Jaz-bud nie moze jej zagodpodarowac.
4. akapit czwarty: " dla dalszej poprawy zagospodarowania terenu inwestor zakupil dzialki 16/2 i 17/2...., czyli dzialka 16/2 byla zakupiona w celu przylaczenia jej do inwestycji i zbilansowania liczby miejsc parkingowych.
Po raz kolejny rozmawialam z architektem w tej sprawie. Niestety na moje argumenty uslyszalam jedynie to co wczesniej, czyli ze architekt sprawdza jedynie zgodnosc z projektem, a tu zgodnosc byla, oraz ze dzialka 16/2 nigdy nie byla przedmiotem decyzji administracyjnej (ostatni akapit odpowiedzi), a Urzad nie moze wydawac decyzji odnosnie ziemi nie zgloszonej przez inwestora jako element inwestycji. Innymi slowy sciezka przez Urzad Miasta okazala sie slepa.
Pozdrawiam
Monika Karczynska
Witam,
Ja niestety aż tak dobrze sprawy nie znam, zle z przeczytanych postów wynika:
Działka 16/2 rzeczywiście nie była przedmiotem wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Przepisy mówią o odległości miejsc parkingowych od granicy działki. W związku z tym wystąpienie o odstępstow było konieczne, jeżeli Jaz-Bud we wniosku i w projekcie nie ujął działki 16/2. Wykazując prawo do dysponowania tym gruntem obciążył ten grunt koniecznością zrobienia pasa zieleni ( co z tym zrobią sprzedając go komukolwiek to już ich problem ).
Nie pogorszył też z punktu widzenia prawa budowlanego warunków, gdyż sam parking, oprócz zbliżenia się do granicy jest usytuowany zgodnie z przepisami regulującymi odległości od budynku.
Ze swojej strony mogę polecić panią prawnik od lat zajmującą się rynkiem budowlanym i nieruchomości.
Witam,
Ja niestety aż tak dobrze sprawy nie znam, zle z przeczytanych postów wynika:
Działka 16/2 rzeczywiście nie była przedmiotem wniosku o wydanie pozwolenia na budowę.
Oczywiście, że nie była. Stała się przedmiotem sprawy w przypadku zmiany projektu.