grueneberg

1. Nick Allen Rikudo
2. Ranga Missing ninja/Lider klanu Rikudo i Wyznawców Jashina
3. Chakra 2000
4. Wiek 23

Techniki:
1 Taju bunshin no jutsu
2 Henge no Jutsu
3 Jashin Maru
4 Chihsio nomimono suji
5 Kihaku Shuburu
6 Tokoshi
7 Kochiyo no jutsu
8 Sadahige no jutsu

Shoten no jutsu

Pewnego dnia Allen po d³ugim dniu po³o¿y³ siê spaæ. Mia³ strasznie dziwny sen s³ysza³ w g³owie jakby Jashin do niego przemawia³, kolejnym slajdem snu Allena by³ klon, idealna kopia jego, jego klon potrafi³ nawet robiæ te same juutsu co orygina³ i nie gin±³ po kilku uderzeniach. By³ klonem idealnym. Nastêpnie w ¶nie pojawi³em siê ja w moich oczach p³on±³ rin'ngan i robi³em pieczêci. Gdy siê obudzi³em nie mog³em wytrzymaæ i pocz±³em sk³adaæ pieczêci, dla mojego pechu nie zapamiêta³em wszystkich i zamiast klona wysz³o mi wielkie bum, po³o¿y³em siê spaæ z nadziej± ¿e znowu mi siê przy¶ni ten sen lecz niestety by³o inaczej. Gdy wsta³em pomodli³em siê do Jashina i gdy chcia³em wstaæ uderzy³em siê o co¶ w g³owie, uderzenie by³o tak silne ze otumani³o mnie a ja zasn±³em i znowu przy¶ni³ mi siê sen z technik±. Tym razem zapamiêta³em ca³± kombinacjê pieczêci. Gdy siê tylko obudzi³em poszed³em do najbli¿szej mniejszej wioski i z³o¿y³em dla Jashina w ofierze 2 staruchów. Nastêpnie poczo³em mieszaæ ró¿ne kombinacje chakry z ró¿nymi skutkami czasami klon wogle siê na pojawia³ czasami nie mia³ jakiej¶ czê¶ci cia³a czasami by³ g³upi jak mato³ a jeszcze czasami wybucha³ samoistnie. W koñcu uda³o mi siê zmieszaæ odpowiedni± ilo¶æ odpowiedniej chakry formuj±c klona, chcia³em siê przekonaæ jak jest silny wiêc zaatakowa³em go i uda³o mi siê uderzyæ jako 1 i ku mojemu zdziwieniu klon nie znik³, odskoczy³em do ty³u i zrobi³em kr±g jashina, klon tego nie potrafi³, najwyra¼niej nie mo¿e u¿ywaæ technik opartych na wierze gdy¿ nie posiada duszy, po chwili w oczach klona zab³ysn±³ rin'ngan by³o to kolejne zaskoczenie dla mnie, zacze³em robiæ techniki a mój klon je powtarza³ w koñcu sta³em siê nie¶miertelny i uda³o mi siê zabiæ mojego klona po czym pad³em na ziemiê wykoñczony z powodu ubytku chakry. Spa³em 2 dni po czym wsta³em zjad³em co¶ i znowu stworzy³em klona, po chwili chcia³em stworzyæ jeszcze jednego. Niestety gdy klon nr 2 pojawi³ siê (moja kopia) to moja 1 kopia eksplodowa³a, zaskoczy³o mnie to. Poszed³em wiêc z klonem do okolicznej wioski i spróbowa³em skopiowaæ jakiego¶ wie¶niaka o dziwo uda³o mi siê to lecz gdy chcia³em aby powsta³ 2 jego klon to 1 eksplodowa³, szybko zrozumia³em ¿e mogê robiæ tylko 1 klona na 1 cz³owieka. Zadowolony z³apa³em tego wie¶niaka i po¶wiêci³em go dla Jashina a sam po³o¿y³em sie spaæ z nadziej± ¿e Jashin znowu obdarzy mnie swoj± ³ask± i na¶le na mnie kolejn± wizje.

Zaliczam


Ditsui Niposuuy

Gdy by³em jeszcze ma³ym dzieckiem, widzia³em jak moi rodzice u¿ywali pewnej techniki. Kiedy z³o¿yli pieczêci i dotknêli ziemi wyrasta³o i szybkim pêdem lecia³o w stronê przeciwnika 10 fal ja¶niej±cej chakry, która potrafi³a przeci±æ prawie wszystko. Wtedy by³em jeszcze za ma³y aby zrozumieæ potêgê tej techniki. Teraz kiedy przewodniczê klanowi postanowi³em odkryæ sekret tej techniki. Dobrze ¿e zapamiêta³em ¿e ojciec opisywa³ ka¿d± technikê w swoich notatnikach, po paru dniach poszukiwania wkoñcu uda³o mi siê odnale¼æ 3 notatniki ojca, dla mojego nieszczê¶cia by³y zapisane szyfrem lecz ja jako lider klanu i syn autora ich zacz±³em badaæ je w celu z³amania szyfru, w koñcu uda³o mi siê, okaza³o siê ¿e czê¶æ notatek co do tej techniki jest zapisana po czê¶ci w ka¿dym notesie. Nie zwa¿aj±c na nic pobieg³em do mojej sali treningowej i zacz±³em sk³adaæ pieczêci opisane w notesach ojca lecz zamiast fal chakry lec±cych naprzód z wielk± szybko¶ci± stworzy³em jedn± pseudo falê która odrazu wybuch³a rani±c mnie dotkliwie. Lekko og³uszony usiad³em pod ¶cian±, w koñcu po 30 minutach doszed³em do siebie i wyruszy³em do najbli¿szej wsi, która chyba zapomnia³a o moich ostatnich mordach i ³apankach w niej, szybko znalaz³em i pokona³em pewnego siebie m³odzika który chcia³ siê ze mn± mierzyæ a za pomoc± wessania duszy uleczy³em swoje rany. Po powrocie do sali treningowej nie chcia³em ryzykowaæ dlatego delikatnie nak³u³em palec kunaiem i uformowa³em kr±g jashina po czym sta³em siê nie¶miertelny, po tych zabiegach bezpieczeñstwa zacze³em z powrotem wytwarzaæ fale chakry, pierwsze dwa podej¶cia zakoñczy³y siê znowu¿ wielkim hukiem BUM lecz ku mojej uciesze kolejne podej¶cie okaza³o siê udane z tym wyj±tkiem ¿e wytworzy³em 1 z 10 fal. Po tym pad³em nieprzytomny z powodu up³ywu chakry, gdy siê ockne³em zjad³em szybko co¶ i powróci³em do treningu robi±c wcze¶niej zabezpieczenia. Uda³o mi siê wytworzyæ znowu 1 falê lecz po kilku godzinach ich liczba wzros³a do 9. Zadowolony z siebie usiad³em na odpoczynek po chwili pe³ni skoncentrowany z³o¿y³em pieczêci i skumulowa³em chakrê i uda³o siê wytworzy³em 10 fal, które polecia³y w kierunku wioski a ja sam pad³em znowu¿ nieprzytomny z powodu ubytku chakry, nie wiem ile czasu minê³o lecz obudzi³ mnie powa¿ny ból, gdy otworzy³em oczy zobaczy³em jak 1 wie¶niak wbi³ mi w nogê grabie a za nim stoi 10 innych, gdyby nie to ¿e Jashin nade mn± czuwa pewnie bym zmar³ lecz tym razem sta³o siê inaczej, szybko pochwyci³em wie¶niaka który ¶mia³ mnie zaatakowaæ i wyssalem jego duszê, inni widz±c to ruszyli na mnie z wid³ami i czym tam mieli pod rêk±, widz±c dla siebie tylko jedno rozwi±zanie szybko z³o¿y³em pieczêci i uda³o siê znowu wystrzeli³em 10 fal chakry, które nawet nie zd±¿y³y zaskoczyæ moich wrogów rozcinaj±c ich w pó³, w tym momencie obudzi³a siê we mnie moja 2 ja¼ñ i razem z ni± modlili¶my siê do Jashina o wiêcej takich idiotów których mo¿emy zabiæ oraz wznie¶li¶my modlitwê dziêkczynn± za to ¿e nauczyli¶my siê nowej techniki [/quote]

£adny opis, zaliczone.

M.