ďťż

grueneberg

Witam mam pytanie do szanownych współlokatorów. Czy ktoś zdecydował się na zabudowę gazrurki w kuchni ? (sufit podwieszany, szafki). I czy były z tym jakieś problemy przy ostatnim badaniu szczelności instalacji ?

Z góry dzięki za info


"Zabudowałem" w kartongipsowy jakby korytarz z plastikowymi drzwiczkami na miejsce podłączenia giętkiego węża od płyty do rury. Żadnych zastrzeżeń ze strony ekipy sprawdzającej szczelność.
rowniez mam zabudowana rurke, zarowno w korytarzu jak i w kichni, problemow nie bylo
Moim zdaniem zabudowywani jej na stałe jest trochę ryzykowne. W przypadku kontroli można stracić gwarancję na instalację gazową, a nawet może skutkować zerwaniem umowy na dostawy gazu - jest to poważne naruszenie przepisów.
Natomiast maskowanie jej np. półką z oświetleniem jest dopuszczalne.


Ja pytałam człowieka z uprawnieniami o zabudowę gazrurki i powiedział, ze zgodnie z prawem budowlanym możliwa jest lekka (np. karton-gips) zabudowa rury od gazu pod warunkiem, ze zabudowane rurki przeszły test szczelności i są spawane a nie skręcane na odcinku gdzie maja być zabudowane.

Co do półki z oświetleniem to nie wiem nie pytałam, ale byłabym ostrożna. Jeśli oświetlenie jest halogenowe w odległości około 10cm od rurki (tyle trzeba miejsca na instalację przeciętnego spotu halogenowego mierząc od sufitu/rurki do płyty karton-gips) to owa rurka będzie się straszliwie grzać do takiego np. 50W halogenu (kto ma to wie). Zdecydowanie, gorący halogen i gazrurka to nie jest dobra kombinacja.
Lekka zabudowa - zgadza się.
Półkę taką planuję sam zrobić, a oświetlenie będzie diodowe, więc nie ma sie czym martwić.
A jak diody to nie ma sprawy:) Tak wiec do dzieła my już naszą mamy.
Dziękuje wszystkim za info.