grueneberg

1. Nick: AmyZhaotriseRiddle
2. Ranga: Jonin
3. Chakra:2130
4. Wiek:19

techniki:
1.Goukakyuu no Jutsu
2.Karyuu Endan
3.Kasumi Enbu No Jutsu
4.Gouryuuka No Jutsu
5.Kirin
6.Rairyuu no Tatsumaki
7.Nawanuke no Jutsu
8.Kage Bunshin no Jutsu
9.Kawarimi no Jutsu
10.Henge no Jutsu
11.Gatsuuga
12.Chakra Kyuuin Jutsu
13.Utsusemi no Jutsu
14.Kuchiyose no Jutsu[summon Mg³a]
15.Chakra no Mesu
16.Chuusuusei Biribiri

techniki w³asne:
1.Fallen wings
2.Eye of Vaalmar
3.Impact bomb
4.Raiton Cell
5.Gogyou Biju
6.Katonori
7.Kaze no Chakra
8. Euiko Akechi
9.Katokami

Dodane po 1 godzinach 57 minutach:

uda³am siê do biblioteki poszukujac jakiego¶ przydatnego jutsu które mog³oby siê przydaæ w bezpo¶rednim kontakcie z przeciwnikiem. Przerzuci³am kilka po¿ó³k³ych stron ksi±zki i wkoñcu znalaz³am co¶ interesuj±cego
-Chakra no Mesu-przefczyta³am na g³os-hym to mo¿e byæ ciekawe. Przebieg³am wzrokiem opis jutsu

Cytat: odzaj: NinJutsu

U¿ytkownik tego zaawansowanego, medycznego jutsu koncentruje chakre wytwarzaj±c siln± aurê wokó³ swoich r±k. Przeznaczenia tej techniki jest tylko jedno - uszkodzenie tkanki miê¶niowej, b±d¼ jak siê pó¼niej okazuje tak¿e i struktury szkieletowej przeciwnika. Aby do tego dosz³o, niezbêdny jest fizyczny kontakt.

wsta³am od sto³u jeszcze raz czytaj±c stronê. Ustawi³am d³onie równolegle do klatki piersiowej i skoncentrowa³am w nich czakrê. po chwili otoczy³a je silna niebieska aura. unios³am d³onie do góry obserwuj±c je
-ciekawe...-rozejrzalams ie jednak nie znalaz³am nikogo na kim mog³a bym przetestowaæ jutsu-to nawet nie jest takie trudne. -opu¶ci³am rêce neutralizuj±c czakrê. Usiad³am za ssto³em zamykaj±c ksia¿ê "wypróbuje siê kiedy¶ w walce" postanowi³am


Amy, technika nauczona. Dostajesz 9 pukntów.
dorwa³am siê do jakiej¶c ksi±¿ki Gaary.
-o i nawet po ³acinie nie jest napisana^^-ucieszy³am siê

Chuusuusei Biribiri

Rodzaj: NinJutsu

Technika, w której ninja przemienia swoj± chakrê w impuls elektryczny i uderza w centralny o¶rodek nerwowy znajduj±cy siê z ty³u g³owy. Impuls pod±¿a do mózgu i zmienia przep³yw energii w uk³adzie nerwowym. Skutkiem tego ataku jest kompletne zmieszanie po³±czenia miêdzy mózgiem a cia³em. Gdy przeciwnik chce ruszyæ lew± rêk±, rusza praw± nog± itd. Wyj¶cie z tak trudnej sytuacji udaje siê tylko niektórym nadzwyczajnie uzdolnionym ninja. Technika przestaje dzia³aæ po paru minutach.

"có¿ za ciekawa technika"
u¶µiechne³am siê perfidnie
-Gaaru¶ kochanie chod¼ do mnie!-zawo³a³am Gaarê odk³adaj±c ksi±¿kê. Kiedy Gaara przyszed³ u¶miechne³am siê zalotnie
-muszê wpróbowaæ na kim¶ now± technikê-poinformowa³am go i nie czekaj±c na odpowied¼ skonsentrowa³am czakrê w d³oni. Podesz³am do niego i uderzy³am go w ty³ g³owy "hymmm.... dziwne jak bym dokne³am siê do naelektryzowanego swetra O.o" spojrza³m na Gaare le¿±cego na ziemi
-ju¿ dobrze-poda³am mu rêkê ¿eby pomuc mu wstaæ a tu gaara zamias podnie¶æ rêkê podniós³ nogê
spojrza³m na niego dziwnie a potem wybuchnê³am ¶miechem

Ale jeste¶ kochana Dobra nauczone, chociaz juz po pierwsze próbie O.o
przyklêk³am przy nim przytulaj±c go
-za pare minut Ci przejdzie-u¶miechne³±m siê
Euiko Akechi

~nazwa techniki:Euiko Akechi
~¿ywio³ techniki:brak
~opis techniki:wszyskie kolce (na szyi, nadgarstkach, pasku i przy butach) wyd³u¿aj± siê nawet do 30cm, staj± siê niesamowicie ostre i twarde. mog± przeci±æ liny, druty jak i pokaleczy¶ dotkliwie wroga który nas np trzyma.
~co nale¿y zrobiæ by j± wykonaæ. Skoncentrowaæ czakre w okolicach pieszczochów
~skutki dla wroga: pokalczenie przy bezpo¶rednim starciu
~skutki dla nas : brak

20 PCH

siedzia³am w fotelu ze znudzin± min± poleruj±c szmatk± kolce pieszczochów. "je¶li tak ma przebiegaæ ten weekend to chyba umrê z nudów" pomy¶la³am zak³adaj±c nogê na noge i ogl±daj±c uwa¿ne æwieki w butach. Z³ozy³am szmatkê i zaczê³am je polerowaæ. Poch³oniêta nudnym zajêciem nie¶wiadomie wys³a³am pewn± cze¶æ czakry w nogê, a dok³adniej w okolice bótów i kolców. Niespodziewanie kolce które poloerowa³am wyd³u¿y³y siê przecinaj±c ¶cierkê i kalecz±c mi rêkê. Zaklê³am zrywaj±c sie z fotela
-co do cholery?!-obejrza³am dok³adnie buta. Po chwili Kolce wróci³y do normalnych rozmiarów. Podrapa³am siê po g³owie robi±c g³upi± minê "albo znowu mam omamy albo sama ju¿ nie wiem" posz³±m do kuchni po plastry i zaklei³am rekê. Wróci³am do salonu siadaj±c spowrotem na fotelu wpatruj±c siê w cwieki w bucie. Tym razem ¶wiadomie ju¿ wys³a³±m wi±zke czakry w te okolice. Na wszelki wypadek odstawi³am nogê nieco dalej ni¿ zwyk³am j± trzymaæ po chwili æwiei wydlu¿y³y siê. "ciekawe, bardzo ciekawe..." Odciê³am dop³yw czakry i kolce wróci³y do normalnej d³ugo¶ci. Powtórzy³am to samo tym razem wysy³aj±c czakrê do pieszczochów na nadgarstkach. Bawi³am siê przez chwile nowym jutsu prubuj±c je na wszystkic æwiekach jakie posiada³m. Usiad³am wygodniej z zadowolon± min±. Czu³am lekkie zmêczenie, gdzy¿ powta¿anie tego jutsu poch³onê³o trochê czakry, mimo to ju¿ zaczê³am planowaæ w my¶lach wyprubowanie tego jutsu kiedy Gaarnkowi zbie¿e siê na przytulanie

Gaara bêdzie musia³ uw±¿aæ. Zaliczam technikê

Dodane po 4 godzinach 35 minutach:

~nazwa: Katokami
~¿ywio³:katon
~opis: Jutsu oczyszenia kraju. Jutsu pozwala na usuniêcie wrogich o sób z obszaru kraju. (mo¿na porównaæ do plag egipskich). Jutsu mo¿e byæ u¿ywane raz na miesi±c. Olbrzymie ogniste tornado przemieszcza siê po kraju wci±gaj±c wszystkie wrogie osoby i wyrzucaj±c je w innym kraju.
~skutki dla wroga: Wrogie osoby zostaj± usuniête z danego kraju i przeniesine do wybranego przez osobê uzywaj±c± jutsu. Jedynie lekko zdezorientowane
~skutki dla nas: ca³kowite wyzerowanie czakry,zmniejszenie statystyk o po³owe, os³abienie, omdlenie, zmêczenie, (tu jaki¶ J.A) mo¿e zedytowaæ na ile dni/ godzin. Zakaz opuszczania kraju przez miesi±c w innym wypadku wszyscy wrogowie zostan± spowrotem przeniesieni do kraju sk±d ich wyrzucono.

Zesz³am do piwnicy po s³oik mas³a orzechowego. W³±czy³am ¶wiat³o i moim oczom ukaza³ siê olbrzymi paj±k zwisaj±cy z sufitu. Wydar³am siê odskakuj±c do ty³u. Paj±k zao³ysa³ siê na pajêczynie wci±gaj±c w górê. Siedzia³am na schodach gapi±c siê na niego z przera¿eniem. "A ¿eby Cie obieñ poch³on±!" pomy¶la³am wyopra¿aj±c sobie p³on±cego paj±czka. Nagle tu¿ przed moimi oczami zawirowa³o kilka p³omieni ognia które z³±czy³y siê two¿±c niewielkie tornado. Tornado poszybowa³o w stronê paj±czka poch³aniaj±c go i zniknê³o. Zamruga³am oczami. Poczym bezpiecznie zabra³am z piwnicy s³oik mas³a orzechowego. Wysz³am na parter i posz³am do kuchni, a tu nagle z sufitu zwisa ten sam paj±k co przed chwil± wybieg³am z piskiem z domu i wpad³am na Bossk± siost¶ Shi
-a Ty czemu piszczysz porypañcu?-zapyta³a Bosska-poczu³am mas³o orzechowe przysz³am na ¶niadanie-powiedzia³a
spojrza³am na ni± jak na robala. Postanowi³am spróbowaæ numeru z tornadem. Wyobrazi³am sobie Shi poch³anian± przez ogieñ. Po raz kolejny przedemn± zawirowa³y ogniki które utworzy³y tornado wci±gaj±c Shi. Po chwili zniknê³y. Opad³am na ziemie zadowolona z siebie. Z trudem wróci³am do domu i usiad³am w fotelu odpoczywaj±c. Po jakim¶ czasie przez uchylone okno wlecia³ nietoperz z listem

Cytat: ³adnie to siostre siê traktuje!!!

przysz³am tylko na obiad a teraz muszê z nowu dra³owaæ przez pó³ ¶wiata do suny!!

ps. na przysz³o¶æ ode¶lij mnie do mojego pokoju nie do hidana!!!

BoSSka

wziê³am od nietoperza list z obrzydzeniem i przeczyta³am go. Pokrêci³am g³ow± poczym wsta³am wywalaj±c nietopezrza za okno i zamykaj±c je szczelnie

akceptuje z ciê¿kim sercem, bo mnie z wioski wykurzysz xP!


w³a¶nie przeliczy³am ¿e powinnam znaæ 22 techniki O.o no ale ¿e ja leñ jestem to nie opisze wszystkich tylko tyle ile mnie najdzie a wiêc mam do nauczenie 22-16=8 technik O.o

1) Jigoku Gouka Jutsu
2) Katon Haisekishou

Jak to iewam w zwyczaju ka¿d± woln± chwilê wykorzystuje na bezczynne siedzenia i bazgranie w zeszycie. z nudów sterta zabazgranych zeszytów ros³a i ros³a, a ja wcale nie mog³am znale¼æ jakiego¶ twórczego zajêcia. po³o¿y³am g³owê na stole staraj±c sie przeczekaæ okres nudy. Nagle mój fio³kowy wzrok pad³ na pó³kê z ksi±¿kami. ksi±¿ki by³y pozarastane pajêczynami i kilkucentymetrow± warstw± kurzu. Westchne³±m ciê¿ko na sam± mysl o nauce, ale zwlok³am siê z krzes³a i siêgnê³am po ksi±¿kê.
-techniki ognia -przeczyta³am-ekstra...westchne³±m ponownie [cenzura] z niej kurz. Otworzy³am j± i zag³êbi³am siê w lekturze. Nie ¿eby mnie interesowa³o, no ale jonin powinien si czasem kszta³ciæ, nawet taki leñ jak ja.

"Jigoku Gouka Jutsu nie jest typow± technik± katon, jest to rodzaj Genjutsu"

"no ¶wietnie"-pomy¶la³am otwieram katony trafiam na gen jutsu. Zamknê³am ksi±¿kê i wysz³±m z ni± przed dom. Roz³o¿y³am j± na ziemi i zaczê³am postêpowaæ zgodnie z instrukcji±. Spojrza³am w niebo "o gezz... g³upie judsu, g³upia ks±¿ka, i wogóle niefajnie jest" podrapa³am siê w g³owê czytaj±c od pocz±tku naukê tej techniki. Powoli wykona³am wszystkie pieczêci staraj±c siê je zapamiêtac. Powtórzy³am jeszcze wszystoko kilkakrotnie u¿ywaj±c czakry. Spojrza³am w niebo. Przera¿ona uciek³am z wrzaskiem do domu, kiedy wilka kula ognia zaczê³am spadaæ na podwórko. Wyj¿a³am zza szyby ogl±daj±c p³onêc± okolicê. Po chwili zreflektowa³am siê ¿e to mia³o byæ genjutsu i przerwa³am technikê. Wysz³am na dwór ogladaj±c nienaruszony teren.
"idiotka" rzuci³am pod swoim adresem siadaj±c na schodkach kartkuj±c ksi±¿kê
-to znam, tego nie chcê siê uczyæ, to te¿ s³abe...-wybrzydza³am przegl±daj±c kolejne jutsu. Wkoñcu zlalaz³am co¶ ciekawiego

"Katon Haisekishou"

przelecia³am pobierznie tekst wzrokiem
"phi to chyba dla palaczy" pomy¶la³am mimo to zaczê³am wykonywaæ pieczêci. Skoncentrowa³am siê wypuszczaj±c z ust popó³. Zakrztusi³am siê nim kaszl±c niemal jak na³ogowy palacz. Przetar³am rêkami za³zawione oczy. "O my co mnie podkusi³o ¿eby siê akurat dzi¶ uczyæ?" Podnios³am siê i posz³am do domu siê napiæ. Opró¿ni³am dzbanek z wod± po czym wróci³am na schodki. " tego mo¿e siê uczyæ kto¶ kto ma wprawê w paleniu" przetar³am oczy rêkoma ¶ledz±c tekst w ksi±¿ce. "uwaga, mo¿na zakrztusiæ siê popio³em... a gdzie ostrze¿enie!!!" kl±c na czym ¶wiat stoi ponownie zabra³am sie do powtórzenia jutsu. Tym razem wsta³am. Wykona³am pieczêci i wypu¶ci³am z ust chmurê popio³u. W pewnym momencie zacisne³±m zêby podpalaj±c stworzony popió³. Traf chcia³ ¿e wycelowa³am w drzewko, które szybko stanê³±o w ogniu.
-Tylko nie moje drzewko!!!-przerazi³ams ie biêgn±c do domu po wodê zeby je ugasiæ

Zaliczam obie choc trochê tego by³o ma³o...
ikyoutono
Bardzo silna technika stosowana przez Yakumo, która maluj±c swoje obrazy przenosi³a je do realnego ¶wiata, tworz±c potê¿ne genjutsu w które ³apa³y siê osoby zbli¿aj±ce siê do miejsca które malowa³a dziewczyna. Genjutsu by³o tak realistyczne, ¿e w pó¼niejszych stadiach osoba w nie z³apana sama pod¶wiadomie tworzy³a przed sob± obrazy tego czego sie najbardziej boi. Obrazy by³y tak realistyczne ¿e zadawa³y prawdziwe obra¿ania. (jak np naruto gdyby skoczy³ do rzeki lawy sp³on±by, lub zosta³ dotkliwie poparzony) Omin±æ mo¿na to jedynie trac±c przytomno¶æ. jednak po takiej "ucieczce" genjutsu u¿ytkownik jest nieprzytomny przez 24h. Obudziæ go mo¿e jedynie inny do¶wiadczony ninja. Technika ta nie jest wyczuwana przez zwierzêta byakugana itp, nie da siê jej rozproszyæ Kai. Jest to bardzo zaawansowana i potê¿na technika, jednak jak widzimy po Yakumo nie zu¿ywa wiele czakry. Gdy¿ dziewczyna ca³y czas przez swoje ¿ycie maluje i nie odczuwa zmêczenia.

Na potrzeby forum ninja nie musz± malowaæ, wystarczy ¿e "wyobra¿±" to sobie. Jednak opis musi byæ bardzo dok³adny i szczegó³owy, bo od jako¶ci opisu zale¿ si³a i realizm genjutsu, które oceni MG. Jako ¿e ta technika jest bardzo silna nie mo¿e byæ stosowana d³u¿ej ni¿ przez 5 postów w innym wypadku u¿ywaj±cy jej sam siê w ni± ³apie.
ranga:A
koszt:jak ju¿ mówi³am nie powinna mieæ nie mal ¿adnego kosztu ale na potrzeby forum po 5PCh za post. dodatkowo proszê by osoby sprawdzarce naukê technik bardzo rygorystycznie podchodzi³y do niej, i nie dawa³y jej byle komu gdy¿ ta technika jest bardzo potê¿na.

________________________________________________
Od zawsze wiedzia³am ¿e ¶wiat realny mogê naginaæ do w³asnych celów, jako jedna z osób nale¿±cych do klanu Kurama. Nie raz budzi³am siê w nocy przera¿ona zbyt realistycznymi snami. Postanowi³am nauczyæ siê najsilniejszej z technik mojego klanu. Wiedzia³am ¿e jest niezwykle niebezpieczna dla ojej i tak ju¿ zniszczonej psychiki, ale chêæ poznania jej by³a silniejsza. Usiad³am wygodnie na trawie zamykaj±c oczy. "Nie ma rzeczy bardziej intymnej, bardziej prywatnej od snu. I czy warto by³o by ¿yæ gdyby nie istnia³o nic ponad to co widzimy..." - pomy¶la³am pozwalaj±c my¶lom odp³yn±æ do nieznanego ¶wiata.

[wybaczanie za usuniêcie opowiadania, ale nie mogê go publikowaæ]

"amy g³upku za d³ugo u¿ywa³e¶ tej techniki a¿ zaczê³a ona na cIebie dzia³aæ!"
us³ysz±³m g³os mojej drugiej osobowo¶ci
"gratulujê rozs±dku joninko"

straci³am przytomnoæ¶

---------------------------
na drugi dzieñ obudzi³am sie w ogródku przed domem ledwo ¿ywa.

Ou, Amy, piêknie ZALICZONE

M.
~nazwa techniki: myouna dozyouseino
~¿ywio³ techniki: genjutsu
~opis techniki: jest to technika polegaj±ca na wys³aniu swojej drugiej osobowo¶ci do cia³a innej osoby. (technika podobna do Ino z tym wyj±tkiem ¿e obie osobowo¶ci mog± dzia³aæ i my¶leæ oddzielnie) Druga osobowo¶æ mo¿e przej±æ nad nim kontrolê, zachowuj±c jednak oddzieln± ¶wiadomo¶æ i ruchy. Druga osobowo¶æ mo¿e pos³ugiwaæ siê tylko i wy³±cznie ¿ywio³ami i technikami które zna zaw³adniête przez ni± cia³o. Druga osobowo¶æ mo¿e tak¿e tylko kontaktowaæ siê z innym ninja nie robi±c mu niemal ¿adnych szkód
~co nale¿y zrobiæ by j± wykonaæ: w przypadku zaw³adniêcia cia³em nakre¶liæ na ziemi znaki sanskrytu, w³asn± krwi±. W przypadku tylko chêci skontaktowania siê wykonaæ pieczêæ O-ushi (Wó³u) i trzymaæ j± tak d³ugo póki nie skontaktujemy siê z drug± osob±.
~skutki dla wroga: w przypadku pierwszej opcji wszelkie uszkodzenia jakie zbierze pod czas gdy jego cia³em w³ada obca dusza. w przypadku drugiej opcji po zakoñczeniu rozmowy ból g³owy
~skutki dla nas: w przypadku pierwszej opcji, obra¿enia które zostaj± zadane zaw³adniêtemu przez nas cia³u, pojawiaj± siê równie¿ na naszym. W przypadku drugiej opcji brak.

1 Opcja = 1600 chakry + u¿ywasz zasobów chakry osoby która jest pod dzia³aniem jutsu. 2 Opcja = Je¿eli jest 1 podforum od ciebie (miedzy wioskami) to 200 pkt je¿eli wiêcej to 300 pkt.

-------------------------------------------------------------------

Siedzia³am w oknie z ³okciami wspartymi o parapet.
"to katastrofa... jak nie przestanie padaæ to chyba wyjdê z siebie z nudów..." Westchnê³am g³o¶no, siadaj±c na parapecie. "nudzi mi siê"
zauwa¿y³am, jêczysz o tym od dobry 10 minut
us³ysza³am w g³owie g³os mojej drugiej osobowo¶ci
"to zrób co¶"
zrób co¶, zrób co¶... no co niby mam wyj¶æ z ciebie?
"no... mi³o by by³o..."
nagle obie wpad³y¶my na genialny pomys³. Wybieg³am na ulicê i dorwa³am pierwsz± lepsz± osobê.
-niech pani tu stoi i siê nie rusza!-rozkaza³am
"tylko co teraz"
niech pomy¶lê
podrapa³am siê w g³owê
"eee..."
cicho my¶lê
'mhy"
przyklêka³am sobie na ziemi usilnie my¶l±c
te! ju¿ wiem
-co?-zatka³am sobie rêk±usta zdaj±c sobie sprawê ¿e mówiêna g³os do siebie
napisz krwi± ten znak
przed oczami pojawi³ mi siê skomplikowany znak sanskrytu
"o nie ci±æ siê znowu nie bêdê!"
to nie to siê nud¼ i moknij dalej...
druga osobowo¶æ siê obrazi³a
"no ju¿ dobrze dobrze..."
zrobi³am to co mi kaza³a. Po chwili poczu³am strasz± pustkê wewnêtrzn±. "co to by³o"
ale odpowiedzia³a mi cisza. Spojrza³am na kobietê stoj±c± przede mn± i u¶miechaj±c± siê wrednie.
-odpieczêtowa³a¶ mnie
-wo?!-zdziwi³am siê-to Ty?
-no ja a kogo siê spodziewa³a¶?
-no Ciebie
-brawo blondynko, ale wiesz co ta kobitka ma jakie¶ dziwne my¶li i wspomnienia nie podoba mi sie u niej wracam do Ciebie
-ale...
powrót drugiej osobowo¶ci by³ tak niespodziewany ¿e siê a¿ zachwia³am.
-o matko co to by³o?-kobieta spojrza³a na mnie wystraszonym wzrokiem i uciek³a
o matko to by³o niez³e
ucieszy³a siê moja osobowo¶æ
mo¿e siê nam to przydaæ
"taaa..."
nie rozumiesz, wydaje mi siê ze mogê kontaktowaæ siê te¿ z innymi ninja
"wybacz g³owa mnie boli"
CIEBIE?! A CO JA MAM POWIEDZIEÆ?!
-proszê
druga osobowo¶ci zniknê³a w g³êbi mnie. Uda³am siê do domu ca³a przemoczona i zapakowa³am siê do ³ó¿ka. Po pewnym czasie osobowo¶æ powróci³a
jak wykonasz pieczêæ wo³u bêdê mog³a skontaktowaæ siê z dowolnie wybran± osob±
westchnê³am dzie¿ko siadaj±c na ³ó¿ku
-dobra spróbujmy... dotrzyj do gaary ale... nie kontaktuj sie z nim..
to g³upie ale dobrze...
z³o¿y³am pieczêæ wo³u i poczu³am jak druga osobowo¶æ opuszcza mnie. Oczami wyobra¼ni widzia³am jak b³±dzi od jednej osoby do drugiej lokalizuj±c gaarê.
W koñcu osobowo¶æ odnalaz³a go. Westchnê³am smutno po czym ¶ci±gnê³am osobowo¶æ do siebie
mówi³am ¿e to g³upie...
"nie wa¿ne dobranoc"
powiedzia³am k³ad±c siê do ³ózka.

//rzut oka na to, rzut oka na powie¶æ - na to, na powie¶æ... i jest taki dyskomfort psychiczny, ¿e trzeba ukochanej admince powiedzieæ nie.//

a ze ³ba to Ty chcesz? bedê wdziêczna jak bêdziesz pisaæ nick swój bo przyda mi siê do dalszej nauki te techniki s± zupe³nie innej rangi wiêc nie oczekuj przy niej powie¶ci! Tamta technika jest tak silna ¿e jak siê rozpiszê to mogê ca³e aka wysadziæ w powietrze jednym postem, ale oki nie sprzeczam siê. Ale nie porównuj opisów do poszczególnych technik, bo ka¿da technika jest inna,

Dodane po 1 godzinach 7 minutach:

Wsta³am rano czuj±c ¿e muszê udoskonaliæ swoje jutsu.
"hymm na kim proponujesz poæwiczyæ"
zapyta³am siebie id±c sobie ulic±
nie mam mam pojêcia ale w nocy ¶ni³a mi siê pewna osoba która bardo chcia³a powie¶ci
u¶miechnê³am siê wrednie do swoich my¶li
"potrafisz go zlokalizowaæ?"
do tego potrzebne jest to jutsu
zmru¿y³am z³owrogo oczy wykonuj±c pieczêæ wo³u i czekaj±c a¿ moja osobowo¶æ powróci z z informacjami gdzie znajdê moj± ofiarê.

//POPROSZE NICK OSOBY SPRAWDZAJ¡CEJ MOJ¡ TECHNIKÊ//

//To tylko ja Amu¶ . A ja porównujê tê naukê z twoim opowiadaniem do któego da³a¶ mi weczoryaj lynk. Zaliczone..//
string bean bind (bez nazwy)
Zakres: Close (0m ~ 5m)
Typ: genjutsu

To nieznana technika u¿ywana przez Klan Kurama. Po utworzeniu potrzebne pieczêci, z ziemi wy³aniaj± siê potê¿ne winoro¶la. Te winoro¶la mog± po³kn±æ cia³o ofiary lub podni¶æ je w powietrze. Rosn± na nich równie¿ str±czki fasoli i kiedy siê otworz± wy³ania sie z nich cz³onek klanu z broni± w rêku gotowi do ataku. Do¶wiadczeni ninja potrafi± t± technikê utrzymywaæ nawet po zastosowaniu Kai. Osoby na które zadzia³a dana technika (zostan± uwiêzieni w str±ku) s± nieprzytomni prze 3 godziny) wyzwoliæ z tej techniki mo¿e ich jedynie inny ninja lub silny ból fizyczny.

ranga: C
koszt:120PCH

Shinmon no Jutsu
koszt: 200
Genjutsu, które os³abia wolê ofiary i pozwala na przechwyt z umys³u ofiary wielu wa¿nych informacji. Rzucone przez wprawnego iluzjonistê, mo¿e spowodowaæ "przeczytanie" umys³u ofiary, daj±c dostêp do danych z jej ca³ego ¿ycia.
Brak wymagañ

Reikijaki no Harasu
technkia pozwalaj±ca na prze³amanie ka¿dego genjutsu nawet ikyoutono
ranga S
koszt 2000

Reikijaki no Hada
tworzy wokó³ ninja strefê czakry smutku, inni ninja przekraczaj±c j± wpadaj± w depresje i rezygnuj± najczê¶ciej z walki.
ranga C
koszt 300

to nie jest nauka. wypisa³am je tylko ¿ebt mieæ co siêczyæ ajk mnie najdzie
string bean bind (bez nazwy)
Zakres: Close (0m ~ 5m)
Typ: genjutsu

To nieznana technika u¿ywana przez Klan Kurama. Po utworzeniu potrzebne pieczêci, z ziemi wy³aniaj± siê potê¿ne winoro¶la. Te winoro¶la mog± po³kn±æ cia³o ofiary lub podni¶æ je w powietrze. Rosn± na nich równie¿ str±czki fasoli i kiedy siê otworz± wy³ania sie z nich cz³onek klanu z broni± w rêku gotowi do ataku. Do¶wiadczeni ninja potrafi± t± technikê utrzymywaæ nawet po zastosowaniu Kai. Osoby na które zadzia³a dana technika (zostan± uwiêzieni w str±ku) s± nieprzytomni prze 3 godziny) wyzwoliæ z tej techniki mo¿e ich jedynie inny ninja lub silny ból fizyczny.

ranga: C
koszt:120PCH

Shinmon no Jutsu
koszt: 200
Genjutsu, które os³abia wolê ofiary i pozwala na przechwyt z umys³u ofiary wielu wa¿nych informacji. Rzucone przez wprawnego iluzjonistê, mo¿e spowodowaæ "przeczytanie" umys³u ofiary, daj±c dostêp do danych z jej ca³ego ¿ycia.
Brak wymagañ

-------------------------------------------------------------------------
po spaleniu rezydencji mizukage w kiri ucieka³am w pop³ochu z okolic kraju mg³y. Przemieszcza³am sie po mglistym lesie skacz±c z ga³êzi na ga³±¼. Czu³am ¿e Anbu Hyuty lada moment wyrusz± za mn± w po¶cig. Os³abiona po u¿ywaniu jutsu podczas misji zdawa³am sobie sprawê z nie jestem wstanie stawiæ im czo³a. Zatrzyma³am siê na jednej ze ga³êzi by odpocz±æ chwilê. rozejrza³am sie czujnie w ko³o. Nie dostrzeg³am zagro¿enia kiedy to nagle tu¿ przede mn± wyrós³ Anbus. zaskoczona jego widokiem po¶lizgnê³am sie i z rumorem spad³am na ziemie. Kiedy siê podnios³am zorientowa³am siê ¿e stoi nade mn± trójka Anbu
"no piêknie..."pomy¶la³am za³amana. Spojrza³am na nich b³agalnym wzrokiem maj±c na dziejê ¿e mi opuszcz±. Nagle w okó³ Anbu zaczê³y pojawiaæ siê rosn±ce w góre ³odygi ro¶liny. Anbu rozejrzeli sie przera¿eni po sobie. Na jednej z ³odyg pojawi³ siê str±czek fasli, który pêk³ a ze ¶rodka wy³oni³a sie twarz starej kobiety. Kobieta z³apa³a pierwszego z brzegu Anbu i wci±gnê³a do str±ku. Pozostali Anbu zaczeli atakowaæ zawziêcie ³odygi ale po chwili sami upadli na ziemiê pogr±¿enie w genjutsu. ³odygi fasoli znikne³ay a na ich miejscu pojawi³a sie starsza kobieta nios±ca zawiniête w chuse zio³a
-moje drogie dziecko nie bezpiecznie jest samej podró¿owaæ po tym lesie-wychrypia³a podchodz±c do mnie
-jestem joninnk± umiem sama o siebie zadbaæ-powiedzia³am dumnym g³osem
-mhym-usmiechne³ams siê dobrodusznie obejmuj±c mnie -w³a¶nie widzia³am... chod¼ dziecko pomo¿esz mi z zio³ami-zanim zd±¿y³am zaprotestowaæ wrêczy³a mi huste i poci±gne³a za sob± przez las, do ma³ej chatki.
Wesz³am do ¶rodka uderzaj±c g³ow± w futrynê
-uwa¿aj niskie wej¶cie-powiedzia³am staruszka po czasie
-zauwa¿y³am-burken³am rozcieraj±c czo³o
Kobieta usiad³a przy kominku i przywo³a³a mnie gestem. Podesz³am podaj±c jej zio³a
-usi±d¼ drogie dziecko, jeste¶ zmeczona podró¿±, tu nic z³ego CIe nie spotka
rozejrz±³m sie w poszukiwaniu czego¶ do siedzenia, anie niestety zosta³a mi tylko pod³oga. Usiad³am na niej obrzucajac kobietê ponurym spojrzeniem
-jestem AmyZhaotriseRiddle-powiedzia³am-prosze...
-prozeszê siê tak do mnie zwracaæ, tak wiem wiem masz swoj± dumê-powiedzia³am staruszka nawlekaj±c grzyby na nitkê.
-eee?!-spojrza³m przera¿onym wzrokiem na kobietê-skad... pani...
-sk±d znam Twoje my¶li, hê? taki przydatne jutsu-powiedzia³a wstaj±c z fotela i cz³api±c do kuchni-chcesz soæ zje¶æ?
-tak -przytakne³±m zrywaj±c siê z pod³ogi i biegn±c za kobiet±-tak sie zastanawiam czy...
-tak mogê nauczyæ CIe tych jutsu-skoñczy³a za mnie koieta, ale proszê czy mog³a by¶ mi posprz±taæ mieszkanie?
przytakne³am i wziê³am sie za sprz±tanie
zmêczona wieczorem poowi³±m swoej pytanie.
staruszka wyja¶ni³a mi teoretyczne dzia³±nie jutsu str±ków fasoli i zaproponowa³a nocleg. Rano skoro ¶wit zerwa³ sie z ³ózka i posz³am trenowaæ, jednak nie widzia³am ¿adnych efektów. Z³a na siebie wróci³am do chatki pomóc starszej pani. Wieczorem powróci³am do terningów.
Drugiego dnia zaczê³a ponownie, bez ¿adnego skutku, kobieta obserwowa³a moje poczynania przez okno. Ko³o po³udnie przysz³a do mnie i razem wybra³e¶my siê po nowy zapas zió³. kiedy wróci³y¶my wieczrem by³am tak zmêczona, ¿e poad³a na ³ózko i spa³±m nastêpego dnia do po³ódnia. Obódzi³a mnie staruszka podaj±c mi ¶niadanie.
-wiesz moja droga... klan Kurama niemal ca³kowicie wigin±³-powiedzia³a nie st±d ni z ow±d
-tak wiem-przytakne³±m jedz±c-jestem ostatni± osob± z tego klanu...
-nie nie jeste¶-powiedzia³a- jest jescze jedna osoba, Twój daleki kuzye, ale on jest po za wszelkimi granicami
-tzn?-nie zrozumia³am
staruszka u¶miechne³am sie do mnie
-chod¼ my¶lê ¿e kiedy opanujesz Shinmon no Jutsu to i z tym drugim nie bêdziesz mia³± problemu.
Posz³am pos³usznie za kobiet±. Usiad³am na ziemi w salonie s³uchaj± wskazówek teoretycznych po czym spróbowa³m wedrzeæ siê do umys³u kobiety
-nie mogê.... powiedzia³m po kilku godzinach-moja druga osobowo¶æ mi przeszkadza...
-zauwa¿y³am-powiedzia³a kobieta-nigdy nic nie osi±gniesz je¶li nie zaczniecie wspó³pracowaæ, spróbójcie razem to zrobiæ...
westchnê³am i ponownie skoncentrowa³am sie ³±cz±c my¶lami ze staruszk±. Zobaczy³am w g³owie jakie¶ obrazy mglisty las, rzeka kiri jacy¶ ludzie... Wycofa³am siê natychmias z umys³u czuj±c ¿e tracê bardzo du¿o czakry. Odetchne³±m g³ebiej zmêczona.
-mói³am... wspó³pracujcie...id¼ siê prze¶pij
powlok³am sie zmêczona do ³ózka
rano obódzi³am sie i posz³am do kuchni pomóc kobiecie przy ¶niadaniu. Kiedy zjad³y¶my wys¿³y¶my przed dom
-dobrze Amy, spórbój odczytaæ z mojego umys³u jak powinno wykonywaæ siê string bean bind.
Pos³usznie wesz³am go jej umys³u przegl±daj±c my¶li.
Kiedy zrozumia³am na czym polega jutsu wypróbowa³am je. Z ziemi wyro³a ma³a w±t³a ³ody¿ka. Uradowana Przerwa³± jutsu. Kobieta u¶miechne³± siê i posz³a do swoich zaj±êæ. Ca³y dzieñ spêdzi±³m na trningu opnowuj±c jutsu. wieczorem wóci³am do domu i usiad³am do kolaci
-tak siêzastanawiam odno¶mie mojego kuzyna
-nie rozmaiwiajmy o tym-powiedzia³
niezadowolona postanowi³am w³amaæ siê do jej umys³u
"HM! co ona tam robi, Shi... krew... " poszukiwa³m informacji o kuzynie. Nagle poczu³±m jak staruszka wypêdza mnie z umys³u...

nastêpnego dnia obódzi³am siê w lesie. Po chatce i kobiecie nie by³o ¶ladu...

//Zaliczone...Szimu//

jedn± naukê przeznaczy³am na summona!

Reikijaki no Harasu
technkia pozwalaj±ca na prze³amanie ka¿dego genjutsu nawet ikyoutono
ranga S
koszt 2000

Reikijaki no Hada
tworzy wokó³ ninja strefê czakry smutku, inni ninja przekraczaj±c j± wpadaj± w depresje i rezygnuj± najczê¶ciej z walki.
ranga C
koszt 300

Pewnego zimowego poranka, kiedy ca³a suna by³a pogr±¿ona w g³êbokim ¶nie, a pierwsze upalne promienie pustynnego s³oñca niewinnie próbowa³y zbudziæ warty Sunniñskie z porannej drzemki, w niewielkim domostwie zwanym posiad³o¶ci± rodu Kurama odgrywa³ sie istny armagedon...
-Gdzie do jasnej cholery mog± byæ jakie¶ ksi±¿ki z opisanymi jutsu mojego klanu?! -Przez dom jak burza przebieg³a Amy rozwalaj±c wszystko po drodze.
-Nie drzyj siê tak bo obudzisz s±siadów-powiedzia³a inna Amy wychodz±c z ³azienki z rêcznikiem na g³owie.
-Dobrze ¿e ju¿ sie wypluska³a¶ ¶niadanie gotowe...
Na s³owo ¶niadanie ca³e stado Amy, w ró¿nym stanie przydatno¶ci do u¿ycia i w ró¿nym stopniu ubioru rzuci³o siê do kuchni. Wszystkie blond inteligencje jak na zawo³anie po¿yczy³y sobie smacznego po czym zabra³y siê do pa³aszowanie ¶niadania. Kiedy skoñczy³y rozpêta³y wojnê o to która ma pozmywaæ, ale klony okaza³y siê cwañsze od w³a¶cicielki i poznika³y. Biedna za³amana amy wziê³a siê za zmywanie zastanawiaj±c siê jak ma sie nauczyæ jakich¶ przydatnych genjutsu skoro nie ma ¿adnej ksi±¿ki do tego. Kiedy upora³a sie z porz±dkami postanowi³a odszukaæ staruszkê, która pokaza³a jej kilka technik klanu kurama. Spakowa³a siê po¶piesznie i wysz³a z domu. Przesz³a przez miasto mijaj±c z obojêtn± min± Suniñczyków. Jak ona bardzo nie lubi³a ludzi, to nikt chyba nie by³ sobie w stanie wyobraziæ. Zawsze by³a sama, odk±d tylko pamiêta³a. Najpierw w konosze potem w sunie. Wy³±czaj±c z ¿yciorysu krótki okres kiedy mia³a mê¿a, A,y zda³a sobie sprawê, ¿e ludzie nie s± w stanie z ni± wytrzymaæ. Przystanê³a przy bramach suny i wylegitymowawszy siê u wartowników opu¶ci³a wiosk±, nawet nie ogl±daj±c siê za siebie. Sz³a wolnym Krokiem przez pustyniê kopi±c od niechcenia piasek. Wiedzia³a ¿e czeka ja d³uga podró¿ ale i tak nie mia³a nic innego do roboty. Nie mia³a przyjació³ nie licz±c Yuko-kole¿anki z pierwszej dru¿yny i Richarda jednego z uczniów. Przyjació³... zastanowi³a sie nad tym s³owem. Ile to razy Yuko wypomina³a jej ¿e nie zachowuje siê jak jej przyjació³ka, ¿e my¶li o sobie... a Richarde... nie mia³a z nim ¿adnego kontaktu odk±d rozwi±zali dru¿ynê do której nale¿a³. Wystchnê³a g³o¶no wyjmuj±c s torby butelkê wody. Przystane³a na pustuni upijajaæ kilka ³yków. rozejrza³a siê lolakizuj±c swoje po³o¿enie po czym skrêci³a kilka stpni na wschód kieruj±c siêw stronê kiri. Przed wieczorem krajobraz uleg³ nie co zmianie. na horyzoncie majaczy³y drzewa oznaczjace ¿e powoli zbli¿a siêdo mglistego lasu. Tak jak zak³ada³a przed pó³noc± znalaz³a siê w lesie. Nie pewna tego co mo¿e j± tu spotkaæ ruszy³a ostro¿ni wytê¿aj±c wszystkie zmys³y. Nie obawiaj± siê zagro¿enia ze strony zwierz±t czy innych ninja, wiedzia³a ¿e sobie z tym poradzi,obawia³a siê Kirijczyków, a dok³adniej Hyuty i Anuleja. Sz³a pomiêdzy drzewami co chwila potykaj±c siê w ciemno¶ci o jakie¶ konary. W oddali pomiêdzy drzewami za migota³o ¿ó³te ¶wiate³ko. Serce Amy za³omota³o szybciej. Pewniejszym krokiem ruszy³a za ¶wietlistym punktem. "Reikijaki no Harasu" us³ysza³a w g³owie dziwn± nazwê. zignorowa³a to pod±¿aj±c dalej za punktem który siê coraz bardziej odda³a. "Reikijaki no Harasu" ponownie us³ysza³a g³os...
To musi byæ jakie¶ genjutsu, zorientowa³a siê staraj±c rozproszyæ siê je za pomoc± Kai. Jednak ¿ó³tawe ¶wiate³ko nie zniknê³o. Z³a na siebie przyspieszy³a kroku pod±¿aj±c za ¶wiate³kiem kiedy niespodziewanie straci³a grunt pod nogami i z wielkim hukiem stoczy³a siê po stromym brzegu prosto do lodowatego jeziora. Za³amana, zrezygnowana i przemoczona wygramoli³a siê na brzeg, poszukuj±c ¶wiate³ka. Jednak w ko³o panowa³a nie przenikniona ciemno¶æ. Amy rozpali³a ognisko i postanowi³a dalsze poszukiwania staruszki od³o¿yæ na nastêpny dzieñ. Wsta³a skoro ¶wit zbudzona przez ¶piew le¶nych ptaków "normalnie jak w flmie" pomy¶la³a z pograd± rozgl±daj±c siê. Po jeziorku i stromym brzegu nie by³o ¶ladu. Co wiêcej Amy znajdowa³a siê na brzegu lasu. Przera¿ona podnios³a siêz ziemi staraj±c sobie przypomnieæ co zasz³o zesz³ej nocy. jednak jedyne co ko³ata³o jej siê ci±gle w g³owie to by³o "Reikijaki no Harasu" Z³a na siebie ruszy³a do lasu, staraj±c siê odszukaæ w g³owie drogê do chatki staruszki. jak na Zawo³anie po kilku krokach stane³a przez star± chatk±. Uradowana zapuka³a do drzwi. Odpowiedzia³o jej g³uche echo a w g³owie us³ysza³a ponownie "
Reikijaki no Harasu"
-phi... Reikijaki no Harasu... to brzmi jak jaka¶ nazwa jutsu-przychne³a naciskaj±c na klamkê i wchodz±c do ¶rodka.
Amy znalaz³a siê w bia³ej komnacie. Obróci³a siê szybko i spojrza³a na postaæ siedz±c± pod oknem i czyszcz±c± miecz. Podesz³a bli¿ej, by³ to przystojny ch³opak, niewiele od niej starszy z szafranowymi w³osami.
—Kim jeste¶?—zapyta³a
—Micha³ mam ciê popilnowaæ do powrotu Lady Kurama -powiedzia³ nie przerywaj±c czyszczenia miecza
—ANIO£?!-Amy jak nic od razu zorientowa³a siê z kim ma doczynienienia - Kai! Kai!-skoncentrowa³ sie staraj±c przerwaæ genjutsu
—taaa… archanio³, takie co¶ jak ty
—Wypu¶æ mnie st±d! Ja nie jestem anio³em!
—nie wcale-ziwewn±³ archani³o
Amy przywo³a³a skrzyd³a i wpad³a w panikê gdy¿ okaza³o siê ¿e jej piêkne czarno niebieskie skrzyd³a obros³y bia³ymi piórami. Amy rzuci³a siê na Micha³a, jednak zatrzyma³a siê o centymetr od koñca jego miecza który by³ wycelowany w jej gard³o.
-mo¿e pani nadpobudliwa joninka zamiast rzucaæ siê na wszystkich po kolei z piê¶ciami pomy¶li troszkê i spróbuje wykorzystaæ to co usilnie staram sie jej przekazaæ od kilku godzin?
Amy przymru¿y³a oczy i odsunê³a siê. Przesz³a siê wzd³u¿ ¶ciany gdzie by³y drzwi i zwróci³a siê do Micha³a
-Reikijaki no Harasu-powiedzia³a-co to jest?
-Jutsu-anio³ opu¶ci³ miecz-bardzo przydatne jutsu pozwalaj±ce na przezwyciê¿enie ka¿dego genjutsu
-a wiêc dobrze odgad³am-ucieszy³am siê-jestem w genjutsu
-taak...-przytakn±³ niechêtnie anio³, Lady Kurama musia³ siê nie¼le wysiliæ ¿eby stworzyæ iluzje.
u¶miechne³am siê perfidnie koncentruj±c na przezwyciê¿eniu genjutsu
-Reikijaki no Harasu! - otworzy³am oczy, z rozczarowaniem stwierdzi³am ze nic siê nie sta³o
-i co pani genialna? uda³o siê?-zadrwi³ anio³ chowaj±c miecz-trzeba sie troszeczkê wysiliæ
-powy¶lilam siê w domu-odwarknê³am podchodz±c do drzwi i chc±c opu¶ciæ chatkê, jednak klamka zamieni³a siê w dwa wê¿e które oplot³ siê wokó³ mojego nadgarstka. Przera¿ona szarpnê³am sie do ty³u upadaj±c na pod³ogê.
-æwicz æwicz...-ziewn± anio³ rozp³ywaj±c siê w powietrzu
za³amana spróbowa³am podnie¶æ siê z pod³ogi która zamieni³a siê w b³oto. Przera¿ona powtarza³am w my¶lach nazwe jutsu maj±c nadziejê ¿e zadzia³a. Niestety nie by³o widaæ nawet najmniejszego efektu. Zaczê³am zapadaæ siê w pod³ogê próbój± uwolniæ siê z a wszelk± cene. nie wiadomo sk±d przypomnia³a mi siê podobna historia z Jadeitowej twierdzy. Przesta³am sie ruszaæ i da³a³m wci±gn±æ pod³odze. Nagle zaczê³am spadaæ nie wiedz±c anie sk±d, ani na co. Spojrza³m do góry z nadziej± ze zobaczê resztkê bagna kiedy nagle ¶wiat obróci³ sie o 180 stopni i wyl±dowa³am na g³owie w jakim¶ jeziorze. "skup siêna tym co czujesz" us³ysza³am w g³owie g³os, kiedy nagle woda w okó³ mnie zaczê³a wirowaæ wci±gaj±c w olbrzymi wir. "Co?!" zdziwi³am siê "jak mam siê skupiæ na czymkolwiek kiedy zaraz sie utopiê!" pomy¶la³am rozpaczliwe staraj±c siê wyp³yn±æ na powierzchniê. "Skoncentruj siê na tym co na prawde istnieje..." Uderzy³am bole¶nie plecami o dno jeziora wypuszczaj±c zebrane w ustach powietrze. Kiedy to zrobi³am poczu³am kolejne uderzenie, tym razem kiedy spada³am nie wiadomo sk±d obijaj±c siê o ga³êzie jakiego¶ drzewa. -Reikijaki no Harasu-stara³am siê przerwaæ iluzjê ale nie jak nie uwa³o mi siê to. Skoncentrowa³am czakrê w d³oniach staraj±c siê z³apaæ jednej z ga³êzi ale gdy tylko to uczyni³am ga³±¼ zmieni³ams ie w olbrzymiego wij±cego siewê¼a, a ja sama znalaz³am sie po¶rodku miliona ob¶lizg³ych wê¿y. "wy³±cz zmys³y skoncentruj siê na tym co siê dzieje naprawdê"
Zamknê³am oczy trzês±c sie z przera¿enia kiedy to ob¶lizg³e zimne cia³a wê¿y przesuwa³y siê ko³o moich nóg. W oddali us³ysza³am cichy ptasi ¶piew. Otworzy³am pospiesznie oczy ale jedyne co zobaczy³am to jeszcze wiêcej wê¿ów. Ponownie zamkneam oczy koncentruj±c siê na ptasim ¶pewie, który z ka¿d± chwil± im bardziej by³am skoncentrowana, tym stawa³ siê bli¿szy i wyra¼niejszy. Poczu³am zapach sosnowego lasu. Ponownie otworzy³a oczy maj±c nadziejê ¿e tym raze gejutsu zostanie prze³amane. Jednak wê¿e nei znikne³y co gorsa zaczê³y wybchaæ zamieniaj±c siê w olbrzymie ow³o¶cione paj±vki. Z piskiem str±ci³am jednego z ramienia ponownie zamykaj±c oczy i przywo³uj±c zapach lasu i ptasi ¶piew. Powoli przesta³am my¶leæ o otaczaj±cych mnie paj±kach . Poczu³am delikatny powiew wiatru na twarzy. -Reikijaki no Harasu-wyszepta³am w my¶lach, po czym poczu³am jak kolana uginaj± siê pode mn± i wyl±dowa³am na trawie po¶rodku lasu ciê¿ko oddychaj±c. Na wprost mnie siedzia³a saruszka u¶miechaj±c siê dobrodusznie
-jak ocenisz moje genjutsu?-zapyta³a ochryp³ym g³osem
minê³am d³u¿± chcwila zanim odzyska³am oddech i by³am w stanie powiedzieæ cokolwiek
-dlaczego w te sposób?-zapyta³am nie udzielaj±c odpowiedzi na wcze¶niejsze pytania
-bo tylko podczas trwania prawdziwego genjusu mo¿esz nauczyæ sie je przezwycie¿aæ-staruszka podnios³± siê z ziemi-wyczuwam w Tobie moje dziecko wiele smutku i cierpienia, my¶lê ze jeste¶ idealn± kandydatk± na u¿ytkowniczkê Reikijaki no Hada
-Reikijaki no Hada?-powtórzy³am
-tak... jest to jutsu które tworzy w okó³ ninja strefê smutku, dziêki której wielu ninja bêdzie rezygnowa³o z ataku na Ciebie.
-bardzo chcênie-podnios³±m siê z ziemi chc±c i¶c za staruszk±
-ja nie pomogê ci w tej nauce. Jutsu polega na skoncentrowaniu siê na najsmutniejszych i najbardziej przykrych prze¿yciach z Twojego ¿ycia. Dziêki temu wytworzysz w okó³ siebie strefê smutku, a ninja znajduj±cy siê w tej strefie odczytaj± te przykre chwile. Przez co zmusisz ich do wspó³czucia Ci rezygnacji z ataku, na osobê która mia³a tak wiele przykrych do¶wiadczeñ, jednak wiem ¿e dzielenie siê swoimi wspomnieniami nie nale¿y do najprzyjemniejszych rzeczy, a mistrzowie genjutsu, naetw jak zrezygnuj± z ataku w przysz³o¶ci poznaj±c twoj± przesz³o±¶ bêd± mogli tworzyæ idealne iluzje z wykorzystaniem Twoich obaw. Wiec u¿ywaj tego jutsu tylko w ostateczno¶ci. Bo to jutsu oprócz tego ¿e ochroni Cie przed atakiem, ods³oni Twoj± duszê...
Przytakne³am straszuszcze skinieniem g³owy
-a wiêc ¿egnaj moje dziecko, obawiam siê ¿e wiêcej sie nei spotkamy gdzy¿ nei przekaza³m ci wszystko co wiedzia³am-staruszka u¶miechne³am sie dobrodzusznie odwracaj±c i odchodz±c
-proszê zaczekaæ a co z moim kuzynem?-krzykne³am za ni± chc±c dowiedziec siê czego¶ wiêcej o drugim pzedstawicielu klanu Kurama jednak staruszka rozp³yne³± siê we gle, która gêsto otacza³a drzewa w Kirijskim lesie...

Zaliczam , bardzo fajnie siê czyta³o
Wi Dim
~nazwa techniki: Konpaku no jutsu
~¿ywio³ techniki: brak
~opis techniki:Technika podobna do myouna dozyouseino z tym ¿e drug± osobowo¶æ umieszczamy we wcze¶niej stworzonym klonie przez to powstaje klon idealny. Z dok³adnie tak± sam± ilo¶ci± czakry jak± ma ¿ywy odpowiednik na codzieñ (czyli maxem) i takimi samymi zdolno¶ciami. Nie znika od jednorazowego ude¿enia, lecz tak samo jak w przypadku myouna dozyouseino wszystkie obra¿enia które zbierze klon odczuwa realna osoba, która u¿y³a techniki Konpaku no jutsu.
~co nale¿y zrobiæ by j± wykonaæ: Wcze¶niej stworzyæ klona, nastêpnie za pomoc± kombinacji odpowiednich pieczêci wys³aæ drug± osobowo¶æ w cia³o kolna.
~skutki dla wroga: brak, oprócz tego ¿e walczy z dwiema pe³nowymiarowymi Amy
~skutki dla nas: brak.

400 PCh od klona

wybaczcie ¿e nie bedê siê zbytnio rozpisywa³a ale jest to tylko ulepszona wersja kage bushin po³±czona z myouna dozyouseino wiêc w³a¶ciwie nawet nie wiem jak naukê opisaæ.

Uda³am siê na sale treningow± ¿eby dopracowaæ swoje jutsu. Aktywowa³am kuk³y æwiczebne i zaczê³am trenowaæ. Pokonanie jednej, dwóch a nawet trzech kukie³ nie sprawia³o mi wiêkszego problemu, jednak nigdy nie by³am zbyt dobra w sztukach taijutsu, i bezpo¶redniej walce. Wiêc przy wiêkszej liczbie przeciwników, zaczyna³am sie myliæ i czê¶ciej to ja obrywa³am, ni¿ by³a w stanie chocia¿by siê obroniæ. Zablokowa³am atak jednej z kukie³, po cym wykorzystuj±c si³ê jej uderzenia odskoczy³am na niewielk± pó³kê znajduj±c± siê pod sufitem sali. Usiad³am na niej ³api±c oddech. "taa jak to czasem mi³o by by³o gdyby by³ to¶ kto pomo¿e..." kiedy chwil odpoczê³am stworzy³am klony i zeskoczy³am na ziemie nacieraj±c ponownie na kuk³y. Sz³o mi tym razem nie co lepiej, lecz cieniste klony szybko znika³y, pod naporem uderzeñ kukie³. "szkoda ¿e nie znam jutsu z silniejszymi klonami" pomy¶la³am uchylaj±c siê przed uderzeniem w g³owê. Wyminê³am dwie inne kuk³y, które zderzy³y siê z g³uchym trzaskiem. Ponownie wskoczy³am na pó³kê, wycieraj±c rêk± pot z czo³a. "My¶l Amy my¶l... " zmusza³am sie do twórczego my¶lenia. "Gdyby tu by³a jaka¶ inna osoba wys³a³a bym do niej moj± druga osobowo¶æ i bym mia³a wiêksze mo¿liwo¶ci...." podrapa³am sie po g³owie.
a jak bym spróbowa³a wej¶æ w cia³o klona?
us³ysza³am w g³owie g³os drugiej osobowo¶ci
"to co by to da³o, nie wiem czy co¶ by wysz³o z tego"
spróbujmy ponagli³a mnie druga osobowo¶æ. Stworzy³am klona, wykona³am pospiesznie pieczêci jak do myouna dozyouseino. Osobowo¶æ opu¶ci³a moje cia³o wyszukuj±c w pobli¿u klona. Po chwili poczu³am jak wróci³a
nie widzê klona, kiedy rozdzielam siê z Twoim cia³em odezwa³a siê musisz u¿yæ innego jutsu...
"nie znam innego jutsu!" zaprotestowa³am
hymmm spróbuj podmieniæ trzy ostatnie pieczêci z myouna dozyouseino na pieczêci któryh u¿ywasz do tworzenia klona
"to g³upie" skomentowa³am i wykona³am powoli sekwencje pieczêci. "to g³upie" pomy¶la³±m ponownie wykonuj±c pieczêci i skupiaj±c czakrê. Osobowo¶æ opu¶ci³a moje cia³o odnajduj±c klona.
Spojrza³m na swojego klona ciekawa czy zaobserwujê zmianê. Klon usmiechn±³ siê do mnie z³o¶liwm u¶miechem
-uda³o siê ?-zapyta³am
- na mój gust tak-odpowiedzia³±m sama sobie
zeszkozy³y¶my z pó³ki. Postanowi³am odpu¶ciæ, ¿eby zobaczyæ jak nowy klon daje sobie radê. I niestety rozczaorwa³am siê widz±c ¿e mój klon daje sobie radê dok³adnie tak jak ja, czyli nijak. Jedna z kukie³ zamachnê³a siê uderzaj±c klona rêkê.
Krzykne³am ³pi±c siê odruchowo za ramiê na którym momentalnie wykwit³ fioletowy siniak.
-no piêknie tym razem to mogê dwa razy cze¶ciej zbieraæ obra¿enia-powiedzia³am niezadowolona podchodz±c do klona i pomagaj±c mu siê rozprawiæ z rezt± kukie³. Po skoñczonym treningu, przywo³a³±m swoj± osobowo¶æ do siebie, a poturbowany klon, znikn± w ob³oku tymu.

Zaliczam
Wi Dim
nazwa: Chouuseru (technika wa³sana Amy tylko od niej mo¿na siê nauczyæ)
~¯ywio³ Techniki:
Genjutsu + NinJutsu
~Opis Techniki:
Technika defensywna podoba nieco do kawarimi (odpowiednik klanowy) z tym ¿e, po wykonaniu pieczêci umo¿liwia nam 3 ucieczki. Kiedy ninja jest zwi±zany, obezw³adniany itp technika uwalnia siê samoczynnie (tzn bez potrzeby u¿ywania pieczêci) zamieniaj±c cia³o ninja w stado fioletowo-ró¿owych motyli. Ninja pojawia siê w bezpiecznej odleg³o¶ci za plecami wrogów. Natomiast Motyle wydzielaj± senny zapach który usypia wrogów na 1-3 tury umo¿liwiaj±c ninja ucieczkê. JE¶li ninja zechce zaatakowac wroga, u¶pienie przestaje dzia³aæ.
~Sposób wykonania:
pieczêci
~Skutki dla wroga:
ucieczka schwytanego ninja, uspienie
~Skutki dla nas:
uwolnienie, ucieczka
~inne:
Jutsu nie dzia³a kiedy ninja jest obezw³adniony ninjutsu które odcina go od ¶wiata zewnêtrznego (z³apany w wodne wiêzienie itp.), natomiast skrêpowanie technikami mokotonu itp da siê prze³amaæ.
150 PCh
Ranga D

Nauka: http://www.shinnobirpg.rp...018.html#125018

Zgodnie z paragrafem X kodeksu karnego-Zaliczam. Uwa¿aj jednak, bo ilo¶æ tur u¶pionego wroga z pewno¶ci± nie przekroczy 1(choæ zale¿eæ to mo¿e od MG).
H.H