grueneberg

Duszyczka doda³o tobie + 20 si³y *tylko na czas pobytu w niebycie potem nie masz tego* Poczu³e¶ przyrost miê¶ni , shirohi podszed³ do ciebie .
- Ech ... musimy szybko i¶æ do kaplic.- Powiedzia³ i zacz±³ biec do otwartej bramy ...


-Tak poczu³em... co to mo¿e oznaczaæ?- powiedzia³êm i stra³em siê mocniej wyczuæ jego chakrê lub jego obecno¶æ(znaczy demona)
Przed wami pojawi³a siê dziewczynka , ta sama która spotka³e¶ na pocz±tku.
- Ohayo ..- Powiedzia³a u¶miechniêta , jej oczy wygl±da³y jak oczy demona.
- Midori-sama wreszcie siê spotykamy .... chod¼ zemn± jak chce posi±¶æ moc ...- Powiedzia³a z u¶mieszkiem na ustach , wyci±gaj±c d³oñ w twoja stronê .
- Midori , nie id¼ z ni± ..!- Krzykn± Shirohi.
- Ona cie bêdzie kusiæ , do zdobycia mocy ... lecz tylko odbierze ci twoj±.- Powiedzia³ stanowczym tonem.
- Nie s³uchaj go on te¿ pragn± tej mocy , lecz ona go nie chcia³a ....- Powiedzia³a u¶miechniêta.
-Ty g³upi demonie my¶lisz ¿e siê nabiore na te twoje sztuczki. Odejd¼ z t±d.- powiedzia³em i przy³o¿y³em miecz do g³owy dziewczynki po czym doda³em- Shirohi prowad¼ idziemy z t±d.


- Wy ju¿ nigdzie nie pójdziecie ....- Powiedzia³a ³api±c za twój miecz i go ³ami±c w pó³.
- Czas aby zapada³a noc - Podnios³a d³onie do góry i wtedy zapad³a czarna noc ...... w powietrzu unosi³y siê ¶wietliki i jakie¶ dziwne lampki , które roz¶wietla³y teren. Dziewczyna odskoczy³a do ty³u.
- Demonie daj mi si³ê daj mi ta moc !.- Zawo³a³a g³o¶no i nagle zaczê³a j± otaczac demoniczna czakra , która przybra³a formê ogona.
- Ty ten który po³±czy moc ..... po¿re tw± dusze ....- Powiedzia³a i wyros³o jej jedno skrzyd³o. Demoniczna czakra wywo³ywa³a gwa³towny wiatr.
Z³o¿y³em kilka pieczêci po czym u¿y³em Rashoumon aby ochroniæ nas przed wiatrem i ewentualnym atakiem. Potem zacz±³em biec i w drodze sk³ada³em kolejne pieczêci aby potem kiedy wybiegnê za bramê u¿yæ Kasumi Enbu no Jutsu dwukrotnie. Potem shunshinem przenios³em siê na 5cm obok dziewczynki i u¿y³em Gougyu Fuuin aby zablokowaæ jej chakre demona i zak³uciæ jej w³asn± chakre. W razei ataku przewiduje go Raikiganem i uciekam shunshinem z dala od ataku.
Dziewczynka zniknê³a z waszego pola widzenia.
- Buhahah .... - U¿y³a chyba genjutsu , poniewa¿ jakie¶ dziwne pêdy zaczê³y ciebie i shirohiego oplataæ . Odziwo Ch³opak nie móg³ ich skrystalizowaæ ... Shunshin siê nie uda³ ..
Stworzy³em klon który przy pomocy chakry dotkn±³ mnie aby wyzwoliæ z genjutsu. Potem ja to zrobi³em dotykaj±c i wpuszczaj±c chakrê w niego. Je¶li klon mnie nie wyzwoli robiê Kai i uwalniam siê z genjutsu. Potem pytam Shirohiego je¶li nic mnie nie zaatakuje:
-Dok±d teraz. Czuje ¿e siê zbli¿amy do koñca.
Kiedy rozproszy³e¶ genjutsu przed tob± pojawi³a siê dziewczyna uderzaj±c ciê mocno w brzuch . Odlecia³e¶ kilka metrów górê . Ogon dziewczyny robi³ si coraz d³u¿szy.
- Jestem wybran± .. przez demona ..- Powiedzia³a i nagle wyros³o jej drugie skrzyd³o i teraz zaczyna³a unosiæ siew powietrzu.
Z³apa³em siê za brzuch jednak z³o¿y³em pieczêci i po chwili u¿y³em Kuchiose no jutsu i przywo³±³em marionetkê wiatru która u¿y³a daitoppy w dziewczynkê a ja gouryuka no jutsu. W razie ataku robiê shunshina a je¶li to taijutsu atak to robie Hari Jinzou.

Pch: 2900
Dziewczyna bez ¿adnych problemów wykona³ uniki i do tego dozna³e¶ poparzeñ brzucha , przez czakrê demona . Shirohi stworzy³ kryszta³owego chiñskiego smoka który zia³ ogniem w dziewczynê , lecz ta robi³a b³yskawiczne uniki jak kocica .
Ca³y czas wykonuj±c uniki razem z marionetk± spyta³em Shirohiego:
-Jak j± pokonaæ jest niemal nie do zatrzymania?
- Nie wiem pierwszy raz walczê z ni± pod ta postaci± ..!- Krzykn± tworz±c jeszcze dwa kryszta³owe smoki który zdo³a³y uderzyæ Demonkê.
- Nie chce u¿ywaæ tego..- Powiedzia³ smutnym tonem..
- Ale chyba bêdê musia³ zamieniæ siê w to ...- Powiedzia³ powa¿n± barwa g³osu .- Dziewczyna zmia¿d¿y³a jednego smoka
Pomy¶la³em ¿e mówi±c te s³owa i zaistnia³± sytuacjê te¿ musi mieæ jak±¶ moc. Dla pewno¶ci zrobi³êm w rêce 4 igie³ki Chidori Senbom i rzuci³em nimi w demonkê steruj±c Raikiganem. W razie ataku lub zagro¿enia robie shunshina.

Pch: BZ potem ujme
Demonka uderzy³a Shirohiego w g³owê ,a ten wbi³ siê biedaczek w ziemiê.
- Teraz zosta³e¶ tylko ty ..- Powiedzia³a oblizuj±c siê. Twoje Senbony nie trafi³y prócz jednego który trafi³ w d³oñ Dziewczynki.

// Taka pro¶b± jak piszesz ¿e u¿ywasz jakiej¶ tam techniki to pisz c ona robi bo nazwa mi du¿o nie mówi //
//Chidori Senbon mówi same za siebie //

Kiedy demonka sz³a na mnie i zaczê³a mówiæ ja u¿y³em Koukangyu no jutsu(genjtsu rozprowadzaj±ce ciemno¶æ) i w momencie kiedy j± z³apa³em w technikê u¿y³em chidori uderzaj±c j± w g³owê. W razie ewentualnego ataku robiê shunshina. Je¶li j± pokonam to idê do Shirohiego i patrzê co z nim jest.

Pch- 2600
Demonka wpad³a w iluzje , lecz jej wêch by³ bardzo czu³y ... poniewa¿ mia³a geny wilka. Dziêki wêchowi mog³a wykonaæ unik , lecz jest ¶lepa , wykonuje unik przed chidori i zaczyna sk³adaæ skomplikowane pieczêcie.
Jako ¿e dziewczyna jest ¶lepa to sam wêch nic jej nie da. Stworzy³em wiêc dwa klony i razem ze mn± pobieg³y na dziewczynê.
1- lecia³ na ni± i u¿ywaj±c shunshina przeniós³ siê obok dziewczynki i u¿y³ Hakke no Fuiin Shiki aby zapieczêtowaæ demona tak aby ju¿ nigdy nie mog³a u¿yæ jego chakry
2- drugi bieg³ z chidori w rêku i celowa³ w jej serce lub g³owê
Ja natomiast u¿y³em po atakach klonów Gouryuka no jutsu aby j± spopieliæ.
Wszystkie ataki by³y robione w bardzo ma³ych odstêpach czasowych wiêc dziewczynka nie powinna zd±¿yæ zrobiæ jutsu ani uniku. W razie ataku wykonuje unik po³±czony shunhsinem a potem kontruje kunaiem.

//Co z moim mieczem?//

PCh: 2250
Dziewczyna z³o¿y³a ostatnia pieczêæ ....
- Kage no haka !- Zanim twoje klony wykona³y techniki czarna ma¼ przyklei³a siê im do twarzy.
- Uszkod¼ mu ducha ..- Powiedzia³a , a klony nagle przesta³y siê ruszaæ , lecz nie wybuch³y ... to by³o dziwne. Dziewczyna nastêpnie wyzwoli³a tyle demonicznej czakry , ¿e genjutsu siê rozproszy³o , lecz dosta³a twoim ogniem i dozna³a oparzeñ , lecz by³a jeszcze zdolna do walki .
Postanowi³em zakoñczyæ tê walkê. Przy pomocy techniki Fuzui Katta no jutsu[350]( do wykonania techniki wystarczy tylko machn±æ rêk±) ca³kowicie na 2 posty sparali¿owa³em dziewczynkê. Potem u¿y³em chidori[300] aby zakoñczyæ walkê. W razie jej ataku w co w±tpie bo jest unieruchomiona wykonujê shunshina.

Pch- 1500
Dziewczyna zosta³a sparali¿owana , lecz nagle jej czakr± zaczê³a tworzyæ ³apki które cie z³apa³y i wyrzuci³y w wysoko w górê. Widaæ by³o ¿e z bliska jej siê nie zaatakuje ... shunshin ci siê nie uda³ poniewa¿ by³e¶ zaskoczony tym atakiem. Potem doszed³e¶ do wniosku , ¿e z bliska jej nie zaatakujesz ...
Mimo i¿ ³apki ca³y czas mnie zduszaj± ja Raikiganem u¿y³em Kirina aby zakoñczyæ walkê. To powinien byæ koniec jednak w razie czego u¿ywam shunshina i przenoszê siê w górê sk±d atakujê gouryuk± w przeciwnikczke. Obie techniki s± sterowane wiêc powinien byæ koniec. W razie ataku robiê shunhsina.

Pch: 1250
Tiak demon zosta³ potraktowany kirinem i tylko piszcza³ z bólu. To by³ naprawdê okropny krzyk , który móg³ doprowadziæ do g³uchoty ... Nagle czakra demona rzuci³a siê na twoje cia³o i wtedy z ty³ka wyskoczy³ ci ogon , otacza³a cie czakra.
- Pokona³e¶ mój ogon ... tym samym opanowa³e¶ jego zdolno¶ci ... lecz wiec ¿e go bêdê chcia³ odzyskaæ .- Us³ysza³e¶ g³os koguta w g³owie.
- Ta dusza to portal , do ¶wiata ¶miertelników .- Powiedzia³ kogut a z cia³a dziewczyny wydoby³a siê duszyczka , która by³a czarna i do¶æ sporych rozmiarów . Shirohi , le¿a³ nie przytomny.
Shunshinem przenios³em siê i zgniot³em duszyczkê. Po tem czeka³em co siê stanie ze mn±.
Przenios³e¶ siê do swojego cia³a

Opanowujesz jeden Ogon
+300 pch Przy wyzwoleniu ogona
+ 10 szybko¶ci
+ 10 si³y
+ 5 wytrzyma³o¶ci

Zdolno¶ci :

Wiêc tak poprzez poparzeniem kogo¶ czakr± demona która ciê otacza wprowadzasz do organizmu truciznê , która po 2 nastêpnych turach parali¿uje wroga, je¿eli kto¶ mu nie pomo¿e 2 nastêpnych kolejkach trafia do niebytu poniewa¿ popêkaj± mu naczynka krwiono¶ne

2 Zdolno¶æ
Potrafisz stworzyæ co¶ w rodzaju truj±cej chmury. Koncentrujesz czakre demona i i wtedy na tobie pojawiaj± siê pióra , nastêpnie one jak niczym bomba przy wybuchu ogarniaj± ca³e pole walki. Je¿eli kto¶ ma poni¿ej 1500 czakry widzi podwójnie ma nudno¶ci je¿eli ma poni¿ej 1000 pch to traci przytomno¶æ , je¿eli ma poni¿ej 500 pch , jego naczynka krwiono¶ne pêkaj± i 2 dni w niebycie. Po tej technice przez dwie tury musisz odpocz±æ , a po miesi±cu po jednej .... w czasie och³aniania jeste¶ bezbronny

pisz ju¿ w swiecie zywych..
No tak jak dobrze trafiæ na stare ¶mieci. Pomy¶la³em sobie i poszed³em do przodu czekaj±c na jak±¶ znajom± postaæ.
By³e¶ sam ... krajobraz od twego poprzedniego pobytu zbytnio siê nie zmieni³ ... Widaæ by³o ¿e ciemno¶æ nie nastanie , poniewa¿ minê³o ju¿ du¿o czasu od twego przybycia w ten ¶wiat. Lecz zaniepokoi³ ciê dym unosz±cy siê kilka set ,metrów dalej ... hmm... mo¿e co¶ siê pali³o , lub co¶ wybuch³o nie wiesz ...
Tak wiêc szybko a za razem czujnie pobieg³em w stronê dymu aby zobaczyæ co siê sta³o.
Dotar³e¶ na miejsce i zobaczy³e¶ Spalony ko¶ció³... Tak to by³ ten sam o którym mówi³ ci Shirohi .... ten sam do którego zmierzali¶cie razem... najwidoczniej co¶ siê sta³o , lecz ¿ywego ducha tu ni by³o. By³e¶ sam jak ten palec przed spalonym ko¶cio³em , który jeszcze dymi³ i siê lekko pali³ , czu³e¶ ca³y czas odór rozk³adaj±cych siê cia³, szybko ci siê przypomnia³y te nieszczêsne krajobrazy i zapachy ...
Podszed³em bli¿ej i u¿ywaj±c suiton: Bakusui Shouha zgasi³em ogieñ. Potem czyjnie stara³em siê co¶ znale¼æ dzier¿±c w rêce kosê.
Znalaz³e¶ tylko dziwny naszyjnik .. który by³ wykonany ze srebra , a przestawia³ krzy¿.... Widzia³e¶ kilka na pó³ spalonych obrazów z sylwetk± koguta z odciêta g³ow± .... lecz ciê przyku³a jedna ma³a rzecz na malunkach a mianowicie kosa , która na ka¿dym obrazi le¿a³a zakrwawiona , to by³a twoja kosa ..