ďťż

grueneberg

Czesc,
Na poczatek Wszystkiego Najlepszego
Mam do Was pytanie, czy w blokach jest mozliwosc zorganizowania komorek gospodarczych? Gdzies gdzie mozna rower/narty itp. rzeczy przechowac.
Podobno w B1 albo B2 cos sobie probowaliscie zrobic, ale nie wiem jaki efekt.
Jezeli udalo sie cos zrobic to jakim tropem podazac?

Pozdrawiam
MarekB3


Wydaje mi się, że ktoś na tym forum pisał o dodatkowych miejscach parkingowych. Chciałkupić jescze jedno miejsce ponieważ ma dwa samochody a nie wszyscy lokatorzy wykupili miejsca. Zwrócił się na piśmie do Pana Syndyka i otrzymał odmowę.

Pomysł jest dobry, za moim miejscem parkingowym również jest tego typu niewykorzystany teren. Pewnie ludzie boją się, że to nic nie da. Że i tak dostaną odmowę.

Moim zdanie spróbować zawsze warto
kiepska sprawa ja z kumplem chciałem już po kupieniu mieszkania i garażu kupić coś takiego jak piwnica czy coś takiego, pisaliśmy do syndyka pokazywaliśmy mu miejsca dogodne do tego, ale sprawa jest nie do ruszenia (chcieliśmy zapłacić)
W budynku w ktorym pracuje takie pomieszczenia sa zrobione za slupami oddzielajacymi miejsca garazowe.
Poprostu jest siatka, klodka i wieszak na rowery. Do kazdego takiego boksu maja dostep po dwa/trzy mieszkania i jak na razie sie to sprawdza. Mam nadzieje, ze jak juz bedzie wspolnota i uregulowana sprawa z garazami to beda chetne osoby zeby takie boksy powstaly. Nie wydaje mi sie zeby to bylo duzy koszt ani za bardzo skomplikowane.

Pozdrawiam
MarekB3


Temat m.in. pomieszczeń gospodarczych mamy na uwadze już od jakiegoś czasu.
Jest oczywiste, że przy braku piwnic, komórek czy strychu, trzeba coś takiego stworzyć.
Graty na balkonie trochę kiepsko wyglądają.
Zdajemy sobie sprawę, że dopóki na naszym osiedlu zawiaduje pan syndyk ciężko będzie cokolwiek NORMALNIE (sprawnie) załatwić.
Orka skalnego podłoża..
A wszystko wskazuje na to, że panu syndykowi nie spieszy się z wyodrębnianiem lokali - wiemy, że lokale spółdzielcze wyodrębniane będą za parę miesięcy.
Informacja ze spółdzielni. Zagranie było łatwe do przewidzenia.

Co do ochrony - tak, chcieliśmy wspomóc zorganizowanie spotkania informacyjnego.
Dlaczego? A dlatego, że wiele osób pytało - co z tą ochroną, za co będą odpowiadać itd.
Ale przecież my nie jesteśmy stroną - to pan syndyk jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa nieruchomości, w końcu bardzo chce nami zarządzać. Co do wyników "referendum" dot. zaproponowanej przez syndyka ochrony - widać mieszkańcy w mniejszej lub większej świadomości sami zdecydowali. Stowarzyszenie nie podejmowało żadnych działań i nie miało tutaj najmniejszego wpływu - to tak na zaś, gdyby pan syndyk zapragnął wciskać Wam kit, że "to przez Stowarzyszenie nie macie ochrony".

Teraz pytanie do wszystkich - CO DALEJ?
Chcemy się spotkać i omówić temat czy rzucamy propozycje na Forum?

MS
Spotkanie jest konieczne. Pierwsze "organizacyjne" i drugie z przedstawicielem Syndyka. Ponieważ to on jako zarządzający może zatrudnić ochronę.
Tak jak juz pisalam - spotkanie jest konieczne i koniecznie trzeba podjac rozmowy co do ochorny, co do ogrodzenia, ktore co prawda jest, ale co z tego jesli jest otwarte i kazdy moze wejsc na nasze niby zamkniete osiedle.... farsa normalnie ! drzwi prowadzace z garazu do wind, czy na klatke sa non stop otwarte, nie dostalismy zadnych kluczy... wiec generalnie tez mozna korzystac ze swobodnego poruszania sie.....
a pomieszczenia gospodarcze sa wskazane, zwlaszcza wlasnie rowery potrzebuja jakiegos miejsca....
Proponuje na pomieszczenie gospodarcze śmietnik którym, jest w miejscu najmniej do tego odpowiednim a na rowery jak znalazł