ďťż

grueneberg

Witam. W mieszkaniu w którym przyjdzie mi mieszkać (klatka II), z kratek wentylacyjnych (w łazience i kuchni) dobiega ciągły hałas, o jednakowym poziomie głośności zbliżony rodzajem do działania klimatyzacji, pracującej pralki lub włączonego wentylatora (takiego jaki montuje się w łazience, w kominie wentylacyjnym i uruchamia sie włączeniem światła łazienkowego). Natężenie hałasu jest nieco uciążliwe zwłaszcza przy dłuższym przebywaniu w łazience lub kuchni, trzeba zamykać drzwi od w/w pomieszczeń celem odizolowania się od ów hałasu w pokojach i korytarzu. Sprawa dotyczy kominów wentylacyjnych w klatce II i zastanawiam się czy ów problem dotyczy tylko mnie, tylko wyższych pięter czy może każdego z Was drodzy mieszkańcy? Z drugiej strony ciekaw jestem co może być źródłem tego hałasu? Ktoś wie czy zainstalowane są jakieś wentylatory w kominach wentylacyjnych, a może źródłem jest inne urządzenie(a)?
Proszę o Wasze komentarze w tej sprawie, zwłaszcza mieszkańców klatki II, czy również zauważyliscie ten problem hałasu? Dzięki Waszym komentarzom będzie mozna przyjrzeć się sprawie bliżej i poczynić jakieś kroki celem usunięcia tejże usterki.
Pozdrawiam


w szybach wentylacyjnych zamontowane sa wiatraki i pewnie to one hałasują.
Podejrzewam, że im wyższe piętro to słychać je lepiej.
Wątpie by dało się coś z tym zrobić...
Sąsiedzie Docent.
Miałem tak samo, klatka 11. Proponuję tel. do Alfareksu(xu), przyjdzie człowiek wyreguluje.
Przynajmnie u mnie tak było. Jednak szum słyszalny, zależy komu jak przeszkadza. Z tego co pamiętam wentylatory są zaprogramowane, że w okresie chłodnym pracują szybciej ( głośniej ), a może inny problem. Ktoś z sąsiada "okolic " pisał o kotłowni.
pozdrawiam
Witam, u mnie jest podobny problem, odgłos z szybu wentylacyjnego w kuchni przypomina dzwonienie zużytego wentylatora. Sprawę zgłaszałem, około maja 2009 do Marvipolu aby naprawili usterkę, po około 2 miesiącach, był już okres wakacyjny, developer raczył odezwać się w sprawie mojego zgłoszenia, powiedziałem, że chyba sobie żartują (chodzi o termin reakcji) i powiedziałem, że jak będę chciał zgłosić problem to do nich zadzwonię, nie kontynuowałem rozmowy. Jak mówi poprzednik, wynikało, że w chwili gdy zrobiło się cieplej wentylatory prawdopodobnie działały wolniej i dzwonienia nie było słychać w okresie letnim. Teraz gdy jest znowu zimno, wczoraj, dzwonienie powróciło. Zgłoszę reklamacje do Marvipolu.


a czy komuś z Państwa przechodzą/przechodziły do mieszkania zapachy np. obiadowe od sąsiadów? gównie po włączeniu przez nich pochłaniaczy...
witam,

w klatce X zapachy od sąsiada niestety również przechodzą do naszego mieszkania i dokładnie słychać, czy wentylator/okap sąsiada jest włączony.
Czy ktoś z Państwa już zgłaszał to do Marvipolu ?
Pozdrawiam,
potwierdzam w X klatce wiadomo co sąsiad gotuje na obiad;)i o czy rozmawia czy w kuchni czy w łazience....;/
czyli coś u nas może być nie tak, bo ja również mieszkam w klatce X. zgłoszę to w poniedziałek, bo do tego czasu jestem poza Warszawą, ale proszę również o zgłoszenie tego problemu przez wszystkich, których on dotyczy, może poważniej podejdą do sprawy
W klatce IV mamy podobną sytuację .
rozmawiałam telefonicznie z p. Piotrem Milejem, poradził, aby zacząć od uszczelnienia tej wystającej stalowej rury, do której podłączane są okapy (przepraszam, ale nie wiem jak ta część nazywa się fachowo) - to rada oczywiście dla tych, który tak jak ja nie są wpięci w tą część okapem. jesli to nie pomoże, mają wysłać do nas kogoś na przegląd mieszkań, bo może być tak, że ktoś z naszej klatki podłączył okap wbrew przepisom do tej białej kratki i stąd takie kwiatki mamy...
W klatce I również mamy problem z hałasem dochodzącym z kratek wentylacyjnych, słyszymy rozmowy sąsiadów, czujemy zapach gotowanych obiadów i palonych papierosów. A żeby było mało, mamy w perspektywie otwarcie restauracji na parterze naszej klatki. Biorąc pod uwagę jakość wykonania osiedla, wizja zapachów dochodzących z Chaty Polskiej do naszych mieszkań staje się bardzo realna i martwi nas dużo bardziej niż alkohol, który być może będzie sprzedawany w lokalu...
halas z kratek wentylacyjnych powoduje wentylator , ktory wprowadza w rezonans blache w szybie wentylacyjnym.

wykonawca zrezygnował z wytłumienia wentylorów. są one przykręcone bez elementu tłumiącego wibrację i hałas. to wykonawca w trakcie wykonania zrezygnował z tego elementu dla oszczedności. i teraz uwaga - koszt wyciszenia ok 300pln na pion. informacje pochodzą od firmy która robila instalację i prowadzila pomiar halasu u mnie . wynik wskazal 40dB czyli górną granicę normy ale w zimie przy wzmozonej pracy wentylatora ten halas jest większy

czekamy na działanie wspólnoty w tej sprawie. musimy dowiedzieć się czy w projekcie podwykonawca wliczył wyciszenie i na jakim etapie z tego zrezygnowano.
co do zapachów polecam przycisnąć panów milejów uzbroić się w asertywność i nie wierzyć w bzdury które wygaduje odnosnie ilosci procent zapachów które mają prawo się przedostać (sic!).
ja mam u siebie zamontowaną gumową klapkę zwrotną na koszt wykonawcy i Panstwu też to polecam.
A czy mogę się dowiedzieć kiedy wykonywany był pomiar hałasu w kwestii wentylacji i jaką drogą doszło do jego wykonania ?
Ja osobiście od ponad 2 miesięcy oczekuje na pomiar hałasu kotłowni i nie mogę sie doczekać. Cały czas słyszę bzdurne tłumaczenia - ostatnio że wykonawcy zepsuł sie sprzęt do pomiaru hałasu ( było to około 2 tygodnie temu ).
[quote="b13"]co do zapachów polecam przycisnąć panów milejów uzbroić się w asertywność i nie wierzyć w bzdury które wygaduje odnosnie ilosci procent zapachów które mają prawo się przedostać (sic!).

Z toalety od sąsiada też się mogą zapachy przedostać? Czy to dotyczy tylko kuchennych?
Ciekawe przepisy mamy, no no..
pio: ja tez czekalem bardzo dlugo.... chociaz teraz kojarze fakty i wydaje mi sie ze czekali u mnie z pomiarem do wiosny, kiedy wentylator nie dziala.... aktualnie w nocy jest taki szum/huk ze ja nie moge spac... najgorsze ze facet od wentylacji powiedzial ze wytlumienia postfactum zalozyc sie nie da;(

jedyna rada: być jak perfidny wrzód bo inaczej olewają temat.

zapachy przedostaja sie z ciagu do podlaczenia wyciagu. w drugim ciagu jest wentylacja grawitacyjna wiec zapachy nie maja prawa sie przedostawac.... w toalecie tez jest grawitacja wiec poza hukiem z szybu wentylacyjnego ktory nie daje żyć wszystko jest OK.
a te przepisy to bym zweryfikowal ale nie wiem gdzie .... w wartosciach podawanych przez marvipol moglo sie wkrasc jakies przeklamanie.
Szanowni Państwo,

chciałbym się podzielić ostatnimi obserwacjami dotyczacymi, fatanlna albo brak izolacji w pionach wentylacyjnych powoduje, że miałam ostatnimi czasy nieprzyjenośc słyszęć jak się sąsiad wypróżnia!!!!!!!!, sprawa może wydac sie śmieszna, ale nie wydaje mi się aby tutaj zostały spełnione jakiekolwiek normy zwązane z wyciszeniem tych pionów

To samo tyczy się odgłosów z innych pomieszczeń, np w sobotę u moi sąsiedzi urządzili imprezę. I niestety z pionu wentylacyjnego słyszałam dokładnie słowa piosenek z imprezy i dzikie piski. Dosłownie jakbym na tej imprezie była.

Dodam, ze sąsiedzi nie mieszkają piętro wyżej ale dwa

Dla mnie jest to karygodna sprawa, która nowopowołany Zarząd w powinien dopisać do długiej, jak mniemam, listy rzeczy do zrobienia........
pogrzebałem troche przy normach i mamy punkt zaczepienia.
halas z szybu wentylacyjnego spelnia norme (maks 40 dB dla mieszkań) jednakże tylko w dzien!

maksymalne natezenie halasu w nocy wynosi 30dB czyli w nocy ta norma jest przekraczana

"Hałas w pomieszczeniach mieszkalnych nie powinien przekroczyć 40 decybeli w ciągu dnia. W nocy musi być mniejszy o dziesięć dB. Niestety, nie prowadzi się stałych badań natężenia dźwięku w domach. Sanepid wykonuje je tylko wtedy, gdy wpłynie skarga od mieszkańców. Wyniki pomiarów dają podstawę do podjęcia działań ograniczających hałas w mieszkaniu np. do żądania od właściciela budynku wymiany stolarki okiennej."

źródło: http://www.huby.seo.pl/08...ormy_halasu.htm

wniosek: interwencja sanepidu ...
W nawiązaniu do hałasu,jak już zostało powiedziane, problem naprawdopodobniej tkwi w niewygłuszonych wentylatorach znajdujących się na końcu kominów wentylacyjnych (dachu) - sprawa wygłuszania była poruszana na początku postu. Hałas dotyczy zarówno kominów w kuchni jak i w łazience. To co można zrobić "na szybko" to wezwanie pracownika firmy zajmujacej się konserwacją wentylatorów celem zmniejszenia ich prędkości obrotowej (w moim przypadku hałas nieco zmniejszył się w kominie wentylacyjnym w kuchni, w lazience bez większych zmian). Z tego co powiedział mi pracownik, wentylatory działały z maks. prędkością obrotową stałą przez cały rok co było trochę nie zasadne. Z kolei przedostające sie zapachy od sąsiadów to sprawa nieco odmienna, która notabene nie powinna miec miejsca!!! Świadczy to o źle działającej wentylacji, a przyczyn moze byc kilka. Sprawa zapachów i hałasu winna być bliżej zbadana celem jej ostatecznego usunięcia, i to jak najszybciej.
dodam tylko, że podczas wizyty kominiarzy, dowiedziałem się , że mamy przekroczone normy wywiewu. Kominiarz zalecił mi nawet zasłonięcie kratek do 3/4.
Stąd aby zmniejszyć hałas , wirniki powinny działać z minimalną prędkością na 1 ( jedynce ) a i tak normy będą spełnione i ucieknie mniej ciepła ( kasy ). Proponuję wysyłać maile do zarządcy, niech ruszy . . . się. Alfarex też może to zrobić.
pozdrawiam
Obok wyżej opisywanego problemu, po podłączeniu okapu kominowego do komina wentylacyjnego poprzez rurę okazało się, że powietrze z komina jest wydmuchiwane rurą do kuchni/okapu. Rozumiem,że mamy dwa osobne kanały wentylacyjne, jeden do którego zamontowane są kratki wentylacyjne (dotyczy łazienki i kuchni) - z wentylatorami na dachu, drugi zaś to kanał wentylacyjny grawitacyjny , do którego podłączamy okap działający jako wyciąg? Jeśli tak, to wydmuchiwanie powietrza do środka nie powinno mieć miejsca. Drodzy sąsiedzi, jak wygląda sytuacja u Was, czy ktoś zauważył wydmuchy powietrza j/w? Ktoś to zgłaszał (kominiarz sprawdzał drożność tylko kanałów wentylacyjnych z zamontowanymi wentylatorami na dachu). Jak zareagowaliście, montując klapę zwrotną blokującą nawiew z komina do kuchni,a umożliwiającą swobodną pracę okapu przy wyciąganiu powietrza? W którym miejscu: przy wylocie z okapu, na odcinku rury odprowadzającej opary do kanału wentylacyjnego czy może w kanale/kominie wentylacyjnym?
Okap nie wdmuchuje powietrza z powrotem przez drugą kratkę tylko je zasysa. Pracujący okap potrzebuje kilkaset m3 powietrza na godzinę i czerpie je z każedego możliwego otworu w mieszkaniu ( szczelinu w oknach, drzwiach i pozostałe otwory w tym kratki wentylacyjne) . Jeśli w czasie pracy okapu uchylimy okno powietrze przestaje być zasysane z pozostałych kratek wentylacyjnych. Rozszczelnienie okna niestety nie wystarcza gdy okap pracuje na 2 lub 3 biegu.

ja mam u siebie zamontowaną gumową klapkę zwrotną na koszt wykonawcy i Panstwu też to polecam.

Sasiedzie
czy wspomniane urzadzenie mozna zainstalowac w pionie? i czy rózni się ono konstrukcyjnie od zwykłej klapy zwrotnej widocznej np tu http://www.smay.pl/?content=produkty&ID=195# ?

pzdr
różni się to tym, że skrzydła tej klapki wykonane są z gumy.
dzieki temu nie ma szczelin przy środkowym paliczku oraz przy krawędziach. na pewno dzieki temu wszelki 'ciag zwrotny' ktory czasem wystepowal u mnie nie powoduje wlotu powietrza do mieszkania bo guma szczelnie zamyka przepływ 'do mieszkania'.

a czy można to zamontować w pionie.... Nie wiem na tyle techniczny już nie jestem:)
Panie Danielu:

Czy mamy już jakieś informacje kiedy będzie ekspertyza wykonania ciągów wentylacyjnych?

Warto byłoby to sprawdzic , poprawić co się da a dodatkowo wykorzystać fundusz remontowy do wyciszenia wspólnych ciągów kominowych.

Prosiłbym o jakieś info.

pozdrawiam
W związku z wątpliwościami wyrażanymi wobec filmu obrazujacego halas z kratek wentylacyjnych zamiscilem krotszy acz bardziej tresciwy filmik prezentujacy kompletny brak wytlumienia w instalacji wentylacyjnej miedzy kondygnacjami.

polecam lekture zcalych 30sekund
http://www.youtube.com/watch?v=keZnjXOUOTw

czy ktoś ma podobnie?