ďťż

grueneberg

Szanowni sąsiedzi z VIII klatki!!!
Bardzo przeszkadza mi i mojej rodzinie nieprzyjemny gorzki zapach papierosowy po wejściu do klatki. Komunikowałam o tym naszej administratorce już jakiś czas temu, obiecaną miałam interwencję. Niestety nic się nie zmieniło nasza ochrona zamiast skutecznie ochraniać, skutecznie nas zatruwa. Nie wiem do kogo mogę skierować swój problem, bo jak pisałam wcześniej pani administrator nic z tym nie zrobiła.



no właśnie!! już kilka razy przymierzałam się do poruszenia tego tematu. Na początku cieszyłam się, że będę miała ochronę w klatce, ale teraz już tak nie myślę. SMRÓD jest okropny!! jak w podrzędnej knajpie. Myślę, że jedynym wyjściem jest interwencja u Pani Konarskiej

Szanowni sąsiedzi z VIII klatki!!!
Bardzo przeszkadza mi i mojej rodzinie nieprzyjemny gorzki zapach papierosowy po wejściu do klatki. Komunikowałam o tym naszej administratorce już jakiś czas temu, obiecaną miałam interwencję. Niestety nic się nie zmieniło nasza ochrona zamiast skutecznie ochraniać, skutecznie nas zatruwa. Nie wiem do kogo mogę skierować swój problem, bo jak pisałam wcześniej pani administrator nic z tym nie zrobiła.


w naszej klatce X panie mają swój kącik do sprzątania przy samym wejściu ... tak śmierdzi z tego pomieszczenia jak się wchodzi, że aż cofa... albo tam przetrzymują jakieś zdechłe jedzenie albo te szmaty jak schną tak śmierdzą no okropieństwo....!!!
zgadzam sie z karo

czasami wchodząc do klatki X smród z pomieszczenia gdzie urzedują Panie sprzątaczki , zwala z nóg, ciekawe co tam sie w srodku dzieje, ... chyba coś zdechło

dzisiaj pewnie napisze maila do Pani Konarskiej zeby zrobiła coś w tej sprawie i zwróciła na to uwagę bo az wstyd zeby tak smierdziało.....


wchodząc dziś do naszej klatki<X> aż mnie zamurowało... tak pachniało... myślałam, że klatki pomyliłam ... chyba panie sprzątaczki zainwestowały w odświeżacz powietrza mam nadzieję,że to nie jednorazowa przygoda ...
Obawiam się, że to jednorazowa przygoda...Niestety, w X klatce znów daj o sobie znać mokra szmata. To jakaś pomyłka-mieszkamy w nowym budynku, a już w wejściu do klatki uderza taki "zapaszek". Administracja koniecznie musi coś z tym zrobić, na pewno zgłoszę ten problem.